Sygn. akt III Ca 1372/15

UZASADNIENIE

Zaskarżonym wyrokiem z dnia 17 czerwca 2015 roku w sprawie z powództwa B. (...) Niestandaryzowanego Sekurytyzacyjnego Funduszu Inwestycyjnego Zamkniętego z siedzibą w G. o zapłatę, Sąd Rejonowy dla Łodzi – Śródmieścia w Łodzi oddalił powództwo.

Apelację od powyższego wyroku wniósł powód, zaskarżając go w całości. Zaskarżonemu orzeczeniu zarzucił:

1.  naruszenie art. 233 § 1 k.p.c. polegające na przekroczeniu zasady swobodnej oceny dowodów, wyrażające się w sprzecznym w zasadami logicznego wnioskowania i zasad doświadczenia życiowego przede wszystkim braku wszechstronnego rozważenia materiału dowodowego w uznaniu przez Sąd, że roszczenie powoda uległo przedawnieniu podczas gdy bieg terminu przedawnienia wskutek działań podjętych przez poprzedniego wierzyciela uległ przerwaniu, co skutkowało tym, że w dacie wniesieni pozwu wierzytelność była nieprzedawniona, co miało istotny wpływ na wynik sprawy;

2.  naruszenie art. 231 k.p.c. polegające na dokonaniu ustaleń faktycznych sprzecznych z ustaleniami faktycznymi dającymi się wyprowadzić w sposób logiczny, spójny i konsekwentny z innych ustalonych faktów i uznaniu, że czynności podjęte przez poprzedniego wierzyciela skutkujące przerwaniem biegu terminu przedawnienia nastąpiły tylko w stosunku do niego i nie wiążą powoda jako nabywcy wierzytelności;

3.  naruszenie art. 509 § 2 k.c. w zw. z art. 123 § 1 pkt. 1 k.c. polegające na błędnym uznaniu, iż wraz z przejściem wierzytelności na powoda nie przysługuje mu dobrodziejstwo w postaci przerwania biegu terminu przedawnienia poprzez dokonane czynności skutkujące ich przerwaniem przez poprzedniego wierzyciela, podczas gdy skutkiem umowy cesji wierzytelności jest wyłączenie dotychczasowego wierzyciela ze stosunku zobowiązaniowego, co doprowadziło do uznania przez Sąd I instancji, iż roszczenie powoda uległo przedawnieniu przed dniem wniesienia pozwu do tutejszego Sądu. Tym bardziej, że Sąd I instancji przyznał, na podstawie złożonych dokumentów, nabycie przez powoda w drodze przelewu wierzytelności przysługującej bankowi wobec pozwanego, a pozwana na żadnym etapie nie kwestionowała cesji wierzytelności na powoda;

4.  naruszenie art. 120 k.c. poprzez jego niewłaściwe zastosowanie i uznanie, że bieg terminu przedawnienia upłynął przed wytoczeniem powództwa w związku z wymagalnością każdej z rat pomijając fakt, że w związku z niedotrzymaniem przez pozwanego warunków umowy bankowi przysługiwało prawo do wypowiedzenia umowy co też pierwotny wierzyciel uczynił w dniu 26 września 2011 roku tym samym doszło do postawienia roszczenia powoda w stan natychmiastowej wymagalności i od tego dnia rozpoczął bieg termin przedawnienia roszczeń wynikających z umowy pożyczki;

5.  nierozpoznanie istoty sprawy.

W oparciu o wskazane zarzuty powód wniósł o zmianę zaskarżonego wyroku i orzeczenie zgodnie z żądaniem pozwu oraz zasądzenie od pozwanego na rzecz powoda kosztów postępowania w tym kosztów zastępstwa procesowego według norm prawem przepisanych za I i II instancję, ewentualnie o uchylenie wyroku i przekazanie sprawy do ponownego rozpoznania Sądowi I instancji i pozostawienie temu Sądowi orzeczenia o kosztach postępowania za obie instancje.

Sąd Okręgowy zważył, co następuje:

apelacja powoda okazała się uzasadniona na tyle, że doprowadziła do uchylenia zaskarżonego rozstrzygnięcia i przekazania sprawy Sądowi I instancji do ponownego rozpoznania.

