WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 8 października 2015 r.

Sąd Rejonowy dla Wrocławia-Śródmieścia Wydział VIII Cywilny

w składzie:

Przewodniczący: SSR Bartłomiej Koelner

Protokolant: Anna Hrydziuszko

po rozpoznaniu w dniu 8 października 2015 r. we Wrocławiu na rozprawie

sprawy z powództwa: R. R.

przeciwko: (...) Spółce Akcyjnej z siedzibą w W.

o zapłatę

I.  zasądza od strony pozwanej (...) Spółki Akcyjnej z siedzibą w W. na rzecz powoda R. R. kwotę 3.197,12 zł (trzy tysiące sto dziewięćdziesiąt siedem złotych dwanaście groszy ) wraz z ustawowymi odsetkami liczonymi:

- od kwoty 2774,12 zł od dnia 6 lipca 2014 r. do dnia zapłaty,

- od kwoty 423,00 zł od dnia 30 października 2014 r. do dnia zapłaty;

II.  oddala dalej idące powództwo;

III.  zasądza od strony pozwanej na rzecz powoda kwotę 1.579,00 zł tytułem zwrotu kosztów procesu, w tym kwotę 600,00 zł tytułem kosztów zastępstwa procesowego;

IV.  nakazuje stronie pozwanej, aby uiściła na rzecz Skarbu Państwa (Sądu Rejonowego dla Wrocławia-Śródmieścia we Wrocławiu) kwotę 138,60 zł tytułem brakującej części kosztów sądowych;

UZASADNIENIE

Pozwem z dnia 9 lutego 2015 r. powód R. R., reprezentowany przez profesjonalnego pełnomocnika, wniósł o zasądzenie na jego rzecz od strony pozwanej (...) S.A. w W. kwoty 3 220,63 zł wraz z ustawowymi odsetkami liczonymi od dnia 6 lipca 2014 r. do dnia zapłaty. Wniósł także o zasądzenie na jego rzecz kosztów postępowania.

W uzasadnieniu pozwu podał, iż w dniu 5 czerwca 2014 r., w wyniku kolizji drogowej, uszkodzeniu uległ należący do niego samochód marki V. (...) o numerze rej. (...). Powód wskazał, że sprawca kolizji był w chwili wypadku objęty ubezpieczeniem od odpowiedzialności cywilnej posiadaczy pojazdów mechanicznych u strony pozwanej. Wskazał, iż po przeprowadzeniu postępowania likwidacyjnego strona pozwana wypłaciła mu odszkodowanie jedynie w kwocie 2 336,16 zł, która to kwota nie pozwala na przywrócenie pojazdu do stanu sprzed wypadku. Powód wyjaśnił, że w związku z tym zwrócił się do rzeczoznawcy samochodowego o sporządzenie niezależnej opinii, który wycenił koszt naprawy pojazdu na kwotę 5 133,79 zł oraz wartość uszkodzonego pojazdu sprzed wypadku na kwotę 42 700 zł. Strona pozwana odmówiła jednak wypłaty odszkodowania uzupełniającego. Powód podał, że poniósł koszt sporządzenia kalkulacji w wysokości 423 zł. Podniósł, że dochodzi kwoty stanowiącej różnicę pomiędzy kwotą dotychczas wypłaconą przez stronę pozwaną, a kwotą wyliczoną przez niezależnego rzeczoznawcę oraz koszty wykonania ekspertyzy.

W dniu 18 lutego 2015 r. wydany został nakaz zapłaty w postępowaniu upominawczym.

W sprzeciwie od nakazu zapłaty strona pozwana, reprezentowana przez profesjonalnego pełnomocnika, zaskarżyła nakaz w całości i wniosła o oddalenie powództwa oraz zasądzenie na jej rzecz kosztów postępowania.

