Sygn. akt III AUa 1195/13

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 10 lutego 2015 r.

Sąd Apelacyjny w Szczecinie - Wydział III Pracy i Ubezpieczeń Społecznych

w składzie:

Przewodniczący:

SSA Urszula Iwanowska (spr.)

Sędziowie:

SSA Romana Mrotek

SSO del. Ewa Michalska

Protokolant:

St. sekr. sąd. Edyta Rakowska

po rozpoznaniu w dniu 10 lutego 2015 r. w Szczecinie

sprawy K. W. (1)

przeciwko Prezesowi Kasy Rolniczego Ubezpieczenia Społecznego

o rentę rolniczą

na skutek apelacji ubezpieczonego

od wyroku Sądu Okręgowego w Koszalinie IV Wydział Pracy i Ubezpieczeń Społecznych

z dnia 4 listopada 2013 r. sygn. akt IV U 1861/13

oddala apelację.

SSA Romana Mrotek SSA Urszula Iwanowska SSO del. Ewa Michalska

III A Ua 1195/13

UZASADNIENIE

Prezes Kasy Rolniczego Ubezpieczenia Społecznego decyzją z dnia 6 czerwca 2013 r., znak: (...) odmówił K. W. (1) prawa do renty rolniczej z tytułu niezdolności do pracy w gospodarstwie rolnym albowiem komisja lekarska KRUS orzeczeniem z dnia 4 czerwca 2013 r. nie stwierdziła całkowitej niezdolności do pracy w gospodarstwie rolnym.

W odwołaniu od powyższej decyzji K. W. (1) wniósł o jej zmianę i przyznanie prawa do renty rolniczej z tytułu niezdolności do pracy podnosząc, że z uwagi na dolegliwości związane z schorzeniem kręgosłupa nie może pracować w gospodarstwie rolnym.

W odpowiedzi na odwołanie rolniczy organ rentowy wniósł o jego oddalenie powtarzając argumenty użyte w uzasadnieniu zaskarżonej.

Wyrokiem z dnia 4 listopada 2013 r. Sąd Okręgowy w Koszalinie IV Wydział Pracy i Ubezpieczeń Społecznych oddalił odwołanie.

Powyższe orzeczenie Sąd Okręgowy oparł o następujące ustalenia faktyczne i rozważania prawne:

K. W. (1) ma 53 lata. Posiada wykształcenie zawodowe zasadnicze: murarz-tynkarz. W przeszłości pracował jako pracownik fizyczny, murarz, palacz kotłów przemysłowych. Do 2002 roku mieszkał i pracował w charakterze domownika w gospodarstwie rolnym szwagierki i jej męża w P. o powierzchni około 3 ha. Obecnie właściciele gospodarstwa rolnego zajmują się handlem i wyprowadzili się do miasta. Działalność rolnicza nie jest już prowadzona. Wcześniej, kiedy gospodarstwo rolne było prowadzone, siano buraki, sadzono ziemniaki, czerwoną i czarną porzeczkę. W gospodarstwie rolnym nie było żadnego żywego inwentarza, bowiem nie było żadnych pomieszczeń gospodarczych. Ubezpieczony zajmował się przycinaniem porzeczki, okopywaniem krzaków, nawożeniem ziemi, sadzaniem i wykopywaniem ręcznym ziemniaków, sianiem i wykopywaniem ręcznym buraków.

Decyzją organu rentowego z dnia 19 kwietnia 2002 r. nabył prawo do renty rolniczej inwalidzkiej w związku z powstałą całkowitą niezdolnością do pracy w gospodarstwie rolnym na okres od dnia 1 lutego 2002 r. do dnia 31 marca 2003 r. Prawo do pobierania świadczenia z ubezpieczenia społecznego rolników było przedłużane odpowiednio do dnia 31 marca 2006 r., 30 kwietnia 2009 r., 31 maja 2011 r. i następnie do 31 maja 2013 r. Ponowny wniosek o rentę K. W. (1) złożył w dniu 4 kwietnia 2013 r.

