Sygn. akt VII K 159/15

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 30 grudnia 2015 roku.

Sąd Rejonowy w Piotrkowie Tryb. - VII Wydział Karny w składzie:

Przewodniczący: SSR Mariusz Wieczorek

Protokolant: Anita Cichosz, Agnieszka Muskała

po rozpoznaniu w dniach: 20.05.2015 r., 09.09.2015r., 16.12.2015 r.

sprawy z oskarżenia prywatnego A. O. (1) p-ko

M. S. (1) , córki M. i A. z domu S., urodz. (...) w C.

oskarżonej o to, że:

w dniu 16.11.2011r. w B. przekazując do publikacji w tygodniku regionalnym (...) list skierowany do P. M. B. pomówiła A. O. (1) zarzucając, że nie ma on uprawnień do wykonywania swojego zawodu, tzn. nie jest budowlańcem, nie zna się na tej profesji, jest niewypłacalny, natomiast samo uzyskanie kontraktu wynikało z faworyzowania oskarżyciela prywatnego wskazując, że A. O. (1) zachowywał się tak jakby był pewien wygrania przetargu, że podczas procedury przetargowej tylko A. O. uczestniczył jako jedyny wykonawca w posiedzeniu jak również to, że pracę, którą wykonuje, wykonuje niesolidnie tj. o takie zachowanie, które mogło narazić go na utratę dobrego imienia oraz czci, a także poniżyć w opinii publicznej i narazić na utratę zaufania niezbędnego dla prowadzonej przez oskarżyciela prywatnego działalności gospodarczej,

tj. o czyn z art. 212 § 2 kk

orzeka:

  1. uznając, że oskarżona M. S. (1) dopuściła się czynu polegającego na tym, że pomówiła A. O. (1) o takie zachowanie, które mogło narazić go na utratę zaufania niezbędnego dla prowadzonej przez oskarżyciela prywatnego działalności gospodarczej, w ten sposób, że przekazując do publikacji w dniu(...) w tygodniku regionalnym (...) w B. list skierowany do P. M. B. zarzuciła A. O. (1), że nie zna się na profesji budowlanej, nie jest budowlańcem, zasugerowała niedozwolone-korupcyjne wpływanie na wynik konkursu wyłonienia ofert na docieplenie budynku wskazując, że oskarżyciel zachowywał się jakby był pewien jego wygrania, oraz zarzuciła wykonywanie prac w zakresie montażu okna w sposób niesolidnie, czym wyczerpała dyspozycję art. 212 § 2 kk i za to na podstawie art. 66 § 1 i 2 kk i art. 67 § 1 kk postępowanie karne wobec oskarżonej M. S. (1) warunkowo umarza na okres próby 1 (jednego) roku;

  2. na podstawie art. 67 § 3 kk orzeka wobec oskarżonej świadczenie pieniężne w kwocie 500 (pięćset) złotych na rzecz Funduszu Pomocy Pokrzywdzonym oraz Pomocy Postpenitencjarnej;

  3. na podstawie art. 67 § 3 kk zasądza od oskarżonej M. S. (1) na rzecz oskarżyciela prywatnego A. O. (1) kwotę 500 (pięćset) złotych tytułem naprawienia szkody;

  4. zasądza od oskarżonej M. S. (1) na rzecz oskarżyciela prywatnego A. O. (1) kwotę 1.584 (jeden tysiąc pięćset osiemdziesiąt cztery złote) tytułem zwrotu wydatków w związku z ustanowieniem pełnomocnika:

  5. zasądza od oskarżonej na rzecz Skarbu Państwa kwotę 80 (osiemdziesiąt) złotych tytułem opłaty.

Sygn. akt VII K 159/15

UZASADNIENIE

M. S. (1) została oskarżona o to, że:

W dniu (...). w B. przekazując do publikacji w tygodniku regional­nym (...) list skierowany do P. M. B. (...) pomówił A. O. (1) zarzucając, że nie ma on uprawnień do wyko­nywania swojego zawodu, tzn. nie jest budowlańcem, nie zna się na tej profesji, jest niewypłacalny, natomiast samo uzyskanie kontraktu wynikało z faworyzowania oskarżyciela prywatnego wskazując, że A. O. (1) zachowywał się tak jakby był pewien wygrania przetargu, że podczas procedury przetargowej tylko A. O. uczestniczył jako jedyny wykonawca w posiedzeniu jak również to, że pracę, którą wykonuje, wykonuje niesolidnie tj. o takie zachowanie, które mogło nara­zić go na utratę dobrego imienia oraz czci, a także poniżyć w opinii publicznej i nara­zić na utratę zaufania niezbędnego dla prowadzonej przez oskarżyciela prywatnego działalności gospodarczej tj. o czyn z art. 212 § 2 kk.

Sąd ustalił następujący stan faktyczny:

M. S. (1) jest członkiem Wspólnoty Mieszkaniowej (...) przy ul. (...) (...) w B..

W dniu(...) odbyło się zebranie z udziałem członków zarządu W. (...) M. (...) przy ul. (...) (...) w B., które zakończyło się ustaleniem, że zarząd przygotuje kartki i skieruje do mieszkańców za­pytanie czy opowiadają się za remontem nieruchomości wspólnej w wersji rozszerzo­nej, tj. z docieplaniem, czy też w wersji węższej - wyłącznie malowanie. Dano człon­kom wspólnoty kilka dni na wyrażenie stanowiska. Przygotowane przez zarząd kartki trafiły do skrzynek pocztowych mieszkańców. Głosy zostały przeliczyliśmy, spora gru­pa w ogóle się nie wypowiedziała. Blisko 30 osób wypowiedziało się za pierwszą wer­sją, tj. ocieplenie wraz z malowaniem. Kilka osób wypowiedziało się za drugą wersją. Kilka osób było też przeciwnych remontom. Czterech lokatorów opowiedziało się za pierwszą wersją, ale ich głosy nie były brane pod uwagę. M. S. (1) była przeciwna modernizacji. Na pierwszej stronie przygo­towanej przez zarząd kartki znajdowało się imię i nazwisko M. S. (1) oraz numer mieszkania, natomiast na odwrocie postawiono pytania wraz z odpowiedzia­mi, z pieczątką dr. inż. M. S. (1) rzeczoznawca budowlany i podpisem. M. (...) S. wskazała, że koszt modernizacji jest czterokrotnie zawyżony, posiada znamiona korupcyjne tak jak umowa z (...). Technika modernizacji nie jest właści­wa, jest groźna dla istniejące ocieplenia. Blok może zostać po wykonaniu robót zwłaszcza w wersji II bez ocieplenia. Nie została wykonana ocena stanu technicznego. Wykonano zdjęcia, które nic nie wnoszą i kosztorys na określoną z góry konkretną cenę.

/dowód: zeznania świadka H. P. - k. 2780-279 zeznania świadka D. O. - k. 2830-284, oświadczenie - k. 255/

Członkowie (...) (...) przy ul. (...) (...) podjęli w drodze uchwały nr (...) z dnia (...) decyzję o moderniza­cji na nieruchomości wspólnej polegającej na: dociepleniu elewacji budynku, malowa­niu cokołu, wymianie okien w piwnicach, wymianie starych okien drewnianych na XI piętrze, remoncie wejścia do klatek schodowych, remoncie opaski wokół budynku, re­moncie balkonów, wymianie okien na klatkach schodowych, wymianie drzwi do zsy­pów, wykonaniu izolacji termicznej węzła cieplnego w piwnicy, montażu zaworów czerpalnych z wodomierzami w pomieszczeniach zsypu określonych klatek. Uchwala zapadła w drodze indywidualnego zbierania głosów, za jej przyjęciem glosowało 68,88% udziałów, za odrzuceniem glosowało 3,46% udziałów, w głosowaniu nie brało 27,66 % udziałów. Nie było głosów wstrzymujących się. Uchwala była zaskarżona, Sąd oddalił powództwo.

Została zwołana komisja konkursowa. W skład komisji weszły 2 osoby z (...) (spółki urzędu miasta zajmującej się administrowaniem i zarządzaniem), tj. admini­stratora wspólnoty na podstawie umowy o administrowanie, mianowicie S. K. i U. S. oraz dwaj członkowie wspólnoty W. J. i A. (...) F..

/dowód: zeznania świadka H. P. - k. 279v-280 zeznania świadka D. O. - k. 284, częściowo zeznania świadka U. S. - k. 344v-34,

częściowo zeznania świadka W. Ł. (1) - k. 320v, 3210, kopia uchwały - k. 12-13, 39-40, kopia protokołu komisji - k. 15-16, 42-43, pismo o powołaniu komisji konkursowej - k. 329, umowa o administrowanie - k. 330/

Zapytania ofertowe przygotował dział techniczny Administracji (...) (...) w B. w porozumieniu z prezesem zarządu wspólnoty W. Ł. (2)- (...). Zarząd zlecając przygotowanie zapytania ofertowego dotyczącego ocieplenia budynku określił zakres prac remontowych jakim jest zainteresowany. Zapytania ofertowe ukazały się na stronie internetowej (...), oraz zostały przesłane konkret­nym podmiotom, w tym firmie (...) (...) H. M. A. O. (1), (...). W zapytaniu ofertowym został wskazany zakres prac oraz termin i miejsce składania ofert, a także informacja, że wybór oferty nastąpi w pomieszczeniu W. (...) (...) dnia (...)o godz. 18.00. Informacja o ter­minie i miejscu otwarcia ofert był zamieszczona w gablocie w bloku.

/dowód: zeznania świadka U. S. - k. 345 zeznania świadka S. K. - k. 3490-350, częściowo zeznania świadka H. P. - k. 279v, częściowo zeznania świadka D. O. - k. 284, 284v, częściowo zeznania świadka W. Ł. (1) - k. 320v,321, częściowo zeznania świadka A. O. (1) - k. 174v-175, 816-816v, częściowo zeznania świadka P. M. - k. 452v, częściowo zeznania świadka J. M. (1) - k. 454v, zapytanie ofertowe - k. 72-80/

Posiedzenie komisji konkursowej odbyło się w dniu (...). Oferty w ko­pertach złożyli następujący oferenci: (...) H. M. A. O. (1), (...) M. oraz (...) J. M..

W posiedzeniu komisji uczestniczyło kilku właścicieli mieszkań, wśród nich M. S. (1). Stawił się jeden z oferentów A. O. (1). M. S. (2) (...) oponowała otwarciu ofert. Przewodniczący komisji U. S. otworzy­ła poszczególne ofert i je odczytywała. Wywiązała się dyskusja czy remont jest ko­nieczny , a także o jego zakres. Głos zabierał obecny podczas posiedzenia komisji A. (...) O., we wstępnej fazie posiedzenia, w związku z nieporozumieniami co do potrzeby przeprowadzenia remontu, podczas odczytywania oferty firmy (...) (...) M. A. O. (1) - odnoście oferty. Oferty zostały otwarte, pod wzglę­dem ceny malejąco oferty przedstawiały się w następującej kolejności: (...) J. M. (...), (...) H. M. A. O. (1), (...)

Posiedzenie komisji nie wyłoniło oferty, zakres prac uległ zmianie. Postano­wiono, że ponownie zostanie skierowane zapytanie ofertowe do tych samych oferen­tów z ograniczeniem zakresu prac.

