Sygn. VUa 13/13

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 18 lipca 2013 roku

Sąd Okręgowy – Sąd Pracy i Ubezpieczeń Społecznych w Piotrkowie Trybunalskim,

Wydział V w składzie:

Przewodniczący: SSO Beata Łapińska (spr.)

Sędziowie: SSO Magdalena Marczyńska, SSO Agnieszka Leżańska

Protokolant: sekr.sądowy Anna Fijołek

po rozpoznaniu w dniu 18 lipca 2013 roku w Piotrkowie Trybunalskim

na rozprawie

sprawy z wniosku I. W.

przeciwko Zakładowi Ubezpieczeń Społecznych (...) w Z.

o świadczenie rehabilitacyjne

na skutek apelacji wnioskodawczyni I. W.

od wyroku Sądu Rejonowego w Piotrkowie Tryb. IV Wydziału Pracy i Ubezpieczeń Społecznych

z dnia 16 stycznia 2013r.

sygn. IV U 249/12

oddala apelację.

Sygn. akt V Ua 13/13

UZASADNIENIE

Decyzją z dnia 21 sierpnia 2012 roku Zakład Ubezpieczeń Społecznych(...)w Z.odmówił wnioskodawczyni I. W.prawa do świadczenia rehabilitacyjnego.

Od powyższej decyzji wniosła odwołanie I. W..

ZUS wnosił o oddalenie odwołania.

Wyrokiem z dnia 16 stycznia 2013 roku, wydanym w sprawie IV U 249/12, Sąd Rejonowy – Sąd Pracy i Ubezpieczeń Społecznych w Piotrkowie Tryb. oddalił odwołanie.

Podstawę wyroku stanowiły następujące ustalenia faktyczne Sądu Rejonowego:

I. W. przebywała na zwolnieniu lekarskim do 27 listopada 2011 roku, a następnie na świadczeniu rehabilitacyjnym przez okres 8 miesięcy do 24 lipca 2012 roku.

Wnioskodawczyni cierpiała na przewlekły, nawracający zespół bólowy odcinka szyjnego i lędźwiowo-krzyżowego kręgosłupa na tle zmian zwyrodnieniowo-dyskopatycznych oraz okresowe bóle odcinka piersiowego. Dolegliwości to występują u wnioskodawczyni od wielu lat, mają zmienne nasilenie. Ich podłożem są zmiany zwyrodnieniowo-dyskopatyczne kręgosłupa. W czerwcu 2011 roku u wnioskodawczyni wykonano artroskopię kolana prawego. Jakkolwiek występują trudności w pewnych ruchach w kolanie (utrudnione kucanie), to jednak zakres ruchów jest pełny. Dotyczy to również drugiej kończyny dolnej. Zmiany zwyrodnieniowe w stawach kolanowych, szczególnie z chondropatią kolana prawego dają okresowo dolegliwości bólowe i dysfunkcyjność stawów. Jednak nie występują aktualnie obrzęki i wysięki dostawowe i ograniczenie ruchomości. Wnioskodawczyni po 8 miesiącach świadczenia rehabilitacyjnego odzyskała zdolność do pracy.

Sąd Rejonowy uznał opinie biegłych za prawidłowe, wykonane przez specjalistów w tych dziedzinach medycyny, które są odpowiednie dla schorzeń na które cierpi wnioskodawczyni. Biegli zapoznali się z dokumentacją medyczną i wykonali własne badania. Określili stan zdrowia wnioskodawczyni oceniając również zastosowane przez okres 14 miesięcy leczenie. Zdaniem Sądu I instancji wnioski biegłych o odzyskaniu przez wnioskodawczynię zdolności do pracy są właściwymi, a zarzuty wnioskodawczyni do opinii biegłych nie zasługiwały na uwzględnienie. W tym zakresie wskazał, że sąd w rozpoznawaniu spraw korzysta z opinii biegłych lekarzy sądowych, gdyż są oni specjalistami w danych dziedzinach o długoletniej praktyce. Dlatego dokonują oceny stanu zdrowia z okresu sprzed wykonanych przez nich badań i określają oceniając proces leczenia oraz aktualny stan zdrowia stan na datę dotyczącą konkretnego świadczenia.

Dlatego też należało uznać, że wnioskodawczyni nie spełnia przesłanek do przyznania świadczenia rehabilitacyjnego określonych w art.18 ust. 1 ustawy z dnia 25 czerwca 1999 roku o świadczeniach pieniężnych z ubezpieczenia społecznego w razie choroby i macierzyństwa (tekst jedn. Dz. U. z 2010r. Nr 77, poz. 512 ze zm.)

Powyższy wyrok zaskarżyła w całości apelacją wnioskodawczyni wnosząc o jego uchylenie i przekazanie do ponownego rozpoznania , bądź jego zmianę i przyznanie prawa do świadczenia rehabilitacyjnego. Skarżąca zarzuciła wyrokowi:

- błąd w ustaleniach faktycznych przyjętych za podstawę rozstrzygnięcia, polegający na bezzasadnym uznaniu przez Sąd Rejonowy, że wnioskodawczyni odzyskała zdolność do pracy zarobkowej;

- naruszenie przepisów postępowania poprzez bezzasadne oddalenie wniosku skarżącej i dopuszczenie dowodu z innego biegłego sądowego.

