Sygn. akt: IV Ka 678/15

UZASADNIENIE

S. M. została oskarżona o to, że:

w okresie od 09 marca 2014 roku do 22 kwietnia 2014 roku w miejscowości T. ul. (...) woj. (...) dokonała zaboru w celu przywłaszczenia 4 sztuk drzew liściastych – topoli o wartości nie mniejszej niż 5670,00 zł. z terenu działki nr (...) obręb 20 należącej do J. G. w ten sposób, że po uprzednim zleceniu ich wycięcia D. G. sprzedała mu je, czym działała na szkodę J. G., tj. o czyn z art. 278 § 1 kk

Sąd Rejonowy w Piotrkowie Trybunalskim wyrokiem z dnia 23 września 2015 roku w sprawie VII K 840/14:

1.  na podstawie art.66§1 i 2 kk, art. 67§1 kk postępowanie karne w stosunku do S. M. warunkowo umorzył na okres próby 1 ( jednego) roku;

2.  na podstawie art. 67§3 kk nałożył na oskarżoną S. M. obowiązek naprawienia szkody w części przez zapłatę na rzecz pokrzywdzonego J. G. kwoty 4.000,00 ( cztery tysiące) złotych;

3.  zasądził od Skarbu Państwa na rzecz kancelarii Adwokackiej adw. W. K. kwotę 826,56 ( osiemset dwadzieścia sześć złotych pięćdziesiąt sześć groszy) z tytułu zwrotu kosztów nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej oskarżonej z urzędu;

4.  zwolnił oskarżoną od ponoszenia kosztów sądowych, przy czym wydatki przejął na rachunek Skarbu Państwa.

Powyższy wyrok został zaskarżony przez obrońcę oskarżonej oraz przez samą oskarżoną.

Obrońca wnosił o zmianę wyroku i uniewinnienie oskarżonej, ewentualnie o zmniejszenie obowiązku naprawienia szkody. Oskarżona wnosiła o zmianę wyroku i uniewinnienie.

Sąd Okręgowy zważył, co następuje:

Apelacje obrońcy oraz oskarżonej są bezzasadne.

Zaskarżony wyrok jako sprawiedliwy, odpowiadający prawu karnemu materialnemu i nie uchybiający prawu karnemu procesowemu należało utrzymać w mocy. Argumenty zawarte w apelacjach okazały się bezzasadne.

Zarzuty błędów w ustaleniach faktycznych oraz naruszenia prawa karnego materialnego nie zasługują na uwzględnienie. Sąd Rejonowy prawidłowo ustalił stan faktyczny w oparciu o rzetelnie i wszechstronnie oceniony materiał dowodowy. Każdy istotny dowód został poddany analizie i oceniony w kontekście innych, powiązanych z nim dowodów. Ocena materiału dowodowego dokonana przez Sąd Rejonowy jest obiektywna, prawidłowa, zgodna z zasadami logiki i doświadczenia życiowego, oparta o całokształt ujawnionego na rozprawie materiału dowodowego i jako taka korzysta z ochrony jaką daje art. 7 kpk. Sąd Okręgowy nie będzie w tym miejscu tej oceny i tych ustaleń powielał, albowiem wobec doręczenia stronom odpisu uzasadnienia zaskarżonego wyroku analiza ta powinna być im znana - dość powiedzieć, że Sąd odwoławczy aprobuje dokonaną przez Sąd Rejonowy ocenę dowodów oraz oparte na niej ustalenia faktyczne.

W szczególności nie można podzielić argumentów zawartych w apelacji oskarżonej, które sprowadzają się to upartego twierdzenia, że wycięte topole były własnością oskarżonej, bo położone były na tej części działki, która choć obecnie do oskarżonej formalnie nie należy, to jej zdaniem jest to głęboko niesłuszne, bo kiedyś należała i powinna nadal należeć. Wbrew życzeniowemu podejściu skarżącej do rzeczywistości obecny stan własności – a tym samym prawidłowo ustalony przez Sąd Rejonowy stan faktyczny sprawy – wygląda w ten sposób, że w czasie czynu opisane w zarzucie topole rosły na działce należącej do pokrzywdzonego J. G. i oskarżona o tym wiedziała ( choć tego nie akceptowała). Dlatego wyczerpała znamiona przypisanego jej czynu.

