Sygn. akt III Ca 1574/15

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 14 stycznia 2016 r.

Sąd Okręgowy w Gliwicach III Wydział Cywilny Odwoławczy w składzie:

Przewodniczący - Sędzia SO Danuta Pacześniowska

Sędzia SO Anna Hajda (spr.)

SR (del.) Ewa Buczek – Fidyka

Protokolant Aleksandra Sado-Stach

po rozpoznaniu w dniu 14 stycznia 2016 r. w Gliwicach

na rozprawie

sprawy z powództwa A. O.

przeciwko (...) Spółce Akcyjnej w W.

o zapłatę

na skutek apelacji powoda

od wyroku Sądu Rejonowego w Zabrzu

z dnia 4 maja 2015 r., sygn. akt I C 407/09

1.  oddala apelację;

2.  zasądza od powoda na rzecz pozwanej kwotę 300 zł (trzysta złotych) tytułem zwrotu kosztów postępowania odwoławczego.

SSR (del.) Ewa Buczek-Fidyka SSO Danuta Pacześniowska SSO Anna Hajda

UZASADNIENIE

Powód domagał się od pozwanej kwoty 3.373,79 zł z ustawowymi odsetkami od 4 grudnia 2007r. oraz zasądzenia kosztów procesu. Wskazał, że 30 stycznia 2007r. doszło do kolizji drogowej, w wyniku której uszkodzeniu uległ prowadzony przez niego pojazd marki B., stanowiący w dacie zdarzenia własność (...) S.A. we W.. Powód podał, ze sprawcą kolizji była H. R., która kierując pojazdem marki V. nie ustąpiła pierwszeństwa prawidłowo poruszającemu się samochodowi powoda, który podejmując manewr uniknięcia kolizji, uderzył w przydrożne drzewo. Sprawca zdarzenia był ubezpieczony od odpowiedzialności cywilnej u pozwanej, a powód nabył w drodze cesji wierzytelność o zapłatę odszkodowania z tytułu kolizji, do której doszło 30 stycznia 2007r. Szkoda została zgłoszona pozwanej, która po przeprowadzeniu postępowania likwidacyjnego wypłaciła odszkodowanie w wysokości 4.753,79 zł, przyjmując 20% przyczynienie się powoda do powstania szkody. Wobec zastrzeżeń co do wysokości przyznanego odszkodowania powód zlecił sporządzenie kosztorysu prywatnemu rzeczoznawcy, który oszacował szkodę na 7.792,77 zł netto. Powód zakwestionował również stanowisko pozwanej, że naprawienie szkody winno zostać przeprowadzone z użyciem nieoryginalnych części zamiennych. Na dochodzoną pozwem kwotę składały się: 3.079,96 zł tytułem różnicy między wysokością szkody a wypłaconym już przez pozwaną odszkodowaniem, 80,33 zł tytułem nieuwzględnionej przez ubezpieczyciela części kosztów wykonania powypadkowego badania technicznego oraz 213 zł stanowiące koszt sporządzenia prywatnej ekspertyzy.

Nakazem zapłaty wydanym w postępowaniu upominawczym 27 kwietnia 2009r. uwzględniono powództwo w całości.

W sprzeciwie od nakazu zapłaty pozwana wniosła o oddalenie powództwa i zasądzenie na jej rzecz kosztów procesu. Wskazała, że po przeprowadzeniu postępowania likwidacyjnego wypłaciła powodowi odszkodowanie w kwocie 4.753,79 zł. Ustalając jego wysokość uwzględniła fakt przyczynienia się powoda do powstania szkody oraz możliwość likwidacji szkody przy zastosowaniu części alternatywnych.

Zaskarżonym wyrokiem Sąd Rejonowy zasądził od pozwanej na rzecz powoda kwotę 1.382,19 zł z ustawowymi odsetkami od kwot: 1.250,94 zł od dnia 4 grudnia 2007r. oraz od 131,25 zł od 17 stycznia 2008r. W pozostałej części powództwo oddalił. Ponadto zasądził od pozwanej na rzecz powoda 572,36 zł tytułem zwrotu kosztów procesu oraz nakazał pobrać na rzecz Skarbu Państwa od powoda 2.728,27 zł, a od pozwanej 1.893,56 zł tytułem nieuiszczonych wydatków poniesionych tymczasowo przez Skarb Państwa.

