Sygn. akt VII Ua 24/15

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 4 listopada 2015 r.

Sąd Okręgowy w Lublinie VII Wydział Pracy i Ubezpieczeń Społecznych

w składzie:

Przewodniczący – Sędzia SO Jacek Chaciński

Sędziowie: SO Małgorzata Kowalska (spr.)

SR del. do SO Renata Borek-Buchajczuk

Protokolant: st. sekr. sąd. Małgorzata Sobczuk

po rozpoznaniu w dniu 4 listopada 2015 r. w Lublinie

sprawy z odwołania M. J.

przeciwko Prezesowi Kasy Rolniczego Ubezpieczenia Społecznego

o prawo do jednorazowego odszkodowania z tytułu wypadku przy pracy rolniczej

na skutek apelacji pozwanego

od wyroku Sądu Rejonowego Lublin Zachód w Lublinie VII Wydział Pracy i Ubezpieczeń Społecznych

z dnia 11 marca 2015 r., sygn. akt VII U 1262/13

uchyla zaskarżony wyrok i przekazuje sprawę Sądowi Rejonowemu Lublin Zachód w Lublinie do ponownego rozpoznania pozostawiając temu Sądowi rozstrzygnięcie o kosztach postępowania apelacyjnego.

Małgorzata Kowalska Jacek Chaciński Renata Borek-Buchajczuk

Sygn. akt VII Ua 24/15

UZASADNIENIE

Wyrokiem z dnia 11 marca 201 roku Sąd Rejonowy Lublin – Zachód w Lublinie VII Wydział Pracy i Ubezpieczeń Społecznych po rozpoznaniu sprawy z odwołania M. J. przeciwko Prezesowi Kasy Rolniczego Ubezpieczenia Społecznego o odszkodowanie z tytułu wypadku przy pracy rolniczej zmienił zaskarżoną decyzję i przyznał M. J. prawo do jednorazowego odszkodowania z tytułu wypadku przy pracy rolniczej z dnia 15 czerwca 2013 roku w wysokości 26% długotrwałego uszczerbku na zdrowiu.

Powyższe rozstrzygnięcie Sąd Rejonowy oparł na następujących ustaleniach faktycznych i rozważaniach prawnych:

M. J. prowadzi gospodarstwo rolne położone w gminie W. oraz W. w miejscowościach Ż. oraz K.. Od dnia 2 sierpnia 2010 roku podlega ubezpieczeniu wypadkowemu rolników z mocy ustawy.

Gospodarstwo rolne prowadzone przez M. J. ma powierzchnię 68,18 ha, w tym użytki rolne oraz 8 ha lasu. Nieruchomości położone są w obrębie kilku gmin, w kilku miejscowościach, niektóre z nich oddzielone od siebie o około 15 km. Na powierzchni 8,5 ha M. J. prowadzi uprawę wierzby oraz topoli energetycznej. Rośliny wymagają systematycznej pielęgnacji oraz nadzoru. Grunty rolne są na terenie podmokłym. Tak więc dojazd jest znacznie utrudniony. Drogi pomiędzy nieruchomościami nie są utwardzane, rozjeżdżone, podmokłe, pełne kolein. Również działki, na których znajduje się las wymaga częstego nadzoru, z uwagi na kradzieże. Do 2013 roku M. J. do nieruchomości dojeżdżał zakupionym w tym celu Q.

W 2013 roku wnioskodawca postanowił sprzedaż już wyeksploatowanego Q. i zakupić motor typu (...)którym łatwo mógłby przemieszczać się pomiędzy nieruchomościami.

Dnia 15 czerwca 2013 roku M. J. wraz z żoną A. J. pojechał do miejscowości D. niedaleko Ł., aby kupić motocykl. Po jeździe próbnej wnioskodawca, postawił motocykl na stopkach i zaczął sprawdzać dokumentację. W pewnym momencie motocykl przewrócił się na lewą nogę M. J..

W wyniku zdarzenia M. J. doznał złamania kłykcia bocznego lewej piszczeli, złamania wieloodłamowego trzonu lewej piszczeli i podgłowowe lewej kości strzałkowej.

Powyższy stan faktyczny Sąd Rejonowy ustalił na podstawie zeznań M. J. oraz dowodów z dokumentów w aktach organu rentowego.

