Sygn. akt II Ca 364/15

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 19 sierpnia 2015 roku

  Sąd Okręgowy w Lublinie II Wydział Cywilny Odwoławczy

w składzie:

Przewodniczący Sędzia Sądu Okręgowego Andrzej Mikołajewski (spr.)

Sędziowie: Sędzia Sądu Okręgowego Magdalena Kuczyńska

Sędzia Sądu Okręgowego Elżbieta Żak

Protokolant Katarzyna Szumiło

po rozpoznaniu w dniu 5 sierpnia 2015 roku w Lublinie na rozprawie

sprawy z powództwa M. P.

przeciwko Z. P.

o zapłatę

na skutek apelacji powoda od wyroku Sądu Rejonowego w Opolu Lubelskim z dnia 18 lutego 2015 roku, sygn. akt I C 176/15

I.  zmienia zaskarżony wyrok:

a)  w punkcie 2. w ten sposób, że zasądza od Z. P. na rzecz M. P. dodatkowo kwotę 67.071,39 zł (sześćdziesiąt siedem tysięcy siedemdziesiąt jeden złotych i trzydzieści dziewięć groszy) z ustawowymi odsetkami od dnia 20 sierpnia 2015 roku do dnia zapłaty,

b)  w punkcie 3. w ten sposób, że zasądza od Z. P. na rzecz M. P. kwotę 2.831,56 zł (dwa tysiące osiemset trzydzieści jeden złotych i pięćdziesiąt sześć groszy) tytułem zwrotu kosztów procesu,

c)  w punkcie 4. w ten sposób, że nakazuje pobrać od M. P. na rzecz Skarbu Państwa – Sądu Rejonowego w Opolu Lubelskim kwotę 1.586,37 zł (tysiąc pięćset osiemdziesiąt sześć złotych i trzydzieści siedem groszy) tytułem wydatków wyłożonych tymczasowo z sum Skarbu Państwa,

d)  w punkcie 5. w ten sposób, że nakazuje pobrać od Z. P. na rzecz Skarbu Państwa – Sądu Rejonowego w Opolu Lubelskim kwotę 1.367,22 zł (tysiąc trzysta sześćdziesiąt siedem złotych i dwadzieścia dwa grosze) tytułem wydatków wyłożonych tymczasowo z sum Skarbu Państwa oraz kwotę 2.487,62 zł (dwa tysiące czterysta osiemdziesiąt siedem złotych i sześćdziesiąt dwa grosze) tytułem części opłaty od pozwu,

e)  w punkcie 6. w ten sposób, że nakazuje ściągnąć z roszczenia zasądzonego w punkcie 1. zaskarżonego wyroku na rzecz M. P. na rzecz Skarbu Państwa – Sądu Rejonowego w Opolu Lubelskim kwotę 2.886,38 zł (dwa tysiące osiemset osiemdziesiąt sześć złotych i trzydzieści osiem groszy) tytułem części opłaty od pozwu;

II.  oddala apelację w pozostałej części;

III.  zasądza od Z. P. na rzecz M. P. kwotę 709,74 zł (siedemset dziewięć złotych i siedemdziesiąt cztery grosze) tytułem zwrotu kosztów procesu;

IV.  nakazuje pobrać od Z. P. na rzecz Skarbu Państwa – Sądu Rejonowego w Opolu Lubelskim kwotę 2.059,82 zł (dwa tysiące pięćdziesiąt dziewięć złotych i osiemdziesiąt dwa grosze) tytułem części opłaty od apelacji;

V.  nakazuje ściągnąć z roszczenia zasądzonego w punkcie 1. zaskarżonego wyroku na rzecz M. P. na rzecz Skarbu Państwa – Sądu Rejonowego w Opolu Lubelskim kwotę 3.164,18 zł (trzy tysiące sto sześćdziesiąt cztery złote i osiemnaście groszy) tytułem części opłaty od apelacji.

Sygn. akt II Ca 364/15

UZASADNIENIE

W pozwie z dnia 9 lutego 2011 roku powód M. P. domagał się zasądzenia od pozwanej Z. P. kwoty 81.000 zł wraz z ustawowymi odsetkami od dnia 17 czerwca 2009 roku do dnia zapłaty, tytułem nakładów z majątku wspólnego stron na majątek osobisty Z. P..

Ostatecznie, w piśmie procesowym z dnia 23 stycznia 2013 roku (k. 357) powód dochodził z tego tytułu od pozwanej kwoty 107.479 zł z ustawowymi odsetkami od dnia 17 czerwca 2009 roku do dnia zapłaty.

Sąd Rejonowy w Opolu Lubelskim rozpoznawał tę sprawę będąc związany prawomocnym postanowieniem Sądu Okręgowego w Lublinie z dnia 3 listopada 2011 roku o przekazaniu sprawy (k. 92), początkowo w trybie postępowania nieprocesowego, natomiast po ustaleniu, że po zawarciu przez strony ugody w przedmiocie podziału majątku wspólnego nie istnieje inny majątek wspólny i przedmiotem sporu jest jedynie przedmiotowe roszczenie, postanowieniem z dnia 19 czerwca 2013 roku Sąd Rejonowy w Kraśniku VI Zamiejscowy Wydział Cywilny w Opolu Lubelskim zmienił tryb postępowania i rozpoznał niniejszą sprawę w procesie.

*

Wyrokiem z dnia 18 lutego 2015 roku Sąd Rejonowy w Opolu Lubelskim:

1. zasądził od pozwanej na rzecz powoda kwotę 20.189 zł z ustawowymi odsetkami od dnia 18 lutego 2015 roku do dnia zapłaty;

2. oddalił powództwo w pozostałej części;

3. zasądził od pozwanej na rzecz powoda kwotę 1.162,23 zł tytułem zwrotu kosztów procesu;

4. nakazał ściągnąć od powoda na rzecz Skarbu Państwa – Sądu Rejonowego w Opolu Lubelskim kwotę 2.392,39 zł tytułem wydatków wyłożonych tymczasowo z sum budżetowych Skarbu Państwa;

5. nakazał ściągnąć od pozwanej na rzecz Skarbu Państwa – Sądu Rejonowego w Opolu Lubelskim kwotę 561,20 zł tytułem zwrotu wydatków wyłożonych tymczasowo z sum budżetowych Skarbu Państwa oraz kwotę 1.021,06 zł tytułem części opłaty od pozwu, z uiszczenia której powód był zwolniony;

6. nakazał ściągnąć na rzecz Skarbu Państwa – Sądu Rejonowego w Opolu Lubelskim ze świadczenia zasądzonego na rzecz powoda w pkt l. kwotę 4.352,94 zł tytułem części nieuiszczonej opłaty od pozwu.

Sąd Rejonowy ustalił następujący stan faktyczny:

Z. P. i M. P. zawarli związek małżeński w dniu 16 czerwca 1990 roku. Od początku małżeństwa strony pozostawały w ustroju wspólności majątkowej. Wyrokiem z dnia 8 listopada 2006 roku w sprawie o sygn.. akt III RC 227/06 Sąd Rejonowy w Opolu Lubelskim ustanowił rozdzielność majątkową pomiędzy Z. P. a M. P. z dniem 17 października 2006 roku.

Po zawarciu małżeństwa strony zamieszkały w domu mieszkalnym stanowiącym własność brata pozwanej, w którym zamieszkiwała również matka Z. P.. Pozwana pracowała w tym czasie jako księgowa, natomiast powód zajmował się prowadzeniem gospodarstwa rolnego.

Gospodarstwo rolne stron obejmowało grunty rolne położone w K. o powierzchni 0,58 ha, P. o powierzchni około 2 ha oraz w D. o powierzchni około 3 ha, które strony otrzymały w drodze darowizny od ciotki powoda w 1993 roku.

