Sygn. akt I Ca 256/15

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 02 września 2015 roku

Sąd Okręgowy w Sieradzu Wydział I Cywilny

w składzie:

Przewodniczący SSO Barbara Bojakowska

Sędziowie SO Joanna Składowska (spr.)

SR del. Ewa Grzybowska

Protokolant st. sekretarz sądowy Beata Krysiak

po rozpoznaniu w dniu 02 września 2015 roku w Sieradzu

na rozprawie sprawy

z powództwa A. S.

przeciwko (...) S.A. w W.

o zadośćuczynienie

na skutek apelacji pozwanego

od wyroku Sądu Rejonowego w Wieluniu

z dnia 27 kwietnia 2015 roku, sygn. akt I C 272/11

I.  zaskarżony wyrok w ten tylko sposób zmienia, że kwotę zasądzoną w punkcie 4 obniża z 2817 złotych do kwoty (...) (jeden tysiąc sześćset siedemnaście) złotych, a kwotę 2417 złotych do 1217 złotych;

II.  oddala apelację w pozostałej części;

III.  zasądza od (...) S.A. w W. na rzecz A. S. 1200 (jeden tysiąc dwieście) złotych tytułem zwrotu kosztów zastępstwa procesowego w postępowaniu apelacyjnym.

Sygn. akt I Ca 256/15

UZASADNIENIE

Zaskarżonym wyrokiem z dnia 27 kwietnia 2015r. Sąd Rejonowy w Wieluniu zasądził od (...) S.A. w W. na rzecz A. S. tytułem zadośćuczynienia kwotę 29 000 złotych, z ustawowymi odsetkami:

a)  od kwoty 8 000 złotych od dnia 20 września 2011r. do dnia zapłaty,

b)  od kwoty 21 000 złotych od dnia 5 kwietnia 2013r. do dnia zapłaty

oraz 2 817 złotych tytułem zwrotu kosztów sądowych, w tym kwotę 2 417 złotych tytułem zwrotu kosztów zastępstwa prawnego;

oddalając powództwo w pozostałym zakresie i nakazując pobrać od pozwanego na rzecz Skarbu Państwa – Sądu Rejonowego w Wieluniu kwotę 3 941,20 złotych.

Rozstrzygnięcie zapadło przy następujących ustaleniach i wnioskach:

W dniu 6 października 2010r. w K., woj. (...) P. M. nieumyślnie naruszył zasady ruchu drogowego, doprowadzając do zderzenia z kierującą samochodem marki O. (...). W wyniku zdarzenia poszkodowany został pasażer - A. S..

Pojazd sprawcy zdarzenia był ubezpieczony w zakresie odpowiedzialności cywilnej posiadaczy pojazdów mechanicznych w pozwanym zakładzie ubezpieczeń.

Bezpośrednio po wypadku powód przebywał w szpitalu w C. od dnia 6 do 13 października 2010r. Przez pierwsze tygodnie po zdarzeniu był obolały ze względu na potłuczenia całego ciała. Po wypisaniu ze szpitala został skierowany na zbiegi rehabilitacyjne w związku z odczuwanymi dolegliwościami bólowym kręgosłupa i prawego kolana. Obydwa urazy umożliwiały mu poruszanie się. Zabiegi rehabilitacyjne nie przyniosły oczekiwanej poprawy. Dnia 4 stycznia 2011r. wykonano powodowi tomografie komputerową kręgosłupa w odcinku piersiowym, która wykazała mierne obniżenie trzonu Th 12 w części przedniej. Od 19 lutego 2011r. do 14 marca 2011r. powód przebywał w sanatorium (...) w B. z powodu dolegliwości kręgosłupa oraz stawu kolanowego. Dolegliwości kręgosłupa powód odczuwał jako sztywność całych pleców, brak możliwości wykonywania normalnych ruchów. Wykonywanie ruchów skrętnych odbywało się jedynie przy wyprostowanych plecach, bez możliwości zgięcia prawego lub lewego barku. Stwierdzono tkliwość palpacyjną wyrostków kolczystych w odcinku Th kręgosłupa, w odcinku C ograniczone skłony do boku do 25 stopni, zwłaszcza w lewo, a także bolesność palpacyjną przyśrodkowej powierzchni stawu kolanowego, ruchy w tym stawie bolesne w skrajnych fazach oraz osłabienie czucia powierzchniowego na przednio - bocznej powierzchni podudzia prawego.

Pobyt sanatorium przyniósł poprawę, zwłaszcza w zakresie pleców, ponieważ ustąpiło uczucie ich,, sztywności” i napięcia. Nie było poprawy odnośnie dolegliwości bólowych oraz sprawności kolana. Powód został zatem skierowany na rehabilitacjęw (...) Centrum (...) na oddział rehabilitacji schorzeń narządu ruchu w T.. W listopadzie 2011r. ponownie przeszedł rehabilitację w tej placówce.

