Sygn. akt II K 407/14

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 3 marca 2015 r.

Sąd Rejonowy w Sokółce w II Wydziale Karnym w składzie:

Przewodniczący: SSR Piotr Charkiewicz

Protokolant: Ewa Gejdel

w obecności Prokuratora – bez udziału

po rozpoznaniu dnia 10.02., 03.03.2015 r. sprawy

B. P. (1), c. W. i A. z d. K.,

urodz. (...) w D.,

oskarżonej o to, że:

w dniu 24 czerwca 2014 r. około godz. 16:35 w D. na ul. 1000 - lecia PP, w ruchu lądowym na drodze publicznej, kierowała samochodem osobowym marki O. (...) o nr rej. (...) znajdując się w stanie nietrzeźwości: 0,81 mg/dm3 alkoholu w wydychanym powietrzu, będąc wcześniej prawomocnie skazaną za prowadzenie pojazdu mechanicznego w stanie nietrzeźwości,

tj. o czyn z art. 178a § 4 kk.

1.  Uznaje oskarżoną B. P. (1) za winną tego, że: w dniu 24 czerwca 2014 r. około godz. 16:35 w D. na ul. 1000 - lecia PP, w ruchu lądowym na drodze publicznej, kierowała samochodem osobowym marki O. (...) o nr rej. (...) znajdując się w stanie nietrzeźwości: 0,81 mg/dm3 alkoholu w wydychanym powietrzu, będąc wcześniej prawomocnie skazaną wyrokami Sądu Rejonowego w Sokółce wydanymi w sprawach II K 755/12, II K 324/13 i II K 632/13 za prowadzenie pojazdu mechanicznego w stanie nietrzeźwości, w okresie obowiązywania zakazu prowadzenia wszelkich pojazdów mechanicznych orzeczonego w związku ze skazaniem za przestępstwo, tj. czynu z art. 178a § 4 kk i za to na mocy art. 178a § 4 kk skazuje ją na karę 8 (ośmiu) miesięcy pozbawienia wolności.

2.  Na mocy art. 42 § 2 kk orzeka wobec oskarżonej środek karny w postaci zakazu prowadzenia wszelkich pojazdów mechanicznych na okres wynoszący 8 (osiem) lat.

3.  Zwalnia oskarżoną w całości od zapłaty na rzecz Skarbu Państwa kosztów sądowych.

UZASADNIENIE

Na podstawie całokształtu materiału dowodowego ujawnionego w toku przewodu sądowego ustalono następujący stan faktyczny:

B. P. (1), urodzona w dniu (...) w D., mieszkająca w S., posiada wykształcenie zawodowe fryzjerskie, nie pracuje i nie ma majątku, utrzymuje się zaś z świadczeń socjalnych w wysokości około 400 zł. Oskarżona jest mężatką, na utrzymaniu posiada dwoje dzieci. Obecnie uczęszcza na terapię antyalkoholową (dane osobopoznawcze k. 34, informacja z Urzędu Miejskiego w D. k. 15, 16).

B. P. (1) w dniu 24 czerwca 2014 r. spożywała alkohol, a następnie około godz. 16:35, znajdując się w stanie nietrzeźwości - 0,81 mg/dm3 alkoholu w wydychanym powietrzu, kierowała w ruchu lądowym na drodze publicznej – ul. 1000 - lecia Państwa Polskiego w D. - samochodem osobowym marki O. (...) o nr rej. (...). Po przejechaniu na ul. (...) zatrzymana została w celu przeprowadzenia kontroli drogowej przez funkcjonariuszy policji S. L. (1) i A. B..

