Sygn. akt II C 1655/11

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 28 września 2015 r.

Sąd Okręgowy w Łodzi II Wydział Cywilny

w składzie następującym:

Przewodniczący : Sędzia S.O. Mariola Kaźmierak

Protokolant: sekr. sąd. Anna Krzesłowska

po rozpoznaniu w dniu 21 września 2015 r. w Łodzi na rozprawie

sprawy z powództwa K. M.

przeciwko (...) S.A. w W. i Samodzielnemu Publicznemu Zakładowi Opieki Zdrowotnej (...) Centrum (...) w K.

o 292.000 zł. i ustalenie

1.zasądza od (...) S.A. w W. i Samodzielnego Publicznego Zakładu Opieki Zdrowotnej (...) Centrum (...) w K.

na rzecz K. M. następujące kwoty:

A.100.000 zł (sto tysięcy złotych) z tytułu zadośćuczynienia,

B. 8.820 zł (osiem tysięcy osiemset dwadzieścia złotych) z tytułu odszkodowania

- obydwie kwoty wraz z ustawowymi odsetkami płatnymi przez (...) S.A. w W. od dnia 17 lipca 2011 do dnia zapłaty , zaś od Samodzielnego Publicznego Zakładu Opieki Zdrowotnej (...) Centrum (...) w K. od dnia 3 lipca 2011 roku do dnia zapłaty,

C. po 3.600 zł (trzy tysiące sześćset złotych) miesięcznie z tytułu renty wyrównawczej począwszy od 3 lipca 2011 roku i na przyszłość , płatnej do 10 – tego dnia każdego miesiąca wraz z ustawowymi odsetkami w razie uchybienia terminu płatności którejkolwiek z rat,

D. po 1000 zł (jeden tysiąc złotych) miesięcznie z tytułu renty na zwiększone potrzeby począwszy od 3 lipca 2011 roku i na przyszłość , płatnej do 10 – tego dnia każdego miesiąca wraz z ustawowymi odsetkami w razie uchybienia terminu płatności którejkolwiek z rat,

E. 864 zł (osiemset sześćdziesiąt cztery złote) z tytułu zwrotu kosztów procesu

- wszystkie kwoty z tym zastrzeżeniem, że spełnienie świadczenia przez jednego z pozwanych zwalania drugiego do wysokości dokonanej wpłaty;

2. ustala , iż pozwani ponoszą odpowiedzialność za dalsze, mogące wystąpić w przyszłości skutki zdarzenia z dnia 2 grudnia 2010 roku;

3. oddala powództwo w pozostałym zakresie;

4.nakazuje pobrać od (...) S.A. w W. i Samodzielnego Publicznego Zakładu Opieki Zdrowotnej (...) Centrum (...) w K. solidarnie na rzecz Skarbu Państwa – Sądu Okręgowego w Łodzi kwotę 11.492 (jedenaście tysięcy czterysta dziewięćdziesiąt dwa złote) z tytułu nie uiszczonych kosztów sądowych;

5. odstępuje od obciążenia powoda kosztami sądowymi od oddalonej części powództwa.

Sygn. akt. II C 1655/11

UZASADNIENIE

Pozwem z dnia 9 listopada 2011 r., K. M., wniósł o zasądzenie na jego rzecz od pozwanych – (...) Spółka Akcyjna z siedzibą w W., Oddziału (...) w Ł. oraz (...) Zakładu Opieki Zdrowotnej (...) Centrum (...) w K. in solidum:

kwoty 200.000 zł tytułem zadośćuczynienia wraz z ustawowymi odsetkami od dnia 3 lipca 2010 roku do dnia zapłaty;

kwoty 20.000 zł tytułem odszkodowania wraz z ustawowymi odsetkami od dnia 3 lipca 2011 roku do dnia zapłaty;

renty wyrównawczej płatnej do 10 dnia każdego miesiąca w wysokości 5.000 zł od dnia 3 lipca 2011 roku wraz z odsetkami w razie uchybienia terminowi płatności każdej raty do dnia zapłaty.

renty na zwiększone potrzeby płatnej do 10 - go dnia każdego miesiąca w wysokości 1000 zł miesięcznie od dnia 3 lipca 2011 roku wraz z odsetkami w razie uchybienia terminowi płatności każdej raty do dnia zapłaty. Powód wniósł także o ustalenie odpowiedzialności za szkody mogące powstać u powoda w przyszłości i o zasądzenie na jego rzecz kosztów postępowania, w tym kosztów zastępstwa procesowego, według norm przepisanych.

W uzasadnieniu pozwu powód wskazał, iż w październiku 2010 roku na podstawie wykonanych zdjęć RTG oraz gastroskopii zdiagnozowano u niego uchyłek Zenkera lewostronny powstały przy przełyku. Z tej przyczyny został skierowany na operację do (...) Centrum (...) w K.. Przed przeprowadzeniem operacji, powód został poddany diagnostyce kwalifikującej do przeprowadzenia zabiegu operacyjnego usunięcia uchyłka przełyku, który został wykonany w dniu 2 grudnia 2010 roku w pozwanym Szpitalu. W czasie operacji pobrano wycinek do badań histopatologicznych. Po zabiegu pojawiły się u powoda duże trudności w mówieniu, męczliwość, trudności w przełykaniu (krztuszenie się), uderzenia ciśnienia. Lekarz prowadzący zapewniał pozwanego, iż są to dolegliwości przejściowe, które z czasem ustąpią. Powód został wypisany ze szpitala.

Ze względu na złe samopoczucie powód następnie skonsultował się z lekarzem laryngologiem, który stwierdził znaczne zwężenie szpary głośni. Dalsza diagnostyka wskazała, że uchyłek, który miał być usunięty w czasie operacji w dniu 2 grudnia 2010 roku

w dalszym ciągu znajduje się przy przełyku, a ponadto podczas zabiegu doszło u powoda do jatrogennego uszkodzenia nerwu krtaniowego wstecznego powodującego zawężenie szpary głośni. Badanie histopatologiczne wyciętego w czasie zabiegu fragmentu przełyku wskazało, że stanowił zdrową tkankę, a nie zmieniony chorobowo uchyłek. Powód zmuszony był poddać się kolejnej operacji, którą przeprowadzono 24 lutego 2011 r., w (...) 1 Szpitalu (...) II.

Na skutek niewłaściwie przeprowadzonego zabiegu u powoda doszło do powstania przewężenia przełyku i poszerzenia nad nim, co w rezultacie powoduje problem z przełykaniem pokarmów, ale także problemy związane z emisją głosu oraz oddychaniem.

Na dochodzoną kwotę odszkodowania składają się: koszty leczenia (wizyty, badania, konsultacje), leki, koszty opieki osób trzecich, koszty dojazdów do placówek medycznych.

Na kwotę renty wyrównawczej składają się: utracone zarobki, które powód osiągał w Szwecji pracując na kontrakcie przy konserwacji zabytków (kontrakty obejmowały okres 6 miesięcy, a powód osiągał wówczas dochody rzędu 10.000 zł. miesięcznie, daje to kwotę po 5 000 zł miesięcznie w stosunku rocznym).

Natomiast na kwotę renty na zwiększone potrzeby składają się: koszty leków (220 zł miesięcznie), koszty dojazdów do lekarza oraz wizyt u neurologa i foniatry (130 zł), koszty opieki osób trzecich (2 godziny dziennie x 30 dni x 9,50 zł - około 570 zł/miesięcznie), koszty diety i suplementów diety wzmacniających (80 zł).

(pozew, k. 3-7)

Postanowieniem z dnia 16 listopada 2011 r., powód K. M. został zwolniony od ponoszenia kosztów sądowych.

( postanowienie z dnia 16 listopada 2011 r., k. 114)

W odpowiedzi na pozew (...) Centrum (...) w K. nie uznało wytoczonego powództwa oraz wniosło o jego oddalenie, a także o zasądzenie na swoją rzecz kosztów procesu według norm przepisanych, w tym kosztów zastępstwa przez pełnomocnika będącego radcą prawnym. W uzasadnieniu, pozwany potwierdził, iż w dniu 2 grudnia 2010 roku przeprowadzono u powoda operację usunięcia uchyłka przełyku. Przyznał również, iż ze względów medycznych, zachodziła potrzeba przeprowadzenia u powoda drugiego zabiegu operacyjnego, z uwagi na „nawrót uchyłka”. Pozwany zakwestionował natomiast fakt zaistnienia jakichkolwiek nieprawidłowości, w związku z wykonaniem zabiegu. Zakwestionował opisany w pozwie charakter i rozmiar następstw dla zdrowia powoda, powstały na skutek przeprowadzonego zabiegu medycznego. Zaprzeczył twierdzeniom,

jakoby w czasie zabiegu doszło do wycięcia zdrowej części przełyku. Zakwestionował wielkość i zasadność dochodzonych roszczeń.

