Sygn. akt II AKa 165/15

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 15 lipca 2015r.

Sąd Apelacyjny w Warszawie II Wydział Karny w składzie:

Przewodniczący: SSA – Paweł Rysiński

Sędziowie: SA – Adam Wrzosek (spr.)

SO (del.) – Ireneusz Szulewicz

Protokolant: – st. sekr. sąd. Małgorzata Reingruber

przy udziale Prokuratora Marka Deczkowskiego

po rozpoznaniu w dniu 15 lipca 2015 r.

sprawy A. P., urodz. (...) w W., syna B. i K. z d. K.

w przedmiocie zadośćuczynienia za niewątpliwie niesłuszne tymczasowe aresztowanie

na skutek apelacji, wniesionej przez pełnomocnika wnioskodawcy

od wyroku Sądu Okręgowego Warszawa-Praga w Warszawie

z dnia 24 marca 2015 r. sygn. akt V Ko 518/13

I.  utrzymuje w mocy wyrok w zaskarżonej części;

II.  wydatkami za postępowanie odwoławcze obciąża Skarb Państwa.

UZASADNIENIE

Sąd Okręgowy Warszawa - Praga w Warszawie wyrokiem z dnia 24 marca 2015 r.:

1.  zasądził od Skarbu Państwa na rzecz A. P. kwotę 32.500 (trzydziestu dwóch tysięcy pięciuset) zł, wraz z ustawowymi odsetkami od dnia uprawomocnienia się wyroku do dnia zapłaty, tytułem zadośćuczynienia;

2.  w pozostałym zakresie wniosek oddalił;

3.  na podstawie art. 554 § 2 k.p.k. kosztami sądowymi obciążył Skarb Państwa.

Od powyższego wyroku apelację złożył pełnomocnik wnioskodawcy. Zaskarżył on wyrok w części dotyczącej rozstrzygnięcia zwartego w pkt 2, tj. w zakresie oddalenia roszczenia o zapłatę zadośćuczynienia ponad kwotę 32 000 zł, zarzucając:

1)  obrazę przepisów postępowania, która mogła mieć istotny wpływ na treść orzeczenia, a mianowicie:

a)  art. 7 k.p.k. i wyrażonej w nim zasady swobodnej oceny dowodów, polegającą na popadnięciu przez Sąd meriti w dowolność ocen w zakresie depozycji wnioskodawcy A. P. i świadka A. B. (uprzednio W.), a także w zakresie znajdujących się w aktach dokumentów, stanowiących podstawę ustalenia wysokości zadośćuczynienia, w tym w szczególności protokołu zatrzymania z dnia 15 stycznia 2005 r. i dokumentacji medycznej znajdującej się w sprawie o sygn. akt II K 498/06 i aktach osobowych osadzonego A. P. z Aresztu Śledczego W.- B.;

b)  przepisu art. 4 k.p.k., art. 410 k.p.k. i art. 170 § 1 pkt 2 k.p.k., polegającą na nieuwzględnieniu przy ustalaniu rozmiaru krzywdy doznanej przez wnioskodawcę A. P. publikacji prasowych i okoliczności z nich wynikających, dotyczących stosowania wobec wnioskodawcy środka zapobiegawczego w postaci tymczasowego aresztowania w sprawie o sygn. akt II K 498/06, w sytuacji gdy Sąd Okręgowy oddalił wniosek dowodowy pełnomocnika wnioskodawcy o przeprowadzenie dowodu z publikacji prasowych, znajdujących się w aktach sprawy Sądu Okręgowego Warszawa - Praga w Warszawie sygn. akt V K 206/13, zgłoszony na okoliczność doznanej przez wnioskodawcę krzywdy, jako okoliczności udowodnionej zgodnie z twierdzeniem wnioskodawcy;

i w efekcie:

2)  mający istotny wpływ na treść wyroku, błąd w ustaleniach faktycznych przyjętych za podstawę orzeczenia, który polegał na nietrafnym ustaleniu, że w związku z niewątpliwie niesłusznym stosowaniem wobec A. P. tymczasowego aresztowania w sprawie Sądu Rejonowego w Wołominie sygn. akt II K 498/06,, zadośćuczynienie w kwocie 32.500 zł jest adekwatne do zrekomensowania doznanej przez wnioskodawcę krzywdy z tego tytułu, podczas gdy prawidłowa ocena okoliczności przedmiotowej sprawy prowadzi do odmiennego wniosku, i uzasadnia przyznanie kwoty zadośćuczynienia dochodzonej we wniosku.

