Sygn. akt VI Ga 402/14

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 31 lipca 2015 r.

Sąd Okręgowy w Rzeszowie VI Wydział Gospodarczy

w składzie następującym:

Przewodniczący: SSO Barbara Frankowska (spr.)

Sędziowie: SO Renata Bober

SO Anna Walus-Rząsa

Protokolant: st. sekr. sądowy Małgorzata Zawiło

po rozpoznaniu w dniu 28 lipca 2015 r. w Rzeszowie

na rozprawie

sprawy z powództwa: (...) Sp. z o.o. w Ś.

przeciwko: (...) SA w W.

o zapłatę

na skutek apelacji pozwanego co do pkt I w zakresie zasądzenia kwoty 3.000 zł i pkt II wyroku Sądu Rejonowego w Krośnie V Wydziału Gospodarczego z dnia 17 lipca 2014 r., sygn. akt V GC 559/13

1.  z m i e n i a zaskarżony wyrok w pkt I jedynie w zakresie daty początkowej naliczenia odsetek ustawowych, które zasądza od dnia 1 sierpnia 2013r. do dnia zapłaty i w pozostałym zakresie powództwo co do odsetek oddala,

2.  o d d a l a apelację w pozostałym zakresie,

3.  z a s ą d z a od pozwanego (...) SA w W. na rzecz powoda (...) Spółki z o.o. w Ś. kwotę 300 zł (trzysta złotych) tytułem kosztów zastępstwa procesowego w postępowaniu apelacyjnym.

4.  z w r a c a pozwanemu (...) SA w W. kwotę 141,58 zł (sto czterdzieści jeden złotych 58/100) tytułem niewykorzystanej zaliczki na wydatki.

SSO Renata Bober SSO Barbara Frankowska SSO Anna Walus-Rząsa

Sygn. akt VI Ga 402/14

UZASADNIENIE

wyroku z dnia 31 lipca 2015 r.

Pozwem wniesionym w sprawie powód (...) Sp. z o. o. w Ś. domagał się zasądzenia od pozwanego (...) S.A. w W. kwoty 3.100 zł z ustawowymi odsetkami od dnia 11.07.2013 r. wraz z kosztami procesu w taryfowej wysokości.

W uzasadnieniu pozwu podał, iż w wyniku zdarzenia drogowego z dnia 18.03.2013r., szkodzie uległ pojazd A. (...) należący do (...) Sp. z o. o. w K., zaś sprawca szkody w dniu wypadku posiadał ubezpieczenie OC pozwanego (...). Powód w zakresie prowadzonej działalności gospodarczej, wynajął poszkodowanej spółce samochód zastępczy marki C. (...), nr rej. (...) na okres od dnia 24.05.2013r. do dnia 18.06.201r., albowiem uszkodzony pojazd znajdował się w serwisie naprawczym,
a możliwość stałego korzystania z pojazdu w prowadzonej działalności gospodarczej była niezbędna. Dalej powód naprowadzał, że na podstawie umowy cesji wierzytelności poszkodowana spółka przeniosła na powoda wierzytelność
w zakresie zwrotu kosztów najmu samochodu zastępczego wraz z wszystkimi prawami z nią związanymi od towarzystwa ubezpieczeń. Za wynajem pojazdu zastępczego powód wystawił fakturę VAT na kwotę 4.612,50 zł. Pozwana, pomimo wezwania do zapłaty, nie uregulowała całej żądanej należności, uznając za zasadną kwotę 650 zł, odpowiadającą pięciodniowemu okresowi najmu pojazdu zastępczego przy zweryfikowanej cenie jednostkowej dobowej stawki najmu.

Sąd Rejonowy Sąd Gospodarczy w Krośnie w dniu 10 października 2013r. wydał nakaz zapłaty w postępowaniu upominawczym, uwzględniający żądanie pozwu.

Od powyższego nakazu zapłaty pozwana wniosła sprzeciw żądając oddalenia powództwa i zasądzenia od powoda na jej rzecz kosztów procesu.

Zarzuciła nieważność umowy cesji z uwagi na brak wskazania w niej causy, dla której została dokonana, co skutkuje brakiem czynnej legitymacji procesowej po stronie powoda. Zarzuciła nadto, że postanowienia umowy nie wskazują na wysokość przenoszonej wierzytelności, przez co nie da się ustalić wysokości roszczenia dochodzonego przez powoda, zaś postanowienia umowy nie wskazują, aby przenosiły wierzytelność przyszłą. Podała, że roszczenie poszkodowanego względem powoda zostało zaspokojone – zgodnie z § 15 pkt 3 umowy najmu (...) w związku z czym powód nie jest uprawniony do dochodzenia względem pozwanego roszczenia, które faktycznie nie istnieje.

