Sygnatura akt V Ka 1484/15

UZASADNIENIE

A. W. został oskarżony o to, że:

I. w okresie od czerwca 2012 roku do 17 lipca 2012 roku w Ł., będąc uprzednio karanym za podobne przestępstwo umyślne na karę pozbawienia wolności i w ciągu pięciu lat po odbyciu co najmniej sześciu miesięcy kary, działając w krótkich odstępach czasu w wykonaniu z góry powziętego zamiaru, wielokrotnie groził E. W., Z. W., D. W. (1) i D. W. (2) spaleniem sklepu stanowiącego własność E. W., znieważając przy tym pokrzywdzoną E. W. poprzez używanie pod jej adresem słów uznanych powszechnie za obelżywe, przy czym groźby te wzbudziły w zagrożonych uzasadnioną obawę, że będą spełnione

tj. o przestępstwo z art. 190 § 1 k.k. i art. 216 § 1 k.k. w zw. z art. 11 § 2 k.k. w zw. z art. 64 § 1 k.k. w zw. z art. 12 k.k.

II. w dniu 07 lipca 2012 roku w Ł., będąc uprzednio skazanym za podobne przestępstwo umyśle na karę pozbawienia wolności i w ciągu pięciu lat po odbyciu co najmniej sześciu miesięcy kary, uderzył E. W. pięścią w lewy policzek powodując upadek pokrzywdzonej, po czym leżącą kopał obutymi nogami po całym ciele, w tym po twarzy, w wyniku czego kobieta doznała wieloodłamowego złamania bocznej ściany zatoki szczękowej lewej z nieznacznym przemieszczeniem odłamów z krwiakiem w tej zatoce, złamania kości nosa z przesunięciem grzbietu nosa w prawo i skrzywieniem przegrody, obrzęku policzka lewego, wybroczyn sklepienia przedsionka jamy ustnej po stronie lewej, drobnych ran błony śluzowej wargi górnej i dolnej, przy czym przemieszczone złamanie kości twarzoczaszki spowodowało naruszenie czynności narządu ciała na czas przekraczający dni siedem

tj. o przestępstwo z art. 157 § 1 k.k. w zw. z art. 64 § 1 k.k.

III. w dniu 25 czerwca 2013 roku w Ł., będąc uprzednio skazanym za podobne przestępstwo umyśle na karę pozbawienia wolności i w ciągu pięciu lat po odbyciu co najmniej sześciu miesięcy kary, groził E. W. oraz D. W. (1) spaleniem sklepu stanowiącego własność E. W., przy czym groźby te wzbudziły w zagrożonych uzasadnioną obawę, że będą spełnione

tj. o przestępstwo z art. 190 § 1 k.k. w zw. z art. 64 § 1 k.k.

IV. w dniu 07 września 2013 roku w Ł. słowami powszechnie uznanymi za obelżywe znieważył funkcjonariuszy Policji st. sierż. D. W. (3) oraz st. post. J. K. podczas i w związku z pełnieniem przez nich obowiązków służbowych

tj. o przestępstwo z art. 226 § 1 k.k.

Wyrokiem z dnia 21 lipca 2015 r. w sprawie o sygn. akt: IV K 603/14 Sąd Rejonowy dla Łodzi – Widzewa w Łodzi:

1.  oskarżonego A. W.:

a.  w miejsce czynu opisanego w punkcie I. uznał za winnego tego, że w okresie od czerwca 2012 roku do 17 lipca 2012 roku w Ł., będąc uprzednio skazanym za podobne przestępstwo umyślne i w ciągu pięciu lat po odbyciu za nie co najmniej sześciu miesięcy kary pozbawienia wolności, działając w krótkich odstępach czasu i w wykonaniu z góry powziętego zamiaru, wielokrotnie groził E. W. spaleniem sklepu stanowiącego jej własność, a groźby te wzbudziły w pokrzywdzonej uzasadnioną obawę, że będą spełnione, a nadto znieważał pokrzywdzoną E. W. poprzez używanie pod jej adresem słów uznanych powszechnie za obelżywe, przy czym groźby i znieważenia kierował także za pośrednictwem osób dla pokrzywdzonej najbliższych, tj. Z. W., D. W. (1) i D. W. (2) w zamiarze, by dotarły do pokrzywdzonej, tj. czynu wyczerpującego znamiona art. 190 § 1 k.k. i art. 216 § 1 k.k. w zw. z art. 11 § 2 k.k. i art. 12 k.k. i art. 64 § 1 k.k. i za to na podstawie art. 190 § 1 k.k. w zw. z art. 11 § 3 k.k. wymierzył mu karę 8 miesięcy pozbawienia wolności;

