Sygn. akt III Ca 274/15

UZASADNIENIE

Wyrokiem z dnia 19 grudnia 2014 roku Sąd Rejonowy dla Łodzi – Śródmieścia w Łodzi w sprawie z powództwa S. K. przeciwko Towarzystwu (...) Spółce Akcyjnej w W. o zapłatę zasądził od pozwanej na rzecz powoda kwotę 27.000 zł z ustawowymi odsetkami od dnia 11 grudnia 2012 roku do dnia zapłaty oraz kwotę 7.268,25 zł tytułem zwrotu kosztów procesu, z czego kwota 4.817 zł to wynagrodzenie pełnomocnika powoda obliczone według podwójnej stawki wraz z opłatą od pełnomocnictwa.

Apelację od powyższego wyroku złożyła pozwana, zaskarżając rozstrzygnięcie w części zasądzającej kwotę ponad 12.000 zł tytułem zadośćuczynienia wraz z ustawowymi odsetkami oraz w zakresie kosztów procesu. Rozstrzygnięciu skarżąca zarzuciła naruszenie art. 445 § 1 k.c. poprzez błędną wykładnię i niewłaściwe zastosowanie polegające na uznaniu, iż kwota dodatkowych 27.000 zł tytułem zadośćuczynienia za krzywdę doznaną przez powoda jest sumą odpowiednią do rozmiaru doznanego przez niego uszczerbku. W zakresie orzeczenia o kosztach postępowania, skarżąca zarzuciła naruszenie § 2, § 6 pkt 5 i § 4 ust. 2 Rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 28 września 2002 r. w sprawie opłat za czynności radców prawnych oraz ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów pomocy prawnej udzielonej przez radcę prawnego ustanowionego z urzędu (Dz.U. z 2013 r. poz. 490) przez przyjęcie dwukrotnej stawki minimalnej wynikającej z ww. rozporządzenia, podczas gdy nie uzasadniał tego ani zawiły charakter sprawy ani nakład pracy pełnomocnika.

W oparciu o powyższe zarzuty, skarżąca wniosła o zmianę wyroku poprzez zasądzenie w punkcie pierwszym wyroku kwoty 12.000 zł tytułem zadośćuczynienia i oddalenie powództwa w pozostałym zakresie oraz zasądzenie kosztów zastępstwa w kwocie 2.400 zł. Nadto, wniosła o zasądzenie od powoda kosztów postępowania przed sądem I i II instancji, w tym kosztów zastępstwa procesowego według norm przepisanych.

Sąd Okręgowy zważył, co następuje:

Apelacja nie jest zasadna.

Zaskarżony wyrok został oparty na ustaleniach szczegółowo przedstawionych w jego uzasadnieniu. Sąd Okręgowy w całości podziela te ustalenia i przyjmuje je za własne, zwłaszcza że podstawa faktyczna wyroku nie została w apelacji podważona.

Zarzut apelacji dotyczący naruszenia art. 445 § 1 k.c. sprowadza się do kwestionowania przez skarżącą rozstrzygnięcia Sądu Rejonowego jedynie w zakresie wysokości zasądzonego na rzecz powoda zadośćuczynienia. Zdaniem skarżącej przyjęta przez Sąd I instancji kwota 27.000,00 zł zadośćuczynienia (ponad przyznaną już powodowi przez pozwaną w postępowaniu likwidacyjnym kwotę 18.000 zł) jest w okolicznościach niniejszej sprawy rażąco wygórowana.

W odpowiedzi na powyższy zarzut, należy wskazać, że art. 445 § 1 k.c. pozwala sądowi na przyznanie poszkodowanemu odpowiedniej sumy tytułem zadośćuczynienia pieniężnego za doznaną krzywdę. W orzecznictwie wskazuje się, iż wysokość zadośćuczynienia musi być ustalana z uwzględnieniem całokształtu okoliczności sprawy. Przeprowadzona w ten sposób analiza konkretnego przypadku ma doprowadzić do wyliczenia „odpowiedniej sumy”, tj. takiej kwoty, która odpowiada krzywdzie, ale nie jest wygórowana na tle stosunków majątkowych społeczeństwa. W ocenie Sądu Okręgowego przy określeniu wysokości zadośćuczynienia należnego powodowi Sąd Rejonowy w sposób prawidłowy uwzględnił w procesie wyrokowania takie okoliczności jak rodzaj, rozmiar i intensywność cierpień powoda, tak fizycznych jak i psychicznych, ich długotrwałość, przebieg procesu leczenia, a także stopień trwałego uszczerbku na zdrowiu.

Na szczególne podkreślenie zasługują przy tym takie okoliczności jak wystąpienie u powoda powikłań zapalnych w zakresie gojenia się ran, co w konsekwencji spowodowało konieczność przeprowadzenia wielokrotnych bolesnych zabiegów wycinania zmian martwiczych, trwałe i nieodwracalne oszpecenie powoda w postaci blizn na twarzy i ręce, które oceniane z punktu widzenia procentowego uszczerbku na zdrowiu wynosi aż 15 % oraz to, że skutkiem wypadku było przekreślenie planów zawodowych powoda, co spotęgowało poczucie jego krzywdy.

Mając na uwadze powyższe, nie sposób stwierdzić, że ustalone przez Sąd Rejonowy zadośćuczynienie należne powodowi od pozwanej w kwocie 45.000 zł, z czego ostatecznie 27.000 zł zostało powodowi zasądzone skarżonym wyrokiem, jest nieadekwatne, i to w sposób rażący, do rozmiarów doznanej przez niego na skutek wypadku komunikacyjnego krzywdy. Sąd Rejonowy nie naruszył przy tym żadnej z reguł ustalania wysokości zadośćuczynienia, a w swoim uzasadnieniu szczegółowo odniósł się do przesłanek, którymi kierował się przy ustaleniu łącznej kwoty zadośćuczynienia, wskazując dokładnie okoliczności, które zadecydowały o tym, iż odpowiednią kwotą zadośćuczynienia będzie właśnie kwota w wysokości 45.000 zł.

