Sygn. akt I C 607/12

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 29 października 2015 r.

Sąd Okręgowy we Wrocławiu Wydział I Cywilny
w składzie:

Przewodniczący: SSO Aneta Fiałkowska – Sobczyk

Protokolant: Aneta Łokaj

po rozpoznaniu w dniu 27 października 2015 r. we Wrocławiu

sprawy z powództwa E. W.

przeciwko pozwanej U. W.

o zapłatę

I.  oddala powództwo;

II.  przyznaje ze Skarbu Państwa - Sądu Okręgowego we Wrocławiu na rzecz adwokata P. F. kwotę 3 600 zł powiększoną o należną stawkę podatku VAT w wysokości 828 zł, tytułem kosztów nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej powodowi z urzędu;

III.  przyznaje ze Skarbu Państwa - Sądu Okręgowego we Wrocławiu na rzecz kuratora ustanowionego dla pozwanej – adwokat A. W. (1) wynagrodzenie w wysokości 3 600 zł.

Na oryginale właściwy podpis.

Sygn. akt IC 607/12

UZASADNIENIE

Powód E. W. w pozwie wniesionym w dniu 03.02.2012 r. i po sprecyzowaniu żądania w piśmie z dnia 5.03.2014 r. (k. 143) ostatecznie domagał się zasądzenia od pozwanej U. W. kwoty 150 000 zł

W uzasadnieniu swojego żądania powód wskazywał, że dochodzona przez niego kwota stanowi równowartość korzyści majątkowej uzyskanej przez pozwaną tytułem bezpodstawnego wzbogacenia.

Pozwana, gdy była jeszcze żoną powoda, wyjechała w roku 1981 do Stanów Zjednoczonych i porzuciła córkę stron gdy ta miała 7 lat. Od tego czasu wychowaniem i utrzymaniem córki zajmował się wyłącznie powód, który wypełniał swój obowiązek alimentacyjny wobec córki przez osobiste starania o jej utrzymanie i wychowanie oraz ponoszenie kosztów utrzymania w całości. Pozwana od czasu wyjazdu nie partycypowała w kosztach utrzymania córki, nie przesyłała żadnych paczek, nie uczestniczyła w wychowaniu córki.

Przy czym wskazywana kwota stanowi równowartość poniesionych przez powoda usprawiedliwionych kosztów utrzymania córki stron w okresie od 7 roku życia do osiągnięcia pełnoletniości, czyli przez 11 lat.

Wyrokiem Sądu Rejonowego dla Wrocławia - Fabrycznej we Wrocławiu z dnia (...) r. małżeństwo stron zostało rozwiązane z winy pozwanej. W trakcie sprawy rozwodowej powód nie obstawał przy konieczności przeprowadzenia podziału majątku wspólnego albowiem uważał, że działając w oparciu o art. 498 k.c. jakikolwiek udział pozwanej we współwłasności zajmowanej przez niego nieruchomości został zużytkowany na pokrycie ciążących na niej zaległych obowiązkowych alimentów.

W roku 2006 pozwana założyła jednakże sprawę o podział majątku wspólnego utrzymując, że jest współwłaścicielką domu położonego we W. przy ul. (...).

Sąd Rejonowy dla Wrocławia- Fabrycznej we Wrocławiu postanowieniem z dnia 30.09.2008 r. w sprawie sygn. I Ns 869/06 orzekł, że udziały małżonków w majątku wspólnym, w skład którego wchodzi działka gruntu z rozpoczętą budową, są równe. Jednocześnie Sąd przyznał nieruchomość powodowi zasadzając spłatę na rzecz pozwanej. Kwotę, którą ostatecznie powód ma zapłacić na rzecz pozwanej ustalił postanowieniem Sąd Okręgowy we Wrocławiu z dnia 12.02.2009 r. w sprawie II Ca 1195/08 i wynosiła ona 73 209,50 zł.

