III Ca 1421/15

UZASADNIENIE

Powód (...) SA we W. wniósł o zasądzenie od pozwanej K. K. kwoty 16 288,32 zł wraz z odsetkami umownymi w wysokości czterokrotności stopy kredytu lombardowego NBP od dnia wniesienia pozwu do dnia zapłaty oraz o zasądzenie kosztów procesu. W uzasadnieniu powód wskazał, że w wyniku umowy cesji wierzytelności z dnia 24 września 2012 r. nabył od banku (...) – pierwotnego wierzyciela, wierzytelność wobec pozwanej wynikającą z umowy bankowej z dnia 13 sierpnia 2009 r. Powód wskazał nadto, że na dochodzoną pozwem kwotę składają się następujące należności: należność główna 9.557,87 zł, odsetki karne naliczone przez pierwotnego wierzyciela za opóźnienia w spłatach 2.658,78 zł, odsetki umowne naliczone przez pierwotnego wierzyciela do dnia cesji wierzytelności 676,20 zł oraz odsetki w wysokości czterokrotności stopy kredytu lombardowego NBP naliczone przez powoda od cesji wierzytelności do 15 lipca 2014 r. w wysokości 3.395,47 zł.

W sprzeciwie od nakazu zapłaty w elektronicznym postępowaniu upominawczym pozwana wniosła o oddalenie powództwa z uwagi na przedawnienie roszczenia, zawyżoną sumę roszczenia i naliczenie opłat wbrew faktycznym kosztom działań powoda. W sprzeciwie zastrzegła jednocześnie, że nie mając doręczonych dokumentów powołanych w pozwie, nie może się do nich ustosunkować. Po doręczeniu kompletu załączników do pozwu, pozwana nie zajęła ponownie stanowiska, nie stawiła się także na rozprawę, o której była prawidłowo powiadomiona.

Pismem z dnia 30 marca 2015 r. powód ustosunkował się do sprzeciwu pozwanej, załączając nadto nowe dokumenty, o przeprowadzenie dowodu z których wnosił, jednakże pismo to nie zostało doręczone bezpośrednio pełnomocnikowi pozwanej , co skutkowało zwrotem pisma.

Wyrokiem z dnia 29 kwietnia 2015 r. Sąd Rejonowy dla Łodzi-Śródmieścia w Łodzi zasądził od pozwanej na rzecz powoda kwotę 16 122,96 zł wraz z odsetkami umownymi w wysokości czterokrotności stopy kredytu lombardowego NBP w skali roku od dnia 16 lipca 2014 r. do dnia zapłaty oraz kwotę 2 621 zł tytułem zwrotu kosztów procesu i oddalił powództwo w pozostałym zakresie.

W uzasadnieniu swego rozstrzygnięcia Sąd Rejonowy ustalił następujący stan faktyczny:

W dniu 13 sierpnia 2009 r. pozwana zawarła z Bankiem (...) SA umowę nr (...) o kredyt gotówkowy na kwotę 11 500 zł. Kredyt miał być spłacony w 72 ratach miesięcznych. Pozwana nie wywiązała się z umowy.

W dniu 19 czerwca 2012 r. pomiędzy w/w bankiem z powodem została zawarta umowa przelewu wierzytelności, aneksowana następnie w dniu 24 września 2012 r. w zakresie ostatecznej ceny kupna. Zgodnie z załącznikiem do tego aneksu przedmiotem cesji była między innymi wierzytelność wobec pozwanej K. K. z tytułu w/w umowy na łączną kwotę zadłużenia 12.980,49 zł, w tym: 9.557,87 zł z tytułu kapitału, 788,20 zł z tytułu odsetek umownych, 2.493,42 zł z tytułu odsetek karnych i 141 zł z tytułu kosztów.

Na poczet w/w należności pozwana zapłaciła powodowi kwotę 112 zł.

Dokonując powyższych ustaleń Sąd I instancji uznał, że powództwo jest zasadne w przeważającej części i w takim zakresie zasługuje na uwzględnienie.

