Sygnatura akt VI Ka 617/15

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 4 września 2015 r.

Sąd Okręgowy w Gliwicach, Wydział VI Karny Odwoławczy w składzie:

Przewodniczący SSO Grażyna Tokarczyk

Sędziowie SSO Bożena Żywioł

SSO Marcin Mierz (spr.)

Protokolant Sylwia Sitarz

przy udziale Janusza Smagi

Prokuratora Prokuratury Okręgowej

po rozpoznaniu w dniu 4 września 2015 r.

sprawy K. K. ur. (...) w B.

syna J. i J.

oskarżonego z art. 157§2 kk i art. 160§1 kk w zw. z art. 11§2 kk, art. 288§1 kk, art. 263§2 kk

na skutek apelacji wniesionej przez oskarżonego

od wyroku Sądu Rejonowego w Zabrzu

z dnia 27 marca 2015 r. sygnatura akt II K 841/14

na mocy art. 437 kpk, art. 438 kpk

uchyla zaskarżony wyrok i przekazuje sprawę Sądowi Rejonowemu w Zabrzu do ponownego rozpoznania.

Sygn. akt VI Ka 617/15

UZASADNIENIE

wyroku Sądu Okręgowego w Gliwicach z dnia 4 września 2015 roku

Apelacja osobista oskarżonego K. K. od wyroku Sądu Rejonowego w Zabrzu z dnia 27 marca 2015 roku (sygn. akt II K 841/14) skutkować musiała uchyleniem zaskarżonego wyroku i przekazaniem sprawy Sądowi Rejonowemu w Zabrzu do ponownego rozpoznania.

Rozpoznając sprawę dopuścił się sąd szeregu uchybień skutkujących obrazą art. 4 k.p.k., art. 7 k.p.k. oraz art. 410 k.p.k.. Liczba i waga tych uchybień dyskwalifikuje zaskarżone orzeczenie.

Ustalenia faktyczne poczynione w niniejszej sprawie w przeważającym zakresie oparł Sąd Rejonowy o pierwsze z wyjaśnień oskarżonego złożonych w toku postępowania przygotowawczego. W wyjaśnieniach tych oskarżony przyznając się do popełnienia zarzucanych mu czynów wyjaśnił, iż w dniu zdarzenia, to jest w dniu 18 lutego 2014 roku w miejscu jego zamieszkania nie przebywali już jego koledzy wraz z którymi strzelał z broni palnej dnia poprzedniego. Wskazał, iż po przebudzeniu się w dniu 18 lutego 2014 roku sam strzelał z wiatrówki. Po chwili zszedł na parter domu zawołany przez matkę, gdzie podczas jego oczekiwania na zagrzanie się wody w bojlerze przyjechali funkcjonariusze policji, którym wskazał miejsce gdzie znajdowała się jego wiatrówka. Sąd Rejonowy oceniając te właśnie wyjaśnienia za zasługujące na wiarę, a nie kolejne ze składanych przez oskarżonego relacji wskazał, iż wersja przedstawiona przez oskarżonego w tych wyjaśnieniach koreluje z całokształtem dowodów zgromadzonych w toku postępowania, a przede wszystkim z relacjami funkcjonariuszy policji przeprowadzających interwencję w miejscu zamieszkania oskarżonego w dniu zdarzenia. Tego rodzaju ocena budzi jednak wątpliwości w świetle całokształtu zgromadzonych w sprawie dowodów.

W składanych na dalszym etapie postępowania wyjaśnieniach oskarżony zaprzeczając, by strzelał z broni wiatrowej wskazał, iż w dniu zdarzenia w jego mieszkaniu przebywało trzech bliżej nieznanych mu mężczyzn – kolegów z pracy poza granicami kraju, którzy oddawali strzały w czasie bezpośrednio poprzedzającym interwencję policji.

