III Ca 957/15

UZASADNIENIE

Powódka B. S. (1), wniosła o zasadzenie tytułem odszkodowania od pozwanego (...) Spółki Akcyjnej z siedzibą w Ł. kwoty 18.800 zł wraz z ustawowymi odsetkami od dnia 4 kwietnia 2012 roku do dnia zapłaty, a także o zasądzenie kosztów postępowania. W uzasadnieniu pozwu powódka podniosła, iż dochodzona pozwem kwota stanowi odszkodowanie należne od pozwanego z tytułu szkody, jaką powódka poniosła w związku z kradzieżą w jej domu.

W sprzeciwie od wydanego w sprawie nakazu zapłaty pozwany wniósł o oddalenie powództwa na koszt powódki. Jako podstawę swojego twierdzenia pozwany podniósł brak należytego zabezpieczenia budynku mieszkalnego, w związku z niewłączeniem alarmu, przez co należy poczytywać, że dom nie był należycie zabezpieczony. Ponadto powód podniósł brak udowodnienia wysokości poniesionej przez powódkę szkody.

Wyrokiem z dnia 15 kwietnia 2015 r. Sąd Rejonowy dla Łodzi Śródmieścia w Łodzi zasądził od pozwanego na rzecz powódki kwotę 8.515 zł z ustawowymi odsetkami od dnia 4 kwietnia 2012 roku do dnia zapłaty oraz kwotę 181 zł tytułem zwrotu kosztów procesu oddalając powództwo w pozostałej części.

W uzasadnieniu swego rozstrzygnięcia Sąd Rejonowy ustalił następujący stan faktyczny:

W dniu 14 września 2011 roku powódka B. S. (1) zawarła z pozwanym (...) Spółka Akcyjna w Ł. umowę ubezpieczenia. Przedmiotem ubezpieczenia był dom jednorodzinny znajdujący się w miejscowości C., przy ulicy (...). Ubezpieczenie swoim zakresem obejmowało okres od 15 września 2011 roku do 14 września 2012 roku. Była to umowa ubezpieczenia (...), w wariancie EUROPA zgodnie z postanowieniami Ogólnych Warunków Umowy, z sumą ubezpieczenia wynoszącą 610.000 zł odnośnie budynku mieszkalnego ze stałymi elementami i budynkami gospodarczymi oraz 40.000 zł obejmująca mienie ruchome znajdujące się wewnątrz domu.

W dniu 14 lutego 2012 roku w domu powódki miała miejsce kradzież z włamaniem. Sprawcy kradzieży dostali się do wnętrza domu po uprzednim wyłamaniu rygla zamku w drzwiach tarasowych. W sprawie zostało wszczęte dochodzenie, w toku którego podjęte przez policję kroki nie doprowadziły do wykrycia sprawców, ani odzyskania mienia. W związku z powyższym postanowieniem z dnia 28 marca 2012 roku postanowienie, w sprawnie włamania do domu powoda zostało umorzone.

W dniu 15 lutego 2012 roku powód zgłosił pozwanemu, powstała w wyniku kradzieży, szkodę, który to zgłoszenie przyjął potwierdzając je informacją dla poszkodowanego z dnia 22 lutego 2012 roku, nadając szkodzie numer (...).

Pismem z dnia 3 kwietnia 2012 roku pozwany poinformował powoda o zakończeniu postępowania likwidacyjnego i wydaniu decyzji odmownej odnośnie wypłaty odszkodowania, powołując się na § 30 ust. 3 Ogólnych Warunków Ubezpieczenia, wywodząc z tychże oraz okoliczności ujawnionych przez powoda, ze mienie nie było należycie zabezpieczone.

W związku z decyzją odmowną, powódka, w dniu 3 marca 2014 roku wytoczyła powództwo o zapłatę odszkodowania w wysokości 18.800 zł. Zgodnie z oświadczeniem powódki podczas włamania skradziono:

-pieniądze w kwocie 22.000 zł, 700 USD oraz 100 EUR;

-złoto inwestycyjne sztabka o masie 1 oz. oraz sztabka o masie 10 g;

-biżuterię złotą bransoletkę, złoty łańcuszek, obrączkę ślubną, złoty pierścionek z perłą, złoty pierścionek z koralem, złoty pierścionek z turkusem w kształcie niezapominajki, złoty pierścionek z brylantem, złoty pierścionek z ametystem, złoty pierścionek z krwawnikiem, srebrną bransoletę zabytkową, srebrną bransoletę w kształcie grubego łańcucha, srebrną bransoletę w kształcie obręczy, srebrną bransoletę misternie grawerowaną, 4 srebrne łańcuszki, klipsy z perłami, zabytkowe naturalne korale w kształcie walców, naszyjnik z naturalnych pereł, bransoletę z naturalnych pereł, męski zegarek (...);

-sprzęt elektroniczny (...) firmy (...) seria eTrex, obiektyw C. seria (...),co więcej skradziono także napoczęte flakony perfum sztuk 3 oraz elektryczny damski depilator.

