Sygn. akt III AUa 331/15

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 14 stycznia 2016 r.

Sąd Apelacyjny w Szczecinie - Wydział III Pracy i Ubezpieczeń Społecznych

w składzie:

Przewodniczący:

SSA Urszula Iwanowska

Sędziowie:

SSA Zofia Rybicka - Szkibiel (spr.)

SSA Barbara Białecka

Protokolant:

St. sekr. sąd. Elżbieta Kamińska

po rozpoznaniu w dniu 14 stycznia 2016 r. w Szczecinie

sprawy J. S.

przeciwko Zakładowi Ubezpieczeń Społecznych Oddział w G.

o przyznanie emerytury

na skutek apelacji ubezpieczonego

od wyroku Sądu Okręgowego w Gorzowie Wlkp. VI Wydział Pracy i Ubezpieczeń Społecznych

z dnia 3 marca 2015 r. sygn. akt VI U 776/14

oddala apelację.

SSA Barbara Białecka SSA Urszula Iwanowska SSA Zofia Rybicka – Szkibiel

Sygn. akt III AUa 331/15

UZASADNIENIE

J. S. wniósł odwołanie od decyzji Zakładu Ubezpieczeń Społecznych Oddziału w G. z dnia 1 sierpnia 2014 r. odmawiającej przyznania prawa do emerytury twierdząc, że jest krzywdząca, bowiem przepracował ponad 15 lat w szczególnych warunkach.

W odpowiedzi na odwołanie Zakład Ubezpieczeń Społecznych wniósł o jego oddalenie ponieważ nie było podstaw do przyjęcia, że ubezpieczony w okresie 1 lipca 1982 r. do 2 września 1987 r. pracował w szczególnych warunkach gdyż z przedłożonej dokumentacji pracowniczej nie wynika, że pracę w tym okresie wykonywał na stanowisku kierowcy samochodu ciężarowego o dopuszczalnym ciężarze całkowitym powyżej 3,5 tony, a w okresie od 3 września 1987 r. do 31 grudnia 1994 r. nie wynika aby praca była wykonywana na stanowisku zaliczanym do stanowisk, na których świadczenie pracy zakwalifikowane jest jako praca w szczególnych warunkach.

Wyrokiem z dnia 3 marca 2015 r. Sąd Okręgowy w Gorzowie Wielkopolskim – Sąd Pracy i Ubezpieczeń Społecznych oddalił odwołanie ubezpieczonego.

Sąd I instancji ustalił, że J. S. urodzony (...) w dniu 26 czerwca 1971 r. ukończył zasadniczą szkołę zawodową ze specjalnością (...). W dniu 18 października 1978 r. zawarł umowę o pracę z (...) w S. - (...) w G. na stanowisko kierowcy. Następnie w dniu 1 lutego 1982 r. zawarł umowę z (...) w S. na prace przeładunkowe w wymiarze 1/2 etatu na czas określony do 31 grudnia 1982 r. W dniu 1 lipca 1982 r. ubezpieczony zawarł z (...) w S. umowę o pracę na czas nieokreślony na stanowisku kierowcy. Pismem z dnia 5 sierpnia 1982 r. pracodawca przyznał ubezpieczonemu dodatek pieniężny za dodatkowe czynności kierowcy to jest: stały udział w czynnościach załadunkowych i wyładunkowych, wykonywanie czynności ładowacza, czynności spedycyjne w pełnym zakresie. Ubezpieczony wykonywał pracę kierowcy samochodu ciężarowego – chłodni na podwoziu samochodu S. (...) o dopuszczalnym ciężarze całkowitym powyżej 3,5 tony, stale i w pełnym wymiarze czasu pracy. Angażem z dnia 3 września 1987 r. pracodawca powierzył ubezpieczonemu stanowisko zastępcy kierownika magazynu (...), przy czym podpisał on umowę o wspólnej odpowiedzialności za powierzone mienie razem z J. P.. Sąd Okręgowy ustalił, że magazyn (...) składał się z 5 chłodni, w których przechowywane były przede wszystkim mrożone ryby. Do obowiązków ubezpieczonego należało: organizowanie i nadzorowanie załadunków i rozładunków, kontrola upływu ważności przechowywanych towarów, przyjmowanie i wydawanie towarów, czuwanie nad prawidłowym przebiegiem odbioru ilościowego i jakościowego, sprawdzanie stanu opakowań, sprawdzanie zgodności cen podanych w dowodach dostaw w dziale zbytu, wyrywkowe przeważanie minimum 10 % danej dostawy, sprawdzanie upoważnień dostawcy, gromadzenie pozostawionych faktur i dowodów dostaw w swoich aktach, rozliczanie konwojentów z pobranego towaru, porównywanie bieżącej ewidencji stanu zapasów ze stanem faktycznym, składanie pisemnych wyjaśnień różnic inwentaryzacyjnych, bieżące uzgadnianie stanów z działem zbytu, zastępowanie osoby prowadzącej kartotekę, wypełnianie i potwierdzanie kart drogowych dostawcom i odbiorcom, prawidłowe sporządzanie dokumentacji magazynowej, organizowanie i nadzorowanie pracy pracowników przeładunkowych, stwierdzanie wykonywania prac w godzinach nadliczbowych oraz ustalanie wymiaru pracy w godzinach nadliczbowych. W magazynie znajdowało się pomieszczenie biurowe z osobnym wejściem z zewnątrz, w którym ubezpieczony miał swoje biurko. Miał on do dyspozycji 4 – 5 pracowników fizycznych, którzy wykonywali prace rozładunkowe i załadunkowe. Sąd I instancji ustalił, że ubezpieczony przebywał codziennie w każdej z 5 chłodni po 20 minut, łącznie ponad godzinę. Organ rentowy uznał ubezpieczonemu łączny staż ubezpieczeniowy w wymiarze 30 lat i 2 miesiące oraz 7 lat, 7 miesięcy i 16 dni świadczenia pracy w szczególnych warunkach – na dzień 1 stycznia 1999 r.

