Sygn. akt III AUz 520/15

POSTANOWIENIE

Dnia 21 października 2015 r.

Sąd Apelacyjny w Gdańsku III Wydział Pracy i Ubezpieczeń Społecznych

w składzie następującym:

Przewodniczący: SSA Lucyna Ramlo (spr.)

Sędziowie: SA Grażyna Horbulewicz

SA Bożena Grubba

po rozpoznaniu w dniu 21 października 2015 r. w Gdańsku

na posiedzeniu niejawnym

sprawy Sądu Okręgowego w Elblągu

z udziałem zainteresowanej B. G.

przeciwko Zakładowi Ubezpieczeń Społecznych Oddział w E.

o wysokość podstawy wymiaru składek na ubezpieczenia społeczne

na skutek zażalenia Sądu Okręgowego w Elblągu

od postanowienia Sądu Okręgowego w Słupsku V Wydziału Pracy i Ubezpieczeń Społecznych z dnia 20 sierpnia 2015 r. sygn. akt V U 297/13

postanawia:

oddalić zażalenie.

Sygn. akt III AUz 520/15

UZASADNIENIE

Postanowieniem z dnia 20 sierpnia 2015 r. Sąd Okręgowy w Słupsku V Wydział Pracy i Ubezpieczeń Społecznych oddalił wniosek Sądu Okręgowego w Elblągu o przywrócenie terminu do wniesienia apelacji od wyroku Sądu Okręgowego w Słupsku z dnia 4 czerwca 2014 r. i odrzucił apelację.

Zażalenie na powyższe postanowienie wywiódł pełnomocnik Sądu Okręgowego w Elblągu, zaskarżając je w całości i zarzucając naruszenie przepisów postępowania mające istotny wpływ na wydane orzeczenie, tj:

1) naruszenie prawa do sądu i zasady równości stron w procesie polegające na pominięciu przez Sąd okoliczności związania jednostki finansów publicznych, jaką jest sąd powszechny, przepisami ustawy o zamówieniach publicznych i wydanymi na ich podstawie przepisami resortowymi nakazującymi pod rygorem sankcji z ustawy o odpowiedzialności za naruszenie dyscypliny finansów publicznych doręczanie przesyłek pocztowych nadawanych przez sądy wyłącznie za pośrednictwem (...) S.A., która nie jest operatorem wyznaczonym w rozumieniu ustawy z dnia 23 listopada 2012 r. Prawo pocztowe;

2) rażące naruszenie art. 165 w zw. z art. 168 k.p.c., przez nierozpoznanie w pełnym zakresie wniosku strony o przywrócenie terminu do złożenia wniosku o uzasadnienie wyroku Sądu Okręgowego w Słupsku i złożenie apelacji, to jest pominięcie okoliczności zastosowania się przez stronę do przepisów obowiązującego ją prawa zamówień publicznych oraz Zarządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 25 lutego 2013 r. w zakresie nadawania przesyłek pocztowych, eliminujących możliwość nadawania pism procesowych przez operatora publicznego wyznaczonego w rozumieniu art. 165 § 2 k.p.c. i nakazującego nadawanie takich pism za pośrednictwem (...) S.A., pod rygorem sankcji za naruszenie dyscypliny finansów publicznych wskazanych w ustawie z dnia 17 grudnia 2004 r. o odpowiedzialności za naruszenie dyscypliny finansów publicznych;

3) rażące naruszenie art. 361 k.p.c. w zw. z art. 328 k.p.c. przez pominięcie w uzasadnieniu postanowienia Sądu Okręgowego w Słupsku okoliczności związania strony przepisami prawa wykluczającymi możliwość korzystania przy nadawaniu pism procesowych z usług operatora pocztowego wyznaczonego i rozważenia tych okoliczności w kontekście przypisywanej stronie winy w uchybieniu terminu do złożenia wniosku o uzasadnienie wyroku i złożenia apelacji;

4) rażące naruszenie art. 316 k.p.c. w zw. z art. 361 k.p.c., przez przeniesienie rozważań sądu z płaszczyzny ustaleń faktycznych, jakie Sąd poczynił przy rozpatrywaniu wniosku strony o przywrócenie terminu na sytuację, która w sprawie nie wystąpiła, a mianowicie rozpatrywanie zachowania strony w wypadku, gdyby pełnomocnik strony postąpił „zgodnie z przyjętym zwyczajem” i nadał ją za pośrednictwem operatora wyznaczonego, podczas gdy pełnomocnik nie dokonywał wysyłki pisma procesowego, a dokonała tego strona;

5) rażące naruszenie art. 233 k.p.c. przez naruszenie zasady swobodnej oceny dowodów w sytuacji nierozpoznania przez Sąd okoliczności związania strony przepisami prawa wykluczającymi możliwość korzystania przy nadawaniu pism procesowych z usług operatora pocztowego wyznaczonego i przyjęcie wyłącznej winy strony w uchybieniu terminu do złożenie wniosku o uzasadnienie i złożenia apelacji.