Sąd ten dał wiarę zeznaniom wnioskodawcy, wskazując, iż cechują się one wysokim stopniem niesprzeczności i spójności, w tym z dowodami z dokumentów. Sąd Rejonowy podkreślił, iż wnioskodawca rzeczowo wskazał jakie czynności wykonywał w dniu zdarzenia, w jaki sposób je wykonywał oraz do jakich celów miał mu służyć motocykl.

Za stanowiącą podstawę ustaleń faktycznych w niniejszej sprawie Sąd I instancji uznał również opinię biegłego lekarza specjalisty (...), wskazując iż powołany do opiniowania w niniejszej sprawie biegły jest specjalistą w reprezentowanej przez siebie dziedzinie, a zakres wiedzy specjalnej oraz doświadczenie nie budzą wątpliwości. Strony nie zgłaszały również żadnych zastrzeżeń co do treści złożonych opinii, co potwierdza ich również prawidłowość, jak również dodatkowo uzasadnia oparcie się przy ustalaniu stanu faktycznego w niniejszej sprawie.

Prawdziwość zgromadzonych w sprawie dokumentów sporządzonych w przepisanej formie przez powołane do tego organy w zakresie ich działania nie była przedmiotem zarzutów stron, a także nie wzbudziła wątpliwości Sądu Rejonowego. Z tych też względów Sąd nie odmówił im mocy dowodowej.

W tym stanie rzeczy Sąd I instancji uznał odwołanie M. J. za zasadne i zasługujące na uwzględnienie.

Sąd ten przywołał przepisy art. 11 ust. 1 ustawy z dnia 20 grudnia 1990 roku (Dz. U. z 2014 r. poz. 1403, zwanej dalej ustawą), zgodnie z którym za wypadek przy pracy rolniczej uważa się nagłe zdarzenie wywołane przyczyną zewnętrzną, które nastąpiło podczas wykonywania czynności związanych z prowadzeniem działalności rolniczej albo pozostających w związku z wykonywaniem tych czynności: 3) podczas wykonywania poza terenem gospodarstwa rolnego, o którym mowa w pkt 1, zwykłych czynności związanych z prowadzeniem działalności rolniczej albo w związku z wykonywaniem tych czynności

Sąd Rejonowy, wskazał na rozstrzygnięcie jaki zapadło w sprawie II UKN 176/00 (orzeczenie Sądu Najwyższego z dnia 12 stycznia 2001 r.; OSNP 2002/17/416), według którego, skoro z definicji chronionego wypadku wynika, że może on nastąpić zarówno podczas wykonywania zwykłych czynności, jak i w związku z ich wykonywaniem, to należy przyjąć, że chodzi zarówno o wykonywanie pracy, jak i zmierzanie do jej wykonania przez podejmowanie czynności przygotowawczych lub organizacyjnych, albo podejmowanie czynności następczych, prowadzących do jej zakończenia. Czasowy związek wykonywanych czynności z wypadkiem może być więc bezpośredni (w czasie siewu, orki, zbioru, karmienia zwierząt gospodarskich itp.), albo pośredni - w przypadku czynności poprzedzających taką pracę lub następujących po niej.

Jak podkreślił Sąd I instancji podstawą do przyznania prawa do jednorazowego odszkodowania jest zatem stwierdzenie wystąpienia trzech przesłanek: zaistnienia nagłego zdarzenia, który został wywołany przyczyną zewnętrzną, powstałego podczas wykonywania czynności związanych z prowadzeniem działalności rolniczej albo pozostających w związku z wykonywaniem tych czynności.

Zdarzenie z dnia 15 czerwca 2013 roku zostało uznane przez Sąd Rejonowy za wypadek przy pracy rolniczej, gdyż spełniało wszystkie niezbędne do kwalifikacji cechy wypadku. Było zdarzeniem nagłym wywołanym przyczyną zewnętrzną i pozostawało w związku z wykonywaniem pracy rolniczej.

Sąd I instancji podniósł, iż w stanie faktycznym niniejszej sprawy wnioskodawca wykonywał czynności związane z prowadzeniem gospodarstwa rolnego. Podejmował czynności, których celem był zakup motocykla służącego do dojazdu do nieruchomości rolnych.