(odpowied ź na pozew, k. 149-153)

W odpowiedzi na pozew, pozwany (...) Spółka Akcyjna w W. także nie uznał wytoczonego powództwa oraz wniósł o jego oddalenie, a także o zasądzenie na jego rzecz kosztów postępowania według norm przepisanych, w tym kosztów zastępstwa pełnomocnika, będącego radcą prawnym. Pozwany, dopatrując się niedołożenia należytej staranności przy zabiegu usunięcia uchyłka przełyku (co skutkowało koniecznością reoperacji powoda), uznał roszczenie powoda za zasadne jedynie do wysokości 20 000 zł zadośćuczynienia (która to kwota została przyznana powodowi w toku postępowania likwidacyjnego), stojąc na stanowisku, że dalej idące roszczenia są niczym nieuzasadnione.

Jednocześnie, pozwany podkreślił, iż zawarł ze (...) Centrum (...) w K. umowę obowiązkowego ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej świadczeniodawcy udzielającego świadczeń opieki zdrowotnej na okres ubezpieczenia od dnia 1.03.2010 r. do dnia 28.02.2011 r., gdzie wysokość odpowiedzialności ubezpieczyciela ograniczona jest sumą ubezpieczenia wynoszącą 46.500 Euro na jedno zdarzenie, oraz dobrowolne ubezpieczenie odpowiedzialności cywilnej zakładu opieki zdrowotnej na okres ubezpieczenia od dnia 1.03.2010 r. do dnia 28.02.2011 r., gdzie wysokość odpowiedzialność ubezpieczyciela ograniczona jest sumą ubezpieczenia 200.000 zł. Wskazane kwoty stanowią górną granicę odpowiedzialności ubezpieczyciela.

(odpowied ź na pozew, k. 126 – 129)

Pismem z dnia 2 października 2012 r., powód sprecyzował swoje żądanie w zakresie roszczenia w zakresie dochodzonego odszkodowania w łącznej kwocie 23.200 złotych Na kwotę też składają się następujące wydatki, jakie powód poniósł w okresie czasu od 2 grudnia 2010 r., tj. od dnia wykonania operacji do dnia 2 lipca 2011 r.

720  – dojazdy powoda do przychodni w K., ul. (...) - około 60 km w jedną stronę, powód odbył 6 wizyt, tj. 120 km x 1 zł x 6;

480  - dojazdy do przychodni otolaryngologicznej w K., Szpital na S. – około 60 km w jedną stronę, powód odbył 4 wizyty - 120 km x 1 zł x 4;

540 zł - wizyty prywatne u otolaryngologa, w gabinecie w B., ok. 80 km od miejsca zamieszkania powoda, 100 zł każda wizyta, powód odbył 3 - 4 wizyty – tj. 80 km x 1 zł x 3 = 240 zł; 240 + 300 zł;

1200 zł – dojazdy rodziny do powoda w czasie jego pobytu w Szpitalu w K., tj. 10 dni x 120 km x 1 zł ;

10.260 zł - koszty opieki osób trzecich po operacjach - 6 godzin dziennie x 9,50 zł x 180 dni

ok. 10 000 zł – utracone zarobki

( pismo procesowe z dnia 2 października 2012, k. 242 – 244)

S ąd Okręgowy ustalił następujący stan faktyczny:

W październiku 2010 r., powód K. M. zgłosił się do otolaryngologa J. S. (1) z powodu spadku masy ciała, zaburzeń połykania od dwóch lat, a od dwóch miesięcy - nasilonych. Powód był wychudzony. Lekarz otolaryngolog podejrzewał u powoda nowotwór krtani i skierował go do dalszych badań - rtg przełyku oraz gastroskopii. Wyniki badań wykazały obecność w górnej części przełyku, na wysokości Th1-Th2 uchyłku Zenkera lewostronnego, o wielkości 35x30 mm.

(wyniki badania otolaryngologicznego k. 25, wyniki badania endoskopowego, k.28, wyniki badania RTG, k. 51, zeznania świadka J. S. – protokół rozprawy z dnia 18.05.2015r. – k. 495, czas nagrania – 00:54:34, 00:55:32, 00:56:13, zeznania powoda – protokół rozprawy z dnia 21.09.2015r. – k. 573, czas nagrania – 00:54:12, 00:58:29)

Powód został skierowany do Ośrodka (...) w K., gdzie przebywał od 1 do 7 grudnia 2010 r. Tam też, w dniu 2 grudnia 2010 r., powód przeszedł zabieg usunięcia uchyłka. Lekarzy wykonujący zabieg, zatrudniony w pozwanym szpitalu w oparciu o umowę o pracę – J. P., zapoznał się z wynikiem badania laryngologicznego. Po zabiegu, zapoznał się również z wynikiem badania histopatologicznego wyciętego uchyłka. Powód został wypisany do domu, w stanie dość dobrym w dniu 7 grudnia 2010 r. Tego samego dnia wykonano u powoda badanie kontrastowe przełyku – nie stwierdzono zacieku kontrastu poza przełyk.

W dniu 13 grudnia 2010 r., powód zgłosił się do pozwanej placówki celem zdjęcia szwów szyjnych. Po zabiegu skarżył się na problemy z mówieniem i chrypkę. Lekarz, nie stwierdził u powoda żadnych powikłań z wyjątkiem chrypki.

(skierowanie do (...) Centrum (...) w K., k. 11, dokumentacja medyczna ze (...) Centrum (...) w K., k. 12 - 24, zeznania świadka J. P. , protokół rozprawy z dnia 13 czerwca 2012 r., k. 226, zeznania powoda – protokół rozprawy z dnia 21.09.2015r. – k. 573, czas nagrania – 00:58:29 )

W wyciętym w pozwanej placówce fragmencie ściany przełyku nie stwierdzono istotnych odchyleń w budowie histologicznej.

(wyniki badania patomorfologicznego, k. 31, zeznania powoda – protokó ł rozprawy z dnia 21.09.2015r. – k. 573, czas nagrania – 00:58:29)

W styczniu 2011 r., powód ponownie udał się do otolaryngologa, gdzie stwierdzono: porażenie lewego fałdu, zwężoną szparę głośni o ok. 1/3 oraz nieruchomą lewą połowę krtani.

W dniu 2 lutego 2011 r., wykonano u powoda Rtg przełyku z kontrastem , które wykazało w dolnej części odcinka szyjnego przełyku na wys. Th1 obecność dużego uchyłka (35x33mm).

(wyniki badania otolaryngologicznego, k. 43, wyniki badania RTG, k. 52)

Powód, w dalszym ciągu borykając się z chrypką, ponownie udał się do pozwanego (...) Centrum (...) w K., gdzie po wykonaniu badania Rtg zdiagnozowano nawrót uchyłka, kwalifikujący się do ewentualnego ponownego zabiegu.

(dokumentacja medyczna, k. 17)

W okresie od 23 lutego do 3 marca 2011 r., powód przebywał na Oddziale (...) II w K.. U powoda rozpoznano uchyłek o długości 2 cm o ścianie zbudowanej z błony śluzowej z przewlekłym naciekiem zapalnym oraz stan po porażeniu lewej struny głosowej. Powód został zakwalifikowany do zabiegu wycięcia uchyłku, co nastąpiło w dniu 24 lutego 2011 r.

(dokumentacja medyczna z (...) Szpitala (...) ła II w K., k. 26 – 27, k.29, k.32, k. 36 – 40, k. 42, k. 50, k. 54 – 84)

W dniu 12 kwietnia 2011 r., u powoda ponownie wykonano Rtg przełyku z kontrastem. Wynik wykazał stan po usunięciu uchyłka Zenkera; na wysokości C6 i C7 widoczne bańkowate poszerzenie przełyku z bliznowatym przewężeniem poniżej.

(wyniki badania RTG prze łyku z kontrastem, k. 53)

W dniach 22 czerwca 2011 r. i 22 lutego 2012 r. powód stawił się na dwie wizyty w Poradni Otolaryngologicznej przy Szpitalu (...) w K., gdzie rozpoznano stan po dwukrotnej operacji uchyłka przełyku po stronie lewej z porażeniem lewego nerwu zwrotnego, do którego doszło w czasie pierwszego zabiegu. Stwierdzono, że uszkodzenie jest trwałe i nie rokuje poprawy, a tym samym upośledza codzienny komfort życia w sposób znaczący.

(dokumentacja medyczna, k. 209 - 210)

Po drugim zabiegu powód leczył się ambulatoryjnie. Był pod opieką laryngologa. Powód nie uczęszczał na rehabilitację głosu, nie konsultował się z foniatrą.

(zeznania powoda, protokó ł rozprawy z dnia 21 września 2015 r., 01:01:47, wyniki badań otolaryngologicznych, k. 245-246)

Pismem z dnia 3 czerwca 20011 roku powód reprezentowany przez profesjonalnego pełnomocnika, zgłosił szkodę Samodzielnemu Zakładowi Opieki Zdrowotnej (...) Centrum (...) w K..

(zg łoszenie szkody, k. 86 – 89)

Pismo wpłynęło do pozwanej placówki w dniu 8 czerwca 2011 r.. Zgłoszenie szkody wpłynęło do ubezpieczyciela w dniu 16 czerwca 2011 roku.

Pozwany Ubezpieczyciel uznał zasadę odpowiedzialności i wypłacił powodowi w dniu 21 września 2011 bezsporną kwotę 20.000 zł tytułem zadośćuczynienia za konieczność przeprowadzenia reoperacji.