W pierwszej kolejności należy zauważyć, że niniejsza sprawa podlega rozpoznaniu
w postępowaniu uproszczonym i z tego względu zgodnie z przepisem art. 505 13 § 2 k.p.c., jeżeli sąd drugiej instancji nie przeprowadził postępowania dowodowego, uzasadnienie wyroku tego sądu powinno zawierać jedynie wyjaśnienie podstawy prawnej wyroku z przytoczeniem przepisów prawa.

Sąd Rejonowy zasadniczo poczynił w niniejszej sprawie prawidłowe ustalenia faktyczne, które Sąd odwoławczy podziela i przyjmuje za własne.

Zarzuty apelacji koncentrują się wokół przyjętego przez Sąd I instancji stanowiska, wedle którego roszczenie powoda uległo przedawnieniu. W ocenie apelującego o ile Sąd I instancji dokonał zasadniczo prawidłowych ustaleń faktycznych, w szczególności co do kolejnych czynności podejmowanych przez poprzedniego wierzyciela, tj. wystawienie (...) w dniu 7 lutego 2012 roku, nadanie (...) klauzuli wykonalności w dniu 31 lipca 2012 roku, złożenie wniosku o wszczęcie postępowania egzekucyjnego w dniu 16 sierpnia 2012 roku oraz umorzenie postępowania w związku z jego bezskutecznością w dniu 14 maja 2013 roku, to błędnie nie uznał powyższych okoliczności powodujących przerwanie biegu terminu przedawnienia, co skutkowało przyjęciem, że w dacie wniesienia pozwu wierzytelność była przedawniona.

Z powyższym stanowiskiem apelującego należało się zgodzić. Sąd Okręgowy nie podzielił stanowiska Sądu I instancji, zgodnie z którym pomimo tego, iż na skutek działań podjętych przez poprzedniego wierzyciela, tj.: dokonano wypowiedzenia umowy pożyczki, wystawiono bankowy tytuł egzekucyjny, nadano mu klauzulę wykonalności oraz wszczęto egzekucję, w niniejszej sprawie nie doszło do przerwania biegu przedawnienia ze skutkami dla powoda i przerwanie biegu przedawnienia nastąpiło tylko w stosunku do banku.

Trafny był zarzut naruszenia art. 120 § 1 k.c. W myśl powołanego przepisu bieg przedawnienia rozpoczyna się od dnia, w którym roszczenie stało się wymagalne, czyli gdy minął termin jego płatności. O ile Sąd I instancji słusznie uznał, iż świadczenie pozwanej choć miało być spełniane częściami to nie miało charakteru okresowego, to ustalenie terminu przedawnienia oddzielnie w stosunku do każdej z rat, pomijając istotny dla rozstrzygnięcia sprawy fakt wypowiedzenia przez powoda umowy kredytu było nieprawidłowe. Wskazać bowiem należy, iż w przypadku rat kredytu należy uznać, że poszczególne z nich przedawniają się po upływie trzech lat licząc od dnia, w którym rata powinna zostać spłacona zgodnie z zawartą umową kredytową, w związku z czym okres przedawnienia biegnie tu oddzielnie w stosunku do każdej z nich. Jednakże w sytuacji niedotrzymania przez kredytobiorcę warunków udzielenia kredytu albo gdy kredyt nie jest spłacany, bank może wypowiedzieć zawartą umowę kredytową. W takim przypadku całość niespłaconego kredytu staje się wymagalna, a pozostałe do spłaty raty, stają się natychmiast wymagalne.
W niniejszej sprawie, bank skorzystał ze swojego uprawnienia w zakresie wypowiedzenia umowy z dnia 27 września 2007 roku (co było niesporne między stronami) i w dniu
26 września 2011 roku wypowiedział umowę pożyczki, a zatem od tego dnia roszczenie stało się wymagalne. Już tylko ta okoliczność wskazuje, iż roszczenie powoda nie uległo przedawnieniu.

