Sygn. akt I C 1897/13

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 10 września 2015r.

Sąd Rejonowy Gdańsk - Północ w Gdańsku, Wydział I Cywilny w składzie:

Przewodniczący: SSR Anna Cichocka Protokolant: E. K.

po rozpoznaniu na rozprawie w dniu 27 sierpnia 2015r.w G. sprawy z powództwa F. P.

przeciwko (...) S.A. z siedzibą w W. o zapłatę

orzeka:

l.  zasądza od pozwanego (...) S.A. z siedzibą w W. na rzecz powoda F. P. kwotę 8.891,84 (osiem tysięcy osiemset dziewięćdziesiąt jeden złotych i osiemdziesiąt cztery grosze) złote z ustawowymi odsetkami od dnia 10 lipca 2013r. do dnia zapłaty;

2.  w pozostałej części powództwo oddala;

3.  obciąża powoda kosztami postępowania w 56%, a pozwanego w 44%, pozostawiając

referendarzowi sądowemu szczegółowe rozliczenie kosztów

:

IC 1987/13

UZASADNIENIE

Pozwem z dnia 10 lipca 2013 roku, powód F. P. wniósł o zasądzenie na jego rzecz od pozwanego Towarzystwa (...) Spółki Akcyjnej w W. kwoty 20.398,33 zł wraz z ustawowymi odsetkami od dnia wniesienia powództwa do dnia zapłaty. Na kwotę tą składało się 10.000 zł tytułem zadośćuczynienia za doznaną przez powoda krzywdę, 1.303,56 zł tytułem skapitalizowanych odsetek od kwoty 10.000 zł za okres od 7 lipca 2012 r. do dnia 8 lipca 2013 r. oraz 9.094,77 zł tytułem odszkodowania za utracone dochody. Powód domagał się również zasądzenia od pozwanego kosztów postępowania, w tym kosztów zastępstwa procesowego w kwocie 4.800 zł wraz z opłatą skarbową 17 zł.

W uzasadnieniu powód wskazał, że w dniu 10 maja 2012 roku, odniósł obrażenia ciała w wyniku wypadku komunikacyjnego, którego sprawca był ubezpieczony w zakresie ubezpieczenia OC w pozwanym towarzystwie

Nakazem zapłaty w postępowaniu upominawczym z dnia 18 października 2013 r., wydanym w sprawie o sygn. akt (...) orzekł zgodnie z żądaniem pozwu.

Sprzeciw od powyższego nakazu wniósł pozwany Towarzystwo (...) S. A. w W. zaskarżając nakaz w całości i wnosząc o oddalenie powództwa w całości oraz o zasądzenie na jego rzecz od powoda kosztów postępowania, w tym kosztów zastępstwa procesowego wg norm przepisanych. Pozwany zakwestionował dochodzone przez powoda roszczenie w zakresie odszkodowania zarówno co do zasady, jak i wysokości, wskazując, iż powód nie wykazał, by był niezdolny do pracy w okresie od 20 czerwca 2012 r. W zakresie zadośćuczynienia pozwany wskazał natomiast, iż roszczenie jest wygórowane.

Sąd ustalił następujący stan faktyczny:

W dniu 10 maja 2012 roku w G. doszło do kolizji drogowej, której sprawca, Z. S., kierujący pojazdem F. (...) o nr rej. (...), był ubezpieczony w zakresie OC u pozwanego. Sprawca włączając się do ruchu z drogi dojazdowej nie zachował należytej ostrożności i nie ustąpił pierwszeństwa przejazdu powodowi, który jechał drogą dla rowerów. Na skutek zdarzenia powód odniósł obrażenia ciała.

