Sygn. akt III Ca 896/15

UZASADNIENIE

Zaskarżonym wyrokiem z dnia 12 marca 2015 roku Sąd Rejonowy w Łęczycy w sprawie z powództwa T. J. przeciwko Ubezpieczeniowemu Funduszowi Gwarancyjnemu z siedzibą w W., o odszkodowanie
i zadośćuczynienie:

1.  zasądził od pozwanego na rzecz powoda kwotę 27.000 zł z ustawowymi odsetkami od dnia 21 kwietnia 2012r. do dnia zapłaty;

2.  zasądził od pozwanego na rzecz powoda kwotę 3.017 zł tytułem zwrotu kosztów procesu;

3.  nakazał pobrać od pozwanego na rzecz Skarbu Państwa – Sądu Rejonowego w Łęczycy kwotę 750 zł tytułem nieuiszczonej opłaty sądowej od rozszerzonego powództwa oraz kwotę 1.373,89 zł tytułem zwrotu wydatków na opinie biegłych tymczasowo poniesionych przez Skarb Państwa.

U podstaw powyższego rozstrzygnięcia legły następujące ustalenia faktyczne poczynione przez Sąd Rejonowy.

W dniu 31 sierpnia 2012r., w P., kierująca samochodem marki V. (...) o nr rej. (...), M. L., zjechała na lewą stronę jezdni, doprowadzając do zderzenia z poruszającym się z przeciwnego kierunku, samochodem marki M. o nr rej. (...), którego pasażerem był T. J..

Z miejsca zdarzenia T. J. został przewieziony do szpitala w Ł. i po wykonaniu tomografii komputerowej został przewieziony do (...) Szpitala (...) w Ł. im. N. B. na Oddział Kliniczny Neurochirurgii i Onkologii Centralnego Układu Nerwowego, gdzie został poddany operacyjnemu leczeniu i rekonwalescencji po zabiegu operacyjnym.
U powoda stwierdzono złamanie kręgu odcinka lędźwiowego kręgosłupa, wybuchowe złamanie L4, poronny zespół ogona końskiego. Po przebytej operacji kręgosłupa T. J. przez okres 10 dni leżał w łóżku. Po tym okresie rozpoczął się proces uruchomiania pacjenta i powód został wypisany do domu
z zaleceniem lekarskim „zakaz siadania”.

W okresie 6 miesięcy od wypadku T. J. wymagał pomocy innych osób. W pierwszym okresie 2 miesięcy powód nie wstawał z łóżka i wymagał stałej pomocy ze strony osób trzecich. W późniejszym okresie, przez następne 4 miesiące, stan zdrowia T. J. ulegał poprawie, jednakże przez okres kolejnych dwóch miesięcy wymagał pomocy osób trzecich, szczególnie w zakresie czynności fizjologicznych. Osoba, która sprawowała opiekę nad powodem musiała wziąć urlop wypoczynkowy, który następnie, z uwagi na konieczność dalszej opieki, przekształcił się w urlop bezpłatny.

Nasilenie cierpienia fizycznego powoda będących skutkami wypadku, biegły sądowy z zakresu neurologii, ocenił, jako znaczne. Biegły J. Z. podkreślił, iż w przyszłości powód będzie odczuwał dolegliwości bólowe kręgosłupa lędźwiowego. Z punktu wiedzenia neurologicznego T. J. doznał 15% długotrwałego uszczerbku na zdrowiu.

W wyniku wypadku i doznanych obrażeń, cierpienia fizyczne powoda były znaczne i towarzyszyły im również cierpienia psychiczne o znacznym stopniu nasilenia. Cierpienia te związane były z odczuwalnym bólem, z poczuciem niepełnosprawności, obawami o dalsze swoje losy, w szczególności, o to czy będzie sprawny fizycznie i czy będzie mógł samodzielnie się poruszać. Czas trwania tych cierpień w znacznym stopniu wyniósł, w opinii biegłego z zakresu psychologii L. M., około 4 miesięcy, potem do 6 miesięcy o umiarkowanym stopniu,
a w końcu po powrocie do pracy i obecnie lekkiego stopnia.