W uzasadnieniu sprzeciwu przyznała, iż ponosi odpowiedzialność za skutki wypadku z dnia 5 czerwca 2014 r. Zarzuciła jednak, że roszczenie powoda o zapłatę dalszej kwoty odszkodowania na podstawie prywatnej kalkulacji wykonanej na zlecenie powoda oraz zwrotu kosztów jej sporządzenia jest bezpodstawne. Strona pozwana podniosła, że na podstawie kalkulacji naprawy w systemie E. wypłaciła powodowi kwotę 2 336,16 zł. Zarzuciła, że powód nie udowodnił, by poniesione przez niego koszty naprawy przekraczały kwotę wypłaconego odszkodowania, a wobec braku faktury za naprawę pojazdu, należało koszty naprawy określić w oparciu o ceny usług i części występujących na rynku lokalnym.

Sąd ustalił następujący stan faktyczny

W dniu 5 czerwca 2014 r. przy ul. (...) we W. doszło do kolizji drogowej. Kierujący pojazdem marki Y. (...) o numerze rej. (...) podczas nieprawidłowej zmiany ruchu doprowadził do kolizji drogowej z pojazdem marki V. (...) nr rej. (...) należący do powoda. Samochód sprawcy kolizji był w chwili zdarzenia objęty obowiązkowym ubezpieczeniem od odpowiedzialności cywilnej posiadaczy pojazdów mechanicznych u strony pozwanej.

Bezsporne.

W dniu 5 czerwca 2014 r. powód zgłosił szkodę stronie pozwanej. Pismem z dnia 27 czerwca 2014 r. strona pozwana poinformowała powoda, iż zostało mu przyznane odszkodowanie w kwocie 2 336,16 zł.

Dowód: - druk zgłoszenia szkody- w aktach szkody nr PL (...);

- pismo z dnia 27 czerwca 2014 r., k. 16

W dniu 17 września 2014 r. w sporządzonej na zlecenie powoda kalkulacji naprawy rzeczoznawca samochodowy B. M. wycenił koszt naprawy pojazdu na kwotę 5 133,79 zł brutto. Za sporządzenie kalkulacji naprawy powód zapłacił kwotę 423 zł.

Dowód: - Opinia nr (...), k. 17-27;

- Faktura VAT nr (...), k. 32;

- Faktura VAT nr (...), k. 33.

Pismem z dnia 14 października 2014 r. powód wezwał stronę pozwaną do zapłaty kwoty 3 220,63 zł tytułem odszkodowania uzupełniającego w terminie do dnia 29 października 2014 r.

Dowód: - Pismo z dnia 14 października 2014 r. wraz z potwierdzeniem nadania k. 34-35.

Koszt naprawy pojazdu marki V. (...) o numerze rej. (...) według stawek roboczogodzin dla prac mechanicznych, blacharskich i lakierniczych równych 110/120 zł netto i zastosowaniu oryginalnych części zamiennych wynosił 5 110,28 zł brutto. Koszt naprawy pojazdu powinien obejmować ceny oryginalnych części zamiennych, bez ich obniżania i przy zastosowaniu materiału lakierniczego w wysokości 100 %.

Dowód: - Opinia biegłego sądowego z zakresu techniki samochodowej k. 110-113;

- Opinia uzupełniająca biegłego sądowego z zakresu techniki samochodowej k. 155.

Pojazd marki V. (...) należący do powoda, przed zdarzeniem z dnia 5 czerwca 2014 r. uczestniczył w jednej drobnej kolizji, ale dotyczyła ona prawej strony samochodu. Poza tym pojazd nigdy wcześniej nie był uszkodzony i naprawiany. Powód zakupił samochód w stanie nowym, nieużywanym, w salonie.

Dowód: - przesłuchanie powoda (k. 107 odwrót).

Sąd zważył co następuje

Powództwo zasługiwało na uwzględnienie w przeważającej części.

Fakt powstania szkody w pojeździe marki V. (...) o numerze rejestracyjnym (...), jak również odpowiedzialność strony pozwanej (...) S.A. Spółki Akcyjnej z (...) w W. co do zasady nie były w sprawie sporne.

Spór sprowadzał się do ustalenia wysokości powstałej w pojeździe szkody.

Mając na uwadze całokształt materiału dowodowego, w szczególności zaś treść opinii biegłego z zakresu techniki samochodowej, Sąd doszedł do przekonania, iż powód zasadnie domagał się wypłaty odszkodowania uzupełniającego.