bezsporne , nadto: dokumenty zawarte w aktach szkody

Bezpośrednio po wypadku powód został przewieziony karetką do szpitala, gdzie przebywał od 10 do 12 maja 2012 r. Po przeprowadzeniu badań zdiagnozowano u niego uszkodzenie kręgosłupa – złamanie górnej blaszki granicznej trzonu TH 7 z dyskretnym obniżeniem wysokości i oderwaniem drobnego fragmentu z przednio-górnej powierzchni trzonu, rany szarpane okolicy lewego barku i łopatki oraz stłuczenie lewego stawu kolanowego. Wypisano do domu z zaleceniem chodzenia w gorsecie J., zażywania leków przeciwbólowych i kontroli w poradni ortopedycznej. Po hospitalizacji powód kontynuował leczenie w poradniach. Leczenie zakończono 12 września 2012 r. Po wypadku powód odczuwał silne dolegliwości bólowe, musiał przyjmować przeciwbólowe leki. Przez cały okres leczenia powód nosił gorset, który utrudniał mu poruszanie (schylanie się) i wykonywanie codziennych czynności, takich jak ubieranie się, zabiegi higieniczne itp. Powód nie mógł też dźwigać ciężarów ani prowadzić samochodu. We wszystkich tych czynnościach musiała mu pomagać jego partnerka. Na skutek wypadku w okolicach barku i łopatki powoda pozostała rozległa blizna.

dowód: dokumentacja medyczna – k. 53-73, opinia biegłego – k. 172-178, opinia uzupełniająca – k. 207-208, dokumentacja fotograficzna – k. 218-219, zeznania powoda – k.262-265)

Przed wypadkiem powód był osobą bardzo aktywną, uprawiał sporty – siłownia, bieganie, jazda na rowerze, pływanie, koszykówka. Często spotykał się ze znajomymi, chodził na spacery. Często (mniej więcej 2 razy w roku) wyjeżdżał na wakacje. Wypadek zmienił jego życie – musiał mocno ograniczyć aktywność fizyczną, może tylko pływać (stara się chodzić na basen raz na tydzień lub raz na 2 tygodnie). Przytył. Powód nie mógł wyjechać na zaplanowane wcześniej wakacje do B., ograniczył kontakty towarzyskie. Ograniczeniu uległa jego możliwość zarobkowania – nie mógł pracować jako taksówkarz przez cały okres leczenia, a był to okres wakacyjny, szczególnie atrakcyjny pod względem możliwości zarobkowych z uwagi na odbywające się wówczas w G. Mistrzostwa Europy w piłce nożnej. Ponadto p powrocie do pracy we wrześniu 2012 r. powód nie mógł jeździć tyle, co przed wypadkiem. Pogorszyły się też jego wyniki w nauce na studiach.

dowód: zeznania świadka D. M. – k. 165-166, zeznania świadka P. P. – k. 166-167, zeznania powoda – k.262-265)

Z uwagi na konieczność dalszego leczenia powód w dniu 17 maja 2012r. zawiesił prowadzenie działalności gospodarczej do dnia 14.09.2012r.

bezsporne , dodatkowo :zeznania powoda k.262-265)

Powód miał zaleconą przez lekarzy rehabilitację, jednak z niej nie korzystał.

dowód: zeznania powoda k.262-265)

Pismem z dnia 29 maja 2012 roku, powód zgłosił pozwanemu szkodę. Pismem z dnia 2 lipca 2012 r. wniósł dodatkowo o zwrot utraconego dochodu. Pismem z dnia 29 czerwca 2012r. pozwany poinformował powoda, iż wyjaśnienie okoliczności niezbędnych do ustalenia odpowiedzialności zakładu ubezpieczeń albo wysokości odszkodowania okazało się niemożliwe, w związku z czym przesunie się czas zajęcia ostatecznego stanowiska. Pismem z dnia 28 sierpnia 2012 roku pozwany przyznał powodowi odszkodowanie w wysokości 15.050,71 zł, na które składało się zadośćuczynienie w wysokości 10.000 zł, koszty opieki osób trzecich 1.440 zł, inne koszta osobowe 72 zł oraz utracone zarobki/dochody 3.538,71 zł. Powód nie zgadzając się z wysokością przyznanych kwot złożył w dniu 1.10. 2012 r. wniosek o ponowne rozpatrzenie sprawy, ale pismem z dnia 31. 12. 2012 r. pozwany podtrzymał dotychczasowe stanowisko w sprawie.