W przeszłości oskarżona była wielokrotnie prawomocnie skazana za przestępstwa drogowe – wyrokiem Sądu Rejonowego w Sokółce z dnia 17 września 2012 roku (sygn. akt II K 755/12) za czyn kwalifikowany z art. 178a § 1 kk została skazana na karę ograniczenia wolności oraz zastosowano wobec niej środek karny w postaci zakazu prowadzenia pojazdów na okres 1 roku. Następnie wyrokami Sądu Rejonowego w Sokółce z dnia 4 lipca 2013 roku (sygn. akt II K 314/13) oraz z dnia 22 października 2013 roku (II K 623/13) za czyny z art. 178a §4 kk skazana była na kary odpowiednio 10 miesięcy pozbawienia wolności oraz 5 miesięcy pozbawienia wolności, przy czym orzeczone kary pozbawienia wolności warunkowo zawieszano na okres próby wynoszący odpowiednio 4 lata i 5 lat. Wówczas też orzekano wobec niej środki karne w postaci zakazu prowadzenia wszelkich pojazdów na okresy 4 lat, a więc obowiązujące również w dniu 24 czerwca 2014 roku.

Powyższy stan faktyczny ustalono przede wszystkim na podstawie zeznań świadków S. L. (2) (k. 10 – 11, 35), A. B. (k. 8 – 9, 37-37v), notatki urzędowej (k. 1), protokołu z przebiegu badania stanu trzeźwości (k. 2) wraz z kserokopią świadectwa wzorcowania (k. 3), protokołu doprowadzenia w celu wytrzeźwienia (k. 6), danych o karalności, w tym odpisów wyroków (k. 17 – 18, 20 – 22), częściowo w oparciu o wyjaśnienia oskarżonej (k. 34v).

Oskarżona w toku postępowania konsekwentnie nie przyznawała się do popełnienia zarzucanego jej czynu. W toku postępowania przygotowawczego odmówiła składania wyjaśnień i odpowiedzi na pytania. Natomiast na rozprawie głównej w dniu 10 lutego 2015 r. wyjaśniła, iż do D. przyjechała z S. wraz ze swoim sąsiadem P. M. (1) przed godziną 14.00. Jeszcze przed wyjazdem wypiła kilka piw, następne zaś spożyła w D.. Po pewnym czasie zadzwoniła do P. M. (1), by odwiózł ją do domu, ten zaś powiedział jej, iż być może przyjedzie po nią jej mąż. Ponownie dzwoniąc do P. M. uzgodniła z nim, iż będzie czekać na parkingu w pobliżu kościoła, przy czym nie wiedziała kto po nią przyjedzie. Po przybyciu na miejsce spotkania spostrzegła samochód marki O. (...) o nr (...), jednakże nikogo nie było w środku. Podczas gdy czekała na chodniku na kierowcę pojazdu zatrzymana została przez funkcjonariuszy policji. Podkreśliła przy tym, iż choć auto znajdowało się na tej samej ulicy, nie prowadziła go wcześniej i nie posiadała jednak przy sobie ani dokumentów pojazdu, ani kluczyków. Informowała policjantów, iż zaraz ktoś przyjdzie, że może jej mąż B. P. (2) poszedł do pobliskiej plebani i niedługo wróci. Końcowo wskazała, iż jej dzieci są chore, zaś ona w tym roku podchodzi do matury. Jest pod stałym nadzorem kuratorów, Ci zaś nie mają do niej żadnych zarzutów. Dodatkowo na rozprawie w dniu 3 marca 2015 roku podała, iż chodzi regularnie na leczenie odwykowe, zaś jej syn wkrótce opuszcza szpital i potrzebuje jej opieki.

Sąd zważył, co następuje:

W świetle przedstawionych do oceny Sądowi dowodów wina oskarżonej i okoliczności popełnienia przez nią zarzuconego czynu nie budzą żadnych wątpliwości. Niniejsza sprawa była typową sprawą o czyn z art. 178a kk. W ocenie Sądu, zebrane w sprawie dowody jednoznacznie wskazują na to, że w dniu 24 czerwca 2014 r. około godz. 16:35 w D. na ul. 1000 - lecia PP B. P. (1), w okresie obowiązywania orzeczonego zakazu prowadzenia wszelkich pojazdów mechanicznych, kierowała samochodem osobowym marki O. (...) o nr rej. (...) w ruchu lądowym na drodze publicznej, znajdując się w stanie nietrzeźwości: 0,81 mg/dm3 alkoholu w wydychanym powietrzu, będąc wcześniej prawomocnie skazaną wyrokami Sądu Rejonowego w Sokółce wydanymi w sprawach II K 755/12, II K 324/13 i II K 632/13 za prowadzenie pojazdu mechanicznego w stanie nietrzeźwości. Sąd uznał za wiarygodne twierdzenia oskarżonej jedynie w zakresie, w jakim były one niesprzeczne z ustalonym stanem faktycznym. Natomiast twierdzenia B. P., lansujące tezę, iż nie prowadziła pojazdu marki O. (...) o nr rej. (...), a wyłącznie oczekiwała na jego kierowcę, uznano za niezasługujące na przyznanie im przymiotu prawdziwości i stanowiące jedynie wyraz podjętej linii obrony, mającej na celu uniknięcia odpowiedzialności karnej.

