Sygn. akt I C 2516/14

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 5 listopada 2015 roku

Sąd Rejonowy w Gliwicach Wydział I Cywilny w składzie:

Przewodniczący: SSR Grzegorz Korfanty

Protokolant: Sylwia Pordzik

po rozpoznaniu na rozprawie w dniu 5 listopada 2015 roku w G.

sprawy z powództwa D. P.

przeciwko (...) S.A. (...) w W.

o zapłatę

1.  zasądza od pozwanego (...) S.A. (...) w W. na rzecz powoda D. P. kwotę 8.350 zł (osiem tysięcy trzysta pięćdziesiąt złotych) z każdoczesnymi ustawowymi odsetkami od dnia 26 kwietnia 2013 roku oraz kwotę 2.426,20 zł (dwa tysiące czterysta dwadzieścia sześć złotych dwadzieścia groszy) tytułem zwrotu kosztów postępowania;

2.  nakazuje pobrać od pozwanego (...) S.A. (...) w W. na rzecz Skarbu Państwa – Sądu Rejonowego w Gliwicach kwotę 693,72 zł (sześćset dziewięćdziesiąt trzy złote siedemdziesiąt dwa grosze) tytułem części nieuiszczonych kosztów wynagrodzenia biegłego.

SSR Grzegorz Korfanty

Sygn. akt I C 2516/14

UZASADNIENIE

Pozwem z dnia 18 grudnia 2014 roku powód D. P. wniósł o zasądzenie od pozwanego (...) Spółki Akcyjnej (...) w W. kwoty 7.095 zł wraz z ustawowymi odsetkami od dnia 27 kwietnia 2014 roku do dnia zapłaty oraz o zasądzenie od pozwanego kosztów procesu.

W uzasadnieniu powód wskazał, że należący do powoda samochód marki H. (...) o nr rejestracyjnym (...) został uszkodzony w wypadku drogowym dnia 16 marca 2013 roku. Wypadek spowodował inny uczestnik ruchu ubezpieczony u pozwanego. Pozwane Towarzystwo w wyniku postępowania likwidacyjnego wypłaciło poszkodowanemu odszkodowanie (koszt naprawy pojazdu) w kwocie 11.800 zł. Wysokość dochodzonego roszczenia wynika z różnicy pomiędzy kwotą wypłaconego odszkodowania, a kwotą jaka powinna być powodowi wypłacona z tytułu przedmiotowej szkody (rzeczywiste koszty naprawy). Kwota dochodzona pozwem uwzględnia wypłacone uprzednio odszkodowanie. Żądanie pozwu w zakresie odsetek uzasadniają przepisy ustawy o ubezpieczeniach obowiązkowych.

W odpowiedzi na pozew, pozwany wniósł o oddalenie powództwa i zasądzenie kosztów procesu, w tym kosztów zastępstwa procesowego według norm przepisanych. Nie kwestionując swojej odpowiedzialności za szkodę wskazał, że po przeprowadzeniu postępowania likwidacyjnego rozliczył przedmiotową szkodę jako szkodę całkowitą. Suma odszkodowania, z uwzględnieniem kosztów holowania, została ustalona na kwotę 12.370,74 zł. Dalej podniósł, że strona powodowa nie sprostała obciążającym ją obowiązkom dowodowym i nie wykazała dochodzonego roszczenia. Bowiem dołączona przez powoda ekspertyza stanowi jedynie dokument prywatny, który pozwany kwestionuje.

Powód w piśmie procesowym z dnia 4 lutego 2015 roku podtrzymał żądanie pozwu. Zaznaczył, że pozwany w trakcie likwidacji szkody znacznie zaniżył wartość rynkową pojazdu przed zdarzeniem ustalając ją na kwotę 22.000 zł, podczas gdy wartość ta wynosiła 30.900 zł. W konsekwencji brak było podstaw do likwidacji szkody metodą wybraną przez pozwanego.