T. J. doznał obrażeń ciała oraz urazu psychicznego, który spowodował wystąpienie zaburzeń adaptacyjnych w postaci reakcji depresyjno-lękowej przedłużonej. Występują również oprócz obniżonego nastroju, wzmożonego lęku, tendencji do zamartwiania się, zaburzeń snu, skłonności do izolacji, poczucia niskiej wartości, także zaburzenia sfery seksualnej, takie jak poczucie niesprawności seksualnej, obniżenie zainteresowań seksualnych. Procent długotrwałego uszczerbku na zdrowiu w związku z powyższymi zaburzeniami, biegły sądowy z zakresu psychologii i biegły sądowy z zakresu seksuologii ocenili na 10%.

W związku z wypadkiem powód poniósł koszty leczenia, dojazdów do specjalistów, koszty opieki osób trzecich oraz koszty leków, w szczególności leków przeciwbólowych, które zażywa do chwili obecnej, a których średni miesięczny koszt wyniósł 75 zł. Po wypadku powód korzystał z konsultacji lekarskich, za które zapłacił łącznie 350 zł oraz poniósł koszty wypożyczenia balkonika ułatwiającego chodzenie w wysokości 40 zł.

W wyniku obrażeń ciała, jakich doznał na skutek wypadku komunikacyjnego, w opinii biegłych, T. J. doznał łącznie 25% trwałego uszczerbku na zdrowiu ( 15% według biegłego z zakresu neurologii + 10% według biegłego z zakresu psychologii i biegłego z zakresu seksuologii).

Prokuratura Rejonowa w Łęczycy, postanowieniem z dnia 30 grudnia 2011r. umorzyła śledztwo w sprawie zaistniałego w dniu 31 sierpnia 2012r., w P., wypadku drogowego, w którym pasażer samochodu osobowego marki M.
o nr rej. (...), T. J., na skutek zderzenia z pojazdem poruszającym się z przeciwnego kierunku ruchu marki V. (...) o nr rej. (...), kierowanym przez M. L., doznał obrażeń ciała w postaci złamania lędźwiowego odcinka kręgosłupa, wobec śmierci sprawcy wypadku.

Pismem z dnia 20 lutego 2012r., które wpłynęło w dniu 24 lutego 2012r., T. J. zgłosił, za pośrednictwem (...) Spółki Akcyjnej z siedzibą w (...) Centrum (...) w Ł., Ubezpieczeniowemu Funduszowi Gwarancyjnemu w W., szkodę na osobie, w związku ze zdarzeniem z dnia 31 sierpnia 2011r., w P. i wniósł o wypłatę zadośćuczynienia i odszkodowania.

Pismem datowanym na dzień 11 maja 2012r., Ubezpieczeniowy Fundusz Gwarancyjny w W. zawiadomił powoda, iż przyznał mu i wypłacił kwotę 25.000 zł tytułem zadośćuczynienia.

Powyższy stan faktyczny Sąd Rejonowy ustalił na podstawie zgromadzonego w toku postępowania rozpoznawczego, uznanego za w pełni wiarygodny, materiału dowodowego w postaci opinii biegłych sądowych, zeznań świadka A. J., zeznań przesłuchanego w charakterze strony postępowania powoda T. J. oraz dowodów z dokumentów. Wydane przez biegłych opinie Sąd I instancji uznał za rzetelne, fachowe, obiektywne, bezstronne i rzeczowe, sporządzone zgodnie z zakreślonymi tezami dowodowymi, w oparciu o wnikliwą analizę akt sprawy i własną wiedzę biegłych. Sąd Rejonowy dał wiarę zeznaniom świadka A. J. i powoda T. J., gdyż są one logiczne, konsekwentne, spójne i znajdują swoje potwierdzenie w pozostałym materiale dowodowym. Uznał również za wiarygodne dowody z dokumentów zgromadzone w aktach sprawy, albowiem, w ocenie Sądu, w toku postępowania nie ujawniła się żadna okoliczność, która podważyłaby wiarygodność tych dowodów.

Zdaniem Sądu I instancji w niniejszej sprawie zasada odpowiedzialności pozwanego oparta jest na przepisach art. 436 §2 k.c. i przepisach ustawy z dnia
22 maja 2003r. o ubezpieczeniach obowiązkowych, Ubezpieczeniowym Funduszu Gwarancyjnym i Polskim Biurze Ubezpieczeń Komunikacyjnych / tj. Dz. U z 2013r., poz. 392 ze zm., zaś podstawą prawną żądania powoda są przepisy art. 444 i 445 k.c.

Rozstrzygając o zasadności żądania pozwu Sąd Rejonowy wskazał jako podstawę prawną rozstrzygnięcia przepisy art. 444 kc i 445 kc. Zdaniem Sądu meriti pozwany w toku procesu nie kwestionował zasady swojej odpowiedzialności za skutki wypadku z dnia 31 sierpnia 2011r; sporna w przedmiotowej była jedynie wysokość należnego powodowi zadośćuczynienia i odszkodowania.