(zg łoszenie szkody i decyzja o wypłacie w aktach szkody)

Powód jest na specjalnej diecie zaleconej przez lekarza otolaryngologa. Średni miesięczny koszt diety opartej na produktach Nutridrink to kwota ok. 152 zł. Powód zużywa ok. 3 – 4 opakowania preparatu tygodniowo, cena opakowania wynosi ok. 9,5 zł.

(rachunki, k. 247 – 259, zeznania powoda, protokó ł rozprawy z dnia 21 września 2015 r., k. 573, 01:14:35)

Od 2007 r. do 2010 r., powód pracował jako pracownik budowlany w szwedzkiej firmie, gdzie zarabiał średnio od 8.000 do 10.000 koron szwedzkich rocznie. Do roku 2012 powód nigdzie nie pracował. W 2012 roku na krótko podjął pracę jako zaopatrzeniowiec materiałów na budowie. Przerwał pracę z przyczyn zdrowotnych – szybko się męczył, zapowietrzał, brakowało mu tchu. Powód nie pobierał świadczenia emerytalno – rentowego z uwagi na brak uprawnień. Pozostaje na utrzymaniu żony. Żona powoda jest pielęgniarką, zarabia 1.900 zł.

(zeznania powoda, protokó ł rozprawy z dnia 21 września 2015 r., 01:04:51, 01:14:35, zaświadczenie szwedzkiego pracodawcy, tłumaczenie przysięgłe zaświadczenia o dochodach, k. 214, zaświadczenie z ZUS, k. 258)

Podczas zabiegu z dnia 2 grudnia 2010 roku uszkodzono nerw krtaniowy wsteczny lewy, co objawia się porażeniem lewej struny głosowej. Następny zabieg wynikał z pozostawienia uchyłka. W trakcie drugiej operacji, wycięto dalszą część uchyłka, pozostawiając zniekształcenie w miejscu operacji, którego nie można zakwalifikować jako błąd, gdyż wycięcie większej części mogłoby spowodować zwężenie przełyku.

Uszczerbek na zdrowiu powoda w omawianym aspekcie wynosi 40% (z punktu 52 załącznika do rozporządzenia Ministra Pracy i Polityki Społecznej z 18.12.2002 r.) . Uszkodzenie nerwu krtaniowego powoduje brak możliwości powrotu Czynności nerwowej krtani.

(pisemna opinia bieg łego torakochirurga, prof. n. med. J. K., k. 232, pisemna opinia uzupełniająca, k. 308, ustna opinia uzupełniająca, protokół rozprawy z dnia 9 października 2013 r., k. 338v – 339 v)

W trakcie przeprowadzonej w dniu 02.12.2010 r. w (...) Centrum (...) w K. operacji doszło do uszkodzenia nerwu krtaniowego wstecznego lewego, co jest typowym powikłaniem, które występuje od 1 % do 7 % operowanych. U powoda objawia się zaburzeniem głosu. Występujące u powoda jatrogenne porażenie lewego nerwu krtaniowego wstecznego, w aspekcie laryngologii i foniatrii, powoduje trwały uszczerbek na zdrowiu o wielkości 20% (pkt. E.50 Rozporządzenie Ministra Pracy i Polityki Społ. z dnia 18 grudnia 2002r, Dz. U. 2002.234.1974)?

Zaburzenia głosu, które pojawiły się w następstwie zabiegu usunięcia uchyłku przełyku w dniu 02.12.2010 pozostają bez istotnego wpływu na sferę życia prywatnego i zdrowotnego powoda. Powód nie wymaga leczenia farmakologicznego, wskazana jest natomiast rehabilitacja głosowa, przeprowadzana przez foniatrów i logopedów, która może być realizowana nieodpłatnie w ramach Narodowego Funduszu Zdrowia. Ćwiczenia prowadzone są w ciągu 4 tygodni, co drugi dzień. Ćwiczenia mogą być wykonywane także w domu. Konsultacje foniatryczne powód winien odbywać co 2 miesiące. Konsultacje takie mogą być refundowane przez Narodowy Fundusz Zdrowia. W aspekcie laryngologicznym i foniatrycznym, powód może pracować w dotychczasowym charakterze bez ograniczeń, powinien jednak unikać nadmiernego wysiłku głosowego (prace bądź rozrywki wokalne, mówienie przy znacznym hałasie).

(pisemna opinia otolaryngologa – foniatry, prof. dra hab. med. W. S., k. 261 – 253, ustna opinia uzupełniająca, protokół rozprawy z dnia 26 listopada 2012 r., k. 276v – 277)

W aspekcie psychologicznym, sam fakt wystąpienia choroby samoistnej u powoda był traumą i wpłynął na jego zły stan psychiczny, zaś okoliczność zaistnienia powikłań po pierwszym zabiegu spowodowała zwiększenie u powoda traumy i stresu. Przeżycia psychiczne powoda, związane z przebytą operacją uchyłka przełyku w początkowym okresie były bardzo ciężkie, co wiązało się z utratą możliwości porozumiewania się za pomocą

mowy, a także dolegliwościami bólowymi, utrzymującymi się problemami z przełykaniem, oddychaniem. W trakcie jedzenia i mówienia u powoda występują trudności z oddychaniem – co prowadzi do wzmożonych reakcji lękowych. Stan psychiczny powoda, obecnie stopniowo ulega poprawie. Nadal jednak mowa powoda jest zaburzona (brak możliwości głośnego mówienia, krzyczenia, inna barwa głosu), co wpływa ograniczająco także na kontakty społeczne. Z punktu widzenia psychologii, u powoda zachodzi potrzeba podjęcia terapii psychologicznej, wskazana jest także konsultacja psychiatryczna i ewentualna weryfikacja leczenia farmakologicznego. Powód może podjąć terapię niedaleko swojego miejsca zamieszkania. Koszt jednej wizyty to kwota rzędu 100 zł. Terapia zwykle trwa około 1 roku. Spotkania winny się odbywać raz w tygodniu, bądź raz na dwa tygodnie. Świadczenia te mogą być realizowane w ramach świadczeń refundowanych przez NFZ w okolicy miejsca zamieszkania powoda. Podjęta terapia będzie jedynie łagodziła objawy emocjonalne. Całkowite ustąpienie objawów jest mało prawdopodobne. Leki przeciwlękowe, które przyjmuje powód, może przepisać lekarz pierwszego kontaktu. Rokowanie odnośnie powrotu do zdrowia w zakresie stwierdzonych zaburzeń psychicznych jest głównie uzależnione od stanu somatycznego.

(pisemna opinia psychologa, dra L. S., k. 294 – 295, ustna opinia uzupełniająca, protokół rozprawy z dnia 9 października 2013 r., k. 340)

Z punktu widzenia audiologii, u powoda doszło do jatrogennego uszkodzenia lewego nerwu krtaniowego wstecznego w następstwie czego wystąpiło unieruchomienie lewego fałdu głosowego w stawie pierścienno-nalewkowym. Spontanicznie doszło do kompensacyjnego obkurczania się w czasie fonacji fałdów kieszonki z wytwarzaniem niskiego, chrapliwego głosu przedsionkowego. Powód wymaga rehabilitacji foniatrycznej, która winna być wspierana zabiegami fizykoterapeutycznymi (jonoforeza ewentualnie elektrostymulacja) w 2 - 3 seriach po 10 zabiegów (jeden dziennie ) w odstępach 2 tygodniowych). Czas trwania rehabilitacji powinien wynosić od 6 tygodni do 3 miesięcy z częstotliwością wizyt 1 raz w tygodniu zależnie od stopnia osobistego zaangażowania powoda. Zależnie od uzyskanego efektu wskazane są wizyty w gabinecie foniatrycznym przynajmniej 1 raz w miesiącu przez następne 6 miesięcy. Koszt prywatnej wizyty u logopedy wynosi 60- 100 zł, a jedna jonoforeza kosztuje około 30 - 50 zł. Okres intensywnej rehabilitacji powinien trwać maksymalnie do 3 miesięcy z wizytami rehabilitacyjnymi przynajmniej 1 raz w tygodniu. Po tym okresie wskazana 1 wizyta miesięcznie przez 6 miesięcy. Rehabilitacja może być refundowana przez NFZ, Powód winien również codzienne realizować ustalenia

rehabilitacyjne - wymagane jest systematyczne wykonywanie kilka razy dziennie ćwiczeń rehabilitacyjnych we własnym zakresie odpowiednio do zaleceń foniatry i logopedy.

Jednostronne porażenie nerwu krtaniowego wstecznego nie ma wpływu na oddychanie. Brak jest ograniczeń w dotychczasowej aktywności zawodowej z wyjątkiem sytuacji wymagających używania głosu o dużym natężeniu. Powód nie wymaga pomocy osób trzecich.

(pisemna opinia biegłego audiologa i foniatry, prof. zw. dr hab. med. A. O., k. 397 – 399, pisemna opinia uzupełniająca, k. 424).

