Sygn. akt II Ca 682/15

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 26 listopada 2015 roku

Sąd Okręgowy w Lublinie II Wydział Cywilny Odwoławczy

w składzie:

Przewodniczący Sędzia Sądu Okręgowego Dariusz Iskra (sprawozdawca)

Sędzia Sądu Okręgowego Ewa Bazelan

Sędzia Sądu Rejonowego Grażyna Madej

(delegowany)

Protokolant Starszy sekretarz sądowy Jolanta Jaworska

po rozpoznaniu w dniu 26 listopada 2015 roku w Lublinie, na rozprawie

sprawy z powództwa E. Z.

przeciwko R. K. i M. K.

o ustalenie nieważności umowy sprzedaży z dnia 7 października 2009 roku, zawartej w formie aktu notarialnego Repertorium A Nr (...)

na skutek apelacji powódki od wyroku Sądu Rejonowego Lublin-Wschód w Lublinie z siedzibą w Świdniku z dnia 21 maja 2015 roku, w sprawie I C 1726/13

I. oddala apelację;

II. zasądza od E. Z. na rzecz R. K. i M. K. kwoty po 600 zł (sześćset złotych) na rzecz każdego z nich tytułem zwrotu kosztów postępowania odwoławczego.

Sygn. akt II Ca 682/15

UZASADNIENIE

W pozwie wniesionym do Sądu Rejonowego Lublin-Wschód w Lublinie w dniu 3 października 2013 roku powódka – E. Z. wniosła o „stwierdzenie nieważności czynności prawnej – umowy sprzedaży udziałów w nieruchomości oznaczonej w ewidencji gruntów jako działka nr (...) położonej w P., w gminie S., dla której powadzona jest księga wieczysta za nr (...), zawartej pomiędzy J. L., a pozwanymi w dniu 7 października 2009 roku przed notariuszem w L. M. R. (rep. A Nr (...))” oraz zasądzenie od pozwanych na rzecz powoda kosztów procesu według norm prawem przepisanych.

Pozew został skierowany przeciwko R. K. i M. K..

W uzasadnieniu pozwu powódka wskazała, że jej ojciec – J. L. zmarł w dniu 30 listopada 2012 roku. J. L. sprzedał pozwanym nieformalną umową w dniu 5 października 2009 roku udział w nieruchomości oznaczonej w ewidencji gruntów jako działka nr (...) za cenę 100000 zł i tego samego dnia przyjął od małżonków K. kwotę 10000 zł tytułem raty należności za udział. Natomiast w dniu 7 października 2009 roku J. L. zbył te same udziały we wskazanej nieruchomości za kwotę 10000 zł, zawierając umowę w formie aktu notarialnego, ale mimo treści umowy pozwani wpłacali J. L. dalsze kwoty na poczet ceny – w dniu 28 maja 2010 roku wpłacili 2000 zł, a w dniu 3 maja 2011 roku kwotę 3000 zł. Powódka po stwierdzeniu nabycia spadku odnalazła dokumenty stanowiące załącznik do pozwu i ujawniła, że J. L. w dniu 26 marca 2012 roku wystąpił z pozwem o zapłatę kwoty 85000 zł. W prawem przepisanym terminie powódka, jako spadkobierczyni J. L., złożyła pozwanym oświadczenie o uchyleniu się od skutków prawnych oświadczenia woli złożonego przez J. L. pod wpływem błędu. Zdaniem powódki, J. L. złożył w dniu 7 października 2009 roku przed notariuszem oświadczenie o sprzedaży nieruchomości pod wpływem błędu co do treści czynności, a błąd ten był istotny, ponieważ wynika to z treści umowy nieformalnej umowy zawartej dwa dni wcześniej, gdyż z jej treści jednoznacznie wynika, że wolą stron było zawarcie umowy sprzedaży za cenę 100000 zł, a kwota 10000 zł stanowiła ratę należności. Dowodzi temu również zachowanie pozwanych, którzy dokonali łącznej zapłaty kwoty 15000 zł (k. 2-3).

*

Pozwani nie uznali powództwa i wnieśli o jego oddalenie oraz o zasądzenie na ich rzecz kosztów procesu, w tym kosztów zastępstwa procesowego (k. 48-50).

*

Wyrokiem z dnia 21 maja 2015 roku Sąd Rejonowy oddalił powództwo i zasądził od powódki na rzecz pozwanych kwotę 1234 zł tytułem zwrotu kosztów procesu (k. 141).

W uzasadnieniu wyroku Sąd Rejonowy ustalił, że umową z dnia 20 listopada 2006 roku, zawartą w formie aktu notarialnego, J. L. zbył R. i M. małżonkom K. udział wynoszący 750/3300 części w nieruchomości oznaczonej numerem ewidencyjnym (...), o powierzchni 0,33 ha, za cenę 5250 zł.

Sąd ustalił, że w dniu 5 października 2009 roku R. K. i jego żona M. K. złożyli oświadczenie, w treści którego zobowiązali się do „spłaty” należności w wysokości 100000 zł J. L. za działkę numer (...), o powierzchni „90/330”, a spłata miała być uiszczona w pięciu ratach po 20000 zł do dnia 31 grudnia 2010 roku. Jednocześnie składający oświadczenie zobowiązali się do zapewnienia J. L. dożywotniego zamieszkania i korzystania z działki. Oświadczenie nazwane „umową” podpisali R. K., M. K., J. L., B. S. i K. K..