Rozstrzygnięcie zapadło przy ustaleniu, że 30 stycznia 2007r. doszło do kolizji drogowej, w której uczestniczyły samochody marki B. o nr rej. (...) oraz V. (...) nr rej. (...). Sąd ustalił, ze w dniu zdarzenia panowały złe warunki atmosferyczne. Jezdnie pokrywało błoto pośniegowe, a na poboczu leżał śnieg. Kierująca pojazdem V. (...), wyjeżdżając z ul. (...), nie ustąpiła pierwszeństwa pojazdowi marki B. prowadzonemu przez powoda. Próbując uniknąć zderzenia powód zjechał na lewy pas jezdni. Ponieważ z naprzeciwka zbliżał się inny pojazd prowadzący samochód B. odbił dalej w lewo na pobocze, wjechał miedzy słupek z nazwą ulicy i przydrożne drzewo. Następnie pojazd zsunął się z krawężnika i uderzył tyłem w drzewo.

Sąd ustalił również, że powód przyczynił się do powstania szkody bowiem przekroczył bezpieczną prędkość i zbyt późno podjął reakcję na stan zagrożenia, co uniemożliwiło mu uniknięcie kolizji poprzez hamowanie. W oparciu o treść opinii biegłego Sąd ustalił, ze prędkość bezpieczna w miejscu zdarzenia, przy uwzględnieniu panujących warunków, wynosiła 30-40 km/h. Kierująca pojazdem V. (...) usłyszała huk uderzenia przed skręceniem z ul. (...) w podwórko. Po zdarzeniu H. R. spisała oświadczenie, w którym przyznała, że doprowadziła do kolizji na skutek nieustąpienia pierwszeństwa samochodowi prowadzonemu przez powoda.

W dacie kolizji pojazd marki B. stanowił własność (...) S.A. we W.. Umową cesji z 1 września 2008r. powód nabył od wskazanej spółki wierzytelność z tytułu odszkodowania za skutki kolizji, do której doszło 30 stycznia 2007r.a 11 października 2008r. sam pojazd. Zarówno w dacie zdarzenia, jak i potem powód prowadził działalność gospodarczą pod firmą Apteka (...). Apteka rodzinna.

Sąd ustalił, że sprawczyni kolizji H. R. była ubezpieczona od odpowiedzialności cywilnej u pozwanej. Uzasadniony koszt naprawy pojazdu marki B., w oparciu o opinie biegłego, Sąd ustalił na 7.885 zł netto. W związku ze zdarzeniem powód poniósł koszty w wysokości: 175 zł netto tytułem zlecenia sporządzenia prywatnej ekspertyzy oraz 121,31 zł netto za wykonanie powypadkowego badania technicznego pojazdu.

Szkoda została zgłoszona pozwanej 31 stycznia 2007r., która po przeprowadzeniu postępowania likwidacyjnego wypłaciła powodowi łącznie 4.753,79 zł odmawiając uwzględnienia roszczenia większym zakresie niż określone pismem z 20 listopada 2007r. Pismem odebranym przez pozwaną 9 stycznia 2008r. powód wezwał ją do zapłaty kwoty 213,50 zł za wykonanie prywatnej ekspertyzy, wyznaczając 7 dniowy termin na spełnienie świadczenia. Ubezpieczyciel pismem z 11 lutego 2008r. odmówił spełnienia świadczenia.

Sąd oparł swoje ustalenie na zbieżnych w swych wnioskach opiniach biegłych sądowych B. M. i R. P.. Wskazał, że opinie te, w przeciwieństwie do opinii biegłego M. D. odpowiadały na pytania zadane przez Sąd, a dotyczące kluczowej dla rozstrzygnięcia kwestii wystąpienia przyczynienia się powoda do wystąpienia szkody. Ostatecznie Sąd przyjął wersje zdarzenia wskazaną w wariancie nr 2 zawartym w opinii biegłego B. M., a sprowadzającą się do ustalenia, że kierująca pojazdem marki V. (...) usłyszała huk przed wjazdem na podwórko, a nadto jej samochód wjechał na jezdnię ul. (...) w odległości około 20 m przez pojazdem prowadzonym przez powoda. Sąd wskazał, ze taki przebieg zdarzenia koreluje z zeznaniami powoda i świadka K. Ł..