W uzasadnieniu apelacji skarżąca podniosła dodatkowo, że Sąd I instancji pominął przy rozstrzyganiu sprawy orzeczenie o niepełnosprawności.

Sąd Okręgowy zważył co następuje:

Apelacja ubezpieczonej jest niezasadna i jako taka podlegała oddaleniu.

Sąd Okręgowy w pełni podziela ustalenia faktyczne i ocenę zebranego materiału dowodowego dokonaną przez Sąd Rejonowy.

Sąd I instancji dokonał prawidłowych ustaleń faktycznych sprawy i właściwej kwalifikacji prawnej, a swoje rozstrzygnięcie właściwie uzasadnił, przedstawiając szczegóły procesu rozważaniowego, prowadzącego do oddalenia odwołania ubezpieczonej.

W związku z powyższym ustalenia faktyczne i prawne poczynione przez Sąd Rejonowy, Sąd Okręgowy przyjmuje za własne bez potrzeby ich powtarzania.

Zarzuty podniesione w apelacji, w ocenie Sądu Okręgowego, nie zasługiwały na uwzględnienie i stanowiły wyłącznie polemikę z prawidłowo poczynionymi przez Sąd I instancji ustaleniami. Żaden z podniesionych w treści apelacji zarzutów, zdaniem Sądu Okręgowego, nie prowadził do podważenia przeprowadzonej przez Sąd I instancji oceny zgromadzonego materiału dowodowego, czy podważenia poczynionych przez ten Sąd ustaleń w zakresie stanu faktycznego, a w konsekwencji do obalenia zaprezentowanego stanowiska.

Przedmiotowa sprawa została zainicjowana odwołaniem ubezpieczonej od decyzji ZUS-u o odmowie przyznania prawa do świadczenia rehabilitacyjnego na kolejne 4 miesiące. Poza sporem bowiem jest, iż wnioskodawczyni po wyczerpaniu prawa do zasiłku chorobowego uprawniona była do świadczenia rehabilitacyjnego przez okres 8 miesięcy.

W odwołaniu ubezpieczona kwestionowała zasadność wydania takiej decyzji, a na poparcie swojego stanowiska przedstawiła odpowiednie twierdzenia i wnioski.

Sąd I instancji przeprowadził postępowanie dowodowe, w szczególności w postaci opinii biegłych lekarzy ortopedy i neurologa. Opinie te były niekorzystne dla skarżącej, albowiem biegli Ci uznali, iż skarżąca odzyskała zdolność do pracy. Wnioskodawczyni zarzuty swoje skoncentrowała na opinii biegłego ortopedy, albowiem to właśnie schorzenie ortopedyczne było tym wiodącym z powodu którego uprawniona była zarówno do zasiłku chorobowego jak i świadczenia rehabilitacyjnego.

Lektura akt sprawy w żadnej mierze nie pozwala przyjąć, iż Sąd I instancji, a także biegli nie rozważyli dokumentacji medycznej przedłożonej przez ubezpieczoną, a także znajdującą się w aktach rentowych. Biegli zapoznali się z przedkładaną dokumentacją, a także odnieśli się do niej. Również Sąd Rejonowy, dokonując ustaleń faktycznych i oceny prawidłowości zaskarżonej decyzji, odniósł się do przedkładanej przez ubezpieczonego dokumentacji, a także wskazał powody, dla których dał wiarę opiniom biegłych i dlaczego, mimo licznych zastrzeżeń, nie widział potrzeby dopuszczenia dowodów z opinii dalszych biegłych.

Sąd Rejonowy, oddalając odwołanie ubezpieczonego, wskazał także właściwie podstawę prawną swojego rozstrzygnięcia.

W tym miejscu warto zauważyć, iż zgodnie z treścią art. 18 ust. 1 ustawy z 25 czerwca 1999 roku o świadczeniach pieniężnych z ubezpieczenia społecznego, w razie choroby i macierzyństwa (tekst jedn. Dz. U. z 2010r. Nr 77, poz. 512 ze zm.) świadczenie rehabilitacyjne przysługuje ubezpieczonemu, który, po wyczerpaniu zasiłku chorobowego jest nadal niezdolny do pracy, a dalsze leczenie lub rehabilitacja lecznicza rokują odzyskanie zdolności do pracy.

Świadczenie zgodnie z wyżej cytowanym przepisem przyznaje się na okres niezbędny do przywrócenia do pracy, jednak nie dłużej niż przez 12 miesięcy.