Nie dając wiary powyższym zaprzeczeniom oskarżonej, Sąd zważył przede wszystkim, iż twierdzenia te pozostawały w oczywistej sprzeczności z pozostałymi, uznanymi za wiarygodne, dowodami zebranymi w niniejszej sprawie. Najważniejszymi spośród nich były zeznania funkcjonariuszy policji, którzy dokonywali zatrzymania B. P.. Tak więc S. L. (1) (k. 10 – 11, 35) i A. B. (k. 8 – 9, 37-37v) zgodnie zeznali, że w dniu 24 czerwca 2014 roku około godz. 16:30, jadąc ul. 1000 – lecia PP w D., zauważyli jadący z przeciwka pojazd marki O. (...), kierowany przez oskarżoną. B. P. była jedyną osobą znajdującą się w samochodzie. Wiedząc o orzeczonym wobec oskarżonej zakazie prowadzenia wszelkich pojazdów mechanicznych, w celu dokonania kontroli drogowej, funkcjonariusze zawrócili swój pojazd, a następnie włączyli sygnały błyskowe i dźwiękowe wskazujące na polecenie zatrzymania się. Przez cały czas oskarżona pozostawała w zasięgu wzroku świadków. B. P. przyspieszyła, skręciła w lewo w ul. (...), a następnie w prawo – w kierunku kościoła. Zatrzymała pojazd w pobliżu plebanii, szybko z niego wysiadła i wyrzuciła kluczki w trawę. Gdy funkcjonariusze wysiedli z samochodu oskarżona zaczęła wykrzykiwać, iż to nie ona prowadziła pojazd. Świadkowie nie mieli przy tym wątpliwości, iż B. P. znajduje się pod wpływem alkoholu – świadczyła o tym silna woń alkoholu z ust, bełkotliwa mowa, problemy z utrzymaniem równowagi. Po ustaleniu w systemie informatycznym pełnych danych oskarżonej, wobec jej odmowy poddania się badaniu na zawartość alkoholu w wydychanym powietrzu, przewieźli ją do S. w celu poddania badaniu krwi. W S. B. P. oświadczyła, iż podda się badaniu alkomatem. Badanie wykonano w KPP w S. urządzeniem Alkometr A 2.0 z pierwszym wynikiem 0,81 mg/dm3, drugim zaś 0,79 mg/dm3 alkoholu w wydychanym powietrzu. Następnie oskarżona została odwieziona do Izby Wytrzeźwień w B., zaś kierowany przez nią pojazd – na strzeżony parking w S.. Dodatkowo, podczas rozprawy w dniu 3 marca 2015 roku świadek A. B. wskazała, iż wyrzucone kluczyki odnalezione zostały przez Z. L., który zabezpieczał kierowany przez oskarżoną pojazd. Sąd, oceniając powyższe zeznania jako wiarygodne, miał na uwadze, iż funkcjonariusze policji zrelacjonowali jedynie zdarzenia, których uczestnikami byli w związku ze sprawowaną funkcją oraz dokonywane przez siebie czynności. Oskarżoną znali jedynie z wcześniejszych interwencji i kontroli, wiedzieli o orzeczonym wobec niej zakazie prowadzenia pojazdów, nie pozostawali z nią w konflikcie i nie mieli żadnych powodów ku temu, aby ją fałszywie obciążać. Zeznania A. B. i S. L. (2) były przy tym logiczne i rzeczowe, a jednocześnie miały potwierdzenie w pozostałym materiale dowodowym - zarówno w treści sporządzonej notatki urzędowej (k. 1), protokołu z przebiegu badania stanu trzeźwości wraz z kserokopią świadectwa wzorcowania (k. 2-3) oraz protokołu doprowadzenia do wytrzeźwienia (k. 6).