Sąd ustalił, że aktem notarialnym z dnia 7 października 2009 roku, Repertorium A Nr (...), sporządzonym przed notariuszem M. R. w Kancelarii Notarialnej w L., R. K. i M. K. na mocy umowy sprzedaży nabyli od J. L. udział do 90/330 części nieruchomości położonej w P., w gminie S., oznaczonej jako działka nr (...), o powierzchni 0,33 ha, za cenę 10000 zł, w tym wartość gruntów zadrzewionych i zakrzewionych za cenę 1000 zł do majątku wspólnego z funduszów objętych wspólnością ustawową małżeńską. R. i M. małżonkowie K. uiścili na rzecz J. L. kwotę 10000 zł na poczet ceny nabycia udziału w nieruchomości.

Sąd ustalił, że w dniu 28 maja 2010 roku J. L. pokwitował odbiór kwoty 2000 zł, wpłaconej przez R. K. jako należność za działkę numer (...), zaś w dniu 3 maja 2011 roku pokwitował odbiór kwoty 3000 zł z tego samego tytułu.

Sąd ustalił, że w pozwie z dnia 26 marca 2012 roku, złożonym do Sądu Okręgowego w Lublinie, J. L. domagał się zasądzenia od R. i M. małżonków K. kwoty 85000 zł, powołując się na umowę zawartą w dniu 5 października 2009 roku. W dniu 15 czerwca 2012 roku Sąd Okręgowy w Lublinie umorzył postępowanie z uwagi na cofnięcie pozwu przez J. L..

Sąd Rejonowy ustalił, że J. L. zmarł w dniu 30 listopada 2012 roku w P., zaś spadek po nim nabyły na podstawie ustawy córki spadkodawcy: E. Z. i M. O..

Sąd pierwszej instancji ustalił, że w piśmie z dnia 14 września 2013 roku E. Z. złożyła oświadczenie o uchyleniu się od skutków prawnych błędnego oświadczenia woli.

Sąd Rejonowy przytoczył treść przepisu art. 6 k.c. i wyjaśnił, że powódka, domagając się uwzględnienia powództwa, powinna wykazać w sprawie: interes prawny w domaganiu się ustalenia nieważności umowy sprzedaży objętej aktem notarialnym z dnia 7 października 2009 roku, błąd co do treści tej umowy oraz wykazać skuteczne uchylenie się od skutków prawnych oświadczenia woli, które zostało złożone pod wpływem błędu. Natomiast pozwani, nie uznając powództwa, podnieśli zarzuty: braku interesu prawnego powódki, braku pełnej legitymacji procesowej, braku legitymacji, naruszenia terminu zawitego z art. 88 § 2 k.c.

Sąd Rejonowy uznał, że powódka jest samodzielnie legitymowana do wytoczenia powództwa, gdyż powołuje się na nieważność czynności prawnej, a w takiej sytuacji legitymowanym jest każdy zainteresowany w ustaleniu tej nieważności, bez względu na to, czy zainteresowanymi w takim ustaleniu są w tym samym stopniu również inne osoby.

Zdaniem Sądu Rejonowego nie jest zasadny także zarzut braku interesu prawnego powódki w ustaleniu nieważności czynności prawnej. Sąd wskazał, że stan niepewności zaistniał w niniejszej sprawie od momentu złożenia przez powódkę oświadczenia wobec pozwanych o uchyleniu się od skutków prawnych oświadczenia woli złożonego przez jej ojca J. L. w umowie z dnia 7 października 2009 roku, skoro z mocy przepisu art. 922 § 1 k.c. prawa i obowiązki majątkowe zmarłego przechodzą z chwilą jego śmierci na jedną lub kilka osób. Powódka legitymuje się postanowieniem o stwierdzeniu nabycia spadku na podstawie ustawy po J. L., zatem przysługuje jej uprawnienie do uchylenia się od skutków prawnych oświadczenia woli złożonego pod wpływem błędu na takich samych zasadach jak J. L..

Sąd Rejonowy przytoczył treść przepisów art. 84 § 1 i 2 k.c. i wyjaśnił, że akt notarialny jest szczególną formą zawarcia umowy o licznych wymogach przewidzianych przepisami ustawy z dnia 14 lutego 1991 roku – Prawo o notariacie (art. 91 § 1-7 ustawy). Istotny wymóg sporządzania aktów notarialnych jest przewidziany w przepisie art. 94 § 1 powołanej ustawy, który stanowi, że akt notarialny przed podpisaniem powinien być odczytany przez notariusza lub przez inną osobę w jego obecności. Przy odczytaniu aktu notariusz powinien się przekonać, że osoby biorące udział w czynności dokładnie rozumieją treść oraz znaczenie aktu, a akt jest zgodny z ich wolą. Na żądanie powinny być odczytane również załączniki do aktu.

Sąd wskazał, że z aktu notarialnego obejmującego umowę z dnia 7 października 2009 roku wynika w sposób nie budzący wątpliwości, że cena zbywanego udziału w nieruchomości została określona na kwotę 10000 zł, zaś akt notarialny został odczytany, przyjęty i podpisany. Również z zeznań pozwanych nie wynika, aby w trakcie sporządzania tej umowy zaistniały jakiekolwiek wątpliwości co postanowień umowy, w tym umówionej ceny, czy też rozumienia poszczególnych postanowień umowy przez sprzedającego.