/dowód: zeznania świadka U. S. - k. 345-345v, 348v, częściowo zeznania świadka H. P. — k. 280, częściowo zeznania świadka W. Ł. (1) - k. 320v, zeznania świadka S. K. - k. 350, zeznania świadka A. O. (1) - k. 174v-175, 816-816v, kopia protokołu komisji - k. 15-16, 42-43/

Wpłynęły oferty tych samych oferentów. Sumy były niższe od pierwotnych pro­pozycji. Oferenci zostali zaproszenie na obrady komisji, które odbyły się w dniu 1i.07.20nr.. Każdy z oferentów przedstawiał swoją ofertę w kolejności wylosowanej, jako pierwszy J. M. (1), następnie A. O. (1) i w ostatniej ko­lejności P. M.. Oferta (...) J. M. opiewała na kwotę (...) zł (brutto), A. O. (1) na kwotę (...) zł (brutto), natomiast P. (...) M. na kwotę (...)zł (brutto). W wyniku głosowania wybrano ofertę A. O. (1) reprezentującego firmę (...) (...) (...) A. O. (...).

/dowód: zeznania świadka H. P. - k. 280-280v zeznania świadka U. S. - k. 345-345v, zeznania świadka S. K. - k. 350, częściowo zeznania świadka P. M. - k. 452v, częściowo zeznania świadka J. M. (1) - k. 455, kopia protokołu komisji z dnia (...) - k. 15-16, 42-43, kopia protokołu posiedzenia komisji z dnia(...).- k. 17-19, oferta (...) J. M. - k. 446-448, pismo prezesa zarządu współnoty - k. 449, oferta F.U.H. M. - k. 36-38, 336-338/

W dniu 09.08.2011 r. doszło do podpisania umowy między A. O. (1) reprezentującym firmę (...) (...) (...) A. O. oraz W. (...) (...) os. (...) (...) na wykonanie prac remonto­wych. W dniu (...) do Wydziału Architektury i Budownictwa Starostwa Po­wiatowego w B. został złożony wniosek zgłoszeniowy zamiaru wykonania robót budowlanych nie wymagających decyzji o pozwoleniu na budowę, polegających na remoncie wylewelc balkonowych, wymianie okien na klatce, w piwnicach, na XI piętrze na działce ewidencyjnej (...), obręb (...) w B.. Zgłoszenie zostało zare­jestrowane i przyjęte bez sprzeciwu w dniu (...)Jednocześnie w dniu (...) wpłynął wniosek w sprawie pozwolenia na budowę - docieplenie bu­dynku mieszkalnego wielorodzinnego bloku (...) os. (...) (...) w B.. Decyzją z dnia (...). Starosta (...) wydał dla (...) w B. decyzję nr (...) (...) zatwierdzającą pro­jekt budowlany i udzielającą pozwolenia na wykonanie robót budowlanych.

/dowód: kopia umowy - k. 203-210, pismo Starostwa Powiatowego w B. - k. 435/

Prace budowlane zostały rozpoczęte w dniu (...) od wymiany okien piwnicznych oraz na XI piętrzę. Prace trwały w pierwszych trzech tygodniach wrze­śnia 2011r.. A. O. (1) wystawił fakturę nr (...) z dnia (...) za demontaż i montaż okien na budynku mieszkalnym na kwotę (...) zł. netto. Należność ta została uregulowana

/dowód: częściowo zeznania świadka A. O. (1) - k. 1760v,816-816v , faktura - k.14,

W zakresie montażu okien piwnicznych, cześć prac została wykonana błędnie, sprzecznie z obowiązującymi przepisami. Cokoły budynku, gdzie są zamontowane okna nie były przewidziane do ocieplenia, a jedynie otynkowania i malowania. Ze względu na zbliżający się okres zimowy (tuż po wymianie okien) zakres prac związa­nych z wymiana okien piwnicznych mógł i powinien być wykonany w całości, za wy­jątkiem zewnętrznego malowania. Oględziny 12 okien piwnicznych od strony we­wnętrznej w dniu (...)., w piwnicach wskazały, że pod wszystkimi oknami na ścianach znajdują się ślady po spływającej wodzie, występują także w zauważalnej ilo­ści pionowe rysy (pęknięcia) na tych ścianach. Na posadzce betonowej przy ścianach w których są zamontowane okna piwniczne istniały w dacie oględzin przez biegłego mokre powierzchnie, niektórych miejscach - zauważalne ślady powstających zagrzy- bień i pleśni. Mokre powierzchnie posadzek występowały tylko w miejscach nad któ­rymi istnieją okna. Przyczyną powstania zawilgoceń była dostająca się woda z ze­wnątrz poprzez błędne uszczelnienie i niedokończenie obróbki przy oknach.

Jeżeli chodzi o okno zamontowane w mieszkaniu nr (...) na XI piętrze, pomimo że jest zamontowane w pionie i poziomie, to przy obu pionowych bokach:

w dolnej części ściana wystaje na około 2 cm powyżej powierzchni okna,

w górnej części okno jest zagłębione na około 2 cm w stosunku do otaczającej okno ściany. Nieprawidłowość ta powstała na skutek braku pionu ściany w której jest za­montowane okno. Nieprawidłowość ta powinna zostać usunięta przez wykonawcę w porozumieniu z nadzorem inwestorskim, za dodatkowym wynagrodzeniem.

/dowód: protokół przekazania terenu i placu budowy - k. 301 faktura - k. 14, opinia biegłego z zakresu budownictwa lądowego - k. 483-494, dokumentacja fotograficzna - k. 97-101/

Przy ponownym rozpoznaniu sprawy został powołany nowy biegły z zakresu budownictwa lądowego, który miał wypowiedzieć się na okoliczność oceny fachowości i zgodności ze sztuka budowlaną całości robót remontowych przeprowadzonych we wrześniu i październiku 2011 roku w budynku mieszkalnym nr (...) w B. na osiedlu (...).

W oparciu o akta sprawy, wizję lokalną w dniu (...)materiały pobrane od M. S. (1) biegły stwierdził liczne nieprawidłowości w wykonaniu robót remontowych określonych w uchwale nr (...) z dnia (...). Biegły nie miał możliwości oględzin jakości robót wymiany okien w piwnicach i wymiany starych okien drewnianych na XI piętrze podczas wizji wobec braku dostępu do tych pomieszczeń przez osoby Viceprezesa i PrezesaW. M. (...) zamieszkałych w tym samym budynku.

Dlatego biegły dokonał oceny wykonania robót elewacyjnych i stwierdził liczne nieprawidłowości w postaci:

niestarannego, miejscowego ułożenia tynku w elewacji szczytowej – charakterystyczne dla ustawienia rusztowania wiszącego na poszczególnym poziomie (smuga pozioma odbarwienie) fot.1, stąd wada spowodowana została przerwami w układaniu tynku, świeży tynk został układany na tynk już związany,

widoczne charakterystyczne pogrubienie w ułożeniu tynku na narożu spowodowane niedbałością w ułożeniu tynku – fot.2, wykończenie wyprawą tynkarską powierzchnie ocieplenia powinna charakteryzować się jednorodnością i niezmiennością barwy i faktury oraz brakiem miejscowych wypukłości i wklęsłości stwierdzonymi wzrokowo, okiem nieuzbrojonym, przy świetle rozproszonym z odległości 3 m,

brak zakończenia systemowego dylatacji w poziomie cokołu – fot.3,

na załączonej fot. Nr 4 widoczne różne rodzaje zastosowanej wełny mineralnej o różnej gęstości i nierówności w sposobie ułożenia,

brak listwy startowej fot. Nr 5, technologia wykonania dociepleń ścian określa jednoznacznie konieczność mocowania listew cokołowych, mając na uwadze, że przedmiotowy budynek jest wielokondygnacyjnych ciężar docieplenia kondygnacji wyższych będzie dociążał warstwy kondygnacji niższych powodując możliwość odspojenia od muru,

fot. Nr 6 zgodnie z technologią wykonania dociepleń należy uzupełnić wszelkie ubytki w żelbecie brak otuliny zbrojenia powoduje nadmierne przenikanie ciepła na zewnątrz budynku widoczne na zdjęciach audytu energetycznego, dodatkowo zbrojenie nie osłonięte poddane jest korozji ze względu na przenikanie wilgoci w ścianie, może również dochodzić do procesów chemicznych między klejem do płyt styropianowych a zbrojeniem są zbyt krótkie ze względu na całkowitą długość docieplenia około 16 cm, część kotwiącą kołek we właściwej warstwie konstrukcyjnej to około 2 cm, mając na uwadze znaczną wysokość budynku i zwiększającą się wraz z wysokością siłę wiatru należy stwierdzić jednoznacznie brak właściwego zamocowania warstwy docieplającej do ścian budynku.

W trakcie prowadzenia robót wystąpiły liczne nieprawidłowości między projektem dostarczonym przez Wykonawcę a realizowanymi robotami, co stwierdzono w decyzji nr (...) z dnia (...)wydanym przez (...) nakazującym doprowadzenie prowadzonych robót zgodnie z obowiązującymi w tym zakresie przepisami prawa budowlanego oraz warunkami technicznymi i tak:

roboty dociepleniowe były prowadzone w temperaturze poniżej 5 C,

niezachowane były odpowiednie przerwy technologiczne,

nadmierna wilgotność powietrza zewnętrznego,

zastosowany system (...) (...) ze zmianą rodzaju tynku elewacyjnego w przypadku (...) (...) nie posiadał aktualnej aprobaty technicznej termin ważności upłynął 31.12.2010 roku,

wykonano tylko dwie próby nośności podłoża warunkujące rozpoczęcie robót dociepleniowych co dla budynku o łącznej powierzchni elewacji powyżej 4000 m 2 jest niewystarczające,

powyżej 25 m wykonano tynk, którego parametry nie są ognioochronne i nie spełniały rozporządzenia Ministra Infrastruktury z dnia 12.04. 20002 dział II – Bezpieczeństwa pożarowego w § 209-216, gdzie określono, że wyprawa musi być niepalna. Dlatego zalecono zerwanie całej powierzchni siatki z włókna szklanego dodatkowe przymocowanie docieplenia do podłoża i wykonanie nowej warstwy wyprawy wraz z siatką, a także ułożenie tynku cienkowarstwowego niepalnego.

Prowadzone roboty demontażowe siatki wraz z tynkiem nie spełniałniającym wymagań niepalności doprowadziły do pocienienia w warstwie docieplenia z wełny mineralnej i nie zachowaniu współczynnika izolacyjności dla tej przegrody.

Zwrócono też uwagę na zastosowanie materiałów do docieplenioa z różnych rodzajów systemów co jest niedopuszczalne – „elementy składowe systemów są połączone ze sobą w sposób trwały nierozdzielny”.