Po opuszczeniu szpitala w C. powód przez około dwa tygodnie leżał w łóżku. Po upływie tego czasu próbował samodzielnie się poruszać. Ciągle jednak wymagał opieki żony. Nie był w stanie zadbać o swoje potrzeby z uwagi na ograniczone możliwości ruchowe. Żona powoda pomagała mu przy codziennych czynnościach samoobsługowych. Przez około cztery miesiące A. S. nosił gorset, co stanowiło dla niego duży dyskomfort.

Zdaniem Sądu pierwszej instancji powód nie przyczynił się do powstania i zwiększenia doznanych urazów, albowiem miał zapięte pasy bezpieczeństwa.

Po zgłoszeniu szkody, decyzją z dnia 28 czerwca 2011r. pozwany przyznał A. S. zadośćuczynienie w wysokości 8 000,00 złotych, przy czym wypłacono faktycznie powodowi kwotę 5 600,00 złotych, uwzględniając 30 % przyczynienia się powoda z uwagi na przyjęcie, iż powód w chwili wypadku nie miał zapiętych pasów bezpieczeństwa.

W ocenie Sądu Rejonowego, roszczenia powoda były usprawiedliwione w całości. Znajdowały podstawę prawną w art. 445 kc. Szkoda jakiej powód doznał w wyniku wypadku komunikacyjnego jest duża. Bezpośrednio po zdarzeniu był hospitalizowany. Następnie po opuszczeniu szpitala wymagał opieki osób trzecich. Na skutek doznanych urazów rozpoznano u niego stłuczenia głowy, wstrząśnienie mózgu, stłuczenia klatki piersiowej, złamanie blaszki granicznej trzonu kręgu Th 12 oraz urazu skrętnego stawu kolanowego prawego i urazu prawego podudzia. Biegli neurolog i ortopeda wskazali na 23 % uszczerbek na zdrowiu z tego tytułu. Przy czym uszczerbek związany z dolegliwościami kręgosłupa ma charakter stały i nieodwracalny. Nie ma również szans, aby powód powrócił do stanu zdrowia przed wypadkiem. Wobec tego, że powód nadal odczuwa dolegliwości bólowe głowy, zawroty głowy, mrowienie z lewej strony pod łopatką, które muszą być łagodzone doraźnie zażywaniem leków przeciwbólowych, zdaniem Sądu pierwszej instancji uznać należy, iż rozmiar jego cierpień jest wysoki. Ponadto powód nadal kontynuuje leczenie neurologiczne, a rokowania odnośnie możliwości poprawy jego stanu są niepomyślne. Będzie wymagał wieloletniego leczenia farmakologicznego i okresowo zabiegów fizykoterapeutycznych. Przed wypadkiem nie miał dolegliwości bólowych związanych z kręgosłupem i kolanem. Pracował zawodowo jako ustawiacz na (...). Była to praca fizyczna. Obecnie powód pracuje w (...), jednak na innym stanowisku niewymagającym dużego wysiłku fizycznego. Przed wypadkiem dużo jeździł na rowerze. Pokonywał trasy o długości 7 – 8 km. Obecnie odczuwa bóle nogi po przejechaniu odległości 1 km. Przed wypadkiem powód mógł podnosić worek półmetrowy. Obecnie ma problem z podniesieniem ciężaru o wadze 30 km.

Dlatego też, w ocenie Sądu Rejonowego, wypłacona przez ubezpieczyciela kwota

5 600,00 złotych tytułem zadośćuczynienia jest zbyt niska i świadczenie to powinno dodatkowo wynosić 29 000,00 złotych.

O kosztach procesu Sąd orzekł na podstawie art. 98 § 1 i § 3 kpc.

Pozwany wniósł apelację od wyroku Sądu Rejonowego, zaskarżając orzeczenie w części, tj. co do pkt. 1 w zakresie zasądzającym ponad kwotę 8 000,00 złotych wraz z ustawowymi odsetkami od dnia 20 września 2011r. do dnia zapłaty, i co do pkt. 3. i 4., wnosząc o zmianę wyroku poprzez:

I. w zakresie pkt. 1. zasądzenie od (...) S.A. w W. na rzecz A. S. tytułem zadośćuczynienia kwoty 8.000,00 złotych z ustawowymi odsetkami od dnia 20 września 2011r.do dnia zapłaty oraz oddalenie powództwa w pozostałym zakresie,

II. ponowne rozstrzygnięcie o kosztach postępowania przed Sądem pierwszej instancji,

III. zasądzenie od powoda na rzecz strony pozwanej zwrotu kosztów postępowania apelacyjnego według norm przepisanych,

Podniósł następujące zarzuty:

I. naruszenia przepisów o postępowaniu, mające istotny wpływ na wynik postępowania, a to:

- art. 233 § 1 kpc poprzez dowolną, a nie swobodną ocenę dowodów, przejawiającą się ustaleniem istotnych okoliczności z zakresu wiedzy medycznej z obszaru opinii neurologii w oparciu o opinię J. M., gdy opinia ta była błędna, na co wskazywała nie tylko strona pozwana, ale także biegła sądowa A. N. - F..w opinii z dnia 20 lipca 2014r., które to oceny musiał podzielić Sąd, dopuszczając i przeprowadzając dowód z opinii innego biegłego z zakresu neurologii, tj. B. D. (1) z dnia 27 stycznia 2015r. oraz z dnia 21 lutego 2015r., która potwierdziła zgłaszane zarzuty, co powinno prowadzić Sąd pierwszej instancji do pominięcia opinii sporządzonych przez biegłego J. M., jako niewiarygodnych,

- art. 233 § 1 kpc poprzez dowolną, a nie swobodną ocenę materiału dowodowego przejawiają się przyjęciem w oparciu m. in. o błędną opinię J. M., iż łączny procentowy uszczerbek na zdrowiu powoda wynosi 23%, gdy w rzeczywistości uszczerbek ten wynosi ponad dwukrotnie mniej, czyli 11%, tj. 3% uszczerbku w zakresie skręcenia kolana prawego (opinia z zakresu ortopedii z dnia 02 września 2012r.) oraz 8% w zakresie urazu kręgosłupa (opinia z zakresu ortopedii z dnia 02 września 2012r. i z dnia 20 lipca 2014r., opinia z zakresu neurologii 04 grudnia 2014r.),

- art. 233 § 1 kpc poprzez dowolną, a nie swobodną ocenę materiału dowodowego, przejawiającą się uznaniem wszystkich opinii biegłych z zakresu medycyny złożonych w sprawie „za wiarygodne, bowiem są jasne, wewnętrznie niesprzeczne oraz naukowo i logicznie uzasadnione” i „nie dostrzeżenie żadnych czynników osłabiających zaufanie do wiedzy i ich bezstronności, ani żadnych ważnych powodów, które zmuszałyby do dopuszczenia dowodu z opinii innego specjalisty”, gdy przymioty te można przypisać wyłącznie opiniom biegłych A. N.- F.(ortopedia) i B. D. (1)(neurologia), natomiast w świetle wyżej opisanych zarzutów oraz treści opinii wymienionych biegłych nie sposób ich przypisać opiniom J. M.(neurolog), zważywszy, że opinie te są nieuzasadnione z medycznego punktu widzenia i sprzeczna z ww. opiniami, a sam Sąd pierwszej instancji - pomimo nieprawidłowego oparcia się na ich treści - wskazuje, że J. M.błędnie „rozszerzył uszczerbek na 15%”,

- art. 232 kpc (i art. 6 kc), art. 233 kpc poprzez uznanie, że strona powodowa nie wykazała przyczynienia się powoda do powstania szkody na skutek zdarzenia, w wyniku niezapięcia pasów, gdy tymczasem fakt ten możliwy był do ustalenia w oparciu o zeznania powoda oraz opinie biegłego z zakresu rekonstrukcji wypadków,

- art. 233 § 1 kpc poprzez uznanie zeznań powoda za spójne, niezawierające wewnętrznych sprzeczności, tworzące logiczną całość i znajdujące potwierdzenie w dowodach z dokumentów, gdy tymczasem w zakresie posiadania przez powoda zapiętych pasów bezpieczeństwa w trakcie zdarzenia nie znajdują one potwierdzenia w dowodach, a nadto są wewnętrznie sprzeczne, gdy powód podaje, że miał zapięte pasy i wysiadł z samochodu, a jednocześnie podaje „odzyskałem przytomność po opuszczeniu pojazdu” (…) Ja już byłem cały w piachu” i piach ten miał znajdować się w ustach powoda, co wskazuje na wyrzucenie powoda z pojazdu w czasie zdarzenia; dodatkowo zaś powód podaje, że nie odczuwał dolegliwości bólowych ze strony stawu kolanowego przed wypadkiem, a z treści opinii biegłej z zakresu ortopedii jednoznacznie wynika, że powód opisywał „nasilenie dolegliwości ze strony kolana po wypadku”,

- art. 233 § 1 kpc poprzez dowolną, a nie swobodną ocenę dowodów, przejawiającą się przyjęciem, że biegli „wskazali, iż uszczerbek związany z dolegliwościami kręgosłupa ma charakter stały i nieodwracalny”, a „rokowania odnośnie możliwości poprawy stanu powoda stanu są niepomyślne”, gdy opinie biegłych A. N.- F.(ortopedia) i B. D. (1)(neurologia) nie dają podstaw do wysnucia takiego wniosku, przeciwnie określają uszczerbek na zdrowiu powoda, jako mający charakter długotrwały (per analogiam art. 11 ust. 3 ustawy o ubezpieczeniu społecznym z tytułu wypadków przy pracy i chorób zawodowych z dnia 30 października 2002r.), w przeciwieństwie do stałego (per analogiam art. 11 ust. 2 ww. ustawy), co świadczy o pozytywnym rokowaniu co do ustąpienia uszczerbku w przyszłości,