Sąd wskazał, że powódka „nie zaoferowała dowodu z zeznań notariusza na okoliczność przebiegu zawarcia umowy, w tym rozumienia jej postanowień przez J. L.”. Strona powodowa odwołuje się do treści dokumentu z dnia 5 października 2009 roku, nazwanego „umową”, jednakże dokumentu tego nie można traktować jako umowy zbycia udziałów w nieruchomości, bowiem nie zawiera ona zgodnych oświadczeń woli obu stron umowy, a jest jedynie oświadczeniem małżonków K. co do spłaty należności za udział w nieruchomości. W ocenie Sądu dokument ten może być traktowany jedynie jako wyraz przebiegu negocjacji stron, jednakże nie można uznać go za przesądzający w zakresie ustalenia ceny. Po pierwsze, prawnie wiążącą umowę strony zawarły w formie aktu notarialnego, gdzie ustaliły inną cenę za udział w nieruchomości. Ponadto strona powodowa nie wykazała w toku postepowania, że wynikająca z umowy z dnia 7 października 2009 roku cena 10000 zł nie odpowiadała cenom transakcyjnym. J. L. zbył na rzecz pozwanych udział wynoszący 750/3300 części w tej samej nieruchomości trzy lata wcześniej za kwotę 5250 zł. Strona powodowa również nie wykazała, aby pomiędzy rokiem 2006 a rokiem 2009 nastąpił skokowy wzrost wartości nieruchomości. Powyższe okoliczności wskazują, że ustalona aktem notarialnym cena 10000 zł była ceną rynkową, a ta okoliczność także wpływa na ocenę działania J. L.. Znamienne jest również, że w umowie zawartej w formie aktu notarialnego nie ma postanowień dotyczących ustanowienia służebności osobistej na rzecz sprzedającego, na co z kolei wskazywała treść „umowy” z dnia 5 października 2009 roku. Okoliczności te świadczą o tym, że pomiędzy dniem 5 października 2009 roku a dniem 7 października 2009 roku doszło do zmiany stanowiska stron. Jest to tym bardziej prawdopodobne, że strony tej umowy dokonywały zmiennych ustaleń nie tylko przed zawarciem umowy, ale także po jej zawarciu, i jak wynika z zeznań pozwanych, zmiany te były powodowane pozostawaniem stron umowy także w kontaktach towarzyskich, a nie tylko transakcyjnych. Stąd też pokwitowania z dat 28 maja 2010 roku, 3 maja 2011 roku oraz z dnia 23 listopada 2012 roku niewątpliwie wskazują, że pozwani dokonywali kolejnych wpłat na rzecz J. L.. W ocenie Sądu okoliczności wynikające z tych dokumentów prywatnych nie wskazują, że J. L. działał pod wpływem błędu w dniu 7 października 2009 roku, tym bardziej, że „dowód w postaci aktu notarialnego, a w zasadzie okoliczności jego sporządzenia, nie zostały w toku postepowania podważone”. Wniosek ten potwierdza także pozew o zapłatę w sprawie I C 433/12, skierowany przez J. L. przeciwko pozwanym w niniejszej sprawie, a wniesiony dopiero po trzech latach od zawarcia transakcji, bowiem w pozwie (powód) wprawdzie domaga się zapłaty kwoty 85000 zł, jednakże powołuje się na „umowę” z dnia 5 października 2009 roku i nie odwołuje się do błędu co do ceny wynikającego z zawartej umowy w dniu 7 października 2009 roku, zaś następnie pismem złożonym w dniu 7 maja 2012 roku cofa pozew w sprawie i przyjmuje od pozwanych w dniu 23 listopada 2012 roku kwotę „tylko” 10000 zł, co nawet nie stanowi 1/8 kwoty, której się domagał.

Sąd wskazał, że nawet gdyby przyjąć (na co jednak brak dowodów), iż postanowienia umowy w formie aktu notarialnego nie zostały objaśnione przez notariusza, to złożenie podpisu pod umową, której treści się nie zna i świadomie rezygnuje z możliwości zapoznania się, również nie stanowi błędu.

Sąd wskazał, że uzgodnienie poszczególnych postanowień umowy w toku negocjacji usprawiedliwia postępowanie podpisującego, który co prawda świadomie nie czyta dokumentu, ale czyni to w przekonaniu, że jego treść odpowiada przyjętym postanowieniom. Podsunięcie mu do podpisu dokumentu obejmującego inną wersję umowy oznacza wprowadzenie w błąd. W takim wypadku strona, która podpisała dokument przygotowany przez drugą stronę, nie czytając go, będzie mogła powołać się na błąd. W niniejszej sprawie nie zachodzi również tak opisana hipoteza, bowiem dokument był przygotowywany przez notariusza, został odczytany, przyjęty i podpisany, a zatem nie może być mowy o działaniu pod wpływem błędu wywołanego przez drugą stronę.

Sąd wskazał, że w toku postępowania nie ujawniły się żadne okoliczności wskazujące, iż J. L. działał w dniu 7 października 2009 roku w stanie wyłączającym świadome albo swobodne powzięcie decyzji i wyrażenie woli. Zeznania świadków oraz zeznania powódki nie mają istotnego znaczenia dla rozstrzygnięcia sprawy.

Sąd Rejonowy uznał, że powódka nie udowodniła, iż J. L. działał pod wpływem błędu zawierając umowę z dnia 7 października 2009 roku, a zatem bezprzedmiotowa pozostaje ocena złożonego przez nią oświadczenia o uchyleniu się od skutków prawnych oświadczenia woli złożonego pod wpływem błędu.