Ponadto strony uprawiały również 0,30 ha malin na gruntach dzierżawionych od brata pozwanej.

Umową z dnia 2 sierpnia 1991 roku A. C. darował swojej siostrze Z. P. niezabudowaną działkę gruntu nr (...) o powierzchni 0,41 ha położoną w P.. Umową z dnia 1 lutego 1994 roku Z. P. darowała M. P. udział 1/2 części w nieruchomości stanowiącej działkę nr (...).

W roku 1991 roku M. P. oraz Z. P. rozpoczęli budowę domu mieszkalnego usytuowanego na działce nr (...). Początkowo zostały wykonane prace związane z wyrównaniem działki polegając na nawiezieniu piachu oraz gruzu na teren nieruchomości, tak aby możliwe było przystąpienie do budowy budynku mieszkalnego.

W 1992 roku zostały zalane fundamenty pod budynek mieszkalny, w następnym zaś roku wzniesiono pierwszą kondygnację, a do 1997 roku wykonano budynek w stanie surowym. W kolejnych latach wykonana zostały instalacje elektryczna, centralnego ogrzewania na parterze budynku oraz doprowadzono do niego wodę. Nie zostało natomiast wykończone poddasze oraz łazienka i ubikacja na parterze. Od roku 1998 roku strony zamieszkiwały w powyższym budynku wraz ich córką S. P..

Podczas budowy budynku mieszkalnego na działce nr (...) powstała również drewniana szopa, drewniany płot o długości około 30 m, zaś w roku 2000 lub 2001 M. P. wykopał oraz zalał fundamenty pod garaż. W roku 2003 pozwany wykonał także drewnianą szopę, gdyż poprzedni budynek uległ spaleniu.

Środki na budowę domu mieszkalnego początkowo pochodziły z dochodów uzyskiwanych przez strony.

Ponadto na potrzeby budowy zostały przeznaczone środki uzyskane przez Z. P. z likwidacji książeczki mieszkaniowej założonej przed zawarciem małżeństwa. Z. P. była bowiem członkiem Spółdzielni Mieszkaniowej (...) w O. i posiadała książeczkę mieszkaniową nr (...), na której do 14 listopada 1981 roku posiadała zgromadzony pełny wkład mieszkaniowy w kwocie 135.000 starych złotych. Wpłaty na powyższą książeczkę mieszkaniową były dokonywane przez pozwaną do czasu zgromadzenia pełnego wkładu mieszkaniowego. W dniu 5 października 1993 roku na swój wniosek Z. P. została skreślona z rejestru członków spółdzielni w związku z budową własnego domu. Następnie pozwana dokonała likwidacji książeczki mieszkaniowej oraz wystąpiła o wypłatę premii gwarancyjnej, otrzymując kwotę 135.000 starych złotych z tytułu zgromadzonego wkładu, 367.944 starych złotych z tytułu odsetek od wkładu oraz kwotę 156.249.947,08 starych złotych z tytułu premii gwarancyjnej.

W dniu 27 czerwca 2008 roku M. P. złożył do Sądu Rejonowego w Opolu Lubelskim wniosek o dokonanie podziału majątku wspólnego M. P. oraz Z. P.. Na mocy ugody zawartej przed Sądem Rejonowym w Opolu Lubelskim w dniu 15 października 2008 roku M. P. oraz Z. P. dokonali podziału majątku wspólnego, w skład którego wchodziły: opryskiwacz, kultywator, nieruchomość położona w N. o powierzchni 0,58 ha oznaczona w ewidencji gruntów jako działka nr (...), nieruchomość obejmująca działki nr (...) o powierzchni 0,56 ha położoną w D., nr (...) o powierzchni 0,89 położoną w D., nr (...) o powierzchni 0,37 ha położoną w P., nr (...) o powierzchni 0,54 ha położoną w S., nr (...) o powierzchni 0,98 ha położoną w D., nr (...) o powierzchni 0,49 ha położoną w D., nr (...) o powierzchni 0,14 ha położoną w D., nr (...) o powierzchni 0,13 ha położoną w D., nr (...) o powierzchni 0,22 ha położoną w D., nr (...) o powierzchni 0,08 ha położoną w D., nr (...) o powierzchni 0,06 ha położoną w D., nr (...) o powierzchni 0,10 ha położoną w D., nr (...) o powierzchni 1,41 ha położoną w P., o łącznej wartości 100.000 zł, w ten sposób, że Z. P. otrzymała na własność działki nr (...) oraz kultywator, zaś M. P. otrzymał pozostałe wymienione nieruchomości oraz opryskiwacz. Ponadto strony oświadczyły, iż powyższy podział następuje bez spłat oraz dopłat i wyczerpuje ich wzajemne roszczenia z tytułu podziału majątku wspólnego określonego w ugodzie (ugoda – k. 26v-27 akt I Ns 358/08).

W pozwie z dnia 27 sierpnia 2008 roku Z. P. domagała się zobowiązania M. P. do złożenia oświadczenia woli o przeniesieniu na powódkę udziału do ½ części działki nr (...) położonej w P., który to udział Z. P. darowała M. P. na mocy umowy darowizny z dnia 2 lutego 1994 roku, z uwagi na rażącą niewdzięczność pozwanego. Prawomocnym wyrokiem z dnia 30 grudnia 2008 roku, sygn. akt I C 137/08, Sąd Rejonowy w Opolu Lubelskim zobowiązał M. P. do złożenia oświadczenia woli o zwrotnym przeniesieniu przedmiotowego udziału w nieruchomości (apelacja M. P. została oddalona wyrokiem Sądu Okręgowego w Lublinie z dnia 17 czerwca 2009 roku, sygn.. akt II Ca 396/09).

W pozwie z dnia 28 sierpnia 2009 roku Z. P. domagała się nakazania pozwanemu M. P. wydania nieruchomości oznaczonej w ewidencji gruntów numerem (...), położonej w P.. W toku tej sprawy M. P. zgłosił zarzut zatrzymania nieruchomości do czasu zwrotu nakładów poczynionych przez niego na tę nieruchomość. Wyrokiem z dnia 18 maja 2010 roku Sąd Rejonowy w Opolu Lubelskim nakazał M. P., aby opróżnił i wydał w posiadanie powódki Z. P. przedmiotową nieruchomość.

Wartość nakładów poczynionych na działkę nr (...), przy uwzględnieniu ich stopnia zużycia do dnia 17 czerwca 2009 roku, wynosiła: 173.924 zł na budowę domu oraz przygotowanie terenu działki, 8.343,76 zł na wykonanie drewnianej szopy, 210,30 zł na wykonanie drewnianej ubikacji, 3.921,41 zł na wykonanie fundamentów. Z uwagi na stopień zużycia drewniane ogrodzenie nie przedstawiało żadnej wartości (opinia biegłego J. W. (1) – k. 143-160).

Sąd Rejonowy wskazał, na podstawie jakich dowodów ustalił powyższy stan faktyczny.

Zdaniem Sądu Rejonowego w świetle zabranego w sprawie materiału dowodowego brak było podstaw, aby obdarzyć wiarą twierdzenia powoda, że środki na budowę domu, budynków gospodarczych usytuowanych na działce nr (...) oraz zagospodarowanie nieruchomości pochodziły wyłącznie z osiąganych przez niego dochodów z prowadzonego gospodarstwa rolnego. Okoliczności tej zaprzeczyła bowiem pozwana, podnosząc, iż na ten cel były przeznaczane uzyskiwane przez nią dochody z tytułu wynagrodzenia za pracę, prowadzonych przez nią osobiście upraw malin, uzyskanych pożyczek oraz środków pochodzących z likwidacji książeczki mieszkaniowej oraz wskazując, że powód uzyskiwał stosunkowo niewielkie dochody z gospodarstwa rolnego, które dodatkowo przeznaczał na zaspokojenie wyłącznie własnych potrzeb.