- art. 233 § 1 kpc poprzez dowolną, a nie swobodną oceną dowodów przejawiającą się ustaleniem na podstawie zeznań powoda, że powód: „przebywał w szpitalu w C. od dnia 6 października 2010r. do 13 października 2010r.”, „dnia 4 stycznia 2011r. wykonano powodowi tomografię komputerową kręgosłupa w odcinku piersiowym, które wykazało mierne obniżenie trzonu Th 12 w części przedniej. Od 19 lutego 2011r. do 14 marca 2011r. powód przebywał w sanatorium (...) w B. z powodu dolegliwości kręgosłupa oraz stawu kolanowego”, „Wykonywanie ruchów skrętnych odbywało się jedynie przy wyprostowanych plecach bez możliwości zgięcia prawego lub lewego barku. Stwierdzono tkliwość palpacyjną wyrostków kolczystych w odcinku Th kręgosłupa, w odcinku C ograniczone skłony do boku do 25 st, zwłaszcza w lewo. Ponadto stwierdzono także bolesność palpacyjną przyśrodkowej powierzchni stawu kolanowego, ruchy w tym stawie bolesne w skrajnych fazach oraz osłabienie czucia powierzchniowego w przednio - bocznej powierzchni podudzia prawego”, że na skutek pobytu powoda w sanatorium (...) „nie było poprawy odnośnie dolegliwości bólowych oraz sprawności kolana”, powód dwukrotnie przebywał w (...) R., gdy wniosków tych z omawianego dowodu nie sposób wysnuć, okoliczności te nie były przedmiotem zeznań powoda,

- art. 233 § 1 kpc poprzez dowolne, a nie swobodne ustalenie, że w sprawie mamy do czynienia z „wyjątkowo wysokim stopniem krzywdy powoda”, gdy zebrany w sprawie materiał dowodowy nie pozwala na przyjęcie takiego wniosku, w szczególności w świetle opinii biegłej A. N.F., zarówno uszczerbek w obrębie kręgosłupa, jak i kolana mają charakter „zmian niewielkiego stopnia”, a „obrażenia doznane w wyniku wypadku nie ograniczają aktywności życiowej, ani zawodowej powoda”,

- art. 233 § 1 kpc poprzez dowolną, a nie swobodną oceną dowodów przejawiającą się przyjęciem na podstawie zeznań powoda, że „powód ma problemu z podniesieniem ciężaru o wadze 30 km”, gdy tymczasem powód w toku składania informacyjnych wyjaśnień, które podtrzymał w toku przesłuchania w charakterze strony podał: „Przed wypadkiem wykonywałem pracę typu spinanie wagonów. Ona polega na tym, że zarzuca się sprzęgi metalowe i spina jeden wagon do drugiego. Jedne sprzęg może ważyć ok. 35 kg. Ja go dźwigałem. Teraz też spinam wagony sprzęgami, ale nie w takiej ilości, co oznacza, że powód był w stanie i to nie jednorazowo, a wielokrotnie w ciągu dnia pracy podnosić ciężar większy niż podany przez Sąd,

- art. 299 kpc poprzez ustalenie historii leczenia powoda wyłącznie na podstawie zeznań powoda oraz w zakresie następstw zdarzenia, gdy dowód z przesłuchania stron ma charakter subsydiarny, a Sąd pierwszej instancji dysponował możliwością ustalenia tych okoliczności na podstawie dokumentacji medycznej (w zakresie historii leczenia) oraz opinii biegłych (w zakresie następstw zdarzenia),

- art. 232 kpc (art. 6 kc), 233 § 1 kpc, art. 316 § 1 kpc poprzez bezpodstawne przyjęcie, że „zapewne istnieją również dalsze dolegliwości nieuchwytne dla osób postronnych”,

- art. 232 kpc (art. 6 kc), 233 § 1 kpc, art. 316 § 1 kpc poprzez bezpodstawne przyjęcie, że powód „nie może wykonywać pracy, którą wykonywał dotychczas” i co „stanowić musi dla niego dyskomfort”, gdy wniosku takiego nie można wyprowadzić z zasad doświadczenia życiowego lub zeznań powoda, przeciwnie stanowiła awans ze stanowiska „nastawniczego” na stanowisko „starszego nastawniczego”, przy zachowaniu tożsamości wynagrodzenia,

- art. 232 kpc (art. 6 kc), 233 § 1 kpc, art. 316 §1 kpc poprzez bezpodstawne przyjęcie, że „Pozwany nie wypłacił powodowi żadnych pieniędzy tytułem zadośćuczynienia. Powód otrzymał od sprawcy wypadku łącznie kwotę 5 600,00 złotych”, gdy bezspornym jest w sprawie, i znajduje to potwierdzenie w materiale dowodowym, że powód ww. kwotę otrzymał od strony pozwanej,

