Sygn. VUa 14/15

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 2 lutego 2016 roku

Sąd Okręgowy – Sąd Pracy i Ubezpieczeń Społecznych w Piotrkowie Trybunalskim,

Wydział V w składzie:

Przewodniczący: SSO Beata Łapińska (spr.)

Sędziowie: SSO Magdalena Marczyńska

SSR del. Marzena Foltyn-Banaszczyk

Protokolant: st.sekr.sądowy Marcelina Machera

po rozpoznaniu w dniu 2 lutego 2016 roku w Piotrkowie Trybunalskim

na rozprawie

sprawy z wniosku I. W.

przeciwko Zakładowi Ubezpieczeń Społecznych Oddział w K.

o zasiłek chorobowy

na skutek apelacji Zakładu Ubezpieczeń Społecznych Oddział w K.

od wyroku Sądu Rejonowego w Piotrkowie Tryb. IV Wydziału Pracy i Ubezpieczeń Społecznych z dnia 3 lutego 2015r. sygn. IV U 324/14

oddala apelację.

Sygn. akt V Ua 14/15

UZASADNIENIE

Decyzją z dnia 7 sierpnia 2014 roku Zakład Ubezpieczeń Społecznych Oddział w K. odmówił wnioskodawczyni I. W. prawa do zasiłku chorobowego za okres od dnia 5 lipca 2014 roku do dnia 25 lipca 2014 roku.

W uzasadnieniu decyzji organ rentowy podniósł, iż wnioskodawczyni wezwana na badania przez lekarza orzecznika ZUS, w celu kontroli zasadności zwolnienia lekarskiego, nie stawiła się na nie, co skutkuje zgodnie z art. 59 ustawy z dnia 25 czerwca 1999 roku o świadczeniach pieniężnych z ubezpieczenia społecznego w razie choroby i macierzyństwa utratą prawa do świadczenia.

Pismem z dnia 18 sierpnia 2014 roku odwołanie od powyższej decyzji wniosła wnioskodawczyni I. W..

W odpowiedzi na odwołanie z dnia 16 września 2014 roku Zakład Ubezpieczeń Społecznych wniósł o oddalenie odwołania.

Wyrokiem z dnia 3 lutego 2015 roku w sprawie o sygn. akt IV U 324/14 Sąd Rejonowy w Piotrkowie Trybunalskim zmienił zaskarżoną decyzję w ten sposób, że przyznał wnioskodawczyni I. W. prawo do zasiłku chorobowego za okres od dnia 5 lipca 2014 roku do dnia 25 lipca 2014 roku.

Sąd Rejonowy ustalił, że wnioskodawczyni I. W. od 2012 roku mieszka we W., gmina S., zameldowana jest jednak w B..

Wnioskodawczyni w okresie od dnia 11 czerwca 2014 roku do dnia 13 czerwca 2014 roku była hospitalizowana w Oddziale Urazowo – Ortopedycznym Szpitala Wojewódzkiego w P..

I. W. wystawiono zaświadczenie o niezdolności do pracy za okres od dnia 11 czerwca 2014 roku do dnia 25 lipca 2014 roku. W zaświadczeniu jako adres zamieszkania wpisano miejsce zameldowania wnioskodawczyni. Przy sporządzaniu dokumentacji w szpitalu spisano adres z dowodu osobistego, nie weryfikowano u wnioskodawczyni czy jest on aktualny.

Pismem z dnia 29 lipca 2014 roku I. W. poinformowała Zakład Ubezpieczeń Społecznych Oddział w K. o adresie do korespondencji we W..

W dniu 15 lutego 2012 roku wnioskodawczyni złożyła w Zakładzie Ubezpieczeń Społecznych Oddział w Z. wniosek o świadczenie rehabilitacyjne. Jako adres korespondencyjny wskazała W..

Decyzją z dnia 21 sierpnia 2012 roku w sprawie nr(...) (...) Zakład Ubezpieczeń Społecznych Oddział w Z. odmówił wnioskodawczyni prawa do świadczenia rehabilitacyjnego. Decyzja została przesłana I. W. na adres zamieszkania we W..

Adres wnioskodawczyni we W. był wskazywany w toku postępowania sądowego przed Sądem Okręgowym w Piotrkowie Trybunalskim przeciwko Zakładowi Ubezpieczeń Społecznych Oddział w Z.. Na adres we W. była przesyłana korespondencja z Sądu oraz z Zakładu Ubezpieczeń Społecznych. Na adres we W. korespondencję przesyłał do wnioskodawczyni Zakład Ubezpieczeń Społecznych Oddział w T..