Sąd Rejonowy wydając zaskarżony wyrok oparł się opiniach dwóch biegłych: neurologa oraz ortopedy, którzy zgodnie uznali, iż brak jest podstaw dla przyznania wnioskodawczyni prawa do świadczenia rehabilitacyjnego na kolejne 4 miesiące. Biegła neurolog uznała, iż schorzenia tej natury w postaci przewlekłego, nawracającego zespołu bólowego odcinka szyjnego i lędźwiowo – krzyżowego kręgosłupa stanowią dolegliwości występujące od lat (praktycznie od dzieciństwa), mają zmienne nasilenie. W okresie ich zaostrzeń skarżąca może skorzystać ze zwolnienia lekarskiego stosując w tym czasie farmakoterapię i fizykoterapię. Z kolei biegły ortopeda uznał ostatecznie, iż wykonana w trakcie artroskopii kolana prawego częściowe usunięcie łąkotki bocznej pozwoliło na pełna ruchomość stawu. Czas leczenia (odciążenie stawów), rehabilitacja oraz stosowane leki poprawiły jakość chrząstki stawowej, a co za tym idzie wydolność kolana Biegły nie stwierdził obecnie obrzęków i wysięków dostawowych oraz ograniczenia ruchomości. Ostatecznie biegły ten uznał, iż po wyczerpaniu prawa do zasiłku chorobowego oraz 8 miesięcy świadczenia rehabilitacyjnego jest ona zdolna do pracy.

Uznanie powyższych opinii przez Sąd I instancji za wiarygodne, logiczne, fachowe i przekonywujące nie narusza reguł wynikających z przepisu art. 233 k.p.c. Zarzuty skarżącej zgłaszane zarówno w toku postępowania jak i w samej apelacji należy uznać za gołosłowną polemikę z prawidłowymi wnioskami biegłych. Ma rację Sąd meriti, iż kwestionowanie przez ubezpieczoną, iż biegli badając ją de facto oceniali jej stan zdrowia sprzed miesięcy jest o tyle niezrozumiałe, iż biegli w tego rodzaju sprawach zawsze oceniają stan zaawansowania schorzeń z przeszłości, ale czynią to opierając się na dokumentacji medycznej, wynikach badań pochodzących z okresu , kiedy prawo do świadczenia ustało. Nie można też podzielić zarzutu skarżącej, iż Sąd zignorował opinię lekarza prowadzącego C. P., która w świetle jednoznacznych opinii biegłych została przez Sąd prawidłowo pominięta, co także nie narusza reguł dotyczących swobodnej oceny dowodów wynikających z przepisu art. 233 k.p.c.

Nie jest także trafny również zarzut apelacji, że pominięcie przez Sąd I instancji przy rozstrzyganiu sprawy orzeczenia o niepełnosprawności powoduje wadliwość orzeczenia. Ubezpieczona złożyła do akt orzeczenie (...) ds. Orzekania o Niepełnosprawności w B. z dnia 22 maja 2012 roku mocą, którego zaliczano ją do lekkiego stopnia niepełnosprawności do 31 maja 2014 roku, wskazując jednocześnie, że ustalony stopień niepełnosprawności datuje się od dnia 11 kwietnia 2012 roku.

W ocenie Sądu Okręgowego nie wpływa to, w żadnej mierze na ocenę prawidłowości orzeczenia Sądu Rejonowego

Nie można zdaniem Sądu Okręgowego utożsamiać pojęcia niepełnosprawności w rozumieniu ustawy z dnia 27 sierpnia 1997 roku o rehabilitacji zawodowej i społecznej oraz zatrudnienia osób niepełnosprawnych (tekst jedn. Dz. U. z 2011r. Ne 127, poz. 721 ze zm.) z pojęciem niezdolności do pracy w rozumieniu art. 12 ust 1 ustawy o emeryturach i rentach z FUS. Orzekanie ustalenia stopnia niezdolności do pracy oraz w sprawie ustalenia stopnia niepełnosprawności należy, bowiem do różnych organów. Pojęcia te posiadają odmienną definicję legalną i stanowią konieczną przesłankę prawną do ustalenia prawa do korzystania z różnego rodzaju świadczeń i uprawnień. (vide: wyrok Sądu Najwyższego z 28 stycznia 2004 roku, IIUK 222/03, OSNP 2004, nr 19, poz. 340 oraz wyrok Sądu Najwyższego z dnia 20 sierpnia 2003 roku, II UK 386/02, OSNP 2004, nr 12, poz. 213).

Wskazać należy, iż zupełnie różne są przesłanki uznania osoby za niepełnosprawną i niezdolną do pracy. Podkreślenia wymaga również, że zakres pojęcia niepełnosprawności w świetle obowiązującego stanu prawnego, w szczególności o rehabilitacji zawodowej i społecznej oraz zatrudnianiu osób niepełnosprawnych jest szerszy aniżeli pojęcie niezdolności do pracy. Art. 5 cytowanej wyżej ustawy normuje stosunek orzeczeń o stopniu niepełnosprawności do ustalenia faktu niezdolności do pracy na podstawie przepisów ustawy o emeryturach i rentach z FUS w ten sposób, że osoba niezdolna do pracy traktowana jest także, jako osoba niepełnosprawna, nie przewiduje zaś sytuacji odwrotnej (osoba niepełnosprawna nie jest traktowana, jako osoba niezdolna do pracy).

Mając powyższe na uwadze zgodnie z art. 385 k.p.c. apelację wnioskodawczyni należało oddalić.