Z notatki urzędowej oraz protokołu doprowadzenia do wytrzeźwienia wynikają jednoznacznie kolejność i przebieg dokonywanych czynności oraz okoliczności, miejsce i czas przeprowadzenia kontroli trzeźwości. Wyniki badań obrazuje protokół z k. 2, przy czym użyte urządzenie, jako posiadające stosowne świadectwa wzorcownia (k. 3), mogło służyć do precyzyjnego oznaczenia stanu nietrzeźwości. Zauważyć przy tym należy, iż również oskarżona wskazywała, iż w chwili zatrzymania znajdowała się pod wpływem alkoholu i nie kwestionowała prawidłowości wyników badania.

Uprzednią karalność oskarżonej Sąd stwierdził na podstawie załączonych do akt odpisów wyroków Sądu Rejonowego w Sokółce wydanych w sprawach II K 755/12, II K 324/13 i II K 632/13 (k. 20 – 22) oraz danych o karalności (k. 17 - 18).

Dowody z dokumentów Sąd uznał za wiarygodne, z uwagi na ich urzędowe pochodzenie oraz fakt, że żadna ze stron nie kwestionowała ich prawdziwości lub autentyczności, a Sąd nie miał powodu, żeby uczynić to z urzędu.

W świetle powołanego wyżej, a przeprowadzonego na rozprawie materiału dowodowego, pomimo zaprzeczeń ze strony oskarżonej, nie ulega zdaniem Sądu wątpliwości, iż swoim zachowaniem B. P. w pełni zrealizowała znamiona zachowania z art. 178a § 4 kk. Oskarżona prowadziła pojazd mechaniczny w ruchu lądowym, znajdując się w stanie nietrzeźwości, będąc uprzednio prawomocnie skazana za popełnienie takich samych przestępstw, a jednocześnie czynu swojego dopuściła się w okresie obowiązywania zakazu prowadzenia pojazdów mechanicznych orzeczonego w związku ze skazaniem za przestępstwo

prowadzenie pojazdu mechanicznego w stanie nietrzeźwości.

Oczywistym było, że oskarżona czynu powyższego dokonała umyślnie (w zamiarze bezpośrednim). Wiedząc, że znajduje się w stanie nietrzeźwości, a zarazem, iż ciążą na niej zakazy prowadzenia pojazdów orzeczone wyrokami Sądu Rejonowego w Sokółce w sprawach prowadzonych pod sygn. akt II K 324/13 i II K 632/13, które nie zakończyły swoich biegów w dniu zdarzenia, oskarżona kierowała pojazdem marki O. (...) o nr rej. (...). Sąd zmienił przy tym opis czynu względem jego kształtu z aktu oskarżenia, wskazując dodatkowo, że oskarżona kierowała samochodem w okresie obowiązywania zakazu prowadzenia wszelkich pojazdów mechanicznych orzeczonego w związku ze skazaniem za przestępstwo, jak również określając sygnatury skazujących oskarżoną uprzednio orzeczeń.

Wymierzając oskarżonej karę Sąd miał na uwadze całokształt okoliczności popełnienia czynu, jak też warunki i właściwości osobiste B. P. (1), bacząc, by jej dolegliwość nie przekraczała stopnia winy, uwzględniając stopień społecznej szkodliwości oraz biorąc pod uwagę cele zapobiegawcze i wychowawcze w zakresie oddziaływania jednostkowego jak i ogólnospołecznego.

Zdaniem Sądu czyn popełniony przez oskarżoną cechował się wysokim stopniem społecznej szkodliwości.