W oparciu o art. 184 ust. 1 i 2 i art. 32 ustawy z dnia 17 grudnia 1998 r. o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych ( t.j. Dz. U. z 2013 r. poz.1440 ze zm., dalej: ustawa emerytalna) oraz przepisy rozporządzenia Rady Ministrów z dnia 7.02.1983 r. w sprawie wieku emerytalnego pracowników zatrudnionych w szczególnych warunkach lub szczególnym charakterze ( Dz. Ust. z 1983 r. nr 8 poz. 43 ze zm., dalej: rozporządzenie) Sąd Okręgowy uznał odwołanie ubezpieczonego za nieuzasadnione.

Sąd I instancji zaznaczył, że ubezpieczony wskazał dwa dodatkowe okresy zatrudnienia, w których wykonywał pracę w szczególnych warunkach – 1 lipca 1982 r. do 2 września 1987 r., kiedy to pracował w charakterze kierowcy samochodu ciężarowego o dopuszczalnym ciężarze całkowitym powyżej 3,5 tony oraz od 3 września 1987 r. do 31 grudnia 1994 r., gdy pracował w chłodniach. Przy tym Sąd Okręgowy uznał, że w pierwszym z wyżej wymienionych okresów ubezpieczony pracował stale i w pełnym wymiarze czasu w szczególnych warunkach na stanowisku kierowcy samochodu ciężarowego. Drugiego z powyższych okresów zaś Sąd I instancji nie zaliczył do pracy w warunkach szczególnych podkreślając, że w każdej z pięciu chłodni ubezpieczony przebywał po 20 minut codziennie. Dodatkowo rozbudowany zakres obowiązków – w tym biurowych, przeczył, w ocenie Sądu I instancji, jakoby J. S. pracował stale i w pełnym wymiarze czasu w chłodniach. Sąd Okręgowy zważył zatem, że w temperaturach poniżej 0 stopni C. ubezpieczony nie pracował więcej niż 2 godziny dziennie, a więc nie była to praca wykonywana stale i w pełnym wymiarze czasu pracy w szczególnych warunkach, a tylko tak wykonywana praca uzasadniałaby nabycie prawa do emerytury z tytułu pracy w szczególnych warunkach stosownie do § 2 rozporządzenia. Sąd I instancji podkreślił, że ubezpieczony nie spełnił wymogu wykonywania pracy w szczególnych warunkach przez co najmniej 15 lat na dzień 1 stycznia 1999 r., gdyż czas zatrudnienia na stanowisku kierowcy samochodu ciężarowego wynosił 5 lat, 2 miesiące i 2 dni co z uznanym przez ZUS okresem pracy w szczególnych warunkach ( 7 lat,7 miesięcy i 16 dni ) dało łącznie 13 lat, 9 miesięcy i 18 dni.