Wymieniona wyżej ustawa o ubezpieczeniu społecznym rolników definiuje w przepisie art. 6 pkt 3 i pkt 4 pojęcie działalności rolniczej i pojęcie gospodarstwa rolnego. Działalnością rolniczą w rozumieniu ustawy jest działalność w zakresie produkcji roślinnej lub zwierzęcej, w tym produkcji ogrodniczej, sadowniczej, pszczelarskiej, rybnej i leśnej, a gospodarstwem rolnym, każde gospodarstwo służące prowadzeniu działalności rolniczej. Brak jest natomiast w ustawie definicji wypadku przy pracy rolniczej, o który stanowi art. 11 omawianej ustawy. Sąd I instancji podniósł, iż wykładnia gramatyczna wskazuje, że "praca rolnicza" jest pojęciem węższym od "działalności rolniczej". Taka wykładnia, zadaniem Sądu Rejonowego, wynika też z intencji ustawodawcy, ale także z potocznego rozumienia tego słowa. Skoro bowiem ustawodawca ze zbioru możliwych czynności rolnika, wyodrębnił "pracę rolniczą" to przyjął rozróżnienie na pracę rolniczą, która służy działalności i na taką która te działalności nie służy.

Odnosząc powyższe rozważania do okoliczności niniejszej sprawy Sąd I instancji stwierdził, że za wypadek przy pracy rolniczej może być uznane tylko takie zdarzenie, które pozostaje w związku z czynnościami związanymi z prowadzeniem działalności rolniczej albo w związku z wykonywaniem takich czynności.

W ocenie tego Sądu, czynności na przykład o charakterze typowo budowlanym, mechanicznym lub czynności z nimi związane nie mają charakteru pracy rolniczej, nie mogą być traktowane jako związane z prowadzeniem działalności rolniczej w rozumieniu ustawy.

Tymczasem w niniejszej sprawie, co nie budziło wątpliwości Sądu, czynności podejmowane przez wnioskodawcę w chwili wypadku należy zakwalifikować jako czynności związane z prowadzeniem działalności rolniczej. Motocykl, który planował kupić wnioskodawca miał mu służyć do prowadzenia gospodarstwa rolnego, czynności podejmowane w chwili wypadku są czynnościami związanymi z prowadzeniem działalności. Sąd ten podniósł również, że organ rentowy nie wykazał, aby do wypadku doszło w innych okolicznościach, nie wykazał również aby motocykl nie miał być przeznaczony do działalności rolniczej. Co więcej spójne, konsekwentne zeznania wnioskodawcy, zgodne z dowodami z dokumentów w sposób jednoznaczny wskazują na ustalenia poczynione przez Sąd w niniejszej sprawie.

Stąd też Sąd Rejonowy w oparciu o cytowane powyżej przepisy oraz art. 477 14 § 2 kpc zmienił zaskarżoną decyzję i przyznał wnioskodawcy prawo do jednorazowego odszkodowania.

Apelację od wskazanego rozstrzygnięcia wniósł organ rentowy, zaskarżając je w całości, zarzucając mu wadliwość podstawy faktycznej, będącej wynikiem naruszenia przepisów prawa materialnego tj. art. 11 ust. 1 ustawy z dnia 20 grudnia 1990 roku o ubezpieczeniu społecznym rolników. W uzasadnieniu organ rentowy wskazywał, iż Sąd Rejonowy niesłusznie przyjął, iż czynności zakupu motoru przez odwołującego stanowiły czynności związane z prowadzeniem działalności rolniczej.

Mając na uwadze podniesione zarzuty pełnomocnik organu rentowego wnosił o zmianę zaskarżonego wyroku w całości i oddalenie odwołania

Sąd Okręgowy zważył, co następuje:

Apelacja jest zasadna w sposób skutkujący uchyleniem zaskarżonego wyroku i przekazaniem sprawy do ponownego rozpoznania Sądowi pierwszej instancji. Sąd ten bowiem nie dokonał ustaleń koniecznych dla rozstrzygnięcia sprawy a wydanie wyroku wymaga przeprowadzenia w całości postępowania dowodowego.

W ocenie Sądu Okręgowego, potrzeba prowadzenia w całości postępowania dowodowego występuje nie tylko w sytuacji, gdy Sąd w ogóle nie prowadzi takiego postępowania ale także wówczas, gdy postępowanie dowodowe zawiera wady niepozwalające na dokonanie jakichkolwiek ustaleń istotnych dla rozstrzygnięcia sprawy (por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 5 września 2008 r., I CSK 51/08 - LEX nr 465963).