Jako zasadny należało ocenić również zarzut naruszenia art. 123 § 1 pkt. 1 k.p.c. Przypomnieć należy, iż zgodnie z treścią art. 123 § 1 pkt. 1 k.p.c. bieg przedawnienia przerywa się przez każdą czynność przed sądem lub innym organem powołanym do rozpoznawania spraw lub egzekwowania roszczeń danego rodzaju albo przed sądem polubownym, przedsięwziętą bezpośrednio w celu dochodzenia lub ustalenia albo zaspokojenia lub zabezpieczenia roszczenia. Zatem każde zwrócenie się do właściwego organu skutkuje przerwą biegu przedawnienia. Organami powołanymi do rozpatrywania spraw cywilnych oraz egzekwowania wydanych rozstrzygnięć są sądy i komornicy. W doktrynie i orzecznictwie utrwalone jest stanowisko, że złożenie wniosku o nadanie klauzuli wykonalności przerywa bieg przedawnienia bez względu na to czy dotyczy on sądowego czy pozasądowego tytułu egzekucyjnego (por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 17 grudnia 2004 r., sygn. akt II CK 276/04, LEX nr 284135; uchwała Sądu Najwyższego z dnia 16 stycznia 2004 r., sygn. akt III CZP 101/03, opubl. OSNC z 2005 roku, nr 4, poz. 58; wyrok Sądu Najwyższego z dnia 10 października 2003 r., sygn. akt II CK 113/02, opubl. OSP z 2004 roku, nr 11, poz. 141). Skutek w postaci przerwania biegu przedawnienia następuje z chwilą złożenia wniosku. Sąd Najwyższy podkreślił, że do czasu ukończenia postępowania wywołanego wnioskiem, skoro uprawniony nie może podjąć innej czynności mogącej przerwać bieg przedawnienia, to złożenie wniosku powoduje nie tylko przerwanie biegu przedawnienia, ale również jego zawieszenie aż do czasu ukończenia postępowania wywołanego tym wnioskiem (art. 124 § 2 k.c.). Uregulowanie to odpowiada założeniu instytucji przedawnienia, zgodnie z którym termin przedawnienia nie może biec, jeżeli uprawniony nie ma możliwości dochodzenia roszczenia (por. uchwała Sądu Najwyższego z dnia 16 stycznia 2004 r., sygn. akt III CZP 101/03, publ. OSNC z 2005 roku, nr 4, poz. 58; wyrok Sądu Najwyższego z dnia 17 grudnia 2004 roku, sygn. akt II CK 276/04, LEX nr 284135).

Przenosząc powyższe rozważania na grunt przedmiotowej sprawy wskazać należy, iż jak wynika z materiału dowodowego sprawy w dniu 7 lutego 2012 roku (...) Bank S.A z siedzibą we W. wystawiła bankowy tytuł egzekucyjny, a w dniu 31 lipca 2012 roku nadano mu klauzulę wykonalności. Kolejno, w dniu 6 maja 2013 roku Komornik Sądowy umorzył postępowanie egzekucyjne w niniejszej sprawie wobec stwierdzenia bezskuteczności egzekucji, zaś w dniu 29 listopada 2013 roku (...) Bank S.A z siedzibą we W. przelał przysługującą mu w stosunku do pozwanej wierzytelność na B. (...) Niestandaryzowany Sekurytyzacyjny Fundusz Inwestycyjny Zamknięty z siedzibą w G..

W świetle powyższych okoliczności uznanie przez Sąd I instancji, że w niniejszej sprawie doszło do przedawnienia roszczenia nie było prawidłowe. Trzyletni termin przedawnienia dochodzonego roszczenia nie zakończył swojego biegu ani w momencie nabycia przez powoda przedmiotowej wierzytelności, ani też przed wytoczeniem powództwa w tej sprawie. Nie ulega bowiem wątpliwości, że bank podjął szereg czynności, które skutkowały przerwaniem przedawnienia przysługującej mu wierzytelności i które były skuteczne również względem nabywcy wierzytelności. W realiach niniejszej sprawy postępowanie egzekucyjne zostało umorzone na mocy postanowienia z dnia 6 maja 2013 roku. W konsekwencji należy uznać, że przedawnienie roszczenia nastąpi dopiero 6 maja 2016 roku. Nie ulega zatem wątpliwości, że powód składając pozew 10 września 2014 roku, uczynił to przed upływem terminu przedawnienia.