bezsporne , nadto: dokumenty zawarte w aktach szkody :zgłoszenie szkody – k. 74, pismo z dn. 28. 08. 2012 r. – k. 85, pismo z dn. 2. 07. 2012 r. – k. 79, pismo z dn. 31. 12. 2012 r. – k. 91)

Sąd zważył, co następuje:

Powództwo było zasadne częściowo i w zakresie określonym w wyroku zasługiwało na uwzględnienie.

Powód domagał się zasądzenia na swoją rzecz należności z tytułu odszkodowania i zadośćuczynienia jako rekompensaty strat i krzywdy, poniesionych w związku z urazem, jakiego doznał na skutek wypadku w dniu 10 maja 2012 roku, którego sprawca, Z. S., był ubezpieczony w zakresie OC w pozwanym towarzystwie.

Okoliczności faktyczne w istotnych dla rozstrzygnięcia przedmiotowej sprawy kwestiach Sąd ustalił głównie w oparciu o pisemną opinię biegłego, dokumenty dołączone do akt sprawy oraz zeznania świadków i przesłuchanie powoda. Należy podkreślić, iż okoliczności, w jakich doszło do wypadku w dniu 10 stycznia 2012 roku nie były między stronami sporne. Poza sporem pozostawała także kwestia odpowiedzialności pozwanego za skutki zdarzenia i kwoty wypłacone powodowi dobrowolnie tytułem odszkodowania.

Dla określenia zasad odpowiedzialności zakładu ubezpieczeń z tytułu obowiązkowego ubezpieczenia OC posiadaczy pojazdów mechanicznych mają zastosowanie przepisy art. 34 ust. 1 i 35 ustawy z dnia 22 maja 2003 o ubezpieczeniach obowiązkowych, (...) i Polskim Biurze Ubezpieczycieli Komunikacyjnych (Dz. U 2003.124.1152). Odpowiedzialność ubezpieczyciela ma charakter pochodny w stosunku do odpowiedzialności cywilnej posiadacza pojazdu kierującego, gdyż powstaje tylko wówczas, gdy istnieje odpowiedzialność posiadacza pojazdu lub kierującego pojazdem mechanicznym ma podstawie przepisów prawa cywilnego. Dla określenia zakresu ochrony ubezpieczeniowej konieczne jest ustalenie zasad odpowiedzialności cywilnej ubezpieczonego posiadacza (lub kierującego), wynikających z przepisów prawa cywilnego (art. 435-437 k.c.).

W świetle zebranego materiału dowodowego Sąd uznał odpowiedzialność pozwanego za szkody poniesione przez powoda z tytułu umowy ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej właściciela pojazdu samochodowego, przy czym podstawę prawną odpowiedzialności pozwanego stanowiły przepisy art. 805 § 1 k.c. i art. 822 k.c.

W świetle art. 822 k.c. przez umowę ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej zakład ubezpieczeń zobowiązuje się do zapłacenia określonego w umowie odszkodowania za szkody wyrządzone osobom trzecim, względem których odpowiedzialność za szkodę ponosi ubezpieczający albo osoba, na której rzecz zostaje zawarta umowa ubezpieczenia. Zakres odpowiedzialności ubezpieczyciela precyzuje art. 13 ust. 2 ustawy z dnia 22 maja 2003 r. o ubezpieczeniach obowiązkowych, (...) i Polskim Biurze Ubezpieczycieli Komunikacyjnych, zgodnie z którym, w obowiązkowych ubezpieczeniach odpowiedzialności cywilnej odszkodowanie wypłaca się w granicach odpowiedzialności cywilnej podmiotów objętych ubezpieczeniem, nie wyżej jednak niż do wysokości sumy gwarancyjnej ustalonej w umowie.