W toku postępowania prowadzonego przed organem rentowym K. W. (1) został zbadany przez lekarza rzeczoznawcę KRUS, który orzeczeniem z dnia 9 maja 2013 r. stwierdził, że stan zdrowia ubezpieczonego powoduje naruszenie sprawności organizmu w stopniu ograniczającym zdolność do pracy w gospodarstwie rolnym i uznał ubezpieczonego za okresowo i całkowicie niezdolnego do pracy w gospodarstwie rolnym do 31 maja 2015 r. Lekarz regionalny - inspektor orzecznictwa lekarskiego KRUS zgłosił zarzut wadliwości powyższego orzeczenia. Sprawa została poddana ponownej ocenie przez komisję lekarską KRUS, która po rozpoznaniu w dniu 4 czerwca 2013 r. na podstawie przeprowadzonego badania lekarskiego oraz posiadanej dokumentacji medycznej zmieniła orzeczenie lekarza rzeczoznawcy z dnia 9 maja 2013 r. nie zaliczając ubezpieczonego do osób całkowicie niezdolnych do pracy w gospodarstwie rolnym.

Mając na uwadze powyższe organ rentowy decyzją z dnia 6 czerwca 2013 r. odmówił ubezpieczonemu K. W. (1) prawa do renty rolniczej z tytułu niezdolności do pracy w gospodarstwie rolnym.

Od powyższej decyzji ubezpieczony wniósł odwołanie.

Na podstawie sporządzonej w dniu 5 września 2013 r., na potrzeby niniejszego postępowania, opinii sądowo-lekarskiej przez biegłych sądowych: psychiatrę E. K., psychologa W. A., neurologa A. S. i internistę M. W., nadto złożonych na rozprawie w dniu 4 listopada 2013 r. wyjaśnień biegłej neurolog A. S., Sąd Okręgowy ustalił, że w stosunku do K. W. (1) nie stwierdza się całkowitej niezdolności do pracy w gospodarstwie rolnym.

Na podstawie ustalonego stanu faktycznego oraz art. 21 ustawy z dnia 20 grudnia 1990 r. o ubezpieczeniu społecznym rolników (j. t. Dz. U. z 2008 r., nr 50, poz. 291 ze zm.) Sąd Okręgowy uznał odwołanie za niezasadne.

Sąd pierwszej instancji podkreślił, że ustalenie czy ubezpieczony nadal jest osobą całkowicie niezdolną do pracy w gospodarstwie rolnym i w efekcie również ocena stopnia i trwałości niezdolności do pracy wymaga wiadomości specjalnych, w związku z czym sąd przeprowadził dowód z opinii biegłych lekarzy specjalistów: internisty, neurologa, psychiatry i psychologa na okoliczność ustalenia czy z powodu naruszenia sprawności organizmu ubezpieczony utracił w pełni zdolność do osobistego wykonywania prac w jego gospodarstwie rolnym, jeżeli tak to od kiedy i przez jaki okres. Pozwoliło to na uzyskanie opinii osób nie zainteresowanych rozstrzygnięciem sprawy, mogących udzielić sądowi fachowych informacji i wiadomości dla ustalenia i oceny okoliczności sprawy, ułatwiając tym samym właściwą ocenę faktów i rozstrzygnięcie sporu. Stan zdrowia ubezpieczonego był zatem przedmiotem szczegółowej oceny biegłych różnych specjalności.

Sąd Okręgowy miał na uwadze, że z wniosków płynących z opinii jednoznacznie wynikało, że u ubezpieczonego nie stwierdza się istnienia takich schorzeń, które powodowałyby całkowitą niezdolność do pracy w gospodarstwie rolnym.

Biegli sądowi: psychiatra E. K., psycholog W. A., neurolog A. S. i internista M. W. w opinii sądowo-lekarskiej z dnia 5 września 2013 r. rozpoznali u ubezpieczonego: zmiany zwyrodnieniowo-dyskopatyczne kręgosłupa oraz zespół zależności alkoholowej w okresie wieloletniej abstynencji. Zdaniem biegłych nie stwierdza się u ubezpieczonego całkowitej niezdolności do pracy w gospodarstwie rolnym. W chwili obecnej poza okresowym bólem kręgosłupa nie stwierdza się innych problemów zdrowotnych. Badaniem neurologicznym stwierdza się prawidłowe ustawienie i ruchomość kręgosłupa, dobrą siłę kończyn, brak zaburzeń umięśnienia. Chód jest sprawny, objawy rozciągowe są ujemne. Okresowe nasilenie dolegliwości bólowych może wymagać doraźnego postępowania fizjoterapeutycznego, usprawniającego, przyjmowania leków przeciwbólowych, ale nie stwierdza się z tej przyczyny przewlekłej niezdolności do pracy w gospodarstwie rolnym. Ubezpieczony nie leczy się z powodu przewlekłych schorzeń internistycznych ani psychiatrycznie. W badaniu psychologicznym osobowość jest zwarta, z prawidłowo funkcjonującą sferą emocjonalno-dążeniową. Stwierdzono zespół zależności alkoholowej w wywiadzie, który jest w okresie ustabilizowanej abstynencji, z zachowanym krytycyzmem wobec problemu i wypracowanymi umiejętnościami kontroli psychologicznych mechanizmów związanych z przebytą chorobą.