Powyższe nieprawidłowości zostały potwierdzone w ocenie technicznej prawidłowości wykonania docieplenia przedmiotowego budynku mieszkalnego sporządzonego przez biegłą B. M. – rzeczoznawcę budowlanego. W ocenie technicznej stwierdzono również niedoprecyzowanie rodzaju tynku cienkowarstwowego i miejsca jego zastosowania do 25 m od poziomu i poniżej, nie badano stanu przyczepności do docieplenia istniejącego. Rzeczoznawca budowlany jednoznacznie stwierdza, że tynk silikatowo – silikonowy firmy (...) nie posiada dopuszczenia do stosowania dla systemów dociepleniowych powyżej 25 m nad poziom terenu i nie jest niepalny, zaleca się zastosowanie tynku mineralnego niepalnego, nakazuje montaż brakującej listwy startowej wraz miejscową naprawą tynku w tym miejscu.

Biegły P. H. w konkluzji stwierdził, iż prace remontowe dociepleniowe zostały wykonane w sposób nieprawidłowy, niezgodny z normami tak jakościowymi jak i technologią realizacji.

/dowód: opinia biegłego z zakresu budownictwa lądowego P. H. – k.733-768, ustna uzupełniająca opinia biegłego P. H. k. 816verte-818/

W dniu (...). w numerze (...) tygodnika r. F., Informacje, Komentarze w B. został opublikowany przekazany redakcji przez M. S. (2)- (...) artykuł jej autorstwa o tytule (...). W artyku- tym M. S. (1) zarzuciła A. O. (1) prowadzącemu działał- ość w zakresie usług budowlanych pod nazwą F.U.H (...) A. O. (1), enie zna się na profesji budowlanej, nie jest budowlańcem, zasugerowała niedozwo- ne-noszące znamiona korupcyjnych wpływanie na wynik konkursu ofert na docie- pienie budynku, wskazując, że A. O. (1) zachowywał się tak jakby był pewien wygrania konkursu oraz zarzuciła wykonanie prac w zakresie montażu okien na XI kondygnacji w sposób niesolidny.

/dowód: tygodnik w kopercie - k. 103/

Oskarżyciel prywatny A. O. (1) jako swe doświadczenie w branży budowlanej przedstawił następująco, iż w 1999r. został przyjęty do firmy (...) (...) generalnego dystry­butora firmy (...). Zajmował się tam sprzedażą materiałów i doradztwem technicz­nym, prowadził szkolenia. Tuż po zatrudnieniu w tej firmie przechodził szkolenia do­tyczące systemu dociepleń i materiałów do dekoracji wnętrz. W firmie tej pracował 5 lat. W (...) został zatrudniony jako doradca do spraw technicznych i przedstawiciel handlowy firmy (...) S.A. w B.. Następnie założył własną działalność, za­czynając od sprzedaży materiałów firmy (...). Po zakupieniu sprzętu na wy­sokie budynki, rozpoczął prace docieplanie budynków wysokich.

/dowód: zeznania świadka A. O. (1) - k. 175v, 816-816verte/

Oskarżona M. S. (1), ma 70 lat, posiada wyższe wykształcenie, jest dok­torem nauk technicznych, zaś z zawodu jest inżynierem budownictwa lądowego. Aktualnie emerytka, z miesięcznym dochodem na poziomie około 2.900 zł. Nie ma nikogo na utrzymaniu. Jako majątek mieszkanie o pow.62m 2 wartości ok. 160.000,00 zł oraz samochód osobowy wartości 4.000 zł.Nie była karana.

/dowód: dane podane przez oskarżoną na rozprawie - k. 816verte, karta karna -156/

Oskarżona M. S. (1) nie przyznała się do popełnienia zarzucanego jej czynu. Generalnie jak wyjaśniła, to ona jest autorką artykułu za­tytułowanego (...)który ukazał się w dniu (...) w tygodniku lokalnymF. I. K. w B., a sam artykuł został podpisany imieniem i nazwiskiem oskarżonej. Artykuł został podzielony na trzy wydania przez redakcję.

Dopiero w apelacji od pierwszego wyroku jej obrońca zaczęła negować autorstwo oskarżonej przedmiotowego artykułu.

Odnosząc się do zawartych w nim treści oskarżona wyjaśniła, że jeżeli chodzi o zarzut, że oskarżyciel nie ma uprawnień do wykonywania swojego zawodu, absolutnie nie ma takiego stwierdzenia, że pan O., bo tak było napisane w tekście, nie ma uprawnień do wykonywania swojego zawodu. Podała, że nie wie jaki zawód posia­da pan O., w tekście podany jako O.. Na posiedzeniu przetargowym

dnia (...) zadała kilka pytań panu O. na temat czy będzie badał stan techniczny istniejącego ocieplenia przed nałożeniem warstwy dociepleniowej. Otrzymała odpowiedź, że nie, że nie ma potrzeby. Już po tej odpowiedzi zorientowała się - jak wyjaśniła, że pan O., który chce ułożyć nową warstwę docieplenio- wą, nie badając stanu technicznego starej, nie czuje się świadomym budowlańcem. Ponieważ wykonanie nowej warstwy ocieplenia musi być wykonane na dobrej jakości warstwie już wcześniej ułożonej. Z tego wyciągnęła wniosek, że pan O. może nie być budowlańcem. Drugie pytanie zadała z prawa budowlanego i zoriento­wała się na podstawie odpowiedzi, że nie zna prawa budowlanego. Zapytała czy docie- planie jest remontem czy modernizacją. Padła odpowiedź właściwie nijaka, bo pan O. nie wiedział jak na to odpowiedzieć. Stąd wywnioskowała, że pan O.­niczak nie jest zbyt „mocnym” budowlańcem. Dodała, że nie bardzo może uznać, że oskarżyciel zna się na profesji, skoro nie chciał badać, nie miał potrzeby badania ist­niejącego podłoża. Na tym zebraniu, ludzi którzy mieli wątpliwości czy konieczne jest docieplanie postraszył takim stwierdzeniem: „za dwa, trzy lata to wszystko wam od­padnie”. Nie mając badań trudno jest uznać, że to wszystko za 2-3 lata odpadnie. Od­nosząc się do zarzutu, że oskarżyciel jest niewypłacalny, oskarżona wyjaśniła, że takie­go stwierdzenia nie napisała. Nie zna finansów i stanu finansowego przedsiębiorstwa prowadzonego przez pana O.. Dodała, że miała pretensje do zarządu, że nie zażądał papierów dokumentujących dobry stan finansowy firmy. Przy czym - jak wyjaśniła, nie były to tylko jej uwagi. Następnie oskarżana odniosła się do ofert w toku konkursu i proponowanych zabezpieczeń i w tym kontekście kwestii finanso­wych związanych z firmą oskarżyciela. Jak dalej wyjaśniła oskarżona, trudno jest jej w tej chwili wyjaśnić zdanie „pan O. zachowywał się tak jakby był pewien wy­grania przetargu”. Takie wrażenie odniosła z rozmów przeprowadzanych w dniu (...) r.. Rozmowy były prowadzone podczas posiedzenia komisji przetargowej, w których oskarżona brała udział jako widz. Została powołana komisja do spraw roz­patrywania ofert.

Jak dalej wyjaśniła, decyzja o potrzebie wykonania remontu to była decyzja wspólnoty mieszkaniowej, ale nie wszyscy podpisali tą uchwałę. Jest powołany zarząd wspólnoty mieszkaniowej w składzie 3 osób, opłacany przez wspólnotę. Jest podpisa­na umowa miedzy zarządem, a Administracją (...) ul. (...) B. na administrowanie tym budynkiem. W załączniku nr(...)tej umowy jest podane, że (...) prowadzi pomoc w zakresie technicznym dla zarządu. Umowa doty- czy tylko administrowania. Komisja składała się z 2 osób, przedstawicieli (...)- U. (...) S. jako kierownik działu budowlanego (...), S. K. kierownik działu zarządzania budynkami, będącymi pod administracją (...), oraz właściciel mieszkania bloku nr (...) A. F.. Są to obserwacje i spostrzeżenia z posiedze­nia. Osoby te siedziały za stołem prezydialnym. Nikt nie poinformował, że będą także inni członkowie komisji przetargowej. Obok zasiadali członkowie zarządu. Tuż przed stołem prezydialnym z drugiej strony siedział jeden wykonawca A. O. (3)-(...). Jak wyjaśniła oskarżona odnosząc się do treści artykułu, nigdzie nie wypowiada się w żadnych artykułach czy komisja zaprosiła czy nie innych wykonawców. Tylko stwierdzała, że był jeden jedyny przedstawiciel A. O. (1), nie wyciągając wniosków z tego faktu. Zarząd wspólnoty zdał się na administratora, nie słuchając właścicieli tych, którzy się znają, do których oskarżona siebie zalicza. Tacy uczestnicy zarzucali brak profesjonalizmu w przeprowadzeniu komisji przetargowej. Chciano przerwania prac przetargowych i porządnego przygotowania zapytań ofertowych do tego przetargu. Na pytania tej grupy mieszkańców odpowiadał cały czas niepytany pan O.. W pewnym momencie oskarżona powiedziała „pan już swoje po­wiedział, my chcemy odpowiedzi osób, które siedzą za stołem prezydialnym”. Ale pan O. nie przerwał swojej wypowiedzi i dalej kontynuował: „ja chciałem pań­stwu wyjaśnić”. U. S. - przedstawiciel (...)u próbowała odpowiadać na pytania i od razu powołała się na pana O. ”pan potwierdzi”, oczywiście pan potwierdzał. Z takiego zachowania na tym spotkaniu, kiedy pana O. grał pierwsze skrzypce oskarżona - jak wyjaśniła, mogła wywnioskować, że jest kimś więcej niż zwykłym wykonawcą starającym się o pracę. Dalej oskarżona wyjaśniła, że w piśmie do Prezydenta pan O. nie jest osobą ważną. Całe to pismo jest pretensjami w kierunku (...), a nie pana O.. Sam fakt, że w całym tym piśmie pojawia się raz nazwisko „O. raz O.” nie miało dla oskarżo­nej większego znaczenia. Pismo to nie jest krytyką pana O.. Na tej komisji przetargowej pan O. nie powinien odzywać się w części dyskusji między właścicielami, a wspólnotą i członkami (...) , ponieważ to nie była jego sprawa. On powinien dopiero zabierać głos dopiero po otwarciu jego oferty. W związku z zacho­waniem takim, a nie innym pana O. oskarżona - jak wyjaśniła, odniosła wrażenie, że jest pomocnikiem do wyjaśnienia spraw przez administrację i zarząd właścicieli, a nie taka była jego rola. Z takiego zachowania oskarżona wysnuła wnio-

sek, że oskarżyciel jest faworyzowany. Wiąże się to z dalszą częścią, że „zachowywał się tak jakby byl pewien wygrania”.

Następnie oskarżona odniosła się do prac komisji, sposobu przygotowania za­pytania ofertowego, sugerując, że zawierało mankamenty.

Odnosząc się do zarzutu o niesolidne wykonanie pracy. Jak wyjaśniła oskarżo­na, na ostatniej 11 kondygnacji - dawnych pralniach, górna część okna przylegała do ściany, dolna część okna była wysunięta o około 2 cm przed ścianę. Właściciel zwracał uwagę, ale - jak wyjaśniła oskarżona „im się nie chciało podkuć”.