Powód dochodził nin. pozwem zapłaty zadośćuczynienia za krzywdę w kwocie 10.000 zł (ponad 10.000 zł wypłacone dotychczas przez pozwanego) wraz ze skapitalizowanymi odsetkami od tej kwoty za okres od dnia 7 lipca 2012 r. do dnia 8 lipca 2013 r., oraz odszkodowania w kwocie 9.094,77 zł, na które składał się utracony dochód za okres od dnia 21 czerwca 2012 r. do dnia 12 września 2012 r.

W związku z tymi żądaniami podstawową kwestią, konieczną dla oceny ich zasadności, było ustalenie rozmiaru cierpień i krzywd jakich powód doznał w wyniku urazu, bowiem właśnie to kryterium decyduje o wysokości zadośćuczynienia jaka należna jest poszkodowanemu, a w zakresie żądania odszkodowania, ustalenie czy powód poniósł rzeczywiście uszczerbek majątkowy w związku z upadkiem, a jeśli tak to w jakiej wysokości.

Odnośnie żądania zadośćuczynienia, to stwierdzić należy, że ustawodawca nie określił wprost przesłanek, które winny stanowić podstawę dla ustalenia zakresu krzywdy, wskazując jedynie w art. 445 § 1 k.c. w zw. z art. 444 § 1 k.c., że w razie uszkodzenia ciała lub wywołania rozstroju zdrowia sąd może przyznać poszkodowanemu odpowiednią sumę tytułem zadośćuczynienia pieniężnego za doznaną krzywdę.

Takie określenie podstaw dla przyznania zadośćuczynienia poszkodowanemu, jedynie przez wskazanie, że winno stanowić ono „sumę odpowiednią” spowodowało, że przedmiotem licznych orzeczeń sądowych oraz rozważań przedstawicieli doktryny, były właśnie kryteria, które winny być uwzględnione przy ustaleniu odpowiedniej kwoty, tytułem zadośćuczynienia. Zaprezentowane poglądy pozwoliły na wypracowanie i przyjęcie powszechnie aprobowanych i uwzględnianych kryteriów przy określaniu wysokości przyznawanego zadośćuczynienia, wśród których wymienia się rodzaj naruszonego dobra, zakres i rodzaj rozstroju zdrowia, czas trwania cierpień, ból i inne dolegliwości oraz cierpienia psychiczne, czyli negatywne uczucia przeżywane w związku z cierpieniami fizycznymi lub następstwami uszkodzenia ciała, wiek poszkodowanego, intensywność ujemnych doznań fizycznych i psychicznych, rokowania na przyszłość, stopień winy sprawcy, ujemne skutki zdrowotne jakie osoba poszkodowana będzie zmuszona znosić w przyszłości. Podkreślenia wymaga również to, że przyznane zadośćuczynienie winno mieć charakter całościowy i obejmować wszystkie cierpienia fizyczne i psychiczne, zarówno już doznane jak i te, które w związku ze schorzeniem wystąpić mogą w przyszłości. Jest to bowiem świadczenie jednorazowe, którego wysokość uwzględnia wszystkie okoliczności związane z cierpieniami tak już doznanymi jak również tymi, które w przyszłości w związku niezakończonym leczeniem, jego następstwami, czy też planowanymi w przyszłości zabiegami, mogą się pojawić.

Po zweryfikowaniu okoliczności nin. sprawy przez pryzmat powyższych kryteriów determinujących wysokość zadośćuczynienia, Sąd uznał, że należne powodowi zadośćuczynienie nie może przekraczać, łącznie z już wypłaconym przez pozwanego, kwoty 18.000,00 zł.

Sąd ustalając kwotę zadośćuczynienia wziął pod uwagę z jednej strony okoliczności, które nastąpiły bezpośrednio po powstaniu urazu i związane były z leczeniem powoda, a z drugiej strony skutki i następstwa wypadku, ujawnione już po zakończonym leczeniu.

