Sygn. akt III Ca 365/15

UZASADNIENIE

Zaskarżonym wyrokiem z dnia 24 października 2014 roku Sąd Rejonowy dla Łodzi-Śródmieścia w Łodzi, w sprawie z powództwa E. P. przeciwko Towarzystwu (...) Spółce Akcyjnej w W.,
o zapłatę:

1.  zasądził od pozwanego na rzecz powódki kwotę 10.100 zł z ustawowymi odsetkami od kwot:

a)  9.500 zł od dnia 14 września 2010 r. do dnia zapłaty;

b)  600,00 zł od dnia 3 stycznia 2012 r. do dnia zapłaty;

2.  oddalił powództwo w pozostałej części;

3.  zasądził od pozwanego na rzecz powódki kwotę 3.682 zł tytułem zwrotu kosztów procesu;

4.  nakazał zwrócić powódce kwotę 90 zł tytułem niewykorzystanej zaliczki uiszczonej na poczet wynagrodzenia biegłego w dniu 2 grudnia 2013 r., zaksięgowanej pod pozycją (...)/ (...), (...).

U podstaw powyższego rozstrzygnięcia legły następujące ustalenia faktyczne poczynione przez Sąd Rejonowy.

W dniu 16 lutego 2010 r. około godziny 10.15 powódka udała się na teren rynku D. – Ceglana w Ł.. Było mroźno, temperatura oscylowała około -7 o C,- 8 o C, padał śniegu. Powódka przez teren targowiska szła wąską (około 60 cm) wydeptaną ścieżką, po bokach której znajdowały się pryzmy zlodowaciałego śniegu posypane lekko świeżym śniegiem. Powódka szła w kierunku kiosków z nabiałem. Wydeptana ścieżka, która szła powódka była śliska. Przejście było odgarnięte na szerokość szufli, z pozostawionym po bokach śniegiem, który zamarzł, wystające bryły lodu były pozostawione na nawierzchni. Stanowisko z nabiałem, do którego szła powódka znajdowało się pomiędzy ul. (...) i ul. (...). Dojścia do poszczególnych stanowisk handlowych były słabo odśnieżone. W tych okolicach handel na targowisku odbywał się ze stałych punktów jak przyczepy kempingowe przystosowane do handlu, na stałe zlokalizowane na targowisku. Poszczególne stałe stanowiska handlowe były usytuowane w sposób chaotyczny. Handel odbywał się również z płacht rozłożonych na śniegu.

Wymijając się na wydeptanej ścieżce z osobą, która szła
z naprzeciwka powódka wdepnęła nogą w pryzmę, poślizgnęła się i upadła na kolano. Do upadku powódki doszło na terenie Targowiska (...) w Ł., prowadzonym przez Spółkę (...) Sp. z o.o. w Ł..

Z miejsca wypadku powódka została na noszach przeniesiona do karetki pogotowia i odwieziona do Wojewódzkiego Szpitala (...) w Ł.. Ekipa pogotowia ratunkowego udzielając powódce pomocy na miejscu zdarzenia miała problemy z utrzymaniem równowagi z uwagi na śliską nawierzchnię w miejscu zdarzenia. W wyniku wykonanych w szpitalu badań
u powódki rozpoznano złamanie rzepki kolana lewego. U powódki wykonano operacyjnie nastawienie otwarte i stabilizację popręgiem Webera, uzyskując prawidłowe ustawienie odłamów kostnych. Po zabiegu nie obserwowano powikłań,
a powódka rozpoczęła rehabilitację, naukę chodzenia o kulach oraz ćwiczenia mięśni i stawów uszkodzonej kończyny. Powódka była hospitalizowana od dnia zdarzenia do 22 lutego 2010 r.

Po opuszczeniu szpitala powódce zalecono profilaktykę przeciwzakrzepową i chodzenie o kulach bez obciążania kończyny operowanej. Powódka kontynuowała leczenie w poradni ortopedycznej, z uwagi na bóle kończyny dolnej lewej
i ograniczenie ruchomości w stawie kolanowym. Powódka od 17 marca 2011 r. była konsultowana w poradni rehabilitacyjnej, korzystała z zabiegów magnetoterapii, laseroterapii, mobilizacji stawu kolanowego lewego i masażu podwodnego. Powódka chodziła o dwóch kulach przez okres 3 - 4 miesięcy, następnie o jednej kuli.

