Sygn. akt III AUa 142/15

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 20 października 2015 r.

Sąd Apelacyjny w Poznaniu III Wydział Pracy i Ubezpieczeń Społecznych

w składzie:

Przewodniczący: SSA Izabela Halik

Sędziowie: SSA Jolanta Cierpiał

del. SSO Katarzyna Schönhof-Wilkans (spr)

Protokolant: st.sekr. sąd. Alicja Karkut

po rozpoznaniu w dniu 20 października 2015 r. w Poznaniu

sprawy H. D.

przeciwko Zakładowi Ubezpieczeń Społecznych Oddział w Z.

o rentę z tytułu niezdolności do pracy

na skutek apelacji H. D.

od wyroku Sądu Okręgowego w Zielonej Górze

z dnia 7 października 2014 r. sygn. akt IV U 4431/12

o d d a l a apelację.

del. SSO Katarzyna Schönhof-Wilkans

SSA Izabela Halik

SSA Jolanta Cierpiał

UZASADNIENIE

Decyzją z dnia 08.08.2012 r., znak (...), pozwany Zakład Ubezpieczeń Społecznych Oddział w Z. odmówił wnioskodawcy H. D. prawa do renty z tytułu niezdolności do pracy. W uzasadnieniu wskazał, że w toku postępowania rentowego lekarz orzecznik ZUS w orzeczeniu z dnia 02.07.2012 r., a następnie komisja lekarska ZUS w orzeczeniu z dnia 06.08.2012 r. stwierdzili, iż wnioskodawca nie jest niezdolny do pracy.

Rozpoznając odwołanie H. D. od powyższej decyzji wyrokiem z dnia 7 października 2014 r. wydanym w sprawie IV U 4431/12, Sąd Okręgowy w Zielonej Górze IV Wydział Pracy i Ubezpieczeń Społecznych oddalił wniesione odwołanie.

U podstaw powołanego rozstrzygnięcia legły następujące ustalenia faktyczne i rozważania prawne:

Wnioskodawca H. D., urodzony (...), z zawodu technik rolnik, ostatnio pracujący, jako funkcjonariusz Służby Celnej, wniosek o ustalenie prawa do renty z tytułu niezdolności do pracy złożył w organie rentowym w dniu 14.06.2012 r. Lekarz orzecznik ZUS orzeczeniem z dnia 02.07.2012 r. uznał wnioskodawcę za zdolnego do pracy. W związku z wniesionym sprzeciwem od powyższego orzeczenia sprawę przekazano do rozpoznania komisji lekarskiej, która dokonując oceny stanu zdrowia wnioskodawcy orzeczeniem z dnia 06.08.2012 r. podtrzymała stanowisko lekarza orzecznika.

Powyższe skutkowało wydaniem przez ZUS decyzji z 08.08.2012 r. odmawiającej wnioskodawcy prawa do renty z tytułu niezdolności do pracy.

U wnioskodawcy rozpoznano: nadciśnienie tętnicze WHO I/II, nocny bezdech senny, astmę oskrzelową o łagodnym przebiegu bez ostrego upośledzenia wentylacji, wydolny oddechowo, alergię – nieżyt nosa i spojówek, dyskopatię L4/L5 z nawracającym zespołem bólowym korzeniowym – aktualnie bez istotnego ograniczenia sprawności narządu ruchu, zaburzenia depresyjne nawracające, ostry zespół wieńcowy troponinoujemny (2005r.), wydolny krążeniowo, skrzywienie przegrody nosa, stan po appendektomii, stan po złamaniu kostki bocznej goleni prawej z uszkodzeniem więzozrostu piszczelowo-strzałkowego (2008/2009 r.).

