Sygn. akt VI Ua 26/14

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 22 września 2015r.

Sąd Okręgowy – Sąd Pracy i Ubezpieczeń Społecznych w Gorzowie Wielkopolskim

w składzie następującym:

Przewodniczący : SSO Ewa Michalska

Sędziowie: SO Iwona Wysowska

SO Marek Zwiernik (spr.)

Protokolant: st.sekr.sądowy Aneta Symeryak

po rozpoznaniu w dniu 22 września 2015 roku w Gorzowie Wielkopolskim na rozprawie

sprawy z odwołania J. M.

przeciwko Zakładowi Ubezpieczeń Społecznych Oddziałowi w G.

o świadczenie rehabilitacyjne

na skutek apelacji ubezpieczonego

od wyroku Sądu Rejonowego w Gorzowie Wielkopolskim Wydziału Pracy i Ubezpieczeń Społecznych z dnia 23 kwietnia 2014 roku, sygn. akt IV U 305/13

Zmienia zaskarżony wyrok i poprzedzającą go decyzję Zakładu Ubezpieczeń Społecznych Oddziału w G. z dnia 23 sierpnia 2013 roku znak (...)- (...) w ten sposób, że przyznaje ubezpieczonemu J. M. prawo do świadczenia rehabilitacyjnego na okres od dnia 15 sierpnia 2013 roku do dnia 29 października 2013 roku.

Sygn. akt VI Ua 26/14

UZASADNIENIE

Decyzją z dnia 23-08-2013r. Zakład Ubezpieczeń Społecznych Oddział w G. W.. odmówił J. M. prawa do świadczenia rehabilitacyjnego, albowiem Komisja Lekarska orzeczeniem z dnia 19-08-2013r. orzekła, że stan zdrowia ubezpieczonego nie uzasadnia prawa do przyznania tego świadczenia.

Od powyższej decyzji J. M. wniósł odwołanie , podnosząc, że decyzja podjęta została przez ZUS rutynowo bez dokładnej analizy dostarczonej dokumentacji medycznej, a przeprowadzone badania były pobieżne i ograniczały się do polecenia skłonów, opukaniu pięt i krótkim osłuchaniu. Wnioskodawca nadto uskarża się na problemy z kręgosłupem, silne bóle pleców i w mostku oraz bóle stawów i puchnięcie stóp.

W odpowiedzi na odwołanie organ rentowy wniósł o jego oddalenie, powołując się na argumentację zawartą w zaskarżonej decyzji.

Wyrokiem z dnia 23 kwietnia 2014 r. Sąd Rejonowy w Gorzowie Wlkp. - Wydział Pracy i Ubezpieczeń Społecznych oddalił odwołanie.

Sąd Rejonowy ustalił następujący stan faktyczny:

J. M. wystąpił do ZUS z wnioskiem o przyznanie mu prawa do świadczenia rehabilitacyjnego z ogólnego stanu zdrowia i z uwagi na stwierdzoną u niego chorobę zawodową - boreliozę.

Do dnia 14-08-2013 r. wykorzystał 182- dniowy okres zasiłkowy a zasiłek miał wypłacany w związku z niezdolnością do pracy z ogólnego stanu zdrowia.

W wyniku przeprowadzonego badania lekarskiego Komisja Lekarska ZUS orzeczeniem z dnia 19-08-2013r. ustaliła, że ubezpieczony jest zdolny do pracy i brak jest okoliczności uzasadniających przyznanie prawa do wnioskowanego świadczenia.

Sąd Rejonowy zważył co następuje:;

Odwołanie należało oddalić.

Zgodnie z treścią art. 18 ust. 1 ustawy z dnia 25.06.1999r. O świadczeniach pieniężnych z ubezpieczenia społecznego w razie choroby i macierzyństwa,( Dz. U. Z 2005r., Nr 31, poz. 267), świadczenie rehabilitacyjne przysługuje ubezpieczonemu, który po wyczerpaniu zasiłku chorobowego jest nadal niezdolny do pracy, a dalsze leczenie łub rehabilitacja lecznicza rokują odzyskanie zdolności do pracy. Nadto prawo do wypłaty świadczenia rehabilitacyjnego, przysługuje jeżeli niezdolność do pracy powstała w okresie , w którym beneficjent tego świadczenia podlegał ubezpieczeniu chorobowemu.( art. 1. ust. l ). W przedmiotowej sprawie sporna pozostawała kwestia, czy ubezpieczony J. M. po wyczerpaniu okresu zasiłkowego był nadal niezdolny do pracy i czyjego stan zdrowia uzasadniał przyznanie świadczenia rehabilitacyjnego na okres po dniu 14-08-2013r, Celem ustalenia powyższego Sąd dopuścił dowód z opinii biegłego ortopedy i reumatologa, bowiem wymagało to informacji specjalnych.