Ustalając wysokość należnego powodowi zadośćuczynienia, poza uszczerbkami natury fizycznej związanymi z doznanym bólem, niemożnością poruszania się, mogącymi wystąpić w przyszłości bólami kręgosłupa, Sąd Rejonowy miał na uwadze także uszczerbek na zdrowiu z przyczyn psychiatrycznych, a także zdiagnozowane przez biegłego seksuologa dysfunkcje organizmu powoda, które mają poważny wpływ na jego stan zdrowia, zarówno obecnie, jak i w przyszłości, jak i na jego dalsze życie.

Uwzględniając doznany przez powoda w wyniku wypadku trwały uszczerbek na zdrowiu (łącznie 25%) Sąd Rejonowy uznał, iż w realiach rozpoznawanej sprawy, zadośćuczynienie w kwocie 50.000zł jest odpowiednie do doznanej krzywdy przez powoda i spełnia funkcję kompensacyjną w całości. Zdaniem Sądu powyższa kwota jest świadczeniem na tyle wymiernym ekonomicznie, aby zrekompensować powodowi jego krzywdę i nie jest przy tym wygórowana. Uwzględniając zadośćuczynienie wypłacone powodowi przez pozwanego na etapie postępowania likwidacyjnego w kwocie 25.000 zł Sąd I instancji zasądził na rzecz powoda tytułem zadośćuczynienia kwotę 25.000 zł.

W zakresie żądania powoda dotyczącego zasądzenia kwoty 2.000 zł tytułem odszkodowania za poniesione koszty opieki, koszty leczenia i dojazdów do placówek medycznych Sąd Rejonowy wskazał, że jego podstawę prawną stanowi art. 444 §1 kc, zgodnie z którym w razie uszkodzenia ciała lub wywołania rozstroju zdrowia naprawienie szkody obejmuje wszelkie wynikłe z tego powodu koszty.

Zdaniem Sądu I instancji dokonana przez stronę powodową wycena kosztów opieki sprawowanej nad nim przez osoby trzecie, w relacji do najniższego miesięcznego wynagrodzenia obowiązującego w czasie, gdy ta pomoc była powodowi potrzebna, jest uzasadniona i umiarkowana i niewygórowana. Tym bardziej, iż w jej skład wchodzi także kwota 350 zł z tytułu poniesionych kosztów konsultacji medycznych, 40 zł z tytułu wypożyczenia sprzętu rehabilitacyjnego (balkonika) oraz kosztów zakupu leków przeciwbólowych.

O odsetkach od zasądzonej łącznej kwoty 27.000 zł Sąd Rejonowy orzekł zgodnie z żądaniem powoda na podstawie art. 359 §1 k.c., art. 481 §1 k.c. i art. 109 ust. 1 ustawy z dnia 22 maja 2003r. o ubezpieczeniach obowiązkowych, Ubezpieczeniowym Funduszu Gwarancyjnym i Polskim Biurze Ubezpieczycieli Komunikacyjnych, zgodnie, z którym Ubezpieczeniowy Fundusz Gwarancyjny zobowiązany jest zaspokoić roszczenie z tytułu ubezpieczeń obowiązkowych
w terminie 30 dni, licząc od dnia otrzymania akt szkody od zakładu ubezpieczeń lub syndyka upadłości.

Uwzględniając fakt, iż w rozpoznawanej sprawie zakład ubezpieczeń przekazał akta szkody Ubezpieczeniowemu Funduszowi Gwarancyjnemu w W. w dniu 20 marca 2012r., Sąd Rejonowy stwierdził, że 30-dniowy termin do wypłaty wskazanej wyżej kwoty zadośćuczynienia i odszkodowania upływał w dniu 20 kwietnia 2012r. (omyłkowo Sąd Rejonowy wskazał na dzień 20 marca 2012r.). Zdaniem Sądu meriti w realiach rozpoznawanej sprawy nie zachodziły żadne okoliczności szczególne, które uniemożliwiłyby stronie pozwanej w tym terminie wyjaśnienie okoliczności koniecznych do ustalenia odpowiedzialności albo wysokości zadośćuczynienia za doznaną krzywdę i odszkodowania. Od dnia następnego tj. od dnia 21 kwietnia 2012r. pozwany pozostawał w zwłoce z zapłatą należnych na rzecz powoda zadośćuczynienia oraz odszkodowania.