U powoda prawidłowo rozpoznano patologiczną, workowatą zmianę na tylnej ścianie przełyku z „otworem” szyjki uchyłka na wysokości C5-C6 z nieznacznym zwężeniem poniżej „otworu”. Zmiana została prawidłowo rozpoznana jako uchyłek. Był to uchyłek Zenkera o wymiarze ok. 30-33mm. Zwężenie widoczne w badaniach było spowodowane uciskiem worka uchyłka na przełyk. W badaniu z maja 2013 roku uwidoczniono łatwo opróżniające się „jeziorko” kontrastu świadczące o wystąpieniu resztkowej kieszonki typowej po operacji naprawczej uchyłka Zenkera. W badaniu z 2013 roku nie uwidoczniono problemów z połykaniem i przechodzeniem kontrastu. U powoda występowało zwężenie przełyku spowodowane uciskiem workowatego uchyłka, obecne nieznaczne zwężenie przełyku bez wpływu na przechodzenie środka cieniującego - przechodzenie barytu swobodne.

Po operacji z dnia 2 grudnia 2010 roku widoczny jest uchyłek Zenkera. Może to być uchyłek nawrotowy, co zdarza się rzadko. Po operacji z dnia 24 lutego 2011 roku nie stwierdzono uchyłka a jedynie kieszonkę resztkową, typową zmianę po operacji naprawczej. Nie można stwierdzić jednoznacznie, czy została wycięta jakakolwiek część ubytku, można stwierdzić jedynie, że w badaniu z dnia 2 lutego 2011 roku widoczne jest workowate poszerzenie tylnej ściany przełyku, które należy traktować jak uchyłek Zenkera. Nieznaczne zwężenie w przełyku może być wynikiem operacji ale może być także zmianą, która wystąpiła niezależnie od operacji. Różnice w zdjęciach RTG są nieznaczne, milimetrowe. W lutym 2011 roku uchyłek był większy. Nie widać nacięcia na zdjęciu.

(pisemna opinia biegłego sądowego radiologa D. B. wraz z ustną uzupełniającą – k 426, protokół rozpr awy z dnia 18.05.2015r. – k. 491v , czas nagrania – 00:03:35)

Zgodnie z opisami histopatologicznymi uchyłek taki jest zwykle woreczkiem wysłanym nabłonkiem wielowarstwowym płaskim i otoczonym włóknistą tkanką podśluzową. W ścianie szyjki woreczka można spotkać nieliczne włókna mięśniowe, ale poza tym miejscem włókien mięśniowych brak i nie tworzą one ciągłej warstwy. Wspomniana budowa jest spowodowana faktem, że uchyłki tego typu są rodzajem „przepukliny” prawidłowej błony śluzowej

pomiędzy włókna mięśniowe, a zatem uchyłek zbudowany jest właśnie z błony śluzowej przełyku, która ma jedynie nieprawidłowe ułożenie (czego w mikroskopie nie widać, ale jest rozpoznawane innymi metodami: endoskopia, badanie rentgenowskie).

Jest bardziej prawdopodobne , że preparaty histologiczne pobrane po zabiegu z dnia 2 grudnia 2010 roku pochodzą z całej grubości ściany przełyku niezmienionego chorobowo, choć z całą pewnością nie można wykluczyć, że był to uchyłek Zenkera. Bardziej wiarygodnie można to ocenić metodami obrazowymi lub endoskopowymi po dokonanym zabiegu.

(pisemna opinia biegłego sądowego histopatologa K. Z. – k 445 - 446)

Przeprowadzony u powoda w dniu 2 grudnia 2010 roku zabieg operacyjny nie został wykonany prawidłowo, gdyż operator mylnie zidentyfikował niezmienioną chorobowo część przełyku jako uchyłek Zenkera i dokonał resekcji staplerowej fragmentu niezmienionej chorobowo ściany przełyku. Jednocześnie, wskutek mylnej interpretacji stosunków anatomicznych w polu operacyjnym, doszło do jatrogennego, niezamierzonego uszkodzenia lewego nerwu krtaniowego wstecznego, który przebiega obok przełyku, wzdłuż szyi, w rowku tchawiczo - przełykowym - w bezpośrednim sąsiedztwie uchyłka Zenkera. Prawdopodobnie nerw ten został uchwycony w szczęki staplera lub w inny sposób uszkodzony podczas operacji.

W przebiegu leczenia operacyjnego u powoda wystąpiły dwa powikłania: pierwsze powikłanie to mylna identyfikacja niezmienionej chorobowo części przełyku jako uchyłka Zenkera i dokonanie resekcji niezmienionej chorobowo ściany przełyku . Drugie polegało na mylnej interpretacji stosunków anatomicznych w polu operacyjnym , wskutek czego doszło do jatrogennego uszkodzenia nerwu krtaniowego wstecznego. to porażenie lewej struny głosowej. Z diagnostyki przedoperacyjnej u powoda wiadomo, że miał jeden uchyłek przełyku w części szyjnej, tzw. uchyłek Zenkera. Z dokumentacji (...) wynika, że w dniu 2 grudnia 2010 r. dokonano wycięcia uchyłka przełyku. Tymczasem wynik badania histopatologicznego (...) dotyczący materiału tkankowego uzyskanego przy operacji z dnia 2 grudnia 2010 r., świadczy o tym, że w nadesłanym materiale nie stwierdzono uchyłka przełyku tylko „fragmenty ściany przełyku bez istotnych odchyleń w budowie histologicznej”. Porównanie tego wyniku z późniejszymi ustaleniami, tj. diagnostyką obrazową, przebiegiem operacji dnia 24 lutego 2011 r. w Oddziale Torakochirurgicznym w K. oraz wynikiem badania histopatologicznego pooperacyjnego 2 marca 2011 r. świadczy o tym, że podczas pierwotnej operacji w (...) u powoda nie dokonano wycięcia uchyłka Zenkera, tylko resekowano fragment niezmienionego przełyku, pozostawiając uchyłek Zenkera, ale jednocześnie powodując jatrogenne uszkodzenie lewego nerwu krtaniowego wstecznego. Dopiero w Oddziale Torakochirurgicznym w K. przeprowadzono u powoda właściwą operację uchyłka Zenkera, ale niemożliwe było już odwrócenie skutków jatrogennego uszkodzenia lewego nerwu krtaniowego wstecznego.

Z analizy wyników badań histopatologicznych usuniętych tkanek wynika, że podczas operacji 2 grudnia 2010 roku dokonano wycięcia niezmienionej ściany przełyku bez istotnych odchyleń w budowie histologicznej. Świadczy o tym wynik badania histopatologicznego (...) dotyczący materiału tkankowego z dnia 2 grudnia 2010 r.. Wynik ten świadczy o tym, że w nadesłanym materiale nie stwierdzono uchyłka przełyku tylko „fragmenty ściany przełyku bez istotnych odchyleń w budowie histologicznej”.

U powoda utrzymuje się porażenie lewego fałdu głosowego, lewa struna głosowa jest nieruchoma i ustawiona w pozycji pośredniej. Skutkuje to brakiem możliwości domykania szpary głośni, co znacznie upośledza u powoda tzw. funkcję podporową krtani. U powoda występują również zaburzenia fonacji, powód ma ochrypły, cichy, męczliwy głos, co znacznie utrudnia mu zarówno pracę zawodową jak i porozumiewanie się społeczne. Poza tym, ze względu na charakter nerwu krtaniowego wstecznego (jest to nerw czuciowo - ruchowy), u powoda występuje również porażenie czuciowe krtani w zakresie unerwianym przez lewy nerw krtaniowy wsteczny. Skutkuje to krztuszeniem się i zachłystywaniem wskutek przedostawania się drobinek pokarmu do jamy krtani. Należy wskazać również na częściowe porażenie ruchowe krtani u powoda. Stale utrzymujące się zwężenie szpary głośni (czyli przestrzeni pomiędzy dwoma strunami głosowymi - prawą i lewą) skutkuje zwężeniem drogi oddechowej i wzrostem oporów oddechowych. To powikłanie leży u podstawy duszności wysiłkowej u powoda oraz ograniczenia tolerancji wysiłku fizycznego.

(pisemna opinia biegłego sądowego z zakresu torakochirurgii M. G. – k. 528 odw . – 529).

U powoda występuje minimalne zwężenie przełyku, tuż poniżej linii szwów chirurgicznych po resekowanym uchyłku Zenkera. Zwężenie to nie upośledza funkcji połykania, nie skutkuje dysfagią ani odynofagią. U powoda nie występuje bezgłos, występują zaburzenia fonacji spowodowane porażeniem lewego fałdu głosowego. Duszność wysiłkowa u powoda jest spowodowana zwężeniem szpary głośni i koniecznością pokonywania zwiększonych oporów oddechowych. Uczucie ciała obcego w gardle ma związek ze spaczonym czuciem w zakresie unerwienia lewego nerwu krtaniowego wstecznego. Krztuszenie i utrudnione połykanie mają ścisły związek z wypadnięciem unerwienia czuciowego i ruchowego w zakresie lewego nerwu krtaniowego wstecznego. Ten nerw unerwia błonę śluzową poniżej szpary głośni, może też być u powoda zaburzona funkcja nagłośni oraz ruchy krtani przy połykaniu. Skutkuje to tym, że drobinki pokarmu mogą dostawać się do jamy krtani.