b.  uznał za winnego popełnienia czynu opisanego w punkcie II., przy czym w jego opisie w miejsce wyrażenia: „kopał obutymi nogami po całym ciele, w tym po twarzy” przyjął wyrażenie: „kopnął dwukrotnie w twarz”, tj. czynu wyczerpującego znamiona art. 157 § 1 k.k. w zw. z art. 64 § 1 k.k. i za to na podstawie art. 157 § 1 k.k. wymierzył oskarżonemu karę 1 roku pozbawienia wolności;

c.  w miejsce czynu opisanego w punkcie III. uznał za winnego tego, że w dniu 25 czerwca 2013 roku, będąc uprzednio skazanym za podobne przestępstwo umyślne i w ciągu pięciu lat po odbyciu za nie co najmniej sześciu miesięcy kary pozbawienia wolności, groził E. W. spaleniem sklepu stanowiącego jej własność, kierując groźbę bezpośrednio do pokrzywdzonej oraz do jej syna D. w zamiarze, by groźby te dotarły do pokrzywdzonej, a groźby te wzbudziły w pokrzywdzonej uzasadnioną obawę spełnienia, tj. czynu wyczerpującego znamiona art. 190 § 1 k.k. w zw. z art. 64 § 1 k.k. i za to na podstawie art. 190 § 1 k.k. wymierzył oskarżonemu karę 6 miesięcy pozbawienia wolności;

d.  w miejsce czynu opisanego w punkcie IV., wyczerpującego znamiona art. 226 § 1 k.k. w zw. z art. 64 § 1 k.k. uznał za winnego i za to na podstawie art. 226 § 1 k.k. wymierzył mu karę 6 miesięcy pozbawienia wolności;

2.  na podstawie art. 85 k.k. i art. 86 § 1 k.k. za zbiegające się przestępstwa przypisane
w punkcie 1. w miejsce orzeczonych tam kar jednostkowych pozbawienia wolności orzekł wobec oskarżonego karę łączna 2 lat i 2 miesięcy pozbawienia wolności;

3.  w związku ze skazaniem za czyn przypisany w punkcie 1 b. na podstawie art. 46 § 1 k.k. orzekł wobec oskarżonego środek karny w postaci obowiązku uiszczenia na rzecz pokrzywdzonej E. W. kwoty 2.500 złotych tytułem zadośćuczynienia;

4.  na podstawie art. 63 § 1 k.k. na poczet kary łącznej pozbawienia wolności orzeczonej w punkcie 2. zaliczył oskarżonemu okres zatrzymania w sprawie w dniach 2 lipca 2013 roku i 7 września 2013 roku;

5.  zasądził od oskarżonego na rzecz Skarbu Państwa kwotę 400 złotych tytułem opłaty oraz kwotę 1970,96 zł tytułem zwrotu wydatków poniesionych przez Skarb Państwa.

Apelację od powyższego wyroku wniósł obrońca oskarżonego A. W. zaskarżając przedmiotowe orzeczenie w całości i zarzucając mu:

I.  obrazę przepisów postępowania, która miała wpływ na treść rozstrzygnięcia, a to:

1)  naruszenie art. 4, art. 5 § 2 oraz art. 7 kpk w zw. z art. 410 kpk, art. 413 § 1 pkt 5 kpk i art. 424 § 1 kpk poprzez dokonanie przez Sąd dowolnej, a nie swobodnej oceny dowodów, przy jednoczesnym rozstrzygnięciu niedających się usunąć wątpliwości na niekorzyść oskarżonego, nadto poprzez pominięcie części istotnego dla sprawy materiału dowodowego, którego przeprowadzenie mogło wyjaśnić motyw działania pokrzywdzonej E. W. oraz członków jej rodziny w zakresie pomawiania oskarżonego o czyny, których nie popełnił oraz braku zamieszczenia rozstrzygnięcia w zakresie rozstrzygnięcia co do czynu IV aktu oskarżenia tj.:

a)  nieprzeprowadzenie przez sąd dowodu z zeznań świadków w osobach Policjantów sporządzających, znajdujące się w aktach sprawy notatki służbowe - z dnia 26-06-2013 r. oraz z dnia 01 lipca 2013 roku, bowiem z notatek tych wynika, że pokrzywdzona przedstawione przez siebie zdarzenia, które miały się rozegrać z udziałem oskarżonego, łączyła jednoznacznie również z osobą właściciela konkurencyjnego sklepu, który został otwarty w pobliżu miejsca prowadzenia działalności gospodarczej przez pokrzywdzoną, co z całą pewnością miało wpływ na obroty w sklepie pokrzywdzonej i na wysokość osiąganego dochodu. Taki sposób przedstawienia wydarzeń przez E. W. może wskazywać na motyw działania pokrzywdzonej, która w ten sposób chciała wyeliminować konkurencję, wskazując, że „A. W. może działać na zlecenie właściciela konkurencyjnego sklepu znajdującego się obok sklepu pokrzywdzonej’, co mogło być motywem działania pokrzywdzonej, jak i osób jej najbliższych, którzy czerpali bezpośrednio korzyści z prowadzonego przez pokrzywdzoną sklepu, treść znajdującej się w aktach sprawy notatki nakazywała sądowi przeprowadzić dowód z przesłuchania jej autora, aby ponad wszelką wątpliwość wyjaśnić zaistniałą i podnoszoną przez obronę w toku sprawy wątpliwość,

b)  Sąd Rejonowy nie zamieścił w zaskarżonym wyroku rozstrzygnięcia w zakresie punktu IV aktu oskarżenia, co jest wymagane przez przepis art. 413 § 1 pkt 5 kpk (pkt I d wyroku),

c)  niezasadnej odmowie wiarygodności wyjaśnieniom oskarżonego, który w sposób jednoznaczny odniósł się do postawionych mu zarzutów, podał wszystkie okoliczności zdarzeń, w których uczestniczył, a relacja z ich przebiegu była zgodna z pozostałym zebranym w sprawie materiałem dowodowym,

d)  dowolna, a nie swobodna ocena zebranego w sprawie materiału dowodowego, a w szczególności pominięcie przez Sąd faktu, że pokrzywdzona od samego początku umniejszała swoją winę i pomijała swoje agresywne zachowanie względem A. W. podczas zdarzenia w dniu 07 lipca 2012 roku, nie wspominając również o przyczynie wizyty A. W. w sklepie pokrzywdzonej, który stanął wyłącznie w obronie pobitego przez syna pokrzywdzonej świadka J. M., co znajduje potwierdzenie nie tylko w wyjaśnieniach oskarżonego, lecz również w zeznaniach innych świadków, w tym w szczególności świadka J. M.,

e)  dokonanie zupełnie dowolnej oceny zeznań D. W. (1), Z. W., D. W. (2) oraz E. W. w oderwaniu od pozostałego, zebranego w sprawie materiału dowodowego, w szczególności pominięcie przez Sąd faktu agresywnego zachowania rodziny W. względem J. M., co było prawdziwym powodem wizyty oskarżonego i konfliktu, jaki powstał w dniu 07 lipca 2012 roku pomiędzy oskarżonym i rodziną W.,

f)  dokonanie dowolnej oceny zebranego w sprawie materiału dowodowego, a w konsekwencji uznanie za wiarygodne zeznania E. W., i pozostałych członków rodziny W., w sytuacji gdy racjonalna ocena sposobu zeznawania w/w prowadzi do wniosku, że zeznania te mogą nie polegać na prawdzie, w szczególności Sąd pominął fakt, że pokrzywdzona przed sądem podała nieprawdę co do wybicia przez oskarżonego jej zęba, rozszerzając bezzasadnie zakres rzekomych obrażeń, jaki miała doznać podczas zdarzenia z dnia 07 lipca 2012 roku, do czego sąd powinien podejść z dużą ostrożnością, zwłaszcza, że pozostały w sprawie materiał dowodowy oraz fakt, że pokrzywdzona od samego początku zatajała pewne okoliczności dla niej niekorzystne, może wskazywać na świadome zeznawanie nieprawdy przez E. W.,

2)  niezasadne zastosowanie art. 170 § 1 pkt 3 kpk poprzez oddalenie wniosków dowodowych obrońcy zawartych w piśmie z dnia 07 kwietnia 2015 roku, w sytuacji gdy dowody te zmierzały do wykazania braku wiarygodności zeznań świadków oraz pokrzywdzonej, na których Sąd następnie oparł swoje rozstrzygnięcie,

