Sygn. akt IC 1108/15

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 23 marca 2016 roku

Sąd Rejonowy w Kłodzku Wydział I Cywilny

w składzie następującym:

Przewodniczący: SSR Izabela Kosińska - Szota

Protokolant: sekretarz sądowy Natalia Stokłosa

po rozpoznaniu w dniu 23 marca 2016 roku w Kłodzku

na rozprawie

sprawy z powództwa K. R.

przeciwko (...) SA z siedzibą w S.

o zapłatę 5 000 zł

I.  oddala powództwo;

II.  zasądza od powoda K. R. na rzecz strony pozwanej (...) SA z siedzibą w S. kwotę 607,32 zł (sześćset siedem złotych 32/100) tytułem kosztów procesu.

UZASADNIENIE

Powód K. R. wniósł o zasądzenie od strony pozwanej (...) Spółki Akcyjnej z siedzibą w S. kwoty 5 000 zł z ustawowymi odsetkami od dnia 4 sierpnia 2014 r. oraz o zasądzenie kosztów procesu w postaci uiszczonej opłaty sądowej od pozwu, poniesionych wydatków, kosztów zastępstwa procesowego według norm przepisanych oraz opłaty skarbowej od pełnomocnictwa w kwocie 17 zł.

W uzasadnieniu pozwu wskazał, że w dniu 24 czerwca 2014 r. w miejscowości O. doszło do kolizji, której sprawcą była matka powoda M. R. (1), natomiast powód był pasażerem kierowanego przez nią pojazdu. Pełnomocnik powoda podał, że samochód sprawczyni zdarzenia posiadał ubezpieczenie odpowiedzialności cywilnej posiadaczy pojazdów mechanicznych oraz ac w (...) S.A. i na podstawie zawartej umowy ubezpieczenia ac strona pozwana uznała szkodę całkowitą na pojeździe i wypłaciła odszkodowanie. Pełnomocnik powoda podniósł, że w wyniku przedmiotowego zdarzenia powód doznał urazu psychicznego, wskutek którego cierpiał na bezsenność, nadmierną płaczliwość, moczenie, brak apetytu i nerwowość. Wskazał również, że strona pozwana odmówiła wypłaty zadośćuczynienia za doznaną szkodę uznając, że do rozstroju zdrowia powoda nie doszło w związku ze zdarzeniem z 24.06.2014 r.; pomimo wezwania do zapłaty zadośćuczynienia pozwana podtrzymała swoje stanowisko.

Strona pozwana w odpowiedzi na pozew wniosła o oddalenie powództwa w całości i zasądzenie na swoją rzecz kosztów postępowania, w tym kosztów zastępstwa procesowego.

W uzasadnieniu podała, że nie kwestionuje zdarzenia z dnia 24 czerwca 2014 r. oraz swojej odpowiedzialności co do zasady jako ubezpieczyciela odpowiedzialności cywilnej sprawcy, kwestionuje jednak zakres i charakter dolegliwości opisywanych w pozwie oraz wysokość dochodzonych świadczeń. Zdaniem pozwanej żądanie sformułowane przez powoda stanowi kwotę nieuzasadnioną i nieznajdującą oparcia w zaistniałym stanie faktycznym, bowiem rozstrój zdrowia powoda nie jest wynikiem zdarzenia z 24 czerwca 2014 r., o czym świadczy złożona w sprawie dokumentacja medyczna. Podniosła nadto, że brak jest dowodów, by powód odbył leczenie u psychologa bądź psychiatry w związku ze złym stanem psychicznym, jak również by doznał trwałych bądź długotrwałych urazów w związku z kolizją.

Sąd ustalił następujący stan faktyczny:

W dniu 24 czerwca 2014 r. miała miejsce kolizja drogowa, którego sprawcą była matka małoletniego powoda – M. R. (1). Pojazd, którym poruszała się sprawczyni posiadał ubezpieczenie odpowiedzialności cywilnej i autocasco u strony pozwanej. Strona pozwana wypłaciła poszkodowanemu P. H. odszkodowanie w kwocie 7 365 zł zgodnie z ogólnymi Warunkami Ubezpieczenia (...)