Wnioskodawca jest zdolny do pracy zgodnej z wykształceniem. Nie stwierdzono istotnych schorzeń lub ich powikłań, które upośledzałyby zdolność do pracy. Nadciśnienie tętnicze jest dobrze kontrolowane i nie daje obecnie powikłań narządowych. Brak objawów ogniskowego uszkodzenia ośrodkowego oraz obwodowego układu nerwowego bez upośledzenia sprawności narządu ruchu. Wnioskodawca jest leczony z powodu zaburzeń depresyjnych nawracających, obecnie występuje względna remisja stanu psychicznego. Wnioskodawca nie był hospitalizowany psychiatrycznie. Stan psychiczny wnioskodawcy czyni go zdolnym do pracy zarobkowej. Astma oskrzelowa ma łagodny przebieg, bez upośledzenia wentylacji. Wskazane jest unikanie przez wnioskodawcę kontaktów z detergentami.

U wnioskodawcy nie stwierdzono istotnego ograniczenia sprawności narządu ruchu. Uwypuklenie pierścienia włóknistego może powodować okresowe, nawracające dolegliwości. Nie stwierdzono objawów depresji.

Nie stwierdzono ponadto wzmożonego napięcia mięśni przykręgosłupowych, objawów patologii ze strony układu nerwowego. Astma oskrzelowa jest prawidłowo kontrolowana i nie daje podstaw do uznania niezdolności do pracy. Wnioskodawca wymaga leczenia w poradni alergologicznej i leczenia bezdechu sennego. Jest wydolny oddechowo i krążeniowo. W ostatnich latach nie wystąpiły ostre incydenty wieńcowe. Wnioskodawca powinien jedynie unikać pracy w narażeniu na czynniki astmogenne oraz prac ciężkich.

Mając na uwadze powyżej ustalony stan faktyczny oraz treść przepisów prawa znajdujących zastosowanie w przedmiotowej sprawie, tj. art. 57 ust. 1 ustawy z 17.12.1998r. o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych (t.j. Dz. U. z 2013r., poz. 1440) w zw. z art. 12 i 13 tejże ustawy, Sąd Okręgowy stwierdził, że odwołanie okazało się niezasadne.

Przedmiotem sporu w niniejszej sprawie było ustalenie, czy wnioskodawca H. D. był w dniu złożenia wniosku chociażby częściowo niezdolny do pracy, a jeżeli tak – to, na jaki okres.

W tym celu Sąd Okręgowy dopuścił dowód z opinii biegłych lekarzy sądowych: lekarza internisty, neurologa, pulmonologa, psychiatrii i biegła sądowa lekarz medycyny pracy, a więc specjalistów właściwych dla oceny dolegliwości zgłaszanych przez wnioskodawcę. Biegli stwierdzili, iż wnioskodawca nie był osobą choćby częściowo niezdolną do pracy. Biegli uznali tym samym orzeczenia lekarzy orzeczników ZUS za trafne i nie wskazali też na konieczność powołania innych biegłych. Podstaw do uznania niezdolności nie stanowią stwierdzone dolegliwości – nadciśnienie tętnicze jest dobrze kontrolowane, nie daje powikłań narządowych, brak jest objawów ogniskowego uszkodzenia ośrodkowego oraz obwodowego układu nerwowego bez upośledzenia sprawności narządu ruchu. Z punktu widzenia psychiatrycznego wnioskodawca jest zdolny do pracy zarobkowej. Biegła sądowa lekarz psychiatra uwzględniła przy tym zaburzenia depresyjne nawracające i obecną względną remisję stanu psychicznego. Biegli stwierdzili, iż astma oskrzelowa stanowi jedynie przeszkodę w pracy w kontakcie z detergentami. Ewentualne zaostrzenia stanowić mogą, zdaniem biegłych, podstawę jedynie do korzystania ze zwolnień lekarskich. Jedyne przeciwwskazania to prace, gdzie obecne są czynniki astmogenne i prace ciężkie, takich prac jednak wnioskodawca nie wykonywał.