Z powyższym rozstrzygnięciem w całości nie zgodził się ubezpieczony, który w wywiedzionej apelacji zarzucił sprzeczność ustaleń z treścią zebranego w sprawie materiału dowodowego polegającą na przyjęciu, że J. S. w okresie od 3 września 1987 do 31 grudnia 1994 r. nie wykonywał stale i w pełnym wymiarze czasu pracy w szczególnych warunkach.

Wskazując na powyższe zarzuty ubezpieczony wniósł o zmianę wyroku i poprzedzającej go decyzji organu rentowego przez przyznanie mu prawa do emerytury oraz zasądzenie od organu rentowego na rzecz J. S. kosztów procesu, w tym kosztów zastępstwa procesowego przed sądem I i II instancji. Ewentualnie ubezpieczony wniósł o uchylenie zaskarżonego wyroku i przekazanie sprawy do ponownego rozpoznania Sadowi I instancji.

Sąd Apelacyjny zważył, co następuje.

Apelacja ubezpieczonego nie zasługiwała na uwzględnienie. W ocenie Sądu Apelacyjnego, analiza zgromadzonego w niniejszej sprawie materiału dowodowego, w tym zarzutów apelacyjnych, doprowadziła do wniosku, że zaskarżony wyrok jest prawidłowy. Sąd Okręgowy dokonał bowiem trafnych ustaleń faktycznych, w granicach swobodnej oceny dowodów, o której stanowi art. 233 § 1 k.p.c., i wyprowadził z nich należycie uzasadnione wnioski, które stały się podstawą do wydania orzeczenia przez Sąd Odwoławczy. W pisemnych motywach wyroku, wskazał jaki stan faktyczny stał się podstawą rozstrzygnięcia oraz podał na jakich dowodach oparł się przy jego ustalaniu. Wbrew twierdzeniom apelacji prawidłowo wyjaśnione zostały wszystkie istotne okoliczności sprawy w granicach swobodnej sędziowskiej oceny dowodów.

Zdaniem Sądu Apelacyjnego, Sąd meriti, oceniając zgromadzony materiał dowodowy i rozstrzygając w sprawie, nie naruszył przepisu art. 233 § l k.p.c. , ustalił bowiem wszystkie okoliczności istotne w sprawie, dokonał wyczerpującej oceny całości materiału dowodowego, w graniach zasad logiki formalnej i doświadczenia życiowego. Należy podkreślić, że skuteczne postawienie zarzutu naruszenia przez sąd zasad określonych w art. 233 k.p.c. wymaga wykazania, że sąd uchybił zasadom logicznego rozumowania lub doświadczenia życiowego, czego skarżący nie uczynił, a co zarzuca. Nie jest wystarczające przekonanie strony o innej niż przyjął to sąd wadze poszczególnych dowodów i ich odmiennej ocenie niż ocena sądu (tak: Sąd Najwyższy w wyroku z 8 kwietnia 2009 r. II PK 261/08, LEX 707877). Sąd Apelacyjny w całości podzielił tak ustalenia faktyczne, jak i rozważania prawne Sądu I instancji rezygnując jednocześnie z ich ponownego szczegółowego przytaczania (por. wyroki Sądu Najwyższego z 5 listopada 1998 r. I PKN 339/98, OSNAPiUS 1999/24 poz. 776, z 22 lutego 2010 r. I UK 233/09, Lex nr 585720).

Należy podkreślić, że prawo do emerytury przewidziane w art. 184 w związku z art. 32 ustawy emerytalnej. ma charakter wyjątkowy, jest odstępstwem od ogólnej reguły dotyczącej warunków przechodzenia na emeryturę, a zatem właściwe przepisy muszą być wykładane w sposób ścisły. Niedopuszczalna jest wykładnia rozszerzająca, prowadząca w konsekwencji do wypaczenia idei, że emerytura w wieku wcześniejszym jest wynikiem pracy w obciążających dla zdrowia warunkach (tak: wyrok SA w Lublinie z 7 lipca 2015 r. III AUa 337/15, LEX nr 1761997). Należy więc wskazać, że warunki uzyskiwania prawa do emerytury w wieku obniżonym szczegółowo reguluje rozporządzenie Rady Ministrów z dnia 7 lutego 1983 roku w sprawie wieku emerytalnego pracowników zatrudnionych w szczególnych warunkach lub w szczególnym charakterze. Zgodnie z § 2 ust. 1 i § 4 ust. 1 pkt 3 cyt. rozporządzenia okresami pracy uzasadniającymi prawo do świadczeń są okresy, w których praca w szczególnych warunkach lub w szczególnym charakterze jest wykonywana stale i w pełnym wymiarze czasu pracy, co najmniej 15 lat.