Sąd Okręgowy nie podziela stanowiska Sądu I instancji, jakoby czynności dokonane przez pierwotnego wierzyciela, skutkujące przerwaniem biegu przedawnienia, nie odnosiły skutku wobec powoda, który nabył wierzytelność w drodze umowy cesji. Sąd I instancji błędnie przyjął, że przerwa biegu przedawnienia nastąpiła tylko w stosunku do banku, a nie
w stosunku do powoda jako nabywcy wierzytelności.

W tym miejscu należało poczynić rozważania natury ogólnej, dotyczące treści
art. 509 k.c., który reguluje umowę przelewu. W drodze przelewu wierzyciel – zbywca (cedent) przenosi na nabywcę (cesjonariusza) wierzytelność przysługującą mu wobec dłużnika (debitora). Umową cesji dotychczasowy wierzyciel przenosi całą wierzytelność na nowego wierzyciela. Podstawowym skutkiem przelewu wierzytelności jest bowiem sukcesyjne wstąpienie cesjonariusza w miejsce cedenta. Na mocy przedmiotowej umowy przechodzi więc na cesjonariusza ogół uprawnień przysługujących dotychczasowemu wierzycielowi wraz z wszelkimi prawami ubocznymi, które są związane z wierzytelnością główną (por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 30 października 2002 roku, sygn. akt V CKN 1542/00, LEX nr 1163594). Natomiast dotychczasowy wierzyciel zostaje wyłączony ze stosunku zobowiązaniowego, jaki wiązał go z dłużnikiem. Zaakcentować należy, że stosunek zobowiązaniowy nie ulega zmianie. Zmienia się jedynie osoba uczestnicząca w nim po stronie wierzyciela, czyli osoba uprawniona do żądania spełnienia świadczenia (por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 5 września 2001 roku, sygn. akt I CKN 379/00, LEX nr 52661). Istotą umowy przelewu jest przeniesienie przez wierzyciela swojej wierzytelności na osobę trzecią, zaś skutkiem tej umowy jest wyłączenie dotychczasowego wierzyciela ze stosunku zobowiązaniowego i zajęcie jego miejsca przez nabywcę wierzytelności. Dotychczasowego wierzyciela, który wyzbył się swojej wierzytelności, zastępuje nabywca, który staje się wierzycielem w stosunku do tego samego dłużnika, po którego stronie powstaje wówczas obowiązek świadczenia w stosunku do nabywcy wierzytelności (por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 24 maja 1999 r., sygn. akt II CKN 342/98, LEX nr 523665). Cesjonariusz nabywa wierzytelność w takim zakresie i stanie, w jakim znajdowała się ona w chwili dokonania przelewu, ponieważ zmienia się tylko osoba wierzyciela. Wraz z wierzytelnością przechodzą na nabywcę wszelkie prawa związane z nabytą wierzytelnością. Uprawnienia cesjonariusza są bowiem tożsame z uprawnieniami przysługującymi cedentowi (por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 4 lutego 1999 r., sygn. akt II CKN 169/98, LEX nr 461761). Przedmiotem przelewu nie jest tylko możliwość żądania od dłużnika, by spełnił świadczenie. Umowa przelewu skutkuje zarówno sukcesją samej wierzytelności, jak również obejmuje inne elementy, składające się na sytuację wierzyciela (por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 28 listopada 2006 r., sygn. akt IV CSK 224/06, LEX nr 462931). Zgodnie z treścią art. 509 § 2 k.c. wierzytelność przechodzi na nabywcę ze wszystkimi właściwościami, przywilejami i brakami. Gdyby zatem wierzytelność miała braki tego rodzaju, że byłaby przedawniona, to nadal by taką pozostała (por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 11 grudnia 2009 roku, sygn. akt V CSK 184/09, LEX nr 553748).

W rozpoznawanej sprawie taka sytuacja nie wystąpiła. Nabyta przez powoda wierzytelność nie była przedawniona w chwili przelewu w stosunku do cedenta i taką też pozostała w stosunku do powoda jako cesjonariusza.