3)  naruszenie art. 193 § 1 kpk polegające na nieprzeprowadzeniu dowodu z opinii biegłego radiologa, na okoliczność czy wszystkie obrażenia ujęte w dokumentacji medycznej pokrzywdzonej są obrażeniami świeżymi, a następnie dokonaniu tych ustaleń w oparciu o własne spostrzeżenia, pomimo iż przeprowadzenie takiego dowodu było konieczne i uzasadnione

II.  Błąd w ustaleniach faktycznych przyjętych za postawę skarżonego wyroku i mający wpływ na jego treść a polegający na:

a) uznaniu, że oskarżony A. W. dopuścił się zarzucanych mu czynów, podczas gdy przy prawidłowej ocenie materiału dowodowego zebranego w niniejszej sprawie brak było podstaw do takiej oceny;

Skarżący wniósł jednocześnie o uchylenie zaskarżonego wyroku w całości i przekazanie sprawy do ponownego rozpoznania przez Sąd Rejonowy dla Łodzi-Widzewa przy jednoczesnym zobowiązaniu tego sądu do przeprowadzenia dowodów, które nie zostały przeprowadzone podczas pierwszego rozpoznania sprawyy, w osobach funkcjonariuszy Policji, którzy sporządzali notatki służbowe z dnia 26-06-2013 r. oraz z dnia 01 lipca 2013 roku, które to notatki znajdują się w aktach sprawy i które mogą wskazywać na motyw działania pokrzywdzonej, co do pomówienia oskarżonego A. W. o czyny, których nie popełnił.

Sąd Okręgowy zważył co następuje.

Apelacja obrońcy oskarżonego A. W. okazała się zasadna jedynie o tyle, iż skutkowała zmianą w zakresie eliminacji art. 64 § 1 k.k. z podstawy prawnej skazania za czyn z punktu 1d wyroku. W pozostałej części zaskarżony wyrok sądu pierwszej instancji należało utrzymać w mocy. Lektura pisemnych motywów rozstrzygnięcia pozwala na stwierdzenie, iż Sąd Rejonowy dla Łodzi – Widzewa w Łodzi dokonał prawidłowej i rzetelnej oceny zgromadzonego materiału dowodowego. Ocena ta, przeprowadzona zgodnie z zasadami prawidłowego rozumowania oraz wskazaniami wiedzy i doświadczenia życiowego, pozwoliła na poczynienie niebudzących wątpliwości ustaleń faktycznych, poddanych trafnej subsumpcji pod zespół znamion typów czynów zabronionych przypisanych oskarżonemu i wymierzenie mu współmiernej kary.

Uznane za udowodnione fakty znajdują należyte umocowanie we wskazanym u ich podstawy źródłowym materiale poznawczym w postaci wyjaśnień oskarżonego, zeznań szeregu świadków i pokrzywdzonej, a także opinii biegłych i obszernej dokumentacji. Sąd meriti dokonał prawidłowego wartościowania materiału dowodowego i okoliczności sprawy, a w konsekwencji w pełni zasadnie wymierzył A. W. łączną karę 2 lat i 2 miesięcy pozbawienia wolności.

Na przedpolu analizy argumentów skarżącego godzi się podnieść, że zawarte w apelacji zarzuty, zmierzające do podważenia orzeczenia, dotyczące rzekomej obrazy przepisów jak i błędu w ustaleniach faktycznych stanowią w istocie czystą polemikę z oceną zgromadzonych w sprawie dowodów przyjętą przez sąd meriti oraz dokonanymi ustaleniami faktycznymi.

Sąd pierwszej instancji w uzasadnieniu zaskarżonego wyroku zawarł szczegółowy opis i wyjaśnienie dokonanej analizy zgromadzonego materiału dowodowego oraz poczynionych na tej podstawie ustaleń faktycznych. Sąd okręgowy w pełni akceptuje uzasadnienie dokonanej przez sąd meriti oceny materiału dowodowego zgromadzonego w toku niniejszej sprawy. Po dokonaniu analizy akt sprawy w pełni jasnym i zrozumiałym jest dlaczego sąd rejonowy uznał za wiarygodne poszczególne dowody, a inne na to nie zasługiwały. Tym samym jasne pozostaje uznanie poszczególnych ustaleń faktycznych za udowodnione. Skarżący zaś nie wykazał w sposób trafny i przekonujący, aby sąd pierwszej instancji na gruncie zupełnie zabranego w sprawie materiału dowodowego poddał go wadliwej ocenie.