Sąd Rejonowy wydając orzeczenie w pierwszej instancji uznał, że ocena etyczna postępowania wnioskodawczyni U. W., która zostawiła rodzinę i nie powróciła już do kraju, a także pobudek, które nią kierowały przy podjęciu takiej decyzji, pozostają poza zainteresowaniem Sądu w sprawie o podział majątku. Rozpoznając złożoną przez powoda apelację od tego orzeczenia Sąd Okręgowy we Wrocławiu zmienił w części zaskarżone orzeczenie i orzekł odmiennie co do wartości majątku wspólnego, tym samym zmniejszył wysokości spłaty na rzecz pozwanej. Niemniej jednak nie podzielił stanowiska powoda co do tego, że na udziały stron w majątku wspólnym winny mieć wpływ przyczyny rozkładu pożycia małżeńskiego w szczególności wyjazd i uchylane się od obowiązku alimentacyjnego. Sąd ten uznał, że zachowanie pozwanej nie miało wpływu na ustalenie stopnia przyczyniania się do powstania tej części majątku, która objęta jest podziałem.

Zdaniem powoda zajęcie takiego stanowiska jest sprzeczne z zasadą kompleksowości rozstrzygnięć o podziale majątku wspólnego.

Jednocześnie w zachowaniu pozwanej powód upatruje czynu niedozwolonego, a za początek biegu przedawnienia tegoż czynu w rozumieniu 442 § 1 k.c. przyjmuje datę 12.02.2009 r., tzn. datę uprawomocnienia postanowienia o podział majątku wspólnego bez kompensaty zobowiązań.

W kolejnym piśmie procesowym z dnia 23.07.2014 r., powód będąc reprezentowany przez pełnomocnika procesowego, podtrzymał wszystkie dotychczasowe twierdzenia.

W odpowiedzi na pozew, kurator ustanowiony dla nieznanej z miejsca pobytu pozwanej U. W., wniósł o oddalenie powództwa w całości.

Uzasadniając swoje stanowisko w sprawie kurator pozwanej zakwestionował podstawę faktyczną żądania i wskazał, że roszczenie powoda jest w całości bezzasadne. Powód nie wykazał poniesionych kosztów utrzymania córki. Powód nie wykazał także by poniósł szkodę w określonej wysokości, ani też nie wykazał pozostałych przesłanek odpowiedzialności odszkodowawczej lub przesłanek do uznania by pozwana bez podstawy prawnej kosztem powoda uzyskała korzyść majątkową i w jakiej wysokości.

Jednocześnie pozwana podniosła zarzut przedawnienia roszczeń powoda obejmujących należności za okres od 1981 r. do 1992 r. i to zarówno regresowych, jak i tych wypływających z bezpodstawnego wzbogacenia. Podstawą prawną do dochodzenia roszczeń regresowych jest przepis art. 140 § 1 k.r. i o. z tym, że zgodnie z zapisem § 2 tegoż przepisu roszczenia te przedawniają się upływem trzech lat.

W ocenie pozwanej bezzasadne jest również stanowisko powoda, jakoby data 12.02.2009 r. czyli data uprawomocnienia się postanowienia w sprawie o podział majątku miała być początkiem biegu przedawnienia czynu niedozwolonego, którego upatruje on w tym, że nie uzyskiwał alimentów od pozwanej na rzecz córki, albowiem jak wynika z przepisu art. 442 §1 k.c. początkiem biegu przedawnienia roszczenia o naprawienie szkody jest dzień, w którym poszkodowany dowiedział się o szkodzie i osobie obowiązanej do jej naprawienia.

W replice na odpowiedź na pozew powód E. W. jeszcze raz podkreślił, że pozwana od czasu wyjazdu do USA nie przekazywała środków finansowych na utrzymanie córki; cały ciężar wychowania i utrzymania spoczywał na powodzie. Powód nie pobierał również świadczeń z funduszu alimentacyjnego albowiem jego ówczesne dochody przekraczały ustalony próg w związku z powyższym ZUS odmówił powodowi wypłaty alimentów. Swoim postępowaniem pozwana doprowadziła do wzbogacenia i winna szkodę tę naprawić.

Powód dokonywał potrącenia wzajemnych należności pozwanej pomniejszając sukcesywnie jej udział w majątku wspólnym na poczet nieopłaconych alimentów na córkę, aż do momentu całkowitego zlikwidowania udziału pozwanej we wspólnej nieruchomości. Sąd dokonujący podziału majątku nie uwzględnił roszczeń powoda i nie dokonał podziału majątku w sposób kompleksowy.