Operacja z 2 grudnia 2010 r. skutkowała u powoda koniecznością poddania się reoperacji, zatem wpłynęła na wydłużenie leczenia i niejako skutkowała wystąpieniem innej choroby. lewego nerwu krtaniowego wstecznego dożywotnio będzie skutkować u powoda zaburzeniami fonacji i połykania, wypadnięciem funkcji podporowej krtani i zaburzeniami czucia w zakresie unerwienia lewego nerwu krtaniowego wstecznego.

Zakres operacji przeprowadzonej w K. nie był tożsamy. Podczas operacji w K. usunięto uchyłek Zenkera, o czym świadczy zarówno karta informacyjna leczenia szpitalnego, protokół operacyjny z dnia 24 lutego 2011r., oraz wynik badania histopatologicznego pooperacyjnego. Biorąc pod uwagę całość dokumentacji medycznej, u powoda nie doszło do wystąpienia nawrotu uchyłka Zenkera. Zatem podczas pierwszej operacji w (...), wycięto pełną grubość niezmienionej ściany przełyku, pozostawiając nie usunięty uchyłek Zenkera. Wkrótce po pierwszej operacji u powoda okazało się, że uchyłek Zenkera nadal istnieje. Należy uznać za wysoce nieprawdopodobną możliwość powstania nawrotu uchyłka przełyku w tak krótkim czasie, jak to ujawniono u powoda.

Obecnie powód ma prawidłową masę ciała, BMI =19,32 kg/m2 (n = 18 - 25). Ma 182 cm wzrostu, waży 64 kg. Przed operacją w K. powód ważył 68 kg. Po reoperacji utracił ok. 6 kg masy ciała, obecnie nieco przytył. Zalecenie przyjmowania preparatu Nutri - Drink pochodzi od lekarza - laryngologa, leczącego powoda. Powód przyjmował ten preparat okresowo (również ze względu na jego koszt: 8,20zł/opakowanie). Powód stosował ten preparat do 3 razy w tygodniu przez okres 2 lat = ok. 300 opakowań x 8,20zł = 2.460zł.

Stały uszczerbek na zdrowiu u powoda wiąże się z jatrogennym uszkodzeniem lewego nerwu krtaniowego wstecznego. W ocenie biegłego torakochirurga, wysokość stałego uszczerbku na zdrowiu u powoda wynosi 30% według punktu 16 Tabeli Uszczerbkowej. Ten uszczerbek nie sumuje się z uprzednio orzeczonym. Uszkodzenie lewego nerwu krtaniowego wstecznego jest u powoda nieodwracalne. Obecnie istnieją techniki operacyjne łagodzące dolegliwości u pacjentów z podobnymi powikłaniami, poprawiające wydolność fizyczną i mowę. Powód został poinformowany o istniejących możliwościach leczenia. W ocenie torakochirurga zakres cierpień powoda należy ocenić jako znaczny.

(pisemna opinia biegłego sądowego z zakresu torakochirurgii M. G. – k. 528

- 531).

Obecnie powód może mówić, prowadzi samochód, dokonuje zakupów żywności, jest zdolny do samoobsługi, zgłasza osłabienie ogólne oraz obniżoną tolerancję wysiłku fizycznego. Obecnie wymaga pomocy drugiej osoby przez 3 - 4 godziny dziennie, głównie w zakresie prowadzenia gospodarstwa domowego i cięższych prac domowych.

U powoda istnieją ograniczenia w wykonywaniu pracy zarobkowej w charakterze pracownika budowlanego głównie ze względu na zaburzenia oddychania i upośledzenie funkcji podporowej krtani, co skutkuje upośledzeniem tolerancji wysiłku fizycznego. Powód mało chodzi, stracił pracę pracownika budowlanego pracującego przy robieniu tynków - obecnie nie jest zdolny do wykonywania takiej pracy ze względu na występujące przy tej pracy znaczne obciążenie fizyczne. U powoda wystąpiła kumulacja powikłań. Zoperowano mu niewłaściwy odcinek przełyku. To nie zdarza się często, trudno to wytłumaczyć. Być może nie zostały wykorzystane wszystkie możliwości. Uchyłki Zenkera są widoczne, nie trzeba ich wyszukiwać.

(ustna opinia uzupełniająca biegłego sądowego z zakresu torakochirurgii M. G. – protokół rozprawy z dnia 21.09.2015 r. – k. 573, czas nagrania – 00:02:02).

Z protokołu zabiegu nie wynika, by były jakiekolwiek trudności, u powoda nie było anomalii anatomicznych ani trudności technicznych. Gdyby operujący wsparł się innym badaniem, można byłoby uniknąć wycięcia zdrowej tkanki. Gdyby wyniki histopatologiczne zawierały wzmiankę o nieprawidłowościach, należałoby wykluczyć, że podczas pierwszej operacji wycięto uchyłek choćby częściowo. Uszkodzenie nerwów jest częstym powikłaniem w przypadku operacji tarczycy, natomiast w operacjach przełyku nie są to częste powikłania w okolicy mniejszej od 1%. Przy zachowaniu należytej staranności można było uniknąć tego powikłania. Nierozpoznanie mogło wynikać z organizacji pracy. Początkowe zaburzenia fonacji wiązano z przebytym zabiegiem. Późniejsze rozpoznanie deficytu nerwów u powoda nie ma większego znaczenia. Nawet gdyby rozpoznano u powoda ten deficyt, nie można było z tym nic zrobić. Żadne operacje rekonstrukcyjne nerwów nie wchodzą w grę. Przyczyna powstawania uchyłków nie jest znana, u powoda może się pojawić uchyłek. Jeśli powód przystosował się do swojego kalectwa, nie ma konieczności przeprowadzania zabiegu laryngologicznego - poszerzenia krtani.

(ustna opinia uzupełniająca biegłego sądowego z zakresu torakochirurgii M. G. – protokół rozprawy z dnia 21.09.2015 r. – k. 573, czas nagrania – 00:05:43, 00:07:15, 00:09:30, 00:11:33, 00:14:46 00:15:07, 00:16:46, 00:17:37, 00:18:36, 00:20:29, 00:23:25, 00:25:52).

Ograniczenia w pracy zarobkowej wynikają ze zwężenia szpary głośni i trudności w oddychaniu. Praca powoda wymaga stałego wysiłku fizycznego, osoba z porażoną struną ma ograniczenia w wykonywaniu wysiłku fizycznego. Powód nie jest w stanie sam wykonywać cięższych prac w gospodarstwie. Częściowo odnerwiona krtań utrudnia powodowi funkcjonowanie, gdyż powoduje krztuszenie. Powód jest podatny na częste krztuszenie się. Powód jest zdolny do samoobsługi, wskazane 3-4 godziny pomocy ze strony osób trzecich dotyczą pomocy przy ciężkich pracach domowych. Nikotynizm nie ma wpływu na wydolność oddechową powoda, wpływa jedynie na ogólną wydolność organizmu.

(ustna opinia uzupełniająca biegłego sądowego z zakresu torakochirurgii M. G. – protokół rozprawy z dnia 21.09.2015 r. – k. 573, czas nagrania – 00:27:53, 00:29:44, 00:34:34, 00:36:26, 00:38:05, 00:39:57).

Od 2010r. powód leczy się u otolaryngologa, pierwsza wizyta powoda u dr J. S. (1) miała miejsce 14 października 2010 roku. Następna wizyta była 21 stycznia 2011 roku. Od momentu stwierdzenia porażenia powód leczy się u dr J. S. regularnie, dotychczas odbył łącznie 10 wizyt. Z uwagi na krztuszenie otolaryngolog zalecił mu dietę półpłynną wysokoenergetyczną, w szczególności korzystanie z wysokoenergetycznych płynów typu Nutridrink. Zalecił też, aby każdy posiłek był miksowany. Wizyty odbywają się w gabinecie prywatnym w B.. Cena wizyty obecnie kształtuje się na poziomie 90 zł, wcześniej kosztowała 60-70 zł.

(zeznania świadka J. S. – protokół rozprawy z dnia 18.05.2015r. – k. 495, czas nagrania – 00:28:17, 00:42:08).

W czasie wizyty w styczniu 2011 roku, otolaryngolog zlecił powodowi leki mające pomóc w przywróceniu prawidłowego unerwienia krtani - Mil Gamma N/ koszt około 100 zł/, oraz Belfogamma /koszt około 50 zł/. Jeśli chodzi o preparat Nutridrink, został zlecony powodowi bezterminowo, dopóki powód nie znajdzie sposobu na przełykanie i krztuszenie się i jeżeli wróci do swojej wagi. Powód ma zaburzone funkcje oddechowe, głosowe, przełykowe. Otolaryngolog zalecił powodowi przechylanie głowy podczas jedzenia, może to powodować zmniejszone krztuszenie. W tym przypadku pacjent przechylając głowę na stronę zdrową, ma komfort jedzenia.