Powód na skutek wypadku doznał złamania górnej blaszki granicznej trzonu TH 7 z dyskretnym obniżeniem wysokości i oderwaniem drobnego fragmentu z przednio-górnej powierzchni trzonu, rany szarpane okolicy lewego barku i łopatki oraz stłuczenie lewego stawu kolanowego. Spowodowany tym ból był trudny do wytrzymania, powód musiał brać środki przeciwbólowe. Po wypadku powód przez cały okres leczenia (ok. 4 miesięcy) nie był samodzielny, przez ten czas nosił gorset J., który utrudniał mu poruszanie (schylanie się) i wykonywanie codziennych czynności takich jak ubieranie się, zabiegi higieniczne itp. Powód nie mógł też dźwigać ciężarów. W wszystkich tych czynnościach musiała mu pomagać jego partnerka. Z uwagi na noszenie gorsetu, ograniczeniu uległa zdolność powoda do pracy zarobkowej, nie mógł bowiem wykonywać pracy taksówkarza. Ograniczeniu uległa także aktywność powoda w sferze osobistej.

Na skutek wypadku na barku i łopatce powoda pozostała rozległa blizna. Wprawdzie biegły w swojej opinii stwierdził, iż powód nie doznał trwałego ani długotrwałego uszczerbku na zdrowiu, jednak odnosząc się do kwestii związanej z blizną powoda podniósł jedynie argument formalny, jakoby ustawodawca uwzględnił uszczerbek na zdrowiu w następstwie istnienia blizn jedynie w obszarze głowy i twarzy, w związku z czym obecność nawet rozległych blizn w okolicy barku i łopatki nie może stanowić podstawy orzekania uszczerbku na zdrowiu. Z tym stanowiskiem biegłego nie sposób się zgodzić. Jak wynika z § 8 ust. 3 rozporządzenia ministra pracy i polityki społecznej z dnia 18 grudnia 2002 r. w sprawie szczegółowych zasad orzekania o stałym lub długotrwałym uszczerbku na zdrowiu, trybu postępowania przy ustalaniu tego uszczerbku oraz postępowania o wypłatę jednorazowego odszkodowania (tekst jednolity: Dz. U. z 2013 r., poz. 954), jeżeli w ocenie procentowej brak jest odpowiedniej pozycji dla danego przypadku, lekarz orzecznik ocenia ten przypadek według pozycji najbardziej zbliżonej. Można ustalić stopień stałego lub długotrwałego uszczerbku na zdrowiu w procencie niższym lub wyższym od przewidywanego w danej pozycji, w zależności od różnicy występującej między ocenianym stanem przedmiotowym a stanem przewidzianym w odpowiedniej pozycji oceny procentowej. Tym samym oceniając stan powoda, biegły powinien był przez analogię zastosować treść załącznika do ww. rozporządzenia (pozycja 19a)w którym wymieniono oszpecenia bez zaburzeń funkcji. Jak wynika z opinii biegłego, powód nie doznał zaburzeń funkcji stawu barkowego, właściwym zatem wydaje się przyjęcie punktu a) wskazanej pozycji 19, który określa uszczerbek na zdrowiu spowodowany oszpeceniami (bliznami i ubytkami) bez zaburzeń funkcji na wielkość od 1 do 10%. Niewątpliwie blizna umiejscowiona na barku może powodować sytuacje, które krępują powoda, jest on młodym człowiekiem i sprawy związane z estetyką mogą dla niego być istotne. Dlatego fakt pozostania rozległej blizny po wypadku, zdaniem Sądu, uznać należy za uszczerbek na zdrowiu kwalifikujący się do oceny przy ustalaniu wysokości zadośćuczynienia.