Sąd Okręgowy, nie znajdując podstaw do ich podważenia opinii biegłych, w całości oparł się na ich ustaleniach i w pełni podzielił wnioski opinii biegłych lekarzy, powołanych w sprawie. Sąd Okręgowy wskazał, że nie miał wątpliwości, co do prawidłowości wydanych w sprawie opinii biegłych sądowych lekarzy, a wnioskodawca nie zgłosił do nich – zdaniem Sądu – konkretnych i merytorycznych zastrzeżeń. Tym samym Sąd Okręgowy - z uwagi na dostateczne wyjaśnienie sprawy – stwierdził, iż wniosek odwołującego o dopuszczenie dowodu z opinii kolejnego biegłego nie zasługuje na uwzględnienie.

Mając powyższe na względzie, Sąd Okręgowy na podstawie art. 477 14 § 1 k.p.c. orzekł jak w wyroku.

Apelację od powyższego rozstrzygnięcia wywiódł osobiście odwołujący H. D..

Zaskarżając wyrok w całości, zarzucił mu naruszenie postanowień art. 233 § 1 k.p.c. przez:

- niedokonanie wszechstronnej oceny zebranego materiału dowodowego przez pominięcie przy ocenie tegoż materiału dowodowego istotnych faktów zawartych w opiniach biegłych, tj.: faktu, iż odwołujący się jest uczulony na trawy, zboża, brzozę, leszczynę, olchę, roztocza i pleśnie - co jest bez wątpienia czynnikiem astmogennym i stanowi - wbrew twierdzeniom biegłych - całkowitą przeszkodę do wykonywania przez odwołującego się zawodu rolnika;

- faktu, iż opinia biegłych jest wewnętrznie sprzeczna - wynika z niej, iż odwołujący się powinien unikać kontaktów z detergentami, a takiej możliwości obecnie przy pracy w rolnictwie nie ma, gdyż powszechnie stosowane są środki chemiczne: środki ochrony roślin, pestycydy, herbicydy i nawozy sztuczne. Jednocześnie biegli stwierdzają, że odwołujący się jest zdolny do pracy zgodnie z wykształceniem, a odwołujący się jest technikiem rolnikiem i nie może omijać czynników mu szkodzących;

- nieuwzględnienie przez Sąd wniosku odwołującego się o dopuszczenie dowodu z opinii kolejnego biegłego w sytuacji, gdy opinie dotychczasowych biegłych zawierają sprzeczności, a więc są wadliwe. Ponadto odwołujący się podniósł zarzut, iż nic został dokładnie zbadany przez biegłych, co również powoduje wadliwość opinii.

W uzasadnieniu apelujący podkreślał, iż nie może wykonywać wyuczonego zawodu rolnika, albowiem będąc alergikiem i mając astmę powiązaną z alergią wystawiony byłby na działanie czynników astmogennych oraz na kontakt z detergentami, a to jak stwierdzili biegli, stanowi przeciwwskazanie do wykonywania pracy.

Mając na uwadze powyższe zarzuty, apelujący wniósł o zmianę zaskarżonego wyroku przez uwzględnienie odwołania lub o uchylenie zaskarżonego wyroku i przekazanie sprawy do ponownego rozpoznania.

Pozwany organ rentowy wnosił o oddalenie apelacji.

Sąd Apelacyjny zważył, co następuje :

Apelacja okazała się bezzasadna.

W pierwszej kolejności Sąd Apelacyjny wskazuje, że zarzuty apelacji skupiały się przede wszystkim na kwestionowaniu zasadności opinii biegłych sporządzonych w przedmiotowej sprawie, dotyczących ustalenia stanu zdrowia odwołującego w kontekście jego zdolności bądź niezdolności do pracy. H. D. nie kwestionował natomiast podstawy prawnej rozstrzygnięcia, która została prawidłowo wskazana przez Sąd Okręgowy. Stąd Sąd Apelacyjny, nie chcąc powielać prawidłowych rozważań prawnych przedstawionych przez Sąd I instancji w treści przedmiotowego uzasadnienia, wskazuje tylko, iż w całości je podziela i przyjmuje za własne i ograniczając się w tym zakresie do podania podstawy prawnej rozstrzygnięcia.