*

Od wyroku z dnia 21 maja 2015 roku apelację wniosła powódka, reprezentowana przez pełnomocnika, zaskarżając wyrok w całości i zarzucając „obrazę przepisów postępowania, mająca wpływ na treść rozstrzygnięcia – art. 233 § 1 k.p.c. przez:

a) dokonanie dowolnej, sprzecznej z zasadami doświadczenia życiowego oceny dowodów i nieuprawnione przyjęcie, że J. L. dokonując w dniu 7 października 2009 roku czynności przed notariuszem w L. M. R. nie działał pod wpływem błędu co do ceny transakcji;

b) dokonanie dowolnej, sprzecznej z zasadami doświadczenia życiowego oceny stosunków J. L. i pozwanych, okoliczności poprzedzających zawarcie umowy i związanego z tym wyobrażenia towarzyszącego J. L. przy zawieraniu umowy sprzedaży oraz okoliczności zaistniałych po dokonaniu tej czynności;

c) nieustalenie, że do cofnięcia przez J. L. pozwu w sprawie I C 433/12 doszło za namową pozwanych, a nadto, że po dokonaniu tej czynności pozostawał on w dalszym ciągu w przekonaniu o przysługującej mu wierzytelności w kwocie 85.000,00 złotych

d) dowolne, nieznajdujące oparcia w zgromadzonym materiale dowodowym ustalenie, że między dniem 5 października 2009 roku a dniem 7 października 2009 roku doszło do zmiany stanowiska J. L. i pozwanych co do zamierzonej treści umowy sprzedaży”.

Powódka wniosła o „zmianę zaskarżonego wyroku przez:

- stwierdzenie, że czynności prawna – umowa sprzedaży udziałów w nieruchomości oznaczonej w ewidencji gruntów jako działka nr (...) położonej w P., w gminie S., dla której prowadzona jest księga wieczysta za nr (...), zawarta między J. L. a pozwanymi w dniu 7 października 2009 roku przed notariuszem w L. M. R. – jest nieważna;

- zasądzenie od pozwanych na rzecz powódki kosztów procesu, w tym kosztów zastępstwa procesowego wg norm przepisanych – za obie instancje”1.

*

W odpowiedzi na apelację pozwani, reprezentowani przez pełnomocnika, wnosili o oddalenie apelacji oraz o zasądzenie kosztów postępowania, w tym kosztów zastępstwa procesowego, według norm przepisanych (k. 167-169).

Na rozprawie apelacyjnej pełnomocnik powódki popierał apelację oraz wnosił o zasądzenie kosztów za drugą instancję. Pełnomocnik pozwanych wnosił o oddalenie apelacji oraz o zasądzenie kosztów według norm przepisanych (k. 174v).

*

Sąd Okręgowy zważył co następuje:

Apelacja powódki jest bezzasadna i w związku z tym podlega oddaleniu na podstawie art. 385 k.p.c., zaś zaskarżony wyrok, pomimo częściowo nietrafnego uzasadnienia, jest prawidłowy.

Podstawową przesłanką oceny zasadności roszczenia, z którym powód występuje w pozwie lub w innym piśmie procesowym wszczynającym postępowanie zmierzające do wydania orzeczenia merytorycznego, a więc co do istoty sprawy, jest istnienie legitymacji procesowej po stronie powoda (legitymacji procesowej czynnej).

Przyjmuje się, że legitymacja procesowa stanowi szczególne uprawnienie konkretnego podmiotu, oceniane z punktu widzenia prawa materialnego. Tylko ze stosunku określonego przez prawo materialne płynie uprawnienie konkretnego podmiotu do występowania z konkretnym roszczeniem przeciwko innemu konkretnemu podmiotowi2.

Z powyższego wynika, że osoba nieuprawniona (nielegitymowana) nie może skutecznie wystąpić z oznaczonym roszczeniem procesowym. Powództwo w takiej sprawie podlega wówczas oddaleniu, niezależnie od tego, czy samo to roszczenie, gdyby wystąpiła z nim osoba legitymowana, byłoby uzasadnione, czy też nie.

Szczególnym rodzajem legitymacji procesowej jest legitymacja łączna, która wyraża się w tym, że skuteczne wystąpienie z oznaczonym żądaniem jest możliwe jedynie łącznie przez więcej niż jedną osobę albo łącznie przeciwko więcej niż jednej osobie. Legitymacja łączna może także wystąpić w danej sprawie po obu stronach procesu.

Brak legitymacji łącznej po stronie powodowej, jeżeli nie został uzupełniony w czasie trwania postępowania, prowadzi do oddalenia powództwa.

Uzupełnienie legitymacji po stronie czynnej może nastąpić w trybie określonym w art. 195 § 2 zd. 2 k.p.c. – osoby, których udział w sprawie w charakterze powodów jest konieczny, sąd zawiadomi o toczącym się procesie. Osoby te mogą w ciągu dwóch tygodni od doręczenia zawiadomienia przystąpić do sprawy w charakterze powodów.

Brak legitymacji łącznej po stronie pozwanej uzasadnia podjęcie przez sąd z urzędu czynności sądowej, o której mowa w art. 195 § 2 zd. 1 k.p.c., a więc wezwania osób niezapozwanych do wzięcia udziału w sprawie w charakterze pozwanych. Czynność ta może być poprzedzona czynnościami, o których mowa w art. 195 § 1 k.p.c., jeżeli zachodzi potrzeba oznaczenia osób niebiorących udziału w taki sposób, aby ich wezwanie lub zawiadomienie było możliwe, albo potrzeba wystąpienia przez powoda z wnioskiem o ustanowienie kuratora.

W rozpoznawanej sprawie legitymowanymi łącznie do wystąpienia z żądaniem wskazanym w pozwie były E. Z. i M. O., jako następcy prawni (spadkobiercy) zmarłego J. L., który był stroną umowy sprzedaży (sprzedającym).

Żądanie E. Z. nie dotyczyło wprost wspólnego prawa, które miałoby przysługiwać spadkobiercom J. L., a więc prawa własności nieruchomości, w którym udział był przedmiotem sprzedaży, ale ustalenia nieważności umowy, której stroną był spadkodawca. Umowa ta określała nie tylko obowiązki sprzedawcy w zakresie przeniesienia udziału w prawie własności nieruchomości, ale także uprawnienia sprzedawcy w zakresie ceny.