Pozwana zawarła z poprzednikiem prawnym powoda umowę kredytu gotówkowego, z której istoty wynika obowiązek zwrotu kwoty kredytu wraz z umówionymi odsetkami za korzystanie z kapitału. Pozwana nie dokonywała spłat kredytu zgodnie z umową (temu twierdzeniu pozwu pozwana nie zaprzeczyła), czego konsekwencją było powstanie wierzytelności banku wobec pozwanej na kwotę zaległego kapitału kredytu, odsetek umownych za korzystanie z kapitału i odsetek od należności przeterminowanych w umownej wysokości zmiennej równej czterokrotności stopy kredytu lombardowego NBP. Tak powstała wierzytelność mogła być przedmiotem przelewu na powoda. W przedmiotowej sprawie (...) SA (wierzyciel) zawarł z powodem (osobą trzecią) umowę sprzedaży wierzytelności wynikającej z w/w umowy kredytu gotówkowego, łączącej ów bank z pozwaną. W rezultacie umowy sprzedaży wierzytelności nastąpiło przeniesienia na powoda (nabywcę) wierzytelności przysługującej bankowi względem pozwanej (dłużnika). Wierzytelność ta przeszła na powoda w takim kształcie i wysokości, w jakiej przysługiwała bankowi. Jak wynika z załącznika do umowy cesji, wierzytelność ta składała się z następujących elementów: 9 557,87 zł z tytułu kapitału, 788,20 zł z tytułu odsetek umownych, 2 493,42 zł z tytułu odsetek karnych i 141 zł z tytułu kosztów, tj. łącznie 12 980,49 zł. Powód w niniejszym postępowaniu dochodził kwoty 16 288,32 zł, w tym: należność główna 9 557,87 zł, odsetki karne naliczone przez pierwotnego wierzyciela za opóźnienia w spłatach 2 658,78 zł, odsetki umowne naliczone przez pierwotnego wierzyciela do dnia cesji wierzytelności 676,20 zł oraz odsetki w wysokości czterokrotności stopy kredytu lombardowego NBP naliczone przez powoda od cesji wierzytelności do 15 lipca 2014 r. w wysokości 3 395,47 zł. Jak wynika z przeliczenia odsetek naliczanych przez powoda po dniu cesji, są one naliczane od kapitału w wysokości wynikającej z umowy zawartej przez pozwaną z pierwotnym wierzycielem, kwota ta jest zatem prawidłowo. Nie można także podzielić zarzutu nieprawidłowego naliczenia kwoty kapitału, gdyż jest ona tożsama z tą wskazaną w załączniku do cesji, a więc naliczoną przez bank, różnica w zakresie odsetek umownych zwykłych (tj. za korzystanie z kapitału) wynika z zaliczenia na poczet tych odsetek wpłaty pozwanej dokonanej na rzecz powoda w wysokości 112 zł (okoliczność niesporna), stąd też powód zamiast nabytej z tego tytułu kwoty 788,20 zł dochodzi jedynie 676,20 zł, także i w tym zakresie wyliczenie powoda jest prawidłowe. Nie jest natomiast jasne, z czego wynika kwota 2 658,78 zł, składająca się na kwotę dochodzoną pozwem, a opisana jako odsetki karne (za opóźnienie) naliczone przez pierwotnego wierzyciela do dnia cesji, gdyż z załącznika do umowy cesji wynika, że kwota ta wynosiła 2 493,42 zł. Skoro są to odsetki naliczone przez pierwotnego wierzyciela, to ich wysokość pod dniu cesji nie mogła wzrosnąć. Jednocześnie powód wyraźnie wskazuje, że kwota ta obejmuje te odsetki, a nie jakiekolwiek inne należności nabyte w ramach cesji całej wierzytelności, np. z tytułu kosztów. Pomiędzy tymi kwotami zachodzi zatem różnica w wysokości 165,36 zł, dla której to kwoty w świetle tak sformułowanego pozwu nie można znaleźć podstawy ani faktycznej, ani prawnej. W tym zakresie zarzut pozwanej zawyżenia sumy roszczenia okazał się uzasadniony. W pozostałym jednak zakresie, zarzut ten uznać należy za gołosłowny – pozwana nie wskazała na czym polega zawyżenie sumy roszczenia, nie uczyniła tego także po doręczeniu odpisu załączników do pozwu. Za gołosłowny uznać należy także zarzut przedawnienia roszczenia. Ponieważ to pozwana powołała ten zarzut, powinna ona wykazać okoliczności faktyczne pozwalające na jego uwzględnienie (art. 6 k.c. – rozkład ciężaru dowodu). Pozwana, chcąc skutecznie zniweczyć powództwo zarzutem przedawnienia powinna wykazać, od jakiej daty należy liczyć termin przedawnienia. Tymczasem pozwana takiej daty nie wskazała, zaś bazując na dokumentach znajdujących się w aktach nie sposób przyjąć z całą pewnością, że do przedawnienia należności doszło. Wiadomo bowiem, że pozwana część należności spłaciła (co wynika ze zmniejszonej kwoty kapitału), nie wiadomo jednak do kiedy płaciła terminowo. Pozwana nie wskazała (ani nawet nie przytoczyła na ten temat żadnego twierdzenia) żadnej daty wypowiedzenia umowy, jeżeli zaś bazować na dacie wskazanej w pozwie (19 lipca 2011 r.) to do momentu wniesienia powództwa nie upłynął 3-letni termin przedawnienia. Skoro zatem zarzuty pozwanej okazały się uzasadnione jedynie za zakresie zawyżenia sumy roszczenia o 165,36 zł, w tym tylko zakresie należało powództwo oddalić, w pozostałym zaś – uwzględnić.

O odsetkach umownych sąd orzekł na podstawie art. 481 § 1 k.c. i art., 359 § 22 k.c., uwzględniając postanowienia umowy zawartej przez pozwaną z pierwotnym wierzycielem w zakresie wysokości umownych odsetek za opóźnienie

O kosztach procesu Sąd orzekł na podstawie przepisu 100 k.p.c., obciążając pozwaną całością kosztów procesu na rzecz powoda, uznając, że powództwo zostało oddalone jedynie w nieznacznej części.

