Sygn. I C 187/15

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 28 października 2015 r.

Sąd Okręgowy w Słupsku I Wydział Cywilny

w składzie następującym:

Przewodniczący:

SSO Małgorzata Banaś

Protokolant:

st. sekr. sądowy Elżbieta Drozd

po rozpoznaniu w dniu 28 października 2015 r. w Słupsku

na rozprawie

sprawy z powództwa J. C. i M. T.

przeciwko (...) S.A. w W.

o zadośćuczynienie

1.  Zasądza od pozwanego (...) S.A. w W. na rzecz powoda J. C. kwotę 20.000 zł

(słownie: dwadzieścia tysięcy złotych) z ustawowymi odsetkami od dnia 19 marca 2015 roku do dnia zapłaty;

2.  Oddala powództwo powoda w pozostałym zakresie;

3.  Orzeka, ze rozliczenie kosztów między stronami nastąpi według zasady stosunkowego rozliczenia kosztów i ustala, że powód sprawę wygrał w 20% , a pozwany w 80%;

4.  Zasądza od pozwanego (...) S.A. w W. na rzecz powódki M. T. kwotę 20.000 zł

(słownie: dwadzieścia tysięcy złotych) z ustawowymi odsetkami od dnia 19 marca 2015 roku do dnia zapłaty;

5.  Oddala powództwo powódki w pozostałym zakresie;

6.  Orzeka, ze rozliczenie kosztów między stronami nastąpi według zasady stosunkowego rozliczenia kosztów i ustala, że powódka sprawę wygrała w 20% , a pozwany w 80%.

Na oryginale właściwy podpis.

Sygn. akt IC 187/15

UZASADNIENIE

Powodowie J. C. i M. T. w pozwie wniesionym do Sądu Okręgowego w S. w dniu 29 maja 2015r. domagali się zasądzenia na swoją rzecz od (...) S.A. w W. kwoty 76.000 zł z odsetkami ustawowymi od dnia 19 marca 2015r. do dnia zapłaty tytułem zadośćuczynienia za naruszenie dóbr osobistych w postaci zerwania więzi rodzinnych ze zmarłym nagle i tragicznie ich ojcem Z. C. (1).

Uzasadniając żądanie powodowie wskazali, że pozwany będący ubezpieczycielem sprawcy wypadku komunikacyjnego, w wyniku którego śmierć poniosła bliska im osoba ponosi odpowiedzialność za skutki tego zdarzenia. Wypadek ten stanowił brutalne zerwanie więzi łączących rodzica (ojca) z dzieckiem i spowodował cierpienia psychiczne oraz ogromny ból, który prawdopodobnie będzie towarzyszył im do końca życia. Niewątpliwie zatem, jak podnosili dalej powodowie, została wyrządzona im krzywda, która uzasadnia żądanie zadośćuczynienia przewidzianego w art. 448 kc w związku z art.24 i 23 kc. Na poparcie swojego stanowiska, co do możliwości żądania przez najbliższego członka rodziny zadośćuczynienia pieniężnego za doznaną krzywdę, jeżeli śmierć nastąpiła na skutek czynu niedozwolonego, który miał miejsce przed nowelizacją kodeksu cywilnego z 3 sierpnia 2008 roku, powodowie przywołali orzeczenia Sądów, w tym uchwałę Sądu Najwyższego z dnia 22 października 2010 roku, (...).

Pozwany (...) S.A. w W. wniósł o oddalenie powództwa.

W uzasadnieniu swojego stanowiska pozwany zakwestionował wysokość dochodzonego przez powodów zadośćuczynienia, podnosząc, że żądana przez nich kwota jest wygórowana i w rzeczywistości prowadziłaby do ich wzbogacenia. Przyznał, że w drodze postępowania likwidacyjnego wypłacił każdemu z powodów z tytułu zadośćuczynienia kwotę 10.000zł, która jego zdaniem w pełni rekompensuje rozmiar doznanej przez nich krzywdy.