Rzecz jednak w tym, że uznane przez Sąd Rejonowy trafnie za zasługujące na wiarę relacje świadków – funkcjonariuszy policji przeprowadzających interwencję w miejscu zamieszkania oskarżonego potwierdzają okoliczności wskazywane przez oskarżonego w trakcie drugich i kolejnych wyjaśnień w których nie przyznając się do popełnienia zarzucanych im czynów wyjaśnił, że strzały oddawane były przez bliżej nieznanych mu kolegów z którymi kiedyś pracował poza granicami kraju, a którzy postanowili go bez zapowiedzi dnia poprzedniego odwiedzić. Z relacji funkcjonariuszy policji przeprowadzających interwencję w miejscu zamieszkania oskarżonego bezpośrednio po zgłoszeniu, że na terenie osiedla nieustalona osoba oddaje strzały z broni pneumatycznej wynika, że kiedy weszli oni do domu mocno nietrzeźwego w tym czasie oskarżonego, minęło ich wychodzących z tego domu trzech mężczyzn, których funkcjonariusze nie wylegitymowali, bowiem nie posiadali jeszcze informacji o tym, że to właśnie z domu oskarżonego padały strzały, których dotyczyło zgłoszenie. Wbrew zatem ocenie dowodów dokonanej przez Sąd Rejonowy, relacja funkcjonariuszy policji, co do wiarygodności której brak jest wątpliwości, potwierdza wersję zdarzenia zaprezentowaną przez oskarżonego w kolejnych wyjaśnieniach w których oskarżony nie przyznając się do zarzuconych mu przestępstw wskazał, iż strzały z broni pneumatycznej w dniu 18 lutego 2014 roku, czyli w dniu zdarzenia oddawali przebywający w jego mieszkaniu mężczyźni. Wyjaśnienia te nie zostały jednak uznane za zasługujące na wiarę, choć przecież korespondowały one z treścią zeznań funkcjonariuszy policji na których relację powołał się Sąd Rejonowy oceniając jako zasługujące na wiarę pierwsze z wyjaśnień oskarżonego.

Nieprzekonujące pozostają zaprezentowane przez Sąd Rejonowy w pisemnych motywach zaskarżonego wyroku argumenty mające przemawiać za niewiarygodnością relacji oskarżonego wskazującego na obecność w jego domu mężczyzn, którzy oddawać mieli strzały z broni wiatrowej. Sprzeczne z zasadami logiki oraz doświadczenia życiowego pozostają tezy Sądu Rejonowego jakoby w sytuacji, gdyby pistolet wiatrowy należał do jednego z mężczyzn, którzy przebywali w domu oskarżonego, mężczyzna ten zabrałby pistolet ze sobą wychodząc z domu. Argumentacja ta zupełnie nie uwzględnia okoliczności, iż wedle relacji funkcjonariuszy policji, obecni w domu oskarżonego mężczyźni wychodzili z domu w chwili, gdy przyszli do niego interweniujący funkcjonariusze. Trudno zatem przyjąć, iż w takiej sytuacji osoba do której broń należała mogłaby wynieść „na oczach” policjantów broń z domu oskarżonego.

Oceniając poszczególne relacje oskarżonego Sąd Rejonowy nie wziął pod uwagę okoliczności, iż dopiero w drugich wyjaśnieniach wskazał oskarżony, że w dniu 18 lutego 2014 roku w oknie kuchni jego domu widział go jeden z sąsiadów – J. D., który telefonował do oskarżonego w związku z oddawanymi w kierunku nieruchomości tego sąsiada strzałami z broni wiatrowej z okna położonego na piętrze domu zamieszkałego przez oskarżonego. Telefon miał miejsce jeszcze w czasie oddawania tych strzałów. W przekonaniu oskarżonego okoliczność ta dowodzi, iż to nie on strzelał w czasie opisanym przez pokrzywdzonych jako czas doznania przez nich obrażeń ciała o których mowa w zarzutach I i II aktu oskarżenia, skoro strzały padały z okna znajdującego się na piętrze domu w czasie, gdy był oskarżony widziany w oknie kuchni znajdującej się na parterze budynku. Dokonując oceny dowodów Sąd Rejonowy naruszając w sposób dosadny normę art. 410 k.p.k. zupełnie pominął dowód z relacji świadka J. D., który wskazał w nich na okoliczności potwierdzające wiarygodność właśnie tych drugich wyjaśnień oskarżonego w których zaprzeczył on swojemu sprawstwu, a które to wyjaśnienia nie zostały uznane przez Sąd Rejonowy za zasługujące na wiarę. Do relacji świadka J. D. Sąd Rejonowy zupełnie się nie odniósł nie poddając jego zeznań ocenie.