W obecnej sytuacji, gdy w postępowaniu o podział majątku nie została przeprowadzona kompensata zobowiązań, powód wnioskuje o zasądzenie pełnej sumy kosztów wychowania dziecka. Postanowienia sądów w sprawie o podział majątku pomijające słuszne postulaty powoda o uwzględnienie spożytkowania udziału pozwanej w majątku wspólnym na poczet nieopłaconych alimentów, zaowocowało bezpodstawnym jej wzbogaceniem. I to właśnie zdaniem powoda stanowi podstawę jego roszczeń.

Powód wywodzi nadto, że podniesienie zarzutu przedawnienia i żądanie oddalenia powództwa stoi w sprzeczności z zasadami współżycia społecznego (art. 5 k.c.).

Sąd ustalił następujący stan faktyczny:

Powód E. W. pozostawał w związku małżeńskim z pozwaną U. W. od roku 1974 r.

Z tego związku małżeńskiego mieli jedną córkę A. W. (2), urodzoną w (...) r.

Pozwana w roku 1981 wyjechała do Stanów Zjednoczonych i nie wróciła już do kraju. Od tego czasu wychowaniem córki zajmował się wyłącznie powód.

(okoliczności bezsporne);

Wyrokiem z dnia (...)r. Sąd Rejonowy dla Wrocławia – Fabrycznej we Wrocławiu Wydział II Rodzinny i Nieletnich w sprawie o sygn. (...) rozwiązał małżeństwo E. W.i U. W.przez rozwód z winy pozwanej. Wykonywanie władzy rodzicielskiej nad córką Sąd powierzył E. W., określając jednocześnie obowiązek alimentacyjny U. W.na poziomie 4 000 zł miesięcznie. W postanowieniu tym Sąd dokonał zniesienia wspólności majątkowej stron z datą wsteczną tj. z dniem 17 listopada 1981 r.

( dowód: dokumenty w aktach spraw Sądu Rejonowego dla Wrocławia - Fabrycznej Wydział II rodzinny i Nieletnich w sprawie o sygn. (...), w tym wyrok z dnia 05.11.1985 r.);

Wnioskiem z 24.10.2006 r. U. W. wniosła o podział majątku wspólnego w skład którego wchodzi nieruchomość składająca się z działki gruntu o powierzchni 180 m2 we W. przy ul. (...) w użytkowaniu wieczystym, zabudowana domem mieszkalnym w zabudowie szeregowej, o łącznej wartości 580 00 zł i ustalenie, że udziały stron w majątku wspólnym są równe.

Nadto wniosła o dokonanie podziału majątku w ten sposób, że nieruchomość przyznać uczestnikowi E. W. z obowiązkiem spłaty na rzecz pozwanej w wysokości 290 000 zł tytułem spłaty jej udziału w majątku wspólnym.

W odpowiedzi uczestnik E. W. zgodził się na dokonanie podziału przez przyznanie jemu nieruchomości wspólnej, jednak wniósł o ustalanie, że wnioskodawczyni nie należy się z tego tytułu żadna spłata. W uzasadnieniu odwoływał się do tego, że poniósł koszty dalszej budowy wspólnego domu co wpłynęło na podwyższenie wartości wspólnej nieruchomości i z tego tytułu zgłosił do rozliczenia swoje roszczenia. Nie wnosił o ustalenie nierównych udziałów w majątku wspólnym ale o rozliczenie wszystkich nakładów z majątku odrębnego, za wyjątkiem uchylania się pozwanej od obowiązku alimentacyjnego, które cofnął.

Postanowieniem z dnia 30.09.2008 r. Sąd Rejonowy dla Wrocławia - Fabrycznej we Wrocławiu w sprawie o sygn. I Ns 869/06 ustalił, że w skład majątku wspólnego wchodzi nieruchomości przy ul. (...), składająca się z działki gruntu nr (...) o powierzchni 180 m2 w wieczystym użytkowaniu z rozpoczętą budową domu mieszkalnego jednorodzinnego w zabudowie szeregowej o wartości 163.000 zł. Sąd ten ustalił że udziały małżonków w majątku wspólnym są równe. Dokonał jednocześnie podziału majątku wspólnego w ten sposób, że opisaną nieruchomość przyznał uczestnikowi postępowania E. W. oraz zasądził od uczestnika E. W. na rzecz wnioskodawczyni U. W. kwotę 81 501 50 zł tytułem spłaty jej udziału w majątku wspólnym.