Powódka w trakcie leczenia przyjmowała leki przeciwbólowe typu ketonal, opokan, rantudil, których miesięczny koszt wynosił ok. 20-30 zł. Zakup leków tego typu na receptę i refundowanych pozwalał obniżyć koszty od kilku do kilkunastu złotych miesięcznie. Obecnie powódka w razie pojawienia się lub nasilenia dolegliwości może okresowo wymagać podawania leków przeciwbólowych oraz stosowania zabiegów rehabilitacyjnych. Wypadek spowodował u powódki długotrwały uszczerbek na zdrowiu w wysokości 5%. Rozmiar cierpień fizycznych
u powódki był typowy dla bólu pourazowego i stopniowo zmniejszał się. Skutki wypadku powodowały konieczność opieki osób trzecich nad powódką, w wymiarze 3 godzin dziennie przez okres ośmiu tygodni po zabiegu zespolenia oraz przez okres 2 tygodni po usunięciu metalu zespalającego. Aktualnie powódka nie wymaga korzystania z pomocy osób trzecich.

Stosowana przez (...) Komitet Pomocy (...) stawka pełnej odpłatności za usługi opiekuńcze w dni powszednie (od poniedziałku do piątku) na terenie miasta Ł. w okresie od lipca 2009 r. do 30 czerwca 2013 r. wynosiła 9,50 zł/h, zaś w soboty, niedziele i święta o 100 % więcej.

W dacie zdarzenia Spółka (...) spółka z ograniczoną odpowiedzialnością była, na podstawie umowy dzierżawy nr GM.II. (...)-1/12/09 z dnia 27 listopada 2009 r., dzierżawcą nieruchomości o łącznej powierzchni 11.099 m 2, stanowiącej własność Miasta Ł., oznaczonej w obrębie geodezyjnym B-47. Na dzierżawionym terenie prowadziła Targowisko (...).

Zgodnie z § 2 umowy dzierżawy została ona zawarta na czas określony 15 lat, tj. od dnia 01 grudnia 2009 r. do dnia 30 listopada 2024 r. Dzierżawca zgodnie z w/w umową jest zobowiązany, w szczególności do utrzymywania czystości i porządku na dzierżawionym terenie, utrzymywania czystości i porządku na chodnikach położonych wzdłuż nieruchomości będącej przedmiotem dzierżawy, a w przypadku braku chodnika terenu o szerokości 3m wzdłuż nieruchomości będącej przedmiotem dzierżawy. (§ 6 umowy). W myśl § 9 umowy dzierżawca przejął odpowiedzialność za szkody osób trzecich powstałe na terenie objętym umową w trakcie jej trwania.

Zgodnie z § 7 Regulaminu Targowisk Miejskich w Ł., stanowiącym załącznik do uchwały LXXXVII/1913/02 Rady Miejskiej w Ł. z dnia 2 października 2002 r., administrator targowiska zobowiązany jest do zapewnienia porządku
i czystości w obrębie targowiska i na terenach przyległych, w granicach określonych przez właściwą Delegaturę Urzędu Miasta Ł.. Spółka (...) Spółka z ograniczoną odpowiedzialnością czynności związane z utrzymaniem czystości i porządku na dzierżawionym terenie, w tym odśnieżania i likwidowania śliskości wykonywała we własnym zakresie. W dniu zdarzenia zatrudniała 12 pracowników stanowiących ekipę sprzątającą, która pracowała w oparciu o środki zewnętrze - 2 ciągniki z wyposażeniem do odśnieżania pługami i jeden mikrociągnik własny. Ekipa ta w zależności od ilości opadów dokonywała odśnieżania targowiska, a zgromadzony śnieg wywożony był na ul. (...) - na miejsce przeznaczone na zrzuty śniegu. W zależności od potrzeb Spółka zatrudniała również osoby do ręcznego odśnieżania terenu targowiska, w miejscach gdzie nie mógł dojechać ciągnik. Oczyszczone podłoże targowiska, było posypywane piaskiem zgromadzonym na targowisku. W okresie zimowym, gdy doszło do zdarzenia z udziałem powódki zużyto ok. 5 ton piasku. Targowisko zwyczajowo
w ciągu jednego dnia odwiedza od 10.000 osób.

W dniu zdarzenia na terenie targowiska pracowała ekipa sprzątająca Spółki z użyciem sprzętu mechanicznego - ładowarki oraz ciągnika komunalnego, umożliwiającego usuwanie śniegu i posypywanie piaskiem.

