III Ca 420/15

UZASADNIENIE

Postanowieniem z dnia 15 stycznia 2015 r. Sąd Rejonowy dla Łodzi – Śródmieścia w Łodzi, po rozpoznaniu sprawy z wniosku Banku (...) Spółki Akcyjnej w W. z udziałem P. G. o stwierdzenie nabycia spadku po K. G., stwierdził, że spadek ten nabył w całości na podstawie ustawy uczestnik postępowania.

W toku postępowania Sąd I instancji ustalił, że K. G. zmarł w dniu 9 września 2008 r. w Ł., gdzie ostatnio stale zamieszkiwał, był kawalerem i pozostawił jedynego syna – P. G., testamentu nie sporządził. P. G. nie zrzekł się dziedziczenia po swoim ojcu, nie odrzucił spadku ani nie został uznany za niegodnego dziedziczenia; żadne inne postępowanie spadkowe po tym spadkodawcy nie toczyło się.

Sąd zważył, że, stosownie do art. 926 k.c., w braku testamentu dochodzi do dziedziczenia ustawowego, a wobec tego spadek z chwilą jego otwarcia nabywają z mocy prawa spadkobiercy ustawowi zmarłego, do których kręgu w realiach rozpoznawanej sprawy należy wyłącznie jego syn P. G. (art. 931 § 1 k.c.). Ponieważ mimo upływu kilku lat od śmierci spadkodawcy uczestnik nie złożył żadnego oświadczenia spadkowego, nie zrzekał się wcześniej dziedziczenia ani nie został uznany za niegodnego dziedziczenia, Sąd uznał, że dziedziczy on spadek po K. G. w całości i o kosztach postępowania orzekł na podstawie art. 520 § 1 k.p.c.

Przedmiotowe postanowienie zaskarżył w całości apelacją uczestnik postępowania, wnosząc o jego uchylenie i przekazanie sprawy do ponownego rozpoznania Sądowi I instancji. Zaskarżonemu orzeczeniu zarzucono:

naruszenie art. 1015 § 1 k.c. w związku z art. 640 § 2 k.p.c. poprzez jego niezastosowanie w sytuacji, kiedy uczestnik postępowania dowiedział się o tytule swego powołania do spadku dopiero z wezwania na rozprawę w postępowaniu przed Sądem I instancji, a wobec tego nie upłynął jeszcze 6-miesięczny termin do złożenia oświadczenia o przyjęciu lub odrzuceniu spadku;

naruszenie art. 670 k.p.c. poprzez nienależyte zbadanie kręgu spadkobierców po zmarłym K. G., w szczególności brak ustalenia, kiedy uczestnik dowiedział się o tytule powołania do spadku, i w konsekwencji niezasadne przyjęcie, że uczestnik na skutek upływu terminu nie dysponuje już uprawnieniem do złożenia oświadczenia spadkowego;

art. 212 § 1 i 2 k.p.c. poprzez nieudzielenie uczestnikowi występującemu w sprawie bez profesjonalnego pełnomocnika niezbędnych pouczeń o możliwości złożenia oświadczenia spadkowego w terminie 6 miesięcy od chwili dowiedzenia się o tytule swojego powołania do spadku oraz skutkach niezłożenia takiego oświadczenia;

art. 231 k.p.c. poprzez nieprawidłowe skonstruowanie domniemania faktycznego, że uczestnik postępowania dowiedział się o otwarciu spadku w chwili śmierci swojego ojca, co skutkowało nieodebraniem od uczestnika przez Sąd I instancji oświadczenia spadkowego.

Ponadto w apelacji zostały zgłoszone wnioski dowodowe:

o przeprowadzenie dowodu z załączonych do apelacji kopii aktu notarialnego stwierdzającego złożenie przez P. G. oświadczenia spadkowego dotyczącego spadku po K. G. oraz kopii potwierdzenia odbioru wezwania na rozprawę, z którego uczestnik dowiedział się o śmierci ojca;

dopuszczenie dowodu z zeznań trzech świadków oraz z przesłuchania stron (ograniczonego do przesłuchania uczestnika postępowania) na okoliczność braku wiedzy P. G. o śmierci ojca.

W odpowiedzi na apelację wnioskodawca domagał się jej oddalenia. Na kilku stronach tekstu uzasadniał swoje stanowisko, wywodząc, że skarżący, chcąc złożyć po ustawowym terminie oświadczenie o odrzuceniu spadku po ojcu, winien był uprzednio uchylić się od skutków prawnych niezłożenia tego oświadczenia w terminie, a ponadto uchylenie to musiałoby zostać zatwierdzone przez Sąd.