Powódka i jej siostra są następcami prawnymi J. L. i w związku z tym z żądaniem ustalenia nieważności czynności prawnej, której stroną był J. L., mogą wystąpić tylko łącznie. Żądanie to przysługuje im w sposób niepodzielny. Ewentualny wyrok uwzględniający powództwo musiałby odnieść skutek wobec wszystkich następców prawnych J. L..

Oczywiście z uwagi na specyfikę żądania, którego podstawę prawną stanowi przepis art. 189 k.p.c., można wyobrazić sobie sytuację, w której tylko jedna osoba jest legitymowana do wytoczenia powództwa o ustalenie nieważności umowy przez sam tylko jej indywidualny interes prawny, odrębny od interesu prawnego stron tej umowy lub ich następców prawnych, jednak w rozpoznawanej sprawie taka sytuacja nie występuje. Także jednak w opisanej sytuacji w sprawie musiałyby brać udział strony umowy objętej żądaniem lub ich następcy prawni, jeżeli takie następstwo nastąpiło po zawarciu umowy. Wszystkie te osoby musiałyby zostać pozwane przez osobę trzecią, która powoływałaby się na swój własny, indywidualny interes prawny w żądaniu ustalenia nieważności umowy.

Biorąc od uwagę powyższe rozważania należy stwierdzić, że łączny udział w sprawie E. Z. i jej siostry M. O. w charakterze powodów był konieczny.

M. O. powinna zatem zostać zawiadomiona o toczącym się procesie, aby mogła w ciągu dwóch tygodni od doręczenia zawiadomienia przystąpić do sprawy w charakterze powoda (art. 195 § 2 zd. 2 i 3 k.p.c.).

Niezawiadomienie M. O. o toczącym się procesie stanowiło uchybienie procesowe, które jednak nie jest przedmiotem zarzutów apelacyjnych.

Przepisy art. 195 § 2 zd. 2 i 3 k.p.c. są przepisami prawa procesowego, a nie przepisami materialnoprawnymi.

Przepis art. 378 § 1 k.p.c. stanowi, że sąd drugiej instancji rozpoznaje sprawę w granicach apelacji; w granicach zaskarżenia bierze jednak z urzędu pod uwagę nieważność postępowania.

Z powołanego przepisu wynika między innymi, że sąd drugiej instancji – bez podniesienia w apelacji lub w toku postępowania apelacyjnego odpowiedniego zarzutu – nie może wziąć z urzędu pod rozwagę uchybień prawu procesowemu, popełnionych przez sąd pierwszej instancji, choćby miały wpływ na wynik sprawy. Jedyny wyłom ustanowiony został w art. 378 § 1 zdanie drugie k.p.c., który nakazuje sądowi drugiej instancji w granicach zaskarżenia wziąć pod uwagę nieważność postępowania przed sądem pierwszej instancji3.

W uchwale z dnia 31 stycznia 2008 roku, III CZP 49/074, Sąd Najwyższy zajął stanowisko, że sąd drugiej instancji rozpoznający sprawę na skutek apelacji nie jest związany przedstawionymi w niej zarzutami dotyczącymi naruszenia prawa materialnego, wiążą go natomiast zarzuty dotyczące naruszenia prawa procesowego; w granicach zaskarżenia bierze jednak z urzędu pod uwagę nieważność postępowania.

Naruszenie przepisów art. 195 § 2 zd. 2 i 3 k.p.c. przez Sąd Rejonowy nie spowodowało nieważności postępowania, a zatem naruszenie to nie mogło być wzięte pod uwagę z urzędu przez Sąd drugiej instancji.

Z uwagi na to, że E. Z. nie była legitymowana do samodzielnego wystąpienia z żądaniem ustalenia nieważności umowy zawartej przez J. L., a legitymacja ta nie wynika również z okoliczności faktycznych, które uzasadniałyby istnienie interesu prawnego wyłącznie po jej stronie, nie wynikającego z faktu następstwa prawnego po J. L., powództwo podlegało oddaleniu.

÷

Drugą okolicznością uzasadniającą oddalenie powództwa był brak interesu prawnego w żądaniu ustalenia nieważności umowy, i to zarówno interesu prawnego, który istniałby wyłącznie po stronie powódki, nie wynikającego z faktu następstwa prawnego po J. L., jak i interesu prawnego, który byłby wspólny dla spadkobierców J. L..

Podstawę prawną oceny zasadności powództwa w rozpoznawanej sprawie stanowi przepis art. 189 k.p.c. Zgodnie z powołanym przepisem, powód może żądać ustalenia przez sąd istnienia lub nieistnienia stosunku prawnego lub prawa, gdy ma w tym interes prawny.

Możliwość ustalenia, że konkretna umowa cywilnoprawna jest nieważna, wynika zatem również z przepisu art. 189 k.p.c. Wprawdzie przepis ten stanowi, że można żądać ustalenia przez sąd istnienia lub nieistnienia stosunku prawnego lub prawa, jednak w orzecznictwie Sądu Najwyższego i sądów powszechnych przyjęto, że możliwość ustalenia istnienia lub nieistnienia dotyczy także faktów mających charakter prawotwórczy, na przykład ustalenia zawarcia lub niezawarcia umowy, ustalenia nieważności umowy, ustalenia nieistnienia oświadczenia o uznaniu dziecka, ustalenia nieważności testamentu5.

Materialnoprawną przesłanką uwzględnienia powództwa opartego na przepisie art. 189 k.p.c. jest istnienie interesu prawnego w żądaniu ustalenia, co jednoznacznie wynika z treści tego przepisu.