Wymienione zostały okna w piwnicach i na klatkach schodowych. Nie zostały wyko­nane roboty wykończeniowe przy tych oknach. W jednej uchwale, która poszła z wy­stąpieniem o pozwolenie budowlane były wymienione wszystkie te roboty. W doku­mentach jest uchwała nr 17, tam również była przewiedziana wymiana okien. W ofer­cie pan O. potwierdza, że wymiana okien będzie wykonana zgodnie z zapy­taniem ofertowym. Przedstawiona została faktura na wymianę okien na (...) zł. Zgodnie z ofertą, tyle miała wynosić wymiana okien. Dlaczego jako rzetelny wykonaw­cza wystawił fakturę na wyminę okien łącznie z obróbką.

Jak nadto wyjaśniła oskarżona, z porównania ofert złożonych do tej inwestycji wynika, że oferta oskarżyciela była najdroższa, stąd wniosek oskarżonej o faworyzo­waniu oskarżyciela. Jak nadto dodała oskarżona, mało tego zagrażał i w chwili obec­nej zagraża mieniu, życiu i zdrowiu, oczywiście wykonane przez niego roboty.

Jak dalej wyjaśniła oskarżona, wymiana okien odbywała się od (...). bodajże do (...). daty zakończenia prac nie jest pewna. Na ten okres pan O. w ogóle nie powinien wejść na budowę, bo nie posiadał zezwolenia bu­dowlanego, a wymiana okien była w zestawie do pozwolenia budowlanego.

/dowód: wyjaśnienia oskarżonej- k.816, 171verte-174/

Sąd Rejonowy przy ponownym rozpoznaniu sprawy dokonał następującej oceny zebranego w sprawie materiału dowodowego i zważył co następuje :

Analizując zebrany w sprawie materiał dowodowy, Sąd uznał, iż szczegółowe ustalenia faktyczne oraz wnikliwa ocena dowodów poczyniona już przy pierwszym rozpoznaniu sprawy, a która nie miała wpływu na uchylenie wyroku do ponownego rozpoznania, były jak najwszechmiar zasadna i zasługuje w pełni na akceptację. Przy ponownym rozpoznaniu sprawy Sąd również uznał za nie wiarygodne wyjaśnienia oskarżonej M. S. (1) nie przyznającej się do popełnienia zarzucanego jej czynu, albowiem stały one w całkowitej sprzeczności z zebranymi w sprawie dowodami rzeczowymi i osobowymi, w szczególności z licznymi dokumentami, zeznaniami świadków. Tak samo niewiarygodne były nowe twierdzenia oskarżonej kwestionującej jej autorstwo artykułu za­tytułowanego (...)który ukazał się w dniu (...). w tygodniku (...)w B.. Oskarżona w żaden sposób nie zaprzeczała podczas pierwszego przewodu sądowego, iż to nie ona jest autorką przedmiotowego artykułu. Nigdy oskarżona poza samą apelacją nie wypierała się swego autorstwa. Nadto pośrednimi logicznymi dowodami w tej kwestii było to, że w/w artykuł był podpisany imieniem i nazwiskiem oskarżonej. Fakty i okoliczności jakie zostały podniesione w artykule mogły pochodzić wyłącznie od wiedzy oskarżonej. Nie zmienia w tej kwestii brak odpowiedzi redaktora naczelnego w/w pisma – A. S., która zasłoniła się tajemnica dziennikarską (k. 694,695).

Natomiast Sąd nadał walor wiarygodności wyjaśnieniom oskarżonej w tej części, w jakiej treść artykułu odwoływała się do faktów mających potwierdzenie w dokumentach zawartych w aktach i tak:

umowy łączącej wspólnotę mieszkaniową z administratorem,

co do tego, że decyzja odnośnie modernizacji zapadła w formie uchwały, chociaż nie jednomyślnie,

składu komisji mającej wyłonić oferenta,

co do tego, że podczas posiedzenia komisji część właścicieli zgłaszała zarzutu co do prawidłowości jej obrad, chciano przerwania jej prac, odstąpienia od otwierania ofert i „porządnego” przygotowania zapytania ofertowego.

Bowiem okoliczności powyższe wynikają także z innych dowodów przeprowadzonych w sprawie, w tym dokumentów w postaci kopii umowy o administrowanie, uchwały wspólnoty nr (...) wskazującej zakres prac modernizacyjnych, jak i sposób w jaki została podjęta (w drodze indywidualnego zbierania głosów, oraz procentowego ich rozłożenia), protokołu z posiedzenia komisji. Przebieg posiedzenia komisji na jaką powołuje się oskarżona obrazują nadto zeznania świadków przesłuchanym uprzednio w postaci: H. P. - członka zarządu wspólnoty, częściowo U. S., S. K. - członków komisji konkursowej oraz oskarżyciela prywatnego A. O. (1), w szczególności co do tego, że przebieg ten był burzliwy, ostatecznie doszło jednak do otwarcia ofert, chociaż nie wyłoniono oferty. Były głosy nakazujące odstąpienie od otwierania ofert. Opisane wyżej dowody w tym zakresie są zbieżne, a fakty zasadniczo bezsporne. Nie ulega także wątpliwości, na co wskazuje oskarżona, że oskarżyciel pry­watny A. O. (1), a zarazem jeden z oferentów, uczestniczył w tych ob­radach i zabierał głos, co sam przyznaje w swoich zeznaniach. Oskarżyciel prywatny poprzednio rozpoznał także swój głos na odtworzonym nagraniu, złożonym przez oskarżoną, wykonanym podczas po­siedzenia komisji w dniu (...) Jego udział w tym posiedzeniu potwierdziła nadto świadek H. P., opisując nadto przebieg procesu poprzedzającego uchwałę o modernizacji i jej zakresie. W tym zakresie zeznania wskazanego świadka korespondują z zeznaniami świadków D. O. - także członka zarządu wspólnoty oraz W. Ł. (1) - prezesa zarządu. Świadkowie zgodnie powoła­li fakt konsultacji z właścicielami mieszkań rodzaju modernizacji nieruchomości wspólnej, podjęcia uchwały, co obrazują powołane wyżej dokumenty, czyniąc zezna­nia świadków wiarygodnymi. Oskarżona tym faktom nie przeczy. Zeznania H. P., co do przygotowania zapytania ofertowego, jego rozpowszechnienia kore­spondują z zeznaniami świadków - przedstawicieli administratora, a zarazem człon­ków komisji konkursowej - U. S. oraz S. K.. Kolejne posie­dzenie komisji z udziałem wszystkich oferentów wynika natomiast z zeznań jego uczestników, w tym oferentów, oprócz oskarżyciela A. O. (1) , także J. M. (1) oraz P. M.. Zeznania świadków wspierają do­kumenty, w tym protokół z posiedzenia komisji, ofert (...) J. M. i F.U.H. M. A. O.. Także oskarżona podnosiła ten fakt.

Powyższe dowody rozpatrywane łącznie układały się w tym zakresie w jedną, logiczną całość, dlatego Sąd Rejonowy tak jak poprzednio, na ich podstawie poczynił ustalenia faktycznie co do okoliczności przygotowania i przebiegu konkursu na wyłonienie wykonawcy mo­dernizacji.

Odnosząc się do artykułu autorstwa M. S. (1), oskarżona podniosła, że oskarżyciel zachowywał się podczas posiedzenia komisji tak, że był pewien wygra­nia przetargu, pytając w dalszej części publikacji dlaczego p.O. z firmą (...) z P. (...) jest tak wyróżniany i faworyzowany przez (...) Sp z o.o. ? Oskarżona skwitowała to twierdzeniem „wygrał ten , który miał wygrać i to było wi­doczne na przetargu”. Nie wprost, ale poprzez pytania, niedomówienia i sugestie oskarżona podnosi jakoby doszło do bezprawnego wpływania na wynik przetargu. Umieszczając w tekście personalia wykonawcy, nazwę jego firmy, podając że był fawo­ryzowany, wskazuje - chociażby pośrednio na udział oskarżyciela w bezprawnym pro­cederze. W drugim akapicie publikacji M. S. (1), odnosząc się do zapisów umowy o administrowanie, zadaje pytanie czy te prace (remontowe, modernizacyjne) może wykonywać potencjalny wykonawca robót? Oskarżona sugeruje w ten sposób, jakoby umowa zawarta przez wspólnotę z administratorem, została przygotowana tak, aby umożliwić wybór oferty określonego wykonawcy. Zdaniem autorki zapis w umo­wie pkt (...) załącznika do umowy nosi znamiona zapisu korupcyjnego, jednocześnie podkreślając „co sprawdziło się w przygotowanym i przeprowadzonym przez (...) (...). przetargu”.

W ocenie Sądu tak jak już podniesiono to uprzednio, treści i faktów zawartych w przedmiotowym artykule, wbrew argumentom samej oskarżonej nie można trak­tować jako zarzutów kierowanych wyłącznie pod adresem zarządu wspólnoty oraz ad­ministratora. W ocenie Sądu oskarżona odnosi się wprost do wykonawcy. Nie ulega wątpliwości, co wynika z dalszej części artykułu, że wykonawcą tym jest A. O. (1) i jego firma (...). Nie zmienia tego fakt użycia we fragmencie tekstu nazwiska (...)co należy postrzegać w charakterze omyłki pisarskiej. Nie oznacza to, jak suge­ruje oskarżona, że wykonawca A. O. (1) nie jest „kimś ważnym” w pu­blikacji. Jego personalia pojawiają się w treści wielokrotnie, podobnie nazwa jego fir­my i wprost określenie, że jest jej przedstawicielem, a firma ta wykonawcą. Nie ulega wątpliwości, że odnosząc się do jakości wykonanych prac (wymiana okien piwnicz­nych i najwyższej kondygnacji) oskarżona ma na uwadze konkretnego wykonawcę i jest nim oskarżyciel. Nie można zatem przyjąć, jak chce tego oskarżona, że publikacja nie dotyczy i nie dotyka oskarżyciela. Oskarżona poprzez określenie „wygrał ten kto ma wygrać” i „zachowywał się tak jakby był pewny wygrania przetargu”, w kontekście wcześniejszych rozważań co do zapisów umowy o administrowanie wspólnotą, stawia oskarżycielowi jakoby uczestniczy! w procederze bezprawnego wyłonienia oferty w konkursie na modernizację polegającą na docieplenie budynku. Oskarżona wręcz podnosi we wstępnej części artykułu, że umowa o administrowanie została tak skon­struowana, że zakłada zaangażowanie w prace remontowe, modernizacyjne określo­nego wykonawcy. Artykuł mówi, kto jest wykonawcą. Stąd sugestia oskarżonej, że jej publikacja dotyczy wyłącznie zarządu i administratora jest nieprzekonywująca, bo przecież w tekście jest zapis „wygrał ten kto miał wygrać”, a potencjalny wykonawca (tutaj oskarżyciel) zachowywał się tak jakby był pewny wygrania przetargu”. W re­aliach tej sprawy uwypuklenie w artykule znaczenia (...) i zarządu (...) ma znaczenie dla oceny postaci zamiaru jaki można przypisać oskarżonej.

Podobnie jak oskarżyciel prywatny, treść artykułu odebrali członkowie zarządu wspólnoty (H. P., W. Ł. (1), D. O.) oraz przesłuchani w poprzedniej sprawie członkowie komisji konkursowej - przedstawieciele administratora U. S. oraz S. K. mówiąc o sugestiach autora, że konkurs został przepro­wadzony w „nieczysty sposób”.