Sąd dał wiarę oświadczeniu powódki w zakresie skradzionych przedmiotów, Sąd nie uwzględnił jednak podanej przez powódkę wartości skradzionych przedmiotów, jako że wartość ta nie wynikała z żadnych przeprowadzonych w sprawie dowodów. Sąd uwzględnił jedynie wartości możliwe do oszacowania bez oględzin i wiedzy specjalistycznej środki pieniężne w postaci 22.000 zł, 700 USD oraz 100 EUR oraz wartość złota inwestycyjnego sztabka 10 g wartość 1650 zł oraz sztabka 1 oz. wartość 4865 zł w oparci o dane ze strony Mennicy Polskiej S.A.

Dokonując powyższych ustaleń Sąd orzekający uznał, że powództwo jest zasadne jedynie w części i w tym zakresie zasługuje na uwzględnienie.

Strony niniejszego postępowania niewątpliwie łączyła umowa ubezpieczenia domu jednorodzinnego, na dowód której została wystawiona polisa. Ogólne Warunki Ubezpieczenia w §11 określają górne granice możliwych wypłat zajścia zdarzenia szkodzącego w stosunku do poszczególnych kategorii ubezpieczonego mienia. Zgodnie z zakreślonymi limitami w stosunku do przedmiotu ubezpieczenia w postaci gotówki i innych środków płatniczych limit ten został określony na 5 % sumy ubezpieczenia, natomiast w stosunku do przedmiotów ze srebra, złota, platyny, kamieni szlachetnych oraz biżuterii, dzieł sztuki i zbiorów kolekcjonerskich na 20 % sumy ubezpieczenia.

Pozwany odmówił wypłaty odszkodowania wskazując, że powódka nie dochowała obowiązku należytego zabezpieczenia domu tj. włączenia monitoringu. Jednakże w ocenie Sądu te zarzuty nie zasługują na uwzględnienie, jako że nie mogą dotyczyć domu jednorodzinnego będącego przedmiotem ubezpieczenia. §30 ust. 3 Ogólnych Warunków Umowy statuuje obecność działającego alarmu jako wymaganej formy zabezpieczenia celem należytego zabezpieczenia mienia w stosunku do mieszkań zlokalizowanych na parterze budynku wielorodzinnego i nie znajduje zastosowania w stosunku do domu jednorodzinnego.

Jeśli chodzi o zakres szkody tj. to jakie konkretnie przedmioty zostały skradzione Sąd oparł się na zeznaniach świadka M. S. oraz zeznaniach samej powódki. W ocenie Sądu nie ma żadnego powodu aby zeznaniom tym odmówić wiary

