Sygn. akt III Ca 1176/15

UZASADNIENIE

Zaskarżonym wyrokiem z dnia 12 maja 2015 roku Sąd Rejonowy w Rawie Mazowieckiej oddalił powództwo B. (...) Niestandaryzowanego Sekurytyzacyjnego Funduszu Inwestycyjnego Zamkniętego w G. przeciwko S. M.
o zapłatę kwoty 45.062,77 zł wraz z umownymi odsetkami w wysokości czterokrotności stopy kredytu lombardowego Narodowego Banku Polskiego liczonymi od kwoty 44.282,50 zł od dnia wniesienia pozwu do dnia zapłaty.

W uzasadnieniu wyroku Sąd pierwszej instancji ustalił, że w dniu 9 stycznia 2015 roku pracownik powoda wystawił wyciąg z ksiąg rachunkowych, w którym wskazał, że B. (...) Niestandaryzowany Sekurytyzacyjny Fundusz Inwestycyjny Zamknięty w G. w dniu
17 stycznia 2014 roku nabył wierzytelność od Banku (...) S.A. z tytułu pożyczki gotówkowej z dnia 20 września 2007 roku o wartości na dzień operacji 43.507,86 zł. Ponadto wskazano, że dłużnikiem jest S. M. oraz, iż kwota wymagalnej wierzytelności to 45.062,77 zł (kapitał 21.210,67 zł, odsetki 22.849,83 zł, koszty 1.002,27 zł), a wysokość rocznej stopy procentowej odsetek umownych na dzień 9 stycznia 2015 roku wynosi 12%.

Sąd Rejonowy oddalił powództwo podnosząc, iż strona powodowa nie udowodniła roszczenia, stosownie do art. 6 k.c. Jako jedyny dowód zaoferowano wyciąg z ksiąg rachunkowych. Sąd Rejonowy powołał treść art. 194 ustawy z dnia 27 maja 2004 roku
o funduszach inwestycyjnych
(jedn. tekst Dz. U z 2014, poz. 157, dalej jako „u.f.i.”). Wyciągi z ksiąg rachunkowych nie mają mocy dokumentu urzędowego, a jedynie stanowią dokument prywatny z art. 245 k.p.c. Wyciąg z ksiąg rachunkowych potwierdza zatem fakt zaistnienia cesji wierzytelności, natomiast nie stanowi dowodu na skuteczność tej cesji oraz istnienia
i wysokości nabytej wierzytelności. Okoliczności te, w razie ich kwestionowania przez stronę przeciwną, powinien udowodnić fundusz, (wyrok: k. 25; uzasadnienie: k. 28 – 28odw.).

Powód w apelacji od opisanego wyroku w całości wniósł o jego zmianę i orzeczenie zgodnie z żądaniem pozwu, ewentualnie o jego uchylenie i przekazanie sprawy do ponownego rozpoznania Sądowi pierwszej instancji oraz rozstrzygnięcie o kosztach postępowania za I i II instancję.

Skarżący zarzucił naruszenie przepisów prawa procesowego, tj. art. 233 k.p.c. poprzez przekroczenie zasady swobodnej oceny dowodów i uznanie, że wyciąg z ksiąg rachunkowych funduszu nie stanowi wiarygodnego dowodu na przejście wierzytelności, podczas gdy księgi te podlegają kontroli Komisji Nadzoru Finansowego, a więc stanowią wiarygodny dowód;
art. 232 k.p.c. poprzez jego błędną wykładnię, a w konsekwencji niewłaściwe zastosowanie
w sprawie, tj. uznanie, że pomimo jedynie ogólnikowego zanegowania przez stronę pozwaną twierdzeń podniesionych przez powoda to na stronie powodowej spoczywał cały ciężar dowodu; art. 230 w zw. z art. 233 k.p.c. polegające na jego niezastosowaniu i uznaniu okoliczności istnienia oraz wysokości zadłużenia pozwanego za nieudowodnioną, podczas gdy pozwany na żadnym etapie postępowania powyższego nie zakwestionował; art. 6 k.c.
w zw. z art. 45 ust. 1 Konstytucji RP poprzez jego niewłaściwe zastosowanie w sprawie,
tj. nazbyt formalistyczne podejście przez Sąd pierwszej instancji do zasady szybkości postępowania i doprowadzenie tym samym do zakończenia procesu ze szkodą dla rozpoznania sprawy, podczas gdy twierdzenia powoda budziły uzasadnione wątpliwości sądu, co z kolei naruszyło prawo powoda do sprawiedliwego rozpatrzenia sprawy przez niezależny i bezstronny sąd; art. 328 § 2 k.p.c. poprzez brak uzasadnienia podstawy faktycznej oraz przyczyn, dla których Sąd odmówił wiarygodności i mocy dowodowej wyciągu z ksiąg rachunkowych powoda, poza ogólnikowym stwierdzeniem, że nie stanowi on dokumentu urzędowego.