Obie strony wnosiły o zasądzenie od strony przeciwnej na swoją rzecz kosztów postępowania, w tym kosztów zastępstwa prawnego powód w podwójnej wysokości stawki pozwany według norm przepisanych.

W piśmie procesowym z dnia 11 września 2015r. (k.81) powodowie rozszerzyli powództwo w zakresie żądanej kwoty zadośćuczynienia o dodatkową dla każdego z nich kwotę 24.000zł domagając sie ostatecznie zasądzenia po 100.000 zł wraz z odsetkami ustawowymi, przy czym;

od kwoty 76.000 zł od dnia 19.03.2015 r. do dnia zapłaty,

od kwoty 24.000 zł od dnia 11.09.2015 r. do dnia zapłaty,

tytułem zadośćuczynienia.

W odpowiedzi pozwany podtrzymał swoje stanowisko wyrażone w odpowiedzi na pozew.

Sąd ustalił następujący stan faktyczny:

W dniu 11 października 2005r. na drodze ekspresowej nr (...) w okolicy miejscowości K. doszło do wypadku drogowego, na skutek tego, że kierujący samochodem osobowym, marki V. o nr rej. (...) K. Z. poruszając się z nadmierną prędkością jadąc prawym pasem ruchu drogi dwujezdniowej o dwóch pasach ruchu dla każdego kierunku z miejscowości S. w kierunku miejscowości Ś. w wyniku nie dostosowania prędkości do panujących warunków jazdy oraz nie zachowania bezpiecznej odległości od poprzedzającego go samochodu osobowego marki A. o nr rej. (...) kierowanego przez Z. C. (2) uderzył przodem pojazdu w tył samochodu wskutek czego obrażeń ciała doznał kierujący samochodem marki A. ojciec powodów, w postaci stłuczenia głowy, stłuczenia mózgu, śpiączki oraz niewydolności krążeniowo - oddechowej co w sposób bezpośredni doprowadziło do jego zgonu w szpitalu w dniu 28 października 2005 roku.

Sprawca zdarzenia prawomocnym wyrokiem Sądu Rejonowego w G. z dnia 17 lipca 2006r., sygn. akt (...), został uznany winnym popełnienia czynu z art. 177 §2 kk i skazany na karę jednego roku i 8 miesięcy pozbawienia wolności, warunkowo zawieszonej na okres próby 4 lat.

Pojazd sprawcy wypadku w dacie zdarzenia posiadał obowiązkowe ubezpieczenie odpowiedzialności cywilnej posiadaczy pojazdów mechanicznych w pozwanym towarzystwie ubezpieczeniowym.

Bezsporne – prawomocny wyrok Sądu Rejonowego w G. z dnia 17.07.2006 r., sygn. akt (...), k.9.

Powodowie byli dziećmi zmarłego, który po rozwodzie kiedy córka i syn byli jeszcze w okresie dorastania przejął nad nimi opiekę. Z matką utrzymywali kontakty sporadyczne. Oprócz powodów Z. C. (1) posiadał jeszcze jedno dziecko K. C. (1) będącego ich bratem Każdy z powodów po założeniu własnej rodziny zamieszkał osobno. Na początku lat 90-tych ojciec powodów zawarł nowy związek małżeński i wyjechał z żoną na stałe do Niemiec, gdzie podjął pracę zarobkową. Miejsca zamieszkania dzieci i ojca dzieliła odległość 800 km. Do czasu przejścia na emeryturę ojciec powodów odwiedzał ich w Polsce kilka razy w roku, później od roku 2000 częstotliwość przyjazdów uległa zwiększeniu. Ojciec wspierał powoda w prowadzonej przez niego działalności, której przedmiotem była naprawa i następnie sprzedaż urządzeń do czyszczenia i mycia, sprowadzanych z Niemiec. O śmierci ojca powód został powiadomiony przez policję, powódka dowiedziała się o zdarzeniu telefonicznie od brata przebywając wówczas w Anglii u córki. Powódka nie mogła uwierzyć w to, co się stało, była w szoku, natychmiast wróciła do kraju i odwiedzała ojca w szpitalu razem z resztą rodzeństwa licząc że odzyska on przytomność i wróci do zdrowia. Po pogrzebie ponownie wyjechała do Anglii gdzie ostatecznie podjęła pracę i przebywa tam obecnie u rodziny na stałe. Powodowie nie korzystali z pomocy psychiatrycznej ani pomocy psychologicznej. W stanach przygnębienia i smutku powódka zażywała leki uspokajające wskazane przez lekarza rodzinnego.