O kosztach postępowania Sąd I instancji orzekł na podstawie art. 98 §1 i §3 k.p.c., zasądzając od pozwanego na rzecz powoda kwotę 3.017 zł tytułem zwrotu kosztów procesu. Na zasądzoną kwotę złożyła się opłata sądowa od wniesionego pozwu w wysokości 600 zł, wynagrodzenie pełnomocnika w wysokości 2.400 zł ustalone na podstawie §6 pkt 5 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 28 września 2002r. w sprawie opłat za czynności adwokackie praz ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej z urzędu oraz opłata skarbowa od pełnomocnictwa w kwocie 17 zł.

Na podstawie art. 113 ust.1 ustawy z dnia 28 lipca 2005r. o kosztach sądowych w sprawach cywilnych (Dz. U. z 2014r., poz. 1025 ze zm.), Sąd
I instancji nakazał pobrać od pozwanego na rzecz Skarbu Państwa – Sądu Rejonowego w Łęczycy kwotę 750 zł tytułem nieuiszczonej opłaty sądowej od rozszerzonego powództwa oraz kwotę 1.373,89 zł tytułem zwrotu wydatków na opinie biegłych tymczasowo poniesionych przez Skarb Państwa.

Powyższe rozstrzygnięcie zaskarżyła apelacją strona pozwana w części,
tj. w zakresie odsetek ustawowych za opóźnienie w zapłacie kwoty 25.000 zł zadośćuczynienia za okres od dnia od dnia 21 kwietnia 2012 r. do dnia zapłaty. Rozstrzygnięciu Sądu Rejonowego skarżący zarzucił:

1. naruszenie prawa procesowego, które miało wpływ na wynik sprawy,
tj. art. 233 § 1 k.p.c. poprzez dokonanie przez Sąd I instancji oceny dowodów w sposób przekraczający granice ich swobodnej oceny w ten sposób, iż Sąd błędnie uznał, że powód wykazał, iż suma dochodzona z tytułu zadośćuczynienia rzeczywiście się Powodowi należy od wskazanego przez niego dnia, kiedy dopiero w trakcie procesu został ustalony rozmiar poniesionej przez Powoda krzywdy na skutek wypadku i wysokość należnego zadośćuczynienia,

2. naruszenie prawa materialnego, tj.:

a) art. 445 k.c. poprzez przez błędną wykładnię i pominięcie, iż zasądzenie zadośćuczynienia oraz ustalenie jego wysokości stanowi fakultatywne uprawnienie Sądu i nie jest roszczeniem wymagalnym przed datą jego zasądzenia poprzez orzeczenie odsetek za okres wcześniejszy niż dzień uprawomocnienia się orzeczenia w sprawie;

b) art. 109 ustawy z dnia 22 maja 2003 roku o ubezpieczeniach obowiązkowych, Ubezpieczeniowym Funduszu Gwarancyjnym i Polskim Biurze Ubezpieczycieli Komunikacyjnych poprzez nie uwzględnienie, iż przepis ten zobowiązuje pozwanego do wypłaty w terminie 30 dni kwoty jedynie w przypadkach, w których nie istnieje konieczność dokonania wyjaśnień, od których zależy zasadność lub wysokość świadczenia, poprzez orzeczenie odsetek za okres wcześniejszy niż dzień uprawomocnienia się orzeczenia w sprawie;

c) art. 481 §1 k.c. poprzez jego zastosowanie i zasądzenie odsetek od zadośćuczynienia wraz z ustawowymi odsetkami od kwoty 25.000 zł od dnia 21 kwietnia 2012 r. do dnia zapłaty, uznając iż z tymi datami strona pozwana miała możliwość wypłaty należnego zadośćuczynienia, podczas gdy dopiero w wyroku ustalona została wysokość zadośćuczynienia należnego powodowi.

W oparciu o tak sformułowane zarzuty skarżący wniósł o zmianę wyroku w zaskarżonej części poprzez oddalenie powództwa w zakresie odsetek ustawowych od kwoty zadośćuczynienia w zakresie objętym apelacją i zasądzenie odsetek od dnia wyrokowania oraz o zasądzenie od powoda na rzecz pozwanego kosztów postępowania przed Sądem II instancji, w tym kosztów zastępstwa procesowego, według norm prawem przepisanych.