Sąd stanął na stanowisku, że żadna ze stron nie zgłosiła żądania ustalenia ich nierównych udziałów w majątku wspólnym. E. W., działając bez pełnomocnika, wskazywał jedynie, że żąda rozliczenia z tytułu poczynionych przez niego nakładów na majątek wspólny. Sąd ten wskazał jednocześnie, że ocena etyczna zachowania pozwanej już po ustaniu wspólności majątkowej w 1981 r., pozostaje poza oceną tego Sądu w sprawie o podział majątku.

( dowód: postanowienie Sąd Rejonowego dla Wrocławia -Fabrycznej z dnia 30.09.2008r. sygn. I Ns 869/06 wraz z uzasadnieniem - akta sprawy o sygn. I Ns 869/06 k. 352-376) ;

W apelacji od tego orzeczenia E. W. powołał się na rażąco naganne i nieetyczne zachowanie pozwanej, która zostawiła powoda w trudnym ekonomicznie czasie (w roku 1981) z kilkuletnim dzieckiem i nie interesowała się przez wiele lat jego bytem. Takie zachowanie, jak wskazywał, godzi w podstawowe zasady współżycia społecznego. Podał, że ustalenie Sądu Rejonowego o równym udziale małżonków w majątku wspólnym stoi w sprzeczności z treścią jego stanowiska, w którym wnosił o przyznanie nieruchomości bez obowiązku spłaty, a po drugie wynika z błędu. Uczestnik E. W. jak wskazuje nie zrozumiał właściwie pytania Sądu pomimo pouczenia co do różnicy o żądaniu podziału i przyznania nierównych udziałów, a rozliczeniem nakładów z majątku odrębnego.

W postanowieniu Sądu Okręgowego we Wrocławiu z dnia 12.02.2009 r. w sprawie II Ca 1195/08 zmieniono orzeczenie Sądu Rejonowego w ten sposób, że wartość majątku wspólnego, w skład którego wchodziła nieruchomość składająca się z działki gruntu o powierzchni 180 m2 we W. przy ul. (...) z rozpoczętą budową ustalił Sąd na kwotę 146 419 zł i zasądzono od E. W. na rzecz U. W. kwotę 73 209,50 zł. W pozostałym zakresie apelacja została oddalona.

Sąd nie podzielił stanowiska powoda (w sprawie o podział majątku uczestnika) co do tego, że na udziały stron w majątku wspólnym winny mieć wpływ przyczyny rozkładu pożycia małżeńskiego w szczególności wyjazd i uchylane się od obowiązku alimentacyjnego, które miały miejsce już po ustaniu wspólności majątkowej. Sąd ten uznał, że zachowanie pozwanej nie miało wpływu na ustalenie stopnia przyczyniania się do powstania tej części majątku, która objęta jest podziałem.

( dowód: apelacja E. W. - k. 379-386, wyrok Sądu II Instancji - k. 399- 405 w aktach sprawy o sygn. I Ns 869/06).

Sąd zważył, co następuje:

Powództwo nie mogło zostać uwzględnione.

Powód E. W.wniósł o zasądzenie od pozwanej U. W.kwoty 150 000 zł odpowiadającej pełnej sumie kosztów wychowania ich wspólnej córki w okresie od 1981 - 1992 r. Koszty te powód wskazała szacunkowo domagając się aby ustalił je Sąd w oparciu o raporty instytutu im. (...). Pozwana U. W.w roku 1981 r. wyjechała do Stanów Zjednoczonych i od czasu wyjazdu nie przekazywała środków finansowych na utrzymanie córki, którą zostawiła w wieku 7 lat. Cały ciężar wychowania i utrzymania córki, aż do osiągnięcia przez nią pełnoletniości, spoczywał na powodzie.