Tak jak poprzednio już to podniósł sąd, wyżej podniesiona intencja oskarżonej jako autorki publikacji była bardzo czytelna w odniesieniu do wyjaśnień oskarżonej (zgłoszenie podejrzeń podej­rzenia o korupcję). Sama oskarżona dostrzega szereg elementów, które jej zdaniem wskazuje na brak przejrzystości w przygotowa­niu i przeprowadzeniu konkursu (przetargu - tak oskarżona).

W szczególności M. S. (1) ak­centuje, że:

potencjalnym podwykonawcą oskarżyciela może być (...),

wspólnota utraciła prawo do rabatu opisanego w umowie na wykonanie moderniza­cji, wobec nieziszczenia się zdaniem oskarżonej opisanego w umowie warunku,

udział oskarżyciela w posiedzeniu komisji także zdaniem oskarżonej nie miał jedno­znacznego charakteru, podobnie jak zabieranie głosu podczas prac komisji.

Zauważyć nadto należy, iż postępowanie prowadzone przez Prokuraturę Rejo­nową w B. badającą ewentualne wątki korupcyjne, jeżeli chodzi o przygoto­wanie i przeprowadzeniu konkursu na docieplenie budynku - nieruchomości wspól­nej W. M. (...) w B. było przeprowadzone na skutek przekazania zawiadomienia M. S. (1) skierowanego do (...) De­legatury (...) Prokuraturze.

Powyższe okoliczności, chociaż nie wynikają wprost z treści artykułu, to pośrednio mają w sprawie o tyle znaczenie, że potwierdzają „intencje” towarzyszące oskarżonej w związku z napisaniem niniejszego artykułu.

Stawianie opisanego w wyroku zarzutu co do roli oskarżyciela w procesie wyło­nienia oferty w stosunku do podmiotu trudniącego się zawodowo pracami budowla­nymi, uczestnika przetargów, konkursów na wykonywanie prac modernizacyjnych - ocieplenia budynków wysokich, funkcjonującego na rynku lokalnym, działającemu z polecenia, dla którego marka, renoma jest wyznacznikiem zawodowego sukcesu i spo­sobem na pozyskiwanie kolejnych klientów niewątpliwie jest pomówieniem. Może bo­wiem narazić wspomnianego na utratę zaufania niezbędnego do wykonywania obo­wiązków zawodowych. Podobnie jak stawianie zarzutów o brak profesjonalizmu (sła­by budowlaniec, prace wykonuje niesolidnie). Przy czym zarzuty stawiane oskarżycie­lowi w treści artykułu wiążą się z brakiem profesjonalizmu, nieznajomości zagadnień z za­kresu prawa budowlanego, co ma potwierdzać podnoszony wcześniej fakt, że wygrał ten, kto ma wygrać. Podkreślić przy tym należy, że z punktu widzenia odpowiedzialności karnej za czyn z art. 212 kk nie jest istotne, czy osoba pokrzywdzona poniosła jakąś skonkretyzowaną szkodę, istotna jest sama możliwość poniesienia przez pokrzywdzo­nego określonej szkody. Taka w sprawie przedmiotowej zachodzi.

Zarzut został tak skonstruowany, że opisuje szereg zachowań, które łącznie na­leży potraktować jako stawianie zarzutu bezprawnego wpływania na wynik konkursu na wyłonienie wykonawcy modernizacji, stąd skonstruowany przez Sąd opis czynu, z które tylko wyeliminowano kwestie niewypłacalności wykonawcy, ponieważ taki za­rzut co do pokrzywdzonego nie został sformułowany.

Sąd ma na uwadze, że jednym z podstawowych praw każdego człowieka jest wolność wypowiedzi. Realizacja prawa do zachowania dobrego imienia pozostaje czę­sto w kolizji z prawem do swobody wypowiedzi. Tutaj należy odwołać się do art. 10 ust. 2 EKPCziPW z 4 listopada 1950 r. (Dz. U. z 1993 r. Nr 61, poz. 284 ze zm.). Wyni­ka z niego, iż korzystanie z wolności wypowiedzi"(...) może podlegać takim wymogom formalnym, warunkom, ograniczeniom i sankcjom, które są przewidziane przez usta­wę i niezbędne w społeczeństwie demokratycznym (...) z uwagi na (...) ochronę dobre­go imienia i praw innych osób". Podobny zapis zawiera art. 19 ust. 3 MPPOiP z 16 grudnia 1966 r. (Dz. U. Nr 38, poz. 167, załącznik). W myśl przepisu art. 54 Konstytu­cji RP: "Każdemu zapewnia się wolność wyrażania swoich poglądów oraz pozyskiwa­nia i rozpowszechniania informacji".

Jednocześnie żadne z kolidujących dóbr (wolność wypowiedzi i ochrona dobrego imienia) nie ma charakteru pierwotnego, w tym sensie, że jego ochrona ma być silniejsza od ochrony drugiego dobra. Podnosi się jednak, że to zakres ochrony dobrego imienia, a więc ograniczenie prawa do wyrażania opinii musi legitymować się niezbędnością i formą ustawową" (A. Zoll, Prawo do krytyki a ochrona dóbr osobistych w prawie karnym (w:) Konstytucja, ustrój, system finansowy państwa. Księga pamiątkowa ku czci prof. Natalii Gajl, Warszawa 1999, s. 238).

Na gruncie przepisów Kodeksu karnego (art. 212 kk) dobrem prawnym podle­gającym ochronie prawno-karnej jest cześć - ochrona dobrego imienia. Istota występ­ku opisanego w art. 212 kk sprowadza się do zachowania, przez które sprawca przypi­suje innemu podmiotowi negatywnie oceniane właściwości lub postępowanie, co może doprowadzić do poniżenia tego ostatniego w opinii publicznej bądź też narazić na utratę zaufania potrzebnego dla danego stanowiska, zawodu lub rodzaju działalno­ści. Przyjęta terminologia właściwie opisuje konstrukcję przestępstwa zniesławienia - "Przedmiotem ochrony jest tu sława, cześć w znaczeniu dobrego imienia, pozytywne­go wyobrażenia o wartości danego człowieka u innych.

Ustawodawca wprowadzając ochronę prawno karną opisanego wyżej dobra prawnego, przewidział jednocześnie kontratyp dozwolonej krytyki (art. 213 § 2 kk), na co powołuje się obrona - jak wynika z wyjaśnień oskarżonej, oraz uzasadnienia jej wniosku złożonego we wstępnym etapie postępowania o umorzenie postępowania.

Kontratyp ten znajduje zastosowanie w przypadku występku zniesławienia charakteryzującego się publicznością oraz (jak w realiach tej sprawy) - w przypadku typu kwalifikowanego opisanego w art. 212 § 2 kk. Do znamion kontratypu należy:

prawdziwość podnoszonego lub rozgłaszanego zarzutu,

postawienie zarzutu w obronie społecznie uzasadnionego interesu. Nadto, z ogólnych założeń kontratypizacji wynika, iż krytyka tylko wtedy jest dozwolona, gdy jest konieczna, tzn. gdy dla obrony społecznie uzasadnionego interesu konieczne jest naruszenie dobrego imienia innego podmiotu. Konieczność ta odnosi się zarówno do sposobu, jak i formy naruszenia czci (A. Zoll (w:) Kodeks karny..., s. 658).

Opisane wyżej znamiona muszą wystąpić łącznie.

Pojęcie "prawdziwości zarzutu" oznacza, że zarzut w swej głównej osnowie jest zgodny z prawdą. Okoliczności wiążące się z pomawiającym zarzutem, ale nie mające wpływu na zasadniczą jego treść (...) nie mają istotnego znaczenia przy ocenie, czy zarzut jest prawdziwy" (uchwala składu 7 sędziów SN z 17 grudnia 1985 r., VI Ko 14/59 OSPiKA 1966, z. 3, poz. 69, teza 3). Oznacza to, że kryterium prawdziwości zniesławiającego zarzutu spełnione jest wówczas, gdy jego treść, w części, która może poniżyć w opinii publicznej inny podmiot bądź narazić go na utratę zaufania potrzebnego dla danego stanowiska, zawodu lub rodzaju działalności, odpowiada rzeczywistości. (A. Zoll (w:) Kodeks karny..., s. 655). Przy dowodzie prawdy idzie tylko o to, czy pewne twierdzenie jest prawdziwe, a nie o to, czy prawdziwość tego twierdzenia mogła być udowodniona już w chwili jego wypowiedzenia" (orzeczenie SN z 22 lipca 1935 r., cyt. za: J. Makarewicz, Kodeks karny..., s. 578).

W literaturze przedmiotu dominujący jest pogląd, zgodnie z którym ciężar dowodu co do prawdziwości skierowanych pod adresem pokrzywdzonego zarzutów spoczywa na oskarżonym (stawiającym zarzuty).

Dla wyłączenia bezprawności pomówienia konieczne jest obok prawdziwości podnoszonego zarzutu, aby zarzut służył obronie społecznie uzasadnionego interesu. W orzecznictwie Sądu Najwyższego podnosi się i pogląd ten należy podzielić, że „społecznie uzasadniony interes nie może być rozumiany w sposób abstrakcyjny, jest bowiem pojęciem konkretnym i musi wynikać z określonej sytuacji, wymagającej obrony tego interesu nawet z naruszeniem dobrego imienia innej osoby, grupy osób lub instytucji. Nie każde działanie jest działaniem w obronie społecznie uzasadnionego interesu, lecz tylko takie, które faktycznie temu interesowi służy". Zniesławienie dokonane ze świadomością nieprawdziwości informacji i ocen o postępowaniu oraz właściwościach innej osoby (art. 212 § 1 i 2 k.k.) nigdy nie służy obronie społecznie uzasadnionego interesu (art. 213 § 2 k.k.). Zachowanie takie nie korzysta z ochrony udzielanej wolności wypowiedzi i prawu do krytyki przez art. 31 ust. 3 Konstytucji Rzeczypospolitej Polskiej ani art. 10 ust. 2 Europejskiej Konw rencji o Ochronie Praw Człowieka i Podstawowych Wolności" (postanowienie SN z 22 czerwca 2004 r., V KK 70/04, OSNKW 2004, nr 9, poz. 86).

Kryterium obrony społecznie uzasadnionego interesu należy rozmieć w sposób zobiektywizowany. Nie chodzi tu jedynie o subiektywne przekonanie sprawcy, że stawiane przez niego zarzuty służą obronie społecznie uzasadnionego interesu. Musi być obiektywnie stwierdzone, że podniesiony lub rozgłoszony przez sprawcę przestępstwa zniesławienia zarzut rzeczywiście służył obronie takiego interesu.

Sąd dostrzega, że co do inwestycji i wykonywanych przez oskarżyciela prac wdrożono przez (...) w B. postępowanie sprawdzające, a w dalszej kolejności eliminujące taki rodzaj ocieplenia, który nie spełniał norm niepalności.