Zgodnie z przepisem art. 57 ust. 1 ustawy z dnia 17 grudnia 1998 r. o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych (tekst jednolity: Dz.U. z 2015 r., poz. 748 j.t.), świadczenie rentowe z tytułu niezdolności do pracy przysługuje ubezpieczonemu, jeżeli spełnił łącznie następujące warunki:

1)  jest niezdolny do pracy;

2)  ma wymagany okres składkowy i nieskładkowy;

3)  niezdolność do pracy powstała w okresach wskazanych w ustawie albo nie później niż w ciągu 18 miesięcy od ustania tych okresów.

Zgodnie z art. 12 przywołanej ustawy, niezdolną do pracy w rozumieniu ustawy jest osoba, która całkowicie lub częściowo utraciła zdolność do pracy zarobkowej z powodu naruszenia sprawności organizmu i nie rokuje odzyskania zdolności do pracy po przekwalifikowaniu, przy czym całkowicie niezdolną do pracy jest osoba, która utraciła zdolność do wykonywania jakiejkolwiek pracy, zaś częściowo niezdolną do pracy jest osoba, która w znacznym stopniu utraciła zdolność do pracy zgodnej z poziomem posiadanych kwalifikacji.

Przy ocenie stopnia i przewidywanego okresu niezdolności do pracy oraz rokowania, co do odzyskania zdolności do pracy uwzględnia się: stopień naruszenia sprawności organizmu oraz możliwości przywrócenia niezbędnej sprawności w drodze leczenia i rehabilitacji, możliwość wykonywania dotychczasowej pracy lub podjęcia innej pracy oraz celowość przekwalifikowania zawodowego, biorąc pod uwagę rodzaj i charakter dotychczas wykonywanej pracy, poziom wykształcenia, wiek i predyspozycje psychofizyczne (art. 13 ust. 1 ustawy).

Istota sporu w przedmiotowej sprawie, jak słusznie wskazał Sąd Okręgowy, sprowadzała się do ustalenia, czy schorzenia występujące u odwołującego w dniu złożenia wniosku o przyznanie prawa do renty, czynią go osobą chociażby częściowo niezdolną do pracy, a jeżeli tak – to na jaki okres,

Przypomnieć w tym miejscu należy, że organ rentowy zaskarżoną decyzją, mając na względzie opinię Komisji Lekarskiej ZUS, stwierdził, iż odwołujący nie jest niezdolny do pracy. Odwołujący kwestionował tę decyzję, wskazując, iż niezasadnie organ rentowy uznał, że jest zdolny do pracy, podczas gdy z uwagi na stan zdrowia nie ma realnej możliwości podjęcia pracy zarobkowej.

Zarzuty podnoszone przez apelującego, skupiały się przede wszystkim na wskazaniu, iż błędnie Sąd Okręgowy uznał opinię biegłych lekarzy sądowych: lekarza internisty, neurologa, pulmonologa, psychiatry i lekarza medycyny pracy, powołanych w przedmiotowej w sprawie, za zasadną, albowiem w ocenie odwołującego treść opinii biegłych i jej wnioski końcowe były wewnętrznie sprzeczne. H. D. podkreślał, iż z zawodu jest rolnikiem i będąc uczulonym na trawy, zboża, brzozę, leszczynę, olchę, roztocza i pleśnie (czynniki astmogenne) nie może wykonywać pracy zgodnie z poziomem kwalifikacji. Co istotne, na co odwołujący zwracał szczególna uwagę, biegły z zakresu medycyny pracy wskazywał, iż nie powinien pracować w środowisku, w którym narażony jest na czynniki astmogenne, a mimo to on i pozostali biegli stwierdzili, że nie jest niezdolny do pracy. Tymczasem oczywistym jest, w ocenie odwołującego, iż nie może wykonywać pracy rolnika – zgodnie z wyuczonym zawodem, co oznacza, że biegli błędnie przyjęli, iż jest osobą zdolną do pracy. Apelujący wskazywał także, iż w jego ocenie nie został przebadany w sposób dokładny, co również powoduje wadliwość opinii biegłych. Nadto niezasadnie, w ocenie apelującego, Sąd Okręgowy oddalił również jego wniosek o powołanie kolejnego zespołu biegłych, który mógłby ocenić jego stan zdrowia.