Powodowie do dnia dzisiejszego rozpamiętuje śmierć ojca. W chwili śmierci miał on 70 lat.

Dowód; zeznania świadków R. C. k. 77v, P. C., K. T. k. 78, A. Z. k.98v, M. Z. k.99, zeznania powodów na rozprawie w dniu 7.09. 2015r. k. 78v-79.

Wyrokiem z dnia 31 stycznia 2013r. Sąd Okręgowy w S. zasądził od pozwanego na rzecz brata powodów K. C. (1) kwotę 58. 673, 92 zł z czego 50.000 zł z tytuły zadośćuczynienia za naruszenie dobra osobistego w postaci zerwania więzi uczuciowej między ojcem a synem. Sąd dokonując ustalenia jaki wpływ na psychikę K. C. (1) miała śmierć jego ojca Z. C. (1) oparł się na opinii biegłej psycholog. Z jej treści wynikało że przebieg procesu żałoby u K. C. (1) nie miał normalnego przebiegu i wpłynął na jego funkcjonowanie, obniżył aktywność zawodową. Jego przeżycia były bardzo intensywne, tym bardziej iż ojciec jak ustalił to Sąd, stanowił dla niego - jedynego żywiciela własnej rodziny - wsparcie nie tylko emocjonalne ale i finansowe. Utrata takiego wsparcie miała bezpośrednie przełożenia na stan psychiczny i jego aktywność nie tylko zawodową ale i życiową i stała jedną z przyczyn utrzymującego się stanu tzw. chronicznej depresji.

dowód; opinia biegłej E. K. wydana w sprawie z powództwa K. C. przeciwko (...) S.A. w W. sygn. (...) k. 144-145, uzasadnienie SO w S. w sprawie (...) k. 187-192.

Pozwany, w odpowiedzi na zgłoszone roszczenie dotyczące wypłaty zadośćuczynienia przyznał powodom z tego tytułu kwotę 10.000 zł.

Sąd zważył, co następuje:

Powództwo, ale w nieznacznej mierze zasługiwało na uwzględnienie.

Przechodząc do merytorycznej oceny zasadności powództwa zwrócić należy uwagę, że powodowie źródła swojej krzywdy upatrywali w śmierci ojca, będącej następstwem wypadku, którego sprawcą był K. Z. ubezpieczony od odpowiedzialności cywilnej w pozwanym Towarzystwie. Przebieg tego zdarzenia nie stanowił przedmiotu sporu. Wskazać też należy, że fakt popełnienia przestępstwa przez K. Z. stwierdzony został prawomocnym wyrokiem Sądu Rejonowego w G. z dnia 17 lipca 2006r. sygn. (...), a ustaleniem tym Sąd rozpatrujący niniejszą sprawę jest związany. Tym samy K. Z. jest sprawcą również czynu niedozwolonego na gruncie prawa cywilnego. Pozwany Ubezpieczyciel nie kwestionował zaś faktu, że odpowiada z tytułu umowy ubezpieczenia za czyny posiadacza pojazdu mechanicznego.

Odnosząc się do kwestii możliwości dochodzenia przez członka rodziny zadośćuczynienia za krzywdy wynikłe ze śmierci osoby najbliższej będącej skutkiem uszkodzenia ciała lub wywołania rozstroju zdrowia, mającej miejsce przed wejściem w życie art. 446 § 4 kc, zważyć należy, iż nie budziło wątpliwości stron ani sądu, że skoro śmierć Z. C. (1) nastąpiła na skutek deliktu przed dniem 3 sierpnia 2008 roku, to najbliższym członkom rodziny zmarłego, czyli powodom nie przysługuje roszczenie o zadośćuczynienie pieniężne za doznaną krzywdę na podstawie art. 446 § 4 kc, albowiem przepis ten wówczas jeszcze nie obowiązywał.