Powództwo podlegało jednak uwzględnieniu tylko częściowo z uwago na to, że powódka nie sprostała ciężarowi dowodu w zakresie wykazania wartości skradzionych wskutek włamania przedmiotów. Zgodnie z art. 6 k.c. obowiązek taki spoczywał zaś na powódce. Uwzględnieniu przez Sąd podlegały jedynie wartości możliwe do oszacowania bez oględzin i wiedzy specjalistycznej tj. środki pieniężne w postaci 22.000 zł, 700 USD oraz 100 EUR oraz wartość złota inwestycyjnego sztabka 10 g wartość 1650 zł oraz sztabka 1 oz. wartość 4865 zł w oparci o dane ze strony Mennicy Polskiej S.A. W zakresie pozostałych skradzionych przedmiotów próbowano wykazać ich wartość poprzez podanie ofert z serwisu allegro dotyczących przedmiotów jakoby podobnych. Po pierwsze jednak podane dane nie ilustrują rzeczywistych transakcji a jedynie określają oferty sprzedających i nie ma żadnej pewności czy do sprzedaży doszło a jeśli tak to na jakich warunkach. Po drugie Sąd nie jest w stanie ocenić czy przedmioty oferowane na tych aukcjach są rzeczywiście zbliżone do przedmiotów skradzionych. Być może mógłby to (np. poprzez zadawanie specjalistycznych pytań) ustalić biegły - nie jest to jednak pewne a po drugie wniosku o przeprowadzenie takiego dowodu nie było. Sąd ma tu świadomość że możliwości dowodowe powódki były ograniczone i wykazanie wartości skradzionych przedmiotów niezwykle trudne jednakże nawet dla zastosowania art. 322 k.p.c. wymagana jest wykazanie choć przybliżonej wartości skradzionych przedmiotów. Art. 322 k.p.c. przewiduje w razie niemożliwości lub znacznych trudności ścisłego udowodnienia wysokości żądania prawo Sądu do zasądzenia odpowiedniej sumy według swojej oceny, opartej na rozważeniu wszystkich okoliczności sprawy. Przepis ten nie może być jednak nadużywany i wykorzystywany dla nieuzasadnionego zwolnienia strony powodowej z ciężaru dowodu. Z uprawnienia zawartego w art. 322 k.p.c. sąd meriti może dopiero skorzystać wówczas, gdy po wyczerpaniu wszystkich dostępnych dowodów okaże się, że ścisłe udowodnienie żądania jest niemożliwe lub nader utrudnione. Jednak stosowanie tej normy nie może być spowodowane bezczynnością strony nie przejawiającej inicjatywy dowodowej i prowadzić do uchylenia się przez stronę od obowiązku przedstawienia dowodów, który na niej spoczywa. Ciężar udowodnienia faktów mających dla rozstrzygnięcia sprawy istotne znaczenie (art. 227 k.p.c.) spoczywa wszakże na stronie, która z faktów tych wywodzi skutki prawne (art. 6 k.c.). Strona ma zatem obowiązek wyczerpania wszystkich dopuszczalnych środków dowodowych i wykazania istnienia przesłanki zastosowania przepisu art. 322 k.p.c., tj. wykazania, że ścisłe udowodnienie żądania jest niemożliwe lub nader utrudnione. Brak takich działań - i wymaganie od sądu, któremu nie przedstawi się wystarczających przesłanek do tego, by antycypował ocenę dowodów, tj. by przed przeprowadzeniem dowodu stwierdzał, że nie można wykazać stwierdzonego faktu - prowadziłoby do omijania wskazanych wyżej przepisów i wadliwego stosowania przepisu art. 322 k.p.c., gdyż ocena sądu musiałaby być uznana za dowolną.

Z uwagi na powyższe Sąd przyjął, zgodnie z przytoczonymi postanowieniami §11 Ogólnych Warunków Ubezpieczenia za sumę należną kwotę 2.000,00 zł tytułem odszkodowania za skradzione środki pieniężne, w związku z pięcioprocentowym limitem odszkodowania ustalanym w stosunku do sumy ubezpieczenia mienia 40.000 zł. Dalej, Sąd stwierdził, że co do skradzionego złota inwestycyjnego w wartości określonej na podstawie informacji ze strony Mennicy Polskiej Spółka Akcyjna na 6.515,00 zł, w związku z limitem dwudziestoprocentowym w stosunku do sumy ubezpieczenia, zasądzić całą kwotę w stosunku do szkody poniesionej w związku z kradzieżą złota inwestycyjnego. Łącznie daje to sumę 8.515,00 złotych, którą Sąd zasądził tytułem odszkodowania na gruncie łączącej strony umowy. Trzeba jeszcze wskazać, że orzeczeniu temu nie stał na przeszkodzie fakt, że po stronie powodowej występowała jedynie B. S. (2). Ponieważ wraz z mężem pozostaje ona w ustroju wspólności majątkowej małżeńskiej (współwłasność łączna nie zaś ułamkowa) miała ona legitymację czynną do wytoczenia powództwa o całość szkody.

W zakresie odsetek, w związku z decyzją odnośnie odmowy wypłaty odszkodowania z dnia 3 kwietnia 2012 roku, zasadnym było orzec zgodnie z żądaniem pozwu. Należne odsetki ustawowe należy naliczać od dnia 4 kwietnia 2012 roku do dnia zapłaty.

O kosztach postępowania rozstrzygnięto na podstawie art. 100 k.p.c.

Powyższe rozstrzygnięcie w zakresie w jakim Sąd I instancji oddalił powództwo, apelacją zaskarżyła powódka żądając zmiany zaskarżonego wyroku poprzez uwzględnienie żądań pozwu w całości. Zaskarżonemu rozstrzygnięciu zarzucono : 1. Sprzeczność ustaleń Sądu z treścią zebranego materiału dowodowego poprzez uznanie, że powódka udowodniła roszczenie tylko w zakresie skradzionych pieniędzy i złota, 2. Obrazę przepisów art. 227 w związku z art. 233, 322 i 328 § 2 k.p.c.