Zgodnie bowiem z brzmieniem przepisu art. 363 §1 k.c. naprawienie szkody powinno nastąpić, według wyboru poszkodowanego, bądź przez przywrócenie stanu poprzedniego, bądź przez zapłatę odpowiedniej sumy pieniężnej. Jednakże gdyby przywrócenie stanu poprzedniego było niemożliwe albo gdyby pociągało za sobą dla zobowiązanego nadmierne trudności lub koszty, roszczenie poszkodowanego ogranicza się do świadczenia w pieniądzu. Jeżeli naprawienie szkody ma nastąpić w pieniądzu, wysokość odszkodowania powinna być ustalona według cen z daty ustalenia odszkodowania, chyba że szczególne okoliczności wymagają przyjęcia za podstawę cen istniejących w innej chwili (§ 2). Z kolei z treści przepisu art. 9 w zw. z art. 4 ustawy z dnia 22 maja 2003 r. o ubezpieczeniach obowiązkowych, Ubezpieczeniowym Funduszu Gwarancyjnym i Polskim Biurze Ubezpieczycieli Komunikacyjnych wynika, iż umowa ubezpieczenia obowiązkowego odpowiedzialności cywilnej obejmuje odpowiedzialność cywilną podmiotu objętego obowiązkiem ubezpieczenia za szkody wyrządzone czynem niedozwolonym oraz wynikłe z niewykonania lub nienależytego wykonania zobowiązania, o ile nie sprzeciwia się to ustawie lub właściwości (naturze) danego rodzaju stosunków. Umowa ubezpieczenia obowiązkowego odpowiedzialności cywilnej posiadaczy pojazdów mechanicznych obejmuje również szkody wyrządzone umyślnie lub w wyniku rażącego niedbalstwa ubezpieczającego lub osób, za które ponosi on odpowiedzialność.

Zastosowanie cytowanego wyżej przepisu art. 363 k.c. w sferze odpowiedzialności gwarancyjnej ubezpieczyciela prowadzi do wniosku, że treścią świadczenia ubezpieczyciela wynikającą z umowy ubezpieczenia OC nie jest jednak przywrócenie pojazdu do stanu sprzed wypadku (restytucja techniczna samochodu), ale naprawienie szkody powstałej w ogóle w majątku poszkodowanego wywołanej uszkodzeniem pojazdu. Odszkodowanie z tytułu ubezpieczenia OC wypłaca się zawsze w pieniądzu. Jak przy tym jednoznacznie wynika z orzecznictwa Sądu Najwyższego odszkodowanie ubezpieczeniowe przy ubezpieczeniu OC jest odszkodowaniem w pełnej wysokości, polegającym na zapłacie kwoty koniecznej do przywrócenia uszkodzonego pojazdu do stanu sprzed wypadku ( por. wyrok SN z dnia 11.06.2003 r., V CKN 308/01, wyrok SN z dnia 20.02.2002 r., V CKN 903/00). Jak przy tym zgodnie podkreśla się w judykaturze, obowiązek naprawienia szkody przez ubezpieczyciela nie jest uzależniony od tego, czy poszkodowany dokonał naprawy rzeczy i czy w ogóle zamierzał ją naprawić. Odszkodowanie ma bowiem wyrównać mu uszczerbek majątkowy powstały w wyniku zdarzenia wyrządzającego szkodę. Dla powstania odpowiedzialności gwarancyjnej ubezpieczyciela istotne znaczenie ma jedynie fakt powstania szkody, a nie fakt jej naprawienia. Poszkodowanemu w związku z ruchem pojazdu mechanicznego przysługuje w ramach ubezpieczenia OC roszczenie odszkodowawcze z chwilą powstania obowiązku naprawienia szkody, a nie dopiero po powstaniu kosztów naprawy samochodu. Okoliczność naprawienia szkody nie ma też znaczenia dla określenia wysokości przysługującego poszkodowanemu odszkodowania ubezpieczeniowego, ponieważ wysokość ta powinna ściśle odpowiadać kosztom wyrównania uszczerbku, jaki pojawił się w majątku poszkodowanego po powstaniu wypadku komunikacyjnego, a więc kosztom przywrócenia pojazdowi jego wartości sprzed wypadku ( por. wyrok SA w Poznaniu z dnia 22.02.2007 r., I ACa 1179/06, wyrok SN z dnia 16.05.2002 r., V CKN 1273/00, wyrok SN z dnia 16.01.2002 r., VI CKN 635/00 i orzecznictwo tam przywołane).