Formułując powództwo skierowane przeciwko pozwanej powód jako podstawę roszczenia wskazywał przepisy o bezpodstawnym wzbogaceniu (art. 405 i n. k.c.) oraz powoływał się również na odpowiedzialność odszkodowawczą pozwanej. Przy czym swoje stanowisko w sprawie uzasadniał przede wszystkim tym, że Sąd Rejonowy dla Wrocławia –Fabrycznej we Wrocławiu w sprawie o sygn. I Ns 869/06 oraz Sąd Okręgowy we Wrocławiu w postanowieniu z dnia 12.02.2009 r. (II Ca 1195/08) dokonując podziału majątku wspólnego stron nie uwzględnił roszczeń powoda i nie dokonał podziału w sposób kompleksowy. Postanowienia Sądów obu instancji w sprawie o podział majątku, pomijające postulaty powoda o uwzględnienie i spożytkowanie udziału pozwanej w majątku wspólnym na poczet nieopłaconych alimentów, zaowocowało – zdaniem powoda - bezpodstawnym wzbogaceniem pozwanej. I to właśnie, jak wyraźnie powód podkreśla - stanowi podstawę jego roszczeń.

Z treści art. 405 k.c. wynika, iż kto bez podstawy prawnej uzyskał korzyść majątkową kosztem innej osoby, obowiązany jest do wydania korzyści w naturze, a gdyby to nie było możliwe, do zwrotu jej wartości. Do powstania roszczenia o wydanie bezpodstawnego wzbogacenia wymagane jest więc zaistnienie następujących warunków:

-by ktoś uzyskał korzyść, czyli wzbogacił się;

-by ta korzyść została osiągnięta z majątku innej osoby, czyli by nastąpiło zubożenie tej osoby;

-by między wzbogaceniem a zubożeniem zachodził związek;

-by uzyskanie korzyści nastąpiło bez podstawy prawnej.

Wzbogaceniem się jest uzyskanie korzyści majątkowej kosztem innej osoby. Przy bezpodstawnym wzbogaceniu „zysk” ten musi ktoś osiągnąć w postaci wzbogacenia, bez którego roszczenie o zwrot nie mogłoby w ogóle powstać. Jest rzeczą obojętną, w jaki sposób i za czyją sprawą ktoś uzyskał korzyść kosztem innej osoby - rozstrzyga tu bowiem fakt, że jakaś wartość przeszła bez podstawy z majątku jednej osoby do majątku drugiej. Między zubożeniem i wzbogaceniem musi zachodzić tego rodzaju zależność, by można uznać, że są to dwie strony tego samego przesunięcia jakiejś wartości z jednego majątku do drugiego. Przesunięcie majątkowe musi nastąpić bez przyczyny, która usprawiedliwiałaby wzbogacenie. Legitymowanym do roszczenia o wydanie bezpodstawnego wzbogacenia jest każdy, czyim kosztem nastąpiło wzbogacenie. Do zwrotu bezpodstawnego wzbogacenia jest obowiązany tylko, ten, kto uzyskał korzyść majątkową.

W podawanych przez powoda okolicznościach trudno przyjąć by pozwana uzyskała kosztem powoda korzyść materialną bez podstawy prawnej (art. 405 k.c.). Przy czym jeszcze raz należy odwołać się do twierdzeń samego powoda, który źródła bezpodstawnego wzbogacenia upatrywał nie w zachowaniu pozwanej, lecz w treści orzeczeń sądowych o podziale majątku nie uwzględniających postulatów powoda o kompensacji udziału pozwanej w ich majątku wspólnym.

Postanowienie wydane w sprawie o podział majątku wspólnego jest prawomocne i wiąże Sąd w niniejszym postępowaniu (art. 365 § 1 k.p.c.) i nie jest dopuszczalne w tym postępowaniu oceniać czy orzeczenia wydane w sprawie o podział majątku wspólnego były zgodne z prawem i uwzględniały wnioski powoda.

Należy przy tym podkreślić, że jeśli źródłem wzbogacenia pozwanej względem powoda ma być postanowienie sądu w przedmiocie podziału majątku wspólnego, to nie jest to wzbogacenie uzyskane bez podstawy prawnej bowiem podstawę prawną właśnie stanowią krytykowane przez powoda postanowienia sądu I i II instancji.