Okoliczności bezsporne

W chwili zdarzenia powód K. R. miał 13 miesięcy, był zapięty w foteliku bezpieczeństwa. Siedział na tylnym siedzeniu przodem do kierunku jazdy w samochodzie kierowanym przez matkę, przed wypadkiem spał, a na skutek kolizji obudził się z płaczem. Po wypadku powód został przewieziony do szpitala w D., gdzie nie stwierdzono u niego żadnych obrażeń. Przeprowadzone u powoda badanie fizykalne również nie wykazało żadnych urazów. Po wypadku przedstawicielka ustawowa powoda konsultowała się w Centrum Medycznym (...) w dniu 27 czerwca 2014 r. i 3 września 2014 r. u lekarza medycyny oraz w dniu 30 czerwca 2014 r. u chirurga. W dniu 27 czerwca 2014 r. powód był konsultowany przez neurologa. W wyniku konsultacji neurologicznej na podstawie podawanych przez matkę powoda relacji neurolog wpisał jako diagnozę zaburzenia stresowe (adaptacyjne) i zalecił konsultację psychologiczną.

Dowód:

- Karta Informacyjna Izby Przyjęć – k. 9

- historia zdrowia i choroby - k. 11

- zaświadczenia lekarskie z 27.06.2014 r. i 03.09.2014 r. – k. 10 i 12

- konsultacja neurologiczna – k. 13

Strona pozwana odmówiła wypłaty zadośćuczynienia uznając, że rozstrój zdrowia powoda nie był wynikiem zdarzenia z dnia 24 czerwca 2014 r.

Okoliczność bezsporna

Powód mając 13 miesięcy budził się w nocy, był płaczliwy, rozdrażniony, potrzebował więcej czułości, konieczna była częstsza zmiana pampersów w nocy. W ciągu dnia powód nie chciał zasypiać, płakał. Powód ma atopowe zapalenie skóry, na jego ciele pojawiają się plamy, które zaczyna drapać. W związku z powyższymi dolegliwościami powód zażywa sterydy oraz syropy..

Dowód:

- częściowo zeznania przedstawicielki ustawowej powoda M. R. – k 44 verte

- opinia biegłego sądowego J. B. – k. 63

- pisemne wyjaśnienia do opinii – k. 77

Sąd zważył, co następuje:

Powództwo podlegało oddaleniu w całości.

W niniejszej sprawie kwestionowana była zarówno wysokość dochodzonego roszczenia, jak i związek przyczynowo – skutkowy pomiędzy zdarzeniem z 24 czerwca 2014 r., a rozstrojem zdrowia powoda.

Zgodnie z przepisem art.445 § 1 k.c. w razie uszkodzenia ciała lub wywołania rozstroju zdrowia sąd może przyznać poszkodowanemu odpowiednią sumę tytułem zadośćuczynienia pieniężnego za doznaną krzywdę.

Należy wskazać, że strona powodowa jako inicjująca proces cywilny zgodnie z zasadą wyrażoną w art. 6 k.c. winna udowodnić fakty, z których wywodzi określone skutki prawne.

Powód domagał się zapłaty zadośćuczynienia w związku z rozstrojem zdrowia, jaki został wywołany w związku z wypadkiem z 24 czerwca 2014 r. oraz wypłaty na jego rzecz zadośćuczynienia w kwocie 5 000 zł.

Na podstawie ogólnej dokumentacji medycznej Sąd ustalił, że po wypadku powód został przewieziony do szpitala w D., gdzie nie stwierdzono u niego żadnych obrażeń fizycznych i po trwającej niespełna 20 minut wizycie został wypisany do domu. W zaświadczeniach lekarskich z 27 czerwca 2014 r. i 3 września 2014 r. wystawionych przez lekarza rodzinnego jako cel ich wydania wpisano: „dziecko od dnia wypadku samochodowego płaczliwe, niespokojne, utrata apetyty, źle śpi oraz moczenie nocne” oraz „dziecko leczone z powodu wypadku komunikacyjnego od 24.06.2014 r. do 3.09.2014 r.” W powyższych dokumentach jako rozpoznanie podano natomiast inne nieokreślone wypadki komunikacyjne i uraz nieokreślonej okolicy ciała, brak jest jednak jakichkolwiek informacji odnośnie stwierdzonych dolegliwości. Brak jest danych, z których wynikałoby, czy lekarz potwierdził te dolegliwości, które były podawane przez matkę małoletniego, czy przeprowadzone były w stosunku do powoda jakiekolwiek badania, bądź obserwacje, zwłaszcza gdy uwzględnić wiek powoda w chwili zdarzenia. W ocenie Sądu, dolegliwości opisywane w w/w zaświadczeniach zostały stwierdzone jedynie na podstawie subiektywnych informacji przekazanych przez matkę powoda, natomiast brak jest jakichkolwiek dokumentów, na podstawie których można byłoby zweryfikować opisywane dolegliwości. Wskazuje na to, zdaniem Sądu, nie obiektywne stwierdzenie faktów, tylko wpisany cel wydania zaświadczenia. Ponadto, zaświadczenie z dnia 3 września 2014 r. określa okres leczenia od 27 czerwca do 3 września 2014 r., jednak nie określa sposobu podjętego leczenia, w związku z jakimi dolegliwościami. Wątpliwości budzi stwierdzenie zawarte w zaświadczeniu lekarskim z dnia 27 czerwca 2014 r. dotyczące nocnego moczenia się powoda, ponieważ powód miał wówczas 13 miesięcy, a wiec - co jest faktem powszechnie znanym - dzieci w tym wieku nie kontrolują w nocy tej czynności fizjologicznej. Przedstawicielka ustawowa podawała w zeznaniach, że powód moczył się więcej, lecz nie wzięła pod uwagę, że dziecko w miarę wzrostu wydala większe ilości moczu. Niezależnie od tego, twierdzenie to nie zostało zweryfikowane żadnym obiektywnym dowodem.