Problemem tym zajmował się Sąd Najwyższy, jednoznacznie stwierdzając w uchwale z dnia 22 października 2010 roku podjętej w sprawie (...), że najbliższemu członkowi rodziny zmarłego przysługuje na podstawie art. 448 kc w związku z art. 24§1 kc zadośćuczynienie za doznaną krzywdę, gdy śmierć nastąpiła na skutek deliktu, który miał miejsce przed dniem 3 sierpnia 2008 roku. Stanowisko to powtórzone zostało w kolejnej uchwale Sądu Najwyższego z dnia 13 lipca 2011 roku podjętej w sprawie (...). Pogląd ten, Sąd rozpatrujący niniejszą sprawę podziela.

Źródłem krzywdy jest zatem czyn niedozwolony, którego następstwem jest śmierć. Krzywdą wyrządzoną zmarłemu jest utrata życia, dla osób mu bliskich zaś jest to naruszenie dobra osobistego poprzez zerwanie więzi emocjonalnej, szczególnie bliskiej w relacjach rodzinnych. Również zatem osoba dochodząca ochrony, na podstawie art. 448 kc może być poszkodowana bezpośrednio i dochodzić naprawienia własnej krzywdy, doznanej poprzez naruszenie jej własnego dobra osobistego.

Więź emocjonalna łącząca osoby bliskie jest dobrem osobistym, a co za tym idzie, że doznany na skutek śmierci osoby bliskiej uszczerbek jest następstwem naruszenia dobra osobistego, jakim jest relacja między zmarłym a osobą zainteresowaną (w niniejszej sprawie ojcem a synem), jest już w judykaturze utrwalony. Tytułem przykładu wskazać chociażby należy wyroki Sądu Najwyższego z dnia 2 grudnia 2009 roku, (...), z dnia 14 stycznia 2010 roku, (...), z dnia 10 listopada 2010 roku, (...)). Nie można w tym zakresie pominąć argumentów systemowych. Życie rodzinne obejmuje istnienie różnego rodzaju więzi. Skoro dobro rodziny jest dobrem podlegającym ochronie konstytucyjnej (art. 71 Konstytucji Rzeczypospolitej Polskiej), wymienione jest także w art. 23 kro, a wieź rodzinna odgrywa w tym zakresie niezaprzeczalnie doniosłą rolę, zatem przyjąć należy, iż prawo do życia rodzinnego i utrzymanie tego rodzaju więzi stanowi dobro osobiste członków rodziny.

Skoro więc więzi rodzinne są dobrem osobistym, to brak jest uzasadnienia dla wyłączenia ich z ochrony prawnej i w konsekwencji do pozbawienia osób, których to dobro zostało naruszone uprawnienia do dochodzenia i uzyskania zadośćuczynienia.

Nie negując więc, że prawo do więzi rodzinnych stanowi dobro osobiste członków rodziny wskazać jednocześnie należy, że w ocenie Sądu rozpoznającego niniejszą sprawę, nie każde więzi rodzinne zasługują na ochronę przewidzianą dla dóbr osobistych. Za dobra osobiste mogą być uznane jedynie rzeczywiste i bliskie więzi emocjonalne łączące najbliższych członków rodziny. Innymi słowy ochrona dobra osobistego jakim są więzi istniejące pomiędzy najbliższymi członkami rodziny, przysługuje wtedy, gdy te więzi nie są abstrakcyjne i zostaną naruszone przez pozbawienie życia lub zdrowia. Stanowisko to znajduje oparcie w orzecznictwie. W uchwale z dnia 13 lipca 2011 roku (...), Sąd Najwyższy wprost stwierdził, że nie każdą wieź rodzinną niejako automatycznie należy zaliczyć do katalogu dóbr osobistych, lecz jedynie taką, której zerwanie powoduje ból, cierpienie, rodzi poczucie krzywdy.