Sąd pierwszej instancji podkreślił, że organ rentowy po zapoznaniu się z opinią biegłych, nie wniósł do niej żadnych zastrzeżeń. Natomiast ubezpieczony kwestionował przedmiotową opinię z uwagi na brak „w składzie zespołu biegłych sądowych” biegłego z zakresu neurochirurgii wskazując, że charakter schorzenia, na które cierpi, tj. zmiany zwyrodnieniowe kręgosłupa w okolicy szpar miedzykręgowych C4-C5-C6, przesądzają o konieczności posiłkowania się również opinią biegłego z zakresu neurochirurgii.

Sąd Okręgowy mając na uwadze zgłoszone przez ubezpieczonego zastrzeżenia, wezwał biegłą neurolog A. S. na termin rozprawy i odebrał opinię uzupełniającą, w której biegła w pełni podtrzymała swoją opinię z dnia 5 września 2013 r. Biegła wskazała, że ubezpieczony nie utracił zdolności do wykonywania prac w gospodarstwie rolnym. Może nadal wykonywać te prace, które wykonywał wcześniej w gospodarstwie rolnym szwagierki tj. przycinanie porzeczki, okopywanie krzaków, nawożenie ziemi, sadzanie i wykopywanie ręczne ziemniaków, sianie i wykopywanie ręczne buraków. Biegła neurolog podniosła, że ubezpieczony ma dolegliwości kręgosłupa i mogą się one nasilać, ale nie uniemożliwiają one pracy w gospodarstwie rolnym. Dla oceny stanu zdrowia ubezpieczonego wystarczająca jest zatem opinia biegłego z zakresu neurologii, bowiem neurochirurg badając ubezpieczonego przeprowadzi tożsame badanie neurologiczne. U ubezpieczonego już od dawna występuje schorzenie kręgosłupa z powikłaniem neurologicznym nieznacznego stopnia. Ubezpieczony nie może nadmiernie dźwigać, ale może wykonywać te prace, które zostały wyżej wymienione, a które były uprzednio wykonywane w gospodarstwie rolnym siostry ubezpieczonego.

Kierując się powyższym sąd meriti oddalił wniosek ubezpieczonego o dopuszczenie dowodu z opinii biegłego z zakresu neurochirurgii. W przekonaniu tego sądu opinie wyznaczonych biegłych były na tyle kategoryczne i przekonujące, że wystarczająco wyjaśniały zagadnienia wymagające wiadomości specjalnych. Całość ustaleń biegłych w szczególności te pochodzące od biegłej neurolog zawarte w opinii pisemnej z dnia 5 września 2013 r. i opinii uzupełniającej złożonej na rozprawie w dniu 4 listopada 2013 r. zostały poddane przez sąd szczegółowej analizie pod kątem fachowości, rzetelności, logiczności. Opinie te podlegały ocenie na podstawie właściwych dla ich przedmiotu kryteriów zgodności z zasadami logiki i wiedzy powszechnej, poziomu wiedzy biegłych, podstaw teoretycznych opinii, a także sposobu motywowania oraz stopnia stanowczości wyrażonych w niej wniosków. Sąd Okręgowy ostatecznie przyjął ustalenia biegłych za podstawę określenia stanu zdrowia ubezpieczonego i jego zdolności do pracy w gospodarstwie rolnym. Przyjmując ustalenia biegłych za podstawę wyroku Sąd uznał je za logiczne i spójne, a treści opinii za sporządzone fachowo i wyczerpująco w stosunku do materiału dowodowego jakim dysponowali biegli. W ocenie tego Sądu wyniki przeprowadzonych opinii biegłych oraz zgromadzona dokumentacja medyczna jest wystarczająca do poczynienia ustaleń dotyczących stanu zdrowia ubezpieczonego oraz jego zdolności do wykonywania pracy w gospodarstwie rolnym. Wskazywane przez ubezpieczonego zmiany zwyrodnieniowe kręgosłupa rozpoznane przez powołanych do sprawy biegłych, w szczególności biegłą neurolog, nie powodują całkowitej niezdolności do pracy w gospodarstwie rolnym.