Zgodnie z przepisami dotyczącymi przyznawania jednorazowego odszkodowania z tytułu wypadku przy pracy rolniczej przysługuje ono ubezpieczonemu, który doznał stałego lub długotrwałego uszczerbku na zdrowiu wskutek wypadku przy pracy rolniczej, z zastrzeżeniem jednak, iż nie przysługuje ono osobie, która spowodowała wypadek umyślnie albo wskutek rażącego niedbalstwa lub będąc w stanie nietrzeźwości lub będąc pod wpływem środków odurzających, substancji psychotropowych lub innych środków o podobnym działaniu, sama w znacznym stopniu przyczyniła się do wypadku (art. 10 ust. 1 i 2 ustawy o ubezpieczeniu społecznym rolników). Za wypadek przy pracy rolniczej uważa się zaś nagłe zdarzenie wywołane przyczyną zewnętrzną, które nastąpiło podczas wykonywania czynności związanych z prowadzeniem działalności rolniczej albo pozostających w związku z wykonywaniem tych czynności:

1) na terenie gospodarstwa rolnego, które ubezpieczony prowadzi lub w którym stale pracuje, albo na terenie gospodarstwa domowego bezpośrednio związanego z tym gospodarstwem rolnym lub

2) w drodze ubezpieczonego z mieszkania do gospodarstwa rolnego, o którym mowa w pkt 1, albo w drodze powrotnej, lub

3) podczas wykonywania poza terenem gospodarstwa rolnego, o którym mowa w pkt 1, zwykłych czynności związanych z prowadzeniem działalności rolniczej albo w związku z wykonywaniem tych czynności, lub

4) w drodze do miejsca wykonywania czynności, o których mowa w pkt 3, albo w drodze powrotnej (art. 11 ust. 1 cytowanej ustawy).

Pozwany rolniczy organ rentowy zakwestionował zdarzenie z dnia 15 czerwca 2013 roku jako wypadek przy pracy rolniczej podnosząc, iż zakup motocykla nie był zwykłą czynnością związaną z prowadzeniem działalności rolniczej. Nadto z analizy zgormadzonych w sprawie przez Sąd Rejonowy dowodów wynika również, iż nie jasne są okoliczności wystąpienia urazu u wnioskodawcy.

Istotą sporu w niniejszej sprawie było ustalenie czy zdarzenia z dnia 15 czerwca 2013 roku, w wyniku którego skarżący doznał niewątpliwie uszczerbku na zdrowiu, było wypadkiem przy pracy rolniczej. W ramach rozpoznania sprawy Sąd pierwszej instancji przeprowadził dowód z zeznań wnioskodawcy M. J., ograniczając ten dowód do przesłuchania wnioskodawcy na okoliczność przyczyny i przebiegu zdarzenia z dnia 15 czerwca 2013 roku, na których Sąd Rejonowy oparł ustalenia w tym zakresie. Nadto Sąd wskazał, iż oparł się na dokumentacji zgromadzonej przez organ rentowy.

Tymczasem, jak wskazano wyżej pomiędzy zeznaniami wnioskodawcy a informacjami wynikającymi ze zgormadzonych w toku postępowania przed organem rentowym dokumentów zachodziły rozbieżności, które w żaden sposób nie zostały rozstrzygnięte w postępowaniu. Między innymi z zeznania M. J. wynikało, iż motor, który zamierzał zakupić miał służyć mu do pracy rolniczej, w tym celu w dniu zdarzenia udał się on do miejsca zamieszkania sprzedającego motor P. S. i po jego obejrzeniu przystąpił do sprawdzania dokumentów. Podczas tej czynności motor przewrócił się na niego powodując urazy nogi lewej. W dokumentacji sporządzonej przez ekipę pogotowia ratunkowego wskazano zaś, iż „pacjent przewrócił się na motorze”.

Sąd pierwszej instancji w żaden sposób nie wyjaśnił tej rozbieżności. Oparł się przy tym wyłącznie na informacjach podanych przez wnioskodawcę tj. osobę, która jest najbardziej zainteresowana pozytywnym wynikiem postępowania. Sporne zdarzenie miało zaś dwóch bezpośrednich świadków – ze skarżącym była żona, a nadto osoba sprzedająca motor – P. S.. Ich zeznania, podobnie jak zeznania lekarza pogotowia udzielającego pierwszej pomocy skarżącemu w dniu zdarzenia, biorąc pod uwagę zaistniałe wątpliwości, mogą stanowić źródło dodatkowych informacji rzutujących na ustalenia stanu faktycznego.