W piśmie procesowym z dnia 15 lipca 2015 roku powód rozszerzył żądanie pozwu, domagając się ostatecznie zasądzenia od pozwanego kwoty 8.350 zł wraz z ustawowymi odsetkami od dnia 26 kwietnia 2013 roku. Jednocześnie powód powołując się na datę zgłoszenia szkody wyjaśnił, że wskazana w pozwie data, od której domaga się zasądzenia odsetek, została podana omyłkowo.

Pozwany w piśmie procesowym z dnia 17 września 2015 roku wniósł o oddalenie powództwa także w jego rozszerzonej postaci.

Sąd ustalił następujący stan faktyczny:

W dniu 16 marca 2013 roku doszło do wypadku, w wyniku którego uszkodzeniu uległ należący do D. P. samochód marki H. o numerze rejestracyjnym (...). Sprawca zdarzenia był ubezpieczony od odpowiedzialności cywilnej posiadaczy pojazdów mechanicznych u pozwanego.

D. P. w dniu 27 marca 2014 roku zgłosili pozwanemu szkodę, który po przeprowadzeniu postępowania likwidacyjnego ostatecznie przyznał poszkodowanemu odszkodowanie w wysokości 12.370,72 zł, w tym 11.800 zł tytułem zwrotu kosztów naprawy pojazdu. Pozwany rozliczył szkodę jako szkodę całkowitą.

Pismem z dnia 27 października 2014 roku powód zwrócił się do pozwanego o wypłatę kwoty 9.108,43 zł tytułem odszkodowania wraz z ustawowymi odsetkami. W odpowiedzi zawartej w piśmie z dnia 1 grudnia 2014 roku pozwany podtrzymał dotychczasowe stanowisko w sprawie.

Powód nie jest uprawniony do odliczenia podatku od towarów i usług.

(okoliczności bezsporne, a nadto: karta kontrolna szkody k. 10, wyliczenie szkody k. 11, pismo z dn. 27.05.2013 r. k. 12-14, pismo z dn. 01.12.2014 r. k. 17, dokumenty z załączonych akt szkodowych nr 01/ (...) - operatu szkody, oświadczenia sprawcy z 02.04.2013 r., potwierdzenia zawarcia umowy OC, kserokopii dowodu rejestracyjnego pojazdu, druku zgłoszenia szkody w pojeździe, faktury VAT, analizy kosztów naprawy, kalkulacji naprawy z 24.06.2013 r., decyzji z 17.04.2013 r., wezwania do zapłaty z 27.10.2014 r.)

Uzasadniony koszt naprawy pojazdu uszkodzonego w zdarzeniu z dnia 16 marca 2013 roku przy zastosowaniu nowych części oryginalnych, stawki za roboczogodzinę w wysokości 70 zł oraz według technologii przewidzianej przez producenta pojazdu na marzec 2013 roku wynosił 37.622,93 zł brutto. Natomiast koszt naprawy pojazdu przy zastosowaniu tych samych stawek i części zamiennych oraz przy założeniu wykonania naprawy zgodnie z technologią przewidzianą w prywatnej ekspertyzie wykonanej na zlecenie powoda wynosił 20.508,38 zł brutto.

Wartość rynkowa samochodu przed kolizja wynosiła 27.300 zł brutto, zaś wartość pojazdu po wypadku komunikacyjnym wynosiła 7.150 zł brutto.

(dowód: pisemna opinia biegłego sądowego k. 55-83, uzupełniająca pisemna opinia biegłego sądowego k. 116-118)

Stan faktyczny ustalono w części na podstawie okoliczności bezspornych, w części na podstawie wskazanych powyżej dowodów, w tym dokumentów zawartych w załączonych aktach szkodowych. Autentyczność zebranych w sprawie dokumentów oraz prawdziwość treści w nich zawartych nie była podważana przez żadną ze stron, a i Sąd nie znalazł podstaw, by czynić to z urzędu. Stąd Sąd uznał dokumenty te za w pełni wiarygodne.