W odpowiedzi na apelację pozwanego strona powodowa wniosła o jej oddalenie oraz o zasądzenie od pozwanego na jej rzecz kosztów postępowania apelacyjnego.

Sąd Okręgowy zważył, co następuje:

Apelacja okazała się o tyle częściowo zasadna, że skutkowała zmianą zaskarżonego wyroku.

Zaskarżone rozstrzygnięcie zostało wydane w wyniku prawidłowo ustalonego stanu faktycznego. Powyższe ustalenia Sąd Okręgowy w pełni podziela i przyjmuje za własne, uznając za zbędne powielanie ich w dalszej części uzasadnienia, z tym jednakże uzupełnieniem (poczynionym na podstawie analizy treści zapisanych na płycie CD-ROM skanów dokumentacji oraz korespondencji mailowej prowadzonej w imieniu stron na etapie postępowania likwidacji szkody), że strona powodowa sprecyzowała co do wysokości zgłoszone w postępowaniu likwidacyjnym roszczenie z tytułu zadośćuczynienia w treści wiadomości mailowej skierowanej do zajmującego się sprawą pracownika pozwanego w dniu 14 maja 2012 r., określając je na kwotę co najmniej 40.000 zł, zaś pozwany w tym samym dniu w zwrotnej wiadomości mailowej nie uznał zasadności powyższej kwoty, potwierdzając swoje stanowisko w pismach (k. 29 i k. 47) informujących
o przyznaniu i wypłacie powodowi z tego tytułu kwoty 25.000 zł.

Przystępując do oceny zasadności apelacji na wstępie należy wskazać, że granice kognicji Sądu Odwoławczego, zgodnie z zasadą skargowości, wyznaczone są wskazanym w apelacji zakresem zaskarżenia orzeczenia Sądu I instancji.
W przedmiotowej sprawie zakresem zaskarżenia przez pozwanego została objęta jedynie część wyroku Sądu Rejonowego - w zakresie odsetek ustawowych naliczonych od części zasądzonej wyrokiem kwoty 27.000 zł, tj. od kwoty 25.000 zł za okres od dnia 21 kwietnia 2012 r. do dnia zapłaty. Zdaniem skarżącego odsetki ustawowe od zasądzonej tytułem zadośćuczynienia kwoty 25.000 zł powinny zostać zasądzone dopiero od dnia wyrokowania ponieważ dopiero w chwili wyrokowania nastąpiło ustalenie wysokości należnego powodowi zadośćuczynienia, a tym samym z chwilą wydania wyroku roszczenie powoda w tym zakresie stało się wymagalne.

W pozostałym zakresie, tj. co do zasądzonej należności głównej z tytułu odszkodowania w kwocie 2.000 zł wraz z odsetkami ustawowymi naliczanymi od tej kwoty za okres od dnia 21 kwietnia 2012 r. do dnia zapłaty oraz co ustalonej wysokości zadośćuczynienia w kwocie 25.000 zł wyrok Sądu Rejonowego, wobec niezaskarżenia, jest prawomocny. Sąd Rejonowy przesądził również to, że co do samej zasady powodowi należą się odsetki ustawowe od dochodzonego pozwem roszczenia z tytułu zadośćuczynienia.

Podstawą prawną ich zasądzenia jest art. 481 §1 kc, zgodnie
z którym, jeżeli dłużnik opóźnia się ze spełnieniem świadczenia pieniężnego, wierzyciel może żądać odsetek za czas opóźnienia, chociażby nie poniósł żadnej szkody i chociażby opóźnienie było następstwem okoliczności, za które dłużnik odpowiedzialności nie ponosi. Przepis ten nakazuje dłużnikowi płacić odsetki bez względu na przyczyny uchybienia terminowi płatności sumy głównej; jedynie sam fakt opóźnienia przesądza, że wierzycielowi należą się odsetki niejako automatycznie. Obowiązek zapłaty odsetek przez dłużnika jest więc niezależny od tego, czy dopuścił się on zwłoki w rozumieniu art. 476 kc i niezależny od tego, czy wierzyciel poniósł jakąkolwiek szkodę. Odsetki za opóźnienie przysługują, zarówno, gdy dłużnik dopuści się zwłoki (opóźnienia kwalifikowanego), jak i opóźnienia zwykłego.