W ocenie Sądu Rejonowego podobnie należało ocenić twierdzenia pozwanej, iż środki na budowę pochodziły jedynie z dochodów uzyskiwanych przez nią z pracy zawodowej oraz z jej pracy w gospodarstwie rolnym. Wobec tego, że powód kwestionował tę okoliczność, na pozwanej spoczywał ciężar jej wykazania i poza własnymi twierdzeniami nie przedstawiła ona na to żadnych dowodów.

Na wiarę zasługuje natomiast powoływany przez pozwaną fakt, iż posiadała ona książeczkę mieszkaniową założona przed zawarciem małżeństwa, na której wkład mieszkaniowy został zgromadzony do roku 1981, gdyż znajduje to potwierdzenie w dokumentacji prowadzonej przez Spółdzielnię Mieszkaniową (...) w O.. Zdaniem Sądu Rejonowego nie ma też podstaw, aby kwestionować twierdzenia pozwanej co do tego, iż środki pochodzące z likwidacji powyższej książeczki mieszkaniowej zostały przeznaczone przez nią na potrzeby budowy domu na działce nr (...). Fakt przeznaczenia środków z książeczki mieszkaniowej na potrzeby budowy potwierdzili świadkowie H. G. (k. 386) i M. G. (1) (k. 386v), aczkolwiek bazowali oni na informacjach samej pozwanej. Sąd Rejonowy odwołał się do zasad logiki, podnosząc, że skoro w trakcie budowy domu jedynie pozwana pracowała zawodowo, zaś powód uzyskiwał dochody z gospodarstwa rolnego o niewielkiej powierzchni, w którym oprócz plantacji malin nie były prowadzone żadne inne specjalistyczne uprawy, uznać należało, że bez tego rodzaju środków strony nie miałyby możliwości prowadzenia budowy.

Sąd Rejonowy uznał za wiarygodne zeznania świadków H. G. (k. 386), M. G. (k. 386v) i G. G. (2) (k. 387) dotyczące stanu technicznego budynków usytuowanych na działce nr (...) po roku 2009, które w tym zakresie pokrywały się z okolicznościami podawanymi przez pozwaną.

Sąd Rejonowy obdarzył wiarą opinię biegłej Z. J. (k. 466-482), wywołaną w celu ustalenia wysokości środków uzyskanych przez pozwaną z likwidacji książeczki mieszkaniowej, gdyż została sporządzona przez osobę posiadającą odpowiednią wiedzę oraz doświadczenie zawodowe, zaś jej wnioski końcowe nie były kwestionowane przez strony.

Sąd Rejonowy obdarzył wiarą również opinię biegłego J. W. (2) (k. 143-317). Wprawdzie pozwana kwestionowała wnioski w niej zawarte, podnosząc, że biegły zawyżył koszty zakupu materiałów budowlanych i robocizny, uwzględnił koszty transportu, narzędzia oraz sprzęt, a także przyjął, iż budynek mieszkalny został ocieplony styropianem i pod posadzkami została umieszczona folia oraz nie uwzględnił dokonania przez pozwaną remontu budynku, ale biegły przekonująco odniósł się do tych zastrzeżeń w opinii ustnej (k. 374v-375v). Wskazał w niej, że zakres prac związanych z budową domu ustalał w oparciu o wskazania stron obecnych na oględzinach i zgodnie z ich wynikami. Podniósł, że pozwana, która w czasie oględzin nie kwestionowała ocieplenia budynku styropianem pomiędzy ścianami, nie zezwoliła równocześnie na dokonanie odwiertów w ścianach, które pozwoliłyby na jednoznaczne ustalenie, czy ocieplenie znajduje się na całym parterze budynku. Szczegółowo odniósł się też do sposobu wyliczenia kosztów związanych z zakupem materiałów, jego transportem oraz kosztami pośrednimi.

Sąd Rejonowy uznał również za wiarygodne dokumenty złożone do akt sprawy, których autentyczność nie budziła wątpliwości i nie była kwestionowana.

W tak ustalonym stanie faktycznym Sąd Rejonowy uznał powództwo za częściowo zasadne.

Z ustaleń faktycznych wynika, że nakłady na zagospodarowanie działki nr (...) oraz wybudowanie na niej budynku mieszkalnego, budynków gospodarczych oraz ogrodzenia zostały poczynione w latach 1991-1998, gdy strony pozostawały w ustroju wspólności majątkowej, zaś działka nr (...) od roku 1991 stanowiła wyłączną własność pozwanej, a od roku 1994 współwłasność stron w częściach ułamkowych stron (po czym doszło do jej zwrotnego przeniesienia na pozwaną w wyniku odwołania darowizny). Nie ulega zatem wątpliwości, że w sytuacji, gdy na powyższy cel strony przeznaczały dochody uzyskiwane w trakcie trwania wspólności majątkowej, były to nakłady z majątku wspólnego.

Kwestię rozliczeń z tytułu zwrotu nakładów między małżonkami reguluje art. 45 k.r.io., który przewiduje, że każdy z małżonków powinien zwrócić wydatki i nakłady poczynione z majątku wspólnego na jego majątek osobisty, z wyjątkiem wydatków i nakładów koniecznych na przedmioty majątkowe przynoszące dochód. Może żądać zwrotu wydatków i nakładów, które poczynił ze swojego majątku osobistego na majątek wspólny. Nie można żądać zwrotu wydatków i nakładów zużytych w celu zaspokojenia potrzeb rodziny, chyba że zwiększyły wartość majątku w chwili ustania wspólności.

Wspólność ustawowa łącząca strony została zniesiona na mocy orzeczenia sądu z dniem 17 października 2006 roku, zaś w sprawie o sygn. akt I Ns 358/08 strony zawarły ugodę w przedmiocie podziały majątku wspólnego, nie rozstrzygając jednak o nakładach poczynionych na działkę nr (...). Przyjmuje się, że rozliczenie z tytułu nakładów poczynionych z majątku wspólnego na majątki osobiste oraz z majątków osobistych na wspólny powinny zostać dokonane najpóźniej w toku postępowania o podział majątku wspólnego. Art. 567 § 3 k.p.c. odsyła bowiem do odpowiedniego stosowania w postępowaniu o podział majątku wspólnego przepisów o dziale spadku, a te z kolei zawierają odesłanie do odpowiedniego stosowania przepisów o zniesieniu współwłasności, w szczególności art. 618 § 2 i § 3 k.p.c.

Sąd Rejonowy wskazał, że w chwili zawierania ugody w przedmiocie podziału majątku wspólnego strony były współwłaścicielami działki nr (...) w częściach równych, a zatem mając na uwadze, że nie doszło do ustalenia nierównych udziałów w majątku wspólnym, każda z nich byłaby jednocześnie zobowiązana do zwrotu wartości połowy nakładów oraz uprawniona do domagania się ich zwrotu w takiej samej wysokości, co powodowało, że przeprowadzenie rozliczenia z tego tytułu byłoby bezprzedmiotowe. Sytuacja uległa jednak zmianie w następstwie odwołania darowizny, gdy ponownie właścicielką działki nr (...) stała się tylko Z. P..

Z tych okoliczności Sąd Rejonowy wywiódł, że ugoda dotyczące podziału majątku wspólnego nie obejmowała roszczeń z tytułu przedmiotowych nakładów i możliwe było ich dochodzenie w sprawie niniejszej na podstawie art. 45 k.r.io.