Powyższe rozstrzygnięcie w części oddalającej powództwo apelacją zaskarżył powód żądając jego zmiany poprzez uwzględnienie powództwa w całości. Zaskarżonemu wyrokowi zarzucono naruszenie przepisu art. 233 § 1 k.p.c. poprzez błędną ocenę zebranego materiału dowodowego. W uzasadnieniu apelacji skarżący wywodzi, że różnica w kwocie należnych pierwotnemu wierzycielowi odsetek karnych wynika z tego, że kwota odsetek karnych była wyliczona na dzień 31.08.2012 r. zaś aneks do umowy cesji podpisano w dniu 24.09.2012 r. Na dzień podpisania umowy karne odsetki przysługiwały pierwotnemu wierzycielowi w wysokości wskazanej w pozwie.

Rozpoznając apelację Sąd Okręgowy zważył co następuje.

Rozpoznając apelację Sąd Okręgowy zważył co następuje

Apelacja jest bezzasadna, a podniesione w niej zarzuty chybione.

Sąd Okręgowy aprobuje ustalenia faktyczne dokonane przez Sąd I instancji i wyrażone przez ten Sąd oceny prawne i przyjmuje je za własne. Zarzuty skarżącego zawarte w apelacji nie zasługują na uwzględnienie.

Na wstępie rozstrzygnięcia wymaga kwestia wskazania przez powoda nowych faktów w świetle regulacji art. 381 k.p.c., determinuje to bowiem ocenę podniesionych w apelacji zarzutów procesowych. Stosownie do powołanej regulacji Sąd drugiej instancji może pominąć nowe fakty i dowody, jeżeli strona mogła je powołać w postępowaniu przed sądem pierwszej instancji, chyba że potrzeba powołania się na nie wynikła później. Skorzystanie przez sąd drugiej instancji z uprawnienia określonego w art. 381 k.p.c. wymaga dokonania uprzedniej, łącznej, kumulatywnej oceny wystąpienia dwóch, ale odrębnych ustawowych przesłanek określonych powołanym przepisem: możliwości powołania nowych faktów i dowodów już przed sądem pierwszej instancji oraz później wynikłej potrzeby powołania się na nie. Orzeczenie wydane w postępowaniu procesowym musi realizować obowiązujące w prawie proceduralne standardy systemowe, ale o tym, czy będzie zaspakajało indywidualny interes strony postępowania decyduje jej postawa procesowa manifestowana przede wszystkim w postępowaniu przed sądem pierwszej instancji, na którą składa się aktywność w zgłaszaniu twierdzeń i dowodów zmierzających dla ich wykazania oraz współdziałanie z sądem w wyjaśnianiu okoliczności spornych. Uregulowanie zawarte w art. 381 k.p.c. jest wyrazem dążenia do koncentracji materiału dowodowego przed sądem pierwszej instancji. Strona, która dopuszcza się zaniedbania w zakresie przysługującej jej inicjatywy dowodowej w postępowaniu przed sądem pierwszej instancji, musi się liczyć z tym, że sąd drugiej instancji jej twierdzeń nie uwzględni. W ocenie Sądu Okręgowego w realiach rozpoznawanej sprawy żadna z przesłanek uprawniających powoda do podnoszenia nowej okoliczności przed Sądem II instancji określona w dyspozycji komentowanego przepisu nie zaszła. Przypomnieć w tym miejscu należy, że już w sprzeciwie od wydanego w sprawie nakazu zapłaty pozwana kwestionował wysokość dochodzonego roszczenia twierdząc, że jest ono zawyżone. W odniesieniu do tego zarzutu pełnomocnik powoda nie zajął skutecznie żadnego stanowiska. W tej sytuacji nowe twierdzenia powoda co do sposobu i wysokości należnych pierwotnemu wierzycielowi odsetek karnych zawarte w apelacji Sąd Okręgowy pominął zgodnie z treścią art. 381 k.p.c.

W kontekście powyższych uwag należy stwierdzić, iż wbrew twierdzeniom apelującej w rozpoznawanej sprawie Sąd Rejonowy dokonał prawidłowych ustaleń faktycznych w oparciu o cały zgromadzony materiał dowodowy i nie naruszył dyspozycji art. 233 § 1 k.p.c. Przeprowadzona przez tenże Sąd ocena materiału dowodowego jest w całości logiczna i zgodna z zasadami doświadczenia życiowego, zaś wszelkie podniesione w tym zakresie zarzuty stanowią w istocie jedynie polemikę z prawidłowymi i nie obarczonymi jakimkolwiek błędem ustaleniami Sądu I instancji.

Mając powyższe na uwadze Sąd Okręgowy nie znalazł usprawiedliwionych podstaw do uwzględnienia apelacji i działając na podstawie art. 385 k.p.c. orzekł jak w sentencji.