Skarżący zarzucił także naruszenie przepisów prawa materialnego, tj. art. 194 u.f.i. poprzez jego niezastosowanie i uznanie, że prawidłowo wystawiony wyciąg z ksiąg rachunkowych funduszu sekurytyzacyjnego nie jest dowodem w sprawie – także – na okoliczność przejścia praw na powoda; ponadto powód zarzucił nierozpoznanie istoty sprawy.

Skarżący wniósł w trybie art. 381 k.p.c. o przeprowadzenie dowodu z treści umowy sprzedaży wierzytelności z dnia 19 grudnia 2013 roku wraz z Aneksem poświadczonej za zgodność z oryginałem oraz odpisu fragmentu załącznika do umowy cesji wierzytelności. Wskazano, że potrzeba przedłożenia przedmiotowych dokumentów powstała dopiero na obecnym etapie postępowania, gdyż powód był przekonany, że złożony przez niego wyciąg
z ksiąg rachunkowych jest dowodem w sposób wystarczający potwierdzenie przejścia wierzytelności na powoda. Ponadto Skarżący wniósł o przeprowadzenie dowodu z umowy pożyczki gotówkowej nr (...) z dnia 20 września 2007 roku, (...)
z postanowieniem o nadaniu klauzuli wykonalności, wniosku o wszczęcie postępowania egzekucyjnego oraz postanowienia o jego umorzeniu, rozliczenia wierzytelności, zawiadomienia pozwanego o przelewie, wezwania do zapłaty z dnia 21 lutego 2014 roku, informacji o przetwarzaniu danych osobowych, potwierdzenia dokonanych przez pozwanego wpłat, (apelacja: k. 31 – 36).

Sąd Okręgowy zważył, co następuje:

Apelację jako bezzasadną należało oddalić.

Przed przystąpieniem do merytorycznej oceny złożonego przez powoda środka zaskarżenia, w pierwszej kolejności rozważyć należało zasadność wniosków dowodowych zgłoszonych w apelacji, zmierzających do rozszerzenia materiału dowodowego, a tym samym do podania ocenie sądu odwoławczego dowodów, które nie stanowiły sfery zainteresowania Sądu pierwszej instancji. Zgodnie z art. 381 k.p.c. sąd drugiej instancji może pominąć nowe fakty i dowody, jeżeli strona mogła je powołać w postępowaniu przed sądem pierwszej instancji, chyba że potrzeba powołania się na nie wynikła później. Trzeba przypomnieć, że sąd drugiej instancji rozpoznaje sprawę w granicach apelacji (art. 378 § 1 k.p.c.) na podstawie materiału zebranego w postępowaniu w pierwszej instancji oraz w postępowaniu apelacyjnym (art. 382 k.p.c.) z tym zastrzeżeniem, że przed sądem pierwszej instancji powinny być przedstawione wyczerpująco kwestie sporne, zgłoszone fakty i dowody, a prezentacja materiału dowodowego przed sądem drugiej instancji ma miejsce wyjątkowo. Stosując zasady tzw. apelacji pełnej należy stwierdzić, że obowiązkiem sądu drugiej instancji nie jest rozpoznanie samej apelacji, lecz ponowne merytoryczne rozpoznanie sprawy w granicach zaskarżenia. Sąd Okręgowy w Łodzi w składzie rozpoznającym niniejszą sprawę podziela pogląd, zgodnie z którym strona, która dopuszcza się zaniedbania w zakresie przysługującej jej inicjatywy dotyczącej przytoczeń faktycznych w postępowaniu przed sądem pierwszej instancji, musi się liczyć z tym, że sąd drugiej instancji zgłoszonego przez nią nowego faktu nie uwzględni. Sąd drugiej instancji jest zobowiązany na wniosek strony materiał faktyczny
i dowodowy uzupełnić, jeżeli jest to konieczne do rozstrzygnięcia sprawy, lecz równocześnie jest uprawniony do pominięcia nowych faktów i dowodów zgłoszonych dopiero
w postępowaniu apelacyjnym, gdy zachodzą przesłanki określone w art. 381 k.p.c. (zob. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 10 maja 2000 r., III CKN 797/00, Prok. i Pr. 2000, Nr 10, poz. 42). Pominięcie nowych faktów jest możliwe wtedy, gdy strona mogła powołać je przed sądem pierwszej instancji i już wtedy istniała potrzeba powołania się na nie. Wówczas pominięcie „nowości” pozostawione jest uznaniu sądu drugiej instancji. Skarżący jako okoliczność uzasadniającą przeprowadzenie nowych dowodów przed Sądem drugiej instancji wskazał, że potrzeba przedłożenia przedmiotowych dokumentów powstała dopiero na obecnym etapie postępowania, gdyż powód był przekonany, że złożony przez niego wyciąg
z ksiąg rachunkowych jest dowodem w sposób wystarczający potwierdzenie przejścia wierzytelności na powoda. W ocenie Sądu Okręgowego powyższe, mylne przekonanie strony powodowej o udowodnieniu dochodzonego roszczenia, wyłącznie poprzez złożenie wyciągu
z ksiąg rachunkowych Funduszu nie stanowi należytego uzasadnienia do przeprowadzenia dodatkowego postępowania dowodowego przed Sądem drugiej instancji. Skarżący miał obiektywną możliwość zgłoszenia przedmiotowych dowodów z dokumentów już na etapie postępowania przed Sądem Rejonowym, o czym wprost świadczy treść punktu 4 pozwu
(k. 3). Strona powodowa wskazała bowiem, że powód zobowiązuje się złożyć wymienione szczegółowo dokumenty – których właśnie dotyczy wniosek dowodowy zgłoszony w apelacji – po wniesieniu przez pozwanego sprzeciwu od nakazu zapłaty. Do pozwu załączono wyłącznie wyciąg z ksiąg rachunkowych Funduszu z dnia 9 stycznia 2015 roku (k. 5).