Z opinii biegłego z zakresu budownictwa wynika, że wartość nakładów na działkę nr (...) polegających na budowie budynku mieszkalnego wraz z przygotowaniem terenu pod budowę, wykonaniem drewnianej szopy, drewnianej ubikacji, drewnianego ogrodzenia oraz fundamentów pod garaż według stanu na dzień 17 czerwca 2009 roku wynosiła łącznie 214.943,78 zł brutto (k. 159). Wprawdzie Sąd Rejonowy obdarzył wiarą powyższą opinię, ale wskazał, że niesłusznie biegły w opinii przyjął obecnie obowiązującą stawkę podatku VAT 23 %, zamiast stawki obowiązującej wcześniej, wynoszącej 22 %, a w przypadku materiałów i robót budowlanych 7 %. Sąd Rejonowy przyjął, że należało zastosować tę ostatnią stawkę podatku VAT.

Wartość netto nakładów związanych z budową domu mieszkalnego oraz z przygotowaniem terenu wynosiła bowiem 221.875,23 zł, wykonaniem drewnianej szopy – 13.556,06 zł netto, drewnianej ubikacji - 518,58 zł netto, fundamentów – 3.962,11 zł netto, drewnianego ogrodzenia – 2.239,95 zł netto. Na dzień 17 czerwca 2009 roku stopień zużycia budynku mieszkalnego wynosił 26,41 %, szopy – 38,45 %, ubikacji – 62,10 %, fundamentów – 7,5 %, ogrodzenia – 100 %. Po pomniejszeniu wskazanych wyżej kwot o stopień zużycia wartość budynku mieszkalnego stanowiła 162.545,80 zł, szopy – 8.343,76 zł, ubikacji – 196,55 zł, fundamentów – 3.664,91 zł oraz ogrodzenia - 0 zł. Po doliczeniu do sumy tych kwot podatku VAT wysokości 7 % dało to wartość nakładów 186.945,53 zł.

Nie można jednak pominąć tego, że pozwana domagała się uwzględnienia, iż na powyższe nakłady przeznaczyła środki finansowe pochodzące z likwidacji książeczki mieszkaniowej, założonej przed zawarciem małżeństwa, na które wkład został w całości uiszczony przed powstaniem wspólności majątkowej. Majątek osobisty pozwanej stanowiły zatem kwoty 135.000 zł (przed denominacją) z tytułu wkładu oraz kwota 173.061,84 zł (przed denominacją) z tytułu odsetek naliczonych do czasu zawarcia przez strony małżeństwa, stanowiły majątek osobisty pozwanej, natomiast pozostała część odsetek naliczonych do chwili likwidacji książeczki mieszkaniowej, stanowiących dochód uzyskany z majątku osobistego, wchodziła w skład majątku wspólnego.

Sąd Rejonowy zaliczył również do majątku osobistego pozwanej premię gwarancyjną w kwocie 156.249.947,08 zł (przed denominacją). W myśl art. 32 k.r.io. obowiązującego w czasie dokonywania nakładów, dorobkiem małżonków są przedmioty majątkowe nabyte w czasie trwania wspólności ustawowej przez oboje małżonków lub przez jednego z nich. W szczególności stanowią dorobek małżonków:1) pobrane wynagrodzenie za pracę oraz za inne usługi świadczone osobiście przez któregokolwiek z małżonków, 2) dochody z majątku wspólnego, jak również z odrębnego majątku każdego z małżonków.

W orzecznictwie występują rozbieżności zawiązane z zaliczeniem premii gwarancyjnej do majątku wspólnego lub osobistego. W uzasadnieniu wyroku z dnia 9 kwietnia 1997 roku, sygn. III CKU 10/97, OSNC 1997/9/132, Sąd Najwyższy opowiedział się za zaliczeniem premii gwarancyjnej do majątku wspólnego jako pożytku inkorporowanego w książeczce mieszkaniowej prawa. Podobne stanowisko zostało wyrażone w uzasadnieniu postanowienia Sądu Najwyższego z dnia 14 czerwca 2005 roku, sygn. V CKN 691/04, Lex 177225. Natomiast w uzasadnieniu postanowienia z dnia 5 października 2000 roku, II CKN 611/99, Monitor Prawniczy 2001/2/93) Sąd Najwyższy przyjął, że w przypadku wkładu zgromadzonego na książeczce mieszkaniowej przed powstaniem wspólności majątkowej i w czasie jej trwania należy podzielić proporcjonalnie uzyskaną premię gwarancyjną do wkładu zgromadzonego przed zawarciem małżeństwa i po jego zawarciu.

Sąd Rejonowy opowiedział się za tym ostatnim stanowiskiem, wskazując, że celem udzielenia premii gwarancyjnej było wyrównanie spadku siły nabywczej środków zgromadzonych na książeczce mieszkaniowej wynikłych z inflacji. Skoro zatem całość wkładu została zgromadzona przez pozwaną, która w czasie likwidacji książeczki mieszkaniowej dodatkowo była jedyną właścicielka działki nr (...), nie jest możliwe przyjęcie, że otrzymana premia gwarancyjna stanowiła pożytek prawa zawartego w książeczce mieszkaniowej, a jej jedynym celem było przywrócenie w pewnym stopniu realnej wartość wkładu na niej zgromadzonego.

Do majątku osobistego Z. P. z tytułu środków z likwidacji książeczki mieszkaniowej Sąd Rejonowy zaliczył zatem łącznie kwotę 156.558.008,92 zł, która została przeznaczona na nakłady na działkę nr (...). Sąd Rejonowy dokonał waloryzacji tej kwoty przez odniesienie jej do wysokości przeciętnego miesięcznego wynagrodzenia, które w 1993 roku wynosiło 3.995.000 zł (Monitor Polski z 1994 roku, Nr 10, poz. 83), a zatem kwota 156.558.008,92 zł odpowiadała 39,19 przeciętnym miesięcznym wynagrodzeniom. Uwzględniając, iż w II kwartale 2014 roku przeciętne wynagrodzenie wynosiło kwotę 3.739,97 zł, wartość środków pochodzących z majątku osobistego pozwanej odpowiadała kwocie 146.569,50 zł (po zaokrągleniu).

Sąd Rejonowy uwzględnił zatem powództwo co do kwoty 20.189 zł, gdyż ustaloną wartość nakładów (186.945,53 zł) pomniejszył o nakład pozwanej z majątku osobistego (146.569,50zł), co dało wartość nakładów z majątku wspólnego w kwocie 40.376,10 zł, a przy równych udziałach stron w majątku wspólnym powodowi należy się połowa tej kwoty.

Sąd Rejonowy wskazał zarazem, że wystąpienie przez powoda z roszczeniem z tytułu zwrotu nakładów poczynionych z majątku wspólnego, które zostały dokonane w czasie, gdy działka nr (...) stanowiła początkowo własność pozwanej, a następnie współwłasność stron w częściach ułamkowych, po czym na skutek odwołania darowizny jej właścicielką stała się tylko Z. P., nie może zostać uznane za sprzeczne z zasadami współżycia społecznego.

Za częściowo zasadne Sąd Rejonowy uznał żądanie odsetek ustawowych za opóźnienie. Skoro bowiem wartość nakładów poczynionych z majątku wspólnego została ustalona według cen obowiązujących w dniu wyrokowania, również odsetki ustawowe powinny zostać przyznane od tej daty.

Rozstrzygnięcie o kosztach procesu Sąd Rejonowy uzasadnił przepisami art. 98 § 1 i § 3 k.p.c. w zw. z art. 100 k.p.c., wskazując, że powód poniósł koszty procesu w łącznej kwocie 6.117 (zaliczka na wynagrodzenie biegłego 2.500 zł, wynagrodzenie pełnomocnika – 3.600 zł, opłata skarbowa od pełnomocnictwa – 17 zł). Powód wygrał sprawę w 19 %, a zatem zgodnie z zasadą odpowiedzialności za wynik procesu pozwana powinna mu zwrócić 19 % kosztów procesu.