W ocenie Sądu Okręgowego w realiach niniejszej sprawy powołanie się przez Sąd I instancji na orzeczenie Sądu Najwyższego z dnia 19 listopada 2014 roku w sprawie II CSK 196/14 nie znajdowało uzasadnionych podstaw tak faktycznych, jak i prawnych. Uwadze Sądu umknęło bowiem, iż orzeczenie to zapadło w zgoła odmienny stanie faktycznym sprawy, z którego wynika, iż cesja dotyczyła wierzytelności dochodzonej na podstawie bankowego tytułu egzekucyjnego w trakcie trwania egzekucji prowadzonej przez cedenta (bank) na rzecz cesjonariusza (funduszu), która została następnie umorzona na wniosek cedenta. W tym stanie rzeczy Sąd Najwyższy stwierdził, że jeżeli w toku postępowania egzekucyjnego dojdzie do przelewu egzekwowanej wierzytelności, to postępowanie egzekucyjne nie zmierza już do zaspokojenia wierzyciela, którego osobę wskazuje tytuł wykonawczy (….). Tym samym Sąd Najwyższy przesądził o niemożności kontynuowania przez cesjonariusza toczącego się postępowania egzekucyjnego, wskazując, iż w tym postępowaniu wykluczone są przekształcenia podmiotowe, a następstwo prawne po wszczęciu egzekucji wymaga, z wyjątkiem przewidzianym w ustawie, nadania tytułowi egzekucyjnemu klauzuli wykonalności w trybie art. 788 k.p.c. i nabywca dopiero po uzyskaniu na swoją rzecz klauzuli wykonalności może wszcząć nowe postępowanie egzekucyjne.

W niniejszej sprawie z taką sytuacją nie mamy do czynienia. Jak wynika z materiału dowodowego sprawy pierwotny wierzyciel wystawił bankowy tytuł egzekucyjny, wniósł o nadanie klauzuli wykonalności, skierował wniosek o przeprowadzenie postępowania egzekucyjnego, które ostatecznie wobec bezskuteczności egzekucji w dniu 6 maja 2013 roku zostało przez komornika umorzone na podstawie art. 824 § 1 pkt. 3 k.p.c. Przelew wierzytelności nastąpił zaś dopiero w dniu 29 listopada 2013 roku. Zatem w chwili cesji wierzytelności egzekucja nie była już prowadzona. W tym stanie rzeczy odwołanie się Sądu I instancji do wskazanego orzeczenia Sądu Najwyższego nie było zasadne.

Mając na uwadze powyższe Sąd Okręgowy uznał, że roszczenie powoda nie uległo przedawnieniu. Tym samym należało uznać, iż Sąd Rejonowy nie rozpoznał istoty sprawy,
a zatem zachodziła podstawa przewidziana w art. 386 § 4 k.p.c. do uchylenia zaskarżonego
z przekazaniem sprawy do ponownego rozpoznania Sądowi pierwszej instancji. Przyjmuje się, bowiem, że do nierozpoznania istoty sprawy przez sąd pierwszej instancji dojdzie w szczególności w razie oddalenia powództwa z uwagi na przyjęcie przedawnienia roszczenia, prekluzji lub braku legitymacji procesowej strony, której oceny sąd drugiej instancji nie podziela (vide wyrok Sądu Najwyższego z dnia 23 września 1998 roku, sygn. akt II CKN 897/97, LEX nr 34232; wyrok Sądu Najwyższego z dnia 14 maja 2002 roku, sygn. akt V CKN 357/00, LEX nr 55513). Przy ponownym rozpoznaniu sprawy Sąd Rejonowy powinien rozpoznać merytorycznie roszczenie powoda o zapłatę kwoty 5.971 złotych.

Mając powyższe na uwadze Sąd Okręgowy na podstawie art. 386 § 4 k.p.c. oraz
art. 108 k.p.c. uchylił zaskarżony wyrok i przekazał w tym zakresie sprawę Sądowi Rejonowemu do ponownego rozpoznania, pozostawiając temu Sądowi rozstrzygnięcie
w przedmiocie kosztów procesu za drugą instancję.