Przyjmując powyższe ustalenia za podstawę faktyczną rozstrzygnięcia Sąd Rejonowy uznał, że powództwo jest częściowo zasadne. Sąd wskazał, że podstawę roszczenia stanowił art. 822 kc oraz art. 34 ust. 1 ustawy z 22 marca 2003r. o ubezpieczeniach obowiązkowych, Ubezpieczeniowym Funduszu Gwarancyjnym i Polskim Biurze Ubezpieczycieli Komunikacyjnych. W ocenie Sądu pierwszej instancji zarówno sprawczyni szkody, jak i ubezpieczyciel odpowiadali na zasadzie ryzyka przewidzianej w art. 436 § 1 kc. Brak było przy tym przesłanek wyłączających odpowiedzialność pozwanej. W oparciu o materiał dowodowy zgromadzony w sprawie Sąd uznał, że poszkodowany przyczynił się do powstania szkody bowiem nie zachował należytej ostrożności w obrębie skrzyżowania i nie dostosował prędkości pojazdu do warunków panujących na drodze. Mając powyższe na uwadze Sąd określił stopień przyczynienia się powoda do powstania szkody na 25%. Wysokość szkody Sąd Rejonowy ustalił w oparciu o treść opinii biegłego B. M. na kwotę 7.885 zł, przy przyjęciu stawki za roboczogodzinę na poziomie: 85 zł dla robót blacharskich i 95 zł dla prac lakierniczych i przy zastosowaniu zamiennika szyby jakości Q oraz pozostałych części oryginalnych producenta. Za uzasadnione Sąd uznał również żądanie zwrotu kosztów poniesionych przez powoda z tytułu wykonania powypadkowego badania technicznego pojazdu oraz sporządzenie prywatnej ekspertyzy. Koszty te podlegały jednak uwzględnieniu tylko w wartościach netto, a to z uwagi na fakt prowadzenia działalności gospodarczej przez powoda. Należne odszkodowanie Sąd ustalił pomniejszając ustaloną opinią biegłego kwotę całkowitego odszkodowania o stopień przyczynienia się powoda oraz wysokość już wypłaconego przez pozwaną odszkodowania. O odsetkach orzeczono na podstawie art. 481 kc w zw. z art. 817 § 1 kc i art. 14 ustawy z 22 maja 2003r. o ubezpieczeniach obowiązkowych, Ubezpieczeniowym Funduszu Gwarancyjnym i Polskim Biurze Ubezpieczycieli Komunikacyjnych. Koszty procesu rozliczono w oparciu o treść art. 100 zd. 2 kpc stosunkowo je rozdzielając przy założeniu, że powód utrzymał się ze swoim roszczeniem w 40,97%.

Apelację od powyższego wyroku wywiódł powód zaskarżając go w części oddalającej powództwo co do kwoty 1.991,60 zł z odsetkami i kosztami procesu. Zarzucił błąd w ustaleniach faktycznych przyjętych za podstawę orzeczenia, a polegający na przyjęciu, że powód przekroczył prędkość bezpieczną i (lub) spóźnił się z podjęciem reakcji na stan zagrożenia, co uniemożliwiło mu uniknięcie kolizji w wyniku rozpoczętego w odpowiednim czasie hamowania, w konsekwencji czego przyczynił się do zdarzenia, w sytuacji, gdy brak było podstaw do przyjęcia takich ustaleń faktycznych skoro z materiału dowodowego sprawy jednoznacznie wynika, że nie ma możliwości obiektywnego odtworzenia, z jaką prędkością poruszał się pojazd powoda w momencie wystąpienia stanu zagrożenia, a z jego zeznań wynikało, że jechał z prędkością bezpieczną w granicach około 30-40 km/h. W oparciu o tak podniesiony zarzut powód domagał się zmiany zaskarżonego orzeczenia przez zasądzenie na jego rzecz od pozwanej dalszej kwoty 1.991,60 zł z odsetkami ustawowymi liczonymi od kwoty 1.947,85 zł od dnia 4 grudnia 2007r. oraz od kwoty 43,75 zł od dnia 17 stycznia 2008r., a nadto domagał się zasądzenia kosztów procesu za I i II instancję.

W odpowiedzi na apelację pozwana wniosła o jej oddalenie i zasądzenie od powoda na jej rzecz kosztów procesu przez Sądem drugiej instancji, w tym kosztów zastępstwa procesowego według norm przepisanych. Pozwana podkreślała, że ustalenia Sądu Rejonowego w pełni znajdują oparcie w zgromadzonym materiale dowodowym, a wywiedziona apelacja stanowi jedynie polemikę z prawidłowym rozstrzygnięciem Sądu pierwszej instancji.

Sąd Okręgowy zważył, co następuje:

Apelacja nie mogła odnieść skutku.