Odnosząc się do kwestii procentowego określenia uszczerbku na zdrowiu podkreślić należy, że wyliczenie takie stanowi wyłącznie pomocniczy środek ustalania rozmiaru odpowiedniego zadośćuczynienia, którego wysokość nie może być mechanicznie mierzona przy zastosowaniu takiego obliczenia, zważywszy zwłaszcza, że w prawie cywilnym wysokość zadośćuczynienia jest zindywidualizowana takimi czynnikami, jak pogorszenie się sytuacji życiowej pokrzywdzonego, zmniejszenie jego widoków na przyszłość oraz szans życiowych, rozmiarem cierpień fizycznych i psychicznych (a więc ich rodzajem, natężeniem i czasem trwania), co podkreślił trafnie Sąd Najwyższy w wyroku z dnia 5 października 2005 r. ( I PK 47/05). Mierzenie krzywdy wyłącznie stopniem uszczerbku na zdrowiu stanowiłoby wręcz niedopuszczalne uproszczenie nie znajdujące oparcia w treści art. 445 §1 k.c. ( tak Sąd Najwyższy w wyroku z dnia 28 czerwca 2005 roku, I CK 7/05). Powoduje to zatem, że niezależnie od rodzajów tabel stosowanych przez biegłych dla określenia wysokości uszczerbku na zdrowiu, wysokość należnego zadośćuczynienia będzie tylko po części odzwierciedleniem uzyskanych w wyniku takich obliczeń wyników, a nie ich mechanicznym przeliczeniem. Kryterium to nie uwzględnia ani rozmiaru, ani faktu występowania bólu, jaki towarzyszy nie tylko powstaniu urazu, ale i późniejszemu jego leczeniu, ale także faktu i rozmiaru powstania cierpień psychicznych jakie niewątpliwie pojawiają się już w związku z samym tylko faktem udziału w zdarzeniu, oraz cierpień związanych z pobytem w jednostkach opieki zdrowia, koniecznością poddania się zabiegom, stałym wizytom w przychodni, ale również ograniczeniom w stosunku do dotychczasowych możliwości spędzania wolnego czasu, realizowania zainteresowań, czy nawet konieczności zmiany planów na przyszłość. Dlatego też określenie wysokości zadośćuczynienia jedynie na podstawie ustalonego uszczerbku na zdrowiu, nie czyni zadość całej krzywdzie, na której rozmiar składają się również inne, wymienione wyżej kryteria.

Zważywszy na ustalone i opisane powyżej dolegliwości, biorąc pod uwagę zaistnienie trwałego uszczerbku na zdrowiu powoda, oraz mając na względzie, że pozwany z tytułu zadośćuczynienia dotychczas wypłacił powodowi kwotę 10.000 zł, należało więc powodowi przyznać kwotę 8.000 zł. W ocenie Sądu łącznie suma zadośćuczynienia dotychczas wypłaconego powodowi (10.000,00 złotych) przez pozwanego oraz przyznanego mu przez Sąd (8.000,00 złotych) odpowiadać będzie rozmiarowi jego cierpień, będących skutkiem zdarzenia, za który odpowiedzialność odszkodowawczą ponosi pozwany, zgodnie z umową ubezpieczenia OC. W ocenie Sądu uzyskane w ten sposób przez powoda zadośćuczynienie będzie stanowić ekonomicznie odczuwalną dla niego wartość i zrekompensuje jego cierpienia doznane w wyniku wypadku, realizując tym samym cel, dla jakiego jest ono przyznawane, pozostając również w związku z intensywnością cierpień powoda, czasem ich trwania i ujemnych skutków zdrowotnych wypadku jakie ponosić on będzie zmuszony w przyszłości ( tak wyrok Sądu Najwyższego z dnia 29 września 2004 roku, II CK 531/03, podobnie wyrok Sądu Najwyższego z dnia 3 lutego 2000 roku, I CKN 969/98).