Powyższe rozważania są o tyle istotne, że zdaniem orzekającego w niniejszej sprawie Sądu, zasądzenie na rzecz powodów odpowiedniej kwoty zadośćuczynienia na podstawie art. 448 kc w zw. z art. 23 kc, uzależnione było od wykazania istnienia faktycznych, silnych emocjonalnych więzi pomiędzy zmarłym Z. C. (1), a powodami będącymi jego dorosłymi dziećmi, posiadającymi własne rodziny i realnych cierpień wywołanych ich zerwaniem na skutek jego śmierci. Wprawdzie co do stopnia nasilenia bólu i cierpienia powodów po śmierci ojca, Sąd nie dysponował opinią biegłego sądowego psychologa, bowiem dla oceny zasadności zgłoszonego roszczenia powodowie reprezentowani przez fachowego pełnomocnika przedstawili tylko dowód w postaci swoich zeznań, i zeznań świadków. Nie mniej nie ulega wątpliwości, iż nagła śmierć osoby bliskiej zwykle stanowi dla rodziny wielki wstrząs, a cierpienia psychiczne, jakie się z nią wiążą, mogą przybierać ogromny wymiar, tym większy, im mocniejsza była w danym przypadku więź emocjonalna łącząca zmarłego z jego najbliższymi.

Pomimo tak ograniczonego materiału dowodowego, Sąd nie miał wątpliwości, że powodów łączyła z ojcem więź rodzinna przejawiająca się we wzajemnej pomocy, akceptacji, przyjaźni - stanowiąca dobro osobiste powoda podlegające ochronie.

Chociaż krzywda z powodu cierpienia wywołanego śmiercią osoby najbliższej ze swej istoty ma charakter niewymierny, przepis art. 448 kc wyraźnie zastrzega, że kwota przyznana tytułem zadośćuczynienia ma być odpowiednia, nie wskazując żadnych dalszych kryteriów ustalania wysokości zadośćuczynienia. Oceny w tym zakresie dokonuje więc Sąd w granicach przyznanej mu swobody sędziowskiej. Przy określaniu wysokości zasądzonego roszczenia praktyka orzecznicza podkreśla konieczność rozważenia indywidualnych, szczególnych okoliczności konkretnego przypadku i kierowania się kompensacyjną funkcją instytucji zadośćuczynienia. Sąd Najwyższy w uzasadnieniu wyroku z dnia 12 września 2002 roku, (...) dotyczącym roszczenia na podstawie art. 445 §1 kc przypomniał, że określenie wysokości zadośćuczynienia za doznaną krzywdę powinno opierać się na obiektywnych i sprawdzalnych kryteriach. Ważne przy szacowaniu krzywdy jest ustalenie jak trwałe skutki wywołało zdarzenie, nieodwracalny charakter niektórych następstw, wiek, a także fakt, iż doznanie krzywdy ma wpływ na inne dziedziny życia. Oczywiście te ogólne przesłanki należy przełożyć na konkretne okoliczności dotyczące osoby poszkodowanej. Dopiero bowiem zindywidualizowanie uniwersalnych przesłanek może stanowić podstawę określenia „odpowiedniego” zadośćuczynienia (por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 20 kwietnia 2006 roku, (...)). Określając wysokość zadośćuczynienia można pomocniczo kierować się wysokością sum zasądzanych w podobnych sprawach, jednakże decydujące znaczenie ma rozmiar krzywdy, a także indywidualne czynniki istniejące po stronie konkretnego poszkodowanego. Kierując się wyżej wskazanymi kryteriami i nie negując, że nagła śmierć Z. C. (1) stanowiła dla syna i córki wstrząs i była bolesna, to jednak nie można pominąć faktu, iż od tego tragicznego zdarzenia minęło już 10 lat. Oczywistym jest, iż tak znaczny upływ czasu istotnie złagodził cierpienia wywołane utratą ojca. Nie bez znaczenia pozostaje również okoliczność, że powodowie po jego śmierci nie korzystali z pomocy psychologicznej czy psychiatrycznej, brak bowiem jakiekolwiek dokumentacji medycznej z leczenia psychologicznego czy psychiatrycznego, nie zażywali trwale leków psychotropowych, co świadczy o tym, iż byli w stanie sami poradzić sobie z tym tragicznym przeżyciem.