Zaakcentować należy, że spornym w sprawie pozostawało spełnienie przez ubezpieczonego przesłanki posiadania co najmniej 15 lat stażu pracy w warunkach szczególnych, przy czym za udowodnione Sąd I instancji uznał 13 lat 9 miesięcy i 18 dni. Słusznie nie został uznany przez sąd meriti, za pracę wykonywaną w warunkach szczególnych okres od 3 września 1987 do 31 grudnia 1994 r. Podkreślenia wymaga, że w spornym okresie ubezpieczony zajmował stanowisko z zakresu kontroli i dozoru. Był on bowiem kierownikiem magazynu i zastępcą kierownika magazynu. Przy czym, Sąd Apelacyjny wskazuje, że sam fakt sprawowania funkcji kierowniczej nie jest okolicznością uniemożliwiającą przyznanie prawa do emerytury w wieku obniżonym z tytułu pracy w warunkach szczególnych. Jednakże wbrew zarzutom apelacji w okolicznościach niniejszej sprawy, nie można odwoływać się do stanowisk zawartych w poz.7 działu X Wykazu A załącznika do rozporządzenia. Powyższe zakwalifikowanie dotyczy bowiem wyłącznie stanowisk uznanych za typowo robotnicze (wyrok SN z dnia 23 lutego 2006 r. I UK 164/05). Zastosowanie w przypadku ubezpieczonego, z uwagi na zakres obowiązków, mogłaby mieć praca spełniająca wymogi wskazane w poz. 24 działu XIV Wykazu A załącznika do rozporządzenia. Jak wskazał Sąd Najwyższy w wyroku z dnia 5 maja 2011 r. (II UK 326/10, LEX nr 885016), przy ocenie czy określona kontrola bądź dozór stanowiły pracę w szczególnych warunkach, łącznikiem jest narażenie na czynniki istniejące na stanowiskach pracy podwładnych, zatrudnianych w szczególnych warunkach. Również więc od kontrolującego czy dozorującego wymaga się, aby praca z poz. 24 działu XIV Wykazu A, stanowiącego załącznik do rozporządzenia, była wykonywana stale i w pełnym wymiarze czasu na danym stanowisku. Także dozór nad pracą musi mieć charakter specjalistyczny, a nie wynikający z podporządkowania pracowniczego. Musi być bowiem sprawowany w konkretnym środowisku pracy, w którym istnieje narażenie na czynniki szkodliwe dla zdrowia i w pełnym wymiarze czasu (vide: wyrok SN z dnia 3 grudnia 2013 r. I UK 184/13 LEX nr 1448473).