Opinia biegłego podlega, jak inne dowody, ocenie według art. 233 § 1 k.p.c. , lecz co odróżnia ją pod tym względem, to szczególne dla tego dowodu kryteria oceny, które stanowią: poziom wiedzy biegłego, podstawy teoretyczne opinii, sposób motywowania sformułowanego w niej stanowiska oraz stopień stanowczości wyrażonych w niej ocen, a także zgodność z zasadami logiki i wiedzy powszechnej.

Opinia biegłego ma na celu ułatwienie sądowi należytej oceny zebranego materiału wtedy, gdy potrzebne są do tego wiadomości specjalne, (postanowienie SN z dnia 7 listopada 2000 r., I CKN 1170/98, OSNC 2001, nr 4, poz. 64). Specyfika oceny tego dowodu wyraża się w tym, że sfera merytoryczna opinii kontrolowana jest przez sąd, który nie posiada wiadomości specjalnych, w istocie tylko w zakresie zgodności z zasadami logicznego myślenia i wiedzy powszechnej. Nadaje to pierwszorzędne znaczenie, przy tej ocenie, kryterium poziomu wiedzy biegłego. Gdy więc sąd zleca biegłemu wydanie opinii, musi mieć na względzie to, czy dysponuje on wiadomościami specjalnymi niezbędnymi dla stwierdzenia okoliczności mających istotny wpływ dla rozstrzygnięcia sprawy. Wiadomości specjalne mogą wynikać zarówno z przygotowania teoretycznego, jak i wykonywanej w danej dziedzinie pracy i nabytych stąd umiejętności oceny występujących tam zagadnień.

Sąd uznał za miarodajną dla rozstrzygnięcia w niniejszej sprawie opinię biegłego ortopedy i reumatologa z dnia 27 lutego 2014r., ponieważ została ona w ocenie Sądu wydana na podstawie bezpośredniego badania ubezpieczonego oraz po wnikliwej analizie dostępnej dokumentacji medycznej. Również specjalność medyczna i zakres wiedzy i doświadczenie kliniczne biegłych biorących udział w wydawaniu przedmiotowej opinii były w pełni adekwatne do rodzaju schorzeń i dolegliwości zgłaszanych przez ubezpieczonego oraz w zupełności wystarczające do przeprowadzenia rzetelnej i popartej wiedzą medyczną opinii. Wbrew zastrzeżeniom ubezpieczonego, Sąd nie znalazł podstaw do kwestionowania rzetelności wydanej opinii. Sąd w pełni dal wiarę temu dowodowi, uznając, iż sporządzona opinia została w sposób fachowy, zgodny z zasadami wiedzy medycznej a sformułowane przez biegłych wnioski były ze sobą spójne , stanowcze, jednoznaczne i uzasadnione w sposób logiczny. Biegli dokonali szczegółowego rozpoznania i mając na względzie przeprowadzone badanie podmiotowe i przedmiotowe oraz dostępną dokumentację medyczną i obecny stan zdrowia ubezpieczonego, jednoznacznie stwierdzili, że po dniu 14-08-2013r. odzyskał on zdolność do pracy, a jego stan zdrowia -nie powodujący istotnego naruszenia sprawności organizmu w okresie po wyczerpaniu zasiłku, nie uzasadniał przyznania prawa do wnioskowanego świadczenia.

W ocenie Sądu nieuzasadnione były zastrzeżenia wnioskodawcy do opinii biegłych. Zarzucał on bowiem biegłym rutynowość podczas przeprowadzanych badań i ich pobieżność , takie same zarzuty stawiając w treści odwołania lekarzom przeprowadzającym badania w postępowaniu przed organem rentowym. Badanie podmiotowe przez ortopedę polega bowiem na zobowiązaniu badanego do wykonania określonych pochyleń i zgięć i ogólnego obejrzenia stanu organizmu, a szczegółowych i uzupełniających informacji dostarczała biegłym dostępna dokumentacja medyczna, z którą to biegli się zapoznali. Bez znaczenia nadto był zarzut wnioskodawcy polegający pominięciu faktu istnienia u niego opuchnięć stóp. Jak sam wnioskodawca podał, podczas badania przez biegłych miał on również opuchnięte stopy na co zwracał uwagę biegłym. Z pewnością zatem ta okoliczność była przedmiotem oceny ogólnego stanu zdrowia wnioskodawcy jakiej dokonali biegli. Sąd uznał zatem, wobec jasności i zupełności opinii biegłych , oraz braku uzasadnionych zarzutów do opinii biegłych, iż należało orzec jak w wyroku.