W niniejszej sprawie, niejako tylko przy okazji, warto pamiętać o treści art. 6 kc, który stanowi, iż ciężar udowodnienia faktu spoczywa na osobie, która z faktu tego wywodzi skutki prawne. Reguła powyższa powtórzona została w art. 232 kpc, zgodnie z którym strony są obowiązane wskazywać dowody dla stwierdzenia faktów, z których wywodzą skutki prawne. W orzeczeniu z 17 grudnia 1996 r., (...), OSNC 1997, nr 6-7, poz. 76 z glosą A. Z., P.. 1998, nr 1-2, s. 204 i nast., Sąd Najwyższy stwierdził zaś, iż rzeczą sądu nie jest zarządzenie dochodzeń w celu uzupełnienia lub wyjaśnienia twierdzeń stron i wykrycia środków dowodowych pozwalających na ich udowodnienie, ani też sąd nie jest zobowiązany do przeprowadzenia z urzędu dowodów zmierzających do wyjaśnienia okoliczności istotnych dla rozstrzygnięcia sprawy (art. 232). Obowiązek przedstawienia dowodów spoczywa na stronach (art. 3), a ciężar udowodnienia faktów mających dla rozstrzygnięcia sprawy istotne znaczenie (art. 227) spoczywa na stronie, która z tych faktów wywodzi skutki prawne (art. 6 k.c.).

W kontekście powyższego, poza twierdzeniami samych powodów brak jest dowodów na rzecz tezy, by sytuacja związana z nagłą śmiercią ich ojca w sposób istotny zakłóciła funkcjonowanie każdego z powodów, i miała wpływ na ich obecną aktywność życiową. Zeznania powodów składane po upływie tak długiego okresu czasu i w określonej sytuacji, w trakcie których twierdzili o ogromnej więzi łączącej ich z ojcem i nadal utrzymującym sie poziomie cierpień jak w chwili jego śmierci, należy w ocenie Sądu traktować z pewnym dystansem. Motywacja wyjaśnień, spowodowana możliwością uzyskania zadośćuczynienia, może bowiem powodować pewną intencjonalną bądź nieintencjonalną tendencyjność w opisie i interpretacji określonych sytuacji i zachowań, by stanowiły one bardziej wiarygodny argument. Znamienne w tym kontekście jest to, że powodowie tak w uzasadnieniu pozwu, jak i w swoich zeznaniach całkowicie deprecjonowali relacje jakie miały łączyć ich brata z ojcem, sobie wyłącznie przypisując bliskość z nim. Tymczasem z akt sprawy postępowania z powództwa K. C. (1) o tożsame roszczenie, z których dowód Sąd dopuścił na wniosek powodów, wynikało z goła coś zupełnie odmiennego. Nie ulega natomiast wątpliwości, iż nagłe odejście osoby, z którą pozostajemy w bliskich relacjach, i to niekoniecznie rodzinnych zawsze powoduje smutek i przygnębienie, co nie jest tożsame z doznaniem krzywdy. Zadośćuczynienie pieniężne ma na celu naprawienie szkody niemajątkowej wyrażającej się krzywdą w postaci cierpień psychicznych. Zadośćuczynienie nie pełni tylko roli rekompensaty za samą utratę w każdym przypadku osoby bliskiej, lecz jest sposobem naprawienia wynikającej z tego krzywdy, ujmowanej jako silne negatywne uczucia przeżywane w związku ze śmiercią najbliższego członka rodziny.