Jeżeli chodzi o wydatki wyłożone tymczasowo z sum budżetowych Skarbu Państwa w łącznej kwocie 2.953,59 zł, na podstawie art. 113 ust. 1 ustawy z dnia 28 lipca 2005 roku o kosztach sądowych w sprawach cywilnych Sąd Rejnowy rozdzielił je między strony proporcjonalnie do wyniku procesu.

Z uwagi na fakt, iż powód był w niniejszej sprawie zwolniony od opłat sądowych, Sąd Rejonowy nakazał na podstawie art. 113 ust. 1 i ust. 2 pkt 1 ustawy o kosztach sądowych w sprawach cywilnych ściągnąć na rzecz Skarbu Państwa od pozwanej i od powoda, z roszczenia zasądzonego na jego rzecz, opłatę od pozwu w częściach proporcjonalnych do wyniku procesu.

*

Apelację od wyroku Sądu Rejonowego wniósł powód M. P., zaskarżając wyrok w części oddalającej powództwo, w tym także co do odsetek za opóźnienie od kwoty zasądzonej, co do rozstrzygnięcia o kosztach procesu i co do rozstrzygnięć o kosztach sądowych w odniesieniu do powoda.

Powód zarzucił zaskarżonemu wyrokowi:

1.  niewyjaśnienie wszystkich okoliczności faktycznych istotnych dla rozstrzygnięcia, w szczególności:

a)  sprawy osiąganych przez strony dochodów w okresie trwania budowy, mimo takiej możliwości, wniosków powoda i sugestii biegłej Z. J.,

b)  sprawy kosztów budowy pokrytych z darowizn małżonków P. (ciotki i wuja powoda) do dnia darowizny przez nich w 1993 roku obojgu stronom gospodarstwa rolnego o powierzchni ponad 5 ha wraz z lasem i budynkami do rozbiórki,

c)  zakresu pomocy matki pozwanej, osoby niepełnosprawnej, która ze swej renty utrzymywała syna A., który nigdzie nie pracował i pił,

2.  sprzeczność istotnych ustaleń z treścią zebranych w sprawie dowodów, w szczególności:

a)  przyjęcie, że otrzymana przez pozwaną z likwidacji książeczki mieszkaniowej suma pokryła 4/5 wszystkich kosztów budowy, co jest sprzeczne z opinią biegłego z zakresu budownictwa,

b)  przyjęcie, że wspomniana wyżej kwota została w całości przeznaczona na budowę domu, co jest sprzeczne z ustaleniami sądu dotyczącymi tego, co zostało zrobione na budowie do października 1993 roku a co po tej dacie,

3.  inne uchybienia procesowe, które miały wpływ na wynik sprawy:

a)  naruszenie dyspozycji art. 233 § 1 k.p.c., gdyż orzeczenie nie zostało oparte na całokształcie materiału dowodowego, a mianowicie Sąd pominął pomoc materialną małżonków P. świadczoną przy budowie (piach, drewno z lasu, gruz, a nawet pieniądze),

b)  rażące naruszenie art. 232 § 1 k.p.c. przez tak daleko idącą pomoc pozwanej, że Sąd niemal stał się jej adwokatem, w szczególności poprzez dopuszczenie dowodu z opinii biegłej z zakresu księgowości,

c)  błędne przeliczenie premii gwarancyjnej i wkładu mieszkaniowego przy zastosowaniu kryterium przeciętnego wynagrodzenia miesięcznego,

4.  naruszenie prawa materialnego:

a)  art. 32 k.r.io. przez błędną interpretację, że premia gwarancyjna wchodzi do majątku osobistego pozwanej a nie do majątku wspólnego stron,

b)  art. 113 ust. 2 pkt 1 ustawy o kosztach sądowych w sprawach cywilnych przez zasądzenie od powoda na rzecz Skarbu Państwa kosztów sądowych, od których był on zwolniony z uwagi na jego stan majątkowy i możliwości zarobkowe.

Powód wniósł o zmianę zaskarżonego wyroku przez zasądzenie od pozwanej na rzecz powoda dodatkowo kwoty 87.290 zł z ustawowymi odsetkami od dnia 19 czerwca 2009 roku i zasądzenia odsetek ustawowych od tej daty także od kwoty zasądzonej w punkcie 1. wyroku, zasądzenie od pozwanej na rzecz powoda kosztów procesu ponad kwotę zasądzoną przez Sąd Rejonowy oraz zasądzenie od pozwanej na rzecz powoda zwrotu kosztów postępowania odwoławczego według norm prawem przepisanych.

Sąd Okręgowy zważył, co następuje:

Apelacja powoda jest częściowo zasadna.

W pierwszej kolejności należy podnieść, że Sąd Rejonowy rozpoznał sprawę, która ze względu na wartość przedmiotu sporu należała do właściwości sądu okręgowego (art. 17 § 1 pkt 4 k.p.c.). Sąd Rejonowy był jednak związany w tym zakresie prawomocnym postanowieniem Sądu Okręgowego w Lublinie o przekazaniu mu sprawy według właściwości, zaś ze względu na to, że właściwość Sądu Okręgowego miała wynikać tylko z wartości przedmiotu sporu, nie zachodziła przesłanka nieważności postępowania przewidziana w art. 379 pkt 6 k.p.c., a jedynie inne uchybienie przepisowi k.p.c. o właściwości rzeczowej. W okolicznościach sprawy nie było to przedmiotem zarzutu apelującego, nie można też stwierdzić, aby rozpoznanie sprawy przez sąd rejonowy zamiast przez sąd okręgowy miało jakikolwiek wpływ na treść zaskarżonego wyroku.

Dodać też trzeba, że Sąd Rejonowy trafnie przyjął, że sprawę należało rozpoznać w procesie. Jeżeli bowiem nie istnieje żaden majątek wspólny, a strony domagają się tylko rozliczenia wydatków, nakładów i innych świadczeń z majątku wspólnego na majątek odrębny lub odwrotnie, właściwe jest postępowanie procesowe (np. wyrok Sądu Apelacyjnego w Katowicach z dnia 8 stycznia 2014 roku, sygn. V ACa 592/13, Lex nr 1437982).

Należy też wskazać, że w niniejszej sprawie nie doszło do wygaśnięcia roszczenia powoda na podstawie art. 618 § 3 k.p.c. w zw. z art. 688 k.p.c. w zw. z art. 567 § 3 k.p.c. Przepis ten, stosowany odpowiednio, stanowi mianowicie, że po zapadnięciu prawomocnego postanowienia działowego uczestnik nie może dochodzić takich roszczeń, choćby nie były one zgłoszone w postępowaniu (por. uzasadnienie uchwały Sądu Najwyższego z dnia 13 lutego 1987 roku, sygn. III CZP 3/87, OSNC 1988/2-3/34). W niniejszej sprawie nie zapadło jednak prawomocne postanowienie działowe, gdyż sprawa o podział majątku wspólnego o sygn. akt I Ns 358/08 zakończyła się ugodą zawartą w dniu 15 października 2008 roku i umorzeniem postępowania (k. 26-28 tych akt). Słusznie też Sąd Rejonowy wywiódł, że ugoda objęła jedynie składniki majątku wspólnego w niej wymienione i wyczerpywała roszczenia z nimi związane. Z protokołu rozprawy z dnia 15 października 2008 roku wynika bowiem, że strony miały świadomość istnienia procesu o zobowiązanie M. P. do złożenia oświadczenia woli o przeniesieniu udziału w działce nr (...) na rzecz Z. P., natomiast w chwili zawierania ugody działka pozostawała współwłasnością stron w częściach równych i kwestia rozliczenia nakładów z majątku wspólnego na tę nieruchomość nie miała ekonomicznego znaczenia.