W rozpoznawanej sprawie powódka w ogóle nie twierdziła w pozwie, że ma interes prawny w żądaniu ustalenia nieważności umowy, ani też nie przytaczała nawet twierdzeń co do okoliczności faktycznych, które mogłyby wskazywać na istnienie tego rodzaju interesu. Pewne twierdzenia powódki w tym zakresie pojawiły się dopiero w piśmie procesowym z dnia 4 czerwca 2014 roku i to dopiero po podniesieniu przez stronę pozwaną, że powódka nie ma interesu prawnego w żądaniu ustalenia nieważności umowy.

W dotychczasowym orzecznictwie na tle przepisu art. 189 k.p.c. Sąd Najwyższy wielokrotnie wyjaśniał znaczenie pojęcia „interes prawny”. Na obecnym etapie postępowania nie zachodzi potrzeba szczegółowej analizy całego tego orzecznictwa. Wystarczy jedynie wspomnieć, że w uzasadnieniu uchwały z dnia 25 stycznia 1995 roku, III CZP 174/946, Sąd Najwyższy wyjaśnił, że interes rozumieć należy jako „potrzebę”, zaś interes prawny jako potrzebę prawną, wynikającą z sytuacji prawnej, w jakiej się powód znajduje. Jeżeli z prawa przedmiotowego nie wynika, że ma on potrzebę ustalenia, wyrok ustalający jest zbyteczny. Wydanie wyroku ustalającego ma sens wtedy, gdy powstała sytuacja grożąca naruszeniem stosunku prawnego lub powstała wątpliwość co do jego istnienia. Interes prawny oznacza interes odnoszący się do stosunków prawnych, w jakich znajdują się powód, a nawet obie strony.

Z żądaniem ustalenia nieważności umowy na podstawie przepisu art. 189 k.p.c. może wystąpić każdy, kto ma w tym interes prawny.

Interes prawny powoda jest przesłanką materialnoprawną powództwa o ustalenie, nie zaś przesłanką jego dopuszczalności. Stwierdzenie jego braku może nastąpić dopiero na etapie merytorycznego rozpoznawania sprawy i dlatego brak interesu prawnego powoduje oddalenie powództwa z powodu jego bezzasadności.

Interes prawny musi istnieć obiektywnie, jest to interes dotyczący szeroko rozumianych praw i stosunków prawnych. Interes prawny stanowi merytoryczną przesłankę powództwa o ustalenie, która decyduje o dopuszczalności badania i ustalania prawdziwości twierdzeń powoda, że wymieniony w powództwie stosunek prawny lub prawo istnieje.

Istotne jest jednakże to, że dla uzyskania ochrony prawnej przewidzianej w art. 189 k.p.c. konieczne jest nie tylko istnienie interesu prawnego, ale przede wszystkim udowodnienie jego istnienia. Ciężar dowodu istnienia interesu prawnego spoczywa w takim przypadku, stosownie do treści art. 6 k.c., na powodzie.

Interes prawny w żądaniu ustalenia musi być konkretny i rzeczywisty. W szczególności nie można uzasadniać istnienia interesu prawnego w żądaniu ustalenia odwołaniem się przez powoda do samej tylko wątpliwości co do istnienia lub nieistnienia stosunku prawnego lub prawa, bez odniesienia tej niepewności do sytuacji prawnej powoda, czy też odwołaniem się do poczucia praworządności.

Należy przy tym jednoznacznie podkreślić, że powód nie ma interesu prawnego w żądaniu ustalenia przez sąd istnienia lub nieistnienia stosunku prawnego lub prawa, jeżeli cel, do jakiego miałoby prowadzić uwzględnienie powództwa, możliwy jest do osiągnięcia na innej drodze, w szczególności poprzez wystąpienie przez powoda z dalej idącym żądaniem niż tylko żądanie ustalenia.

Sytuacja, w której powód może wystąpić z żądaniem uzgodnienia treści księgi wieczystej z rzeczywistym stanem prawnym co do zasady wyklucza możliwość przyjęcia, że ma on interes prawny zgłoszeniu żądania ustalania prawa własności nieruchomości, której stan prawny jest przedmiotem sporu7.

W rozpoznawanej sprawie nie istniały żadne okoliczności, które usprawiedliwiałyby przyjęcie tezy, że powódka nie mogłaby osiągnąć oczekiwanego przez siebie rezultatu wnosząc powództwo o usunięcie niezgodności pomiędzy stanem prawnym nieruchomości ujawnionym w księdze wieczystej numer (...) a rzeczywistym stanem prawnym. W sprawie z takiego powództwa podlegałaby badaniu ważność umowy zawartej przez J. L. w kontekście oświadczenia woli o uchyleniu się od skutków prawnych wcześniejszego oświadczenia, jako złożonego pod wpływem błędu.

÷

Nie rozstrzygając kwestii, czy oświadczenie woli J. L. przy zawarciu przez niego umowy sprzedaży z dnia 7 października 2009 roku dotknięte było błędem, czy też nie, należy stwierdzić, że powództwo w rozpoznawanej sprawie podlegało oddaleniu także dlatego, iż nie nastąpiło skuteczne uchylenie się od skutków prawnych złożonego oświadczenia z innych przyczyn niż tylko kwestia nieistnienia błędu. Innymi słowy, nawet gdyby oświadczenie woli J. L. przy zawarciu umowy sprzedaży dotknięte było błędem, powództwo w rozpoznawanej sprawie i tak podlegałoby oddaleniu.

Przepisy art. 88 k.c. stanowią, że:

§ 1. Uchylenie się od skutków prawnych oświadczenia woli, które zostało złożone innej osobie pod wpływem błędu lub groźby, następuje przez oświadczenie złożone tej osobie na piśmie.