O przywróceniu zaś pojazdu do stanu sprzed zdarzenia można zaś mówić jedynie wtedy, gdy stan pojazdu po naprawie, pod każdym względem: technicznym, zdolności użytkowej, części składowych, trwałości, wyglądu estetycznego odpowiada stanowi tegoż pojazdu sprzed wypadku. Rzecz bowiem uznaje się za naprawioną, gdy jej stan nie odbiega od stanu sprzed wyrządzenia szkody ( por. wyrok SA w Łodzi z dnia 10.11.1992 r., I ACr 410/92).

Jak wynika zatem z powyższego, poszkodowanemu przysługiwało odszkodowanie w pełnej wysokości równej rzeczywiście poniesionej szkodzie. Brak było zatem podstaw do dokonania potrącenia na poziomie 55 % przy cenach części zamiennych, czy też współczynnika odchylenia przy materiałach lakierniczych na poziomie 67%, jak to uczyniła w swojej kalkulacji strona pozwana. Poszkodowany nie jest bowiem zobowiązany do poszukiwania części najtańszych, lecz części, dzięki którym możliwe jest przywrócenie samochodu do stanu sprzed wypadku z zachowaniem wszystkich jego parametrów i funkcji ( por. także wyrok SN z dnia 25 kwietnia 2002 r., I CKN 1466/99). Sąd podkreśla w tym miejscu, że brak było w aktach szkody jakiejkolwiek informacji na temat stopnia zużycia zamontowanych w samochodzie części, oraz zastosowania przy naprawach części nieoryginalnych, co mogłoby ewentualnie uzasadniać obniżenie ich ceny.

W świetle powyższego Sąd doszedł do przekonania, iż powód uprawniony był do domagania się zwrotu wyliczonych kosztów naprawy pomniejszonych o już wypłacone odszkodowanie. Skoro zaś szkoda w pojeździe wyniosła 5 110,28 zł brutto, powód uprawniony był do domagania się wyrównania jej w całości.

Wysokość powstałej szkody Sąd przyjął za biegłym sądowym z zakresu techniki samochodowej. W ocenie Sądu, biegły sądowy w sposób wyczerpujący i szczegółowy wyjaśnił sporne w sprawie kwestie. Wskazać przy tym należy, iż, Sąd za biegłym sądowym przyjął, iż brak było podstaw do oszacowania kosztów naprawy pojazdu inaczej niż przy zastosowaniu części oryginalnych bez obniżenia ich cen. Podkreślenia wymaga, że z akt szkody nie wynikało, ażeby części te były uszkodzone, naprawiane, bądź zużyte. Sąd przychylił się również do argumentacji biegłego, iż w dacie powstania szkody średnie stawki za roboczogodzinę prac mechanicznych i blacharskich i lakierniczych na terenie zamieszkania poszkodowanego kształtowały się na poziomie 110/120 zł netto. Sąd nie znalazł podstaw, pomimo złożonych zarzutów do opinii przez stronę pozwaną, do odmowy uznania wiarygodności oraz mocy dowodowej sporządzonej przez biegłego opinii, zarówno pierwotnej, jak i uzupełniającej uznając ją za spójną, logiczną i wyczerpującą.

Wysokość szkody wyliczona została przez biegłego na kwotę 5 110,28 zł brutto zł, zaś strona pozwana wypłaciła już kwotę 2 336,16 zł, Sąd zasądził na rzecz powoda kwotę 2 774,12 zł.