Wbrew zarzutom apelującego Sąd Okręgowy uznaje, że Sąd Rejonowy co do zasady poczynił prawidłowe ustalenia faktyczne i ocenił dowody zgodnie z dyspozycją art. 233 § 1 k.p.c.

Zmiana zaskarżonego wyroku była następstwem nie tyle zmiany ustaleń faktycznych, ile ocen prawnych Sądu pierwszej instancji w dwóch aspektach:

a)  po pierwsze w zakresie ustalenia wartości nakładów na nieruchomość z uwzględnieniem podatku VAT w stawce 7 %,

b)  po drugie w zakresie przyjęcia, że premia gwarancyjna uzyskana z likwidacji książeczki mieszkaniowej stanowiła majątek osobisty Z. P. oraz sposobu waloryzacji środków uzyskanych z likwidacji książeczki mieszkaniowej.

Jeżeli chodzi o pierwsze zagadnienie, Sąd Rejonowy nie zwrócił uwagi, że budowa wszystkich budynków i urządzeń na działce nr (...) była prowadzona systemem gospodarczym, tzn. w dużej części strony korzystały z materiałów pozyskiwanych od innych osób a nie z nabycia ich umowami sprzedaży od płatników podatku VAT (np. piach, drewno, gruz), podobnie roboty budowlane były wykonywane przez powoda, członków rodziny oraz pracowników zatrudnianych indywidualnie a nie w przedsiębiorstwach będących płatnikami podatku VAT. Tym samym nie było żadnych podstaw do przyjęcia, że strony dokonując wspólnie przedmiotowych nakładów poniosły koszt podatku VAT w jakiejkolwiek stawce, a nawet jeżeli część materiałów nabytych na budowę była jednak opodatkowana takim podatkiem, nie zostało wykazane, których materiałów to dotyczyło i jaki podatek został zapłacony. Ciężar dowodu w tym zakresie spoczywał na powodzie (art. 6 k.c.), gdyż to on domagał się od pozwanej zapłaty określonej kwoty z tytułu nakładów i był zobowiązany wykazać istnienie tych nakładów i ich wartość.

Jeżeli natomiast chodzi o sam zakres nakładów i ich wartość, podzielić należało ustalenia Sądu pierwszej instancji, odwołujące się do wiarygodnej opinii biegłego J. W. (2), której żadna ze stron nie zdołała skutecznie zakwestionować. Wprawdzie pozwana podnosiła, że wycena ta jest zawyżona (k. 318-319, 374v), ale biegły wyczerpująco odniósł się do jej zastrzeżeń (k. 374v-375v), a pozwana nie wniosła o dopuszczenie dowodu z opinii innego biegłego w celu wykazania nierzetelności opinii biegłego J. W. (2), a niewątpliwie ustalenie wartości nakładów z zakresu budownictwa wobec prowadzenia budowy systemem gospodarczym i braku rachunków na całość budowy wymagało wiadomości specjalnych (art. 278 § 1 k.p.c.).

Świadkowie H. G., G. G. (2) i M. G. (2) zeznawali przede wszystkim na temat stanu domu przed dokonanym remontem i ich zeznania nie mogły doprowadzić do zmiany ustaleń Sądu pierwszej instancji co do wartości nakładów budowlanych na przedmiotową nieruchomość, zwłaszcza, że biegły sporządził opinię po dokładnych oględzinach nieruchomości i jej stanu oraz na podstawie obszernych informacji udzielanych mu przez strony. Dodać przy tym należy, że szeroko podnoszona przez pozwaną kwestia ewentualnego braku ocieplenia domu styropianem, pomijając już kwestię, że to powód prowadził budowę i lepiej orientował się w technologii budowy domu, według biegłego skutkowała niewielką różnicą w wartości nakładów, rzędu 2.000 zł (k. 375).

W konsekwencji Sąd Rejonowy prawidłowo ustalił wartość nakładów (podane wartości netto) i procentowy stopień zużycia tych nakładów, co doprowadziło do ustalenia przez Sąd Okręgowy, że wartość tych nakładów, z uwzględnieniem stopnia zużycia, wynosiła 174.751,04 zł (budynek mieszkalny – 162.545,79 zł, szopa – 8.343,76 zł, wc – 196,54 zł, fundamenty – 3.664,95 zł), przy czym wartości tej nie należało w ogóle podwyższać o podatek VAT.

Jeżeli chodzi o premię gwarancyjną, Sąd Okręgowy stoi na stanowisku (wspartym przywołanymi przez Sąd Rejonowy orzeczeniami Sądu Najwyższego z dnia 9 kwietnia 1997 roku, sygn. III CKU 10/97 i z dnia 14 czerwca 2005 roku, sygn. V CKN 691/04), że premia gwarancyjna uzyskana z likwidacji książeczki mieszkaniowej na cele mieszkaniowe rodziny małżonków pozostających we wspólności ustawowej (budowę domu), stanowiła składnik ich majątku wspólnego. Do majątku osobistego wchodzą tylko środki zgromadzone przez strony przed zawarciem małżeństwa (wkład mieszkaniowy i odsetki powstałe do tej daty), natomiast zarówno odsetki jak i premia gwarancyjna naliczone i powstałe po powstaniu wspólności ustawowej stanowią dochód z majątku osobistego i z mocy art. 31 § 2 pkt 2 k.r.io. wchodzą do majątku wspólnego.

Podkreślić należy, że premia gwarancyjna powstawała dopiero w chwili likwidacji książeczki mieszkaniowej i przeznaczenia zgromadzonych na niej środków na określony cel mieszkaniowy (aczkolwiek jej wysokość zależała od okresu przechowywania na książeczce określonego wkładu, a więc – pośrednio – obejmować mogła także okres sprzed powstania wspólności ustawowej). Była to pomoc Państwa rodzinom w zaspokojeniu potrzeb mieszkaniowych. Tym bardziej nie ma uzasadnienia traktowanie tych środków jako majątku osobistego jednego z małżonków.

Wobec powyższego do majątku osobistego Z. P. zaliczyć można było tylko kwotę 135.000 zł przed denominacją będącą wkładem mieszkaniowym zgromadzonym na książeczce mieszkaniowej oraz kwotę 174.562 zł odsetek od wkładu mieszkaniowego powstałych do dnia zawarcia małżeństwa stron (tj. powstania wspólności ustawowej – 16 czerwca 1990 roku), wyliczoną w oparciu o zestawienie biegłej Z. J. (k. 471-475), przy czym Sąd Okręgowy skorygował wyliczenie Sądu Rejonowego (który wskazał, że była to kwota 173.061,84 zł). Pozostała część z kwoty odsetek (tj. z kwoty 367.944 zł przed denominacją) powstała w trakcie trwania wspólności ustawowej i jako dochód z majątku osobistego pozwanej również weszła do majątku wspólnego.