Sąd pierwszej instancji dokonał dokładnej i poprawnej analizy zgromadzonego materiału dowodowego wyjaśniając w uzasadnieniu zaskarżonego wyroku dlaczego daje wiarę poszczególnym dowodom. Sąd ma prawo i obowiązek dokonać swobodnej oceny dowodów i nie przekraczając jej granic tak właśnie uczynił w przedmiotowej sprawie. Wbrew twierdzeniom obrońcy oskarżonego przy wydawaniu zaskarżonego wyroku nie doszło do obrazy przepisów postępowania. Przekonanie sądu rejonowego o wiarygodności poszczególnych dowodów spełnia wymogi utrwalone w orzecznictwie, jest poprzedzone ujawnieniem w toku rozprawy głównej całokształtu okoliczności sprawy, stanowi wyraz rozważenia wszystkich okoliczności przemawiających zarówno na korzyść jak i na niekorzyść oskarżonego, jest zgodne ze wskazaniami wiedzy i doświadczenia życiowego, a nadto zostało wyczerpująco i logicznie uargumentowane w uzasadnieniu wyroku. Analiza wspomnianych dowodów została przeprowadzona należycie i jako ocena całości materiału dowodowego okazała się wystarczająca do dokonania niebudzących wątpliwości ustaleń faktycznych stanowiących podstawę rozstrzygnięcia w sprawie.

Powyższe dotyczy również zeznań świadków wskazanych przez skarżącego oraz wyjaśnień samego oskarżonego. Sąd pierwszej instancji wyczerpująco wyjaśnił motywy przypisania wiarygodności poszczególnym relacjom oraz odmowy przyznania tego waloru w opisanym w uzasadnieniu zakresie. Wbrew twierdzeniom apelującego nie ma podstaw do podważenia wiarygodności zeznań pokrzywdzonej E. W. oraz świadków D. W. (1), Z. W. oraz D. W. (2). W przeciwieństwie do wyjaśnień oskarżonego zeznania te są logiczne, konsekwentne i spójne z pozostałym materiałem dowodowym zgromadzonym w sprawie. Po dokładnej analizie wskazanych relacji, całości materiału dowodowego oraz okoliczności sprawy nie ulega wątpliwości, że zeznania pokrzywdzonej oraz członków jej rodziny są wiarygodne. Relacje te są spójne także z zeznaniami niezależnych świadków, niemających interesu w sprawie i nie będących zaangażowanych w spór, co również zostało wyszczególnione w uzasadnieniu zaskarżonego wyroku. Wbrew twierdzeniom obrońcy oskarżonego, sąd pierwszej instancji dokonał wnikliwej analizy zeznań wszystkich świadków, w tym zeznań członków rodziny W. w porównaniu z zeznaniami innych osób powołanych w tym charakterze.

Nadto, wbrew zarzutom skarżącego, nie ma podstaw by stwierdzić istnienie interesu uzasadniającego składanie fałszywych zeznań w celu obciążenia oskarżonego. Nawet jeżeli oskarżony był postrzegany przez pokrzywdzoną jako osoba związana z konkurencją to nie miało to znaczenia dla istoty sprawy. Skarżący wskazał na fragment relacji pokrzywdzonej zapisany w notatce służbowej funkcjonariuszy Policji, z którego wynikało, że pokrzywdzona podejrzewała, że oskarżony mógł działać na zlecenie właściciela konkurencyjnego sklepu. Tego typu podejrzenie jest naturalnym zachowaniem ofiary przestępstwa doszukującej się przyczyny traumatycznego zdarzenia i motywu sprawcy. Jednocześnie taki tok myślenia pokrzywdzonej w żadnym stopniu nie oznacza, że jej świadomie obranym celem było skierowanie postępowania przeciwko osobie, która stanowiła dla niej konkurencję. Bez względu na ewentualne przypuszczenie pokrzywdzonej w tym zakresie, zachowanie oskarżonego zostało wystarczająco udowodnione na gruncie całego materiału dowodowego zgromadzonego w sprawie, a jej zeznania słusznie zostały ocenione jako wiarygodne i spójne z pozostałymi dowodami świadczącymi o sprawstwie oskarżonego. Wobec braku wątpliwości w tym zakresie, nie było zatem potrzeby przesłuchiwania funkcjonariuszy, którzy sporządzili wspomnianą wyżej notatkę. Okoliczność, na którą mieliby oni być przesłuchani wynikała już bezpośrednio z notatki służbowej. Nadto zrozumiałym jest, że taki fragment wypowiedzi pokrzywdzonej, stanowiący jedynie szczegół w świetle całego zdarzenia, prawdopodobnie został zatarty w pamięci funkcjonariuszy, którzy nie byliby w stanie rozwinąć owej kwestii, tym bardziej, że jak wynika z przedmiotowej notatki, podejrzenie pokrzywdzonej nie było nadto rozwinięte, a stanowiło jedynie krótkie stwierdzenie przypuszczające.