Jeśli natomiast uzasadnienie żądania powoda ma stanowić odpowiedzialność odszkodowawcza pozwanej z tytułu czynów niedozwolonych, to zauważyć należy, że powód wskazuje jako podstawę faktyczną swojego roszczenia okoliczności, że pozwana w latach 1981 do 1992 nie przekazywała żadnych pieniędzy na utrzymanie swojej córki, które w całości spoczywała na powodzie. Zatem, oczywiście przy założeniu, że powód wykazałby pozostałe przesłanki odpowiedzialności odszkodowawczej, ostatecznie w 1992 r. powód dowiedział się zarówno o ewentualnej szkodzie jak i o osobie obowiązanej do jej naprawienia. Tym samym zasadny jest zarzut przedawnienia ewentualnego roszczenia odszkodowawczego podniesiony przez pozwaną.

Zgodnie z art. 442§1 k.c., obowiązującym do dnia 10.08.2007 r., roszczenie o naprawienie szkody wyrządzonej czynem niedozwolonym ulega przedawnieniu z upływem lat trzech od dnia, w którym poszkodowany dowiedział się o szkodzie i o osobie obowiązanej do jej naprawienia. Jednakże w każdym wypadku roszczenie przedawnia się z upływem lat dziesięciu od dnia, w którym nastąpiło zdarzenie wywołujące szkodę.

Tym samym ewentualne roszczenie odszkodowawcze powoda w stosunku do pozwanej przedawniło się w 1995 r., a najpóźniej musiało się przedawnić w 2002 r.

Natomiast brak jest jakichkolwiek podstaw do przyjęcia, jak wskazuje powód, że początkiem biegu przedawnienia roszczeń powoda w stosunku do pozwanej jest data uprawomocnienia się postanowienia o podziale majątku dorobkowego, tj. 12.02.2009 r. Trudno upatrywać odpowiedzialności odszkodowawczej pozwanej w uprawomocnieniu się postanowienia Sądu, już choćby z tego powodu, że działanie pozwanej w tym zakresie nie nosi cechy nie tylko zawinionego działania ale nie jest bezprawne. Pozwana miała bowiem prawo domagać się podziału majątku wspólnego, a ostatecznie tego podziału dokonał Sąd.

Ze stanu faktycznego podawanego przez powoda można jednak przede wszystkim wywieść pogląd, choć powód nie powołuje się na tą podstawę prawna, że dochodzi on od pozwanej roszczeń o których mowa w art. 140 § 1 k.r i op. Zgodnie z powołanym przepisem osoba, która dostarcza drugiemu środków utrzymania lub wychowania nie będąc do tego zobowiązana albo będąc zobowiązana z tego powodu, że uzyskanie na czas świadczeń alimentacyjnych od osoby zobowiązanej w bliższej lub tej samej kolejności byłoby dla uprawnionego niemożliwe lub połączone z nadmiernymi trudnościami, może żądać zwrotu od osoby, która powinna była te świadczenia spełnić. Jednakże roszczenie to przedawnia się z upływem 3 lat (art. 140 § 2 k.r. i op.).

Roszczenia powoda stały się wymagalne niezwłocznie po ich spełnieniu. Alimenty służą do zaspokajania usprawiedliwionych, bieżących potrzeb uprawnionych. Skoro powód jako ustawowy przedstawiciel małoletniej realizował obowiązek alimentacyjny wobec córki w większym zakresie, tj. również za pozwaną, to bez wątpienia czynił to na bieżąco, wydatkując środki pieniężne na zaspokojenie potrzeb córki właśnie w okresie od 1981 r. do 1992 r. Zatem stosownie do treści art. 140 § 2 kro, przedawnienie jego roszczenia regresowego nastąpiło najpóźniej w 1995 r.

Nie można również podzielić poglądu powoda aby podniesiony przez pozwaną zarzut przedawnienia roszczeń powoda był sprzeczny z zasadami współżycia społecznego.