W dacie zdarzenia Spółka (...) – (...) spółka z ograniczoną odpowiedzialnością miała z Towarzystwem (...) Spółka Akcyjna zawartą umowę ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej.

O szkodzie wynikającej z upadku powódka powiadomiła Spółkę (...) w Ł. spółka
z ograniczona odpowiedzialnością w Ł. pismem doręczonym Spółce w dniu
6 sierpnia 2010 r., wnosząc o wypłatę kwoty w wysokości 30.000 zł tytułem zadośćuczynienia. Pozwanemu Towarzystwu (...) szkoda została zgłoszona w dniu 10 sierpnia 2010 r. W toku postępowania likwidacyjnego pozwany podjął decyzję o odmowie wypłaty powódce zadośćuczynienia.

W chwili wypadku powódka miała 59 lat. Przed zdarzeniem z dnia 16 lutego 2010 r. była osobą sprawną, nie leczyła się ortopedycznie. Po wypadku, do chwili obecnej powódka odczuwa, iż noga lewa nie jest sprawna, nie może jej obciążać, zginać, ma kłopoty z chodzeniem, szczególnie po schodach. Przed wypadkiem powódka była osobą aktywną. Jeździła na działkę, gdzie sprzątała i pieliła grządki. Obecnie tych czynności nie wykonuje, z uwagi na stan lewej nogi. Odczuwa brak możliwości wykonywania również takich czynności jak taniec, zbieranie grzybów, przyklęk, wejście po drabinie. Przed wypadkiem takie czynności powódka wykonywała.

Powódka mieszka wraz z mężem J. P.. Po zdarzeniu z dnia 16 lutego 2010 r. mąż pomagał powódce w czynnościach dnia codziennego. Przez dwa miesiące nie mogła sama się poruszać, następne przez cztery miesiące chodziła o dwóch kulach, również po mieszkaniu. Aktualnie mąż wyręcza powódkę przy czynnościach związanych z utrzymaniem porządku w mieszkaniu, w tym sprzątaniu, myciu łazienki, podłóg, okien, czy zawieszaniu firanek.

Powódka odbywa rehabilitację w ramach Narodowego Funduszu Zdrowia dwa razy w roku, zgodnie z przydziałem. Powódka korzysta z laseru, krioterapi, gimnastyki z obciążeniem. Powódka od 1994 r. pozostaje na rencie.

Powyższy stan faktyczny Sąd Rejonowy ustalił na podstawie materiału zgromadzonego w aktach sprawy, w postaci dokumentów, zeznań powódki i zeznań świadków: J. P., A. P. i A. K.,
a także opinii biegłego sądowego z zakresu (...).

Ustalenia w zakresie przebiegu samego zdarzenia, jak i stanu nawierzchni targowiska w dniu zdarzenia Sąd poczynił głównie na podstawie zeznań powódki oraz świadka A. P. i J. P. wskazując, że zeznania świadków i powódki wzajemnie ze sposób korelują, są spójne i logiczne.

Ustalenia w zakresie miejsca samego zdarzenia szkodzącego Sąd Rejonowy poczynił ustalenia na podstawie spójnych i konsekwentnych zeznań powódki oraz świadków.

Ustalenie w zakresie skutków zdarzenia dla stanu zdrowia powódki Sąd
I instancji poczynił na podstawie nie kwestionowanej przez strony w toku postępowania opinii biegłej sądowej z zakresu ortopedii A. F., którą uznał za w pełni rzetelną.

Ustalając stan faktyczny Sąd Rejonowy pominął opinię wydaną przez biegłego sądowego z zakresu ortopedii M. K. uznając ją za niekompletną. Powódka zakwestionowała wydaną opinię i wniosła o jej uzupełnienie, co było niemożliwe w rozsądnym terminie z uwagi na pobyt biegłego poza granicami kraju.

Jako podstawę prawną odpowiedzialności pozwanej Sąd Rejonowy wskazał przepisy ustawy z dnia 22 maja 2003 r. o działalności ubezpieczeniowej (Dz.U. Nr 124, poz. 151 z późn. zm.) w zw. z art. 805-828 k.c., art. 415 k.c., art. 445 § 1 k.c.
i art. 444 § 1 i 2 k.c.