§ 2. Uprawnienie do uchylenia się wygasa: w razie błędu – z upływem roku od jego wykrycia, a w razie groźby – z upływem roku od chwili, kiedy stan obawy ustał.

Z przepisu art. 88 § 1 k.c. wynika, że aby mogło nastąpić skuteczne uchylenie się od skutków prawnych oświadczenia woli, które zostało złożone innej osobie pod wpływem błędu, osoba uprawniona do uchylenia się musi złożyć oświadczenie na piśmie osobie, której złożone zostało oświadczenie dotknięte błędem. Złożenie oświadczenia woli o uchyleniu się jest czynnością prawną prawa materialnego, mogącą wywołać oczekiwany skutek prawny dopiero z chwilą dojścia do adresata. Oświadczenie takie może zostać złożone przez pełnomocnika, przy czym do złożenia takiego oświadczenia potrzebne jest pełnomocnictwo materialnoprawne do konkretnej czynności. Pełnomocnictwo procesowe nie obejmuje swoim zakresem umocowania do dokonywania czynności materialnoprawnych innych niż wskazane w treści przepisu art. 91 pkt 4 k.p.c., a więc zawarcia ugody i zrzeczenia się roszczenia.

W stanie faktycznym rozpoznawanej sprawy oświadczenie o uchyleniu się od skutków prawnych zostało złożone przez pełnomocnika procesowego powódki. Pełnomocnictwo procesowe złożone do akt sprawy nie zawiera wyraźnego umocowania do dokonania czynności materialnoprawnej, jaką miałoby być złożenie oświadczenia o uchyleniu się od skutków prawnych oświadczenia woli złożonego przez J. L..

Nawet jednak, gdyby pełnomocnik powódki był umocowany do złożenia takiego oświadczenia, to oświadczenie takie zostałoby złożone po upływie terminu określonego w art. 88 § 2 k.c. Oświadczenie takie musi zostać złożone w ciągu roku od wykrycia błędu. Przekroczenie tego terminu powoduje wygaśnięcie uprawnienia do uchylenia się. Termin określony w art. 88 § 2 k.c. jest terminem zawitym prawa cywilnego. Nie podlega przywróceniu, a jego upływ skutkuje wygaśnięciem uprawnienia do uchylenia się. Termin ten wiąże nie tylko osobę składającą oświadczenie dotknięte błędem, ale również jej następców prawnych pod tytułem ogólnym. Nie ma żadnych podstaw prawnych do przyjęcia, że śmierć osoby uprawnionej ma wpływ na bieg terminu, o którym mowa w art. 88 § 2 k.c.

Nawet przyjmując mało realne założenie, że J. L. w chwili zawarcia umowy sprzedaży nie zauważył błędu, na który w chwili obecnej powołuje się powódka, należy uznać, iż z całą pewnością była mu znana treść tej umowy w chwili sporządzenia i wniesienia pozwu w sprawie I C 433/12 Sądu Okręgowego w Lublinie. W treści pozwu J. L. wymienia wśród załączników akt notarialny obejmujący umowę sprzedaży nieruchomości, a kopię tego aktu notarialnego załącza do pozwu w tej sprawie.

Skoro w dniu 26 marca 2012 roku J. L. wiedział o rzeczywistej treści aktu notarialnego, to oświadczenie o uchyleniu się od skutków prawnych oświadczenia powinno zostać złożone w ciągu roku od tej daty, a więc do dnia 26 marca 2012 roku. Tymczasem oświadczenie pełnomocnika powódki, dołączone do pozwu w rozpoznawanej sprawie, doręczone zostało pozwanym dopiero w dniu 20 lutego 2014 roku (k. 37-38).

÷

Mając na uwadze powyższe rozważania, należy uznać, że powództwo w rozpoznawanej sprawie nie mogło zostać uwzględnione.

Przytoczone w apelacji zarzuty dotyczą ustaleń w zakresie okoliczności faktycznych nie mających istotnego znaczenia dla rozstrzygnięcia. Są więc bezprzedmiotowe. Nawet bowiem gdyby przyjąć, że oświadczenie woli J. L. zawierającego umowę sprzedaży było dotknięte błędem, to i tak powództwo w rozpoznawanej sprawie zostałoby oddalone.

*

Na podstawie art. 98 § 1 i 3 k.p.c. w zw. z art. 99 k.p.c. i w zw. z art. 391 § 1 k.p.c. Sąd Okręgowy zasądził od E. Z. na rzecz R. K. i M. K. kwoty po 600 zł na rzecz każdego z nich tytułem zwrotu kosztów postępowania odwoławczego.

W związku z tym, że apelacja powódki została oddalona w całości, powódka jest stroną przegrywającą sprawę w całości w postępowaniu odwoławczym. Powinna zatem zwrócić pozwanym poniesione w tym postępowaniu koszty. Koszty te obejmują wynagrodzenie pełnomocnika procesowego, ustalone na podstawie § 12 ust. 1 pkt 1 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 28 września 2002 roku w sprawie opłat za czynności radców prawnych oraz ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów pomocy prawnej udzielonej przez radcę prawnego ustanowionego z urzędu (Dz. U. z 2013 roku, poz. 490 – tekst jednolity ze zmianami).

*

Z tych wszystkich względów i na podstawie powołanych wyżej przepisów Sąd Okręgowy orzekł jak w sentencji wyroku.