Ustalenia faktyczne poczynione przez Sąd Rejonowy i przyjęte za podstawę rozstrzygnięcia są prawidłowe i w pełni znajdują potwierdzenie w zgromadzonych dowodach. Zostały one poddane wnikliwej ocenie, zgodnej z wypływającymi z treści art. 233 kpc dyrektywami. Z tych to przyczyn Sąd Okręgowy podzielił je i przyjął za własne.

W sprawie, jak słusznie wskazał Sąd Rejonowy bezspornym pozostawała odpowiedzialność pozwanej za skutki zdarzenia z 30 stycznia 2007r., a spór dotyczył kwestii czy poszkodowany swoim zachowaniem przyczynił się do powstania szkody. Powód w toku postępowania konsekwentnie twierdził, ze zachował należytą ostrożność i nie przekroczył prędkości bezpiecznej, którą biegły ustalił, przy uwzględnieniu panujących warunków atmosferycznych, na 30 – 40 km/h. Wykazanie, że powód przyczynił się do powstania szkody należało do pozwanej i uznać należało, że temu zadaniu ubezpieczyciel sprostał.

Sąd pierwszej instancji przyjął, że powód w chwili zdarzenia poruszał się z prędkością niedostosowaną do panujących na drodze warunków atmosferycznych, a nadto podjął spóźnioną reakcję w celu uniknięcia zagrożenia. W pisemnych motywach zaskarżonego rozstrzygnięcia wskazał przyczyny, dlaczego oparł się w tym zakresie na opiniach biegłych sądowych B. M. i R. P.. Stwierdzić należało, że ocena materiału dowodowego dokonana przez Sąd Rejonowy w tym zakresie nie naruszała wynikającej z art. 233 kpc zasady swobodnej oceny dowodów i nie nosiła znamion dowolności.

Zgodnie z zasadą swobodnej oceny dowodów wyrażoną w art. 233 kpc Sąd ocenia wiarygodność i moc dowodów według własnego przekonania, na podstawie "wszechstronnego rozważenia zebranego materiału" (a zatem, jak podkreśla się w orzecznictwie, z uwzględnieniem wszystkich dowodów przeprowadzonych w postępowaniu, jak również wszelkich okoliczności towarzyszących przeprowadzaniu poszczególnych dowodów i mających znaczenie dla oceny ich mocy i wiarygodności - por. wyrok SN z dnia 17 listopada 1966 r., II CR 423/66, OSNPG 1967, nr 5-6, poz. 21; uzasadnienie wyroku SN z dnia 24 marca 1999 r., I PKN 632/98, OSNAPiUS 2000, nr 10, poz. 382; uzasadnienie postanowienia SN z dnia 11 lipca 2002 r., IV CKN 1218/00, LEX nr 80266; uzasadnienie postanowienia SN z dnia 18 lipca 2002 r., IV CKN 1256/00, LEX nr 80267). Zasada ta nie może oznaczać dowolności Sądu w tym zakresie. Przyjmuje się zatem w orzecznictwie, że ramy swobodnej oceny dowodów muszą być zakreślone wymaganiami prawa procesowego, doświadczenia życiowego, regułami logicznego myślenia oraz pewnego poziomu świadomości prawnej, według których Sąd w sposób bezstronny, racjonalny i wszechstronny rozważa materiał dowodowy jako całość, dokonuje wyboru określonych środków dowodowych i ważąc ich moc oraz wiarygodność odnosi je do pozostałego materiału dowodowego. Tylko w przypadku, gdy brak jest logiki w wiązaniu wniosków z zebranymi dowodami lub gdy wnioskowanie sądu wykracza poza schematy logiki formalnej albo wbrew zasadom doświadczenia życiowego nie uwzględnia jednoznacznych praktycznych związków przyczynowo-skutkowych, przeprowadzona przez sąd ocena dowodów może być skutecznie podważona (wyrok Sądu Apelacyjnego w Warszawie z 5 grudnia 2013 r., VI ACa 520/13, Lex nr 1441594). Tym samym kwestionowanie dokonanej przez Sąd oceny dowodów nie może polegać jedynie na zaprezentowaniu własnych, zadowalających dla skarżącego ustaleń stanu faktycznego, dokonanych na podstawie własnej, korzystnej dla niego oceny materiału dowodowego (tak wyrok Sądu Apelacyjnego w Białymstoku z 16 października 2013 r., I ACa 449/13, Lex nr 1383437). Opinia biegłego tak jak inne dowody podlega ocenie przy zastosowaniu art. 233 § 1 kpc, chociaż na podstawie właściwych jedynie dla jej przedmiotu kryteriów zgodności z zasadami logiki i wiedzy powszechnej, poziomu wiedzy biegłego, podstaw teoretycznych opinii, sposobu motywowania i stopnia stanowczości wyrażonych w niej wniosków ( wyrok Sądu Najwyższego z 14 listopada 2013 r., IV CSK 135/13). Odnosząc powyższe na grunt niniejszej sprawy stwierdzić należy, wbrew zarzutom apelacji, że Sąd Rejonowy prawidłowo ocenił, według wskazanych wyżej reguł, opinie powołanych w sprawie biegłych. Co prawda podobnie logiczną jest ocena materiału dowodowego zgromadzonego w sprawie, którą zaprezentował w apelacji pełnomocnik powoda, niemniej zgodnie z poglądami doktryny i przyjętym orzecznictwem same, nawet poważne wątpliwości, co do trafności oceny dokonanej przez Sąd pierwszej instancji, jeżeli tylko nie wykroczyła ona poza granice zakreślone w art. 233 § 1 kpc, nie powinny stwarzać podstawy do zajęcia przez sąd drugiej instancji odmiennego stanowiska. Wątpliwości w tej mierze wyjaśnił Sąd Najwyższy w uchwale 7 sędziów z 23 marca 1999r. w sprawie III CZP 59/98 (OSNC 1999r., 7-8, poz.124).