(zeznania świadka J. S. – protokół rozprawy z dnia 18.05.2015r. – k. 495, czas nagrania – 00:42:08).

Przed spornym zabiegiem powód leczył się jedynie z powodu nadciśnienia, nie cierpiał na inne schorzenia. Obecnie na koszty leczenia powoda składają się wizyty u lekarzy – laryngologa oraz od kilku miesięcy – psychiatry. Wizyta u laryngologa kosztuje 90 zł, psychiatry 50 złleki - 30 zł, wizyty odbywają się z częstotliwością raz w miesiącu lub raz na półtora miesiąca. Na wizyty powód dojeżdża samochodem, pokonując ok. 100 km, co generuje wydatek rzędu ok. 100 zł. Odległość od miejsca zamieszkania powoda do K. wynosi 100 km, do K. 50 km. Do specjalistów psychiatry i laryngologa powód dojeżdża do B. /tj. ok. 8 km/. Jeśli chodzi o leki – powód zażywa Sedam oraz Oktenol. Jedna butelka Oktenolu kosztuje ok. 40 zł.

(zeznania powoda, protokół rozprawy z dnia 21 września 2015 r., k. 571, czas nagrania - 01:10:20, 01:21:28).

Początkowo żona przygotowywała powodowi specjalne posiłki, obecnie powód stara się jeść to samo co żona, choć muszą to być potrawy o rzadszej konsystencji. Samo jedzenie posiłku trwa ok. godziny, powód je dużo wolniej, bo obawia się zakrztuszenia. Powód ma dwoje dorosłych dzieci, mieszka w domu jednorodzinnym z żoną, synem i synową. Nie jest w stanie fizycznie pracować. Przeszkadza mu brak tchu, brak powietrza przy większym wysiłku. Przed zabiegiem pomagał żonie, nie miał żadnych dolegliwości, był w pełni sprawny. Był w stanie pracować fizycznie po 10 godzin dziennie. Gdy powód pracował za granicą dobrze zarabiał i rodzinę było stać na wszystko. Obecnie nie ma żadnych oszczędności, żona powoda zaciągnęła kredyt u pracodawcy na kwotę 15.000 zł.

(zeznania powoda, protokół rozprawy z dnia 21 września 2015 r., k. 573, czas nagrania - 01:14:35, 01:17:12, 01:18:54, 01:21:28).

Pozew został doręczony pozwanemu Samodzielnemu Zakładowi Opieki Zdrowotnej (...) Centrum (...) w K. w dniu 27 grudnia 2011 r., zaś pozwanemu (...) SA w dniu 23 grudnia 2011.

(zwrotne potwierdzenia odbioru, k. 119 i k. 120)

Dokonując ustaleń faktycznych Sąd oparł się na powołanych dowodach z dokumentów, w tym dokumentacji medycznej, przesłuchania powoda, a także opinii niezależnych biegłych sądowych lekarzy, które w pełni wyjaśniły konieczne do rozstrzygnięcia kwestie.

Dowód z opinii biegłych podlega ocenie przy zastosowaniu art. 233 § 1 k.p.c. - na podstawie właściwych dla jej przedmiotu kryteriów zgodności z zasadami logiki i wiedzy powszechnej, poziomu wiedzy biegłego, podstaw teoretycznych opinii, a także sposobu motywowania oraz stopnia stanowczości wyrażonych w niej wniosków (por. postanowienie SN z dnia 7 listopada 2000 r., I CKN 1170/98, OSNC 4/2001, poz. 64). Złożone w rozpoznawanej sprawie opinie biegłych sądowych co do zasady odznaczają się przydatnością dowodową w świetle powołanych kryteriów. Sąd pominął w znacznej części opinię biegłego K. jako , że biegły w sposób dość lakoniczny odpowiedział na pytania Sądu i stron oraz nie był w stanie wyjaśnić wszystkich wątpliwości. Opinia jest dość zwięzła i zawiera sprzeczności. Z jednej bowiem strony biegły potwierdza fakt konieczności przeprowadzenia reperacji w K., przyznając tym samym, że chorobowo zmieniona struktura nie została wycięta oraz fakt uszkodzenia nerwu krtaniowego. Z drugiej strony w działaniach tych nie dopatruje się żadnych nieprawidłowości.

Sąd oddalił wniosek dowodowy pełnomocnika pozwanego (...) zgłoszony na ostatniej rozprawie o dopuszczenie dowodu z opinii instytutu na okoliczność oceny postępowania medycznego pozwanej placówki jako prowadzący do przedłużenia postępowania i zbędny dla potrzeb rozstrzygnięcia. W sprawie zostało bowiem sporządzonych 7 opinii przez biegłych lekarzy. Opinie te są co do zasady spójne i nakreślają pełen obraz leczenia powoda. Pewne wątpliwości czy nieścisłości wynikają jedynie z trudności oceny przypadku powodowa. Ostatecznie biegły torakochirurg G. wyjaśnił wszystkie wątpliwości. Opinia ta jest spójna i logiczna oraz , jak biegły wskazał , zwraca uwagę na nieporuszone do tej pory przez biegłego foniatrę i audiologa zagadnienia utraty funkcji podporowej krtani i unerwienia krtani.

Przy tak ustalonym i niewątpliwym stanie faktycznym, w braku anomalii w przypadku powoda nie sposób zgodzić się z użytą przez biegłych terminologią i potraktowanie wycięcia zdrowej tkanki jako powikłania. Z opinii biegłego M. G., wynika jednoznacznie, że przeprowadzony u powoda w dniu 2 grudnia 2010 roku zabieg operacyjny nie został wykonany prawidłowo, gdyż operator mylnie zidentyfikował niezmienioną chorobowo część przełyku jako uchyłek Zenkera i dokonał resekcji staplerowej fragmentu niezmienionej chorobowo ściany przełyku. Dodatkowo, wskutek mylnej interpretacji stosunków anatomicznych w polu operacyjnym, doszło do jatrogennego, uszkodzenia lewego nerwu krtaniowego wstecznego. Biegły nie był w stanie wyjaśnić jak do tego doszło , skoro nie było żadnych problemów w trackie operacji ( brak danych na ten temat). Biegły z jednej strony twierdzi, iż jest to powikłanie, a z drugiej podnosi, iż przy dołożeniu należytej staranności obydwu powikłań można było unikną. W tym miejscu należy zaakcentować, że w przypadku stwierdzenia nieprawidłowości w podjętych wobec pacjenta działaniach medycznych nie może być mowy o powikłaniu, które stanowi mniej lub bardziej spodziewaną reakcję organizmu na prawidłowo podjęte i przeprowadzone czynności lecznicze. W tymj wypadku działania lecznicze nie były prawidłowe. Pacjent został źle zoperowany , wycięto mu zdrową tkankę, na skutek czego doszło nieodwracalnego uszkodzenia krtani i spowodowało kalectwo. Nieudana operacja wiązała się z koniecznością poddania się reperacji.

Sąd zważył, co następuje:

Powództwo okazało się zasadne wobec każdego z ww pozwanych.

Podstawę przypisania odpowiedzialności pozwanemu ad 1 można wywieść z treści art. 822 i nast. k.c. W § 1 przepis ten stanowi, że przez umowę ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej zakład ubezpieczeń zobowiązuje się do zapłacenia określonego w umowie odszkodowania za szkody wyrządzone osobom trzecim, względem których odpowiedzialność za szkodę ponosi ubezpieczający albo osoba, na rzecz której została zawarta umowa ubezpieczenia. Zgodnie z § 2 umowa ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej obejmuje szkody, o których mowa w § 1, będące następstwem przewidzianego w umowie wypadku, który miał miejsce w okresie ubezpieczenia. W myśl zaś § 4 uprawniony do odszkodowania w związku ze zdarzeniem objętym umową ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej może dochodzić roszczenia bezpośrednio od zakładu ubezpieczeń.

Odpowiedzialność pozwanego towarzystwa ubezpieczeń będzie zatem wchodziła w grę w razie zaistnienia określonego wypadku ubezpieczeniowego. W tym miejscu konieczne jest zatem przesądzenie odpowiedzialności ubezpieczonej placówki medycznej – tj. pozwanego ad 2. Podstawę odpowiedzialności pozwanej placówki medycznej stanowi art. 430 k.c. statuujący odpowiedzialność - na zasadzie ryzyka - zwierzchnika za podwładnego. Stosownie do jego treści, kto na własny rachunek powierza wykonanie czynności osobie, która przy wykonywaniu tej czynności podlega jego kierownictwu i ma obowiązek stosować się do jego wskazówek, ten jest odpowiedzialny za szkodę wyrządzoną z winy tej osoby przy wykonywaniu powierzonej jej czynności. Przesłanką odpowiedzialności zwierzchnika jest wina podwładnego, a normalnym jej następstwem – szkoda wyrządzona osobie trzeciej. Ciężar dowodu winy podwładnego, powstania szkody i jej wysokości obciąża poszkodowanego.

W stanie faktycznym niniejszej sprawy lekarz wykonujący u powoda zabieg – J. P. był pracownikiem pozwanej placówki medycznej, dlatego odpowiedzialność pozwanego ad 2 na podstawie art. 430 k.c. nie budzi jakichkolwiek wątpliwości.