Powyższe zarzuty, w ocenie Sądu Apelacyjnego, nie znajdują żadnego uzasadnienia. Podkreślić należy, że w toku przeprowadzonego postępowania dowodowego przed Sądem I instancji, powołany został zespół biegłych, o specjalnościach adekwatnych do zgłaszanych przez odwołującego schorzeń. Dowód z opinii wszystkich powołanych w sprawie biegłych został przeprowadzony zasadnie, gdyż w zakresie oceny niezdolności danej osoby do pracy Sąd nie może oceny tej dokonać samodzielnie. Powyższe wynika z doktryny i orzecznictwa, które wskazuje, że Sąd orzekając o niezdolności do pracy, nie może opierać się jedynie na własnej wiedzy oraz doświadczeniu i w zakresie ustalenia niezdolności jest zobowiązany przeprowadzić dowód z opinii biegłego z zakresu właściwej dla danej sprawy specjalności medycznej (por. Wyrok Sądu Najwyższego z dnia 13 października 2009r., II UK 106/09, Lex nr 558589). Tym samym, stwierdzić należy, że Sąd I instancji uczynił przedmiotem dowodu fakty mające dla rozstrzygnięcia sprawy istotne znaczenie (art. 227 k.p.c.), nie ograniczał stron w możliwości składania wniosków dowodowych, a dla wyjaśnienia istoty sprawy przeprowadził postępowanie dowodowe uwzględniające wszystkie okoliczności sprawy. W sędziowskiej ocenie materiału dowodowego Sąd Apelacyjny nie stwierdza żadnych uchybień, które mogłyby stanowić podstawę apelacji. Postępowanie dowodowe w sprawie zostało przeprowadzone bowiem prawidłowo, gdyż oparte było na wiedzy biegłych lekarzy sądowych i na tej podstawie Sąd Okręgowy poczynił prawidłowe ustalenia faktyczne, co do stanu zdrowia H. D..

Sąd Apelacyjny w pełni zgadza się ze stanowiskiem Sądu Okręgowego, wyrażonym w zaskarżonym wyroku, w przedmiocie oceny stanu zdrowia wnioskodawcy pod kątem jego niezdolności do pracy. Nie chcąc powielać w tym miejscu treści opinii biegłych (zacytowanych już przez Sąd Okręgowy), wskazać jedynie należy, że wszyscy powołani w sprawie biegli jednomyślnie stwierdzili, że odwołujący nie jest osobą niezdolną do pracy zgodnej z kwalifikacjami.

Podkreślić należy, iż biegli – lekarze sądowi – specjaliści w swoich dziedzinach, posiadający stosowną wiedzę i doświadczenie, uwzględnili wszystkie okoliczności sprawy. Biegli przede wszystkim mieli na uwadze wszystkie schorzenia występujące u odwołującego, poziom jego wykształcenia oraz dotychczas wykonywane zatrudnienie. Apelujący w treści apelacji podkreślał, iż jest rolnikiem, zatem nie może pracować w wyuczonym zawodzie, bowiem pracując jako rolnik jest narażony na czynniki astmogenne. Sąd Apelacyjny wskazuje jednak, iż odwołujący z zawodu jest technikiem rolnikiem, a nie rolnikiem, co oznacza, iż może również poza pracami ściśle związanymi z uprawą roli, wykonywać prace umysłowe zgodnie z poziomem kwalifikacji. Tym samym ewentualne przeciwwskazania do wykonywania niektórych czynności (praca w narażeniu na czynniki astmogenne i praca z detergentami) nie stanowią wystarczającego uzasadnienia do stwierdzenia, że odwołujący jest chociażby częściowo niezdolny do pracy zgodnie z posiadanymi kwalifikacjami.