Dalej argumentowała, że uszkodzenia pojazdu nie skutkowały wyłączeniem go z ruchu, a zatem pomimo szkody, mógł być używany. W związku z powyższym, w normalnym związku przyczynowym może pozostawać jedynie okres technologicznej naprawy pojazdu w odpowiednio zaplanowanym czasie
i przygotowanym do tego zakładzie naprawczym. Co za tym idzie zakwestionowała okres najmu pojazdu zastępczego, jako nazbyt długi względem technologicznego i niezbędnego czasu naprawy uszkodzonego pojazdu, oraz stawkę dzienną za wynajem pojazdu, uznając ją za wygórowaną w odniesieniu do stawek obowiązujących na rynku lokalnym. Zakwestionowała nadto, aby umowę najmu pojazdu zastępczego oraz umowę cesji wierzytelności, zawarły osoby uprawione do reprezentowania stron, jak również, aby pod „historią naprawy pojazdu” podpisała się osoba do tego upoważniona w imieniu zakładu naprawczego. Poddała także w wątpliwość, faktyczne dysponowanie przez powódkę pojazdem zastępczym oznaczonym w umowie najmu oraz umocowanie osoby udzielającej pełnomocnictwa procesowego do jej reprezentowania.

Wyrokiem z dnia 17 lipca 2014r. Sąd Rejonowy w Krośnie zasądził od pozwanego na rzecz powoda kwotę 3.100 zł z ustawowymi odsetkami od dnia 11 lipca 2013r. do dnia zapłaty (pkt I) oraz kwotę 717 zł tytułem zwrotu kosztów procesu (pkt II).

Sąd ustalił, że w dniu 18.03.2013r. miało miejsce zdarzenie drogowe,
w którym uszkodzony został pojazd marki A. (...) będący w posiadaniu (...) Sp. z o. o., sprawca szkody posiadał ubezpieczenie OC w firmie pozwanego. Skala uszkodzeń pojazdu sprawiała, że pojazd od chwili zdarzenia był niesprawny technicznie. Powód w zakresie prowadzonej działalności gospodarczej, wynajął poszkodowanemu samochód zastępczy marki C. (...) nr rej. (...), znajdujący się w posiadaniu powoda, na okres od dnia 24.05.2013r. do dnia 18.06.2013r. Umowę podpisali w imieniu powódki – Ł. S.
(posiadający stosowne pełnomocnictwo, oraz w imieniu najemcy – T. F. – posiadający stosowne pełnomocnictwo wydane przez E. C., prezesa zarządu). Nadto Sąd ustalił, że poszkodowana spółka na podstawie umowy cesji wierzytelności z dnia 24.05.2013 r., przeniosła na powodową spółkę wierzytelność w zakresie zwrotu kosztów najmu samochodu zastępczego wraz
z wszystkimi prawami z nią związanymi od towarzystwa ubezpieczeń. Umowę zawarły osoby uprawnione do przedsiębrania czynności prawnych w imieniu stron. Samochód zastępczy był niezbędny dla potrzeb prowadzonej działalności gospodarczej. Pojazd uszkodzony znajdował się w zakładzie naprawczym
w okresie od 24.05.2013 roku do około 18.06.2013 roku. Przyjęcie pojazdu do serwisu zostało wcześniej zaplanowane, poprzedzono je zorganizowaniem oględzin przednaprawczych, sporządzeniem kalkulacji naprawy, zamówieniem oraz otrzymaniem części zamiennych. W trakcie naprawy wystąpiła konieczność zamówienia dodatkowych części, co przedłużyło czas naprawy. Z tytułu umowy najmu powodowa spółka wystawiła fakturę VAT nr (...)
z dnia 26.06.2013r. na kwotę 3.750 zł, netto z terminem płatności do dnia 10.07.2013 r., wezwanie do zapłaty której skierowała – wobec skutecznie zawartej cesji wierzytelności, do pozwanego ubezpieczyciela. Decyzją z dnia 1.08.2013 roku pozwane towarzystwo ubezpieczeniowe uwzględniło roszczenie do kwoty 650 zł, uznając za zasadny najem pojazdu zastępczego za 5 dni, po zweryfikowanej do 130 zł netto stawce dziennej najmu, odmawiając zapłaty kwoty dalej idącej.

Sąd ustalił także, że stawka dzienna najmu pojazdu zastępczego ustalona pomiędzy stronami umowy oraz żądana do uiszczenia od pozwanego towarzystwa zawiera się w średniej stawce za tego typu usługi na rynku lokalnym.

Ustalając powyższy stan faktyczny Sąd w całości poparł wnioski opinii biegłego sądowego powołanego w sprawie. Po pierwsze w odniesieniu do stwierdzenia, iż uszkodzony pojazd – mając na względzie warunki formalno – prawne - nie nadawał się do użytkowania bez wykonania stosownej naprawy. Sąd argumentował, że wniosek ten został przez stronę pozwaną zaakceptowany
w piśmie z dnia 7.07.2014r. Sąd podzielił także wniosek z opinii uzupełniającej, odnośnie średniej stawki najmu pojazdu odpowiadającego klasie pojazdu uszkodzonego. Sąd zwrócił uwagę, że pozwany kwestionując zmodyfikowaną
w opinii uzupełniającej biegłego sądowego stawkę dzienną wynajmu i podając, że poszkodowany mógł wybrać podmiot udostępniający pojazd zastępczy
z licznych firm obecnych na rynku, podał podmioty, które nie funkcjonują na rynku lokalnym. Tymczasem, jak w wynika z opinii uzupełniającej biegłego, pierwotnie wskazane przez niego wypożyczalnie ((...) (...) R. i C.- R. R.), nie proponują w ramach standardowej oferty odbioru pojazdu w K. (koszt brutto podstawienia i odbioru pojazdu do miejsca wskazanego to 700 zł brutto), nadto nie przyjmowały na siebie dochodzenia należności
z tytułu wynajmu bezpośrednio od ubezpieczyciela.