Sąd pierwszej instancji uznał wydane opinie za rzetelne i obiektywne, i przyjmując je za podstawę rozstrzygnięcia sporu, na podstawie art. 477 14 § 1 k.p.c. oddalił odwołanie.

Z powyższym wyrokiem Sądu Okręgowego w Koszalinie w całości nie zgodził się K. W. (2), który w wywiedzionej apelacji zarzucił mu:

1)  naruszenie art. 233 § 1 k.p.c. poprzez dowolną ocenę zebranego w sprawie materiału dowodowego skutkującą ustaleniem, że ubezpieczony nie jest całkowicie niezdolny do pracy w gospodarstwie rolnym;

2)  naruszenie art. 278 § 1 k.p.c. poprzez dokonanie przez sąd pierwszej instancji ustaleń w zakresie braku całkowitej niezdolności do pracy ubezpieczonego w gospodarstwie rolnym w oparciu o opinię biegłych sądowych nie mających wystarczającej wiedzy specjalistycznej w zakresie schorzenia kręgosłupa posiadanego przez ubezpieczonego, co skutkowało błędnym ustaleniem, że ubezpieczony nie jest całkowicie niezdolny do pracy w gospodarstwie rolnym;

3)  nie rozpoznanie istoty sprawy, bowiem wyrok w niniejszej sprawie oparty został o opinię biegłych sądowych nie posiadających wystarczających wiadomości specjalistycznych z zakresu neurochirurgii, co skutkowało błędnym ustaleniem, iż ubezpieczony nie jest całkowicie niezdolny do pracy w gospodarstwie rolnym.

W związku z powyższym apelujący wniósł o:

- zmianę zaskarżonego wyroku i poprzedzającej go decyzji organu rentowego poprzez przyznanie ubezpieczonemu prawa do renty rolniczej z tytułu niezdolności do pracy w gospodarstwie rolnym,

- obciążenie organu rentowego kosztami postępowania według norm przepisanych,

ewentualnie

- uchylenie zaskarżonego wyroku i przekazanie sprawy sądowi pierwszej instancji pozostawiając temu sądowi rozstrzygnięcie o kosztach postępowania.

W uzasadnieniu skarżący między innymi podniósł, że podziela przekonania sądu pierwszej instancji, iż wystarczającą dla wykluczenia całkowitej niezdolności do pracy w gospodarstwie rolnym ubezpieczonego jest opinia sądowa sporządzona przez między innymi neurologa wykluczając tym samym konieczność sporządzenia opinii przez neurochirurga. Apelujący pokreślił, że obecny stan jego zdrowia jest konsekwencją szeregu schorzeń kręgosłupa, które leczone były w formie operacji neurochirurgicznych, a nadto w nieodległej przyszłości ubezpieczony po raz kolejny zmuszony będzie poddać się neurochirurgicznej operacji kręgosłupa. Zdaniem skarżącego medyczna specjalizacja neurologiczna jest odmienna od medycznej specjalizacji neurochirurgicznej, bowiem neurologia zajmuje się diagnostyką i leczeniem chorób układu nerwowego, zaś neurochirurg zajmuje się chorobami zarówno ośrodkowego, jak i obwodowego układu nerwowego. Utożsamianie wiedzy neurologa i neurochirurga nie jest zatem uprawnione, bowiem lekarze ci należą do dwóch różnych specjalizacji. Zatem, w ocenie ubezpieczonego, za nieuprawniony i zbyt daleko idący wniosek uznać należy twierdzenie biegłego sądowego z zakresu neurologii, które podzielone zostało następnie przez sąd pierwszej instancji, że neurochirurg przeprowadziłby wobec ubezpieczonego takie samo badanie neurologiczne. Nie można z góry wykluczyć, jak uczynił to sąd pierwszej instancji, że gdyby opinię na potrzeby niniejszego postępowania sporządził neurochirurg, mógłby on zastosować w oparciu o swą wiedzę innego rodzaju badanie oraz nie można z góry wykluczyć, że neurochirurg doszedłby do innych wniosków niż biegli sporządzający opinie z dnia 5 września 2013 r.