Zgodnie z art. 115 § 2 kk przy ocenie stopnia społecznej szkodliwości czynu sąd bierze pod uwagę rodzaj i charakter naruszonego dobra, rozmiary wyrządzonej lub grożącej szkody, sposób i okoliczności popełnienia czynu, wagę naruszonych przez sprawcę obowiązków, jak również postać zamiaru, motywację sprawcy, rodzaj naruszonych reguł ostrożności i stopień ich naruszenia. Wszystkie te okoliczności, które z racji na charakter czynu mogły zostać odniesione do niniejszego wypadku, przemawiały w opinii Sądu głównie na niekorzyść oskarżonej.

Przede wszystkim należy wskazać, że bezpieczeństwo w komunikacji jest dobrem szczególnie cennym, które zasługuje na specjalną ochronę prawa karnego. Skutki przestępstw drogowych są bowiem bardzo dotkliwe, stanowią ogromny problem społeczny, nie tylko w wymiarze materialnym, ale przede wszystkim w kontekście zapewnienia ochrony życia i zdrowia obywateli. Jest to jeden z podstawowych i w obecnym czasie bardzo aktualny obowiązek państwa. Jedynym ze środków do tego celu jest właśnie odpowiednio ukształtowana polityka karna.

Okolicznością obciążającą oskarżoną był wysoki stopień jej nietrzeźwości. Wynosił on 0,81 mg/dm 3 alkoholu w wydychanym powietrzu. Wpływ takiego stężenia alkoholu na reakcje psychofizyczne kierowcy jest oczywisty, co wprost przesądza o zagrożeniu jakie niesie za sobą zachowanie sprawcy. Co więcej B. P. poruszała się pojazdem stanie nietrzeźwości po drogach znajdujących się w centrum miasta D., w godzinach około 16:35, a więc w miejscu i czasie o stosunkowo znacznym natężeniu ruchu. Postępowanie oskarżonej stwarzało realne, poważne zagrożenie dla innych uczestników ruchu drogowego. Jakkolwiek nie spowodowała ona żadnego zdarzenia drogowego, niewątpliwie konsekwencje jej zachowania mogły być bardzo poważne. Art. 178a kk. penalizuje swoiste zagrożenie w ruchu drogowym, które stwarza nietrzeźwy kierowca. Im to zagrożenie jest wyższe, tym wyższy jest stopień społecznej szkodliwości takiego zachowania, a sprawca czynu winien ponieść surowszą karę. Jeżeli chodzi o niniejszy przypadek, to zagrożenie takie było z całą pewnością wysokie.

Analizując sposób i okoliczności popełnienia czynu wskazać należy, że oskarżoną nie powodowały jakieś zrozumiałe i nadzwyczajne okoliczności czy nagłe potrzeby życiowe i czyn popełniła bez żadnej racjonalnej, nawet w najmniejszym stopniu usprawiedliwionej, przyczyny. Trudno przy tym uznać aby była postawiona przed jakimkolwiek dylematem moralnym, wyborem pomiędzy złamaniem prawa, a uczynieniem zadość innemu obowiązkowi. Nie można też było mieć jakichkolwiek wątpliwości, że w tym konkretnym przypadku, B. P. miała całkowitą i jednoznaczną świadomość swojego stanu oraz faktu poprzedniego skazania, jak i orzeczonego wobec niej zakazu prowadzenia wszelkich pojazdów mechanicznych, a mimo tego postanowiła prowadzić samochód. Na pewno zwiększa to ładunek społecznej szkodliwości jej czynu. Przekonuje to niezbicie, że oskarżona nie licząc się z jakimikolwiek konsekwencjami, uznała, że jeżeli prowadzenie pojazdów stanowi dla niej wygodę, czy nawet potrzebę, której nie chciała zrealizować w inny sposób – to będzie dalej uczestniczyła w ruchu i zlekceważy orzekane wobec niego kary i środki karne oraz bezpieczeństwo innych uczestników dróg. Premedytacja takiego działania jest wręcz rażąca. Nie może być wątpliwości, że takie zachowanie zasługuje na jednoznaczne potępienie. T. należy odnieść do motywacji i postaci zamiaru oskarżonej. Jeżeli chodzi o stopień winy, to trzeba wskazać, że wina w rozumieniu art. 1 § 3 kk sprowadza się do możliwości postawienia zarzutu konkretnej osobie, że w konkretnych okolicznościach nie daje posłuchu normie prawnej. W realiach niniejszej sprawy nie można doszukać się żadnych okoliczności, które mogłyby usprawiedliwić sprawcę i zmniejszyć jego stopień winy. Co więcej, należy wskazać, że w oskarżona jest osobą dorosłą, która ma za sobą określone doświadczenia życiowe, a zarazem zdaje sobie sprawę z ciążącej na niej odpowiedzialności. Mając na uwadze takie cechy oskarżonej oraz jej dotychczasową przeszłość karną nie można jej zachowania z dnia 24 czerwca 2014 roku tłumaczyć niczym innym, poza bezrefleksyjną wolą naruszania porządku prawnego.