W odpowiedzi na apelację pozwany wniósł o jej oddalenie i zasądzenie na jego rzecz kosztów postępowania apelacyjnego.

Rozpoznając apelację Sąd Okręgowy zważył co następuje.

Apelacja w części zasługuje na uwzględnienie.

Ma rację skarżąca, zarzucając Sądowi I instancji, że w swych rozważaniach pominął żądanie powódki w zakresie odszkodowania za uszkodzone w wyniku kradzieży drzwi balkonowe, choć fakt ich uszkodzenia wynika z dokumentacji zdjęciowej, zaś koszty naprawy udokumentowane zostały dołączoną do pozwu fakturą. W tej sytuacji nie do obrony jest pogląd, że w tej części powódka nie sprostała ciężarowi dowodu. Z przedstawionej faktury VAT (...) bezspornie wynika, że za naprawę okna balkonowego po włamaniu powódka zapłaciła gotówką 2.484 zł. Wobec faktu, że umowa ubezpieczenia ogranicza odpowiedzialność ubezpieczyciela za tego typu szkodę do kwoty 1.500 zł, zgłoszone w tej wysokości roszczenie powódki uznać należy za zasadne.

Nie sposób także nie podzielić poglądu skarżącego, że w zakresie skradzionej biżuterii zaszły przesłanki do zastosowania art. 322 k.p.c. Trzeba mieć na względzie, że górna granica odpowiedzialności odszkodowawczej pozwanego ubezpieczyciela wynosi 8.000 zł. Wartość złota inwestycyjnego ustalono na kwotę 6.515 zł. Pozostaje zatem kwota 1.415 zł do granicy odpowiedzialności pozwanego i w tej kwocie mieścić się musi wartość pozostałych wskazanych w pozwie przez powódkę wyrobów biżuteryjnych których utratę w skutek kradzieży Sąd I instancji uznał za udowodnione. W ocenie Sądu Okręgowego nie trzeba wiadomości specjalnych aby uznać, że złota bransoletka, złoty łańcuszek, obrączka ślubna, złoty pierścionek z perłą, złoty pierścionek z koralem, złoty pierścionek z turkusem w kształcie niezapominajki, złoty pierścionek z brylantem, złoty pierścionek z ametystem, złoty pierścionek z krwawnikiem, srebrna bransoleta zabytkowa, srebrna bransoleta w kształcie grubego łańcucha, srebrna bransoleta w kształcie obręczy, srebrna bransoleta misternie grawerowaną, 4 srebrne łańcuszki, klipsy z perłami, zabytkowe naturalne korale w kształcie walców, naszyjnik z naturalnych pereł, bransoleta z naturalnych pereł, męski zegarek (...) są niewątpliwie znacznie więcej warte, niż 1.485 zł.

W tej sytuacji zaskarżony wyrok należało zmienić podwyższając zasądzoną należność o kwotę 2.985 zł na podstawie art. 386 § 1 k.p.c.

W pozostałym zakresie apelacja jest bezzasadna.

Na wstępie koniecznym jest odniesienie się do sformułowanych przez skarżącą zarzutów naruszenia przepisów postępowania, gdyż wnioski w tym zakresie z istoty swej determinują rozważania co do pozostałych zarzutów apelacyjnych, bowiem jedynie nieobarczone błędem ustalenia faktyczne, będące wynikiem należycie przeprowadzonego postępowania mogą być podstawą oceny prawidłowości kwestionowanego rozstrzygnięcia w kontekście twierdzeń o naruszeniu przepisów prawa materialnego.