Sąd Rejonowy ustalił stan faktyczny na podstawie zebranych w sprawie dowodów w postaci zeznań wnioskodawczyni oraz dokumentów zebranych w załączonych aktach organu ubezpieczeniowego. Sąd I instancji podniósł, że w toku postępowania organ rentowy nie zakwestionował w jakikolwiek sposób twierdzeń ubezpieczonej dotyczących przyczyn niestawiennictwa, faktycznego miejsca zamieszkania i posiadania wiedzy o tym miejscu zamieszkania przez organ rentowy, co zdaniem Sądu Rejonowego, w myśl art. 230 k.p.c., skutkowało uznaniem ich za potwierdzone.

W ocenie Sądu I instancji powyższe dowody były wiarygodne i wzajemnie się uzupełniały i mogły stanowić podstawę do ustaleń faktycznych w niniejszej sprawie.

Przy tak ustalonym stanie faktycznym Sąd Rejonowy uznał odwołanie za zasadne.

Sąd I instancji podniósł, że w niniejszej sprawie fakt niestawiennictwa wnioskodawczyni na badanie u lekarza orzecznika ZUS był bezsporny, spór stron dotyczył jedynie kluczowej dla rozstrzygnięcia sprawy kwestii czy I. W. była w sposób prawidłowo wezwana na przedmiotowe badanie.

Sąd Rejonowy wskazał, że w ocenie organu wezwania były doręczane na adres zamieszkania ubezpieczonej w B., a o zmianie adresu Zakład Ubezpieczeń Społecznych został powiadomiony dopiero w dniu 29 lipca 2014 roku.

Sąd Rejonowy podniósł również, że wnioskodawczyni odnosząc się do argumentów Zakładu Ubezpieczeń Społecznych wskazała, iż od 2012 roku mieszka we W., a w Z. jest jedynie zameldowana i nie przebywa pod tym adresem.

Sąd I instancji przywołał przepis art. 42 k.p., zgodnie z treścią którego wezwania winny być doręczane osobom fizycznym w miejscu ich zamieszkania.

Sąd Rejonowy wskazał, że wnioskodawczyni ma miejsce zamieszkania we W., a nie w B.. Nadto Sąd I instancji podniósł, że przedmiotowa okoliczność była wiadoma Zakładowi Ubezpieczeń Społecznych bowiem dwie jego jednostki – Oddział w Z. i Oddział w T. na ten adres wysyłały korespondencję do wnioskodawczyni, ten adres był wykorzystywany w trakcie postępowania sądowego, którego stroną był Zakład Ubezpieczeń Społecznych.

Sąd I instancji podkreślił, że Zakład Ubezpieczeń Społecznych posiada osobowość prawną jako jeden podmiot, korzysta z jednego sytemu informatycznego zawierającego dane ubezpieczonych i w ocenie Sądu Rejonowego niezrozumiałym jest, iż dwie jednostki organu rentowego posiadały dane o prawidłowym miejscu zamieszkania wnioskodawczyni, a jedna nie posiadała tych danych lub nie korzystała z już istniejących. Sąd I instancji wskazał, że adres zawarty w zaświadczeniu o niezdolności do pracy nie był uzyskany od wnioskodawczyni, a został jedynie spisany z dowodu osobistego I. W., bez jakiejkolwiek jego weryfikacji.

Wobec powyższego w ocenie Sądu Rejonowego brak było możliwości uznania, iż doszło do doręczenia wezwania przed wyznaczonym dniem badania wnioskodawczyni.

W oparciu o powyższe Sąd I instancji stwierdził, że nie zaistniały okoliczności przewidziane w art. 59 ust. 6 ustawy z dnia 25 czerwca 1999 roku o świadczeniach pieniężnych z ubezpieczenia społecznego w razie choroby i macierzyństwa, a wnioskodawczyni I. W. zachowała prawo do zasiłku chorobowego za okres od dnia 5 lipca 2014 roku do dnia 25 lipca 2014 roku.

Sąd Rejonowy przywołał treść komentarza do kodeksu postępowania administracyjnego zgodnie z którym dochowanie wszelkich przepisów kodeksu postępowania administracyjnego, a zwłaszcza tych, które chronią interes strony jest obowiązkiem organu administracji prowadzącego postępowanie; strona nie powinna ponosić ujemnych konsekwencji wynikających z zaniedbań organu administracji.