Z przytoczonych względów, zdaniem ubezpieczonego, zaskarżony wyrok oparty został o niepełny i błędnie zgromadzony materiał dowodowy, a sąd pierwszej instancji naruszył zasadę swobodnej oceny zebranego w sprawie materiału dowodowego dokonując dowolnej oceny tego materiału.

Sąd Apelacyjny rozważył, co następuje:

Apelacja ubezpieczonego okazała się nieuzasadniona.

Chociaż Sąd Apelacyjny podziela i przyjmuje za własne ustalenia faktyczne oraz ocenę prawną poczynione przez Sąd Okręgowy skłaniające ten Sąd do oddalenia odwołania, to jednak na podstawie art. 382 k.p.c. wskutek wywiedzionej apelacji i podniesionego zarzutu niewyjaśnienia wszystkich okoliczności faktycznych istotnych dla rozstrzygnięcia i nierozpoznania istoty sprawy, uznał za konieczne uzupełnienie stanu faktycznego sprawy. Przy czym, powyższe czyni zbytecznym ponowne przytaczanie ustaleń oraz rozważań zawartych w uzasadnieniu zaskarżonego wyroku (por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 5 listopada 1998 r., I PKN 339/98, OSNAP 1999/24/776; z dnia 22 lutego 2010 r., I UK 233/09, LEX nr 585720 i z dnia 24 września 2009 r., II PK 58/09, LEX nr 558303).

W sprawie podkreślić należy, że ocena istnienia niezdolności do pracy i jej stopnia należy do kategorii okoliczności, których stwierdzenie wymaga wiadomości specjalnych, tak więc czyni koniecznym przeprowadzenie dowodu z opinii biegłych (art. 278 k.p.c.), co też sąd pierwszej instancji uczynił powołując biegłych lekarzy specjalistów: psychologa, psychiatrę, neurologa i internistę. W tym miejscu trzeba zaznaczyć, że opinia biegłych jako dowód oparta jest na wiadomościach specjalnych, jednak podlega ona ocenie sądu w oparciu o cały zebrany w sprawie materiał, a zatem, na tle tego materiału, koniecznym jest stwierdzenie, czy ustosunkowała się ona do wynikających z innych dowodów faktów mogących stanowić podstawę ocen w opinii zawartych oraz czy opierając się na tym materiale w sposób logiczny i jasny przedstawia tok rozumowania prowadzący do sformułowanych w niej wniosków (por. Sąd Najwyższy w wyroku z dnia 24 maja 2005 r., V CK 659/04, LEX nr 180821).

K. W. (1) ubiega się o prawo do renty z tytułu całkowitej niezdolności do pracy w gospodarstwie rolnym na dalszy okres (po dniu 31 maja 2013 r.) eksponując aktualnie - w postępowaniu apelacyjnym - przede wszystkim schorzenia kręgosłupa i przebytą operację.

Zatem przypomnieć trzeba, że zgodnie z art. 21 ustawy z dnia 20 grudnia 1990 r. o ubezpieczeniu społecznym rolników renta rolnicza z tytułu niezdolności do pracy przysługuje ubezpieczonemu, który łącznie spełnia następujące warunki: podlegał ubezpieczeniu emerytalno-rentowemu przez wymagany okres, o którym mowa w ust. 2, jest trwale lub okresowo całkowicie niezdolny do pracy w gospodarstwie rolnym, a całkowita niezdolność do pracy w gospodarstwie rolnym powstała w okresie podlegania ubezpieczeniu emerytalno-rentowemu lub w okresach, o których mowa w art. 20 ust. 1 pkt. 1 i 2, lub nie później niż w ciągu 18 miesięcy od ustania tych okresów.