Pozwana wśród zarzutów naruszenia prawa procesowego zakwestionowała dokonaną przez Sąd I instancji ocenę materiału dowodowego. Uchybienia w powyższym zakresie skarżąca upatrywała w wybiórczym, a nie wszechstronnym rozważeniu materiału dowodowego zebranego w toku postępowania Z powyższą argumentacją pozwanej nie można się zgodzić. Wskazać w tym miejscu należy, że ocena wiarygodności mocy dowodów przeprowadzonych w danej sprawie wyraża istotę sądzenia w części obejmującej ustalenie faktów, ponieważ obejmuje rozstrzygnięcie o przeciwnych twierdzeniach stron na podstawie własnego przekonania sędziego powziętego w wyniku bezpośredniego zetknięcia ze świadkami, stronami, dokumentami i innymi środkami dowodowymi. Powinna odpowiadać regułom logicznego rozumowania wyrażającym formalne schematy powiązań między podstawami wnioskowania i wnioskami oraz uwzględniać zasady doświadczenia życiowego wyznaczające granice dopuszczalnych wniosków i stopień prawdopodobieństwa ich występowania w danej sytuacji. Jeżeli z określonego materiału dowodowego Sąd wyprowadza wnioski logicznie poprawne i zgodne z doświadczeniem życiowym, to ocena Sądu nie narusza reguł swobodnej oceny dowodów (art. 233 § 1 k.p.c.) i musi się ostać choćby w równym stopniu, na podstawie tego materiału dowodowego, dawały się wysnuć wnioski odmienne. Tylko w przypadku, gdy brak jest logiki w wiązaniu wniosków z zebranymi dowodami, lub gdy wnioskowanie Sądu wykracza poza schematy logiki formalnej albo, wbrew zasadom doświadczenia życiowego, nie uwzględnia jednoznacznych praktycznych związków przyczynowo-skutkowych to przeprowadzona przez Sąd ocena dowodów może być skutecznie podważona. Według ugruntowanego w orzecznictwie stanowiska, zarzut obrazy przepisu art. 233 § 1 k.p.c. nie może również polegać jedynie na zaprezentowaniu własnych, korzystniejszych dla skarżącego ustaleń stanu faktycznego, dokonanych na podstawie własnej oceny materiału dowodowego. Wszechstronne rozważenie zebranego materiału oznacza natomiast uwzględnienie wszystkich dowodów przeprowadzonych w postępowaniu oraz wszystkich okoliczności towarzyszących przeprowadzaniu poszczególnych środków dowodowych, a mających znaczenie dla ich mocy dowodowej i wiarygodności.

Wszystkim wskazanym wyżej kryteriom odpowiada - zdaniem Sądu Okręgowego - ocena dowodów dokonana przez Sąd I instancji. Ocena dowodów osobowych, jak i dokumentów dokonana została w sposób obiektywny, rzetelny i wszechstronny, a przeprowadzone dowody zostały przez Sąd Okręgowy przywołane i omówione.

W kontekście powyższych uwag należy stwierdzić, iż wbrew twierdzeniom apelującego w rozpoznawanej sprawie Sąd Rejonowy dokonał prawidłowych ustaleń faktycznych w oparciu o cały zgromadzony materiał dowodowy i nie naruszył dyspozycji art. 233 § 1 k.p.c. Przeprowadzona przez tenże Sąd ocena materiału dowodowego jest w całości logiczna i zgodna z zasadami doświadczenia życiowego, zaś wszelkie podniesione w tym zakresie zarzuty stanowią w istocie jedynie niczym nieuzasadnioną polemikę z prawidłowymi i nieobarczonymi jakimkolwiek błędem ustaleniami Sądu pierwszej instancji. Skarżąca nie przedstawiła jakichkolwiek merytorycznych argumentów, które podważałyby prawidłowość poczynionych przez Sąd Rejonowy ustaleń jak i zaskarżonego rozstrzygnięcia. Nie można bowiem tracić z pola widzenia, że zarzut wadliwej oceny dowodów dla swojej skuteczności winien określać jakich to konkretnie uchybień dopuścił się sąd orzekający, naruszając tym samym zasady logicznego rozumowania bądź wskazania doświadczenia życiowego w toku wyprowadzania wniosków w oparciu o przeprowadzone dowody. Osoba skarżąca może zatem tylko wykazywać, posługując się wyłącznie argumentami jurydycznymi, że sąd naruszył ustanowione w wymienionym przepisie zasady oceny wiarygodności oraz mocy dowodów i że naruszenie to miało wpływ na wynik sprawy. Mając wskazany wymóg na względzie, skarżąca usiłuje wprawdzie formułować swoje zastrzeżenia w sposób jej odpowiadający, niemniej jednak jedynie pozornie. W przeciwieństwie do Sądu Rejonowego, swoje stanowisko uzasadnia bowiem opierając się wyłącznie na wybiórczo powołanych okolicznościach, bez odniesienia się do całokształtu zgromadzonego w sprawie materiału dowodowego. Samo natomiast przekonanie strony o innej niż przyjął sąd wadze /doniosłości/ poszczególnych dowodów i ich odmiennej ocenie niż ocena sądu nie może stanowić o skuteczności zarzutu naruszenia art. 233 § 1 k.p.c.