Sąd I instancji powołał się również na treść postanowienia Sądu Najwyższego z dnia 5 października 1994 roku w sprawie o sygn. III ARN 54/94, zgodnie z którym za nieprawidłowe, czyli niezgodne z przepisami kodeksu postępowania administracyjnego należy uznać doręczenie pisma (które jest istotną czynnością postępowania) mogące spowodować pozbawienie strony możliwości obrony swych praw, skutkuje to naruszeniem zasady oficjalności doręczeń pism.

Z tych też względów Sąd Rejonowy na podstawie art. 477 14 § 2 k.p.c. zmienił zaskarżoną decyzję i przyznał wnioskodawczyni prawo do zasiłku chorobowego za okres od dnia 5 lipca 2014 roku do dnia 25 lipca 2014 roku.

Apelację od powyższego wyroku wniósł Zakład Ubezpieczeń Społecznych zaskarżając go w całości i zarzucił naruszenie prawa materialnego, w szczególności art. 59 ust. 1, ust. 2, ust. 3, ust. 6 i ust. 10 ustawy z dnia 25 czerwca 1999 roku o świadczeniach pieniężnych z ubezpieczenia społecznego w razie choroby i macierzyństwa.

Organ rentowy wniósł o zmianę zaskarżonego orzeczenia i oddalenie odwołania w całości.

Na rozprawie apelacyjnej w dniu 7 lipca 2015 roku I. W. wniosła o oddalenie apelacji.

Sąd Okręgowy – Sąd Pracy i Ubezpieczeń Społecznych

zważył, co następuje:

Apelacja organu rentowego jest bezzasadna .

Sąd Rejonowy choć nie ustalił wszystkich faktów niezbędnych dla rozstrzygnięcia sprawy to w efekcie zastosował i rozważył właściwe przepisy prawa (materialnego i procesowego) i wydał trafne rozstrzygnięcie.

Sąd ten nie uwzględnił faktu związanego z ocena prawidłowości doręczenia skarżącej wezwania na badanie. Nawet bowiem przy przyjęciu stanowiska ZUS –u o prawidłowości przesłania wezwania na wskazany w zaświadczeniu lekarskim adres w B. to nie można nie dostrzec, iż wezwanie to nie mogło być uznane za doręczone prawidłowo. Z lektury akt rentowych wynika przecież , iż termin badania został wyznaczony na dzień 4 lipiec 2014 r. , a wezwanie to było dwukrotnie awizowane. Pierwsze awizo nosiło datę 1 lipca 2014 r. , drugie zaś datę 8 lipca 2014 r. czyli już po badaniu. Sam organ rentowy dostrzegł zresztą tę nieprawidłowość, o czym świadczy adnotacja na awizowanej przesyłce ( k. 18 akt rentowych) o skutku doręczeniu jej po wyznaczonym terminie badania.

Zgodnie natomiast z postanowieniem NSA z dnia 4 kwietnia 2012 r., (II OSK 695/12, LEX nr 1145634) aby uznać doręczenie zastępcze za dokonane prawidłowo muszą łącznie zostać spełnione przesłanki określone w art. 44 k.p.a. W przeciwnym razie brak jest podstaw do przyjęcia domniemania doręczenia. Skoro zatem termin do odbioru drugiego awiza upłynął 8 lipca 2014 r. to już z tego powodu nie można było uznać (za pomocą powyższego domniemania) że wezwanie to zostało skutecznie doręczone ubezpieczonej. Termin badania kontrolnego przez lekarza orzecznika ZUS wyznaczono przecież na dzień 4 lipca 2014 r. Zestawiając te daty wyraźnie widać, że nie było w żaden sposób możliwe stawienie się ubezpieczonej na to badanie nawet gdyby założyć, iż wysłane ono było pod prawidłowy adres. Organ rentowy tych okoliczności nie wziął pod uwagę.

Prawidłowy jest zatem pogląd Sądu Rejonowego, iż nie zaistniały przesłanki wynikające z przepisu art. 59 ustęp 5 i 6 ustawy zasiłkowej i brak jest podstaw dla przyjęcia, iż zaświadczenie lekarskie utraciło ważność z uwagi na nie stawienie się wnioskodawczyni na badanie.

Wyrok Sądu Rejonowego odpowiada zatem prawu, a apelacja jako bezzasadna musiała zostać oddalona.

Z tych wszystkich względów Sąd Okręgowy na podstawie art. 385 kpc orzekł jak w sentencji.