Sąd Rejonowy uznał, że powództwo zasługiwało na uwzględnienie
w całości. Wskazał, że dla rozstrzygnięcia o zasadności roszczenia koniecznym było odniesienie się do zarzutów zawartych w sprzeciwie od nakazu zapłaty, dotyczących: faktu rzeczywistego najmu pojazdu zastępczego w powodowej spółce, ważności umowy cesji wierzytelności jako podstawy dla wystąpienia legitymacji czynnej po stronie powódki, a następnie przesłanek dotyczących rozmiaru dochodzonego roszczenia, oglądanego przez pryzmat jego adekwatnego związku ze zdarzeniem powodującym szkodę.

W ocenie Sądu powód wykazał, że to powodowa spółka wynajęła poszkodowanym konkretnie zindywidualizowany pojazd zastępczy. Niemal powszechnie znanym jest fakt, iż zajmuje się ona właśnie takim procederem, dysponując szeroką flotą pojazdów, a dołączona w poczet akt sprawy kserokopia dowodu rejestracyjnego pojazdu dowodzi, iż znajdowała się w okresie najmu
w posiadaniu tego konkretnego egzemplarza. W ocenie Sądu, żaden przepis prawny, ani też zasady współżycia społecznego nie zakazują dokonywania czynności prawnych kwestionowanych przez pozwanego, a to zawierania umów cesji. Zaspokojenie jednej wierzytelności (wynajmującego w stosunku do najemcy z tytułu zapłaty ceny najmu), inną wierzytelnością (przysługującą poszkodowanemu - najemcy od ubezpieczyciela sprawcy szkody) jest zatem
w pełni dopuszczalne. Sąd podkreślił, że analiza umowy cesji wierzytelności wskazuje, iż zawiera ona wszystkie elementy stanowiące o jej ważności
i skuteczności. Umowa zawierała causę materialną (wierzytelność poszkodowanego wobec ubezpieczyciela sprawcy szkody), nie zmienia takiej konkluzji fakt, iż wierzytelność ta nie była dookreślona - w chwili zawierania umowy cesji, co do ostatecznej wysokości (a więc była wierzytelnością przyszłą).

Sąd wskazał, że w umowie cesji wierzytelności wskazano precyzyjnie strony stosunku zobowiązaniowego oraz źródło zobowiązania, z którego ona wynika (nawet poprzez odwołanie do konkretnego numeru akt szkodowych).
Z natury wierzytelności przyszłych, niemożliwym było ostateczne oznaczenie ich wysokości już w dniu 24.05.2013 roku. W ocenie Sądu powód dowiódł również, że strony umów najmu pojazdu zastępczego i cesji wierzytelności, były należycie reprezentowane. Wykazanie tej okoliczności w dowodach nie awizowanych przy pozwie, było w realiach niniejsze sprawy dopuszczalne, jak bowiem wskazano, na drodze przedsądowej okoliczności te nie były kwestionowane, co za tym idzie, taki zarzut w sprzeciwie mógł istotnie powódkę zaskoczyć.

Sąd Rejonowy wbrew zarzutom pozwanego uznał, że refundacji podlega cały okres najmu pojazdu zastępczego tj. od dnia 24 maja 2013r. do 18 czerwca 2013r. i stawka czynszu najmu w wysokości 150 zł netto za dobę nie jest zawyżona. Uzasadniał, że refundacji podlegają wydatki rzeczywiście poniesione przez poszkodowanego na najem pojazdu zastępczego, chociaż konsekwencja biernego zachowania poszkodowanego w rozpoczęciu naprawy lub zwłoka zakładu naprawczego w remoncie nie obciąża ubezpieczyciela. Według Sądu
w tym stanie faktycznym nie ma mowy o zaniechaniach wynikających z winy poszkodowanego lub zakładu naprawczego, bo chociaż czas naprawy przekraczał potrzebny czas technologiczny ale to wynikało z konieczności zamówienia dodatkowych części, nieuwzględnionych w pierwotnym zamówieniu. Sąd za biegłym przyjął stawkę czynszu w wysokości 150 zł netto. Uznał, że w sprawie nie ma znaczenia brak poniesienia kosztów bieżącego użycia pojazdu, bo poszkodowany ponosił koszty bieżącego użycia pojazdu zastępczego. Niezrozumiałym dla Sądu Rejonowego był zarzut zaspokojenia roszczenia na podstawie § 15 pkt 3 umowy najmu oraz zakwestionowanie przez pozwanego umocowania osoby podpisanej na arkuszu naprawy pojazdu do działania
w imieniu zakładu naprawczego, wskazanego w jego treści.