W konkluzji apelacji pełnomocnik wnioskodawcy wniósł o zmianę wyroku w zaskarżonej części, poprzez zasądzenie od Skarbu Państwa dodatkowo na rzecz A. P. kwoty 167.500 zł wraz z ustawowymi odsetkami od dnia uprawomocnienia się wyroku do dnia zapłaty.

Wnioskodawca A. P. w terminie do złożenia apelacji złożył pismo zatytułowane „Apelacja”, będące uzupełnieniem apelacji wniesionej przez jego pełnomocnika. W piśmie tym zakwestionował zasadność zakwalifikowania go, w trakcie stosowania tymczasowego aresztowania, jako osoby, o której mowa w art. 212 a § 1 k.p.k.

Sąd Apelacyjny zważył, co następuje:

Apelacja nie zasługuje na uwzględnienie.

Sąd Okręgowy w uzasadnieniu zaskarżonego wyroku podniósł, że wnioskodawca już wcześniej przebywał w warunkach izolacji penitencjarnej, m.in. odbywał karę 10 lat pozbawienia wolności, przy czym w trakcie wykonywania tej kary przebywał na oddziale o zaostrzonym rygorze bezpieczeństwa. Stwierdził też, że uznanie wnioskodawcy za osobę szczególnie niebezpieczną nie było decyzją arbitralną a opartą o stosowne przepisy, przy czym decyzja w tym zakresie była konsekwencją jego drogi życiowej znajdującej odzwierciedlenie w wielu skazaniach (str. 14 uzasadnienia zaskarżonego wyroku). Oczywistym jest, że uznanie wnioskodawcy za osobę szczególnie niebezpieczną, wynikało z dotychczasowego jego trybu życia. Gdy okazało się, że tymczasowe aresztowanie wnioskodawcy było niewątpliwie niesłuszne, to stosowanie tego rodzaju obostrzeń miało wpływ na ocenę rozmiaru doznanej przez niego krzywdy i tak tę okoliczność potraktował Sąd Okręgowy, stwierdzając w uzasadnieniu zaskarżonego wyroku, iż przy określeniu kwoty zadośćuczynienia miał na uwadze pobyt wnioskodawcy na oddziale dla osób szczególnie niebezpiecznych (str. 14).

Sąd Okręgowy miał też rację, że z uwagi na wcześniejsze pobyty wnioskodawcy w warunkach izolacji penitencjarnej, w tym także jako osoby szczególnie niebezpiecznej, negatywne doznania wynikające z izolacji więziennej, związane z koniecznością poddania się rygorom panującym w areszcie oraz przebywania z innymi osobami pozbawionymi wolności, nie są tak dolegliwe, jak osoby, która wcześniej nie była pozbawiona wolności. Trafnie też Sąd Okręgowy zauważył, że dla oceny rozmiaru krzywdy ma znaczenie, iż wnioskodawca w trakcie pobytu w jednostce penitencjarnej nie zgłaszał skarg i nie odnotowano żadnych nieporozumień bądź konfliktów ze współosadzonymi (str. 14-15 uzasadnienia zaskarżonego wyroku).

Nie ma racji skarżący, że właśnie z faktu, iż wnioskodawca nie zgłaszał skarg Sąd I instancji wywiódł, że był on zadowolony z warunków, w których przebywał (str. 5 uzasadnienia apelacji). Sąd Okręgowy bowiem w oparciu o dokumentację znajdującą się w aktach osobowych prowadzonych przez administrację Aresztu Śledczego stwierdził, że wnioskodawca wyraził zadowolenie z atmosfery w celi, w której przebywał (str. 15 uzasadnienia zaskarżonego wyroku).