Apelację od wyroku złożył ubezpieczony zaskarżając go w całości i zarzucając:

- selektywną ocenę dowodów i negowanie moich wyjaśnień.

Dlatego wnosił o: zmianę zaskarżonego wyroku w całości, bądź ewentualnie uchylenie zaskarżonego wyroku i przekazanie sprawy Sądowi I instancji do ponownego rozpoznania.

W uzasadnieniu ubezpieczony podniósł m.in. :

W opinii biegłych, zarówno reumatologa jak i ortopedy zostały potwierdzone wyniki wcześniejszych badań lekarskich. Nie stwierdzili wyraźnie widocznych deformacji, czy zwyrodnień organizmu, które to miałyby być podstawą do przyznania świadczenia rehabilitacyjnego. Gdyby stwierdzono takie zmiany organizmu, w myśl art. 18 ust. 1 ustawy z dnia 25.06.1999 r. O świadczeniach pieniężnych z ubezpieczenia społecznego w razie choroby i macierzyństwa, (Dz. U. Z 2005 r., nr 31, poz. 267), świadczenie takie byłoby bezcelowe, ponieważ daleko idące zmiany w organizmie raczej nie rokowałyby powrotu do zdrowia.

Oboje biegłych stwierdziło zachowanie organizmu w granicach normy Jakie normy określają dysfunkcje organizmu?

W badaniu reumatologicznym stwierdzono: Kończyny dolne: nieco pogrubiałe obrysy stawów skokowych (bez dysfunkcji tych stawów). Jeżeli zostały stwierdzone pewne zmiany, to muszą one z czegoś wynikać i z całą pewnością . powodują dysfunkcją tych stawów. Tym bardziej, źe problem ten utrzymuje się od kilku miesięcy Leczenie farmakologiczne tylko w pewnym stopniu przyczynia się do poprawy tego stanu, a efekt byłby skuteczniejszy w powiązaniu z rehabilitacją.

Opinia z badania ortopedycznego jest powieleniem wcześniejszej opinii. Niemniej w rozpoznaniu lekarskim nie zanegowano występowania zmian zwyrodnieniowych kręgosłupa z zespołem bólowym, jak też choroby zawodowej boreliozy. Nie odniesiono się do rozpoznań nadciśnienia tętniczego i zaburzeń depresyjnych, które też mają wpływ na stan zdrowia.

Należy podkreślić, że w/w badania miały miejsce 20.02.2014 r. i nie mogą odnosić się do stanu z sierpnia 2013 r. Stwierdzenie w opinii, że zmiany przedmiotowe i spowodowany nimi stopień dysfunkcji narządu ruchu - nie powodują istotnego naruszenia sprawności organizmu, (ale jakiś jest) tym bardziej powinno być powodem uznania prawa do rehabilitacji aby nie pogłębiać tego stanu. Stwierdzenie to może odnosić się do stanu na dzień 20.02.2014 r.

Ponadto biegli nie mogli odnieść się w sposób jednoznaczny, że jestem zdolny do pracy zgodnej z poziomem posiadanych kwalifikacji. Specyfika pracy w moim zawodzie polega na tym, że wymaga sprawności organizmu w najwyższym stopniu. To nie jest praca biurowa, lecz praca w terenie - konkretnie las ze swoją specyfiką (dokonywanie odbioru wykonanych prac, ich pomiar, kontrola powierzchni leśnej i dozór nad wszelkimi wykonywanymi pracami wymaga pokonywanie wielu kilometrów w nierównym, leśnym terenie pieszo). Właśnie niedomaganie pod tym względem było między innymi wypowiedzeniem umowy o pracę. Z powodu niedopisywania organizmu i w związku z tym częstymi zwolnieniami lekarskimi pracodawca znając specyfikę tej pracy uznał, że z takim stanem zdrowia nie mogę pracować chociażby dla własnego bezpieczeństwa.