Ewa Bazelan Dariusz Iskra Grażyna Madej

1 Przytoczono dosłowne brzmienie zarzutów i wniosków apelacyjnych.

2 Por. H. Pietrzkowski, Zarys metodyki pracy sędziego w sprawach cywilnych, Warszawa 2007, s. 112.

3 Por.: uzasadnienie wyroku SN z dnia 18 czerwca 2010 roku, V CSK 448/09, Lex nr 677914; uzasadnienie wyroku SA w Katowicach z dnia 27 maja 2010 roku, V ACa 597/09, Lex nr 686895; uzasadnienie wyroku SN z dnia 5 listopada 2009 roku, I CSK 108/09, Lex nr 570110; uzasadnienie wyroku SN z dnia 13 lutego 2009 roku, II CSK 386/08, Lex nr 599751; uzasadnienie wyroku SN z dnia 14 stycznia 2009 roku, IV CSK 350/08, Lex nr 487549; uzasadnienie wyroku SA w Szczecinie z dnia 30 grudnia 2008 roku, I ACa 506/08, Lex nr 516578; uzasadnienie wyroku SN z dnia 8 października 2008 roku, V CSK 125/08, Lex nr 602329; uzasadnienie wyroku SN z dnia 2 lipca 2008 roku, II PK 7/08, Lex nr 497686; uzasadnienie wyroku SN z dnia 22 lipca 2008 roku, II PK 7/08, OSN P 2009, z. 21-22, poz. 283; uzasadnienie wyroku SN z dnia 31 stycznia 2008 roku, II CSK 400/07, Lex nr 371445.

4 OSN C 2008, z. 6, poz. 55.

5 Por. przykładowo: orzeczenie SN z dnia 17 września 1965 roku, I CR 134/65, OSP 1966, z. 12, poz. 275; uchwała SN z dnia 30 grudnia 1968 roku, III CZP 103/68, OSN C 1969, z. 5, poz. 85; uchwała SN z dnia 7 sierpnia 1970 roku, III CZP 49/70, OSN C 1971, z. 3, poz. 42; uchwała SN z dnia 30 maja 1975 roku, III CZP 67/74, OSN C 1976, z. 4, poz. 72; wyrok SN z dnia 27 sierpnia 1976 roku, II CR 288/76, OSN C 1977, z. 5-6, poz. 91; wyrok SN z dnia 13 marca 1984 roku, I PRN 23/84, OSP 1985, z. 6, poz. 120; uchwała SN z dnia 27 lipca 1990 roku, III CZP 38/90, OSN C 1991, z. 2-3, poz. 25; wyrok SN z dnia 14 kwietnia 1992 roku, I CRN 38/02, OSN C 1993, z. 3, poz. 45; uchwała SN z dnia 26 maja 1992 roku, III CZP 36/92, Lex nr 9075; wyrok SA w Łodzi z dnia 9 września 1992 roku, I A Cr 186/92, OSA 1993, z. 1, poz. 8; wyrok SA w Łodzi z dnia 3 grudnia 1992 roku, I A Cr 428/92, OSA 1993, z. 7, poz. 49; wyrok SN z dnia 24 maja 1995 roku, I CRN 61/95, Lex nr 8289; uchwała SN z dnia 22 września 1995 roku, III CZP 118/95, OSN C 1996, z. 1, poz. 7; wyrok SN z dnia 17 grudnia 1997 roku, I PKN 434/97, OSN P 1998, z. 21, poz. 627; postanowienie SN z dnia 27 stycznia 1998 roku, II UKN 471/97, OSN P 1999, z. 2, poz. 75; wyrok SN z dnia 25 czerwca 1998 roku, III CKN 563/97, Lex nr 255611; postanowienie SN z dnia 20 sierpnia 1998 roku, III CZP 30/98, Prokuratura i Prawo 1998, z. 11-12, poz. 43; wyrok SN z dnia 11 grudnia 1998 roku, II CKN 96/98, OSN C 1999, z. 5, poz. 98; wyrok SA w Warszawie z dnia 17 grudnia 1998 roku, I A Ca 996/98, Prawo Gospodarcze 2000, z. 1, s. 38; wyrok SN z dnia 20 stycznia 2000 roku, I CKN 370/98, Lex nr 50861; wyrok SA w Katowicach z dnia 15 listopada 2000 roku, I A Ca 947/00, Prawo Gospodarcze 2001, z. 10, s. 56; wyrok SN z dnia 6 marca 2002 roku, V CKN 852/00, Lex nr 56024; wyrok SN z dnia 16 kwietnia 2002 roku, V CKN 953/00, Lex nr 57200; wyrok SN z dnia 11 lutego 2003 roku, V CKN 1651/00, Lex nr 479362; wyrok SN z dnia 20 lutego 2003 roku, I CKN 58/01, Lex nr 83830; wyrok SN z dnia 26 czerwca 2003 roku, V CKN 419/01, Lex 355365; wyrok SN z dnia 2 lutego 2005 roku, IV CK 474/04, Lex 488986; wyrok SN z dnia 24 maja 2005 roku, V CK 644/04, Lex nr 180825; uchwała SN z dnia 29 marca 2006 roku, II PZP 14/05, OSN P 2006, z. 15-16, poz. 228; wyrok SN z dnia 14 lipca 2006 roku, II CSK 71/06, OSP 2007, z. 10, poz. 118; wyrok SN z dnia 5 czerwca 2007 roku, I UK 8/07, OSN P 2008, z. 15-16, poz. 228; wyrok SN z dnia 6 lutego 2009 roku, IV CSK 447/08, MP 2009, z. 5, s. 244.

6 OSN 1995, z. 5, poz. 76.

7 Por.: uzasadnienie wyroku z dnia 18 czerwca 2015 roku, III CSK 3722/14, Lex nr 1745578; uzasadnienie wyroku SN z dnia 11 grudnia 2007 roku, II CSK 361/07, Lex nr 492164; uzasadnienie wyroku SN z dnia 19 listopada 2004 roku, II CK 152/04, Lex nr 512049.