Zarzucając wyrokowi Sądu I instancji obrazę art. 7 k.p.k. skarżący podniósł, że Sąd meriti m.in., popadł w dowolność ocen w zakresie depozycji wnioskodawcy i świadka A. B. (zarzut z pkt 1 lit. a apelacji). W uzasadnieniu apelacji pełnomocnik wnioskodawcy nie odniósł się bliżej do tej kwestii. Mowa jest tam, że zasądzona kwota zadośćuczynienia nie jest adekwatna do krzywdy wnioskodawcy spowodowanej m.in. przeżyciami psychicznymi związanymi z zerwaniem związku z A. B. (str. 5-6 uzasadnienia apelacji). Nie umknęło to jednakże Sądowi Okręgowemu, który stwierdził, że nie można negować wpływu na doznaną przez A. P. krzywdę takich okoliczności jak rozłąka z rodziną i osobami najbliższymi, skutkująca rozpadem związku w jakim on wówczas pozostawał. Jednocześnie Sąd Okręgowy zwrócił uwagę, że związek ten trwał jedynie kilka miesięcy i był on w początkowej fazie, przy czym A. B. zeznała, iż rozstała się z wnioskodawcą głównie z uwagi na jego przeszłość, o której nic nie wiedziała, aczkolwiek na podjęcie tej decyzji miało też wpływ jego tymczasowe aresztowanie
(str. 15 uzasadnienia zaskarżonego wyroku).

Sąd Okręgowy przy ustalaniu wysokości zadośćuczynienia uwzględnił przebieg zatrzymania, w trakcie którego wyłamano drzwi, użyto siły, a wnioskodawca doznał obrażeń. Sąd Okręgowy zasadnie stwierdził, że wzmocniło to u wnioskodawcy poczucie pokrzywdzenia (str. 17 uzasadnienia zaskarżonego wyroku).

Nie ulega wątpliwości, że tymczasowe aresztowanie wnioskodawcy w istotny sposób wpłynęło na kształt i sposób przekazywania informacji o postępowaniu prowadzonym przeciwko niemu oraz narrację publikacji zamieszczonych w środkach masowego przekazu. Niewątpliwie też fakt tymczasowego aresztowania stanowił impuls do zamieszczania kolejnych publikacji i formułowania w nich krytycznych ocen dotyczących wnioskodawcy. Wydaje się też, że taki pogląd prezentował Sąd Okręgowy oddalając na rozprawie w dniu 17 lipca 2014 r, wniosek o dołączenie stosownych publikacji prasowych. We wniosku dowodowym pełnomocnik wnioskodawcy wyraźnie bowiem wskazał, że publikacje te były związane z zastosowaniem wobec wnioskodawcy tymczasowego aresztowania (k. 27 - 28), a Sąd I instancji oddalając ten wniosek stwierdził, że okoliczności które miały być wykazane powyższym wnioskiem zostały już udowodnione (k. 31). Tymczasem w uzasadnieniu zaskarżonego wyroku Sąd Okręgowy zajął stanowisko, że negatywny obraz i opinia o wnioskodawcy w mediach, wynikały nie z faktu jego zatrzymania lub tymczasowego aresztowania bądź też nagłośnienia tych zdarzeń, a dotychczasowej opinii o nim, sposobu życia, wielokrotnej karalności i treści postawionych zarzutów (str. 16 i 17 uzasadnienia zaskarżonego wyroku). Okoliczności podniesione przez Sąd I instancji nie mogły jednakże stanowić podstawy do negowania, że fakt tymczasowego aresztowania miał znaczenie dla publikacji, które pojawiły się w środkach masowego przekazu i ich treści, o czym mowa wyżej.