Z konsultacji neurologicznej z 27 czerwca 2014 r. wynika natomiast, że w oparciu o relację matki powoda stwierdzono u powoda zaburzenia stresowe pourazowe oraz że zasadna jest konsultacja psychologa dziecięcego. Na podstawie powyższych dokumentów nie sposób stwierdzić, jakie dolegliwości zgłaszała lekarzom przedstawicielka ustawowa małoletniego powoda oraz czy wcześniej powód był leczony w związku z zaburzeniami zachowania, czy też innymi dolegliwościami, w tym atopowym zapaleniem skóry, brak jest bowiem historii wizyt, podczas których matka powoda podawała występujące objawy oraz jakie było leczenie. Zwrócić należy uwagę na to, że okoliczności faktyczne winny być udowodnione w szczególności całą dokumentacją medyczną, a nie zaświadczeniami, wszak sam powód nie mógł być przecież przesłuchany z racji swego wieku.

Dowodem wykazującym doznanych cierpień w przedmiotowym zdarzeniu nie jest również historia zdrowia i choroby wystawiona przez Poradnię Chirurgii (...) z 30 czerwca 2014 r. Nie wynika z niej, by powód odniósł jakiekolwiek obrażenia w związku z przedmiotowym zdarzeniem.

Podkreślić należy, że w odpowiedzi na pozew strona pozwana zakwestionowała przedłożone przez powoda powyższe dokumenty prywatne, w związku z czym rzeczą pełnomocnika powoda było udowodnienie wskazywanych okoliczności innymi dowodami, czego jednak pełnomocnik nie uczyniła. Przepis art.245 k.p.c. stanowi, że dokument prywatny stanowi dowód tego, że osoba, która go podpisała, złożyła oświadczenie zawarte w dokumencie. Oczywistym jest, że dokumentacja medyczna może stanowić dowód w sprawie, lecz dokument prywatny nie korzysta z domniemania zgodności z prawdą złożonych w nim oświadczeń - formalna moc dowodowa tego dokumentu nie przesądza jego mocy materialnej. Dokument prywatny nie jest sam przez się dowodem rzeczywistego stanu rzeczy (vide: wyrok Sądu Apelacyjnego w Łodzi z dnia 26 sierpnia 2015 r. I ACa 238/15). Z tych względów dokumentacja medyczna składająca się w istocie z dwóch zaświadczeń lekarskich, historii choroby z poradni chirurgicznej i konsultacji neurologicznej nie mogła mieć decydującego znaczenia przy ocenie, czy w wyniku zdarzenia w dniu 24 czerwca 2014 r. doszło do rozstroju zdrowia małoletniego powoda. Ponadto, cofnięty został dowód z opinii biegłego psychiatry, który w ocenie Sądu, biorąc pod uwagę wiek powoda mógłby w jakimkolwiek stopniu przyczynić się do wykazania, czy istotnie zdarzenie drogowe, w którym uczestniczył powód spowodowało u niego płaczliwość, brak spokoju, zły sen oraz utratę apetytu.

Niezależnie jednak od powyższego, jak już wcześniej wskazano, przedstawione dokumenty są niewystarczające do udowodnienia, że w wyniku zdarzenia z 24 czerwca 2014 r. powód doznał rozstroju zdrowia, zwłaszcza w sferze psychicznej, co wpłynąć miało na jego zachowanie oraz spowodować zaostrzenie zmian atopowych na skórze. W szczególności nie przedłożono dokumentacji, z której wynika, że po wypadku zaostrzyło się u powoda atopowe zapalenie skóry, że leczył się z tego powodu u lekarza alergologa oraz że wypadek komunikacyjny przyczynił się do pogłębienia tych dolegliwości. Rzeczą przedstawicielki ustawowej powoda było uzyskanie dokumentacji z leczenia, co niewątpliwie przyczyniłoby się do udowodnienia tej kwestii.