W tym miejscu stwierdzić należy, że zarzut niewłaściwego ustalenia kwoty zadośćuczynienia może być skuteczny w postępowaniu odwoławczym tylko wtedy, gdy orzeczenie w sposób oczywisty narusza zasady ustalania wysokości tego świadczenia. Praktycznie rzecz biorąc ma to miejsce tylko przy ustaleniu kwoty symbolicznej bądź też nadmiernie wysokiej (por. postanowienie Sądu Najwyższego z dnia 12 sierpnia 2008 r., V KK 45/08, LEX nr 438427). Korekta w postępowaniu odwoławczym przyznanej przez sąd pierwszej instancji tytułem zadośćuczynienia sumy pieniężnej możliwa jest zatem jedynie wtedy, gdy suma ta rażąco odbiega od tej, która byłaby adekwatna do rozmiarów doznanej krzywdy (por. wyrok Sądu Apelacyjnego w Katowicach z dnia 7 maja 2008 r., I ACa 199/08, LEX nr 470056).

W świetle powyższego zarzut naruszenia przez Sąd Rejonowy art. 445 § 1 k.c. okazał się chybiony.

Na uwzględnienie nie zasługiwał również zarzut nieprawidłowego rozstrzygnięcia o kosztach postępowania przez przyznanie powodowi zawyżonej kwoty tytułem wynagrodzenia pełnomocnika wskutek przyjęcia przez Sąd dwukrotności stawki minimalnej.

Zgodnie z art. 109 § 2 k.p.c. orzekając o wysokości przyznanych stronie kosztów procesu, sąd bierze pod uwagę celowość poniesionych kosztów oraz niezbędność ich poniesienia z uwagi na charakter sprawy. Przy ustalaniu wysokości kosztów poniesionych przez stronę reprezentowaną przez pełnomocnika będącego adwokatem, radcą prawnym lub rzecznikiem patentowym, sąd bierze pod uwagę niezbędny nakład pracy pełnomocnika oraz czynności podjęte przez niego w sprawie, a także charakter sprawy i wkład pełnomocnika w przyczynienie się do jej wyjaśnienia i rozstrzygnięcia.

Te same kryteria wskazuje § 2 ust. 1 Rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 28 września 2002 r. w sprawie opłat za czynności radców prawnych oraz ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów pomocy prawnej udzielonej przez radcę prawnego ustanowionego z urzędu (Dz.U. z 2013 r. poz. 490), stwierdzając, że zasądzając opłatę za czynności radcy prawnego z tytułu zastępstwa prawnego, sąd bierze pod uwagę niezbędny nakład pracy radcy prawnego, a także charakter sprawy i wkład pracy pełnomocnika w przyczynienie się do jej wyjaśnienia i rozstrzygnięcia.

Nie można nie zauważyć, że wszystkie wymienione kryteria mają charakter ocenny. Przyjmuje się, że w obecnym stanie prawnym sąd ocenia zatem wysokość podlegającego zwrotowi wynagrodzenia na podstawie autonomicznie określonych przesłanek i każdorazowo, oceniając charakter sprawy, uwzględnia rzeczywisty nakład pracy pełnomocnika i podjęte przez niego w sprawie czynności (zob. uzasadnienie uchwały SN z dnia 30 stycznia 2007 r., sygn. akt III CZP 130/06, OSNC rok 2008, nr 1, poz. 1, z glosami A. Zielińskiego, OSP 2007, z. 12, poz. 140 i G. Julke, GSP Prz.Orz. 2008, nr 3, str. 67). Brak niezmiennych i ściśle porównywalnych kryteriów nakazuje uznać, że określenie wysokości wynagrodzenia pełnomocnika stanowi istotny atrybut sądu merytorycznie rozstrzygającego sprawę w pierwszej instancji.

Ocena Sądu I instancji może być zakwestionowana przez Sąd odwoławczy jedynie wtedy, gdy oparta jest ona na ustaleniach oczywiście sprzecznych z treścią zebranego w sprawie materiału dowodowego, orzekając sąd nie wziął pod uwagę wszystkich wymienionych wyżej kryteriów albo ocena tych kryteriów rażąco odbiega od praktyki orzeczniczej.

Z taką sytuacją nie mamy do czynienia w niniejszej sprawie. Po przeanalizowaniu akt sprawy w ocenie Sądu Okręgowego zasadnie Sąd I instancji uznał, iż pełnomocnikowi powoda należy się wynagrodzenie w podwójnej wysokości minimalnej stawki.

Stopień pracochłonności i zaangażowania na poziomie uzasadniającym przyznanie wynagrodzenia w podwójnej wysokości zdawała się również zauważać skarżąca, wnosząc w odpowiedzi na pozew o zasądzenie kosztów zastępstwa w kwocie 4.800 zł, a zatem analogicznie do wniosku powoda.

Mając wszystko powyższe na uwadze, Sąd Okręgowy oddalił apelację na podstawie art. 385 k.p.c.

O kosztach postępowania apelacyjnego orzeczono w oparciu o art. 98 k.p.c. w zw. z art. 99 k.p.c. oraz § 12 ust. 1 pkt 1 w zw. z § 6 pkt 5 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 28 września 2002 r. w sprawie opłat za czynności radców prawnych oraz ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów pomocy prawnej udzielonej przez radcę prawnego ustanowionego z urzędu (t.j. Dz.U. z 2013 r. poz. 490).