Nadto jak słusznie wskazał apelujący, Sąd Rejonowy nie wyjaśnił w sposób wystarczający do rozstrzygnięcia w niniejszej sprawie, jaki był związek pomiędzy spornym zdarzeniem z dnia 15 czerwca 2013 roku a działalnością rolniczą prowadzoną przez skarżącego. Wnioskodawca bowiem z jednej strony twierdził, iż zamierzał zakupić motor w celu dojazdu do działek na których prowadzi działalność rolniczą, a które położone są w podmokłych i trudno dostępnych miejscach. Wskazywał przy tym, iż konieczna jest systematyczna kontrola tych miejsc w celu zapobieżenia kradzieżom. Z drugie strony podawał, iż sprzęt konieczny do pracy w lecie tj. podkaszarkę zostawia obecnie na miejscu, przykrytą jedynie trawą i nie obawia się kradzieży. Nadto wnioskodawca podaje, iż jest w posiadaniu samochodu terenowego oraz dwóch ciągników. Zasadne jest zatem dokładne wyjaśnienie czy motor, który zmierzał zakupić skarżący potrzebny był mu rzeczywiście do pracy rolniczej, przy założeniu, iż posiada samochód terenowy przystosowany do jazdy w trudnym terenie oraz ciągniki, którymi można dojechać do jego działek (jak podawał bowiem wnioskodawca na drogach dojazdowych do trudniej dostępnych działek znajdują się koleiny po kołach ciągników).

Istotną kwestią, którą Sąd I instancji pominął zupełnie jest również ustalenie, czy M. J. nie spowodował zaistniałego wypadku wskutek własnego rażącego niedbalstwa. Wnioskodawca podawała, iż w dniu 15 czerwca 2013 roku przejechał się motorem, następnie chciał sprawdzić jego dokumenty. W tym celu odstawił motor, który następnie przewrócił mu się na nogę. Wnioskodawca podał „nie wiem co się stało, albo źle go odstawiłem, ale przewrócił mi się na nogę” (k. 16v a.s.). Skarżący, jak podawał, wcześniej jeździł q. odbył też jazdę próbną motorem, wobec tego z pewnością posiada prawo jazdy na motocykl. Wobec tego winien znać zasady obsługi motocykla i jego zabezpieczenia podczas postoju. Należało więc w tej sytuacji ocenić czy jego postępowanie nie wypełniało definicji „rażącego niedbalstwa”.

Przy ponownym rozpoznaniu sprawy Sąd Rejonowy przeprowadzi postępowanie dowodowe, tj. ponownie przesłucha M. J. w celu wyjaśnienia zaistniałych rozbieżności oraz dodatkowo świadków – żonę skarżącego, P. S., a także lekarza udzielającego mu pierwszej pomocy – L. D. na okoliczność dokładnego przebiegu zdarzenia z dnia 15 czerwca 2013 roku i jego przyczyn oraz informacji podawanych członkom składu karetki pogotowia. P. S. należy również przesłuchać na okoliczność czy jest on rolnikiem, czy zgłaszał zdarzenie na policję oraz do ubezpieczyciela pojazdu. Sąd winien również zażądać od niego dokumentów rejestracyjnych motoru, ewentualnie od ubezpieczyciela dokumentów dotyczących zgłaszanej szkody. Dopiero po przeprowadzeniu tych dowodów Sąd Rejonowy dopuści dowód z opinii biegłego z zakresu ortopedii na okoliczność zaistnienia u wnioskodawcy uszczerbku na zdrowiu i jego wysokości. Następnie dokona ustaleń stanu faktycznego i oceny dowodów stosownie do treści art.232 k.p.c.

Na podstawie art. 108 k.p.c. Sąd Okręgowy uchylając zaskarżone orzeczenie i przekazując sprawę sądowi pierwszej instancji do rozpoznania, pozostawił temu sądowi rozstrzygnięcie o kosztach instancji odwoławczej.

Mając na uwadze powyższe na podstawie art. 386 § 4 k.p.c. orzeczono jak w sentencji wyroku.