Na rozprawie przed Sądem odwoławczym w dniu 7 sierpnia 2015 r. skarżący złożył ponadto do akt sprawy dokument w postaci wypisu aktu notarialnego stwierdzającego złożenie oświadczeń o odrzuceniu spadku przez J. G. i przez małoletniego M. G. (1), w imieniu którego działali jego przedstawiciele ustawowi.

Sąd Okręgowy ustalił dodatkowo następujące okoliczności faktyczne:

Ostatni kontakt P. G. ze spadkodawcą miał miejsce, kiedy uczestnik postępowania miał dwa lata. Od tamtej pory P. G. nie miał żadnych wiadomości o ojcu – ani bezpośrednio od spadkodawcy ani od osób trzecich – nie wiedział, czy jego ojciec żyje ani co się z nim dzieje. O śmierci ojca dowiedział się z odpisu wniosku doręczonego mu w toku niniejszego postępowania, ponieważ do tego pisma załączony był odpis aktu zgonu K. G. (zeznania świadka M. G., k. 137, 00:01:55-00:04:45; zeznania świadka M. G., k. 137, 00:05:10-00:07:22; przesłuchanie uczestnika postępowania, k. 138, 00:14:39-00:17:19).

Doręczenie P. G. odpisu wniosku z załącznikami nastąpiło w dniu 8 grudnia 2014 r. (dowód doręczenia, k. 60).

W dniu 6 lutego 2015 r. P. G. złożył przed notariuszem oświadczenie o odrzuceniu spadku po swoim ojcu K. G., który to spadek przypadał mu z tytułu dziedziczenia ustawowego (wypis aktu notarialnego Rep. A Nr (...), k. 80 – 81).

W dniu 3 sierpnia 2015 r. oświadczenie o odrzuceniu przypadającego im z mocy ustawy spadku po swoim dziadku K. G. złożyli przed notariuszem: J. G. oraz działający w imieniu małoletniego M. G. (1) jego przedstawiciele ustawowi P. G. i M. G. (4) (wypis aktu notarialnego Rep. A Nr (...), k. 135 – 136).

Materiał dowodowy, na którym oparto się przy ustaleniu powyższego stanu faktycznego jest wiarygodny i posiada moc dowodową wystarczającą do poczynienia ustaleń w zakresie okoliczności istotnych dla rozstrzygnięcia sprawy. Zeznania świadka R, S. zostały pominięte jako nieprzydatne do tego celu, ponieważ świadek ten mówił jedynie o własnej wiedzy dotyczącej istnienia spadkodawcy, natomiast jego wypowiedzi nie pozwalały stwierdzić, jakie informacje miał uczestnik postępowania o losach swojego ojca, ani też kiedy dowiedział się o jego śmierci.

Sąd Okręgowy zważył, co następuje:

Apelacja jest zasadna i musi zostać uwzględniona.

Podniesione w złożonym środku zaskarżenia zarzuty trzeba uznać za w pełni trafne. Prawdą jest, że podstawowym obowiązkiem Sądu rozpoznającego sprawę o stwierdzenie nabycia spadku jest – w myśl art. 670 k.p.c. – zbadanie, kto jest spadkodawcą i w tym zakresie Sąd winien działać z urzędu, niezależnie od ewentualnych wniosków dowodowych składanych przez uczestników postępowania. Sąd ma obowiązek nie tylko ustalić, czy spadkodawca sporządził ważny i skuteczny testament, a w jego braku – jaki jest krąg jego spadkobierców ustawowych, ale także i to, który ze spadkobierców ustawowych może ten spadek odziedziczyć, w szczególności, czy osoby powołane do dziedziczenia w pierwszej kolejności nie są od tego dziedziczenia wyłączone.