Za uzasadnione Sąd uznał także żądanie zasądzenia kwoty 423 zł tytułem poniesionych przez powoda kosztów opinii rzeczoznawcy. Mając bowiem na uwadze całokształt zgromadzonego materiału dowodowego, w szczególności zaś akta szkody, Sąd doszedł do przekonania, iż poniesienie wydatku w postaci kosztu sporządzenia opinii rzeczoznawcy pozostawało w normalnym związku przyczynowym z wypadkiem i jako takie było obiektywnie uzasadnione. Skoro bowiem pozwany zakład ubezpieczeń wypłacił odszkodowanie, które nie prowadziło do wyrównania powstałej w majątku poszkodowanego szkody w całości oraz zaprzeczał obowiązkowi wypłaty dalszego odszkodowania, powód zmuszony został do poparcia wysuwanych przez siebie roszczeń opinią niezależnego eksperta. Sam bowiem nie posiadał w tym zakresie wiadomości specjalnych.

Orzeczenie w kwestii odsetek od zasądzonej kwoty Sąd oparł o treść przepisu art. 481 k.c., zgodnie z którym jeżeli dłużnik opóźnia się ze spełnieniem świadczenia pieniężnego, wierzyciel może żądać odsetek za opóźnienie, chociażby nie poniósł żadnej szkody i chociażby opóźnienie było następstwem okoliczności, za które dłużnik odpowiedzialności nie ponosi. Art. 14 ust. 1 ustawy z dnia 22 maja 2003 r. o ubezpieczeniach obowiązkowych, Ubezpieczeniowym Funduszu Gwarancyjnym i Polskim Biurze Ubezpieczycieli Komunikacyjnych stanowi, że zakład ubezpieczeń wypłaca odszkodowanie w terminie 30 dni licząc od dnia złożenia przez poszkodowanego lub uprawnionego zawiadomienia o szkodzie.

Skoro poszkodowany zawiadomił stronę pozwaną o szkodzie w dniu 5 czerwca 2014 r. obowiązek wypłaty przez stronę pozwaną pełnego odszkodowania realizował się najdalej w dniu 5 lipca 2014 r. Dlatego też Sąd zasądził odsetki od kwoty 2 774,12 zł zgodnie z żądaniem pozwu od dnia 6 lipca 2014 r. Od kwoty 423 zł Sąd zasądził odsetki od dnia następnego po dniu, w którym powód żądał zapłaty powyższej kwoty w ostatecznym wezwaniu do zapłaty skierowanym do strony pozwanej.

W oparciu o powyższe, należało orzec, jak w punkcie I i II wyroku.

O kosztach postępowania Sąd orzekł na podstawie art. 100 zd. 1 k.p.c. zgodnie, z którym w razie częściowego tylko uwzględnienia żądań koszty będą wzajemnie zniesione lub stosunkowo rozdzielone. Sąd może jednak włożyć na jedną ze stron obowiązek zwrotu wszystkich kosztów, jeżeli jej przeciwnik uległ tylko co do nieznacznej części swego żądania albo gdy określenie należnej mu sumy zależało od wzajemnego obrachunku lub oceny sądu. Mając na uwadze, iż powód przegrał sprawę w niewielkiej części, Sąd uznał, za słuszne zasądzenie na jego rzecz od strony pozwanej wszystkich poniesionych przez niego kosztów postępowania. Poniesione przez powoda koszty wyniosły 1 579 zł, na którą to kwotę składa się uiszczona opłata od pozwu w kwocie 162 zł, zaliczka na wynagrodzenie biegłego w kwocie 800 zł, koszty zastępstwa procesowego w wysokości 600 zł oraz opłata skarbowa od pełnomocnictwa w kwocie 17 zł.

Na podstawie zaś art. 113 ustawy z dnia 28 lipca 2005 o kosztach sądowych w sprawach cywilnych (Dz. U. Nr 167, poz. 1398 z późn. zm.) Sąd zasądził od strony pozwanej, jako przegrywającego proces, na rzecz Skarbu Państwa (kasa tut. Sądu) kwotę 138,60 zł tytułem brakującej części kosztów sądowych (wynagrodzenie za sporządzenie opinii biegłego).