Odnosząc się do opinii sporządzonej przez biegłego sądowego z zakresu alergologii należy podnieść, że opinia ta nie mogła stanowić podstawy do uwzględnienia powództwa. Wnioski zawarte w opinii zostały bowiem wyciągnięte na podstawie zeznań przedstawicielki ustawowej powoda oraz skąpej dokumentacji medycznej znajdującej się w aktach sprawy. Biegły wskazał zresztą, a brak jest podstaw, by w tym zakresie opinię tę kwestionować, że na podstawie dokumentacji medycznej, charakteru zdarzenia oraz charakteru objawów można przyjąć związek przyczyno - skutkowy pomiędzy zdarzeniem a występującymi objawami opisywanymi przez matkę powoda (przyjmując, że relacje matki są wiarygodne), ale jednocześnie podał, że przy tak zdawkowej dokumentacji trudno wnioskować o nasileniu tych zmian oraz na ile zaburzenia snu i brak apetytu związane ze stresem mogłoby się nakładać na zdarzenia fizjologiczne jak np. ząbkowanie jeśli nie było w tym czasie zakończone. Powyższe świadczy o tym, że opinia ta nie jest kategoryczna i z tego względu rozstrzygając sprawę Sąd nie oparł się na niestanowczych wnioskach biegłego. Wydając orzeczenie Sąd przy tak wielu wątpliwościach nie może oprzeć się jedynie na zeznaniach przedstawicielki ustawowej małoletniego powoda, które zresztą budzą wątpliwości, zwłaszcza że w przedmiotowej sprawie możliwe było dowodzenie istotnych faktów innymi środkami, w szczególności w postaci szczegółowej dokumentacji medycznej, o ile ta w ogóle istniała.

Zwrócić należy uwagę, że przedstawicielka ustawowa w uzasadnieniu pozwu podnosiła okoliczności faktyczne dotyczące bezsenności, nadmiernej płaczliwości, moczenia, braku apetytu i nerwowości, nie wskazywała natomiast w ogóle na dolegliwości związane z zaostrzeniem zmian atopowych na skórze. W czasie przesłuchania w charakterze strony podniosła kwestie związane z pogorszeniem atopowego zapalenia skóry, jednak zupełnie niezrozumiałym jest dla Sądu, z jakich względów nie przedłożyła dokumentów dotyczących leczenia powoda u alergologa, który miał stwierdzić, że wypadek mógł przyczynić się do pogorszenia (zaostrzenia) atopowego zapalenia skóry. Sąd nie oparł się na zeznaniach przedstawicielki ustawowej co do doznanych przez powoda dolegliwości w wyniku wypadku. Zwrócić należy uwagę, że matka powoda zeznała, że powód mówi do niej „mama nie chcę bum”. Zeznania te są niewiarygodne, ponieważ powód, jak wynika z jej zeznań w chwili zdarzenia spał, niewątpliwie na skutek kolizji obudził się, jednak powód jako 13 - miesięczne dziecko bez uprzedniego nazwania zdarzenia przez dorosłego sam nie byłby w stanie nazwać kolizji jako „bum” oraz wyrażać swe emocje co do niego, że go nie chce. Jest to oczywiste i wynika z nauki języka. W ocenie Sądu, jedynie dowód z opinii biegłego psychiatry lub psychologa specjalizującego się w badaniu dzieci w takim wieku mógłby w tych kwestiach stanowczo się wypowiedzieć. Zresztą wskazać wypada, ze neurolog w konsultacji neurologicznej zalecił wizytę u psychologa, z czego przedstawicielka ustawowa nie skorzystała, wszak nie przedstawiła żadnego dowodu na tę okoliczność.

Mając na względzie powyższe Sąd uznał, że roszczenie pozostało nieudowodnione i jako takie podlegało oddaleniu.

O kosztach Sąd orzekł zgodnie z art. 98 k.p.c. zasądzając od powoda jako strony przegrywającej proces na rzecz strony pozwanej kwotę 607,32 zł, na którą składają się: koszty zastępstwa procesowego w wysokości 600 zł orzeczone zgodnie §6 pkt 3 Rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 28 września 2002 r. w sprawie opłat za czynności radców prawnych oraz ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów pomocy prawnej udzielonej przez radcę prawnego ustanowionego z urzędu (Dz. U. z 2013 r. poz. 490 j.t. ze zm.) obowiązującego w chwili wszczęcia postępowania oraz kwotę 7,32 zł tytułem opłaty od uwierzytelnionego pełnomocnictwa.