Jako podstawy prawne swojego rozstrzygnięcia Sąd podał art. 822 § 1 k.c. w zw. z art. 35 ustawy z dnia 22 maja 2003 r. o ubezpieczeniach obowiązkowych, Ubezpieczeniowym Funduszu Gwarancyjnym i Polskim Biurze Ubezpieczycieli Komunikacyjnych (t.j. Dz.U.2013.392).

O kosztach postępowania Sąd orzekł po myśli art. 98 § 1 i § 3 k.p.c.

Powyższy wyrok został zaskarżony apelacją pozwanego w całości. Pozwany zarzucił:

1.  naruszenie przepisu prawa materialnego, a to art. 361 § 1 kc w zw. z art. 822 § 1 i 2 kc w zw. z art. 15 ustawy o działalności ubezpieczeniowej
z dnia 22 maja 2003r.
poprzez uznanie kosztów najmu pojazdu zastępczego według przedłożonej przez powoda faktury VAT i ustalenie na jej podstawie szkody rzeczywistej w ramach odpowiedzialności cywilnej, podczas gdy powyższe uznanie nie odpowiada szkodzie rzeczywistej;

2.  naruszenie przepisu prawa materialnego, a to art. 361 kc w zw. z art. 354 § 2 kc w zw. z art. 16 ust. 1 pkt 2 ustawy o ubezpieczeniach obowiązkowych, (...) i (...) z dnia 22 maja 2003r. poprzez przyjęcie, że zarówno poszkodowany, powód jak i zakład naprawczy swym zachowaniem nie przyczynili się do zwiększenia kosztów najmu pojazdu zastępczego w związku ze szkodą z dnia 18 marca 2013r., podczas gdy ich zachowanie wpłynęło na nieuzasadnione przedłużenie okresu najmu pojazdu zastępczego;

3.  naruszenie przepisu prawa materialnego, a to art. 361 kc w zw. z art. 16 ust. 1 pkt 2 ustawy o ubezpieczeniach obowiązkowych, (...) i (...) z dnia 22 maja 2003r. w zw. z art. 354 § 2 kc w zw. z art. 5 kc poprzez niezastosowanie podniesionego przez pozwanego zarzutu naruszenia przez poszkodowanego i powoda prawa podmiotowego z tytułu najmu pojazdu zastępczego, podczas gdy dochodzenie zwrotu kosztów najmu pojazdu zastępczego ponad 5 dni stanowi rażące przekroczenie technologicznego niezbędnego czasu naprawy pojazdu;

4.  naruszenie przepisu prawa procesowego, a to art. 233 kpc w zw. z art. 232 kpc w zw. z art. 6 kc poprzez przyjęcie, że powód udowodnił, iż konieczność wynajmu auta zastępczego była uzasadniona wadliwym zachowaniem pozwanego;

5.  naruszenie przepisu prawa procesowego, a to art. 233 kpc poprzez dowolną ocenę materiału dowodowego skutkującą nieuwzględnieniem ustaleń pozwanego odnośnie niezbędnego i uzasadnionego okresu najmu pojazdu zastępczego przez poszkodowanego, nieuwzględnieniem zaniechań poszkodowanego w trakcie postępowania likwidacyjnego oraz nieuwzględnieniem rażących zaniedbań warsztatu naprawczego w zakresie procesu naprawczego pojazdu poszkodowanego, a wynikających wprost z Historii Naprawy Pojazdu;

6.  naruszenie przepisu prawa procesowego, a to art. 328 § 2 kpc w zw. z art. 233 § 1 kpc poprzez nieodniesienie się w uzasadnieniu wyroku do podniesionego zarzutu nadużycia prawa podmiotowego przez poszkodowanego i powoda w zakresie zwrotu kosztów najmu pojazdu zastępczego;

7.  naruszenie prawa materialnego, a to art. 14 ust. 1 ustawy
o ubezpieczeniach obowiązkowych, (...) i (...) z dnia 22 maja 2003r. poprzez przyjęcie daty początkowej naliczania odsetek z tytułu kosztów najmu pojazdu zastępczego na podstawie art. 481 § 1 kc tj. od 11 lipca 2013r. , a nie od upływu 30 dni od zgłoszenia pozwanemu szkody z tytułu najmu pojazdu zastępczego.

W oparciu o powyższe zarzuty pozwany wniósł o zmianę zaskarżonego wyroku
i oddalenie powództwa oraz zasądzenie od powoda zwrotu kosztów procesu.
W uzasadnieniu powyższego pozwany odniósł się szczegółowo do każdego z w/w zarzutów.

W odpowiedzi na apelację pozwanego powód wniósł o jej oddalenie
w całości oraz o zasądzenie od pozwanego zwrotu kosztów procesu.