W chwili wniesienia pozwu (03.02.2012 r.) od upływu terminu przedawnienia
(1995 r.) minęło ponad 16 lat. Trudno więc uznać, by skorzystanie przez pozwaną w tej sytuacji z zarzutu przedawnienia było sprzeczne z zasadami współżycia społecznego.

W piśmiennictwie i orzecznictwie wskazuje się, że co do zasady stosowanie klauzuli generalnej zawartej w art. 5 k.c. nie jest wykluczone w odniesieniu do zarzutu przedawnienia. Jednakże uznanie sprzeczności zarzutu przedawnienia z zasadami współżycia społecznego należy do kategorii ocennych i wobec tego może mieć miejsce jedynie wyjątkowo, dlatego sąd winien ocenić, czy okoliczności w rozstrzyganej sprawie dają podstawę do usprawiedliwienia opóźnienia w dochodzeniu spornego roszczenia, które to opóźnienie nie jawi się też jako nadmierne. W niniejszej sprawie natomiast nie mamy do czynienia z niewielkim uchybieniem terminu, lecz upłynęły dziesiątki lat od dnia jego przedawnienia do chwili wniesienia powództwa w tej sprawie.

Ponadto, uznanie zarzutu przedawnienia za nadużycie prawa i uwzględnienie przez sąd przedawnionego roszczenia możliwe jest jedynie wyjątkowo, gdy indywidualna ocena okoliczności w rozstrzyganej sprawie wskazuje, iż opóźnienie w dochodzeniu przedawnionego roszczenia jest spowodowane szczególnymi przesłankami uzasadniającymi to opóźnienie (zob. wyrok SN z dnia 14 grudnia 2011 r., I CSK 238/11, Lex nr 1129070). Trzeba mieć bowiem na uwadze, że powołanie się przez dłużnika na przedawnienie roszczenia jest działaniem zgodnym z prawem i pozostającym w granicach prawa (zob. wyroku SN z dnia 7 listopada 2003 r., V CK 399/02, LexPolonica nr 1631494). W odniesieniu do instytucji przedawnienia, ocena czy powołanie się na nie przez pozwaną narusza zasady współżycia społecznego powinna być dokonywana z dużą ostrożnością, przy uwzględnieniu nie tylko postawy prezentowanej przez każdą ze stron postępowania, ale i przyczyn wcześniejszego zaniechania dochodzenia swoich roszczeń przez powoda.

W tych okolicznościach Sąd oddalił wnioski dowodowe powoda, w szczególności o zwrócenie się do Centrum (...)oraz o przesłuchanie świadka A. W. (2), jak również pominął dowód z przesłuchania stron, bowiem nie miało to istotnego znaczenia dla rozstrzygnięcia niemniejszej sprawy, co wynika z wyżej przedstawionej argumentacji.

Mając powyższe na uwadze oddalono powództwo jako bezzasadne w punkcie I sentencji wyroku.

Ponieważ powód, który przegrał niniejszą sprawę w całości, był reprezentowany przez adwokata ustanowionego z urzędu, który złożył oświadczenie, że koszty nie zostały opłacone, Sąd w punkcie II sentencji wyroku na podstawie art. 29 ust. 2 ustawy z dnia 26 maja 1982 r. prawo o adwokaturze w zw. z §19 i § 20 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 28 września 2002 r. w sprawie opłat za czynności adwokackie oraz ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej z urzędu, zasadził od Skarbu Państwa na rzecz adwokat P. F. kwotę 3 600 zł powiększoną o należną stawkę podatku VAT w wysokości 828 zł, tytułem kosztów nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej powodowi z urzędu.

Dla nieznanej z miejsca pobytu pozwanej ustanowiono kuratora w osobie adwokata, któremu na podstawie § 3 ust. 1 Rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z
29 sierpnia 1982 r. w sprawie stawek, warunków przyznawania i wypłaty ryczałtu przysługującego sędziom i pracownikom sądowym na dokonanie oględzin oraz stawek należności kuratorów w zw. z § 6 pkt 6 Rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z 28 września 2002 r. w sprawie opłat za czynności adwokackie oraz ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej z urzędu, przyznano wynagrodzenie w punkcie III sentencji wyroku.