Sąd Apelacyjny stwierdza, że odwołujący w żaden sposób nie wykazał, aby sporządzone opinie były wewnętrznie sprzeczne i niezgodne z ustalonym stanem faktycznym, ani też, iż badania jego osoby dokonywane przez biegłych, zostały przeprowadzone w sposób nieprawidłowy i nie uwzględniały wszystkich okoliczności sprawy. W tym miejscu Sąd Apelacyjny wskazuje, że odwołującego badali niezależni biegli wpisani na listę biegłych sądowych przez Prezesa Sądu Okręgowego. Biegli cechują się dużym doświadczeniem w swojej dziedzinie i posiadają niezbędne kompetencje do wydania w sprawie opinii na temat stanu zdrowia badanej osoby. Jak wynika z treści opinii, biegli wnikliwie przeanalizowali dokumentację medyczną przedstawioną przez odwołującego i szczegółowo odnieśli się do wszystkich zarzutów stawianych przez apelującego w toku postępowania pierwszoinstancyjnego w opinii uzupełniającej. Okoliczność, iż w subiektywnej ocenie odwołującego biegli nie przeprowadzili badania należycie i wnikliwie, nie podważa w żaden sposób kompetencji biegłych i zasadności twierdzeń zawartych w opinii.

Sąd Apelacyjny stwierdza zatem, że sporządzone opinie wykazywały cechy fachowości i spójności, zatem brak jest jakichkolwiek zasadnych przesłanek, które mogłyby zdyskwalifikować ostateczną konkluzję wynikającą z opinii powołanych przez Sąd Okręgowy biegłych, a co za tym idzie - zasadności i zgodności wniosków opinii z rzeczywistym stanem rzeczy. Jeszcze raz należy podkreślić, że opinie sporządzili fachowcy w swoich dziedzinach, którzy mają doświadczenie i wiedzę niezbędną do wydania stosownej oceny stanu zdrowia danej osoby. Nadto biegli w sposób jasny i spójny wyjaśnili swoje stanowisko w sprawie. Dlatego też w ocenie Sądu odwoławczego powołani biegli wydali opinię, która jest przekonująca, obiektywna, logiczna, wewnętrznie spójna i wyczerpująca.

Odnośnie zarzutu odwołującego, w zakresie nieuwzględnienia jego wniosku o dopuszczenie dowodu z opinii kolejnego biegłego, Sąd Apelacyjny wskazuje, mając na względzie treść art. 162 k.p.c., że odwołujący obecnie utracił prawo do powoływania się na to uchybienie na etapie postępowania apelacyjnego.

Zgodnie z art. 162 k.p.c. strony mogą w toku posiedzenia zwrócić uwagę sądu na uchybienia przepisom postępowania, wnosząc o wpisanie zastrzeżenia do protokołu. Stronie, która zastrzeżenia nie zgłosiła, nie przysługuje prawo powoływania się na takie uchybienia w dalszym toku postępowania, chyba, że chodzi o przepisy postępowania, których naruszenie Sąd winien wziąć pod uwagę z urzędu, albo strona uprawdopodobni, że nie zgłosiła zastrzeżeń bez swojej winy. Znaczenie regulacji art. 162 k.p.c. aktualizuje się w postępowaniu odwoławczym. Stwierdzić zatem trzeba, iż jeśli sąd wyda postanowienie o oddaleniu wniosków dowodowych, uczestnik postępowania, w celu skutecznego powoływania się w dalszym toku postępowania na zarzuty mające podważyć prawidłowość tego rodzaju postanowienia, powinien zgłosić do protokołu zastrzeżenia w trybie art. 162 k.p.c. (tak m.in. uchwała Sądu Najwyższego z dnia 27 czerwca 2008 r. o sygn. akt III CZP 50/08, OSNC 2009/7-8/103, wyrok Sądu Najwyższego z dnia 8 kwietnia 2010 r., II PK 127/09, M.P.Pr. 2011/1/33-39). Innymi słowy, strona nie może skutecznie zarzucać w apelacji uchybienia przez Sąd I instancji przepisom postępowania, dotyczącego oddalenia wniosku dowodowego, jeżeli nie zwróciła uwagi sądu na to uchybienie (art. 162 k.p.c.).