Sąd Okręgowy w celu uzupełnienia materiału dowodowego postanowieniem z dnia 18 marca 2015r. dopuścił dowód z uzupełniającej opinii biegłego G. P. dla ustalenia koniecznego czasu oczekiwania na części zamienne przez serwis. Biegły został zobowiązany do udzielenia odpowiedzi na pytania: czy zamówienie na części złożone w dniu 7 maja 2013r. obejmowało wszystkie części konieczne do naprawy objętej dostarczoną przez pozwanego do serwisu kalkulacją kosztów naprawy, jakich części dotyczyło zamówienie z dnia 10 czerwca 2013r., czy zamówienie dodatkowych części było poprzedzone kolejnymi oględzinami i koniecznością poszerzenia zakresu naprawy ponad pierwotnie uzgodnioną kalkulację oraz jaki był czas oczekiwania na części dodatkowe i czy był uzasadniony okolicznościami.

Sąd Okręgowy zważył co następuje:

Zgodnie z art. 382 kpc sąd drugiej instancji orzeka na podstawie materiału zebranego w postępowaniu w pierwszej instancji oraz w postępowaniu apelacyjnym. Sąd odwoławczy w postępowaniu apelacyjnym jest sądem merytorycznym obowiązanym do dokonania własnych ustaleń faktycznych oraz oceny prawnej powództwa.

Mając na uwadze zarzuty pozwanego zaprezentowane we wniesionej apelacji oraz dokonana w ich oparciu analiza zebranego w sprawie materiału dowodowego dała Sądowi podstawy do przyjęcia, iż apelacja pozwanego zasługuje na uwzględnienie w części, a to w zakresie w jakim pozwany zarzucił wyrokowi nieprawidłowe i naruszające art. 14 ust. 1 ustawy z dnia 22 maja 2003r. o ubezpieczeniach obowiązkowych, (...) i (...) zasądzenie odsetek zgodnie
z żądaniem pozwu, czyli od dnia 11 lipca 2013r. tj. od daty wynikającej z faktury VAT wystawionej poszkodowanemu z tytułu najmu pojazdu zastępczego, zamiast po upływie 30 dni od zgłoszenia pozwanemu szkody z tytułu najmu pojazdu zastępczego. Sąd nie podzielił stanowiska powoda, że zarzut pozwanego w tym zakresie jest spóźniony, albowiem Sąd orzekając o odsetkach bada termin ich wymagalności każdorazowo, niezależnie od zarzutów w tym zakresie. Niewątpliwie w odniesieniu do pozwanego nie ma znaczenia termin płatności wyznaczony w fakturze VAT wystawionej przez powoda z tytułu najmu pojazdu poszkodowanemu – najemcy. Roszczenie z tego tytułu wobec ubezpieczyciela może być wymagalne po zgłoszeniu szkody i z upływem terminu do jej likwidacji, który wynosi 30 dni (art. 817 § kc). Zatem zasadnie pozwany zarzucił, że odsetki powinny być zasądzone najwcześniej od 1 sierpnia 2013r., zresztą w tej dacie pozwany zlikwidował szkodę w zakresie najmu pojazdu zastępczego, co potwierdza pismo przyznające poszkodowanej spółce (...) z tego tytułu kwotę 650 zł za 5 dni najmu pojazdu po 130 zł netto za dobę (k. 23 akt).

Dlatego też mając na uwadze przedłożone przez powoda pismo ze zgłoszeniem pozwanemu szkody w zakresie najmu pojazdu zastępczego
z dowodem doręczenia w dniu 1 lipca 2013r. oraz w/w pismo pozwanego z dnia 1 sierpnia 2013r. jak też pozostałe dokumenty Sąd uwzględnił apelację pozwanego i orzekł jak w pkt 1 wyroku na mocy art. 386 § 1 kpc, oddalając dalej idące powództwo co do odsetek.

W pozostałym zakresie Sąd uznał apelację pozwanego za bezzasadną. Wobec treści pozostałych zarzutów apelacji zauważyć trzeba na wstępie, że prawidłowość zastosowania lub wykładni prawa materialnego może być właściwie oceniona jedynie na kanwie niewadliwie ustalonej podstawy faktycznej rozstrzygnięcia. Skuteczne zatem zgłoszenie zarzutu dotyczącego naruszenia prawa materialnego wchodzi zasadniczo w rachubę tylko wtedy, gdy ustalony przez sąd pierwszej instancji stan faktyczny, będący podstawą zaskarżonego wyroku, nie budzi zastrzeżeń (wyrok SN z dnia 26.03.1997r., II CKN 60/97, OSNC 1997/9/128 ). Powyższe rodzi zaś konieczność rozpoznania w pierwszym rzędzie, zmierzających do zakwestionowania stanu faktycznego, zarzutów naruszenia prawa procesowego (wyrok SN z dnia 7.03.1997r., II CKN 18/97, OSNC 1997/8/112).