Okolicznością mającą kluczowe znaczenie dla zastosowania w konkretnym stanie faktycznym dyspozycji art. 481 k.c. jest zatem ustalenie czy po stronie dłużnika zobowiązania pieniężnego (bo tylko do tego rodzaju zobowiązań odnosi się obowiązek zapłaty odsetek) doszło do opóźnienia w jego wykonaniu, co wymaga uprzedniego ustalenia daty wymagalności tego zobowiązania, czyli terminu, w którym powinno ono zostać wykonane przez zobowiązanego (dłużnika).

W okolicznościach przedmiotowej sprawy dłużnikiem zobowiązania pieniężnego, którego przedmiotem jest zapłata zadośćuczynienia, jest pozwany a ta jego rola wynika z treści przepisów art. 98 ust. 1 ustawy z dnia 22 marca 2003 r.
o ubezpieczeniach obowiązkowych, Ubezpieczeniowym Funduszu Gwarancyjnym
i Polskim Biurze Ubezpieczycieli Komunikacyjnych (Dz. U. nr 124, poz. 1152 ze zm.). i z art. 822 §1 k.c.

W świetle art. 455 k.c. roszczenie o zapłatę zadośćuczynienia, jako roszczenie pieniężne, w przypadku braku oznaczenia terminu spełnienia świadczenia, staje się wymagalne z chwilą wezwania dłużnika przez wierzyciela do zapłaty. Świadczenie główne staje się więc wymagalne z chwilą upływu terminu lub niezwłocznie po wezwaniu ze strony wierzyciela.

Sądowi Okręgowemu znany jest fakt istnienia, na tle problematyki wymagalności roszczenia o zadośćuczynienie za krzywdę, dwóch nurtów
w orzecznictwie Sądu Najwyższego i sądów powszechnych. Zgodnie z pierwszym (chronologicznie wcześniejszym), początkowym terminem naliczania odsetek od roszczeń odszkodowawczych powinna być data wyrokowania (por. wyrok SN z dnia 4 lutego 2005 r., I CK 569/04, LEX nr 284141; wyrok SN z dnia 15 stycznia 2004 r., II CK 352/02, M. Praw. 2006, nr 2, s. 91; wyrok SN z dnia 21 listopada 2003 r., II CK 239/02, LEX nr 479364; wyrok SN z dnia 25 lipca 2002 r., III CKN 1331/00, LEX nr 56059; wyrok SN z dnia 24 stycznia 2001 r., II UKN 197/00, OSNP 2002, nr 18, poz. 443; wyrok SN z dnia 19 października 2000 r., III CKN 251/00, LEX nr 533917; wyrok SN z dnia 29 stycznia 1997 r., I CKU 60/96, LEX nr 28798; uchwała SN z dnia
6 września 1994 r., III CZP 105/94, OSNC 1995, nr 2, poz. 26; uchwała SN z dnia 8 lipca 1993 r., III CZP 80/93, OSP 1994, z. 3, poz. 50, wyrok SN z dnia 20 marca 1998 r., II CKN 650/97, LEX nr 477665; wyrok SN z dnia 8 grudnia 1997 r., I CKN 361/97, LEX nr 477638; wyrok SN z dnia 30 października 2003 r., IV CK 130/02, LEX nr 82273).

W myśl drugiego nurtu, pomimo iż ostateczne określenie wysokości zadośćuczynienia za doznaną krzywdę stanowi uprawnienie sądu, który w tym zakresie dysponuje pewną swobodą decyzyjną, to jednak zadośćuczynienie,
w rozmiarze, w jakim należy się ono wierzycielowi w dniu, w którym dłużnik ma je zapłacić (art. 455 k.c.), powinno być oprocentowane z tytułu opóźnienia od tego dnia, a nie dopiero od daty zasądzenia odszkodowania (por. wyrok Sądu Najwyższego
z dnia 14 stycznia 2011 roku, I PK 145/10, LEX nr 794777, wyrok Sądu Najwyższego z dnia 18 lutego 2011 roku, I CSK 243/10, LEX nr 848109, wyrok Sądu Apelacyjnego w Łodzi z dnia 9 stycznia 2014 r., I ACa 459/13, LEX nr 1416415). W konsekwencji powyższego wyrokowi sądu zasądzającemu zadośćuczynienie za doznaną krzywdę przypisuje się charakter deklaratywny, a nie konstytutywny.

Opowiadając się za słusznością drugiego z zaprezentowanych nurtów Sąd Odwoławczy w pełni aprobuje stanowisko Sądu Rejonowego przyjęte za podstawę zaskarżonego rozstrzygnięcia, zgodnie z którym jako podstawę prawną zasądzonych na rzecz powoda odsetek ustawowych wskazać należy przepisy ustawy z dnia 22 marca 2003 r. o ubezpieczeniach obowiązkowych(...), będące przepisami
o charakterze szczególnym (lex specialis) w stosunku do przepisów Kodeksu cywilnego.