W powyższym kontekście, jako bezzasadne należało ocenić zarzuty naruszenia prawa procesowego, tj. art. 233 k.p.c., art. 230 w zw. z art. 233 k.p.c. oraz art. 6 k.c. w zw. z art. 45 ust. 1 Konstytucji RP. Sąd pierwszej instancji przeprowadził prawidłowo postępowanie dowodowe, na podstawie którego dokonał istotnych do rozstrzygnięcia sprawy ustaleń. Ustalenia te Sąd Okręgowy w Łodzi uznaje za prawidłowe i przyjmuje za własne. Należy bowiem przywołać utrwalone stanowisko Sądu Najwyższego, zgodnie z którym
w postępowaniu apelacyjnym nie wymaga się dokonywania ustaleń na podstawie dowodów przeprowadzonych we własnym zakresie oraz ich samodzielnej oceny, jeżeli sąd odwoławczy nie dostrzega potrzeby ponowienia dowodów dopuszczonych w postępowaniu pierwszoinstancyjnym oraz podziela ocenę ich wiarygodności wyrażoną przez sąd pierwszej instancji. Wówczas wystarczająca jest aprobata dla stanowiska przedstawionego w orzeczeniu sądu pierwszej instancji (zob. m.in. postanowienie SN z dnia 22 lipca 2010 r., sygn. I CSK 313/09, niepubl.; wyrok SN z dnia 16 lutego 2005 r., sygn. IV CK 526/04, niepubl.; wyrok SN z dnia 20 maja 2004 r., sygn. II CK 353/03, niepubl.). Sąd Okręgowy w Łodzi podziela przedstawiony pogląd. Ocena dowodów dokonana przez Sąd Rejonowy jest prawidłowa. Stosownie do art. 233 § 1 k.p.c., sąd ma swobodę w ocenie zgromadzonego w sprawie materiału dowodowego. W orzecznictwie Sądu Najwyższego słusznie przyjmuje się, że zarzut naruszenia art. 233 k.p.c. może tylko wtedy być uznany za usprawiedliwiony, jeżeli sąd zaprezentuje rozumowanie sprzeczne z regułami logiki, zasadami wiedzy lub
z doświadczeniem życiowym. Sprzeczność ta występuje, w szczególności w sytuacji, gdy
z treści dowodu wynika, co innego niż przyjął sąd, gdy pewnego dowodu nie uwzględniono przy ocenie, gdy sąd przyjął pewne fakty za ustalone, mimo że nie zostały one w ogóle lub
w dostatecznie potwierdzone, gdy sąd przyjął pewne fakty za nieudowodnione, mimo, że nie było ku temu podstawy. Ponadto, jeżeli z określonego materiału dowodowego sąd wyprowadza wnioski logicznie poprawne i zgodne z doświadczeniem życiowym, to ocena sądu nie narusza reguł swobodnej oceny dowodów i musi się ostać, chociażby w równym stopniu na podstawie tego samego materiału dowodowego udałoby się wysnuć wnioski odmienne (zob. postanowienie SN z dnia 10 stycznia 2002 r., sygn. II CKN 572/99; wyrok SN z dnia 27 września 2002 r., sygn. II CKN 817/00). Skarżący nie wykazał, aby przedmiotem dowodu w postępowaniu przed Sądem Rejonowym były fakty nie mające dla rozstrzygnięcia sprawy istotnego znaczenia (art. 227 k.p.c.), a przez to, aby na takich faktach oparto rozstrzygnięcie w sprawie. To na stronie powodowej spoczywał ciężar dowodu podstawy faktycznej roszczenia. Pozwany nie uznał roszczenia i wniósł o oddalenie powództwa. Strona powodowa w takiej sytuacji nie może przerzucać na pozwanego ciężaru dowodu okoliczności wyłączających uwzględnienie roszczenia, w przypadku gdy sam powód roszczenia tego nie udowodnił. Trafnie ocenił Sąd Rejonowy, że zaoferowane przez powoda dowody nie są wystarczające do przyjęcia za udowodnione okoliczności, których ciężar wykazania, wobec stanowiska pozwanego kwestionującego istnienie dochodzonej pozwem wierzytelności, spoczywał właśnie na nim. Trzeba przypomnieć, że zgodnie z art. 6 k.c. ciężar udowodnienia faktu spoczywa na osobie, która z faktu tego wywodzi skutki prawne,