Pozostałe zarzuty apelacji oskarżonej są czysto polemiczne, emocjonalne i nie wnoszą żadnych sensownych argumentów, do których można by się merytorycznie odnieść.

Chybione są argumenty obrońcy, jakoby oskarżona działała w nieumyślnie lub pod wpływem błędu, gdyż była przeświadczona o tym, że działka, na której rosły opisane w zarzucie topole, należała do niej. Sąd Rejonowy trafnie wykazał, że oskarżona doskonale zdawała sobie sprawę ze stanu prawnego – to, że się z nim nie zgadzała nie zmienia postaci rzeczy. Oskarżona – zanim doszło do wycięcia topoli - składała liczne odwołania, pisma i wnioski, w których kontestowała obecny przebieg granic między działkami, precyzyjnie przebieg tych aktualnych granic opisując i porównując go ze swoim wyobrażeniem o tym jak powinien on wyglądać, dochodziła ( bezskutecznie ) przywrócenia stanu poprzedniego. Jednak doskonale zdawała sobie sprawę z aktualnego przebiegu granic ( na co wskazują jej własne wyjaśnienia, a także wcześniejsze pisma procesowe zwiane z dochodzeniem się o zmianę tych granic). Skoro tak, to zlecając wycięcie opisywanych w zarzucie topoli wiedziała, że nie rosną one obecnie na jej działce. Brak akceptacji obowiązującego stanu własności działek nie wyłącza odpowiedzialności oskarżonej, która była badana przez biegłych psychiatrów i u której nie zdiagnozowano zakłóceń, które wykluczyłby możliwość zrozumienia przez nią znaczenia obecnego przebiegu granic i związanego z tym stanu prawnego. Dlatego nie może być w tej sprawie mowy ani o błędzie oskarżonej ( wiedziała ona, że działka, na której rosną sporne topole nie jest jej – tyle, że się z tym nie zgadza, ale nie świadczy to o błędzie), ani o nieumyślności działania ( wiedziała, że topole zgodnie z obowiązującym prawem nie są jej, fakt, że uważała to za niesłuszne i dla niej krzywdzące nie wyłącza jej umyślności, tylko świadczy o pobudce jej działania).

Nie można również podzielić podniesionego w apelacji obrońcy zarzutu rażącej niewspółmierności orzeczonego obowiązku naprawienia szkody. Przecież Sąd Rejonowy i tak orzekł jedynie o częściowym obowiązku naprawienia szkody. Nie ma żadnych powodów, aby w jeszcze większym stopniu ograniczać prawo pokrzywdzonego do uzyskania pełnej rekompensaty za poniesioną szkodę. Stan majątku i dochodów oskarżonej nie ma tu nic do rzeczy, obowiązek naprawienia szkody ma bowiem przede wszystkim charakter kompensacyjny, a nie penalny.

Dlatego ustalenia faktyczne Sądu meriti są prawidłowe, zaprezentowana w uzasadnieniu zaskarżonego wyroku ocena dowodów pełna, logiczna i zgodna z doświadczeniem życiowym, a rozstrzygnięcie zawarte w zaskarżonym wyroku jest sprawiedliwe, nie uchybiające prawu materialnemu, zaś sam wyrok zapadł bez obrazy prawa procesowego.

O kosztach nieopłaconej pomocy prawnej świadczonej z urzędu oskarżonej na rozprawie apelacyjnej Sąd Okręgowy orzekł na podstawie art. 618§ 1 pkt 11 kpk oraz § 19 w zw z § 14 ust. 2 pkt 4 w zw. z § 2 ust. 3 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 28 września 2002 roku w sprawie opłat za czynności adwokackie oraz ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej z urzędu ( Dz. U. z dnia 3 października 2002 roku. Nr 163 poz. 1348).

Sąd Okręgowy w Piotrkowie Trybunalskim na podstawie art. 624 § 1 kpk i art. 17 ust. 1 ustawy z dnia 23 czerwca 1973r. o opłatach w sprawach karnych (tekst jednolity: Dz. U. Nr 49, poz. 223 z 1983r. z późniejszymi zmianami) zwolnił oskarżoną od kosztów sądowych za postępowanie odwoławcze. Oskarżona nie wykazuje istotnych dochodów i nie ma istotnego i łatwego do spieniężenia majątku, poniesienie przez nią tych kosztów byłoby dla niej zbyt uciążliwe.

Z powyższych względów orzeczono jak w wyroku.