Należy również zauważyć, iż wbrew twierdzeniom skarżącego sąd pierwszej instancji nie pominął w swoich rozważaniach elementu jakim było zdarzenie związane z J. M., który to wątek nie miał jednak istotnego znaczenia dla sprawy, a w przypadku, gdyby owo zdarzenie faktycznie było punktem zapalnym zachowania oskarżonego, fakt ten nie stanowiłby żadnego usprawiedliwienia dla popełnionych przez A. W. przestępstw. Nadto sąd miał również na uwadze kwestię związaną z zachowaniem samej pokrzywdzonej opisanym przez skarżącego jako agresywne. Zachowania pokrzywdzonej polegającego na tym, że również kierowała ona pod adresem A. W. słowa wulgarne, a nawet używała wobec niego drzewca reklamowej chorągiewki nie należy traktować jako prowokującego, gdyż stanowiło ono reakcję na wtargnięcie oskarżonego do sklepu, ubliżanie pokrzywdzonej, grożenie przez oskarżonego spaleniem budynku, a także szarpanie się oskarżonego z mężem pokrzywdzonej, a nawet uderzenie jej męża przez A. W.. Reakcja pokrzywdzonej jest w pewnym stopniu usprawiedliwiona okolicznościami zdarzenia i w żadnym stopniu nie umniejsza winy oskarżonego. To, że pokrzywdzona starała się zatuszować swoje zachowanie w tym charakterze jest zrozumiałe, nie stanowi zatem podstawy do podważenia jej wiarygodności w pozostałym zakresie.

Za przypisaniem braku wiarygodności zeznaniom pokrzywdzonej nie przemawia również wskazywany przez skarżącego fragment relacji E. W. dotyczący wybicia jej zęba przez oskarżonego. Kwestia ta została szczegółowo opisana w uzasadnieniu zaskarżonego wyroku, zaś wszelkie wątpliwości w tym względzie zostały wyjaśnione na podstawie opinii biegłego. Sąd na podstawie opinii biegłego uznał, że uzębienie pokrzywdzonej nie ucierpiało w przedmiotowym zdarzeniu. Pokrzywdzona miała prawo w wywiadzie podać zauważone przez nią rozchwianie zęba 35. Biegły bowiem faktycznie stwierdził uprzednie złamanie wskazanego przez pokrzywdzoną zęba, jednak wykluczył by uraz ten był świeży i miał związek z zajściem. Nie przesądzając tym samym czy pokrzywdzona miała wrażenie, że ząb wcześniej złamany doznał kolejnego urazu na skutek działania oskarżonego, czy też stan zęba był już taki przed zdarzeniem, a pokrzywdzona zasugerowała się jedynie innymi obrażeniami doznanymi podczas zdarzenia stwierdzając, że rozchwianie zęba spowodowane jest działaniem oskarżonego, czy być może nawet świadomie próbowała wskazać kolejne obrażenie, wiedząc, że do niego nie doszło, należy wskazać, iż kwestia ta została wyjaśniona i w dalszym zakresie nie ma ona znaczenia dla istoty sprawy i oceny wiarygodności pokrzywdzonej. Nie było zatem konieczności przeprowadzania kolejnych dowodów na tę okoliczność.