Wyjaśnienia oskarżonego winny zostać zatem poddane wnikliwej ocenie w aspekcie całokształtu zgromadzonych w toku postępowania dowodów z uwzględnieniem występujących pomiędzy poszczególnymi dowodami zależności. Pomocne dla zweryfikowania wersji wydarzeń podawanych przez oskarżonego w jego wyjaśnieniach pozostawać może dążenie do ustalenia czy, a ewentualnie na jaką osobę, zarejestrowany został zabezpieczony w miejscu zamieszkania oskarżonego karabinek pneumatyczny, którego – jak się wydaje – indywidualny numer odczytany został przez biegłego (k. 76). Ustalenie powyższego może okazać się niezwykle istotne dla oceny całokształtu dowodów zgromadzonych w niniejszym postępowaniu.

Niezależnie od wskazanych wyżej uchybień Sądu Rejonowego w kwestii oceny dowodów warto jeszcze zwrócić uwagę na inne mankamenty zaskarżonego wyroku odnoszące się do czynów zarzuconych oskarżonemu w punktach I i II aktu oskarżenia, a polegających na spowodowaniu uszkodzenia ciała bądź uszczerbku na zdrowiu pokrzywdzonych oraz narażeniu ich na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia, bądź ciężkiego uszczerbku na zdrowiu. Z relacji świadków P. T. oraz W. K. – pokrzywdzonych tymi czynami oraz świadka A. T. wynika, iż doznane przez nich obrażenia ciała w postaci bliżej nieokreślonych stłuczeń powstały w konsekwencji oddania jednego strzału wobec każdego z pokrzywdzonych. Żaden ze świadków nie zeznaje również, by oddawane były w ich kierunku strzały inne niż powodujące obrażenia, które to strzały mogłyby zostać uznane jako element przypisanego oskarżonemu czynu składający się - obok strzału wywołującego obrażenia ciała - na bezpośrednie niebezpieczeństwo ciężkiego uszczerbku na zdrowiu. Czyn popełniony na szkodę każdego z pokrzywdzonych wyrażał się zatem w oddaniu po jednym strzale do każdego z nich. W tym kontekście zdziwienie budzić musi zarzucenie, a następnie przypisanie oskarżonemu popełnienia tego przestępstwa wspólnie i w porozumieniu z innymi osobami. Trudne bowiem do wyobrażenia z technicznego punktu widzenia, a jeszcze bardziej do uznania za ustalone pozostaje przyjęcie, że oddał oskarżony po jednym strzale do każdego z pokrzywdzonych działając każdorazowo wspólnie i w porozumieniu z innymi osobami (wspólnie i w porozumieniu z innymi osobami oddał strzał z broni wiatrowej). Zauważyć nadto trzeba, że z wyjaśnień oskarżonego uznanych przez Sąd Rejonowy za zasługujące na wiarę wynika, iż strzały, które prowadzić miały do wyczerpania jego zachowaniem znamion zarzuconych mu przestępstw oddawał oskarżony samodzielnie, co pozostaje w sprzeczności z opisem czynów przypisanych oskarżonemu w punktach od 1 do 2 zaskarżonego wyroku.

Wskazana w wyjaśnieniach oskarżonego okoliczność w postaci oddawania strzałów z broni wiatrowej do styropianowej tarczy znajduje potwierdzenie w wynikach oględzin miejsca zdarzenia. Okoliczność ta może mieć natomiast znaczenie dla ustalenia zamiaru sprawcy.