- art. 328 § 2 kpc poprzez zaniechanie dostatecznego uzasadnienia wyroku w sposób umożliwiający instancyjną kontrolę orzeczenia, w zakresie podstaw oceny przez Sąd pierwszej instancji opinii biegłych, podstaw określenia uszczerbku na zdrowiu powoda, w tym jego procentowego stopnia, oraz co do kosztów postępowania,

- art. 98 § 1 kpc w zw. z § 4 ust. 2 i § 6 ust. 4 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości w sprawie opłat za czynności radców prawnych oraz ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów pomocy prawnej udzielonej przez radcę prawnego ustanowionego z urzędu poprzez zasądzenie na rzecz powoda od strony pozwanej kwoty 2 400 złotych tytułem zwrotu kosztów zastępstwa radcowskiego, tj. przy uwzględnieniu stawek minimalnych dla wartości przedmiotu sporu powyżej 10 000,00 złotych do 50 000 złotych (§ 6 ust. 5 rozporządzenia), gdy w świetle § 4 ust. 2 rozporządzenia należne wynagrodzenie winno zostać obliczone przy uwzględnieniu pierwotnej wartości sporu (8 000,00 złotych), a tym samym wynosić 1 200,00 złotych (§ 6 ust. 4 rozporządzenia);

II. naruszenia prawa materialnego, a to:

- art. 445 § 1 kc w zw. z art. 444 kc i art. 436 § 1 kc poprzez przyjęcie, że łączna kwota 29 000,00 złotych jest adekwatna do zakresu krzywdy powoda, w sytuacji, gdy jest to kwota rażąco przewyższająca ten zakres, a adekwatną kwotą jest kwota łączna 13 600 złotych; ponadto, przy przyjęciu przez Sąd pierwszej instancji adekwatności kwoty 29 000,00 złotych, poprzez zasądzenie kwoty 29 000,00 złotych obok wypłaconej kwoty 5 600,00 złotych,

- art. 362 § 1 kc w zw. z art. 445 § 1 kc poprzez nieuwzględnienie zarzutu przyczynienia się powoda do zdarzenia, w postaci niezapięcia pasów bezpieczeństwa, co skutkowało wyrzuceniem powoda z pojazdu w trakcie zdarzenie i rozszerzeniem zakresu uszkodzeń ciała powoda,

- art. 481 §1 kc w zw. z art. 445 § 1 kc, art. 14 ustawy o ubezpieczeniach obowiązkowych, Ubezpieczeniowym Funduszu Gwarancyjnym i Polskim Biurze Ubezpieczycieli Komunikacyjnych i art. 316 § 1 kpc, poprzez zasądzenie na rzecz powoda odsetek ustawowych liczonych w sposób wskazany w wyroku, gdy ustalenie kwoty odpowiedniego zadośćuczynienia należało do oceny Sądu pierwszej instancji, a nadto Sąd sumę należnego zadośćuczynienia określał według wartości z chwili wyrokowania, a co za tym idzie brak jest waloryzacyjnego uzasadnienia zasądzenia odsetek, a w konsekwencji winny zostać one określone od dnia wyrokowania do dnia zapłaty.

W odpowiedzi na apelację powód wnosił o jej oddalenie oraz zasądzenie od pozwanego zwrotu kosztów zastępstwa procesowego.

Sąd Okręgowy zważył, co następuje:

Odnosząc się do zarzutów dotyczących ustalenia, że powód miała podczas wypadku zapięte pasy bezpieczeństwa, w związku z tym nie przyczynił się do powiększenia szkody, podkreślić w pierwszym rzędzie należy, że zgodnie z zasadą rozkładu ciężaru dowodu (art. 6 kc, 232 kpc), to na pozwanym spoczywał obowiązek wykazania, że do takiego przyczynienia doszło. Co więcej, pozwany winien udowodnić nie tylko sam fakt niezapięcia pasów bezpieczeństwa, ale również wpływ tego faktu na zakres obrażeń, a jest to kwestia wymagająca wiadomości specjalnych (art. 278 kpc). W odpowiedzi na pozew, powołując się na taką okoliczność, strona pozwana wskazała, iż dowodem na nią ma być opinia techniczna specjalisty (...) SA. Tymczasem opinia prywatna sporządzona na zlecenie strony nie ma waloru dowodu z opinii biegłego sądowego, lecz jest jedynie twierdzeniem samej strony, chociaż popartym wiedzą specjalną. Z dowodu z opinii biegłego sądowego z zakresu techniki samochodowej J. A. wynika, że na podstawie zgromadzonego w sprawie materiału dowodowego, nie sposób jednoznacznie ustalić, czy w trakcie wypadku powód miał zapięte basy bezpieczeństwa. Co więcej, biegły zauważył, że pasy mogły go chronić przed wypadnięciem z pojazdu, lecz nie przed różnorodnymi obrażeniami ciała. Ewentualnej oceny wpływu zapięcia, bądź nie pasów bezpieczeństwa na rozległość obrażeń powinni dokonać biegli lekarze. Po wniesieniu zastrzeżeń przez stronę pozwaną, biegły podtrzymał swoje stanowisko w opinii uzupełniającej, wskazując, że pasy mogły nie zostawić śladów na ciele powoda, a ponadto mógł on nie pamiętać momentu opuszczenia pojazdu o własnych siłach. Biegła z zakresu ortopedii i traumatologii w swojej opinii uzupełniającej z 27 stycznia 2013r. podała, że opierając się na wiedzy z zakresu traumatologii, nie jest w stanie odtworzyć okoliczności i przebiegu wypadku, a tym samym wskazać, czy powód miała zapięte pasy bezpieczeństwa. Tym niemniej, zazwyczaj osoby niezapięte pasami odnoszą znacznie cięższe obrażenia, w tym poważne złamania kręgosłupa. Innych dowodów w tym zakresie pozwany nie zaprezentował.