Należy również wskazać, że przestępstwa z art. 178a § 4 kk, których sprawcami są osoby nietrzeźwe skazane uprzednio prawomocnymi wyrokami za czyny kwalifikowane na podstawie art. 178a § 1 kk są obecnie nagminne i zdarzają się niezwykle często w praktyce sądów i organów ścigania. Z tej właśnie przyczyny należy im się w sposób stanowczy przeciwstawić odpowiednio ukształtowaną reakcją karną. Kwestia nagminności dopuszczania się podobnych czynów zabronionych, co prawda nie jest okolicznością, która może być brana pod uwagę przy ocenie stopnia ich społecznej szkodliwości, nie oznacza to jednak, że jest całkowicie obojętna dla wymiaru kary. Wszak jednym z celów, który ma osiągnąć kara - wskazanym w art. 53 § 1 kk - jest zapobieganie popełnianiu przestępstw, zwłaszcza tych nagminnych (por. postanowienie SN z 28.11.2008 r. V KK 161/08, Biul.PK 2009/1/83). Oczywiście z uwagi na sam fakt już wielokrotnego popełnienia tego czynu przez oskarżoną w przeszłości czy też ze względu na prowadzone na szeroką skalę akcje medialne dotyczące tego typu przestępczości, okoliczność ta nie wymagała dowodzenia.

Sąd miał również na względzie podmiotowe cechy oskarżonej takie jak jej warunki i właściwości osobiste oraz dotychczasowy sposób życia. Uprzednia karalność oskarżonej za tożsame przestępstwo stanowi znamię przestępstwa z art. 178a § 4 kk, tym nie mniej okoliczność ta świadczy o niepoprawności zachowania B. P. tym bardziej, że przedmiotowe przestępstwo popełniła już po 8 miesiącach od skazania za taki sam czyn. Obecne postępowanie karne dotyczy już czwartego przestępstwa drogowego B. P. (1). Jako okoliczność o charakterze obciążającym, która jednocześnie przesądzała w sposób dobitny o braku jakiejkolwiek pozytywnej prognozy kryminologicznej wobec sprawczyni, uznano więc jego dotychczasową przeszłość karną. Była ona trzykrotnie karana za przestępstwa prowadzenia pojazdów mechanicznych w stanie nietrzeźwości. Analiza rodzaju przestępstw, czasu wydania tych orzeczeń i zastosowanych środków reakcji karnej, przekonuje w sposób dobitny, że oskarżona jest osobą, która w sposób systematyczny narusza porządek prawny w związku z uczestnictwem w ruchu drogowym, a kolejne skazania nie przynoszą oczekiwanych skutków. Stosowane wobec niej uprzednio kary probacyjne jedynie utrwaliły w niej poczucie bezkarności, i zamiast ją resocjalizować, przyczyniły się do demoralizacji. Płynie stąd wniosek, że oskarżoną należy resocjalizować w warunkach izolacji, a także chronić przed nią społeczeństwo, ponieważ nie umie zrezygnować z łamania podstawowej zasady ruchu drogowego – zasady trzeźwości. Tak więc okolicznością wysuwającą się na pierwszy plan w wymiarze kary i wyborze jej rodzaju, był fakt niepoprawności zachowania B.P..