a według art. 232 k.p.c. strona w postępowaniu sądowym zobowiązana jest wskazywać fakty oraz dowody na potwierdzenie swoich twierdzeń. Wobec powyższego, nie powinno budzić wątpliwości, że to na stronie powodowej spoczywał ciężar dowodu istotnych dla uwzględnienia żądania zapłaty okoliczności, w tym istnienia i wysokości dochodzonej wierzytelności, jak i jej nabycia przez powoda w drodze przelewu od poprzedniego wierzyciela, czemu nie udało mu się sprostać. Powód reprezentowany przez profesjonalnego pełnomocnika jako jedyny dowód istnienia i wysokości dochodzonego roszczenia złożył wyciąg z ksiąg rachunkowych. Sąd pierwszej instancji prawidłowo podniósł, że w świetle
art. 194 ust. 2 u.f.i. wyciągi z ksiąg rachunkowych funduszu sekurytyzacyjnego nie mają mocy dokumentu urzędowego, a jedynie stanowią dokument prywatny z art. 245 k.p.c., który stanowi dowód wyłącznie tego, iż osoba, która go podpisała złożyła zawarte w dokumencie oświadczenie. Wyciąg z ksiąg rachunkowych potwierdza zatem fakt zaistnienia cesji wierzytelności, natomiast nie stanowi dowodu na skuteczność tej cesji oraz istnienia
i wysokości nabytej wierzytelności. Okoliczności te, w razie ich kwestionowania przez stronę przeciwną, powinien udowodnić powód. Dowód z dokumentu prywatnego może stanowić podstawę ustaleń faktycznych i wyrokowania w sprawie, ale jego materialna moc zależy od jego treści merytorycznej, a o tym rozstrzyga sąd według ogólnych zasad oceny dowodów (art. 233 § 1 k.p.c., tak słusznie Sąd Najwyższy w wyroku z dnia 15 września 2011 r., II CSK 712/10, Lex 1129100). Dopiero wynikiem tej oceny jest przyznanie lub odmówienie dowodowi z dokumentu waloru wiarygodności, ze stosownymi konsekwencjami w zakresie jego znaczenia dla ustalenia podstawy faktycznej orzeczenia. Sąd Okręgowy przyjmuje, że dane ujmowane w księgach rachunkowych funduszu i w wyciągu z tych ksiąg mogą stanowić dowód jedynie tego, że określonej kwoty wierzytelność jest wpisana w księgach rachunkowych względem określonego dłużnika na podstawie opisanego w tych księgach zdarzenia, na przykład właśnie cesji wierzytelności. Dokumenty te potwierdzają więc sam fakt zdarzenia w postaci cesji wierzytelności, ale nie stanowią one dowodu na skuteczność dokonanej cesji wierzytelności, a tym bardziej istnienia i wysokości nabytej wierzytelności. Wskazane okoliczności, w razie ich kwestionowania przez stronę przeciwną, powinien wykazać, zgodnie z art. 6 k.c. odpowiednimi dowodami fundusz (tak słusznie Sąd Najwyższy w wyroku z dnia 13 czerwca 2013 r., V CSK 329/12, Lex 1375500).