Sąd Okręgowy wziął pod uwagę znaczny, blisko 13 miesięczny okres stosowania wobec wnioskodawcy tymczasowego aresztowania oraz to, że wskutek tymczasowego aresztowania utracił on pracę, jednocześnie zasadnie podnosząc, iż na ocenę tego elementu krzywdy znaczenie ma, że pracę wnioskodawca dopiero rozpoczął, a po opuszczeniu aresztu nie próbował jej odzyskać (str. 15 uzasadnienia zaskarżonego wyroku).

Zgodzić należy się ze stanowiskiem Sądu Okręgowego, że tymczasowe aresztowanie wnioskodawcy, który wcześniej przebywał w jednostkach penitencjarnych, odbywając m.in. wieloletnią karę pozbawienia wolności, nie wpłynęło w znaczący sposób na odbiór jego osoby w środowisku w którym funkcjonował, przebywał i pracował (str. 17 uzasadnienia zaskarżonego wyroku).

Zadośćuczynienie ma charakter kompensacyjny, a tym samym powinno stanowić ekonomicznie odczuwalną, a nie symboliczną wartość, a przy tym odpowiednia suma pieniężna winna mieścić się w rozsądnych graniach. Zadośćuczynienie nie może być rażąco wygórowane, ani też rażąco niskie, a jego wielkość zależy od oceny całokształtu okoliczności, w tym rozmiaru doznanych cierpień, ich intensywności, nieodwracalnego charakteru. Dla wykładni pojęcia „zadośćuczynienie”, o jakim mowa w art. 552 k.p.k. miarodajne są przepisy prawa cywilnego materialnego, a zwłaszcza art. 445 § 1 k.p.c., z którego wynika, że zadośćuczynienie powinno być „odpowiednie”, tj. naprawiające w miarę możliwości krzywdę wyrządzoną niesłusznie aresztowanemu. Ustalenie jednak, jaka kwota w konkretnych okolicznościach jest „odpowiednia”, należy do sfery swobodnego uznania sędziowskiego (postanowienie Sądu Najwyższego z dnia 30 lipca 2014 r. sygn. IV KK 111/14, LEX nr 1500673). Istotne jest tylko to, aby wszystkie relewantne okoliczności sprawy zostały wzięte pod uwagę (por. postanowienie Sądu Najwyższego z dnia 28 lutego 2013 r. sygn. IV KK 408/12, LEX nr 1294352).

To, że Sąd Okręgowy nie dostrzegł we właściwy sposób wpływu tymczasowego aresztowania na zainteresowanie środków masowego przekazu osobą wnioskodawcy nie oznacza, że zasądzona na jego rzecz kwota tytułem zadośćuczynienia nie jest adekwatna do rozmiaru doznanej krzywdy i winna zostać zmieniona na skutek złożonego środka odwoławczego. Należy przy tym mieć na uwadze, że Sąd Apelacyjny nie podzielił stanowiska skarżącego w odniesieniu do pozostałej argumentacji zawartej w apelacji. Zarzut nieodpowiedniego ustalenia kwoty zadośćuczynienia może być skuteczny tylko wtedy, gdyby zaskarżone orzeczenie w sposób oczywisty naruszyło zasady ustalenia wysokości zadośćuczynienia. O rażącym naruszeniu tych zasad mogłoby świadczyć przyznanie zadośćuczynienia „symbolicznego” bądź też kwoty wygórowanej, prowadzącej do niestosownego wzbogacenia (wyrok Sądu Apelacyjnego w Warszawie z dnia 20 lutego 2013 r. sygn. II AKa 32/13, LEX nr 1293064). Tego rodzaju sytuacja nie ma miejsca w przedmiotowej sprawie. Tym samym zarzuty zwarte w apelacji nie mogły skutkować zmianą zaskarżonego wyroku i uwzględnieniem, chociażby częściowo żądań zawartych w apelacji.

O wydatkach za postępowanie odwoławcze Sąd Apelacyjny orzekł na podstawie art. 554 § 2 k.p.k.

Z tych wszystkich względów Sąd Apelacyjny orzekł jak w wyroku.