Zdaniem Sądu Rejonowego w okolicznościach sprawy niewątpliwie Spółka (...) – Ceglana w Ł. spółka
z ograniczoną odpowiedzialnością w Ł., ubezpieczona w zakresie odpowiedzialności cywilnej w pozwanym Towarzystwie (...), ponosi odpowiedzialność za szkodę powódki. Na tym podmiocie ciążył obowiązek oczyszczania powierzchni na terenie targowiska, z którego to obowiązku nie wywiązał się on w sposób należyty. Jako dzierżawca terenu targowiska nie dochował on wymaganej od niego staranności. Powierzchnia na terenie targowiska, na której doszło do zdarzenia z udziałem powódki nie była utrzymana w stanie zapewniającym bezpieczne przemieszczanie się po nim przechodniów, co pozwala na przypisanie temu podmiotowi winy za wystąpienie zdarzenia szkodzącego. Upadek powódki spowodowany był zaniedbaniami po stronie Spółki prowadzącej targowisko (...), która zaniechała utrzymania przejść dla klientów w należytym stanie.
W konsekwencji powyższego pozwany, jako ubezpieczyciel dzierżawcy terenu, obowiązany jest do naprawienia szkody wyrządzonej powódce.

W zakresie żądanego pozwem zadośćuczynienia Sąd Rejonowy uznał, że kwota 9.500,00 zł żądana przez powódkę nie jest wygórowana i jest kwotą adekwatną do rozmiaru doznanej przez powódkę krzywdy.

W zakresie żądanej pozwem kwoty 600 zł z tytułu skapitalizowanej renty na zwiększone potrzeby, obejmującej koszty leczenia i pomocy osób trzecich, Sąd
I instancji uznał je za zasadne w całości.

O odsetkach ustawowych od zasądzonej kwoty Sąd orzekł na podstawie art. art. 481 § 1 k.c. i 455 k.c. oraz art. 817 § 1 k.c., podzielając stanowisko Sądu Najwyższego, zgodnie z którym roszczenie o zadośćuczynienie staje się wymagalne po wezwaniu ubezpieczyciela przez poszkodowanego do spełnienia świadczenia. Skoro powódka o powstałej szkodzie na osobie powiadomiła Spółkę (...) w Ł. w dniu 6 sierpnia 2010 r., wnosząc
o wypłatę kwoty w wysokości 30.000 zł tytułem zadośćuczynienia, zaś pozwany otrzymał zgłoszenie szkody już w dniu 10 sierpnia 2010 r., zatem w dniu 10 września 2010 r. przedmiotowe roszczenie powódki względem pozwanego stało się wymagalne. Tym samym od kwoty 9.500 zł. dochodzonej tytułem zadośćuczynienia, będąc związany żądaniem pozwu, Sąd Rejonowy zasądził odsetki ustawowe od dnia 14 września 2010 r. do dnia zapłaty. W zakresie żądanej pozwem kwoty 600 zł Sąd
I instancji zasądził natomiast odsetki ustawowe od dnia doręczenia odpisu pozwu pozwanemu, tj. od dnia 3 stycznia 2012 r. do dnia zapłaty, uznając dopiero pozew jako wezwanie do zapłaty powyższej kwoty. W pozostałym zakresie, tj. co do żądania zasądzenia odsetek ustawowych od kwoty 600 zł za okres od dnia 14 września 2010 r. do dnia 2 stycznia 2012 r., Sąd Rejonowy oddali żądanie jako niezasadne.

O kosztach procesu Sąd Rejonowy orzekł na podstawie przepisu art. 100 zd. 2 k.p.c., obciążając kosztami procesu w całości pozwanego, albowiem powództwo zostało oddalone jedynie w nieznacznej części.

Powyższe rozstrzygnięcie zaskarżyła apelacją strona pozwana w części, tj. co do punktu 1 a) sentencji, w zakresie odsetek ustawowych od zasądzonej kwoty 9.500 zł za okres od dnia 14 września 2010 r. do dnia poprzedzającego dzień wydania wyroku, tj. do dnia 23 października 2014 r., zarzucając Sądowi Rejonowemu naruszenie:

1. prawa procesowego, a mianowicie art. 233 § 1 k.p.c. i art. 316 k.p.c. - poprzez

niewłaściwe zastosowanie, polegające na wadliwej ocenie całokształtu materiału dowodowego sprawy, co doprowadziło do ustalenia, że pozwany ubezpieczyciel pozostawał w opóźnieniu od dnia 14 września 2010 r., podczas gdy zakres doznanych obrażeń i ich skutki dla zdrowia powódki był do dnia zamknięcia rozprawy sporny między stronami i podlegał ocenie Sądu w oparciu o przedstawione stanowiska biegłych sądowych, a także poprzez dokonanie oceny stanu zdrowia powódki warunkującego ustalenie wysokości krzywdy według realiów z daty wyrokowania i przyznanie pomimo tego odsetek ustawowych od dnia 14 września 2010 r.;