Za chybione należało uznać zarzuty pozwanego dotyczące naruszenia art. 328 § 2 kpc w zw. z art. 233 § 1 kpc. oraz art. 233 § 1 kpc Uzasadnienie wyroku pełni ważną rolę procesową, ponieważ umożliwia sprawowanie nadzoru judykacyjnego. Z tego powodu zarówno sąd I, jak i II instancji musi wytłumaczyć motywy rozstrzygnięcia w taki sposób, aby możliwa była ocena jego prawidłowości. Wprawdzie naruszenie art. 328 § 2 kpc nie ma z reguły bezpośredniego wpływu na treść wyroku, gdyż uzasadnienie sporządzane jest po jego wydaniu (wyrok Sądu Najwyższego z 8 października 2009 r., II CSK 153/09, LEX nr 553674), jednak może on stanowić usprawiedliwioną podstawę naruszenia prawa procesowego tylko wtedy, gdy uzasadnienie zaskarżonego wyroku nie zawiera wszystkich koniecznych elementów bądź zawiera braki, które uniemożliwiają kontrolę instancyjną. Tylko bowiem w takim wypadku uchybienie art. 328 § 2 kpc może być uznane za mogące mieć wpływ na wynik sprawy (przykładowo wyroki Sądu Najwyższego z 2 lipca 2009 r., III SK 10/09, LEX nr 551869, z 24 września 2009 r., II PK 58/09, LEX nr 558303, z 23 lipca 2009 r., II PK 25/09, LEX nr 533082, z 4 listopada 2009 r., I UK 142/09, LEX nr 564770, z 16 października 2009 r., I UK 129/09, LEX nr 558286, z 9 czerwca 2009 r., II UK 403/08, LEX nr 523551, z 5 czerwca 2009r., I UK 21/09, LEX nr 515699). Sporządzone przez Sąd I instancji uzasadnienie zaskarżonego wyroku jest zrozumiałe. Pozwala na dokonanie właściwej kontroli merytorycznej rozstrzygnięcia niniejszej sprawy. Skuteczne zaś postawienie zarzutu naruszenia przez Sąd art. 233 § 1 kpc wymaga wykazania, że Sąd uchybił zasadom logicznego rozumowania lub doświadczenia życiowego, to bowiem jedynie może być przeciwstawione uprawnieniu sądu do dokonywania swobodnej oceny dowodów. Nie jest natomiast wystarczające przekonanie strony o innej niż przyjął Sąd wadze (doniosłości) poszczególnych dowodów (tutaj dokumentu Historia Naprawy Pojazdu) i ich odmiennej ocenie niż ocena Sądu. Innymi słowy to, że dany dowód został oceniony przez Sąd niezgodnie z intencją skarżącego, nie oznacza naruszenia art. 233 kpc.

Za bezzasadny uznał Sąd zarzut pozwanego dotyczący naruszenia art. 233 kpc w zw. z art. 232 kpc w zw. z art. 6 kc poprzez przyjęcie, że powód udowodnił, iż konieczność najmu pojazdu zastępczego w okresie przez niego wskazanym była uzasadniona wadliwym zachowaniem pozwanego. Zarzut ten stanowi jedynie polemikę z ustaleniami i rozważaniami Sądu I instancji nie popartą żadnymi argumentami, które mogłyby doprowadzić do ustalenia odmiennego
w tym stanie rzeczy stanu faktycznego.

Przechodząc do zarzutów natury materialnej należy na wstępie zaznaczyć, że Sąd Okręgowy w tym zakresie podziela ustalenia faktyczne oraz rozważania prawne Sądu I instancji i przyjmuje je za własne. Co do zasady utrwalone jest
w orzecznictwie oraz praktyce stanowisko, że normalnym następstwem zniszczenia pojazdu służącemu poszkodowanemu jest konieczność wynajęcia pojazdu zastępczego na czas likwidacji szkody, a postulat pełnego odszkodowania przemawia za przyjęciem, że zwrot wydatków koniecznych
i potrzebnych na czasowe używanie pojazdu zastępczego pozostaje
w adekwatnym związku przyczynowym z kolizją. W ramach odszkodowania poszkodowanemu, albo jak w tym przypadku nabywcy wierzytelności od poszkodowanego, należą się celowe i ekonomicznie uzasadnione wydatki na ten cel (por. uchwałę SN z dnia 17.11.2011r., III CZP 5/11; wyrok SN z dnia 8.09.2004r., IV CK 672/03). Rację ma pozwany, że ubezpieczyciel nie odpowiada bezwzględnie za każdy rzeczywisty czas naprawy, nawet taki, który wynika z nieuzasadnionej opieszałości serwisu. Powyższe stanowisko znajduje odzwierciedlenie w uchwale Sądu Najwyższego z dnia 17 listopada 2011 r. III CZP 05/11, który z kolei wskazał, iż okres najmu będący konsekwencją biernego zachowania się poszkodowanego w rozpoczęciu naprawy uszkodzonego pojazdu lub zwłoka zakładu naprawczego w remoncie samochodu nie może obciążać ubezpieczyciela. W zależności jednak od okoliczności sprawy oraz stanowisk stron, należy w każdej sprawie indywidualnie badać celowy i uzasadniony okolicznościami czas naprawy. Obowiązują bowiem tutaj ogólne zasady odszkodowania w myśl, których zobowiązany do zapłaty odszkodowania (w tym przypadku ubezpieczyciel) opowiada za normalne następstwa działania lub zaniechania, z którego szkoda wynikła. Natomiast samo naprawienie szkody obejmuje straty, które poszkodowany poniósł oraz korzyści które mógłby osiągnąć, gdyby mu szkody nie wyrządzono (art. 361 § 1 i 2 k.c.). W myśl w/w przepisu szkoda ma pozostawać w adekwatnym związku przyczynowym ze zdarzeniem ją wywołującym.