W zakresie kwestionowanej wysokości szkody (wartości pojazdu przed zdarzeniem i po wypadku, a także kosztów naprawy pojazdu), Sąd oparł się na opinii sporządzonej przez biegłego sądowego, a to z uwagi na jego potwierdzony profesjonalizm oraz obiektywizm. Sąd uznał opinię biegłego za bezstronną, pełną i wiarygodną. Nadto zdaniem Sądu najpełniej odzwierciedla ona wartość szkody w pojeździe powoda. Wprawdzie strona pozwana podniosła pewne zastrzeżenia co do opinii biegłego, jednakże biegły złożył opinie uzupełniającą, w której odniósł się do zarzutów pozwanego. Biegły dokładnie wyjaśnił przyczyny dla wyciągnięcia takich a nie innych wniosków, opisał zastosowaną metodologię pracy. Wyjaśnienia biegłego są logiczne oraz poparte wiedzą i doświadczeniem zawodowym biegłego. Po złożeniu opinii uzupełniającej, żadna ze stron nie podnosiła co do niej jakichkolwiek zastrzeżeń. Należy przy tym wskazać, że wiedza i doświadczenie biegłego nie budzą wątpliwości Sądu. Z tych też względów dokonując ustaleń faktycznych Sąd oparł się na opinii biegłego sądowego.

Sąd zważył, co następuje:

Powództwo należało uznać za uzasadnione w całości.

Odpowiedzialność pozwanego za pokrycie szkody w pojeździe powoda wynikała z 822 § 1 k.c. w zw. z art. 34 ustawy z dnia 22 maja 2003r. o ubezpieczeniach obowiązkowych, Ubezpieczeniowym Funduszu Gwarancyjnym i Polskim Biurze Ubezpieczycieli Komunikacyjnych /Dz.U. nr 124 poz 1152/. Zasady odpowiedzialności nie kwestionował pozwany. Spór pomiędzy stronami ograniczył się do ustalenia wysokości odszkodowania.

Ustalając wysokość odszkodowania Sąd zważył na art. 361 k.c., zgodnie z którym zobowiązany do odszkodowania ponosi odpowiedzialność tylko za normalne następstwa działania lub zaniechania, z którego szkoda wynikła (§1). W takich granicach, w braku odmiennego przepisu ustawy lub postanowienia umowy, naprawienie szkody obejmuje straty, które poszkodowany poniósł, oraz korzyści, które mógłby osiągnąć, gdyby mu szkody nie wyrządzono (§2). Regulacja zawarta w art. 363 § 1 k.c. mówi z kolei, że naprawienie szkody powinno nastąpić, według wyboru poszkodowanego, bądź przez przywrócenie stanu poprzedniego, bądź przez zapłatę odpowiedniej sumy pieniężnej. Jednakże gdyby przywrócenie stanu poprzedniego było niemożliwe albo gdyby pociągało za sobą dla zobowiązanego nadmierne trudności lub koszty, roszczenie poszkodowanego ogranicza się do świadczenia w pieniądzu. Pozwany odpowiada tylko za normalne następstwa wypadku, a odszkodowanie nie powinno zmierzać do wzbogacenia poszkodowanego. Art. 363 § 2 k.c. stanowi z kolei, że jeżeli naprawienie szkody ma nastąpić w pieniądzu, wysokość odszkodowania powinna być ustalona według cen z daty ustalenia odszkodowania, chyba że szczególne okoliczności wymagają przyjęcia za podstawę cen istniejących w innej chwili.

Podkreślić należy, że roszczenie o świadczenie należne od zakładu ubezpieczeń w ramach ubezpieczenia komunikacyjnego odpowiedzialności cywilnej z tytułu kosztów przywrócenia uszkodzonego pojazdu do stanu pierwotnego jest wymagalne niezależnie od tego, czy naprawa została dokonana i czy poszkodowany w ogóle zamierza ją przeprowadzić. Okoliczność zatem, czy powód rzeczywiście pojazd swój naprawił lub naprawi oraz przy użyciu jakich części, w jaki sposób i za jaką kwotę nie ma dla przedmiotowej sprawy znaczenia.