Odnośnie skapitalizowanych odsetek – zgodnie z treścią art. 14 ust. 1 ustawy z dnia 22 maja 2003 roku o ubezpieczeniach obowiązkowych, (...) i Polskim Biurze Ubezpieczycieli Komunikacyjnych Zakład ubezpieczeń wypłaca odszkodowanie w terminie 30 dni, licząc od dnia złożenia przez poszkodowanego lub uprawnionego zawiadomienia o szkodzie. Natomiast zgodnie z ustępem 2 w przypadku gdyby wyjaśnienie w terminie, o którym mowa w ust. 1, okoliczności niezbędnych do ustalenia odpowiedzialności zakładu ubezpieczeń albo wysokości odszkodowania okazało się niemożliwe, odszkodowanie wypłaca się w terminie 14 dni od dnia, w którym przy zachowaniu należytej staranności wyjaśnienie tych okoliczności było możliwe, nie później jednak niż w terminie 90 dni od dnia złożenia zawiadomienia o szkodzie, chyba że ustalenie odpowiedzialności zakładu ubezpieczeń albo wysokości odszkodowania zależy od toczącego się postępowania karnego lub cywilnego. W terminie, o którym mowa w ust. 1, zakład ubezpieczeń zawiadamia na piśmie uprawnionego o przyczynach niemożności zaspokojenia jego roszczeń w całości lub w części, jak również o przypuszczalnym terminie zajęcia ostatecznego stanowiska względem roszczeń uprawnionego, a także wypłaca bezsporną część odszkodowania.

Z powyższego, oraz z faktu, że pozwany poinformował powoda pismem z dnia 29 czerwca 2012r., iż wyjaśnienie okoliczności niezbędnych do ustalenia odpowiedzialności zakładu ubezpieczeń albo wysokości odszkodowania okazało się niemożliwe, w związku z czym przesunie się czas zajęcia ostatecznego stanowiska, wynika, że od momentu zgłoszenia szkody przez powódkę, pozwany miał maksymalnie 90 dni na wypłatę żądnych kwot. Należy podnieść, że postępowanie karne w sprawie (...) zostało zakończone dopiero w dniu 3 sierpnia 2012r.

Powód zgłosił szkodę pismem z dnia 29 maja 2012 r. Doliczając 7 dni na obieg korespondencji należy stwierdzić, że czas podjęcia decyzji o wypłacie odszkodowania przez pozwanego (28 sierpnia 2012 r.) mieści się w ramach ustawowego, 90-dniowego terminu. Tym samym pozwany pozostawał w zwłoce nie – jak chce powód – od 7 lipca 2012 r., tylko od 29 sierpnia 2012 r. Dlatego też powodowi nie przysługują skapitalizowane odsetki w kwocie 1.303,56 zł, tylko 891,84 zł i taką też kwotę sąd zasądził na rzecz powoda, oddalając powództwo co do skapitalizowanych odsetek w pozostałym zakresie.

Co do odsetek za zwłokę, Sąd na podstawie art. 481 k.c., zgodnie z żądaniem pozwu, zasądził ustawowe odsetki od zasądzonych kwot od dnia 10 lipca 2013 roku (dnia wytoczenia powództwa).

Odnośnie odszkodowania, to podstawę prawną żądania w tym zakresie stanowi art. 444 § 1 k.c., zgodnie z którym w razie uszkodzenia ciała lub wywołania rozstroju zdrowia naprawienie szkody obejmuje wszelkie wynikłe z tego powodu koszty (...). Jednak z uwagi na obowiązek wykazania faktu przez tą stronę, która z faktu tego wywodzi skutki prawne (art. 6 k.c.) to powód udowodnić musiał w postępowaniu, że w wyniku przedmiotowego wypadku poniósł szkodę, a także wykazać jej wysokość. Dowodzenie własnych twierdzeń nie jest obowiązkiem strony (ani materialnoprawnym, ani procesowym), a tylko spoczywającym na niej ciężarem procesowym. Nie istnieje żadna możliwość egzekwowania od strony aktywności w sferze dowodowej, Sąd nie może nakazać czy zobowiązać do przeprowadzenia dowodu. Tylko od woli strony zależy, jakie dowody Sąd będzie prowadził. Przeciwko stronie natomiast – co wynika z art. 6 k.c. – skierują się ujemne następstwa jej pasywnej postawy tj. fakty nieudowodnione zostaną pominięte i nie wywołają skutków prawnych z nimi związanych, co ostatecznie może oznaczać przegranie procesu. Powyższa norma materialnoprawna pozostaje w nierozerwalnym związku z procesowym jej odpowiednikiem, mianowicie treścią art. 232 k.p.c., zgodnie z którym strony są zobowiązane wskazywać dowody dla stwierdzenia faktów, z których wywodzą skutki prawne.