Podobnie słusznie odmówiono przeprowadzenia kolejnych dowodów na okoliczność stwierdzenia faktycznych obrażeń doznanych przez pokrzywdzoną w trakcie zdarzenia z dnia 7 lipca 2012 r. Słusznie zatem uznano, że wnioski dowodowe w tym zakresie zmierzają do przedłużenia postępowania, a jednocześnie, że przeprowadzenie wnioskowanych dowodów byłoby bezcelowe. Wszystkie obrażenia pokrzywdzonej doznane na skutek działania oskarżonego zostały bowiem jednoznacznie stwierdzone w dokumentacji medycznej sporządzonej podczas hospitalizacji pokrzywdzonej oraz w opinii biegłego z zakresu medycyny sądowej. Sąd meriti słusznie wskazał, że brak jest jakichkolwiek podstaw do kwestionowania, że stwierdzonych obrażeń pokrzywdzona doznała w wyniku działania oskarżonego. Fakt, iż pokrzywdzona została uderzona i dwukrotnie kopnięta przez oskarżonego nie ulega wątpliwości wobec zeznań kilku niezależnych od siebie osób. Nadto obrażenia pokrzywdzonej stwierdzone zostały niemalże bezpośrednio po zdarzeniu, gdy E. W. udała się do szpitala. Analiza opinii biegłego z zakresu medycyny sądowej również nie pozostawia w tym zakresie wątpliwości. Zdaniem biegłego obrażenia doznane przez pokrzywdzoną nie miały cech ustępowania lub gojenia się, w ich miejscu stwierdzono obrzęk powłok, w przewodach nosowych stwierdzono zaschniętą krew, które to okoliczności wskazują jednoznacznie, iż obrażenia stwierdzone u pokrzywdzonej w dniu 7 lipca 2012 r. miały charakter świeżych. Warto dodać, że opinia biegłego poprzedzona została nadesłaniem dokumentacji medycznej, zgodnie z wnioskiem dowodowym obrony. Biegły, posiadający wiedzę specjalną, uznał posiadaną dokumentację za wystarczającą do wydania kategorycznej opinii, jego opinia jest pełna, jasna i pozbawiona wewnętrznych sprzeczności. Tym samym sąd pierwszej instancji słusznie wskazał, iż nieprawdopodobnym jest, żeby pokrzywdzona była w podobnym czasie ofiarą podobnych zachowań mających wywołać podobne obrażenia i skutki stwierdzone przez biegłego, a jednak postanowiła obciążyć nimi oskarżonego. Jak stwierdził sąd meriti taka wersja wydarzeń jest całkowicie niewiarygodna i nie znajduje ona żadnego potwierdzenia w materiale dowodowym sprawy w przeciwieństwie do wersji wiążącej obrażenia pokrzywdzonej z zachowaniem oskarżonego.

Nie można również zgodzić się z zarzutem skarżącego dotyczącym niezasadnej odmowy wiarygodności wyjaśnieniom oskarżonego. Warto zauważyć, iż część wyjaśnień A. W. została uznana za wiarygodną, pokrywała się ona z zeznaniami innych świadków i relacjami pokrzywdzonej. Dotyczy to m.in. fragmentu relacji związanej z faktem wizyty oskarżonego wraz z innymi mężczyznami poruszającymi się pojazdami B.. Oskarżony jednak inaczej opisywał przyczyny wizyt oraz zachowanie pokrzywdzonej i jej męża. Sąd pierwszej instancji szczegółowo opisał poszczególne elementy wspólne i odmienne w owych relacjach, a także trafnie wskazał na niewiarygodność wersji zdarzeń opisywanych przez oskarżonego. Na gruncie opisanej przez sąd analizy dowodu z wyjaśnień oskarżonego nie sposób stwierdzić, iż ocena tego elementu dowodowego była niewłaściwa i dowolna. Nie doszło zatem do zarzuconego przez obrońcę naruszenia przepisów postępowania.

Wobec stwierdzenia bezzasadności zarzutów naruszenia przepisów postępowania, jako taki należy ocenić również zarzut błędu w ustaleniach faktycznych przyjętych za podstawę zaskarżonego wyroku. Przedstawiony przez skarżącego zarzut błędu w ustaleniach faktycznych jest bezzasadny i stanowiąc czystą polemikę z argumentami uzasadnienia wyroku sprowadza się do forsowania własnej, alternatywnej oceny materiału dowodowego.