Z materiału dowodowego zebranego w niniejszej sprawie wynika, iż koszty naprawy pojazdu po zdarzeniu, przywracające jego stan do stanu sprzed szkody, wynoszą 37.622,93 zł brutto. Wskazana suma stanowi koszt naprawy pojazdu przy zastosowaniu cen części oryginalnych i stawki za roboczogodzinę w wysokości 70 zł oraz przy uwzględnieniu kosztów technologii przewidzianej przez producenta pojazdu. Jak bowiem biegły wskazał w pisemnej opinii naprawa w taki sposób – według technologii i zaleceń producenta pojazdu - pozwala na rzeczywiste przywrócenie pojazdu do stanu sprzed szkody i zapewnienie bezpieczeństwa w trakcie jego dalszej eksploatacji. Biegły nie stwierdził aby naprawa zastosowana przez prawdopodobnego wykonawcę (zgodnie z prywatne ekspertyzą) pozwoliła na osiągnięcie wskazanego rezultatu. Jak ustalono wartość pojazdu przed szkodą wynosiła 27.300 zł. Tym samym zasadnie strona pozwana przeprowadzając postępowanie likwidacyjne oceniła, że naprawa pojazdu jest ekonomicznie nieuzasadniona i doznana przez powoda szkoda winna zostać zlikwidowana jako szkoda całkowita, tj. wysokość szkody winna zostać wyliczona jako różnicy między wartością pojazdu w chwili zdarzenia i wartością pozostałości pojazdu po zdarzeniu. Z opinii biegłego sądowego wynika, że wartość pojazdu powoda w stanie nieuszkodzonym wynosiła 27.300 zł brutto. Natomiast wartość pozostałości 7.150 zł. W konsekwencji należne powodowi odszkodowanie wynosi 20.150 zł (27.300 zł – 7.150 zł = 20.150 zł). Pozwany wypłacił dotychczas powodowi tytułem odszkodowania (kosztów naprawy pojazdu) łącznie kwotę 11.800 zł. Wobec czego, winien wypłacić powodowi dodatkowo kwotę 8.350 zł.

Mając na uwadze powyższe, uwzględniając żądanie pozwu Sąd zasądził od pozwanego na rzecz powoda kwotę 8.350 zł.

O odsetkach Sąd orzekł na podstawie art. 481 § 1 k.c. i art. 14 ust. 1 ustawy o ubezpieczeniach obowiązkowych, Ubezpieczeniowym Funduszu Gwarancyjnym i Polskim Biurze Ubezpieczycieli Komunikacyjnych. Skoro zgłoszenie szkody pozwanemu miało miejsce w dniu 27 marca 2014 roku, odsetki od należności głównej winny być zasądzone od dnia 26 kwietnia 2013 roku (od 31 dnia od zgłoszenia szkody).

O kosztach procesu Sąd orzekł na podstawie przepisu art. 98 § 1 k.p.c., zasądzając je w całości na rzecz powoda od strony pozwanej, która przegrała spór w całości. Na poniesione przez powoda koszty procesu, w łącznej wysokości 2.426,20 zł, składały się: opłata stosunkowa od pozwu w kwocie 355 zł, opłata od rozszerzonego żądania w kwocie 63 zł, wynagrodzenie profesjonalnego pełnomocnika w kwocie 1.200 zł, opłata skarbowa od pełnomocnictwa procesowego w kwocie 17 zł, wykorzystana zaliczka na wydatki w kwocie 500 zł oraz wydatki w kwocie 291,20 zł zgodnie z załączonym wykazem (koszty dojazdu na rozprawy, wydatki na korespondencje).

Mając na uwadze powyższe Sąd zasądził 2.426,20 zł od pozwanego na rzecz powoda.

W sprawie pozostały jeszcze do rozliczenia koszty sądowe tymczasowo poniesione przez Skarb Państwa – Sąd Rejonowy w Gliwicach, a to kwota 693,72 zł (wynagrodzenie biegłego sądowego k. 84 i k. 128). Zobowiązano zatem stronę pozwaną do zwrotu tej kwoty.

SSR Grzegorz Korfanty