Na co wskazują: postanowienie Powiatowego Inspektora Nadzoru Budowlanego w B. z dnia(...). (k. 165-167) nakazujące natychmiastowe wstrzymanie robót związanych z dociepleniem budynku mieszkalnego wielorodzinnego na O.. (...) w B. oraz przedstawienie oceny technicznej co do prawidłowości wykonywanych robót. Ocena wykonana przez rzeczoznawcę działającego na zlecenie wspólnoty wskazuje, że co do zasady roboty były prowadzone z zachowaniem starań o należyte ich wykonanie, za wyjątkiem zastosowania tynku cienkowarstwowego. Wskazano zakres koniecznych prac, które mają doprowadzić już wykonane prace do wymogów prawa i warunków technicznych (opinia rzeczoznawcy - k. 190-198). Następnie na mocy decyzji z dnia 06.08.201 r. (...) w B. nałożył na wspólnotę mieszkaniową obowiązek wykonania prac wskazanych w ocenie technicznej, celem doprowadzenia wykonanych robót budowlanych do stanu zgodnego z prawem (k. 292-298).

Gdyby nawet przyjąć, że publikacja oskarżonej wpisuje się w całokształt starań oskarżonej M. S. (1) (chociaż dokumentacja fotograficzna w kopercie k. 267 wskazuje, że nie cała społeczność lokalna wspólnoty mieszkaniowej legitymowała oskarżoną do działania w ich interesie), aby prace na nieruchomości wspólnej były prowadzone zgodnie z wymogami prawa, zgodnie ze sztuką budowlaną, poszanowaniem przepisów prawa budowlanego, z uwzględnieniem celowości i zasadności takiej modernizacji, dla przyjęcia kontratypu opisanego w art. 213 § 2kk konieczne jest nadto spełnienie warunku, aby zarzuty stawiane pomawianemu były prawdziwe. Jak wyżej zaznaczono, ciężar dowodu został w tym zakresie przeniesiony na oskarżoną, kreując domniemanie dobrego imienia pomawianego.

Między stronami nie ma sporu, jeżeli chodzi o zakres prac dotyczących wymiany okien wykonanych na datę publikacji artykułu M. S. (1). Natomiast spór zaistniał co od zakresu prac związanego z samym nakładaniem warstwy ocieplenia budynku i nakładaniem tynku cienkowarstwowego.

Istotna jest natomiast w realiach tej sprawy, wobec linii obrony oskarżonej i treści artykułu, ich jakość i zgodność z projektem.

Przed podjęciem decyzji o przeprowadzeniu dowodu z opinii biegłego z zakresu budownictwa lądowego, poprzednio Sąd zweryfikował poprzez odebranie oświadczeń stron, czy stan prac w tym zakresie uległ zmianie, a tym samym na ile celowe jest zlecenie biegłemu przeprowadzenie oględzin. Jak zaopiniował biegły, w oparciu o materiał dowodowy zgromadzony w aktach sprawy, cokoły budynku, gdzie są zamontowane okna nie były przewidziane do ocieplenia, a jedynie otynkowania i malowania. Ze względu na zbliżający się okres zimowy (tuż po wymianie okien) zakres prac związanych z wymiana okien piwnicznych mógł i powinien być wykonany w całości, za wyjątkiem zewnętrznego malowania. Oględziny 12 okien piwnicznych od strony wewnętrznej w dniu 12.02.20i3r., w piwnicach wskazały, że pod wszystkimi oknami na ścianach znajdują się ślady po spływającej wodzie, występują także w zauważalnej ilości pionowe rysy (pęknięcia) na tych ścianach. Na posadzce betonowej przy ścianach w których są zamontowane okna piwniczne istniały w dacie oględzin przez biegłego mokre powierzchnie, niektórych miejscach - zauważalne ślady powstających zagrzybień i pleśni. Mokre powierzchnie posadzek występowały tylko w miejscach nad którymi istnieją okna. Przyczyną powstania zawilgoceń była dostająca się woda z zewnątrz poprzez błędne uszczelnienie i niedokończenie obróbki przy oknach.

Jeżeli chodzi o okno zamontowane w mieszkaniu nr (...) na (...) piętrze, pomimo że jest zamontowane w pionie i poziomie, to przy obu pionowych bokach:

- w dolnej części ściana wystaje na około 2 cm powyżej powierzchni okna,

- w górnej części okno jest zagłębione na około 2 cm w stosunku do otaczającej okno ściany. Nieprawidłowość ta powstała na skutek braku pionu ściany w której jest za­montowane okno. Nieprawidłowość ta powinna zostać usunięta przez wykonawcę w porozumieniu z nadzorem inwestorskim, za dodatkowym wynagrodzeniem.

Również przy ponownym rozpoznaniu sprawy Sąd Rejonowy pozytywnie ocenił opinię biegłego z zakresu budownictwa lądowego - C. J., uznając, że jest ona jasna, pełna, wewnętrznie niesprzeczna. Pochodziła ona od osoby fachowej i bezstronnej, nie zainteresowanej korzystnym rozstrzygnięciem na rzecz którejkolwiek ze stron postępowania. Brak było podstaw do jej kwestionowania płynących z niej wniosków. Nadto strony w ponownym procesie nie zgłaszały żadnych uwag co do treści w/w opinii biegłego.

W publikacji (...) M. S. (1) podniosła, że „wymiana okien (w opisie przetargowym) miała być wykonana z obustronną obróbką ościeży, montażem parapetów zewnętrznych, krat z płaskowników przy oknach piwnicznych. Nic z tego nie zostało wykonane oprócz wymiany samych okien. (...) (...) przy oknach został wykuty i postrzępiony (dostarczone okna były trochę większe). Podczas deszczu postrzępiony beton namoknie i mróz będzie go rozsadzał niszcząc konstrukcję budynku. Na klatkach schodowych od strony zewnętrznej budynku nie obrobiono ościeży, od strony wewnętrznej zaprawiono wystrzępiony tynk, ale nie zaprawiono farbą ubytków (...)

W jednym z mieszkań ościeżnica okna została tak wstawiona, że nie przylega do ściany (jest wstawiona po skosie ... Coś nie tak z pionem”

W świetle opinii biegłego C. J., błędne uszczelnienie i niedokończenie obróbki przy oknach, spowodowało opisane w opinii skutki - powstanie zawilgoceń, ślady pleśni i zagrzybień na posadzce w piwnicach. Oskarżona, a pamiętać należy o wykształceniu, doświadczeniu zawodowym (deklarowanym przez oskarżoną M. S. (1), prognozowała w swojej publikacji możliwe negatywne następstwa tak wykonanych prac. Prognozy te były dalej idące w stosunku do opinii biegłego. Niemniej biegły podkreślił wadliwość uszczelnienia montowanych okien oraz brak obróbki. Oskarżyciel faktów tych nie kwestionuje, podnosząc tylko na niecelowość takich prac, wobec zakresu całej inwestycji. Niemniej taki stan montażu pozostał na zimę, co podkreśliła oskarżona w swoim artykule, a konsekwencją tego są następstwa już widoczne w piwnicach budynku. Sąd ma na uwadze, że prace początkowo miały zostać zakończone w sierpniu 2012 r. Tak się nie stało na skutek okoliczności zależnych (decyzja nakazująca zerwanie części docieplenia i dostosowania prac do obowiązujących norm), jak i niezależnych (okres lęgowy apus, apus) od oskarżyciela, nie zmienia to faktu, że wymiana okien w stanie jak w opinii na okres zimowy było wadliwe. W tym też zakresie wystąpienie oskarżonej Sąd uznał za pozbawione cech zachowania bezprawnego. Inaczej przedstawia się kwestia montażu okna w lokalu na XI piętrzę. Wprawdzie z opinii biegłego z zakresu budownictwa lądowego wynikają nieprawidłowości jeżeli chodzi o umiejscowienie okna, ale są one skutkiem braku pionu ściany w której okno jest zamontowane. Nieprawidłowość ta jest następstwem okoliczności niezależnych od oskarżyciela. Usunięcie tej nieprawidłowości powinno nastąpić za dodatkowym wynagrodzeniem. Tutaj przywołać należy stanowisko samej oskarżonej, która podniosła, że kondygnacja XI, to dawne suszarnie, które jak wprost powiedział oskarżona, sposób wykonania nie był właściwy. Przy czym pamiętać należy o wykształceniu oskarżonej. Przeniesienie przez oskarżoną w artykule „Docieplenie ocieplonego budynku” wyłącznie na wykonawcę (oskarżyciela) odpowiedzialności za taki stan rzeczy, nie mieści się w granicach kontratypu na jaki powołuje się obrona. Określenie „coś nie tak z tym pionem” jest niewłaściwie adresowane, o czym oskarżona jako budowlaniec z 30-letnim doświadczeniem powinna wiedzieć i wie, czego wyrazem było jej wystąpienie na jednym z terminów rozpraw przy poprzednim rozpoznaniu sprawy.

Przy ponownym rozpoznaniu sprawy został powołany nowy biegły z zakresu budownictwa lądowego, który miał wypowiedzieć się na okoliczność oceny fachowości i zgodności ze sztuką budowlaną całości robót remontowych przeprowadzonych we wrześniu i październiku 2011 roku w budynku mieszkalnym nr (...) w B. na osiedlu (...). W oparciu o akta sprawy, wizję lokalną w dniu (...)., materiały pobrane od M. S. (1) biegły P. H. stwierdził liczne nieprawidłowości w wykonaniu robót remontowych , w szczególności w wykonaniu robót elewacyjnych między innymi w postaci:

niestarannego, miejscowego ułożenia tynku w elewacji szczytowej ,

widoczne charakterystyczne pogrubienie w ułożeniu tynku na narożu spowodowane niedbałością w ułożeniu tynku – fot.2, brak jednorodności i niezmienności barwy i faktury wykończenia wyprawy tynkarskiej,

brak zakończenia systemowego dylatacji w poziomie cokołu – fot.3,

widoczne różne rodzaje zastosowanej wełny mineralnej o różnej gęstości i nierówności w sposobie ułożenia (fot.4),

brak listwy startowej (fot. Nr 5),

braki w uzupełnieniu ubytków żelbecie otuliny zbrojenia ( fot. Nr 6),

Biegły podniósł również to, iż trakcie prowadzenia robót wystąpiły liczne nieprawidłowości między projektem dostarczonym przez Wykonawcę a realizowanymi robotami, co stwierdzono w decyzji nr (...) z dnia 06.08.2012r. wydanym przez (...) nakazującym doprowadzenie prowadzonych robót zgodnie z obowiązującymi w tym zakresie przepisami prawa budowlanego oraz warunkami technicznymi i tak:

roboty dociepleniowe były prowadzone w temperaturze poniżej 5 C,

niezachowane były odpowiednie przerwy technologiczne,

nadmierna wilgotność powietrza zewnętrznego,

zastosowany system (...) (...) ze zmianą rodzaju tynku elewacyjnego w przypadku (...) (...) nie posiadał aktualnej aprobaty technicznej termin ważności upłynął(...) roku,

wykonano tylko dwie próby nośności podłoża warunkujące rozpoczęcie robót dociepleniowych co dla budynku o łącznej powierzchni elewacji powyżej 4000 m 2 jest niewystarczające,

powyżej 25 m wykonano tynk, którego parametry nie są ognioochronne i nie spełniały rozporządzenia Ministra Infrastruktury z dnia 12.04.20002 dział II – Bezpieczeństwa pożarowego w § 209-216, gdzie określono, że wyprawa musi być niepalna. Dlatego zalecono zerwanie całej powierzchni siatki z włókna szklanego dodatkowe przymocowanie docieplenia do podłoża i wykonanie nowej warstwy wyprawy wraz z siatką, a także ułożenie tynku cienkowarstwowego niepalnego.