2. prawa materialnego, tj. art. 481 § 1 k.c., art. 455 k.c. w zw. z art. 14 § 1 i 2 ustawy o ubezpieczeniach obowiązkowych, (...) i (...) poprzez niewłaściwe zastosowanie, skutkujące bezpodstawnym zasądzeniem odsetek ustawowych od żądanej przez powódkę sumy zadośćuczynienia nie od chwili wyrokowania, lecz od chwili zgłoszenia roszczeń, kiedy rozmiar szkody i krzywdy ocenionej następnie według uznania sądu nie był dłużnikowi jeszcze znany, podczas gdy Sąd ustalając wysokość należnego powódce zadośćuczynienia brał pod uwagę stan faktyczny istniejący w chwili zamknięcia rozprawy.

W oparciu o tak sformułowane zarzuty pozwany wniósł o zmianę wyroku
w zaskarżonej części poprzez oddalenie powództwa w tym zakresie. Nadto, skarżący wniósł o zasądzenie od powódki na jego rzecz kosztów postępowania, w tym kosztów zastępstwa procesowego w postępowaniu przed Sądem II instancji.

W odpowiedzi na apelację pozwanego powódka wniosła o jej oddalenie
i zasądzenie na swoją rzecz od pozwanego kosztów postępowania apelacyjnego.

Sąd Okręgowy zważył, co następuje:

Apelacja okazała się niezasadna.

Na wstępie należy wskazać, że granice kognicji Sądu Odwoławczego, zgodnie z zasadą skargowości, wyznaczone są wskazanym w apelacji zakresem zaskarżenia orzeczenia Sądu I instancji. W przedmiotowej sprawie zakresem zaskarżenia przez pozwanego została objęta jedynie część wyroku Sądu Rejonowego - część, w jakiej Sąd ten uwzględnił powództwo, w zakresie odsetek ustawowych od zasądzonej kwoty 9.500 zł za okres od dnia 14 września 2010 r. do dnia poprzedzającego dzień wydania wyroku, tj. do dnia 23 października 2014 r. (pkt 1a) sententcji).
W pozostałym zakresie, wyrok Sądu Rejonowego, wobec niezaskarżenia, jest prawomocny.

Zaskarżone rozstrzygnięcie zostało wydane w wyniku prawidłowo ustalonego stanu faktycznego. Ustalenia co do okoliczności faktycznych stanowiących podstawę dochodzonego pozwem roszczenia Sąd I instancji poczynił nadzwyczaj skrupulatnie, dając temu wyraz w uzasadnieniu zaskarżonego orzeczenia. Powyższe ustalenia Sąd Okręgowy w pełni podziela i przyjmuje za własne.

Na wstępie koniecznym jest odniesienie się do sformułowanych w apelacji powoda zarzutów naruszenia przepisów postępowania, gdyż wnioski w tym zakresie z istoty swej determinują rozważania, co do pozostałych zarzutów apelacyjnych, bowiem jedynie nieobarczone błędem ustalenia faktyczne, będące wynikiem należycie przeprowadzonego postępowania, mogą być podstawą oceny prawidłowości kwestionowanego rozstrzygnięcia w kontekście twierdzeń
o naruszeniu przepisów prawa materialnego.