Wobec powyższego, samo powołanie się na wyciąg z ksiąg funduszu nie może być uznane za wystarczające, a to z tego względu, iż powód nie przedstawił odpowiedniej dokumentacji, która pozwoliłaby zbadać cesję wierzytelności. Sąd drugiej instancji podkreśla, że w takich warunkach nie sposób skontrolować sposobu ustalenia należności, czyli źródła jej pochodzenia, jak i jej wysokości. W przedstawionych okolicznościach, dochodzący praw powód, nie przekonał Sądu, co do faktów, z których wywodzi korzystne dla siebie skutki prawne i nie przedstawiał dokumentów, z których wynikałoby istnienie i wysokość przysługującego mu względem pozwanej roszczenia. W konsekwencji, żądanie pozwu nie zasługuje na uwzględnienie.

W przedstawionym kontekście prawnym niezrozumiałe jest twierdzenie Skarżącego
o nazbyt formalistycznym podejściu przez Sąd pierwszej instancji do zasady szybkości postępowania i doprowadzenie tym samym do zakończenia procesu ze szkodą dla rozpoznania sprawy, co z kolei naruszyło prawo powoda do sprawiedliwego rozpatrzenia sprawy przez niezależny i bezstronny sąd. Przy czym, jako szkodę dla rozpoznania sprawy trzeba zatem rozumieć oddalenie powództwa.

Skarżący zarzucił także naruszenie art. 328 § 2 k.p.c. poprzez brak uzasadnienia podstawy faktycznej oraz przyczyn, dla których Sąd odmówił wiarygodności i mocy dowodowej wyciągu z ksiąg rachunkowych powoda, poza ogólnikowym stwierdzeniem, że nie stanowi on dokumentu urzędowego. Zarzut ten jest bezzasadny. Jak stanowi art. 328 § 2 k.p.c. uzasadnienie wyroku powinno zawierać wskazanie podstawy faktycznej rozstrzygnięcia, a mianowicie: ustalenie faktów, które sąd uznał za udowodnione, dowodów, na których się oparł, i przyczyn, dla których innym dowodom odmówił wiarygodności i mocy dowodowej, oraz wyjaśnienie podstawy prawnej wyroku z przytoczeniem przepisów prawa. Ustalenia faktyczne oraz dokonana ocena prawna powinna zostać przedstawiona
w uzasadnieniu orzeczenia. Skład orzekający w niniejszej sprawie podziela pogląd prezentowany w orzecznictwie Sądu Najwyższego, zgodnie z którym naruszenie przez sąd pierwszej (drugiej) instancji art. 328 § 2 k.p.c. przez sporządzenie uzasadnienia nie w pełni odpowiadającego wymaganiom, jakie stawia wymieniony przepis, może wyjątkowo wypełniać podstawę środka zaskarżenia. Ma to miejsce wówczas, gdy w wyniku uchybienia konkretnym wymaganiom określonym w art. 328 § 2 k.p.c. zaskarżone orzeczenie nie poddaje się kontroli instancyjnej, czyli gdy stwierdzone wady mogły mieć wyjątkowo wpływ na wynik sprawy. Powyższe stanowisko zajął Sąd Najwyższy m.in. w wyroku z dnia
20 kwietnia 2004 r. (V CK 92/04 niepubl.), w wyroku z dnia 13 listopada 2003 r. (IV CK 183/02 niepubl.), z dnia 19 grudnia 2000 r. (II UKN 152/00, OSNAPiUS 2002, Nr 16),
w wyroku z dnia 9 listopada 2007 r. (V CSK 263/07 niepubl.), w wyroku z dnia 29 maja
2008 r. (II CSK 39/08 niepubl). Mając na uwadze przedstawiony pogląd, należy stwierdzić, że uzasadnienie zaskarżonego wyroku zawiera elementy wymagane treścią przywołanego przepisu w stopniu, który sprawia, że wyrok ten nie uchyla się kontroli instancyjnej. Sąd pierwszej instancji wyjaśnił podstawę faktyczną i prawną orzeczenia. Sąd Rejonowy wskazał podstawę faktyczną rozstrzygnięcia oraz omówił przyczyny, dla których oddalił powództwo, tj. nie udowodnienie skuteczności cesji oraz istnienia i wysokości nabytej wierzytelności.

Z przedstawionych wcześniej powodów, jako bezzasadny należało także ocenić zarzut naruszenia przepisu prawa materialnego, tj. art. 194 u.f.i. Sąd Rejonowy poprawnie zastosował wskazany przepis, zważywszy na niezrealizowany przez stronę powodową ciężar dowodu.

Mając na uwadze powyższe, należało uznać, że apelacja jako bezzasadna podlega oddaleniu na podstawie art. 385 k.p.c.