Za bezzasadny należy uznać zarzut naruszenia art. 328 § 2 k.p.c. W myśl wskazanego przepisu uzasadnienie orzeczenia powinno zawierać: wskazanie podstawy faktycznej, a mianowicie ustalenie faktów, które sąd uznał za udowodnione, dowodów na których się oparł, i przyczyn, dla których innym dowodom odmówił wiarygodności i mocy dowodowej oraz wyjaśnienie podstawy prawnej z przytoczeniem przepisów prawa. Naruszenie przepisu o sposobie uzasadnienia wyroku o tyle może stanowić przyczynę uchylenia orzeczenia, o ile uniemożliwia sądowi wyższej instancji kontrolę, czy prawo materialne i procesowe zostało należycie zastosowane. W badanej sprawie treść uzasadnienia zaskarżonego wyroku nie zawiera tego typu usterek, które uniemożliwiałyby przeprowadzenie kontroli instancyjnej i rozpoznanie apelacji. Zarzut apelacji w tym zakresie nie znajduje zatem uzasadnienia.

Sąd Okręgowy podziela stanowisko Sądu Rejonowego, że nie zachodzą podstawy do uwzględnienia roszczenia w zakresie sprzętu fotograficznego. Nie można zgodzić się ze skarżącą, że w sprawie zachodziły podstawy do zastosowania art. 322 k.p.c. Przepis ten znajduje zastosowanie w sprawach m.in. o naprawienie szkody, gdy ścisłe udowodnienie wysokości żądania jest niemożliwe lub nader utrudnione. Jak wskazano w wyroku Sądu Najwyższego z dnia 9 listopada 2011 r., I CNP 23/11, niemożność udowodnienia wysokości dochodzonego roszczenia usprawiedliwiająca zastosowanie art. 322 k.p.c. powinna mieć charakter obiektywny. Taka obiektywna niemożliwość udowodnienia wysokości dochodzonego roszczenia oznacza, że określone środki dowodowe nie istnieją i nie istniały lub też istniały, lecz z jakichś przyczyn zaginęły. Nadmierne utrudnienia w prowadzeniu dowodów zachodzą, gdy ścisłe wykazanie wysokości dochodzonego żądania jest zbyt kosztowne i nie pozostaje w żadnym stosunku do żądanego przedmiotu albo grozi zbytnim przedłużeniem postępowania. W ocenie Sądu Okręgowego, jest jedynie skutkiem niedostatecznego przygotowania powództwa to, że skarżąca nie przedstawiła dowodów, ani wniosków dowodowych pozwalających na ustalenie wartości sprzętu fotograficznego. Powódka nie przedstawił jednak żadnego dowodu ani wniosku dowodowego pozwalającego na ustalenie wysokości poniesionej przez nią szkody w wyżej wskazanym zakresie i to mimo zarzutów pozwanego i mimo tego, że przez cały przebieg postępowania reprezentowana była przez zawodowego pełnomocnika. Przedstawione w apelacji stanowisko, zgodnie z którym uzasadnione było co najmniej zasądzenie kwoty wyliczonej szacunkowo, całkowicie pomija spoczywający na powodzie wymóg precyzyjnego wykazania wysokości dochodzonych roszczeń i wyjątkowy charakter regulacji art. 322 k.p.c. Nie ma tu znaczenia, że proponowane w apelacji rozwiązanie miałoby być zdaniem skarżącego dla niego niekorzystne, gdyż zabieg zastosowany w apelacji należy traktować jako nakierowany na pokrycie niedostatków w przedstawionym przez stronę powodową materiale dowodowym. Sąd Okręgowy stoi na stanowisku, że szczególna instytucja przewidziana w art. 322 k.p.c. nie prowadzić do uchylenia najbardziej podstawowych obowiązków procesowych spoczywających na stronie. Dlatego, w sytuacji, gdy powód nie zaoferował dowodów na okoliczność wysokości poniesionej szkody, roszczenie objęte pozwem nie mogło zostać uwzględnione.

Mając powyższe na uwadze Sąd Okręgowy nie znalazł usprawiedliwionych podstaw do uwzględnienia apelacji w tej części i działając na podstawie art. 385 k.p.c. orzekł jak w punkcie II sentencji.

Mając na względzie wynik niniejszego postępowania, o kosztach postępowania apelacyjnego Sąd Okręgowy rozstrzygnął w oparciu o zasadę wyrażoną w art. 100 k.p.c.