Jak bowiem wynika z ugruntowanego piśmiennictwa lekarz może być uznany za podwładnego w pełnym zakresie, ponieważ podlega ogólnoorganizacyjnemu kierownictwu zakładu leczniczego, a czynności lecznicze wykonuje na rachunek zakładu. Dotyczy to zarówno publicznych zakładów opieki zdrowotnej, jak i niepublicznych, jeżeli lekarz działa na rachunek zakładu. Orzecznictwo wskazuje, że do przyjęcia winy osoby, o której mowa w art. 430 k.c., nie jest potrzebne wykazanie, iż osoba ta naruszyła przepisy dotyczące bezpieczeństwa życia i zdrowia ludzkiego; wystarczy, jeżeli wina tej osoby polega na zaniechaniu zasad ostrożności i bezpieczeństwa, wynikających z doświadczenia życiowego i okoliczności danego wypadku (wyrok SN z dnia 30 kwietnia 1975 r., II CR 140/75, niepubl.).

Spowodowanie szkody na osobie w warunkach błędu w sztuce medycznej jest specyficzną postacią deliktu prawa cywilnego, którego zaistnienie wymaga zaistnienia przesłanek odpowiedzialności z tytułu czynu niedozwolonego, czyli szkody, winy i adekwatnego związku przyczynowego. Ściślej biorąc, błąd w sztuce medycznej jest jedynie obiektywnym elementem winy lekarza wykonującego czynności medyczne, stanowi bowiem czynność (zaniechanie) lekarza w zakresie diagnozy i terapii, niezgodną z nauką medycyny w zakresie dla lekarza dostępnym. Subiektywnym natomiast elementem koniecznym dla przypisania winy lekarzowi jest jego umyślność lub niedbalstwo (M. Filar, S. Krześ, E. Marszałkowska-Krześ, P. Zaborowski, Odpowiedzialność lekarzy i zakładów opieki zdrowotnej, Warszawa 2004, s. 29 i n.; orzeczenie SN z 1 kwietnia 1955 r., IV CR 39/54, OSNCK 1/1957, poz. 7 oraz Lex nr 118379). Stwierdzenie błędu w sztuce medycznej, w kontekście odpowiedzialności zakładu opieki zdrowotnej, w którym miał miejsce zabieg, jest natomiast całkowicie niezależne od osoby konkretnego lekarza oraz od okoliczności podjęcia czynności medycznej. Istotne jest bowiem to, iż czynność tę wykonał pracownik zakładu w ramach jego działalności. Błąd stanowi odstępstwo od wzorca i zasad należytego postępowania z uwzględnieniem profesjonalnego charakteru działalności sprawcy szkody. Jak już była o tym mowa wyżej nie mamy do czynienia w rozpoznawanej sprawie z powikłaniem , które stanowi określoną, niekiedy atypową, reakcję pacjenta na prawidłowo podjęty i przeprowadzony zespół czynności leczniczych. Podjęte zaś czynności lecznicze w pozwanej placówce nie były prawidłowe.

W sprawie K. M. możliwe okazało się ustalenie przyczyn występujących u niego obecnie dysfunkcji. Niewątpliwym jest bowiem, że podczas spornego zabiegu przeprowadzonego w pozwanym szpitalu dopuszczono się ewidentnych nieprawidłowości, które stały się przyczyną cierpień powoda. Jak wynika z opinii torakochirurga M. G., przeprowadzony u powoda w dniu 2 grudnia 2010 roku zabieg operacyjny nie został wykonany prawidłowo, gdyż operator mylnie zidentyfikował niezmienioną chorobowo część przełyku jako uchyłek Zenkera i dokonał resekcji staplerowej fragmentu niezmienionej chorobowo ściany przełyku. Dodatkowo, na skutek mylnej interpretacji stosunków anatomicznych w polu operacyjnym, doszło do jatrogennego, niezamierzonego uszkodzenia lewego nerwu krtaniowego wstecznego. W efekcie powyższych nieprawidłowości u powoda wystąpiło porażenie lewej struny głosowej. Dopiero w Oddziale Torakochirurgicznym w K. przeprowadzono u powoda właściwą operację uchyłka Zenkera, ale niemożliwe było już odwrócenie skutków jatrogennego uszkodzenia lewego nerwu krtaniowego wstecznego.

Reasumując gdyby lekarz operujący powoda w dniu 2 grudnia 2010 roku dochował należytej staranności, nie doszłoby do uszkodzenia nerwu i nie byłaby potrzebna reoperacja.

Przechodząc do analizy poszczególnych żądań pozwu wskazać należy, iż podstawę zasądzenia zadośćuczynienia stanowi przepis art. 445 § 1 k.c. w zw. z art. 444 § 1 k.c. Zadośćuczynienie jest formą rekompensaty pieniężnej z tytułu szkody niemajątkowej i obejmuje swym zakresem wszystkie cierpienia fizyczne i psychiczne, zarówno już doznane, jak i te, które mogą powstać w przyszłości. Ma w swej istocie ułatwić przezwyciężenie ujemnych przeżyć. Dzięki niemu winna zostać przywrócona równowaga, zachwiana wskutek popełnienia przez sprawcę czynu niedozwolonego. Ma ono charakter całościowy i winno stanowić ekonomicznie odczuwalną wartość. Wielkość zadośćuczynienia zależy od oceny całokształtu okoliczności sprawy, w tym rozmiaru doznanych cierpień, ich intensywności, trwałości czy nieodwracalnego charakteru. Przy ustalaniu rozmiaru cierpień i ujemnych doznań psychicznych powinny być uwzględniane zobiektywizowane kryteria oceny, jednakże w relacji do indywidualnych okoliczności danego przypadku. Od osoby odpowiedzialnej za szkodę poszkodowany winien otrzymać sumę pieniężną, o tyle w danych okolicznościach odpowiednią, by mógł za jej pomocą zatrzeć lub złagodzić poczucie krzywdy i odzyskać równowagę psychiczną. Nie ma natomiast podstaw do uwzględnienia żądania w takiej wysokości, by przyznana kwota stanowiła ponadto, ze względu na swoją wysokość represję majątkową /uchwała pełnego składu Izby Cywilnej SN z dnia 8 grudnia 1973 r. OSNCP 1974, poz. 145/.

Określając wysokość zadośćuczynienia Sąd wziął pod uwagę zakres cierpień fizycznych i psychicznych powoda odczuwanych w związku z konsekwencjami nieprawidłowo przeprowadzonej operacji, a także, będące ich skutkiem ograniczenia w zakresie życia codziennego. Jak wynika z poczynionych w sprawie ustaleń, u powoda występują zaburzenia fonacji spowodowane porażeniem lewego fałdu głosowego. Zwężenie szpary głośni powoduje duszność wysiłkową co jest związane z koniecznością pokonywania zwiększonych oporów oddechowych. W związku ze spaczonym czuciem w zakresie unerwienia lewego nerwu krtaniowego wstecznego powodowi towarzyszy uczucie ciała obcego w gardle. Krztuszenie i utrudnione połykanie mają ścisły związek z wypadnięciem unerwienia czuciowego i ruchowego w zakresie lewego nerwu krtaniowego wstecznego. U powoda może też być zaburzona funkcja nagłośni oraz ruchy krtani przy połykaniu. Skutkuje to tym, że drobinki pokarmu mogą dostawać się do jamy krtani. Nadto okoliczność zaistnienia powikłań po pierwszym zabiegu spowodowała zwiększenie u powoda traumy i stresu. Jak wynika z opinii biegłego psychologa, przeżycia psychiczne powoda, związane z przebytą operacją uchyłka przełyku w początkowym okresie były bardzo ciężkie, co wiązało się z utratą możliwości porozumiewania się za pomocą mowy, a także dolegliwościami bólowymi, utrzymującymi się problemami z przełykaniem, oddychaniem. W trakcie jedzenia i mówienia u powoda występują trudności z oddychaniem – co prowadzi do wzmożonych reakcji lękowych. Stan psychiczny powoda, obecnie stopniowo ulega poprawie. Nadal jednak mowa powoda jest zaburzona (brak możliwości głośnego mówienia, krzyczenia, inna barwa głosu), co wpływa ograniczająco także na kontakty społeczne. Z punktu widzenia psychologii, u powoda zachodzi potrzeba podjęcia terapii psychologicznej, która będzie jedynie łagodziła objawy emocjonalne. Całkowite ustąpienie objawów jest mało prawdopodobne. Dodatkowo, z przyczyn zdrowotnych, powód zmuszony był zrezygnować z dobrze płatnej pracy. Powyższe okoliczności dobitnie wskazują, że codzienny komfort życia powoda na skutek wadliwie przeprowadzonego zabiegu uległ znaczącemu upośledzeniu.