Wbrew twierdzeniom apelacji Sąd Rejonowy w niniejszej sprawie nie naruszył dyspozycji art. 233 § 1 k.p.c. poprzez wadliwą ocenę zgromadzonego materiału dowodowego. Odnosząc się do powyższego zarzutu należy wskazać, że w myśl powołanego przepisu ustawy Sąd ocenia wiarygodność i moc dowodów według własnego przekonania, na podstawie wszechstronnego rozważenia zebranego materiału. Ocena dowodów polega na ich zbadaniu i podjęciu decyzji, czy została wykazana prawdziwość faktów, z których strony wywodzą skutki prawne. Celem Sądu jest tu dokonanie określonych ustaleń faktycznych, pozytywnych bądź negatywnych i ostateczne ustalenie stanu faktycznego stanowiącego podstawę rozstrzygnięcia. Ocena wiarygodności mocy dowodów przeprowadzonych w danej sprawie wyraża istotę sądzenia w części obejmującej ustalenie faktów, ponieważ obejmuje rozstrzygnięcie o przeciwnych twierdzeniach stron na podstawie własnego przekonania sędziego powziętego w wyniku bezpośredniego zetknięcia ze świadkami, stronami, dokumentami i innymi środkami dowodowymi. Powinna ona odpowiadać regułom logicznego rozumowania wyrażającym formalne schematy powiązań między podstawami wnioskowania i wnioskami oraz uwzględniać zasady doświadczenia życiowego wyznaczające granice dopuszczalnych wniosków i stopień prawdopodobieństwa ich występowania w danej sytuacji. Jeżeli z określonego materiału dowodowego Sąd wyprowadza wnioski logicznie poprawne i zgodne
z doświadczeniem życiowym, to ocena Sądu nie narusza reguł swobodnej oceny dowodów (art. 233 § 1 k.p.c.) i musi się ostać choćby w równym stopniu, na podstawie tego materiału dowodowego, dawały się wysnuć wnioski odmienne. Tylko w przypadku, gdy brak jest logiki w wiązaniu wniosków z zebranymi dowodami, lub gdy wnioskowanie Sądu wykracza poza schematy logiki formalnej albo, wbrew zasadom doświadczenia życiowego, nie uwzględnia jednoznacznych praktycznych związków przyczynowo-skutkowych to przeprowadzona przez Sąd ocena dowodów może być skutecznie podważona.

W kontekście powyższych uwag należy stwierdzić, że – wbrew twierdzeniom apelującego – w okolicznościach rozpoznawanej sprawy Sąd Rejonowy dokonał prawidłowych ustaleń faktycznych w oparciu o cały zgromadzony materiał dowodowy i nie naruszył dyspozycji art. 233 § 1 k.p.c. Przeprowadzona przez tenże Sąd ocena materiału dowodowego jest w całości logiczna i zgodna z zasadami doświadczenia życiowego i dawała podstawę do ustalenia, że pozwany pozostawał w opóźnieniu ze spełnieniem swojego świadczenia od dnia 10 września 2010 r. Podniesione w tym zakresie przez skarżącego zarzuty stanowią w istocie jedynie niczym nieuzasadnioną polemikę z prawidłowymi, poczynionymi na podstawie całokształtu zgromadzonych
w toku postępowania dowodów, ustaleniami Sądu pierwszej instancji.
W szczególności prawidłowe i znajdujące podstawę w materiale dowodowym jest ustalenie, że szkoda została zgłoszona pozwanemu w dniu 10 sierpnia 2010 r. oraz, że pozwany podjął decyzję o odmowie wypłaty zadośćuczynienia na rzecz powódki. Nie mogą również odnieść spodziewanego przez skarżącego skutku twierdzenia dotyczące tego, że w dacie wcześniejszej niż data wyrokowania pozwanemu nie był znany rozmiar doznanej przez powódkę krzywdy, skoro pozwany odmówił uznania swojej odpowiedzialności co do samej zasady powołując się na brak zawinienia ubezpieczonego dzierżawcy Targowiska (...) i z tego powodu zaniechał przeprowadzenia w toku postępowania likwidacyjnego jakichkolwiek czynności zmierzających do ustalenia rzeczywistego rozmiaru szkody doznanej przez powódkę.

Zaskarżone rozstrzygnięcie zostało również wydane następstwie prawidłowo zastosowanych przepisów prawa materialnego. Jak wspomniano wyżej Sąd Rejonowy prawomocnie zatem przesądził, że co do zasady powódce należą się odsetki ustawowe od dochodzonego pozwem roszczenia z tytułu zadośćuczynienia. Podstawą prawną zasądzenia odsetek jest art. 481 § 1 k.c., zgodnie z którym jeżeli dłużnik opóźnia się ze spełnieniem świadczenia pieniężnego, wierzyciel może żądać odsetek za czas opóźnienia, chociażby nie poniósł żadnej szkody i chociażby opóźnienie było następstwem okoliczności, za które dłużnik odpowiedzialności nie ponosi. Przepis ten nakazuje dłużnikowi płacić odsetki bez względu na przyczyny uchybienia terminowi płatności sumy głównej; jedynie sam fakt opóźnienia przesądza, że wierzycielowi należą się odsetki niejako automatycznie. Obowiązek zapłaty odsetek przez dłużnika jest więc niezależny od tego, czy dopuścił się on zwłoki w rozumieniu art. 476 k.c. i niezależny od tego, czy wierzyciel poniósł jakąkolwiek szkodę. Odsetki za opóźnienie przysługują, zarówno gdy dłużnik dopuści się zwłoki (opóźnienia kwalifikowanego), jak i opóźnienia zwykłego.