W tym celu Sąd zobowiązany jest także zbadać, czy spadkobierca nie odrzucił spadku, ponieważ art. 1020 k.c. stwierdza, że spadkobierca, który spadek odrzucił, zostaje wyłączony od dziedziczenia, tak jakby nie dożył otwarcia spadku. Wobec faktu, że okoliczności tej nie można ustalić do chwili złożenia stosownych oświadczeń przez spadkobierców lub do momentu upływu terminu do złożenia ewentualnego oświadczenia do odrzucenia spadku – co, stosownie do art. 1015 § 1 k.c., następuje po sześciu miesiącach od dnia, w którym spadkobierca dowiedział się o tytule swego powołania – art. 1026 k.c. obliguje Sąd, by wstrzymał się z wydaniem postanowienia o stwierdzeniu nabycia spadku do tego momentu, chyba że wcześniej swoje oświadczenia złożyli wszyscy znani spadkobiercy. Nie ulega wątpliwości, że wymieniony w tym ostatnim przepisie expressis verbis termin sześciu miesięcy od dnia otwarcia spadku należy uważać za minimalny, mogący ulec przedłużeniu, gdy spadkobierca lub spadkobiercy dowiedzieli się o tytule swego powołania po otwarciu spadku. Art. 1026 k.c. należy więc rozumieć w ten sposób, że sąd nie może wydać postanowienia o stwierdzeniu nabycia spadku, dopóki wszyscy znani sądowi spadkobiercy nie złożą oświadczeń spadkowych albo nie upłynie dla nich termin do ich złożenia (tak np. J. Kremis [w:] „Kodeks cywilny. Komentarz” pod red. E. Gniewka, Warszawa 2006, teza 3 do art. 1026, s. 1545 lub B. Kordasiewicz [w:] „System prawa prywatnego. Prawo spadkowe. Tom 10” pod red. B. Kordasiewicza, Warszawa 2009, s. 459).

Uchybienie po stronie Sądu Rejonowego w sprawie niniejszej polegało – jak słusznie zauważył skarżący – w pierwszej kolejności na dokonaniu nieprawidłowego ustalenia faktycznego co do chwili rozpoczęcia biegu terminu przewidzianego w art. 1015 § 1 k.c., co z kolei implikowało stwierdzenie w toku postępowania pierwszoinstancyjnego, że termin ten w chwili orzekania upłynął już przed zamknięciem rozprawy bez złożenia jakiegokolwiek oświadczenia spadkowego przez P. G.. Sąd skorzystał tu, bez przeprowadzenia postępowania dowodowego polegającego choćby na indagacji obecnego na rozprawie uczestnika postępowania, z konstrukcji domniemania faktycznego, wyprowadzając z niespornego faktu bliskiego pokrewieństwa pomiędzy K. G. i P. G. wniosek, że uczestnik postępowania dowiedział się o swoim powołaniu do spadku w chwili śmierci ojca. Rację ma skarżący, że w rozpoznawanej sprawie Sąd posłużył się w tym zakresie art. 231 k.p.c., choć dyspozycja tego przepisu powinna znaleźć zastosowanie wyłącznie w braku bezpośrednich środków dowodowych (tak np. w wyroku SN z dnia 19 lutego 2002 r., IV CKN 718/00, niepubl.), czego skutkiem było – jak się okazało z postępowania dowodowego przeprowadzonego na etapie postępowania odwoławczego – błędne ustalenie istotnego dla rozstrzygnięcia sprawy faktu.

W rzeczywistości bowiem K. G. dowiedział się o tytule swego powołania dopiero w dniu 8 grudnia 2014 r., kiedy to doręczono mu odpis wniosku wszczynającego postępowanie w niniejszej sprawie, a co za tym idzie w chwili orzekania przez Sąd I instancji nie upłynął był jeszcze przeznaczony mu przez art. 1015 § 1 k.c. termin do złożenia oświadczenia spadkowego. Ustalenie tego faktu automatycznie implikuje konieczność przyjęcia, że Sąd meriti miał obowiązek pouczyć w trybie art. 5 k.p.c. i art. 212 § 2 k.p.c. na poprzedzającej wydanie orzeczenia merytorycznego rozprawie występującego bez pełnomocnika procesowego uczestnika postępowania o możliwości oraz skutkach prawnych złożenia oświadczenia o przyjęciu lub odrzuceniu spadku, a następnie – w zależności od decyzji P. G. – oświadczenie takie od niego odebrać lub rozprawę odroczyć do czasu złożenia przez niego oświadczenia spadkowego bądź upływu 6-miesięcznego terminu ustawowego. Ponieważ tak się nie stało, efektem powyższych uchybień jest błędne ustalenie osoby spadkodawcy i rację ma skarżący, że Sąd Rejonowy nie wywiązał się tym samym należycie z obowiązku nałożonego na niego przez art. 670 zd. I k.p.c.