W świetle powyższego uznać należy, że lansowana przez stronę pozwaną teza o przyczynieniu się przez powoda do zwiększenia obrażeń na skutek niezapięcia pasów bezpieczeństwa, nie znajduje żadnego oparcia w gromadzonym w sprawie materiale dowodowym.

Zgodnie z art. 445 § 1 kc wraz z art. 444 § 1 kc, kwota zadośćuczynienia przyznana poszkodowanemu z tytułu doznanej krzywdy powinna być odpowiednia do rozmiarów doznanej krzywdy. Przepisy te nie wskazują kryteriów ustalania wysokości zadośćuczynienia, pozostawiając tę kwestię do swobodnego uznania sędziowskiego. O wysokości zadośćuczynienia powinien decydować rozmiar cierpień jakich doznał pokrzywdzony - tak fizycznych, jak i psychicznych. Rozmiar ten należy każdorazowo określić na podstawie zgromadzonego w sprawie materiału dowodowego. Przyznana suma pieniężna zadośćuczynienia ma stanowić ekwiwalent poniesionej szkody niemajątkowej wynagradzający doznane cierpienia oraz mający ułatwić przezwyciężenie ujemnych przeżyć, aby w ten sposób przynajmniej częściowo przywrócona została równowaga zachwiana na skutek doznanego wypadku. Oceniając rozmiar doznanej krzywdy, trzeba zatem wziąć pod uwagę całokształt okoliczności, a więc nie tylko procent uszczerbku na zdrowiu, lecz także intensywność cierpień i czas ich trwania oraz nieodwracalność następstw wypadku, konieczność korzystania z pomocy innych osób oraz inne czynniki podobnej natury. Korygowanie przez sąd drugiej instancji wysokości zasądzonego już przez sąd pierwszej instancji zadośćuczynienia uzasadnione jest tylko wówczas, gdy przy uwzględnieniu wszystkich okoliczności sprawy mających wpływ na jego wysokość, jest ono nieodpowiednie, jako rażąco wygórowane lub rażąco zaniżone.

Określenie procentowego uszczerbku na zdrowiu służy do celów ustalenia wysokości odszkodowania z tytułu wypadków przy pracy. Przepis art. 445 § 1 kc nie zna takiej przesłanki określenia zadośćuczynienia. Stąd, jakkolwiek dopuszczalnym jest pomocnicze powoływanie się na procentowy uszczerbek na zdrowiu dla zobrazowania skali doznanych obrażeń, to wysokość zadośćuczynienia jest ustalana nie w odniesieniu do tak określonego uszczerbku, ale w odniesieniu do ustalonych przez sąd następstw, jakie wypadek wywołał u osoby poszkodowanej. W konsekwencji, pominiecie w ustaleniach faktycznych informacji o wysokości uszczerbku na zdrowiu, czy też wskazanie stopnia tego uszczerbku w sposób sprzeczny z niektórymi ze złożonych w sprawie opinii biegłych, może nie mieć znaczenia dla oceny prawidłowości rozstrzygnięcia.

W sprawie niniejszej biegły z zakresu neurologii J. M.stwierdził u powoda zespół pourazowy w postaci utrwalonej nerwicy z bólami głowy oraz zespół korzeniowy piersiowy Th – Th 2 lewostronny. Biegły o tej samej specjalności B. D. (1)potwierdził ten ostatni, określając 8 % uszczerbek na zdrowiu, poddając w wątpliwość istnienie zespołu nerwicowego. Biegła z zakresu ortopedii wskazywała na uszczerbek 8% (5% z uwagi na złamanie blaszki granicznej trzonu kręgu Th 12 oraz 3% z uwagi na skręcenie kolana). Powstały między biegłymi spór o kwalifikację obrażeń z określonego punktu Rozporządzenia Ministra Pracy i Polityki Społecznej z dnia 18 grudnia 2002r. miał w sprawie znaczenie marginalne, jeżeli biegli pozostawali w zgodzie co do zakresu i rodzaju uszkodzeń ciała powoda, a jeżeli chodzi o wątpliwy zespół nerwicowy, Sąd Rejonowy nie ustalił jego wystąpienia. W tym kontekście biegła A. F.w swojej opinii uzupełniającej z 16 grudnia 2013r. wyraźnie wskazała, że jej opinię z opinią J. M.różni jedynie ocena wysokości uszczerbku, a nie jego lokalizacją anatomiczna.