Biorąc to wszystko pod uwagę, Sąd stanął na stanowisku, że adekwatne z punktu widzenia rozmiaru doznanej przez powoda krzywdy będzie zadośćuczynienie w kwocie 120.000 zł. Kwotę 20.000 zł pozwany ubezpieczycie już wypłacił, zatem do zasadzenia pozostała kwota 100.000 zł. Należy bowiem pamiętać, że powód zgłosił się do pozwanej placówki z chorobą samoistną. Już przed operacją miał problemy z połykaniem . Dlatego też roszczenie dalej idące Sąd uznał za wygórowane.

Nadto powód domagał się odszkodowania za okres od 2 grudnia 2010 r. w łącznej kwocie 23.200 zł. Według wyliczeń powoda na powyższą kwotę miałyby się składać następujące wydatki: 720 zł – dojazdy powoda do przychodni w K., ul. (...) - około 60 km w jedną stronę, powód odbył 6 wizyt, tj. 120 km x 1 zł x 6; 480 zł - dojazdy do przychodni otolaryngologicznej w K., Szpital na S. – około 60 km w jedną stronę, powód odbył 4 wizyty - 120 km x 1 zł x 4; 540 zł - wizyty prywatne u otolaryngologa, w gabinecie w B., ok. 80 km od miejsca zamieszkania powoda, 100 zł każda wizyta, powód odbył 3 - 4 wizyty – tj. 80 km x 1 zł x 3 = 240 zł; 240 + 300 zł; 1200 zł – dojazdy rodziny do powoda w czasie jego pobytu w Szpitalu w K., tj. 10 dni x 120 km x 1 zł; 10 260 zł - koszty opieki osób trzecich po operacjach - 6 godzin dziennie x 9,50 zł x 180 dni oraz ok. 10 000 zł – utracone zarobki.

Roszczenie powoda znajduje podstawę w przepisie art. 444 § 2 k.c., zgodnie z treścią którego w razie uszkodzenia ciała lub rozstroju zdrowia naprawienie szkody obejmuje wszelkie wynikłe z tego powodu koszty.

W ocenie Sądu w ramach roszczenia odszkodowawczego, zasadne były następujące wydatki: 1/ dojazdy rodziny powoda do szpitala w K. w okresie od 23 lutego 2011 roku do 3 marca 2011w związku z koniecznością reoperacji - 1.200 zł;

2/ wizyty u dr S. – 3 x po 60 zł plus koszty dojazdu /240 zł/ = 420 zł. Cena wizyty została ustalona w oparciu o zeznania lekarza – świadka S.. Pierwsza z wizyt odbyła się bowiem w związku z chorobą samoistną i brak jest podstaw do obciążania jej kosztami pozwanych;

3/ utracony zarobek za miesiące maj i czerwiec 2011r. w wysokości po 3.600 zł miesięcznie. Wynagrodzenie powoda w okresie bezpośrednio poprzedzającym sporny zabieg wynosiło 98.025 SEK netto rocznie. Przyjmując kurs korony NBP w dacie 1 grudnia 2010r. r. na poziomie 0,4399 zł, odpowiada to kwocie 43.120 zł rocznie, co w skali miesiąca daje kwotę ok. 3.600 zł. Kurs korony w dacie wyrokowania pozostał na zbliżonym poziomie. Aktualnie powód pozostaje bez pracy i nie uzyskuje dochodu. Utracony zarobek stanowi zatem równowartość dotychczas uzyskiwanego przez powoda wynagrodzenia, tj. kwotę 3.600 zł.

Łącznie zatem zasądzeniu na rzecz powoda tytułem odszkodowania podlega kwota 8.820 zł.

O odsetkach od zasądzonego zadośćuczynienia sąd orzekł na podstawie art. 481 § 1 k.c., zasądzając je od daty wymagalności. Dłużnik ma obowiązek spełnić świadczenie pieniężne w chwili, gdy wskazana została jego wysokość i dopiero od tej chwili można mówić o „świadczeniu pieniężnym" w rozumieniu art. 481 k.c. Dla prawidłowego określenia daty początkowej płatności odsetek konieczne jest ustalenie, przy zastosowaniu zasad art. 481 § 1 k.c., jaka część ze zgłoszonych roszczeń była zasadna co do wysokości w dacie ich wymagalności. (por. wyrok Sądu Apelacyjnego w Łodzi z dnia 19 września 1995 r., I ACr. 393/95, OSA 1995/9/66)

Zgłoszenie szkody pozwanemu ad. 1, w postępowaniu likwidacyjnym, miało miejsce w dniu 16 czerwca 2011 r. Ubezpieczycie, w myśl przepisu art. 817 k.c. winien zlikwidować szkodę w terminie 30 dni od dnia otrzymania zgłoszenia szkody. W tym stanie rzeczy należało uznać, że pozwany ad. 1, jako ubezpieczyciel, pozostaje w opóźnieniu w spełnieniu świadczenia dochodzonego pozwem od dnia 17 czerwca 2011 r.

Zgłoszenie szkody pozwanemu ad. 2 nastąpiło pismem datowanym 3, a odebranym 8 czerwca 2011 r. /k. 86/ zatem pozwany ad 2 pozostaje w opóźnieniu od 9 czerwca . Żądanie zatem zasądzenia odsetek od 3 lipca 2011 r. uznać należy za usprawiedliwione.

Roszczenie odszkodowawcze w pozostałym zakresie podlegało oddaleniu jako nie udowodnione.

Począwszy od dnia 3 lipca 2011 r. i na przyszłość zasądzona na rzecz powoda została na podstawie art. 444 §2 k.c. kwota 3.600 zł tytułem renty wyrównawczej, obliczona jak powyżej w oparciu o zarobki netto powoda sprzed zdarzenia. W ocenie Sądu nie budzi wątpliwości opinia biegłego G., który przekonująco wskazał dlaczego powód nie jest zdolny do wykonywania pracy zarobkowej. Roszczenie rentowe w pozostałym zakresie podlegało oddaleniu jako wygórowane.

Renta z tytułu zwiększonych potrzeb wyniosła 1.000 zł. Na powyższą kwotę składają się następujące zasadne wydatki powoda:

1/ koszt preparatu Nutridrink, - 152 zł miesięcznie /3 – 4 opakowania na tydzień po 9,5 zł za sztukę. Jest to zalecenie lekarskie.

2/ koszt zakupu leku Sedam – 30 zł;

3/ koszt wizyty u laryngologa –60 i obecnie 90 zł;

4/ koszt leczenia psychiatrycznego – 50 zł;

5/ koszty dojazdów do placówek medycznych, w tym na rehabilitację – ok. 100 zł;

6/ koszty opieki osób trzecich zgodnie z żądaniem powoda, w wymiarze dwóch godzin dziennie, co generuje wydatek rzędu 570 zł miesięcznie /30 dni x 2 godziny dziennie x 9,50 zł/godz.. Zgodnie z opinią biegłego G. powód wymaga pomocy osób trzecich przy cięższych czynnościach życia codziennego w wymiarze 3-4 godziny dziennie. Biegły ustalił jednocześnie, że powód jest zdolny do samoobsługi. Dlatego też Sąd stanął na stanowisku, iż żądany przez powoda koszt opieki za 2 godziny na dobę jest rozsądny i nie wygórowany. Koszt opieki został ustalony w oparciu o stawki (...).

Początek terminu płatności został ustalony, zgodnie z żądaniem na datę 3 lipca 2011 rok.

Mając na uwadze niepewne rokowania odnośnie zdrowia powoda, Sąd ustalił, zgodnie z żądaniem pozwu, odpowiedzialność pozwanych za szkody mogące powstać w przyszłości a będące skutkiem zdarzenia z 2 grudnia 2010 r. Możliwość taką na gruncie art. 189 k.p.c. dopuścił Sąd Najwyższy w uchwale z 17 kwietnia 1970 r., III PZP 34/69, opubl. OSNC 12/70 poz. 217.

Powód wygrał zatem proces w 56 % . Na podstawie art. 100 zd. 1 k.p.c. Sąd zasądził na rzecz powoda od pozwanych kwotę 864 zł tytułem zwrotu kosztów procesu. Na powyższą kwotę składa się wynagrodzenie pełnomocnika powoda w kwocie 7.200 zł .

Powód zwolniony był od kosztów sądowych. Na podstawie art. 113 ust. 1 ustawy z dnia 28 lipca 2005r. o kosztach sądowych w sprawach cywilnych (t. j. Dz. U. 2014.1025 ze zm.) nakazano pobranie solidarnie od pozwanych na rzecz Skarbu Państwa Sądu Okręgowego w Łodzi kwoty 11.492 zł tytułem nie uiszczonych kosztów sądowych. Łącznie nie uiszczone koszty sądowe wynosiły 20.522,60 zł, w tym: 14.600 opłata od pozwu, 5.491,34 zł wynagrodzenie biegłych sądowych, zwrot kosztów uczestnictwa świadka w rozprawie 350 zł + 81,26 zł. /56% kwoty 20.522,60 zł wynosi 11.492 zł/.

Sąd nie obciążył powoda kosztami sądowymi od oddalonej części powództwa na podstawie art. 113 ust.4 ww. ustawy, biorąc pod uwagę trudną sytuację życiową i majątkową powoda oraz subiektywne przekonanie o słuszności jego żądań.

Mając to wszystko na uwadze, należało orzec jak w sentencji.