Jako okoliczności łagodzące Sąd wziął pod uwagę przesłanki natury humanitarnej. Wydaje się, że nawet orzeczony okres pobytu w zakładzie karnym jest wystarczającą sankcją za popełniony czyn nawet przy poziomie jego społecznej szkodliwości i w odniesieniu do właściwości i warunków osobistych oskarżonej. Jako okoliczność łagodzącą Sąd miał na względzie, że działalność przestępcza oskarżonej ogranicza się do przestępstw drogowych. Na korzyść oskarżonej wzięto również pod uwagę fakt ustabilizowanego trybu życia oskarżonej – posiada ona męża i dwójkę dzieci oraz podjęcie przez nią leczenia od uzależnienia alkoholowego. Tym nie mniej nagminne popełnianie czynów z art. 178a kk zasługuje na stanowczą karę.

Za adekwatną do charakteru czynu, jego stopnia społecznej szkodliwości oraz stopnia winy Sąd uznał karę pozbawienia wolności w wymiarze 8 miesięcy. Z całą pewnością oskarżona nie zasługiwała na wyjątkowe potraktowanie, o czym świadczy notoryczność popełniania przez nią przestępstw przeciwko bezpieczeństwu w ruchu drogowym. Zawieszenie wykonania kary pozbawienia wolności wobec sprawcy, który kolejny raz prowadzi pojazd mechaniczny w stanie nietrzeźwości byłoby niezrozumiałe z punktu widzenia racjonalnej polityki karnej i przyczyniło się do demoralizacji oskarżonej oraz działało destrukcyjnie na społeczne poczucie sprawiedliwości. Kara nadmiernie łagodna, a zatem niesprawiedliwa, może prowadzić do poczucia swego rodzaju bezkarności popełnionego przestępstwa i w ten sposób może przyczynić się do dalszej demoralizacji sprawcy (por. wyrok Sądu Apelacyjnego w Krakowie z 14.05.2008 r., II AKa 50/08, KZS 2008/7-8/52). Efekt „odstraszający” kary ma zmaterializować się w umyśle sprawcy, ma wytworzyć w jego umyśle przeświadczenie o nieopłacalności popełniania przestępstw w przyszłości, przekonanie o tym, że przestępstwo jest karane bardzo surowo, a ponowne popełnianie przestępstw podobnych nieuchronnie prowadzi do istotnego podwyższenia wymiaru kary. Tylko wtedy rodzi się uzasadnione prawdopodobieństwo, że sprawca skazany na karę relatywnie surową powstrzyma się przed ponownym rozmyślnym popełnieniem czynu zabronionego (por. wyrok Sądu Apelacyjnego we Wrocławiu z dnia 14.03.2007 r., II AKa 58/07, LEX nr 271931). Co więcej zgodnie z art. 69 § 4 kk warunkowe zawieszenie wykonania kary pozbawienia wolności wymierzonej sprawcy przestępstwa z art. 178a § 4 kk stosuje się jedynie w szczególnie uzasadnionych wypadkach. Tak więc decyzją ustawodawcy orzekanie bezwzględnych kar pozbawienia wolności wobec takich osób jak oskarżona winno być zasadą, a zawieszenie wykonanie tej kary odstępstwem od niej. Zdaniem Sądu, ze względu na wyżej przedstawioną argumentację niniejsza sprawa w żadnym razie za taki szczególnie uzasadniony wypadek uznana być nie może. Oczywiście kara 8 miesięcy pozbawienia wolności za zbyt surową sankcję uznana być nie może, należy bowiem zauważyć, że ze względu popełnienie czynu z art. 178a § 4 kk oskarżonej groziła kara do 5 lat pozbawienia wolności.