Sąd Rejonowy słusznie też przyjął, że należało dokonać waloryzacji tej kwoty z uwagi na to, że nastąpiła istotna zmiana siły nabywczej pieniądza i skoro wartość nakładów jest ustalana według cen obecnych, według cen obecnych należało ustalić również wartość środków zużytych na budowę z majątku osobistego pozwanej. Wprawdzie najczęściej stosowaną metodą waloryzacji środków zużytych na budowę byłoby porównanie wysokości tych środków do całości kosztów budowy i odniesienie tej proporcji do obecnej wartości nakładów (podobnie np. postanowienie Sądu Najwyższego z dnia 11 grudnia 2008 roku, sygn. II CSK 356/08, Lex nr 577169, czy uchwała Sądu Najwyższego z dnia 5 października 1990 roku, sygn. III CZP 55/90, OSNC 1991/4/48), jednakże w niniejszej sprawie, w której budowa była prowadzona systemem gospodarczym i całość zużytych środków finansowych nie odpowiada kosztom budowy, zastosowanie tego miernika nie było możliwe. Wobec tego należało odnieść się do wysokości przeciętnego miesięcznego wynagrodzenia. Kwota 309.562 zł (suma wkładu mieszkaniowego i odsetek powstałych do dnia zawarcia małżeństwa) odpowiadała 7,75 % przeciętnego wynagrodzenia wynoszącego w 1993 roku 3.995.000 zł (M. P. z 1994 roku, Nr 10, poz. 83), co w 2014 roku odpowiadało kwocie 230,25 zł (7,75 % z 2.970,92 zł). Wprawdzie przeciętne wynagrodzenie w 2014 roku wynosiło 3.783,46 zł (M. P. z 2015 roku, poz. 179), ale należało je pomniejszyć o składki na ubezpieczenie społeczne, które w 1993 roku nie wchodziły w kwotę wynagrodzenia brutto, a zatem do wyliczenia należało przyjąć kwotę 2.970,92 zł (wynagrodzenie netto + podatek dochodowy od osób fizycznych), gdyż to jest kwota odpowiadająca przeciętnemu wynagrodzeniu z 1993 roku.

Wobec powyższego na podstawie art. 45 § 1 k.r.io. powodowi należała się z tytułu zwrotu nakładów z majątku wspólnego na majątek osobisty pozwanej kwota 87.260,39 zł ((174.751,04 zł – 230,25 zł) / 2), co oznacza, że należało zasądzić kwotę 67.071,39 zł ponad zasądzoną przez Sąd Rejonowy kwotę 20.189 zł.

Żadna ze stron nie udowodniła, aby w pozostałej części przedmiotowe nakłady były czynione z ich majątków osobistych. Przypomnieć należy, że wszelkie dochody i zarobki osiągane przez którekolwiek z małżonków (w postaci wynagrodzenia za pracę, dochodów z upraw rolniczych itp.) wchodzą do majątku wspólnego (art. 31 § 2 pkt 1 i 2 k.r.io.).

W konsekwencji nie miało znaczenia to, z czyjej pracy osiągano dochody przeznaczone na budowę.

Sąd Okręgowy nie uznał również za udowodnione twierdzenia powoda, że na budowę zostały przeznaczone środki z jego majątku osobistego (w postaci różnego rodzaju darowizn od małżonków P.). Nawet jeżeli takie darowizny miały miejsce (a materiał dowodowy w tym przedmiocie jest bardzo skąpy i nie daje podstaw do takiego ustalenia), nic nie świadczy o tym, aby były one czynione wyłącznie na rzecz powoda a nie na rzecz obojga stron (założonej przez nich rodziny), zwłaszcza, że miały służyć zaspokojeniu potrzeb mieszkaniowych powoda i pozwanej. To samo dotyczyłoby ewentualnych darowizn ze strony rodziny pozwanej (również nie wykazanych). Z tych względów nie było potrzeby prowadzenia przez Sąd Rejonowy w procesie z urzędu dowodów w celu oszacowania dochodów stron, a wręcz niedopuszczalne byłoby poszukiwanie dowodów w celu oceny sytuacji materialnej matki pozwanej, zwłaszcza, że nie rzutowało to w żaden sposób na wyliczenie wartości nakładów stron, gdyż Sąd Rejonowy nie przyjął, aby matka pozwanej w jakikolwiek sposób finansowo uczestniczyła w budowie domu stron.

Nie jest też trafny zarzut powoda, że nie wszystkie środki z likwidacji książeczki mieszkaniowej zostały przeznaczone na budowę domu, aczkolwiek wobec innego rozstrzygnięcia kwestii premii gwarancyjnej zagadnienie to nie rzutowało w sposób istotny na wynik procesu. Nic nie świadczy natomiast o tym, aby pozwana wykorzystała środki z likwidacji książeczki mieszkaniowej na inne cele niż prowadzona budowa, niewątpliwie będąca dużym obciążeniem finansowym stron. Sąd Rejonowy prawidłowo podjął też z urzędu czynności zmierzające do ustalenia wysokości środków uzyskanych przez pozwaną z likwidacji książeczki mieszkaniowej, co wobec braku dokumentów wypłaty środków wymagało wywołania opinii biegłej z zakresu księgowości. Nie świadczy to bynajmniej o stronniczości Sądu pierwszej instancji, ale jest prawidłowym zastosowaniem art. 232 zdanie drugie k.p.c. (por. np. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 11 grudnia 2014 roku, sygn. IV CA 1/14, Biuletyn SN 2015/2/12, wyrok Sądu Najwyższego z dnia 7 marca 2013 roku, sygn. II CSK 422/12, Lex nr 1314390, wyrok Sądu Najwyższego z dnia 14 grudnia 2012 roku, sygn. I CSK 248/12, Lex nr 1298065).

Jeżeli chodzi o podstawę prawną roszczenia powoda o zwrot przedmiotowych nakładów, należy zwrócić uwagę, że strony rozpoczęły czynienie nakładów z majątku wspólnego na majątek osobisty pozwanej w 1991 roku, kiedy nieruchomość (działka nr (...)) została darowana pozwanej przez jej brata.

W dużej części nakłady te zostały poczynione przed 1 lutym 1994 roku, kiedy to pozwana darowała powodowi udział we współwłasności, aczkolwiek były czynione również po tej dacie (z zeznań powoda z k. 433 wynika, że w 1991 roku wylano fundamenty, w 1992 roku została wylana podmurówka domu, w 1994 roku zostały postawione mury ze stropem, w 1995 roku została postawiona druga kondygnacja, w 1998 roku strony wprowadziły się do domu).

Podstawą prawną rozliczenia nakładów z majątku wspólnego na majątek osobisty jest art. 45 § 1 k.r.io. i nakłady były najpierw czynione w całości na majątek osobisty pozwanej, a następnie w połowie na majątek osobisty pozwanej i w połowie na majątek osobisty powoda.

Należy też dodać, że o zakresie, w jakim obdarowany może żądać zwrotu nakładów od darczyńcy po zwrotnym przeniesieniu własności nieruchomości i jej wydaniu decyduje przepis art. 408 § 1 k.c. w zw. z art. 898 § 2 k.c., a mianowicie zwrot przedmiotu darowizny powinien nastąpić według przepisów o bezpodstawnym wzbogaceniu, a darczyńca powinien zwrócić obdarowanemu nakłady konieczne, które nie znalazły pokrycia w użytku obdarowanego oraz inne nakłady zwiększające wartość nieruchomości (np. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 22 lutego 2010 roku, sygn. akt IV CSK 436/09).

W niniejszej sprawie, w ocenie Sądu Okręgowego należało przyjąć, że podstawą rozliczeń między stronami z tytułu nakładów jest przepis art. 45 § 1 k.r.io. i rozliczenia te nie będą w żadnej części dokonywane na podstawie art. 408 § 1 k.c. w zw. z art. 898 § 2 k.c. (co zasadniczo ma wpływ tylko na podstawę prawną uwzględnionego powództwa). Roszczenie z tytułu nakładów z majątku wspólnego na majątek osobisty w świetle art. 45 § 1 i § 2 k.r.io. powstaje bowiem z chwilą ich poczynienia i niezależnie od tego, czy między małżonkami ustał ustrój wspólności ustawowej, na co wskazuje fakt, że możliwe jest nakazanie ich zwrotu przez sąd wcześniej niż przy podziale majątku wspólnego. Inną rzeczą jest wymagalność tego roszczenia. Można stwierdzić, że jest to, oczywiście w przenośni, roszczenie między wyodrębnioną masą majątkową (majątkiem wspólnym) a majątkiem osobistym małżonków. Wobec powyższego, przeniesienie zwrotne udziału w nieruchomości z majątku osobistego powoda do majątku osobistego pozwanej nie zmieniło podstawy prawnej rozliczenia tych nakładów, gdyż o tym, który z małżonków może żądać zwrotu od drugiego kwoty odpowiadającej połowie nakładów decyduje to, na czyj majątek osobisty ostatecznie nakłady te zostały poczynione.