W rozpoznawanej sprawie z całą pewnością poszkodowany nie korzystał
z najmu pojazdu zastępczego przez pełny okres likwidacji szkody i naprawy pojazdu. Pojazd został uszkodzony w dniu 18 marca 2013r. i w tym samym dniu nastąpiło zgłoszenie szkody pozwanemu, który to dopiero po tygodniu w dniu 25 marca 2013r. dokonał oględzin i w dniu 30 kwietnia 2013r. dostarczył do serwisu kalkulację naprawy. Poszkodowany wynajął pojazd zastępczy dopiero 25 maja 2013r. kiedy nadeszły części. Najem trwał 25 dni, przy czym w toku naprawy doszło do kolejnego zamówienia części zamiennych. W toku sprawy nie potwierdził się zarzut pozwanego, że poszkodowany mógł korzystać z uszkodzonego pojazdu do czasu naprawy, stanowisku temu przeczy jednoznacznie opinia biegłego sądowego.

Pozwany przyjął na siebie odpowiedzialność z tytułu odpowiedzialności cywilnej, albowiem przyznał powodowi za okres najmu pojazdu 650 zł, argumentując, iż jego zdaniem najem winien trwać max. 5 dni po 130 zł za jeden dzień. Odpowiedzialność pozwanego pozostaje zatem bezsporna. Pozwany
w toku procesu zarzucał przede wszystkim zbyt długi czas naprawy w stosunku do technologicznego i niezbędnego czasu naprawy, a co za tym szło zbyt długi okres wynajmu samochodu zastępczego oraz wysokość dzienną stawki najmu. Zawnioskował o przeprowadzenie dowodu z opinii biegłego sądowego na okoliczność określenia technologicznego czasu naprawy uszkodzonego pojazdu, okresu koniecznego oczekiwania na części zamienne, wysokości stawki najmu i czy uszkodzenia powodowały konieczność wyłączenia pojazdu z ruchu. Sąd Rejonowy ograniczył dowód z opinii biegłego tylko do ustalenia stawek najmu pojazdu na rynku lokalnym oraz czy uszkodzenia pojazdu spowodowały wyłączenie go z ruchu. Sąd Okręgowy z uwagi na zarzut pozwanego w zakresie koniecznego czasu oczekiwania na części zamienne postanowił uzupełnić postępowanie dowodowe i w tym celu dopuścił dowód z uzupełniającej opinii biegłego sądowego na okoliczności jak w postanowieniu z dnia 18 marca 2015r. (k. 185). Z opinii uzupełniającej wynika, że zamówienia na części z dnia 7 maja 2013r. i z dnia 13 maja 2013r. obejmowały części wyszczególnione w kosztorysie opracowanym przez pozwanego z dnia 27 marca 2013r. Zamówienia te nie obejmowały pozycji nr 7 kalkulacji naprawy. Zamówienia części z dnia 10 czerwca 2013r. i z dnia 18 czerwca 20013r. nie zostały objęte kosztorysem opracowanym przez pozwanego z dnia 27 marca 2013r. Części wyszczególnione w tych zamówieniach stanowią grupę części zaliczanych do tzw. normalii niezbędnych do przeprowadzenia montażu zespołów zasadniczych, które nie są wyszczególnione przez kalkulacyjny system jaki używa pozwany. Opiniując ustnie biegły wyjaśnił, że prawidłową praktyką zakładu naprawczego jest zamawianie tzw. normalii dopiero po demontażu pojazdu, bo wówczas możliwa jest weryfikacja czy i które części tego typu uległy uszkodzeniu. W ten sposób realizowana jest zasada minimalizacji kosztów naprawy poprzez zamawianie części faktycznie uszkodzonych, niezbędnych do naprawy. Oczekiwanie na części tego typu jest uzależnione od ich dostępności na rynku polskim lub europejskim. Biegły podkreślił, że brak jest jakichkolwiek uchybień ze strony serwisu naprawczego jeśli chodzi o czas niezbędny do dokonania naprawy. Według biegłego czas technologiczny nie może być przeliczany na rzeczywisty czas naprawy, albowiem przyjęte do kosztorysowania w systemach komputerowych normy fabryczne robocizny (w oparciu o co wylicza się czas technologiczny, w ty\m wypadku wynoszący 31,5 godziny) nie uwzględniają wielu istotnych czynników występujących w normlanym toku realizacji procesu naprawy, a mających wpływ na czas trwania naprawy (więcej k. 194). Nie można wprost przeliczać kalkulacyjnego czasu naprawy na ilość dni naprawy. Czas naprawy od 24 maja 2013r. do 18 czerwca 2013r. był zdaniem biegłego uzasadniony koniecznymi czynnościami naprawczymi przy uszkodzeniach jakie należało usunąć, a dotyczyły one nie tylko tylnego zderzaka, lecz również drzwi bocznych przednich i tylnych, poszycia i lampy. Czas oczekiwania na części nie miał żadnego wpływu na czas niezbędny do dokonania naprawy uszkodzonego pojazdu. Biegły potwierdził, że uszkodzony pojazd od dnia kolizji powinien był zostać wyłączony z ruchu. Od dnia kolizji do dnia zwrotu po naprawie upłynęło 92 dni. W warsztacie był 25 dni, z uwzględnieniem dni wolnych od pracy.