Mając powyższe na względzie skarżący wniósł o zmianę zaskarżonego postanowienia i przywrócenie terminu do złożenia wniosku o uzasadnienie wyroku oraz terminu do wniesienia apelacji i przyjęcie apelacji do rozpoznania.

Swoje stanowisko pełnomocnik wnioskodawcy obszernie i wyczerpująco uzasadnił wskazując stosowne argumenty na jego poparcie.

Sąd Apelacyjny zważył, co następuje:

Zażalenie wnioskodawcy nie zasługiwało na uwzględnienie.

W pierwszej kolejności, wskazać należy, że postanowienie sądu pierwszej instancji odmawiające przywrócenia terminu do wniesienia apelacji jest niezaskarżalne, przy czym
z uwagi na fakt, że należy do kategorii postanowień, o których mowa w art. 380 w zw. z art. 397 § 2 k.p.c. strona w zażaleniu na odrzucenie apelacji może także skutecznie wnosić zarzuty przeciwko rozstrzygnięciu w przedmiocie oddalenia wniosku o przywrócenie terminu, jeżeli rozstrzygnięcie to miało wpływ na odrzucenie apelacji (por. postanowienie Sądu Najwyższego z dnia 11 lutego 2000 r., III CKN 1084/99, LEX nr 529742).

Zgodnie z treścią art. 369 § 1 k.p.c. apelację wnosi się do sądu, który wydał zaskarżony wyrok, w terminie dwutygodniowym od doręczenia stronie skarżącej wyroku z uzasadnieniem. Jeżeli strona nie zażądała uzasadnienia wyroku w terminie tygodniowym
od ogłoszenia sentencji, termin do wniesienia apelacji biegnie od dnia, w którym upłynął termin do żądania uzasadnienia (§2). Wymieniony w art. 369 § 1 i § 2 k.p.c. termin może być zachowany tylko i wyłącznie w razie wniesienia apelacji do sądu pierwszej instancji. Jego bieg, z uwagi na odesłanie zawarte w art. 165 § 1 k.p.c., liczy się w sposób określony w art. 112 k.c., tj. kończy się on, jako termin oznaczony nie w dniach, lecz tygodniach, z upływem dnia, który swoją nazwą odpowiada początkowemu dniowi terminu. Będzie on zachowany, gdy przed jego końcem apelacja wpłynie do sądu, który wydał zaskarżony wyrok lub, zaadresowana do tego sądu, zostanie oddana w polskim urzędzie pocztowym operatora wyznaczonego w rozumieniu ustawy z dnia 23 listopada 2012 r. – Prawo pocztowe lub w placówce pocztowej operatora świadczącego pocztowe usługi powszechne w innym państwie członkowskim Unii Europejskiej (art. 165 § 2 k.p.c.). Jest bez znaczenia, czy odpowiednich czynności dokona sama strona wnosząca apelację, czy kto inny.

Zdaniem Sądu odwoławczego Sąd Okręgowy trafnie ocenił podnoszone przez skarżącego okoliczności, które w jego ocenie miałyby wskazywać, że nie złożył w terminie apelacji od wyroku Sądu I instancji bez swojej winy, której braku zaś w niedochowaniu takiemu terminowi wymaga art. 168 § 1 k.p.c., określając dwie przesłanki przywrócenia terminów procesowych - brak winy strony w uchybieniu terminu i powstanie w wyniku tego uchybienia ujemnych dla niej skutków procesowych. Brak winy określa się - jak podaje się w orzecznictwie - według kryterium obiektywnego miernika staranności, jakiej można wymagać od strony dbającej należycie o swoje interesy, biorąc pod uwagę także lekkie niedbalstwo. Ocena braku winy podlega uznaniu sądu. Warunkiem przywrócenia terminu są również ujemne skutki procesowe, jakie to uchybienie wywołuje dla strony. Zarówno brak winy, jak i ujemne skutki procesowe muszą być przez stronę uprawdopodobnione (por. postanowienie Sądu Najwyższego z dnia 14 stycznia 1972 r., III CRN 448/71, OSP 1972, z. 7, poz. 144). Przy ocenie winy strony lub jej braku w uchybieniu terminu do dokonania czynności procesowej (art. 168 § 1 k.p.c.) należy brać pod rozwagę nie tylko okoliczności, które uniemożliwiły stronie dokonanie tej czynności w terminie, lecz także okoliczności świadczące o podjęciu lub niepodjęciu przez stronę działań mających na celu zabezpieczenie się w dotrzymaniu terminu (por. postanowienie Sądu Najwyższego z dnia 6 października 1998 r., II CKN 8/98, LEX nr 50679).