Mając na uwadze prawidłowe ustalenia Sądu meriti oraz dotychczasowe rozważania, należy zaznaczyć, że czynności wykonywane przez ubezpieczonego nie sprowadzały się wyłącznie do pracy w chłodniach. Do jego obowiązków należało bowiem organizowanie i nadzorowanie załadunków i rozładunków, kontrola upływu ważności przechowywanych towarów, przyjmowanie i wydawanie towarów, czuwanie nad prawidłowym przebiegiem odbioru ilościowego i jakościowego, sprawdzanie stanu opakowań, sprawdzanie zgodności cen podanych w dowodach dostaw w dziale zbytu, wyrywkowe przeważanie danej dostawy, sprawdzanie upoważnień dostawcy, gromadzenie pozostawionych faktur i dowodów dostaw w swoich aktach, rozliczanie konwojentów z pobranego towaru, porównywanie bieżącej ewidencji stanu zapasów ze stanem faktycznym, składanie pisemnych wyjaśnień różnic inwentaryzacyjnych, bieżące uzgadnianie stanów z działem zbytu, zastępowanie osoby prowadzącej kartotekę, wypełnianie i potwierdzanie kart drogowych dostawcom i odbiorcom, prawidłowe sporządzanie dokumentacji magazynowej, organizowanie i nadzorowanie pracy pracowników przeładunkowych, stwierdzanie wykonywania prac w godzinach nadliczbowych oraz ustalanie wymiaru pracy w godzinach nadliczbowych. Nadto, w odpowiedzi na zarzut apelacyjny należy podkreślić, że jeśli pracownik zatrudniony na stanowisku związanym z kontrolą międzyoperacyjną, kontrolą jakości produkcji i usług oraz dozorem inżynieryjno-technicznym wykonuje – poza bezpośrednim nadzorem procesu produkcji – inne czynności, w tym szeroko rozumiane czynności administracyjno – zarządzające, polegające na wykonywaniu pracy umysłowej i biurowej, istotne znaczenie ma ustalenie jaką część obowiązującego czasu pracy zajmowały te czynności. Jak wynika z prawidłowych ustaleń Sądu I instancji, czynności te nie były sporadyczne, stanowiły niemalże wyłączne obowiązki ubezpieczonego, zarówno wykonywane faktycznie, jak i przewidziane umową. Nie można zatem przyjmować, że ubezpieczony wykonywał pracę tylko w chłodniach, gdyż zajmował stanowisko kierownicze, a więc samodzielnie organizował pracę innych pracowników, miał bowiem powierzony inny zakres obowiązków. Kwestia wykonywania innych prac, takich jak pomoc magazynierom, rozładunek i załadunek, czy też inne czynności w chłodniach, pozostawała do swobodnego uznania J. S.. W takim stanie rzeczy, nie można przyjąć stanowiska zaprezentowanego w apelacji, że czynności w chłodniach były wykonywane stale i w pełnym wymiarze czasu pracy. Powierzonymi obowiązkami były bowiem prace z zakresu nadzoru i kontroli nad podległymi pracownikami, oraz czynności administracyjno biurowe, mające zapewnić sprawne funkcjonowanie magazynu. Nie można także pominąć faktu, że jak zaznaczył już Sąd I instancji, w magazynie znajdowało się pomieszczenie biurowe z osobnym wejściem z zewnątrz, w którym ubezpieczony miał swoje biurko, tak więc nie musiał nawet wchodzić do chłodni aby zająć się swoimi obowiązkami. W szczególności, jak wynika z angażu z 25 października 1990 r. i z umowy o odpowiedzialności materialnej z dnia 26 października 1990 r. (k. 28, 29 akt emerytalnych) miał powierzone stanowisko kierownika magazynu w Hurtowni nr (...), gdzie znajdowało się mienie: towary, opakowania, środki trwałe, przedmioty nietrwałe oraz inne materiały pomocnicze. Natomiast od 1 września 1993 r., ubezpieczonemu powierzono stanowisko magazyniera w hurtowni, gdzie znajdowało się mienie: towary, opakowania, środki trwałe, przedmioty nietrwałe oraz inne materiały pomocnicze (vide: akta osobowe – umowa o pracę i umowa o wspólnej odpowiedzialności materialnej k. 86-88, świadectwo pracy k. 98). Zauważyć należy, że stanowisko magazyniera nie jest wymienione w wykazie A dział X załącznika do cyt. rozporządzenia i stąd praca ubezpieczonego nie mogła być uznana za pracę w szczególnych warunkach (por. wyrok SA w Białymstoku z 17 grudnia 2003 r. III AUa 1217/03, OSA 2004/9/20).

Odnosząc się do zarzutów podniesionych w apelacji Sąd Odwoławczy podziela pogląd prawny wyrażony przez Sąd Najwyższy, że sąd drugiej instancji jest obowiązany zamieścić w swoim uzasadnieniu takie elementy, które ze względu na treść apelacji i zakres rozpoznania są potrzebne do rozstrzygnięcia sprawy, ale nie ma zarazem obowiązku wyrażania szczegółowego stanowiska odnośnie wszystkich poglądów prezentowanych przez strony, jeżeli nie mają one istotnego znaczenia dla rozstrzygnięcia sprawy (por. postanowienie SN z 16 marca 2012 r., IV CSK 373/11, Lex nr 1169841, wyrok SN z 29 października 1998 r., II UKN 282/98, OSNP 1999/23/758, Lex nr 38240). Z tego względu, mimo rozbudowanych i zawierających szereg spostrzeżeń apelacji ubezpieczonego, Sąd Odwoławczy odniósł się szczegółowo do zagadnień istotnych z punktu widzenia niniejszej sprawy i poprzestał na ogólnym nieuwzględnieniu podnoszonych w sprawie okoliczności drugorzędnych.

Reasumując, wobec niewykazania przez ubezpieczonego wykonywania przez co najmniej 15 lat pracy w warunkach szczególnych Sąd Apelacyjny na podstawie art. 385 k.p.c. oddalił apelację jako bezzasadną.

SSA Barbara Białecka SSA Urszula Iwanowska SSA Zofia Rybicka - Szkibiel