W sprawie zaznaczyć należy, że ubezpieczony ubiegając się o prawo do renty przedstawił zaświadczenie o stanie zdrowia sporządzone właśnie przez lekarza specjalistę neurologa, który rozpoznając przewlekły zespół bólowy kręgosłupa L/S z objawami korzeniowymi i ubytkowymi obustronnymi na tle zmian zwyrodnieniowych i dyskopatii L4-5-S1, przebytą operację usunięcia dysku L5-S1 (1992) oraz nawracający zespół bólowy na tle dyskopatii C4-5, wskazał, że u ubezpieczonego jest przeciwwskazana ciężka praca fizyczna oraz praca wymagająca pozycji wymuszonych. Zatem już te wnioski lekarza prowadzącego ubezpieczonego z zakresu neurologii wskazuje na brak całkowitej niezdolności do pracy w gospodarstwie rolny. Dalej także zespół biegłych, w tym biegły z zakresu neurologii – jako prowadzący ubezpieczonego - otrzymując zlecenie Sądu Okręgowego do sporządzenia opinii miał za zadanie wskazanie czy z powodu naruszenia sprawności organizmu ubezpieczony utracił w pełni zdolność do osobistego wykonywania prac w gospodarstwie rolnym, a jeżeli tak to od kiedy i przez jaki okres (postanowienie z dnia 17 lipca 2013 r. k. 12). W sprawie mimo zgłoszenia już w odwołaniu wniosku przez ubezpieczonego, a następnie umotywowanych zarzutów do opinii zespołu biegłych także przez ubezpieczonego, Sąd Okręgowy nie doprowadził do sporządzenia opinii również przez biegłego z zakresu neurochirurgii z uwagi na przebytą w przeszłości operację kręgosłupa ubezpieczonego.

Mając na uwadze treść opinii zespołu biegłych sądowych, który kategorycznie i jednoznacznie uznał, że ubezpieczony nie jest osobą całkowicie niezdolną do pracy w gospodarstwie rolnym oraz podniesiony zarzut ubezpieczonego zarówno w postępowaniu przez Sądem Okręgowym, jak i w złożonej apelacji, Sąd Apelacyjny dostrzegł potrzebę uzupełnienia postępowania dowodowego o opinię biegłego z zakresu neurochirurgii na okoliczność czy ubezpieczony był nadal osobą całkowicie niezdolną do pracy w gospodarstwie rolnym po dniu 31 maja 2013 r., na jaki okresu i z powodu jakich schorzeń, a jeżeli nie – na czym polega poprawa stanu zdrowia ubezpieczonego. Biegły został zobowiązany także do wypowiedzenia się co do stanowiska zajętego przez lekarza orzecznika KRUS, komisję lekarską KRUS oraz biegłych zaprezentowanego już w sprawie w opinii pisemnej i ustnej.

Na podstawie opinii biegłego neurochirurga z dnia 6 listopada 2014 r. Sąd Apelacyjny dodatkowo ustalił:

U K. W. (1) stwierdza się stan dyscektomii L5/S1 (AD 1992). Ubezpieczony miał niewielką operację kręgosłupa lędźwiowego przed wielu laty. Okres gojenia i rekonwalescencji jest zakończony, bez wskazań bezwzględnych do dalszego leczenia operacyjnego kręgosłupa.

Od strony neurochirurgicznej u ubezpieczonego brak podstaw do uznania całkowitej niezdolności do pracy w gospodarstwie rolnym po dniu 31 maja 2013 r. Ubezpieczony skarży się na bóle lędźwiowe nóg i drętwienia. Obecnie w obrazie klinicznym dominują u ubezpieczonego objawy podmiotowe pod postacią wielomiejscowego bólu i drętwień. Jednak w obrazie klinicznym nie stwierdza się cech niewydolności kręgosłupa czy układu nerwowego istotnych dla opinii.

Przewlekły ból jest wskazaniem do pełnienia pełnych możliwie ról społecznych celem zapobiegania utrwalaniu się wzorców bólu.

dowód: opinia biegłego z dnia 6 listopada 2014 r. k. 77

W ocenie Sądu Apelacyjnego powyższa opinia biegłego neurochirurga, przy uwzględnieniu opinii zespołu biegłych z dnia 5 września 2013 r. i opinii uzupełniającej biegłego neurologa z dnia 4 listopada 2013 r., zasługuje w pełni na wiarygodność, ponieważ została sporządzona przez specjalistę wnioskowanego przez ubezpieczonego w związku z przebytym zabiegiem operacyjnym i zgłaszanymi dolegliwościami ze strony kręgosłupa, po przeprowadzeniu badania ubezpieczonego, po zapoznaniu się przez biegłego z całą dokumentacją zawartą w aktach sprawy. Natomiast sformułowane wnioski przez zespół biegłych w postępowaniu pierwszoinstancyjnym oraz w opinii biegłego neurochirurga, są logicznym następstwem przeprowadzonych badań oraz dokonanego rozpoznania. We wszystkich opiniach sporządzonych w sprawie (przez zespół biegłych i przez biegłego neurochirurga) w sposób czytelny i logiczny przedstawiono przebieg schorzeń z powołaniem się na dokumentację lekarską to obrazującą i ich wpływ na zdolność ubezpieczonego do pracy w gospodarstwie rolnym. Opinie powyższe, jako całość, są spójne i w sposób czytelny przedstawiają sporne zagadnienie oraz odpowiadają na zarzuty ubezpieczonego wykazując ich bezpodstawność.