W realiach niniejszej sprawy nie ulega wątpliwości, iż Sąd Okręgowy w Elblągu złożył apelację od wyroku Sądu Okręgowego w Słupsku z dnia 4 czerwca 2014 r. z przekroczeniem ustawowego terminu i nie wykazał, aby owo przekroczenie nastąpiło z przyczyn od niego niezależnych, stąd też wniosek o jego przywrócenie słusznie został przez Sąd wydający zaskarżone postanowienie oddalony. O braku winy w dochowaniu terminu do złożenia apelacji – co podnosił w zażaleniu skarżący – nie świadczy bowiem fakt, że Sąd Okręgowy w Elblągu, jako jednostka sektora finansów publicznych, zobowiązany jest do stosowania zarządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 25 lutego 2013 r., którego § 4 ust. 1 stanowi, iż „zobowiązuje się sądy do nabywania towarów i usług określonych w § 1 ust. 2 od wykonawców wybranych przez Sąd Apelacyjny w Krakowie oraz do udzielania zamówień w zakresie dostawy tych towarów i usług na podstawie umów ramowych zawartych przez Sąd Apelacyjny w Krakowie”. Sąd Apelacyjny w Krakowie, działający z upoważnienia Ministra Sprawiedliwości z dnia 25 lutego 2013 r. w dniu 18 grudnia 2013 r. zawarł z (...) S.A. z siedzibą w W., umowę nr (...), na świadczenie usług pocztowych w obrocie krajowym i zagranicznym w zakresie przyjmowania, przemieszczania i doręczania przesyłek pocztowych oraz zwrotu przesyłek niedoręczonych. Umowa ta przewiduje świadczenie dla wszystkich sądów powszechnych usług pocztowych w okresie od 1 stycznia 2014 r. do 31 grudnia 2015 r.

Sąd Apelacyjny nie podziela argumentacji pełnomocnika skarżącego, że Sąd Okręgowy w Elblągu nie mógł skorzystać z usług innego operatora aniżeli (...) S.A., wobec treści w/w zarządzenia Ministra Sprawiedliwości, albowiem wiązałoby się to dla niego z odpowiedzialnością dyscyplinarną. Pełnomocnik skarżącego zdaje się nie zauważać, że Sąd Okręgowy w Elblągu, jako płatnik składek, jest w niniejszej sprawie stroną postępowania sądowego, a nie jednostką sektora finansów publicznych i jako stronę obowiązują go ogólne przepisy dotyczące terminów oraz doręczeń wynikające z Kodeksu postępowania cywilnego. Sąd – jako strona – był i jest nieprzerwanie reprezentowany w postępowaniu przez profesjonalnego pełnomocnika, który bezsprzecznie winien – znając obowiązujące przepisy oraz dysponując wiedzą w zakresie związania Sądu (jednak wyłącznie jako jednostki sektora finansów publicznych) umową na świadczenie usług pocztowych z (...) S.A. – podjąć wszelkie starania, aby przygotowany przez niego środek zaskarżenia został nadany w terminie umożliwiającym jego doręczenie w terminie wskazanym w ustawie. Pełnomocnik mógł sporządzić apelację odpowiednio wcześniej i korzystając z wiążącej Sąd (jako jednostkę sektora finansów publicznych) umowy na świadczenie usług pocztowych przez (...) S.A. nadać ją z wyprzedzeniem. Mógł również nadać przygotowaną apelację za pośrednictwem Poczty Polskiej, co pozwoliłoby mu na zachowanie terminu.