Co do rokowań na przyszłość, to biegli nie wypowiadali się w tym zakresie, a przy utrzymujących się przez okres czterech lat dolegliwościach (biegły z zakresu neurologii B. D. (1) wyraźnie podczas badania w dniu 4 grudnia 2014r. stwierdził: bólowe ograniczenie ruchomości kręgosłupa szyjnego), trudno mówić o tym, że są pomyślne.

Nie sposób uznać za mające wpływ na treść orzeczenia mylne powołanie pod ustaleniami dotyczącymi leczenia i rehabilitacji jako dowodu zeznań powoda, jeżeli ustalenia te są prawidłowe i znajdują potwierdzenie w dokumentacji medycznej. Przypomnieć również należy, iż subsydiarność w zakresie dopuszczalności omawianego środka dowodowego nie ma wpływu na jego moc dowodową, podlega on swobodnej ocenie sądu na zasadach ogólnych. Wbrew zarzutom skarżącego, ustalenia w zakresie trudności z podnoszeniem 30 kilogramowych ciężarów znajdują swoją podstawę w zeznaniach powoda złożonych na rozprawie w dniu 26 lutego 2015r. W twierdzeniach powoda brak jest przy tym sprzeczności, bowiem owe „trudności” nie oznaczają przecież, że dźwignąć takiego ciężaru powód nie jest w stanie, co powoduje, że jeżeli obowiązki pracownicze tego od niego wymagają może to czynić. Nie jest również prawdziwe stwierdzenie, iż Sąd Rejonowy nie uwzględnił wypłaty powodowi kwoty 5 600 złotych.

Trzeba podkreślić, że zarzuty uchybień o charakterze procesowym mogą być skuteczne jedynie wówczas, gdy sąd drugiej instancji stwierdzi ich wpływ na treść rozstrzygnięcia.

Zgodzić się należy ze skarżącym, że uzasadnienie zaskarżonego wyroku zawiera pewne omyłki, nieścisłości, czy też sformułowania o charakterze przypuszczeń. Jednak o skutecznym postawieniu zarzutu naruszenia art. 328 § 2 kpc można mówić tylko wtedy, gdy uzasadnienie wyroku nie zawiera elementów pozwalających na weryfikację stanowiska sądu, a braki uzasadnienia w zakresie poczynionych ustaleń faktycznych i oceny prawnej muszą być tak znaczne, że sfera motywacyjna orzeczenia pozostaje nieujawniona, bądź ujawniona w sposób uniemożliwiający poddanie jej ocenie instancyjnej. Zarzut ten może więc odnieść skutek jedynie w tych wyjątkowych sytuacjach, w których treść uzasadnienia orzeczenia sądu pierwszej instancji uniemożliwia całkowicie dokonanie oceny toku wywodu, który doprowadził do wydania zaskarżonego orzeczenia. Taka sytuacja w sprawie przedmiotowej nie zachodzi. Z punktu widzenia wpływu stwierdzonych uchybień na prawidłowość rozstrzygnięcia w kontekście właściwego zastosowania prawa materialnego, tj. art. 455 kc, znaczenia ma, czy w świetle bezsprzecznych faktów, przyznana kwota zadośćuczynienia jest adekwatna do rozmiaru krzywdy. W ocenie Sądu Okręgowego, niekwestionowany przez skarżącego okres leczenia i rehabilitacji, niezdolności do pracy, konieczności korzystania z pomocy innych osób trzecich, utrzymujące się do chwili obecnej skutki uszkodzenia ciała w postaci zespołu korzeniowego piersiowego, przejawiające się ograniczeniami ruchomości i bólami, w pełni uzasadniają tezę, że kwota zadośćuczynienia zasądzonego, po uwzględnieniu sumy już wypłaconej, nie jest nadmiernie wygórowana. Trzeba również zaznaczyć, że nie jest także zbyt wysoka w kontekście stosunków majątkowych społeczeństwa, więc nie wymagała przyjęcia bardzo wysokiego, czy nawet wysokiego stopnia krzywdy.