Okolicznością mającą kluczowe znaczenie dla zastosowania w konkretnym stanie faktycznym dyspozycji art. 481 k.c. jest zatem ustalenie czy po stronie dłużnika zobowiązania pieniężnego (bo tylko do tego rodzaju zobowiązań odnosi się obowiązek zapłaty odsetek) doszło do opóźnienia w jego wykonaniu, co wymaga uprzedniego ustalenia daty wymagalności tego zobowiązania, czyli terminu, w którym powinno ono zostać wykonane przez zobowiązanego (dłużnika). W okolicznościach przedmiotowej sprawy dłużnikiem zobowiązania pieniężnego, którego przedmiotem jest zapłata zadośćuczynienia jest pozwany, a ta jego rola wynika z treści przepisów art. 35 ustawy z dnia 22 marca 2003 r. o ubezpieczeniach obowiązkowych, Ubezpieczeniowym Funduszu Gwarancyjnym i Polskim Biurze Ubezpieczycieli Komunikacyjnych (Dz. U. nr 124, poz. 1152 ze zm.). i z art. 822 §1 k.c.

W świetle art. 455 k.c. roszczenie o zapłatę zadośćuczynienia, jako roszczenie pieniężne, w przypadku braku oznaczenia terminu spełnienia świadczenia, staje się wymagalne z chwilą wezwania dłużnika przez wierzyciela do zapłaty. Świadczenie główne staje się więc wymagalne z chwilą upływu terminu lub niezwłocznie po wezwaniu ze strony wierzyciela.

Sądowi Okręgowemu znany jest fakt istnienia na tle problematyki wymagalności roszczenia o zadośćuczynienie za krzywdę dwóch nurtów
w orzecznictwie Sądu Najwyższego i sądów powszechnych. Zgodnie z pierwszym (chronologicznie wcześniejszym), początkowym terminem naliczania odsetek od roszczeń odszkodowawczych powinna być data wyrokowania (por. wyrok SN z dnia 4 lutego 2005 r., I CK 569/04, LEX nr 284141; wyrok SN z dnia 15 stycznia 2004 r., II CK 352/02, M. Praw. 2006, nr 2, s. 91; wyrok SN z dnia 21 listopada 2003 r., II CK 239/02, LEX nr 479364; wyrok SN z dnia 25 lipca 2002 r., III CKN 1331/00, LEX nr 56059; wyrok SN z dnia 24 stycznia 2001 r., II UKN 197/00, OSNP 2002, nr 18, poz. 443; wyrok SN z dnia 19 października 2000 r., III CKN 251/00, LEX nr 533917; wyrok SN z dnia 29 stycznia 1997 r., I CKU 60/96, LEX nr 28798; uchwała SN z dnia 6 września 1994 r., III CZP 105/94, OSNC 1995, nr 2, poz. 26; uchwała SN z dnia 8 lipca 1993 r., III CZP 80/93, OSP 1994, z. 3, poz. 50, wyrok SN z dnia 20 marca 1998 r., II CKN 650/97, LEX nr 477665; wyrok SN z dnia 8 grudnia 1997 r., I CKN 361/97, LEX nr 477638; wyrok SN z dnia 30 października 2003 r., IV CK 130/02, LEX nr 82273).

W myśl drugiego nurtu, pomimo iż ostateczne określenie wysokości zadośćuczynienia za doznaną krzywdę stanowi uprawnienie sądu, który w tym zakresie dysponuje pewną swobodą decyzyjną, to jednak zadośćuczynienie,
w rozmiarze, w jakim należy się ono wierzycielowi w dniu, w którym dłużnik ma je zapłacić (art. 455 k.c.), powinno być oprocentowane z tytułu opóźnienia od tego dnia, a nie dopiero od daty zasądzenia odszkodowania (por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 14 stycznia 2011 roku, I PK 145/10, LEX nr 794777, wyrok Sądu Najwyższego z dnia 18 lutego 2011 roku, I CSK 243/10, LEX nr 848109, wyrok Sądu Apelacyjnego w Łodzi z dnia 9 stycznia 2014 r., I ACa 459/13, LEX nr 1416415). W konsekwencji powyższego wyrokowi sądowemu zasądzającemu zadośćuczynienie za doznaną krzywdę przypisuje się charakter deklaratywny, a nie konstytutywny.