Nie przekonuje argument pełnomocnika wnioskodawcy, że to strona sama nadała sporządzoną przez niego apelację, albowiem jego obowiązkiem jest takie pokierowanie działaniem mandanta, aby nie uchybił wynikającym z ustawy terminom. W sytuacji zatem, gdy płatnik składek zdecydował się na samodzielne wniesienie apelacji korzystając z usług operatora (...) S.A. który nie jest operatorem wyznaczonym, powinien poinformować płatnika, że może to doprowadzić do sytuacji, w której termin do wniesienia apelacji nie będzie zachowany. Powyższemu obowiązkowi pełnomocnik skarżącego nie sprostał. Dysponując wiedzą, iż strona którą reprezentuje korzysta z usług owego operatora i posiadając wiedzę o możliwości nie dochowania terminu - nie zadbał właściwie o to, by apelacja została nadana w sposób umożliwiający jej doręczenie we właściwym terminie. Zgodnie zaś z utrwalonym orzecznictwem Sądu Najwyższego, ewentualne zaniedbania pełnomocnika reprezentującego żalącego nie wyłączają negatywnych dla żalącego konsekwencji procesowych (por. postanowienia Sądu Najwyższego z dnia 27 października 2009 r., II UZ 35/09, niepubl., z dnia 28 listopada 2007 r. V CZ 105/07, niepubl., z dnia 30 maja 2007 r. II CSK 167/07, niepubl.), a skoro tak, to negatywne skutki zaniedbań pełnomocnika w zakresie uchybienia terminowi do złożenia środka zaskarżenia obciążają stronę postępowania – w tym przypadku Sąd Okręgowy w Elblągu (por. postanowienie Sądu Najwyższego z dnia 28 maja 2013 r. (V CZ 160/12, LEX nr 1360367). Podkreślić należy, że w niniejszym postępowaniu jego stroną jest Sąd, od którego należy wymagać profesjonalnej wiedzy w zakresie zarówno terminów jak i sposobów dokonywania doręczeń, stąd uznać należało, że również jego obowiązkiem - jako strony postępowania - było dochowanie wszelkich starań zmierzających do złożenia sporządzonej przez pełnomocnika apelacji we właściwym terminie. Zarówno strona jak i pełnomocnik nie byli zobligowani - wbrew twierdzeniom skarżącego podniesionym w zażaleniu - do korzystania przy doręczaniu apelacji z usług jakiegokolwiek operatora, albowiem nie było przeszkód, aby przygotowaną apelację złożyć bezpośrednio w Sądzie Okręgowym w Słupsku z zachowaniem wymaganego ustawą terminu.

W kontekście tak poczynionych ustaleń za bezprzedmiotowy uznać należało zarzut pełnomocnika wnioskodawcy dotyczący naruszenia art. 361 k.p.c. w zw. z art. 328 k.p.c. przez pominięcie w uzasadnieniu postanowienia Sądu Okręgowego w Słupsku okoliczności związania strony przepisami prawa wykluczającymi możliwość korzystania przy nadawaniu pism procesowych z usług operatora pocztowego wyznaczonego, albowiem - przy przyjęciu, że Sąd w niniejszej sprawie jest stroną, a nie jednostką sektora finansów publicznych – rozpatrywanie kwestii ewentualnego narażenia się na odpowiedzialność dyscyplinarną wynikającą z możliwości naruszenia ustawy o finansach publicznych poprzez skorzystanie przy doręczeniu przesyłki pocztowej z usług innego operatora aniżeli (...) S.A., jest zbędne.

Nie jest zrozumiałym zarzut naruszenia art. 316 k.p.c. w zw. z art. 361 k.p.c., przez przeniesienie rozważań sądu z płaszczyzny ustaleń faktycznych, jakie Sąd poczynił przy rozpatrywaniu wniosku strony o przywrócenie terminu na sytuację, która w sprawie nie wystąpiła, a mianowicie rozpatrywanie zachowania strony w wypadku gdyby pełnomocnik strony postąpił „zgodnie z przyjętym zwyczajem” i nadał ją za pośrednictwem operatora wyznaczonego, podczas gdy pełnomocnik nie dokonywał wysyłki pisma procesowego, a dokonała tego strona, skoro Sąd I instancji takiego sformułowania w uzasadnieniu postanowienia nie użył.

Reasumując, w ocenie Sądu Apelacyjnego okoliczności, jakie podał pełnomocnik skarżącego w zażaleniu nie są wystarczające dla uznania, że strona nie ponosi winy za uchybienie terminowi do złożenia apelacji. Podzielić zatem należało ocenę Sądu Okręgowego co do tego, że w sprawie nie zachodzą takie okoliczności, które na mocy art. 168 k.p.c., pozwalałyby na przywrócenie terminu do złożenia apelacji, a w konsekwencji należało ją - jako złożoną po terminie - odrzucić (art. 370 k.p.c.).

Mając na uwadze powyższe, Sąd Apelacyjny na mocy art. 385 k.p.c. w zw. z art. 397 § 2 k.p.c. orzekł, jak w sentencji postanowienia.