Odnosząc się do zarzutu naruszenia art. 481 kc, należy z całą mocą podkreślić, że nie ma prawnych podstaw do przyjęcia koncepcji, iż wyrok sądu, w którym zasądzono zadośćuczynienie ma charakter konstytutywny. Zobowiązanie do zapłaty zadośćuczynienia pieniężnego przewidzianego w art. 445 kc ma charakter bezterminowy, stąd też o przekształceniu go w zobowiązanie terminowe decyduje wierzyciel przez wezwanie dłużnika do zapłaty. Nie ma przy tym znaczenia, że przyznanie zadośćuczynienia jest fakultatywne i zależy od uznania sądu oraz poczynionej przez niego oceny konkretnych okoliczności danej sprawy, poszkodowany bowiem może skierować roszczenie o zadośćuczynienie bezpośrednio do osoby ponoszącej odpowiedzialność deliktową wynikającą ze skutków wypadku komunikacyjnego. Innymi słowy, nie ma przesłanek do przyjmowania, że powołany przepis jest wyrazem klasycznego „prawa sędziowskiego”, a przewidziana w nim możliwość przyznania przez sąd odpowiedniej sumy tytułem zadośćuczynienia za krzywdę nie zakłada dowolności ocen, a jest jedynie konsekwencją niewymiernego w pełni charakteru okoliczności decydujących o doznaniu krzywdy i jej rozmiarze. Przedstawiony pogląd zyskał powszechną aprobatę w judykaturze (por. wyrok Sądu Apelacyjnego w Katowicach z dnia 27 stycznia 2015r., I ACa 637/14, LEX nr 1649231, wyrok Sądu Apelacyjnego w Białymstoku z dnia 12 grudnia 2014r., I ACa 600/14, LEX nr 1602870, wyrok Sądu Apelacyjnego w Lublinie z dnia 14 sierpnia 2014r., I ACa 264/14, LEX nr 1506714, wyrok Sądu Apelacyjnego w Szczecinie z dnia 30 lipca 2014r., I ACa 343/14, LEX nr 1544952, wyrok Sądu Apelacyjnego w Łodzi z dnia 19 marca 2014r., I ACa 1227/13, LEX nr 1451714, wyrok Sądu Najwyższego z dnia 7 listopada 2013r. II PK 53/13, LEX nr 1418731, wyrok Sądu Apelacyjnego w Rzeszowie z dnia 29 sierpnia 2013r., I ACa 203/13, LEX nr 1396899, wyrok Sądu Apelacyjnego w Gdańsku z dnia 26 lipca 2013r. I ACa 321/13, LEX nr 1362680).

Rekapitulując należy przyjąć, że odsetki stanowią rodzaj rekompensaty typowego uszczerbku majątkowego doznanego przez wierzyciela, wynikającego z pozbawienia go możliwości czerpania korzyści z należnego mu świadczenia pieniężnego. W przypadku zadośćuczynienia za doznaną krzywdę przysługują zatem, jeżeli zobowiązany nie płaci należnego świadczenia w terminie wynikającym z przepisu szczególnego lub art. 455 kc. Nie sprzeciwia się temu okoliczność, że zasądzenie zadośćuczynienia jest fakultatywne, a jego wysokość zależy od oceny sądu oraz, że do zadośćuczynienia stosuje się art. 363 § 2 kc. Dlatego też, jeżeli powód żąda zapłaty określonej kwoty tytułem zadośćuczynienia z odsetkami ustawowymi za opóźnienie od danego dnia poprzedzającego wyrokowanie, odsetki należą się zgodnie z żądaniem o ile zostanie wykazane, że dochodzona kwota rzeczywiście należała się wówczas powodowi. Zasądzenie odsetek od daty wyrokowania prowadziłoby w istocie do ich umorzenia za okres sprzed daty wyroku i stanowiło nieuzasadnione uprzywilejowanie dłużnika, mogące skłaniać go do jak najdłuższego zwlekania z wypłatą świadczenia, w oczekiwaniu na orzeczenie sądu znoszące obowiązek zapłaty odsetek za wcześniejszy okres.

Jedynym zarzutem zasługującym na uwzględnienie był zarzut skarżącego o naruszeniu § 4 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości w sprawie opłat za czynności radców prawnych...” z dnia 28 września 2002r. (t.j. Dz.U. z 2013r. poz. 490) . Zgodnie z tym przepisem (ust. 2), w razie zmiany w toku postępowania wartości stanowiącej podstawę obliczenia opłat za czynności radcy prawnego, bierze się pod uwagę wartość zmienioną, dopiero poczynając od następnej instancji. W sprawie niniejszej, wobec pierwotnej wysokości żądania – 8 000 złotych, uzasadniało to zasądzenie na rzecz powoda z tytułu zwrotu kosztów zastępstwa procesowego 1 200, nie zaś 2 400 złotych.

Dlatego też, Sąd Okręgowy – na podstawie art. 386 § 1 kpc – zmienił w pkt 4 zaskarżony wyrok, obniżając zasądzoną z tytułu zwrotu kosztów procesu z 2 817 do 1 617 złotych. W pozostałym zaś zakresie, na zasadzie art. 385 kpc, apelacja podlegała oddaleniu.

O kosztach postępowania odwoławczego orzeczono na podstawie art. 98 § 1 i 3 w zw. z art. 391 § 1 kpc, zasądzając od pozwanego na rzecz powoda 1 200 złotych z tytułu zwrotu kosztów zastępstwa procesowego, ustalonych wg stawki minimalnej zgodnie z § 6 pkt 5 oraz § 12 ust. 1 pkt 1 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości w sprawie opłat za radców prawnych...” z dnia 28 września 2002r. (t.j. Dz.U. z 2013r. poz. 490).