Prowadzone roboty demontażowe siatki wraz z tynkiem nie spełniającym wymagań niepalności doprowadziły do pocienienia w warstwie docieplenia z wełny mineralnej i nie zachowaniu współczynnika izolacyjności dla tej przegrody.

Biegły P. H. w konkluzji stwierdził, iż prace remontowe dociepleniowe zostały wykonane w sposób nieprawidłowy, niezgodny z normami tak jakościowymi jak i technologią realizacji.

W odniesieniu do większości zarzutów biegłego oskarżyciel prywatny nie negował podniesionych kwestii, tłumacząc się i wskazując jedynie na panujące zmienne warunki pogodowe, zapewnienia producenta o możliwości zastosowania systemów (...) (...) do budynków powyżej 25 m. Inne zarzuty oskarżyciela prywatnego względem tegoż biegłego wynikały z przyjętej przez niego strategii obrony zachowania jakości, należytej staranności, użytych materiałów przy zakresie prac „dociepleniowych” wykonanych przez niego jako wykonawcę.

W tej części wystąpienia oskarżonej również przy ponownym rozpoznaniu sprawy Sąd

uznał za pozbawione cech bezprawności jako znajdujące pokrycie w opinii biegłego. Jednakże należy podnieść jak to uczynił już sąd w pierwszym przewodzie sądowym odnośnie montażu okien, iż negatywne wystąpienia oskarżonej w tym temacie były również o wiele daleko idące niż wnioski samej opinii biegłego P. H.. Usunięcie nieprawidłowości o jakich wspomniał w/w biegły również powinno nastąpić za dodatkowym wynagrodzeniem w ramach rękojmi czy gwarancji na wykonane roboty budowlane. Powyższe nie przesądza w całości prawdziwości twierdzeń zawartych w artykule autorstwa samej oskarżonej i stawianych tam tez, że oskarżyciel prywatny – „ nie jest budowlańcem, nie zna się na tej profesji”.

Natomiast w odniesieniu do dalszych treści zawartych w przedmiotowym artykule, w jakim oskarżona odnosi się w publikacji jej autorstwa do organizacji, przeprowadzenia konkursu i wyłonienia wykonawcy podnieść należy za poprzednim sądem, że nie miały zarzuty w całości pokrycia w materiale aktowym. Chodzi w szczególności o to, że:

- zapytania ofertowe przygotowane przez odpowiedni dział administratora współpracującego w tym zakresie z zarządem wspólnoty znalazło się na stronie internetowej Administracji (...) (stąd oskarżona pozyskała dokument złożony na rozprawie) oraz firm, z którymi (...) już wcześniej współpracował, w tym m.in. do firm (...) (...) H. M. A. O., (...),

- miejsce i terminy składania ofert zostały wskazane w zapytaniu ofertowym, podobnie jak termin otwarcia ofert,

- żaden z przedstawicieli firm konkurujących z firma oskarżyciela w tym konkretnym konkursie nie wskazał (dowody przeprowadzone na wniosek obrony - zeznania świadków J. M. (1) oraz P. M., którym Sąd już uprzednio przyznał walor wiarygodnych, co do przebiegu drugiego posiedzenia komisji -korespondują ze sobą, wskazują także na okoliczności w sprawie bezsporne - złożenie ofert przez reprezentowane przez świadków firmy),

- oskarżyciel jako prowadzący działalność z zakresu usług budowlanych wygrywa około 10% konkursów organizowanych przez (...) (tak oskarżyciel oraz przedstawiciele administratora, pośrednio świadek P. M., który podniósł, że jego oferty są wybierane w przypadku tego konkretnego organizatora),

- oskarżyciel jako prowadzący działalność z zakresu usług budowlanych wygrywa około 10% konkursów organizowanych przez (...) (tak oskarżyciel oraz przedstawiciele administratora, pośrednio świadek P. M., który podniósł, że jego oferty są wybierane w przypadku tego konkretnego organizatora),

- oskarżyciel był obecny podczas posiedzenia komisji konkursowej w dniu 05.07.20nr. i zabierał głos, ale po otwarciu jego oferty - odnośnie tych propozycji, natomiast w wstępnej fazie posiedzenia, w związku z nieporozumieniami między zarządem a częścią mieszkańców (w tym M. S. (1)) co do zasadności planowanej inwestycji, a nie jej wykonawcy. Należy mieć na uwadze, że oskarżona należy do nielicznej grupy przeciwników takiej modernizacji. Udział oskarżyciela w posiedzeniu komisji wynikał z faktu złożenia oferty, przy czym termin otwarcia oferty był podany przez organizatora. Fakt, że inni oferenci nie stawili się był okolicznością niezależną od oskarżyciela oraz komisji. Istotnie oskarżyciel zabierał głos, ale ani z okoliczności podawanych przez oskarżoną, ani wypowiedzi oskarżyciela , a nawet z nagrania złożonego przez oskarżoną nie wynika, aby oskarżyciel „agitował” za swoją ofertą, poza tym, że odnosił się do zawartych tam treści. Zeznania oskarżyciela, ale także nagranie z posiedzenia komisji w dniu (...). wskazują, że posiedzenie komisji było burzliwe, były głosy sprzeciwu co do zasadności docieplenia. Oskarżyciel zabierając głos zmierzał do uspokojenia atmosfery spotkania. Tym samym spostrzeżenia oskarżonej i oraz wnioski wyprowadzone i wyartykułowane w piśmie przekazanym do druku w lokalnej prasie są subiektywne, nawet jeżeli nie odosobnione. Tylko świadek J. G. podziela opinię oskarżonej. Sąd tak jak poprzednio nie kwestionuje zeznań wskazanego świadka w zakresie w jakim świadek odwołuje się do faktów, ponieważ te w sprawie są bezsporne.

- materiał dowodowy wskazuje, że kryterium wyboru oferty było wielorakie, przy

wyborze - jak oświadczyli członkowie komisji, to rodzaj gwarancji i zabezpieczeń proponowanych przez A. O. (1), jakość prac możliwych do zaobserwowania na innych budynków (oskarżyciel funkcjonuje na rynku lokalny), proponowany sposobów wykonania prac, nawet jeżeli w przyszłości okazały się częściowo wadliwez uwagi na rodzaj użytych materiałów - postępowanie dowodowe nie wykazało jakoby w procesie wyłonienia oferty, osoby o tym decydujące miały na ten temat wiedzę, zwłaszcza, że jak podnosi oskarżona wśród decydujących w tej kwestii nie było budowlańców. Oskarżona - jak wskazuje materiał dowodowy (zeznania świadka L. D., które tylko w tym zakresie mają znaczenie w sprawie i Sąd co do faktów przyznaje im przymiot wiarygodnych), także

zasięgała informacji co do jakości systemów wykorzystywanych przez oskarżyciela przy ociepleniach.

Zatem całe postępowanie dowodowe nawet po jego uzupełnieniu przy zastosowaniu wskazówek Sądu Odwoławczego, nie wykazało jakoby w procesie przygotowania kursu, jego przeprowadzenia i wyłonienia wykonawcy, dochodziło do bezprawnych procederów, a w szczególności, aby wynik konkursu był z góry przesądzony, jak sugeruje autor publikacji pisząc, że „wygrał ten, kto miał wygrać”, podkreślić nadto należy, że gdyby istotnie wynik konkursu był z góry przesądzony, długie posiedzenie komisji w dniu 11.07.211r. i zaproszenie wszystkich oferentów, obowiązanie wskazanych do złożenia zmodyfikowanych ofert, byłby zabiegiem niecelowym i nielogicznym. Nawet jeżeli zwołanie kolejnego posiedzenia miało tylko zapewnić pozory konkursu, to zapewnienie obecności wszystkich oferentów, odebranie ich oświadczeń, przy udziale mieszkańców - właścicieli bloku, takim podejrzeniom przeczy.

Wśród przesłuchanych a wnioskowanych przez strony świadków zdania co do potrzeby przeprowadzenia modernizacji i docieplenia budynku były podzielone. Sam oskarżyciel prywatny A. O. (1) oraz świadkowie (wnioskowani przez obronę ) J. M. (1) oraz P. M. opowiadali się za ociepleniem. Sąd tak jak poprzednio nie rozstrzygał tej kwestii, ponieważ wychodzi to poza ramy postępowania. Generalnie punktem wyjścia w toku niniejszego postępowania była sama uchwała wspólnoty dotyczącą zakresu prac modernizacyjnych obejmujących docieplenie nieruchomości wspólnej (bloku). To ona wyznaczała ramy planowanych prac budowlanych. Tymczasem jak wskazuje to całokształt materiału dowodowego i o czym sama wyjaśnia oskarżona, należała ona do nielicznej grupy właścicieli mieszkań - przeciwników takiej inwestycji. Już oświadczenie oskarżonej pozyskane przez zarząd na etapie decyzyjnym odnoście za­kresu prac modernizacyjnych wskazuje na podejrzenia oskarżonej jakoby w kwestii modernizacji i docieplenia budynku dochodziło do korupcji. Oskarżona zresztą zapisy umowy o administrowanie nieruchomością wspólnoty traktuje jako korupcyjne, o czym sama wspomina.

Przy ponownym rozpoznaniu sprawy Sąd Rejonowy doszedł do identycznych wniosków w oparciu o pogłębiony i poszerzony materiał dowodowy co poprzedni skład orzekający, a mianowicie, iż oskarżona mogła powoływać się na działanie w obronie społecznie uzasadnionego interesu tylko i wyłącznie w zakre­sie w jakim w swojej publikacji traktuje o zakresie i jakości wykonanych prac. Przy czym - jak wyżej podniesiono- tylko w części - odnośnie prac dotyczących wymiany okien w piwnicach oraz samego ocieplenia ścian budynku, zastosowanych materiałów, technologii, wykonania robót elewacyjnych - wystąpienie M. S. (1) pozbawione jest cech bezprawno­ści. To jedynie w tym zakresie fakty podnoszone przez oskarżoną w artykule znajdowały potwierdzenie.

Natomiast w ocenie Sądu Rejonowego nie można uznać zachowania M. S. (1) za działanie w warunkach z art. 213 § 2 kk poprzez podnoszenie za­rzutów co do oskarżyciela i jego udziału w procesie wyłonienia wykonawcy inwestycji. Motywacja i intencja oskarżonej M. S. (1) w zakresie oceny procesu przygotowania i przepro­wadzenia konkursu oraz wyłonienia oferty była z góry przyjęta, iż mamy do czynienia z układem „korupcyjnym”. Oskarżona działa w oparciu o subiektywne przekonania, przemyślenia i interpretacje, nie znajdujące oparcia w faktach. Sąd Rejonowy tak jak poprzednio nie potraktował pisemnego wystąpienia M. S. (1) jako mieszczącego się w granicach dozwolonej krytyki „zawodowej, budowlanej”. Nie budzi wątpliwości fakt, iż M. S. (1) jako dr. nauk technicznych, inżynier, rzeczoznawca z zakresu budownictwa lądowego - posiada poza wiedza teoretyczną, wieloletnie doświadczenie w branży budowlanej. Jednakże samej publikacji (...) nie można traktować jako naukowego wystąpienia. Taka krytyka naukowa powinna odpowiadać pewnym wymogom. Jej treść powinna wypełniać ocena pracy naukowej, a nadto motywem działania autora takiej wypowiedzi krytycznej winno być dążenie do przeprowadzenia analizy pracy naukowej (K. D., Zniesławienie a krytyka naukowa, s. 57, cytowany przez J. R. w Komentarzu do Kodeksu karnego - art. 213 - wersja elektroniczna - baza Lex).