W ocenie Sądu ustalone w sprawie okoliczności przemawiały za przyjęciem, iż adekwatną kwotą zadośćuczynienia pieniężnego dla każdego z powodów jest kwota 30.000 zł. Kwota ta, pomniejszona o kwotę wypłaconą tak dla powoda jak i powódki z tytułu zadośćuczynienia przez pozwanego ubezpieczyciela w toku postępowania likwidacyjnego, dała ostatecznie zasądzoną w wyroku z tego tytułu kwotę 20.000zł.

Oceniając zasadność roszczenia w zakresie odsetek, których powodowie domagali się od daty 19 marca 2015r. Sąd miał na uwadze, iż przyjętą w prawie cywilnym zasadą jest, iż dłużnik popada w opóźnienie, jeżeli nie spełnia świadczenia w terminie, w którym stało się ono wymagalne. Według art. 481 k.c., odsetki należą się za samo opóźnienie, choćby nawet wierzyciel nie poniósł szkody i choćby opóźnienie było następstwem okoliczności, za które dłużnik nie ponosi odpowiedzialności. Zobowiązanie z deliktu ma charakter bezterminowy i aktualizuje się poprzez wezwanie dłużnika przez wierzyciela.

Termin wymagalności świadczeń przysługujących poszkodowanemu od zakładu ubezpieczeń z tytułu obowiązkowego ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej posiadaczy pojazdów mechanicznych za szkody powstałe w związku z ruchem tych pojazdów określa art. 14 ustawy z dnia 22 maja 2003 roku o ubezpieczeniach obowiązkowych, Ubezpieczeniowym Funduszu Gwarancyjnym i Polskim Biurze Ubezpieczycieli Komunikacyjnych (Dz. U. z 2013r. poz. 392 ze zm.). Stosownie do dyspozycji tego przepisu zakład ubezpieczeń wypłaca odszkodowanie w terminie 30 dni, licząc od dnia zawiadomienia o wypadku, a w przypadku gdyby wyjaśnienie w tym terminie okoliczności niezbędnych do ustalenia odpowiedzialności zakładu, albo wysokości odszkodowania okazało się niemożliwe, w terminie 14 dni licząc od dnia, kiedy przy zachowaniu należytej staranności było możliwe wyjaśnienie okoliczności niezbędnych do ustalenia odpowiedzialności zakładu, albo wysokości odszkodowania, jednak nie później niż w terminie 90 dni od dnia złożenia zawiadomienia o szkodzie, chyba że ustalenie odpowiedzialności zakładu ubezpieczeń zależy od toczącego się postępowania karnego lub cywilnego. O uzasadnionych przeszkodach uniemożliwiających terminową wypłatę świadczenia ubezpieczyciel winien poinformować uprawnionego, wskazując jednocześnie przypuszczalny termin zajęcia ostatecznego stanowiska, ewentualnie wypłaca bezsporna część odszkodowania.

Pismem z dnia 16 lutego 2015r. pełnomocnik powodów zgłosił roszczenie związane ze śmiercią Z. C. (1). Powodowie domagali się odsetek od dnia 19 marca 2015r. co zostało przez Sąd w świetle powyższych rozważań uwzględnione.

Sąd oddalił powództwo o zadośćuczynienie pieniężne za doznaną przez powodów krzywdę w zakresie jakim przekraczało zasądzone kwoty z tego tytułu (wraz z odsetkami).

O kosztach procesu Sąd orzekł na podstawie art. 98 § 1 i art. 100 k.p.c., mając na uwadze zasadę stosunkowego rozdzielenia kosztów oraz zasadę odpowiedzialności za wynik procesu. Przesądziwszy o zasadzie ponoszenia kosztów procesu Sąd – stosownie do możliwości wyrażonej w dyspozycji art. 108 k.p.c. – pozostawił szczegółowe określenie wysokości kosztów referendarzowi sądowemu.

Powodowie dochodzili po 100.000 zł z tytułu zadośćuczynienia, z czego uwzględnione zostało do kwoty 20.000 zł czyli w 20%.

Na oryginale właściwy podpis.