W swoim uzasadnieniu Sąd stwierdził, iż w Jego ocenie nieuzasadnione były moje zastrzeżenia do opinii biegłych. Wynikały one z tego, że ogólna ocena stanu zdrowia w momencie przeprowadzanych badań nie mogła dać jednoznacznego stwierdzenia, że pozwala ono na kontynuowanie pracy w warunkach w jakich dotychczas przebiegała. Zatem stwierdzenie biegłych, że odwołujący jest zdolny do pracy zgodnej z poziomem posiadanych kwalifikacji, Sąd w myśl art. 233 pan 1 KPC powinien dokonać oceny również na podstawie wszechstronnego rozważenia przedstawionego materiału.

W 2012 roku zostałem skierowany przez ZUS na rehabilitację leczniczą w ramach prewencji rentowej ZUS. Przebyłem ją w dniach od 19.03.2012 n do 11.04.2012 r. Już wtedy ZUS uznał, że należy zapobiegać pogarszaniu się stanu mojego zdrowia. Niestety był to jednorazowy odruch, ponieważ po tym odmawiano mi dalszej rehabilitacji.

W informacji z przebytej rehabilitacji napisano: Wynik rehabilitacji leczniczej: w wyniku przeprowadzonej rehabilitacji uzyskano częściową poprawę w zakresie dysfunkcji kręgosłupa C i TH. Utrzymują się bóle i ograniczenia ruchomości. zalecenia dla osoby skierowanej przez zakład: Kontynuacja wyuczonego schematu ćwiczeń rehabilitacyjnych. Dalsze leczenie w Poradni Neurologicznej, Ortopedycznej i Rehabilitacyjnej..

W 2013 roku Wojewódzki Zespół do Spraw Orzekania o Niepełnosprawności orzekł moją niepełnosprawność w stopniu UMIARKOWANYM. Orzekł też, że niepełnosprawność istnieje od 2009 roku, a ustalony stopień niepełnosprawności datuje się od 13.08.2013 r. (PS-VI. (...). (...).2013)

Jak wynika z przedstawionych dowodów, należałoby dołożyć starań aby poprawić rokowania na lepsze funkcjonowanie mojego organizmu, a tym samym ( umożliwić powrót do pracy zawodowej. Kierowana przeze mnie prośba o pomoc w tym temacie do takiej instytucji jak ZUS, powinna być zaakceptowana już teraz, kiedy można jeszcze osiągnąć pozytywne efekty W dalszym czasie przy ciągłej odmowie pomocy osiągnięcie pozytywnych efektów może być niemożliwe. Chciałbym odzyskać sprawność w stopniu umożliwiającym podjęcie pracy i właściwym funkcjonowaniu. Nie chcę być ciężarem dla innych, a tym bardziej dla ZUS.

Na dzień dzisiejszy mam poważne problemy ze stawami skokowymi obu kończyn. Z powodu ich dysfunkcji mam problemy z poruszaniem się. Od wielu miesięcy są opuchnięte i bolesne. Zażywane lekarstwa tylko w nieznacznym stopniu pomagają. Do tego dochodzą problemy z kręgosłupem. W obecnej chwili jestem bezrobotnym z zasiłkiem 673,25 zł, który to nie wystarcza na zaspokojenie podstawowych potrzeb życiowych i w tej sytuacji nie ma mowy abym mógł korzystać z profesjonalnej rehabilitacji leczniczej bez pomocy ZUS.

Sąd Okręgowy zważył, co następuje:

Apelacja ubezpieczonego zasługiwała na uwzględnienie.

W konstrukcji apelacji pełnej obowiązującej w polskim systemie prawa cywilnego Sąd II instancji kontynuuje merytoryczne rozpoznanie sprawy przeprowadzając dowody i dokonując ustaleń faktycznych niezbędnych do wyjaśnienia spornych okoliczności.

Zgodnie z przepisem art. 382 k.p.c. sąd drugiej instancji orzeka na podstawie materiału zebranego w postępowaniu w pierwszej instancji oraz w postępowaniu apelacyjnym.

W rozpatrywanej sprawie zachodziła konieczność przeprowadzenia uzupełniającego postępowania dowodowego przez Sąd Okręgowy. Wynikało to z dowolnej, a nie swobodnej oceny dowodów dokonanej przez Sąd Rejonowy który uznał, iż ubezpieczony był po dniu 14 sierpnia 2013 r. zdolny do pracy pomimo, że skarżący argumentując o swojej dalszej niezdolności do pracy, wskazywał na schorzenia kardiologiczne i psychiatryczne.