Uwagi powyższe w pełni odnoszą się również do oceny tożsamych dowodów w oparciu o które poczynił Sąd Rejonowy ustalenia faktyczne prowadzące ostatecznie do przypisania oskarżonemu popełnienia wspólnie i w porozumieniu z innymi osobami przestępstwa „ zniszczenia drzwi wejściowych”. Wątpliwości w odniesieniu do tego czynu jest jednak więcej. Z relacji przesłuchanych w sprawie świadków nie wynika bowiem, by do „zniszczenia” drzwi doszło w dniu 18 lutego 2014 roku. Świadkowie ci nie wskazują, by w ich obecności oddane zostały strzały powodujące „zniszczenie drzwi”. W świetle natomiast wyjaśnień oskarżonego, także tych uznanych przez Sąd Rejonowy za zasługujące na wiarę, strzały z broni pneumatycznej oddawane były również dnia poprzedniego przez oskarżonego oraz jego kolegów. Powyższe, w zależności od wyników ponownego postępowania dowodowego, rzutować może na ocenę, czy do uszkodzenia drzwi dojść mogło w efekcie strzału oddanego przez oskarżonego, czy też przez inną osobę.

Poważne wątpliwości budzi również ustalona przez Sąd Rejonowy za oskarżycielem wysokość szkody wyrządzonej przypisanym oskarżonemu przestępstwem z art. 288 § 1 k.k., a co za tym idzie przyjęcie, iż doszło do ich zniszczenia. Z relacji pokrzywdzonego A. T. wynika, iż uszkodzenie (a nie zniszczenie) tych drzwi wyrażało się w widocznym na nich wgnieceniu (pojedynczym). Z protokołu oględzin miejsca popełnienia przestępstwa wynika natomiast, iż jedyną dostrzeżoną przez sporządzających ten protokół funkcjonariuszy policji szkodą pozostawał odprysk farby o wymiarach 5 milimetrów.

Niezależnie od braku podstaw do przyjęcia, iż tego rodzaju wgniecenie oznaczać może zniszczenie drzwi, jak to zostało ujęte w zarzucie, w kontekście powyższych dowodów poważne wątpliwości budzą ustalenia w kwestii wysokości szkody wyrządzonej tak popełnionym czynem. Z relacji pokrzywdzonego tym czynem A. T. wynika, że określoną w protokole przesłuchania wysokość szkody odnosi on do konieczności wymiany drzwi. Zobowiązuje się wówczas świadek do przedłożenia faktury dokumentującej poniesione w związku z ich wymianą wydatki, które stanowić mają jednocześnie dowód wysokości szkody. Bez wątpienia także wiąże on określoną przez siebie wysokość szkody z wymianą nowych drzwi, skoro takie kosztować mają 2700 złotych, a określona przez pokrzywdzonego na 2000 złotych szkoda stanowić ma równowartość ich wymiany. Pomijając kwestię całkowicie nieuzasadnionej wymiany drzwi w przypadku gdy wyrządzona szkoda zgodnie z protokołem oględzin ograniczać się miała do drobnego odprysku farby zapewne połączonego z niewielkim wgnieceniem, jak w przypadku każdego strzału z broni wiatrowej, z relacji pokrzywdzonego wynika, że nie dokonał on ostatecznie wymiany drzwi. Pomimo zatem, iż wysokość określonej przez siebie szkody odnosi on do konieczności wymiany drzwi, ostatecznie jak zeznaje, naprawił te drzwi we własnym zakresie. Uwzględniając rozmiar wynikającej z protokołu oględzin drzwi szkody, możliwej do naprawienia przy użyciu prostych, nie wymagających istotnych nakładów środków, twierdzenie pokrzywdzonego o konieczności wymiany drzwi, zwłaszcza przy uwzględnieniu miejsca w którym do wgniecenia miało dojść (obok dolnego zawiasu drzwi) wydaje się przesadzone. Potwierdzeniem tej tezy może być fakt, że jak wynika z kolejnych zeznań pokrzywdzonego drzwi tych on jednak nie wymienił pomimo odniesienia wskazanej przez niego wysokości wyrządzonej szkody do konieczności ich wymiany, przy uwzględnieniu wartości drzwi z czasu niedawnego ich zakupu.