Przenosząc powyższe rozważania prawne do realiów przedmiotowej sprawy stwierdzić należy, iż odwołujący obecnie nie może w sposób skuteczny składać zarzutu niezasadnego oddalenia wniosku dowodowego, jak bowiem wynika z treści protokołu rozprawy z dnia 3 października 2014 r., na której Sąd Okręgowy wydał postanowienie w przedmiocie oddalenia wniosku o dopuszczenie dowodu z opinii kolejnego biegłego, odwołujący był obecny na tej rozprawie, a brak jest w protokole zapisu o zwróceniu przez niego uwagi na uchybienie procesowe w trybie 162 k.p.c. (vide: treść protokołu rozprawy na k. 144).

Stosownie do przedstawionych wyżej uwag Sąd Apelacyjny jest obowiązany zarzut w tym zakresie pominąć, bez potrzeby dokonywania jego merytorycznej oceny.

Reasumując, Sąd Apelacyjny wskazuje, że Sąd Okręgowy słusznie uznał sporządzone w sprawie opinie za kompleksowe, fachowe, wyczerpujące i dobrze uargumentowane oraz oparte na doświadczeniu zawodowym biegłych lekarzy, zatem zasadnie na ich treści oparł swoje rozstrzygnięcie w sprawie. Kompleksowa opinia biegłych jednoznacznie wskazuje, iż odwołujący, mimo występujących u niego schorzeń, nie jest osobą niezdolną do pracy. Apelujący, który wnioskował o przyznanie mu prawa do renty, podnosząc w treści apelacji, iż w jego ocenie stan jego zdrowia i przeciwwskazania do wykonywania niektórych czynności, czynią go osobą co najmniej częściowo niezdolną do pracy, musi mieć na uwadze, że jego całkowicie subiektywne stanowisko jest sprzeczne z opiniami przedstawionymi przez biegłych. Wobec jednoznacznych wniosków wynikających z opinii biegłych, Sąd nie może zająć odmiennego stanowiska, co do stanu zdrowia wnioskodawcy, na podstawie własnej oceny stanu faktycznego, niż wyrażone w opiniach biegłych (vide: wyrok Sądu Najwyższego z dnia 13 października 1987 r., II URN 228/87, PiZS 1988/7/62). Dlatego też w tym stanie rzeczy Sąd Apelacyjny stwierdza, że prawidłowo Sąd I instancji uznał, iż odwołujący nie spełnił jednej z podstawowych przesłanek warunkujących przyznanie prawa do renty - określonej w art. 57 ust. 1 ustawy o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych, a mianowicie nie został uznany przez biegłych za osobę co najmniej częściowo niezdolną do pracy.

W konsekwencji powyższych rozważań, Sąd Apelacyjny uznał, że zarzuty apelacji nie mogły skutkować zmianą albo uchyleniem zaskarżonego wyroku, albowiem Sąd Okręgowy prawidłowo oddalił odwołanie H. D. od zaskarżonej decyzji, która została wydana zgodnie z prawem.

Działając, zatem na podstawie art. 385 k.p.c., Sąd Apelacyjny oddalił apelację, o czym orzekł w sentencji niniejszego wyroku.

del. SSO Katarzyna Schönhof-Wilkans

SSA Izabela Halik

SSA Jolanta Cierpiał