Opowiadając się za słusznością drugiego z zaprezentowanych nurtów Sąd Odwoławczy w pełni aprobuje stanowisko Sądu Rejonowego przyjęte za podstawę zaskarżonego rozstrzygnięcia. Postępowanie sądowe w przedmiotowej sprawie wykazało bowiem, że zadośćuczynienie w rozmiarze odpowiadającym zasądzonej kwocie w dacie zgłoszenia szkody rzeczywiście się powódce należało.

Do prawidłowego rozstrzygnięcia Sądu Rejonowego należy poczynić jednak zastrzeżenie, że jako jego podstawę prawną wskazać należy przepisy ustawy z dnia 22 marca 2003 r. o ubezpieczeniach obowiązkowych, Ubezpieczeniowym Funduszu Gwarancyjnym i Polskim Biurze Ubezpieczycieli Komunikacyjnych, która zawiera przepisy o charakterze szczególnym (lex specialis) w stosunku do przepisów kodeksu cywilnego. Zgodnie z art. 14 ust. 1 powołanej wyżej ustawy z dnia 22 marca 2003 r. zakład ubezpieczeń wypłaca odszkodowanie w terminie 30 dni licząc od dnia złożenia przez poszkodowanego lub uprawnionego zawiadomienia o szkodzie,
a w przypadku gdyby wyjaśnienie w tym terminie okoliczności niezbędnych do ustalenia odpowiedzialności zakładu ubezpieczeń albo wysokości odszkodowania okazało się niemożliwe, odszkodowanie wypłaca się w terminie 14 dni od dnia,
w którym przy zachowaniu należytej staranności wyjaśnienie tych okoliczności było możliwe, nie później jednak niż w terminie 90 dni od dnia złożenia zawiadomienia
o szkodzie, chyba że ustalenie odpowiedzialności zakładu ubezpieczeń albo wysokości odszkodowania zależy od toczącego się postępowania karnego lub cywilnego.

W stanie faktycznym przedmiotowej sprawy powódka zgłosiła pozwanemu szkodę w ramach postępowania likwidacyjnego w dniu 10 sierpnia 2010 r.,
a pozwany odmówił uznania zasadności zgłoszonych roszczeń. W konsekwencji, mając na uwadze treść art. 14 ust. 1 powołanej wyżej ustawy, Sąd Rejonowy
w sposób prawidłowy uznał, że dla pozwanego termin do całkowitego zaspokojenia zgłoszonych przez powódkę roszczeń upłynął w dniu 10 września 2010 r. Od tego dnia przedmiotowe roszczenie powódki wobec pozwanego stało się wymagalne,
a pozwany znajdował się w opóźnieniu z jego spełnieniem. Uwzględniając jednak wynikający z art. 321 k.p.c. zakaz wyrokowania ponad żądanie, Sąd Rejonowy prawidłowo zasądził od pozwanego odsetki ustawowe od kwoty przyznanego zadośćuczynienia w wysokości 9.500 zł za okres od dnia 14 września 2010 r. do dnia zapłaty. Pozwany nie wykazał istnienia żadnych szczególnych okoliczności
o charakterze obiektywnym uzasadniających ustalenie późniejszej daty początkowej naliczania odsetek ustawowych przed dniem wyrokowania.

Mając na uwadze powyższe Sąd Okręgowy, na podstawie art. 385 k.p.c., oddalił apelację.

O kosztach postępowania apelacyjnego Sąd orzekł zgodnie z wyrażoną w art. 98 § 1 i § 3 k.p.c. w zw. z art. 391 § 1 k.p.c. zasadą odpowiedzialności za wynik sporu zasądzając od pozwanego Towarzystwa (...) Spółki Akcyjnej w W. na rzecz powódki E. P. kwotę 600 zł. Na kwotę tę złożyło się wynagrodzenie pełnomocnika procesowego pozwanego w postępowaniu odwoławczym, ustalone w oparciu o § 13 ust. 1 pkt 1
w zw. z § 6 pkt 4 i § 2 ust 1 i 2 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości
z dnia 28 września 2002 r. w sprawie opłat za czynności adwokackie oraz ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej
z urzędu
(Dz.U. 2013. 461 j.t.).