Istotnych uchybień nie ustrzegł się sąd także w zakresie w jakim jego rozstrzygnięcie odnosiło się do przestępstwa z art. 263 § 2 k.k. przypisanego oskarżonemu K. K. zaskarżonym wyrokiem. Przestępstwo z art. 263 § 2 k.k. polega na posiadaniu broni palnej lub amunicji. W art. 4 ust. 1 pkt 1 i 2 ustawy z dnia 21 maja 1999 r. o broni i amunicji ustawodawca wyraźnie rozróżnia broń palną (art. 4 ust. 1 pkt 1 ustawy) do której należą przykładowo wymienione broń bojowa, myśliwska, sportowa, gazowa, alarmowa i sygnałowa oraz broń pneumatyczną (art. 4 ust. 1 pkt 2 ustawy). Z kolei w art. 7 ust. 1 zawarta jest definicja broni palnej, którą w rozumieniu ustawy jest każda przenośna broń lufowa, która miota, jest przeznaczona do miotania lub może być przystosowana do miotania jednego lub większej liczby pocisków lub substancji w wyniku działania materiału miotającego. Definicja broni pneumatycznej zamieszczona została z kolei w art. 8 ustawy wedle którego w rozumieniu ustawy bronią pneumatyczną jest niebezpieczne dla życia lub zdrowia urządzenie, które w wyniku działania sprężonego gazu jest zdolne do wystrzelenia pocisku z lufy lub elementu ją zastępującego i przez to zdolne do rażenia celu na odległość, a energia kinetyczna pocisku opuszczającego lufę lub element ją zastępujący przekracza 17 J. Jak wynika z opinii biegłego, zabezpieczony w domu oskarżonego pistolet stanowił broń pneumatyczną (wiatrową), a nie broń palną. Jej posiadanie bez wymaganego zezwolenia nie może zatem stanowić czynu o którym mowa w art. 263 § 2 k.k.. Nie oznacza to jednak, że żadnego czynu zabronionego związanego z zabezpieczonym u oskarżonego karabinkiem nie popełniono. Nie można bowiem wykluczyć, że w zależności od poczynionych ustaleń, możliwe pozostawać będzie przypisanie oskarżonemu popełnienia jednego z wykroczeń o którym mowa w art. 51 ustawy o broni i amunicji w stosunku do posiadanej broni pneumatycznej. Od przeprowadzonej przez sąd w ponownym postępowaniu oceny dowodów oraz oceny wynikających z nich okoliczności zależeć natomiast będzie rozstrzygnięcie, czy w ogóle możliwe pozostawać będzie przypisanie oskarżonemu popełnienia jednego z wykroczeń określonych w art. 51 ustawy o broni i amunicji, w szczególności czy ciążyły na nim obowiązki, których niedopełnienie rodzi odpowiedzialność za określone w powołanym przepisie wykroczenia, jak również czy miał oskarżony do chwili zabezpieczenia broni przez funkcjonariuszy policji możliwość realizacji tych obowiązków.

Powyższe uchybienia skutkować musiały uchyleniem zaskarżonego wyroku i przekazaniem sprawy Sądowi Rejonowemu w Zabrzu do ponownego rozpoznania. Nie przesądzając zatem w niczym ostatecznego rozstrzygnięcia sprawy wskazać trzeba, iż ponownie ją rozpoznając będzie sąd musiał powtórzyć postępowanie dowodowe w całości, o ile nie dostrzeże konieczności przeprowadzenia postępowania w zakresie szerszym. Prowadząc postępowanie baczył będzie, by wyjaśnione zostały wszechstronnie okoliczności niniejszej sprawy, zwłaszcza kwestie zarysowane w niniejszym uzasadnieniu. Będzie miał także na względzie podniesione w uzasadnieniu uwagi w zakresie oceny dowodów. Oceniając zeznania świadków nie pominie nadto sąd żadnej z istotnych okoliczności, która z zeznań tych będzie wynikać poddając ocenie wszystkie ich relacje. W pisemnym uzasadnieniu, o ile takowe będzie musiał sporządzić, odniesie się sąd do wszystkich dowodów, zarówno przemawiających na niekorzyść oskarżonego, jak i dla niego korzystnych. Właściwie zgromadzony przez Sąd materiał dowodowy powinien być poddany rzetelnej ocenie, przy zachowaniu zasad swobodnej oceny dowodów i logicznego rozumowania oraz uwzględnieniu wskazań doświadczenia życiowego, a ustalenia w oparciu o tenże materiał poczynione prowadzić winny do zastosowania właściwych przepisów prawa.