Sąd Okręgowy przeprowadził dowód z opinii biegłych kardiologa i psychiatry.

Biegły kardiolog nie znalazł podstaw do uznania wnioskodawcy za niezdolnego do pracy po dniu 14 sierpnia 2013 r. W opinii stwierdził, że: w oparciu o wynik badania i dokumentację medyczną nie ma podstaw by przyjąć, że u powoda wystąpiły powikłania narządowe choroby nadciśnieniowej, których następstwa czyniłyby go niezdolnym do pracy: nie stwierdza się objawów niewydolności serca, nie ma oznak upośledzenia rezerwy wieńcowej - w 2012 roku badany był diagnozowany w oddziale kardiologii, wykonano koronarografię i nie wykazano zwężeń w tętnicach wieńcowych mogących powodować niedokrwienie mięśnia sercowego. Jak wynika z wywiadu badany obecnie nie przyjmuje leków przeciwnadciśnieniowych. Wg. relacji badanego ma to wynikać z niskich wartości ciśnienia tętniczego, które pojawiły się po włączeniu leku przeciwdepresyjnego (możliwe działanie uboczne). Zasadne jest jednak regularne kontrolowanie wartości ciśnienia i w razie konieczności ostrożne wdrożenie terapii hipotensyjnej zgodnie z zaleceniem i pod kontrolą lekarską. W razie konieczności dobór leku może odbyć się w ramach czasowej niezdolności do pracy, ale bez uzasadnienia do orzekania długotrwałej niezdolności do pracy z tej przyczyny.

Natomiast biegły psychiatra orzekł dalszą niezdolność do pracy od dnia 15 sierpnia 2013 r. do dnia 29 października 2013 r. z powodu zaburzeń depresyjno – lękowych. Uzasadniając swoją opinię podał m.in. na podstawie przeprowadzonego jednorazowego ambulatoryjnego badania psychiatrycznego oraz w oparciu o wnikliwą analizę dokumentacji medycznej zawartej w aktach sprawy u opiniowanego M. J. nie stwierdzam objawów psychozy, ani upośledzenia umysłowego. Rozpoznaję zaburzenia depresyjno-lękowe. Obecnie schorzenie z kręgu zaburzeń nerwicowych, o nieznacznym stopniu nasilenia objawów chorobowych, nie powoduje niezdolności do pracy zarobkowej. W ocenie biegłej opiniowany po okresie pobierania zasiłku chorobowego tj. po dniu 14.08.2013r był nadal niezdolny do pracy w ostatnio wykonywanym zawodzie do 29.10.2013r, co potwierdza hospitalizacja psychiatryczna, po tym okresie brak jakichkolwiek dowodów medycznych opisujących stan psychiczny opiniowanego po dniu 29.10.2013r i świadczących o niezdolności do pracy ze względu na stan psychiczny. Analiza akt sprawy wskazuje na to, iż opiniowany był badany przez Komisję Lekarska ZUS w dn. 19.08.2013r. Leczenie psychiatryczne podjął od 2013 r. leczony był przez lek. spec .psychiatrę B. M. z rozpoznaniem zaburzenia adaptacyjne- mieszana reakcja depresyjno-lękowa. Hospitalizację psychiatryczną odbył w Szpitalu (...) w M. od 09.10.2013r do 29.10.2013r. Analizując czasookresy leczenia psychiatrycznego wnioskodawcy należy przyjąć, iż w trakcie Komisji Lekarskiej ZUS w dniu 19.08.2013r był w trakcie leczenia ambulatoryjnego psychiatrycznego, hospitalizacje psychiatryczną przebył po Komisji Lekarskiej ZUS dlatego też faktem bezspornym jest, iż komisja Lekarska ZUS nie mogła posiadać w/w dokumentacji. Nie można jednak przyjąć, iż była to nowa okoliczność, ponieważ kilka miesięcy wcześniej opiniowany podjął leczenie ambulatoryjne psychiatryczne, a z powodu jego pogorszenia, tj. pogorszenia stanu psychicznego był hospitalizowany psychiatrycznie.

Sąd Okręgowy dał wiarę opinii biegłego psychiatry z uwagi na jej kompleksowy charakter i logiczne uzasadnienie wniosków.

Organ rentowy i ubezpieczony tej opinii nie kwestionowali.

Dlatego na mocy art. 386§1 k.p.c. orzeczono jak w sentencji wyroku.

SSO Iwona Wysowska SSO Ewa Michalska SSO Marek Zwiernik