Sąd Okręgowy podzielił w całości opinię uzupełniającą sporządzoną przez biegłego, a także wcześniej wydaną opinię główną, uznając ją za logiczną, jasną i nie budzącą wątpliwości merytorycznych. Biegły opracował ją w oparciu
o posiadane kwalifikację i wiedzę, a także doświadczenie w branży. Opinię uzupełniającą dodatkowo uzasadnił w opinii ustnej podczas rozprawy w dniu 28 lipca 2015r. opisując rozmiar uszkodzeń spornego pojazdu, czynności konieczne do wykonania wymienione w tabeli na stronie 4 i 5 opinii, wyjaśniając dlaczego uzasadnione było późniejsze zamówienie części standardowych do naprawy. W tych okolicznościach Sąd Okręgowy pominął dowód z kolejnej opinii biegłego. Uzasadnieniem dla dopuszczenia dowodu z opinii kolejnego biegłego nie może być jedynie fakt, że opinia jest niekorzystna dla strony.

Powyższe utwierdziło Sąd Okręgowy w przekonaniu, że powód w należyty sposób wykazał konieczność najmu pojazdu zastępczego przez czas pozostawania pojazdu w serwisie naprawczym. To na pozwanym natomiast – w brew jego twierdzeniom – spoczywał obowiązek wykazania, że okres 5 dni najmu był wystarczający do skutecznego usunięcia uszkodzeń pojazdu poszkodowanego. Pozwany powyższemu nie sprostał. Tutaj za biegłym należy podkreślić że czasu koniecznego na naprawę nie można utożsamiać stricte z technologicznym czasem naprawy. Ponadto wbrew zarzutom do opinii w pojeździe nie został uszkodzony jedynie zderzak, ale również drzwi z jednej strony pojazdu i poszycie.

Wbrew stanowisku pozwanego nie można w realiach niniejszej sprawy przypisać powodowi i poszkodowanemu zawinione i rażące zaniedbania
i zaniechania skutkujące ostatecznie zbyt długim i zupełnie nieuzasadnionym przedłużeniem czasu naprawy uszkodzonego pojazdu i w konsekwencji nadużycie prawa podmiotowego. Materiał dowodowy nie pozwala na przyjęcie, że to poszkodowany i powód swoim zachowaniem przyczynili się do nieuzasadnionego zwiększenia kosztów najmu pojazdu zastępczego i w konsekwencji żądają refundacji szkody w zakresie przekraczającym szkodę rzeczywistą. Faktu sprokurowania konieczności wystąpienia z dodatkowym zamówieniem na części nie potwierdza zgromadzony w sprawie materiał dowodowy, w tym dokumentacja przebiegu naprawy, natomiast pozwany nie przedłożył dla wykazania powyższego akt szkodowych dla wykazania przebiegu postępowania likwidacyjnego, co mogło posłużyć do konfrontacji dokumentacji z przebiegu naprawy.

Mając na uwadze powyższe okoliczności Sąd nie podzielił w pozostałym zakresie zarzutów apelacji i oddalił ją jako bezzasadną na podstawie art. 385 kpc o czym orzeczono w pkt 2 wyroku.

Rozstrzygnięcie o kosztach postępowania apelacyjnego znajduje uzasadnienie w art. 98 § 1 i 3 kpc w zw. z art. 108 § 1 kpc oraz § 6 pkt. 2 w zw.
z § 13 ust. 1 pkt. 1 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 28 września 2002r. w sprawie opłat za czynności adwokackie oraz ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów nieopłaconej pomocy prawnej udzielanej z urzędu (Dz. U. 2013. 461). Uwzględnienie apelacji dotyczyło jedynie należności ubocznej – odsetek, co oznacza, że apelującego uznać należy za przegrywającego sprawę.

W pkt 4 wyroku Sąd orzekł z urzędu o zwrocie niewykorzystanej zaliczki na wydatki uiszczonej przez pozwanego (art. 84 ust. 1 ustawy z dnia 28.07.2015r. o kosztach sądowych w sprawach cywilnych – Dz.U. nr 167 poz. 1398 z późn. zm.).