Odnosząc się natomiast do przedstawionego przez skarżącego zarzutu dotyczącego w istocie technicznej kwestii sformułowania punktu Id zaskarżonego wyroku, nie można zgodzić się, iż nie zawiera on rozstrzygnięcia w zakresie punktu IV aktu oskarżenia. Zarzut ten pozostaje bezzasadny, gdyż rozstrzygnięcie we wskazanym zakresie zostało zawarte w punkcie Id orzeczenia. Wyrok jest czytelny, jasny i wykonalny. Należy zauważyć, iż postępowanie karne w Polsce nie ma charakteru procesu formułkowego, wobec tego nie zawsze konieczne jest odwzorowanie ustawowych sformułowań, by uznać orzeczenie za prawidłowe. W przypadku przedmiotowego rozstrzygnięcia można przyznać, iż użyto w tym miejscu dość niefortunnego sformułowania, jednak jest ono niewątpliwie równoznaczne z uznaniem winy oskarżonego w zakresie wskazanego czynu. Uznanie A. W. za winnego popełnienia przedmiotowego czynu nie ulega wątpliwości, gdyż w sentencji wskazano na wypełnienie przez niego dyspozycji art. 226 § 1 k.k. w zw. z art. 64 § 1 k.k oraz wymierzono za to oskarżonemu karę. Jedynym błędem w punkcie 1d zaskarżonego wyroku okazało się wskazanie w podstawie prawnej skazania za czyn z punktu IV aktu oskarżenia art. 64 § 1 k.k., co skutkowało zmianą przedmiotowego orzeczenia w tym zakresie. Oskarżonemu nie zarzucono pierwotnie działania w warunkach recydywy szczególnej, a i sąd orzekający znamion recydywy w opisie czynu nie uzupełnił. Wskazanie w podstawie prawnej rozstrzygnięcia art. 64§1 kk, wynika zatem najpewniej z błędu komputerowego, co nie zmienia faktu, że doszło do obrazy art. 413§1 pkt 5 i 6 kpk w zw z art. 413§2 pkt 1 kpk, które miało wpływ na treść wyroku i doprowadziło do naruszenia prawa materialnego poprzez niewłaściwe zastosowanie art. 64§1 kpk.

Reasumując, materiał dowodowy zebrany w niniejszej sprawie niewątpliwie pozwalał na wydanie przedmiotowego rozstrzygnięcia za wyjątkiem uchybienia polegającego na wskazaniu w kwalifikacji prawnej czynu z punktu IV art. 64 § 1 k.k.. W oparciu o zgromadzony materiał dowodowy sąd rejonowy wyjaśnił wszelkie występujące w sprawie wątpliwości i uczynił to w sposób pełny i wyczerpujący. Lektura pisemnego uzasadnienia zaskarżonego wyroku pozwala na zapoznanie się z jasnymi, logicznymi i szczegółowymi rozważaniami sądu rejonowego dotyczącymi wiarygodności poszczególnych dowodów i wyjaśnieniem ustaleń faktycznych.

Podkreślenia wymaga, iż sąd rejonowy rozpoznając niniejszą sprawę nie dopuścił się uchybień proceduralnych, które powodowałyby konieczność zmiany zaskarżonego wyroku w zakresie szerszym niż opisany wyżej element kwalifikacji prawnej czynu lub jego uchylenia i przekazania sprawy do ponownego rozpoznania sądowi pierwszej instancji. Rozstrzygnięcie sądu rejonowego uznać należało za poprawne pod względem rekonstrukcji zdarzenia, weryfikacji i ugruntowania jego podstawy faktycznej, oceny prawnej czynu, a także reakcji karnej za przypisane A. W. przestępstwo. Tym samym orzeczoną oskarżonemu karę uznano za współmierną. Sąd pierwszej instancji wymierzył ją adekwatnie do stopnia zawinienia i społecznej szkodliwości czynów prawidłowo uwzględniając okoliczności mające wpływ na wymiar kary.

Biorąc pod uwagę przedstawione wyżej argumenty, przy braku okoliczności, które należy brać pod uwagę z urzędu sąd okręgowy zaskarżony wyrok zmienił w ten tylko sposób, że z podstawy prawnej skazania za czyn z punktu 1d wyroku wyeliminował art. 64 § 1 k.k., zaś w pozostałej części jako trafny utrzymał w mocy.

O kosztach sądowych za postępowanie odwoławcze Sąd orzekł na podstawie art. 624 § 1 k.p.k. zwalniając oskarżonego od kosztów sądowych, co wynika z oceny jego aktualnych możliwości zarobkowych.