Tym samym, jeżeli chodzi o odsetki za opóźnienie (art. 481 § 1 i § 2 k.c.) od zasądzonego na rzecz powoda roszczenia z tytułu nakładów, w ocenie Sądu Okręgowego należą się one powodowi dopiero od dnia uprawomocnienia się wyroku, tj. od dnia następnego po dacie wyroku Sądu drugiej instancji. O opóźnieniu pozwanej można mówić dopiero od daty prawomocnego wyroku nakazującego pozwanej zwrot tych nakładów powodowi i od tej daty powodowi należą się odsetki ustawowe za opóźnienie (art. 481 § 1 i § 2 k.c.). Z apelacji powoda Sąd Odwoławczy nie mógł natomiast zmienić terminu płatności odsetek za opóźnienie od prawomocnie zasądzonej kwoty 20.189 zł, gdyż byłoby to orzeczenie poza zakresem zaskarżenia i na niekorzyść skarżącego (art. 378 § 1 k.p.c. i art. 384 k.p.c.).

W ocenie Sądu Okręgowego nie było również podstaw do zastosowania w sprawie art. 5 k.c. Między stronami nie doszło do ustalenia nierównych udziałów w majątku wspólnym a sam fakt rażąco negatywnego zachowania powoda w stosunku do żony, który stał się m. in. podstawą odwołania darowizny, nie jest równoznaczny z brakiem przyczyniania się powoda do powstania nakładów będących przedmiotem procesu. Wręcz przeciwnie, z okoliczności sprawy wynika, że przedmiotową budowę prowadził przede wszystkim powód, a w każdym razie należy uznać, że nakłady te zostały poczynione staraniem obu stron i z ich wspólnych dochodów (z uwzględnieniem rozliczenia kwot uzyskanych przez pozwaną z likwidacji książeczki mieszkaniowej). Pozwana też już od wielu lat powinna liczyć się z koniecznością rozliczenia nakładów z majątku wspólnego na majątek osobisty, tym bardziej, że istnienie takich roszczeń było sygnalizowane w sprawie o podział majątku wspólnego w 2008 roku, a już w 2009 roku uprawomocnił się wyrok zobowiązujący powoda do złożenia oświadczenia o przeniesieniu darowanego udziału w nieruchomości z powrotem na pozwaną. Sam proces w niniejszej sprawie toczył się od lutego 2011 roku. Tym samym pozwana miała czas, aby przygotować się do zaspokojenia przedmiotowego roszczenia powoda. Przypomnieć też trzeba, że M. P. został skazany za przestępstwo znęcania się nad Z. P. zaistniałe dopiero w latach 2001-2007 (a więc w wiele lat po wybudowaniu głównego nakładu w postaci domu), sama pozwana wskazywała zaś, że awantury rozpoczęły się dopiero po przeprowadzeniu się do nowego domu (co wszak nastąpiło w 1998 roku).

Wobec zmiany zaskarżonego wyroku należało odpowiednio zmienić rozstrzygnięcie o kosztach procesu na podstawie art. 100 k.p.c., tak, aby odpowiadało ono zasadzie stosunkowego rozdzielenia kosztów procesu.

Przed Sądem pierwszej instancji powód poniósł koszty procesu w kwocie 6.117 zł, a pozwana nie wykazała poniesienia jakichkolwiek kosztów procesu. Powództwo zostało ostatecznie uwzględnione tylko w 46,29 %, gdyż co do kwoty 87.260,39 zł należności głównej oraz co do kwoty 809,77 zł (skapitalizowane zasądzone odsetki ustawowe od kwoty 20.189 zł od dnia 18 lutego 2015 roku do daty wyrokowania przez Sąd Okręgowy), podczas gdy powód łącznie żądał kwoty 107.469 zł należności głównej i odsetek ustawowych od tej kwoty od dnia 17 czerwca 2009 roku wynoszących do daty wyrokowania przez Sąd Okręgowy 82.788,28 zł. Wobec powyższego pozwana powinna zwrócić powodowi kwotę 2.831,56 zł tytułem zwrotu kosztów procesu (46,29 % z kwoty 6.117 zł).

Na podstawie art. 113 ust. 1 i ust. 2 pkt 1 ustawy o kosztach sądowych w sprawach cywilnych w zw. z art. 100 k.p.c. należało stosunkowo rozdzielić między strony nieuiszczone koszty sądowe (wydatki na opinie biegłych i opłatę od pozwu), proporcjonalnie do wyniku procesu. W ten sposób należało rozdzielić zarówno opłatę od pozwu (5.374 zł ), od której powód był zwolniony (k. 12, 43) jak i wydatki wyłożone tymczasowo z sum Skarbu Państwa (w kwocie ustalonej przez Sąd Rejonowy – 2.953,59 zł). Od tych wydatków żadna ze stron nie była zwolniona, błędnie zaś powód uważa, że zwolnienie od opłat sądowych oznacza, że nie jest już zobowiązany do ich pokrycia. Wskazany wyżej art. 113 ust. 2 pkt 1 ustawy o kosztach sądowych w sprawach cywilnych stanowi, że koszty, od których strona była zwolniona, podlegają ściągnięciu z roszczenia zasądzonego na rzecz strony. Nie zachodził szczególny przypadek, o którym mowa w art. 113 ust. 4 ustawy o kosztach sądowych w sprawach cywilnych, uzasadniający odstąpienie od obciążenia strony tymi kosztami, zwłaszcza, że jest to już kolejny proces z ich udziałem, mający za podłoże składniki ich majątku o istotnej wartości.

Na podstawie art. 100 k.p.c. w zw. z art. 391 § 1 k.p.c. Sąd Okręgowy rozdzielił również stosunkowo koszty postępowania odwoławczego, poniesione wyłącznie przez powoda w postaci wynagrodzenia pełnomocnika – adwokata w stawce minimalnej odniesionej do wartości przedmiotu zaskarżenia (1.800 zł). W postępowaniu drugoinstancyjnym powód wygrał tylko w 39,43 % (zaskarżył wyrok co do kwoty 87.290 zł oraz co do odsetek, które po skapitalizowaniu do daty wyrokowania dają kwotę 82.788,28 zł, a apelacja została uwzględniona tylko co do kwoty 67.071,39 zł z odsetkami ustawowymi od dnia następnego po dacie wyrokowania przez Sąd Odwoławczy). Powódka powinna zatem zwrócić pozwanemu kwotę 709,74 zł tytułem kosztów postępowania odwoławczego (39,43 % z kwoty 1.800 zł).

Na podstawie art. 113 ust. 1 i ust. 2 pkt 1 ustawy o kosztach sądowych w sprawach cywilnych w zw. z art. 100 k.p.c. Sąd Okręgowy nakazał pobrać od stron nieuiszczoną opłatę od apelacji, od której powód był zwolniony (5.224 zł), w proporcji do wyniku postępowania odwoławczego. Uzasadnienie pobrania tych kosztów od stron, w tym ich ściągnięcia od powoda, jest analogiczne jak w przypadku postępowania przed Sądem pierwszej instancji.

Z tych względów na podstawie art. 386 § 1 k.p.c. i art. 385 k.p.c. Sąd Okręgowy orzekł jak w sentencji wyroku.