Z uwagi na to, iż oskarżona dopuściła się przestępstwa przeciwko bezpieczeństwu w komunikacji i w czasie popełnienia tych czynów znajdowała się w stanie nietrzeźwości, Sąd – stosując przepis art. 42 § 2 kk – obligatoryjnie orzekł wobec B. P. środek karny w postaci zakazu prowadzenia pojazdów mechanicznych wszelkiego typu. Zakaz prowadzenia pojazdów jest celowy, w szczególności jeżeli z okoliczności popełnionego przestępstwa wynika, że prowadzenie pojazdu przez tę osobę zagraża bezpieczeństwu w komunikacji, powyższy zakaz orzeka się w wymiarze od jednego roku do lat dziesięciu. R. legis zakazu prowadzenia pojazdów mechanicznych stanowi wykluczenie z ruchu drogowego takich kierowców, którzy wykazali, że zagrażają bezpieczeństwu w komunikacji. Przy określaniu zakresu tego środka karnego należy przy tym również uwzględniać zagrożenie, jakie dla bezpieczeństwa w komunikacji powoduje zachowanie sprawcy takiego przestępstwa. Wśród dyrektyw określających kształt rozstrzygnięcia w tym względzie powinny znaleźć się okoliczności popełnienia przestępstwa. Przesłanką stosowania zakazu prowadzenia pojazdów mechanicznych jest zagrożenie, które mogłoby w przyszłości spowodować prowadzenie pojazdu mechanicznego przez daną osobę. Mają tu również znaczenie także cechy osobowości sprawcy, częstotliwość nadużywania alkoholu, doświadczenie w prowadzeniu pojazdów mechanicznych itp. Pamiętać jednak trzeba, że decydującym będzie tu zawsze stopień zagrożenia dla ruchu ze strony sprawcy. Im większe jest to spodziewane zagrożenie tym dłuższy winien być okres obowiązywania zakazu prowadzenia pojazdów mechanicznych. Sens zakazu prowadzenia pojazdów mechanicznych polega bowiem na tym, by osoby nie przestrzegające zasad bezpieczeństwa, zagrażające bezpieczeństwu ruchu czy to z braku wyobraźni czy z braku poczucia odpowiedzialności – z ruchu tego wyłączyć. Jest to najskuteczniejszy sposób wzmożenia bezpieczeństwa na drogach, zmuszenia naruszających zasady bezpieczeństwa do ich przestrzegania w przyszłości, przekonania wszystkich uczestników ruchu o potrzebie bezwzględnego podporządkowania się ustanowionym zasadom ruchu (por. wyrok SN z 24.04.1982 r., V KRN 106/82, OSNPG 1982/8/108).

Biorąc pod uwagę wyżej wymienione przesłanki, jak i by represja związana z tymże środkiem karnym spełniła w stosunku do oskarżonej cele zapobiegawcze i wychowawcze – w takim stopniu, aby oskarżona potraktował skazanie w przedmiotowej sprawie jako naukę na przyszłość i nigdy więcej nie zdecydowała się na prowadzenie jakiegokolwiek pojazdu po spożyciu alkoholu. Zasadnicze znaczenie miały tutaj okoliczności sprawy wskazujące na niepoprawność zachowania oskarżonej. Z drugiej strony Sąd miał na względzie także zawartość alkoholu w jej organizmie oraz stopień zagrożenia dla ruchu drogowego, jaki wywołała swoim czynem. Sąd uznał za celowe określenie czasu trwania tego środka karnego na okres 8 lat. Oskarżona nie daje żadnej gwarancji prawidłowego uczestniczenia w ruchu drogowym pojazdów mechanicznych. Jest osobą niepoprawną, nagminnie łamiącą naczelną i podstawową zasadę ruchu – zasadę trzeźwości, lekceważącą bezpieczeństwo innych uczestników dróg. Swoim zachowaniem stwarza olbrzymie zagrożenie zdrowia i życia innych uczestników dróg, powinna więc przez dłuższy czas być pozbawiona możliwości prowadzenia pojazdów.

O kosztach postępowania orzeczono na mocy art. 624 § 1 kpk, uwzględniając trudną sytuację majątkową oskarżoną i konieczność odbycia kary pozbawienia wolności.