W ocenie Sądu Apelacyjnego opinie (przeprowadzone przez sąd pierwszej instancji i w postępowaniu apelacyjnym) są wiarygodnym dowodem, korespondującym z dokumentacją medyczną zgromadzoną w sprawie i uwzględniającym warunki pracy w gospodarstwie rolnym przedstawione przez ubezpieczonego. Zatem opinie te stały się podstawą rozstrzygnięcia niniejszej sprawy także przez Sąd Apelacyjny.

Po uzupełnieniu materiału dowodowego Sąd Apelacyjny uznał, że wniosek sądu pierwszej instancji, iż ubezpieczony po dniu 31 maja 2013 r. nie był nadal osobą całkowicie niezdolną do pracy w gospodarstwie rolnym był uzasadniony. Schorzenia kręgosłupa chociaż faktycznie występują nie przebiegają w takim natężeniu, które powodowałoby utratę przez ubezpieczonego całkowicie zdolności do pracy w gospodarstwie rolny.

Sąd Apelacyjny na skutek przeprowadzonego postępowania uznał ostatecznie podniesione przez ubezpieczonego zarzuty za chybione, a zaskarżony wyrok Sądu Okręgowego prawidłowy.

Nadto należy zauważyć, że ubezpieczony nie kwestionuje opinii lekarskich w części dotyczącej rozpoznania występujących u niego schorzeń, a głównym powodem, dla którego kwestionuje rozstrzygnięcie sądu pierwszej instancji jest jego subiektywne odczucie, że jego stan zdrowia jest bardzo zły i powoduje, iż nie jest on nadal zdolny do pracy w gospodarstwie rolnym. Zaznaczyć jednak trzeba, że renta inwalidzka rolnicza jest świadczeniem z rolniczego ubezpieczenia społecznego, które przysługuje pod warunkiem istnienia długotrwałej lub trwałej całkowitej niezdolności rolnika do pracy w gospodarstwie rolnym i musi to być niezdolność obiektywna. Zarzuty stawiane przez ubezpieczonego nie znajdują potwierdzenia w zebranym materiale dowodowym i są oparte na jego subiektywnych odczuciach. Samo występowanie schorzeń nie uzasadnia przyjęcia wystąpienia całkowitej niezdolności do pracy, wówczas gdy stopień naruszenia sprawności organizmu nie jest znaczny. Biegli szczegółowo uzasadnili dlaczego przy występujących u ubezpieczonego schorzeniach nie można przyjąć, że jest on osobą całkowicie niezdolną do pracy w gospodarstwie rolnym.

Należy także podkreślić, że w postępowaniu w sprawach z zakresu ubezpieczeń społecznych Sąd bada prawidłowość decyzji organu rentowego, badane jest spełnienie warunków uprawniających do przyznania renty na dzień złożenia wniosku i do dnia wydania decyzji. W rozpoznawanej sprawie biegli oceniali stan zdrowia ubezpieczonego po dniu 31 maja 2013 r. (bowiem do tego dnia ubezpieczony miał przyznane świadczenie rentowe) i na ten czas, jak wynika z opinii biegłych ubezpieczony nie był osobą całkowicie niezdolną do pracy w gospodarstwie rolnym.

Pogorszenie staniu zdrowia i ponowne powstanie całkowitej niezdolności do pracy w gospodarstwie rolnym po wydaniu decyzji przez organ rentowy nie może wpływać na ocenę prawidłowości decyzji. W przypadku powstania niezdolności do pracy w okresie późniejszym ubezpieczony winien wystąpić z nowym wnioskiem o rentę. Dlatego sąd odwoławczy nie uwzględnił wniosku ubezpieczonego o dopuszczenie dowodu z dokumentacji lekarskiej odzwierciedlającej stan jego zdrowia po wydaniu zaskarżonej w niniejszej sprawie decyzji.

Mając powyższe na uwadze Sąd Apelacyjny na podstawie art. 385 k.p.c. oddalił apelację ubezpieczonego jako nieuzasadnioną.

SSA Romana Mrotek SSA Urszula Iwanowska del. SSO Ewa Michalska