P. G. odrzucił spadek po wydaniu zaskarżonego postanowienia i uczynił to w przewidzianym ustawą terminie, jak również w wymaganej przez przepisy formie – zatem, stosownie do art. 1020 k.p.c., zostaje wyłączony od dziedziczenia, tak jakby nie dożył otwarcia spadku. Wywody zawarte w odpowiedzi na apelację są oczywiście chybione, ponieważ wnioskodawca – wbrew ustalonym w toku postępowania faktom – błędnie zakłada, że w terminie przewidzianym w art. 1015 § 1 k.c. uczestnik żadnego oświadczenia spadkowego nie złożył, a wobec tego dla odrzucenia spadku konieczne byłoby wcześniejsze zatwierdzenie przez Sąd uchylenia się od skutków takiego zaniechania. W konsekwencji postanowienie Sądu I instancji jest nie tylko nietrafne merytorycznie, ponieważ stwierdza, że spadek dziedziczy osoba, która w rzeczywistości jest wyłączona od dziedziczenia, ale – co więcej – wydanie rozstrzygnięcia prawidłowego wymaga ponownego rozpoznania sprawy, a w szczególności przeprowadzenia w całości postępowania dowodowego zmierzającego do ustalenia osoby lub osób spadkobiercy w zmienionych okolicznościach sprawy. Uzasadnia to uchylenie zaskarżonego orzeczenia i przekazanie sprawy do ponownego rozpoznania w oparciu o art. 386 § 4 k.p.c. w związku z art. 13 § 2 k.p.c. Nie można również zapominać, że w zaistniałej sytuacji podstawowym i podejmowanym w pierwszej kolejności obowiązkiem Sądu będzie określenie na nowo kręgu uczestników postępowania, w szczególności potencjalnych spadkobierców K. G. – po wyłączeniu z ich kręgu syna spadkodawcy – jako osób zainteresowanych w sprawie w rozumieniu art. 510 § 1 k.p.c., i wezwanie ich do udziału w sprawie. Z konsekwentnie prezentowanej linii orzeczniczej Sądu Najwyższego jasno wynika, że wstąpienie zainteresowanego do udziału w sprawie dopiero w postępowaniu apelacyjnym powoduje - w konkretnych okolicznościach sprawy - pozbawienie go prawa do zaskarżenia orzeczenia Sądu II instancji, zagwarantowanego przez art. 78 w związku z art. 176 ust. 1 Konstytucji RP, a tym samym stanowi samoistną pozakodeksową podstawę uchylenia zaskarżonego postanowienia Sądu I instancji i przekazania sprawy do ponownego rozpoznania. Takie stanowisko zajął Sąd Najwyższy w postanowieniu z dnia 21 maja 2002 r., III CKN 948/00, OSNC Nr 5 z 2003 r., poz. 68 i podtrzymywał je w wielu kolejnych orzeczeniach; tytułem przykładu podać można postanowienie z dnia 5 marca 2008 r., V CSK 413/07, niepubl., postanowienie z dnia 13 stycznia 2010 r., II CSK 365/09, niepubl., postanowienie z dnia 17 lutego 2011 r., IV CSK 435/10, niepubl. czy postanowienie z dnia 7 października 2011 r., II CSK 215/11, niepubl. Podkreślono, że zarówno prawo do zaskarżenia orzeczenia, jak i związana z nim dwuinstancyjność, muszą się urzeczywistniać nie in abstracto, ale w odniesieniu do każdego, kto w danej sytuacji prawnoprocesowej realizuje przysługujące mu prawo do sądu. Samo więc strukturalne zagwarantowanie co najmniej dwu instancji oraz ustanowienie przez prawodawcę powszechnego środka odwoławczego (zaskarżenia) nie może być z punktu rozważanych przepisów Konstytucji wystarczające, jeżeli w określonej sytuacji prawnej, wynikającej z unormowań prawa procesowego, strona nie może z tych gwarancji skorzystać. Nie chodzi zatem o formalne istnienie w danej sprawie co najmniej dwu instancji sądowych oraz ustanowienie powszechnie dostępnego środka odwoławczego, ale o realne zagwarantowanie „każdemu” możliwości skorzystania z tego środka, przeniesienia sprawy do wyższej instancji i przeprowadzenia merytorycznej kontroli wydanego orzeczenia, co nie ma miejsca, jeśli Sąd wezwie zainteresowanego do udziału w sprawie dopiero w postępowaniu odwoławczym. Wspomniane uprawnienie w realiach rozpoznawanej sprawy nie zrealizowałoby się w odniesieniu do osób zaliczanych do kręgu potencjalnych spadkobierców K. G. po odrzuceniu spadku przez P. G. i jego synów, którzy staliby się ewentualnie uczestnikami niniejszego postępowania na etapie postępowania apelacyjnego.

Rozstrzygnięcie o kosztach postępowania odwoławczego pozostawiono Sądowi I instancji, stosownie do treści art. 108 § 2 k.p.c. w związku z art. 13 § 2 k.p.c.