Zgodnie z art. 109 ust. 1 powołanej wyżej ustawy z dnia 22 marca 2003 r. Fundusz jest obowiązany zaspokoić roszczenie, o którym mowa w art. 98 ust. 1 i 1a, w terminie 30 dni, licząc od dnia otrzymania akt szkody od zakładu ubezpieczeń lub syndyka upadłości. Zgodnie zaś z ust. 2. powołanego przepisu w przypadku, gdy wyjaśnienie okoliczności niezbędnych do ustalenia odpowiedzialności Funduszu albo wysokości świadczenia w powyższym terminie było niemożliwe, świadczenie powinno być spełnione w terminie 14 dni od dnia wyjaśnienia tych okoliczności, z tym że bezsporna część świadczenia powinna być spełniona przez Fundusz w terminie określonym w ust. 1.

W stanie faktycznym przedmiotowej sprawy powód zgłosił szkodę osobową przedstawicielowi pozwanego ( (...) S.A.) w ramach postępowania likwidacyjnego pismem z dnia 20 lutego 2011 r., jednakże – jak ustalił Sąd Okręgowy – sprecyzowanie wysokości zgłoszonego roszczenia z tytułu zadośćuczynienia (co najmniej 40.000 zł) nastąpiło dopiero w dniu 14 maja 2012 r. w treści wiadomości mailowej skierowanej przez przedstawiciela powoda do prowadzącego sprawę pracownika pozwanego. W tym samym dniu pozwany zajął i przekazał powodowi stanowisko nieuznające zasadność powyższej kwoty, potwierdzając je w kierowanych do powoda
i jego pełnomocnika pismach (k. 29 i k. 47) informujących o przyznaniu i wypłacie z tego tytułu kwoty 25.000 zł.

W ocenie Sądu Okręgowego uznać zatem należy, że dopiero od dnia 15 maja 2012r. (a nie, jak ustalił Sąd Rejonowy od dnia 21 kwietnia 2012r.) pozwany pozostawał względem powoda w opóźnieniu z zapłatą części dochodzonego
w niniejszej sprawie zadośćuczynienia, tj. kwoty 15.000 zł (różnica pomiędzy żądaną przez powoda w postępowaniu likwidacyjnym kwotą 40.000 zł, a wypłaconą przez pozwanego kwotą 25.000 zł). Wymagalność powyższej kwoty rozciąga się na pierwotnie żądaną w pozwie kwotę 10.000 zł oraz na część rozszerzonego w toku postępowania powództwa, tj. na kwotę 5.000 zł z kwoty 15.000 zł.

Wymagalność pozostałej części roszczenia powoda o zapłatę zadośćuczynienia, objętej rozszerzonym powództwem, tj. kwoty 10.000 zł – zdaniem Sądu Odwoławczego – przypadała z kolei na dzień następny po dniu doręczenia pozwanemu odpisu pisma procesowego powoda z dnia 5 listopada 2014r. modyfikującego powództwo, tj. na dzień 11 listopada 2014 r.

W świetle powyższego dla pozwanego termin do całkowitego zaspokojenia zgłoszonych przez powoda roszczeń upłynął ostatecznie w dniu 14 maja 2012r. (co do kwoty 15.000 zł) oraz w dniu 10 listopada 2014 r. (co do kwoty 10.000 zł), a nie, jak przyjął Sąd I instancji, w dniu 20 kwietnia 2012r. W zakresie niezaspokojonym przez pozwanego roszczenia te stały się po tej dacie wymagalne,
a to w konsekwencji – uwzględniając zakres zaskarżenia – uzasadniało zmianę zaskarżonego rozstrzygnięcia poprzez zasądzenie od pozwanego odsetek ustawowych od przyznanego zadośćuczynienia za okres poprzedzający datę wyrokowania, tj. od kwoty 15.000 zł od dnia 15 maja 2012r. do dnia zapłaty, zaś od kwoty 10.000 zł od dnia 11 listopada 2014 r. do dnia zapłaty. W pozostałym zakresie, tj. co do żądania zasądzenia odsetek ustawowych od przyznanego zadośćuczynienia (25.000 zł) począwszy od dnia 21 kwietnia 2012r. do dnia zapłaty, powództwo musiało podlegać oddaleniu.