Sąd Odwoławczy ma ograniczone możliwości ingerencji w ustalenia faktyczne poczynione przez Sąd pierwszej instancji. Ewentualna zmiana tychże ustaleń może być dokonywana zupełnie wyjątkowo, w razie jednoznacznej wymowy materiału dowodowego. Ocena wiarygodności i mocy dowodów przeprowadzonych w danej sprawie wyraża istotę sądzenia w części obejmującej ustalenie faktów. Obejmuje ona rozstrzygnięcie o przeciwstawnych twierdzeniach stron na podstawie własnego przekonania sędziego powziętego w wyniku bezpośredniego zetknięcia się ze świadkami, dokumentami i innymi środkami dowodowymi. Powinna ona odpowiadać regułom logicznego rozumowania oraz uwzględniać zasady doświadczenia życiowego wyznaczające granice dopuszczalnych wniosków i stopnia prawdopodobieństwa ich występowania w danej sytuacji. Jeżeli więc z określonego materiału dowodowego Sąd wyprowadza wnioski logicznie poprawne i zgodne z doświadczeniem życiowym to ocena sądu nie narusza reguł swobodnej oceny dowodów (art. 233 § 1kpc). Musi się ona zatem ostać, choćby w równym stopniu, na podstawie tego materiału dowodowego, dawały się wysnuć wnioski odmienne.

W ocenie Sądu Okręgowego apelujący nie wykazał naruszenia zasad logicznego rozumowania, doświadczenia życiowego, czy prawidłowego wnioskowania po stronie Sądu pierwszej instancji. Z tego też powodu jego wnioski nie mogły podważyć w żaden sposób kluczowego dla rozstrzygnięcia sprawy ustalenia, że powód naruszył zasady bezpieczeństwa i tym samym przyczynił się do zaistnienia szkody.

Powyższe rozważania świadczą jednoznacznie, iż postępowanie dowodowe zostało przeprowadzone w niniejszej sprawie poprawnie i doprowadziło Sąd Rejonowy do słusznych wniosków, co do wysokości należnego powodowi odszkodowania.

Podzielając zatem motywy, leżące u podstaw zaskarżonego orzeczenia, Sąd Okręgowy oddalił apelację jako nieznajdującą usprawiedliwionych podstaw prawnych (art. 385 kpc). O kosztach postępowania odwoławczego orzeczono po myśli art. 98 kpc w zw. z art. 108 § 1 kpc. Złożyły się na nie wynagrodzenie pełnomocnika powódki w kwocie 300 zł ustalone na podstawie § 6 pkt 3 w zw. z § 12 ust. 1 pkt 1 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości w sprawie opłat za czynności radców prawnych oraz ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów pomocy prawnej udzielonej przez radcę prawnego z urzędu (Dz. U. z 2013r., poz. 460 jt.).

SSR (del.) Ewa Buczek – Fidyka SSO Danuta Pacześniowska SSO Anna Hajda