Dlatego reasumując poczynione rozważania Sąd uznał, iż oskarżona dopuściła się czynu opisanego w pkt 1 rozstrzygnięcia.

Zdaniem jednak Sądu Rejonowego, nie kwestionując całej naganności tego zachowania, występujące w sprawie okoliczności uzasadniają odstąpienie od wymierzenia oskarżonej za ten czyn kary i poprzestanie na zastosowania dobrodziejstwa w postaci warunkowego umorzenia postępowania karnego. Bowiem

wina oskarżonej (działanie w zamiarze ewentualnym) oraz społeczna szkodliwość zarzucanego jej czynu nie są jednak znaczne.

Art. 66 § 1 i 2 kk przewiduje bowiem, iż Sąd może warunkowo umorzyć postępowanie karne, jeżeli wina i społeczna szkodliwość czynu nie są znaczne, okoliczności jego popełnienia nie budzą wątpliwości, a postawa sprawcy nie karanego za przestępstwo umyślne, jego właściwości i warunki osobiste oraz dotychczasowy sposób życia uzasadniają przypuszczenie, że pomimo umorzenia postępowania będzie przestrzegał porządku prawnego, w szczególności nie popełni przestępstwa, zaś przypisane sprawcy przestępstwo zagrożone jest karą nie przekraczającą 3 lat pozbawienia wolności.

Zgodnie z treścią art. 115 § 2 kk przy ocenie stopnia społecznej szkodliwości czynu sąd bierze pod uwagę rodzaj i charakter naruszonego dobra, rozmiary wyrządzonej lub grożącej szkody, sposób i okoliczności popełnienia czynu, wagę naruszonych przez sprawcę obowiązków, jak również postać zamiaru, motywację sprawcy, rodzaj naruszonych reguł ostrożności i stopień ich naruszenia.

Oceniając stopień winy oraz stopień społecznej szkodliwości czynu oskarżonej nie sposób przeoczyć okoliczności występujących w sprawie. Sąd wziął pod uwagę, iż czyn zarzucany oskarżonej, na tle jej dotychczasowej drogi życiowej ma charakter incydentalny i wyjątkowy. W ocenie sądu pobudki i motywy M. S. (1) miały na celu tzw. „dobro w. m.. Dotychczasowy styl życia oskarżonej, pozwala na ocenę, że oskarżona akceptuje utrwalony porządek prawny i zasadniczo go przestrzega. Mając to na uwadze, Sąd sformułował wobec oskarżonej pozytywną prognozę kryminologiczną, oznaczając okres próby na 1 rok. Okres ten w sposób dostateczny pozwoli na weryfikację postawionej wobec oskarżonej pozytywnej prognozy kryminologicznej.

Z tych wszystkich względów Sąd uznał, iż tak stopień winy oskarżonej, jak i stopień społecznej szkodliwości jego czynu umożliwia zastosowanie wobec niej instytucji warunkowego umorzenia postępowania karnego.

Za powyższym przemawiają także jej właściwości i warunki osobiste, niekaralność oskarżonej, pozytywna opinia środowiskowa, dodatnia prognoza oraz dotychczasowy sposób życia, ustabilizowana pozycja zawodowa i majątkowa.

Konstatując, Sąd w toku postępowania stwierdził, iż okoliczności popełnienia przestępstwa nie budzą wątpliwości. Czyn zarzucony oskarżonej zagrożony jest karą grzywny albo karą ograniczenia wolności. Tym samym wyjaśnione wyżej elementy przedmiotowe i podmiotowe tego czynu stanowią wystarczającą podstawę do warunkowego umorzenia postępowania. Mając w/w okoliczności na względzie przyjąć należy, iż pomimo warunkowego umorzenia postępowania oskarżona M. S. (1) będzie przestrzegała porządku prawnego.

Jednocześnie tak jak poprzednio na podstawie art. 67 § 3 kk w zw. z art. 39 pkt 7 kk Sąd nałożył na oskarżoną obowiązek – spełnienia świadczenie pieniężnego w kwocie 500 złotych na rzecz Funduszu Pomocy Pokrzywdzonym oraz Pomocy Postpenitencjarnej. Powyższy obowiązek ma podkreślić naganność czynu oskarżonej i i wzmocnić rozstrzygnięcie o warunkowym umorzeniu postępowania. Jednocześnie przy ustalaniu wysokości świadczenia pieniężnego Sąd wziął pod uwagę sytuację rodzinną i majątkową oskarżonej (iż jest emerytką) i uznał, że powyższa kwota jest odpowiednia i odniesie pożądany prawem skutek.

Zgodnie z art. 67 § 3 kk sąd umarzając warunkowo postępowanie zobowiązuje sprawcę do naprawienia szkody w całości lub w części. W wypadku powstania w wyniku przestępstwa szkody nałożenie tego obowiązku jest obligatoryjne. Obowiązek naprawienia szkody wyrządzonej przestępstwem obejmuje zarówno szkody materialne, jak i szkody w innych dobrach pokrzywdzonego. W tym miejscu należy przytoczyć stanowisko Sądu Najwyższego wyrażone w wyroku z 16 maja 2002 r., III KK189/2002, Prok i Pr. 2002, z. 12, poz. 5. W wyroku tym SN stwierdził: "Zgodnie (...) z treścią art. 67 § 3 k.k. w przypadku warunkowego umorzenia postępowania karnego, sąd obowiązany jest: po pierwsze - do nałożenia na sprawcę obowiązku naprawienia szkody wyłącznie wówczas, gdy powstanie szkody w zakresie dóbr pokrzywdzonego jest następstwem popełnionego przez nich przestępstwa; po drugie - obowiązek taki ciąży na sądzie tylko wtedy, gdy szkoda taka w czasie warunkowego umorzenia postępowania karnego nadal istnieje". Nałożenie obowiązku naprawienia szkody na podstawie art. 67 § 3 kk opiera się na tych samych podstawach, co zobowiązania cywilnoprawne naprawienia szkody.

W realiach sprawy przedmiotowej można wskazać szkodę na dobrach niemajątkowych pokrzywdzonego, poprzez naruszenie jego dobrego imienia jako uczestnika konkursu na wykonawcę poważnej inwestycji, oraz osoby prowadzącej zawodową działalność z zakresu usług budowlanych (poprzez odwołanie się do jakości wykonywanych przez wspomnianego prac, oceny jego wiedzy fachowej). Szkoda na dobrach niemajątkowych wyznaczana jest niewątpliwie subiektywnym przekonaniem pokrzywdzonego o uszczupleniu jego dóbr, ale jednocześnie konieczne jest sięgnięcie po wyznacznik obiektywny, dla ustalenia zaistnienia szkody, jej zakresu a w konsekwencji granic odszkodowania.

Z tych względów, kierując się dyrektywną z art. 67 § 3 kk, Sąd tak jak poprzednio zasądził od oskarżonej M. S. (1) na rzecz pokrzywdzonej kwotę 500 zł, tytułem naprawienia szkody, poszukując obiektywnych kryteriów ustalenia rozmiarów szkody. W ocenie Sądu kwota 500 zł zaspokoi uszczerbek jakiego doznał pokrzywdzony w sferze dóbr osobistych, w efekcie działania oskarżonej.

Oskarżyciel prywatny również przy ponownym rozpoznaniu sprawy nie wykazał, aby poniósł realną szkodę (w znaczeniu utraconych korzyści) o charakterze majątkowym na skutek publikacji autorstwa oskarżonej. Nie doszło do utraty potencjalnego kontraktu, zmniejszenia ustalonego wynagrodzenia za wykonywane prace, czy innego rodzaju uszczerbek. Oskarżyciel prywatny podał wprawdzie, że został pominięty w jednym z konkursów - przetargów, nie otrzymał zapytania ofertowego. Nie wykazał jednak, że było to efektem przedmiotowej publikacji. Zwłaszcza, że jednocześnie podniósł, że znany jest mu fakt przygotowywania zapytań ofertowych przez jednego z dużych inwestorów na rynku lokalnym. Oskarżyciel spodziewał się zapytania ofertowego. W tym stanie rzeczy żądanie kwoty 15.000 zł tytułem naprawienia szkody jest nieuzasadnione i mające żadnego umocowania w materiale aktowym. Podkreślić nadto należy, iż obowiązek odszkodowawczy nie może prowadzić do wzbogacenia pokrzywdzonego, ale restytucji dóbr.

Zaznaczyć również należy, iż w ramach warunkowego umorzenia postępowania obowiązek naprawienia szkody ma charakter nie tylko kompensacyjny, lecz także wychowawczy i prognostyczny, nie może zatem prowadzić do represji przekraczającej stopień winy i społecznej szkodliwości zarzucanego oskarżonej czynu.

Oskarżyciel wnioskował o zobowiązanie oskarżonej do sprostowania artykułu, nie wskazując treści publikacji, jakiej się domaga. Niezależnie od tego, należy powątpiewać w celowość takiego rozstrzygnięcia, wobec treści zeznań oskarżyciela złożonych tuż przed zamknięciem przewodu, kiedy to wskazuje, że dotyczące go publikacje prasowe, stanowią dla oskarżyciela pewnego rodzaju dolegliwość.

W przedmiocie wydatków oskarżyciela prywatnego obejmujących wynagrodzenie pełnomocnika w osobie radcy prawnego Sąd orzekł w myśl art. 627 kpk w zw. z art. 629 kpk, według stawki określonej w oparciu o treść § 14 ust 2 pkt 1 w zw. z § 2 ust 1 i 2 (podwojona stawka minimalna) rozporządzenia MS z dnia 28.09.2002 r. w sprawie opłat za czynności adwokackie oraz ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów pomocy prawnej udzielonej z urzędu ( Dz.U Nr 163, poz. 1348 z późn. zm.). w zw. z § 14 rozporządzenia MS z dnia 28.09.2002 r. w sprawie opłat za czynności radców prawnych oraz ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów pomocy prawnej udzielonej przed radcę prawnego ustanowionego z urzędu ( Dz.U Nr 163, poz. 1349 z późn. zm.).

W oparciu o art. 626 § 1 kpk, art. 627 kpk Sąd zasądził od oskarżonej na rzecz Skarbu Państwa opłatę w wysokości 80 złotych wymierzoną na podstawie art. 627 kpk w zw. z art. 629 kpk i art. 7 Ustawy z dnia 23 czerwca 1973 roku o opłatach w sprawach karnych ( Dz. U. z 1983 roku, Nr 49, poz. 223 z późn. zm.).