Postępowanie dowodowe przeprowadzone w przedmiotowej sprawie wykazało (czego skarżący nie kwestionuje), że zadośćuczynienie w rozmiarze odpowiadającym zasądzonej przez Sąd Rejonowy kwocie 25.000 zł w dacie zgłoszenia szkody rzeczywiście się powodowi należało. Pozwany, ani w toku postępowania rozpoznawczego, ani w postępowaniu odwoławczym, nie wykazał istnienia żadnych szczególnych okoliczności o charakterze obiektywnym uzasadniających ustalenie późniejszej niż dzień 15 maja 2012r. i 11 listopada 2014r. daty początkowej naliczania odsetek ustawowych przed dniem wyrokowania. Z treści akt szkodowych przedstawiciela pozwanego ( (...) S.A.) wynika, że jeszcze przed przekazaniem pozwanemu dokumentacji związanej z likwidacją zgłoszonej szkody dokonana została ocena medyczna następstw szkody osobowej doznanej przez powoda w przedmiotowym zdarzeniu szkodzącym. W jej wyniku ustalono, że powód doznał trwałego uszczerbku na zdrowiu w rozmiarze 18 % z punktu widzenia neurologicznego oraz 18% z punktu widzenia chirurgicznego i ortopedycznego,
a zatem łącznie w wyższym stopniu, aniżeli ustalony w toku postępowania dowodowego w przedmiotowej sprawie. Tym samym nie może odnieść oczekiwanego przez skarżącego skutku zawarte w apelacji twierdzenie, że
w przedmiotowej sprawie rozmiar doznanych przez powoda cierpień fizycznych
i psychicznych oraz stopień powstałego u niej uszczerbku na zdrowiu mógł zostać
i został określony dopiero w toku postępowania przed Sądem Rejonowym, w którym zostały dopuszczone dowody z opinii biegłych lekarzy.

W tym zakresie apelacja pozwanego podlegała oddaleniu, jako bezzasadna, w oparciu o art. 385 k.p.c.

Wskazać również należy, że błędne jest – jak czyni to skarżący w apelacji - ustalanie daty wymagalności roszczenia o zadośćuczynienie przez pryzmat kwot należnych powodowi z tytułu odsetek ustawowych za opóźnienie pozwanego
w spełnieniu świadczenia. Czym innym jest i inną funkcję pełni zadośćuczynienie za doznaną krzywdę, a czym innym są odsetki za opóźnienie. Niedopuszczalne,
w ocenie Sądu Okręgowego, jest przy ustalaniu wysokości odpowiedniej sumy tytułem zadośćuczynienia uwzględnianie (niejako wliczanie do niej) kwot należnych pokrzywdzonemu z tytułu odsetek ustawowych za nieterminowe spełnienie świadczenia przez zobowiązanego. Oparte na powyższym mechanizmie twierdzenie, że zasądzenie na rzecz powoda odsetek od daty poprzedzającej datę wyrokowania skutkowałoby zawyżeniem przyznanego powodowi świadczenia jest całkowicie chybione.

Mając powyższe na względzie, Sąd Okręgowy na podstawie art. 386 § 1 k.p.c. zmienił punkt 1. zaskarżonego wyroku w ten sposób, iż zasądził od pozwanego na rzecz powoda kwotę 27.000 zł z ustawowymi odsetkami od kwoty 2.000 zł - od dnia 21 kwietnia 2012r. do dnia zapłaty, od kwoty 15.000 zł - od dnia 15 maja 2012r. do dnia zapłaty oraz od kwoty 10.000 zł - od dnia 11 listopada 2014r. do dnia zapłaty, oddalając powództwo w pozostałym zakresie.

O kosztach postępowania apelacyjnego Sąd Okręgowy rozstrzygnął
w punkcie III. sentencji wyroku zgodnie z wyrażoną w art. 100 zd. 1 k.p.c. w zw. z art. 391 § 1 k.p.c. zasadą wzajemnego ich zniesienia. Sąd Odwoławczy uwzględnił przy tym fakt, że rozbieżności w orzecznictwie sądów powszechnych w zakresie ustalenia daty wymagalności roszczenia o zadośćuczynienie i w konsekwencji naliczania odsetek ustawowych za opóźnienie od daty poprzedzającej datę wyrokowania, mogły po stronie skarżącego uzasadniać subiektywne przekonanie o zasadności wniesionej apelacji oraz, że ostateczny wynik sprawy zależał od uznania Sądu.