Powód nie przedstawił dowodów, w oparciu o które możliwe byłoby określenie wysokości szkody z tytułu utraconego wynagrodzenia.

W czasie wypadku powód pracował jako taksówkarz. Niewątpliwie na skutek wypadku utracił możność zarobkowania w ten sposób, co zresztą uznał także pozwany przyznając mu z tego tytułu kwotę 3.538,71 zł za okres od 21 maja do 20 czerwca 2012 r. Powód domagał się zwrotu utraconych dochodów również za okres od dnia 21 czerwca do dnia 29 września 2012 r.

Z przedstawionych przez powoda dokumentów nie wynika jednak, jaka miałaby być wysokość tych utraconych dochodów. Powód przedstawił kserokopię wydruku raportu kasowego z kasy fiskalnej taksówki za okres od 6 lutego do 10 maja 2012 r. Dokumentu tego w żaden sposób nie można uznać za miarodajny. Po pierwsze nie wynika z niego czyje dokładnie przychody chodzi – tylko na jednej ze stron (k. 104) widnieje wydruk z nazwiskiem powoda, na pozostałych są wydruki „anonimowe”, nie wiadomo, czy wszystkie one stanowią jedną całość (nic na to nie wskazuje, a wręcz przeciwnie – daty niektórych wydruków powtarzają się, choć kwoty na nich są różne). Po drugie, nawet gdyby uznać, że wydruki te istotnie przedstawiają przychody powoda, to nie zgadzają się ich kwoty. Z raportu łącznego (k. 101) wynika, iż łączna należność za okres od 9 lutego do 8 maja wynosi 13.615,35 zł. Tymczasem z analizy poszczególnych wydruków wynika, iż łączna należność za luty wynosi 3.618,75 zł, za marzec 4.077,10 zł, a za kwiecień 5.001 zł Łącznie jest to 12.696,85 zł, a więc zachodzi rozbieżność między raportami szczegółowymi, a raportem łącznym. Po trzecie wreszcie raporty te uwzględniają wyłącznie przychody, powód w żaden sposób nie wskazał kosztów ich uzyskania, tym samym nie jest możliwe określenie choćby w przybliżeniu dochodu, jaki uzyskiwał w miesiącach poprzedzających wypadek. Ponadto, czemu nie zaprzeczył powód, nie płacił on składek do ZUS, dlatego też należy przyjąć, że przyczynił się on do szkody wynikającej z utraty zasiłku chorobowego, co zmniejszałoby jego szkodę w zakresie utraty dochodu związanego z pracą.

W związku z powyższym, uwzględniając treść art. 6 k.c. Sąd uznał, iż żądanie odszkodowania nie zostało udowodnione, dlatego też powództwo w tym zakresie zostało oddalone.

O kosztach postępowania, Sąd orzekł na podstawie art. 98 k.p.c. obciążając pozwanego w 44% kosztami postępowania, a powoda w 56%, stosownie do treści art. 108 § 1 k.p.c. Sąd rozstrzygnął jedynie o zasadach poniesienia przez strony kosztów procesu, pozostawiając szczegółowe wyliczenie referendarzowi sądowemu.