Sygn. akt III AUa 1143/15

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 10 marca 2016 r.

Sąd Apelacyjny w Poznaniu III Wydział Pracy i Ubezpieczeń Społecznych

w składzie:

Przewodniczący: SSA Dorota Goss-Kokot (spr.)

Sędziowie: SSA Katarzyna Wołoszczak

del. SSO Sylwia Dembska,

Protokolant: insp.ds.biurowości Krystyna Kałużna

po rozpoznaniu w dniu 10 marca 2016 r. w Poznaniu

sprawy K. L.

przeciwko Zakładowi Ubezpieczeń Społecznych Oddział w O.

o podleganie ubezpieczeniu społecznemu

na skutek apelacji Zakładu Ubezpieczeń Społecznych Oddział w O.

od wyroku Sądu Okręgowego w Poznaniu

z dnia 27 lutego 2015 r. sygn. akt VIII U 10375/14

1.  oddala apelację;

2.  zasądza od pozwanego na rzecz K. L. kwotę 240 zł tytułem kosztów zastępstwa procesowego w instancji odwoławczej.

del. SSO Sylwia Dembska

SSA Dorota Goss-Kokot

SSA Katarzyna Wołoszczak

UZASADNIENIE

Decyzją z dnia 30 września 2014 r., znak (...), Zakład Ubezpieczeń Społecznych Oddział w O. stwierdził, że K. L. nie podlega obowiązkowo ubezpieczeniom społecznym: emerytalnemu, rentowym i wypadkowemu z tytułu pozarolniczej działalności gospodarczej od dnia 1 lutego 2014 r.

Odwołanie od powyższej decyzji wniosła K. L..

W odpowiedzi na odwołanie organ rentowy wniósł o oddalenie odwołania.

Wyrokiem z dnia 27 lutego 2015 r., wydanym w sprawie o sygn. VIII U 10375/14, Sąd Okręgowy w Poznaniu, Wydział VIII Ubezpieczeń Społecznych zmienił zaskarżoną decyzję w ten sposób, że stwierdził, iż K. L. podlega obowiązkowym ubezpieczeniom społecznym: emerytalnemu, rentowym i wypadkowemu z tytułu pozarolniczej działalności gospodarczej od dnia 1 lutego 2014 r. (punkt 1) oraz zasądził od pozwanego Zakładu Ubezpieczeń Społecznych Oddziału w O. na rzecz odwołującej K. L. kwotę 60 złotych tytułem zwrotu kosztów zastępstwa procesowego (punkt 2).

Podstawę rozstrzygnięcia Sądu Okręgowego stanowiły następujące ustalenia faktyczne:

K. L. w 2004 r. ukończyła na (...) w P. studia na kierunku (...), a następnie podczas pobytu w Wielkiej Brytanii w latach 2006 - 2013 ukończyła drugie studia na kierunku psychologia oraz uczęszczała na kurs językowy organizowany przez (...) przygotowujący do egzaminu, do którego zamierza przystąpić w L., który będzie uprawniał ją do wykonywania tłumaczeń dla wszystkich instytucji, a także jest członkiem Instytutu (...) w L.. Z ustaleń Sądu Okręgowego wynika, że na terenie S. odwołująca pracowała jako tłumacz dla polskich emigrantów, którzy nie posługiwali się biegle językiem angielskim - odwołująca wykonywała tłumaczenia m. in. na rzecz sądów, urzędu, szpitali i policji. W szczególności jednym z jej klientów był Urząd Miasta A..

W listopadzie 2013 r. odwołująca wróciła do Polski i od dnia 1 lutego 2014 r. prowadzi działalność gospodarczą pod firmą (...), której przedmiotem jest wykonywanie tłumaczeń. Rozpoczynając działalność w Polsce odwołująca kupiła m.in. program dla tłumaczy P. kosztujący około 2 000 zł. Z uwagi na wcześniejszą, dobrze układającą się współpracę z Urzędem Miasta A., urząd ten zgodził się na dalszą współpracę z odwołującą podczas jej pobytu w Polsce. Sąd I instancji ustalił, że w pierwszych dwóch miesiącach odwołująca zgłosiła niższą podstawę wymiaru składek, gdyż mimo wcześniejszych zapewnień Urzędu Miasta A. o kontynuowaniu współpracy, nie była pewna co do tego, czy ta współpraca będzie kontynuowana, a szczególnie w jakim rozmiarze. Jednakże już w marcu 2014 r. okazało się, że zleconych tłumaczeń jest dużo (w miesiącu tym odwołująca uzyskała za wykonane tłumaczenia wynagrodzenie w wysokości około 12 000 zł, w kolejnych miesiącach dochód kształtował się na poziomie co najmniej 5000 - 6000 zł, a dopiero w czerwcu 2014 r. był niski). Odwołująca dokonywała zwiększenia podstawy wymiaru składek od kwietnia 2014 r. i opłacała składki terminowo i w należnej wysokości. Nadto od 1 listopada 2014 r. K. L. prowadzi tłumaczenia ustne i pisemne dla ubojni królików. Z tytułu prowadzenia pozarolniczej działalności gospodarczej odwołująca w 2014 r. uzyskała dochód w kwocie 61 406,81 zł.

Z ustaleń Sądu Okręgowego wynika ponadto, że w dniu 22 lipca 2014 r. odwołująca urodziła drugie dziecko, a o tym, że jest w ciąży dowiedziała się w listopadzie 2013 r. Z tego powodu w czerwcu 2014 r. złożyła do organu rentowego wniosek o zasiłek macierzyński od dnia 1 lipca 2014 r. i wówczas poinformowano ją, że za lipiec 2014 r. ma zapłacić tylko składkę zdrowotną.

Biorąc powyższe pod uwagę, Sąd I instancji stwierdził, że odwołująca nie tylko dokonała zgłoszenia prowadzenia działalności gospodarczej, będącej podstawą do zgłoszenia się przez nią od 1 lutego 2014 r. do ubezpieczeń społecznych, ale też faktycznie ją podjęła i wykonywała ją w celu zarobkowym oraz w sposób zorganizowany i ciągły. Powyższe spowodowało w konsekwencji, że Sąd Okręgowy, powołując się na treść art. 6 ust. 1 pkt 5, art. 8 ust. 6 pkt 1, art. 13 pkt 4 ustawy o systemie ubezpieczeń społecznych oraz art. 2 i art. 14 ust. 1 ustawy o swobodzie działalności gospodarczej, uznał, że odwołująca podlega od dnia 1 lutego 2014 r. obowiązkowym ubezpieczeniom społecznym z tytułu prowadzenia pozarolniczej działalności gospodarczej, z uwagi na co na podstawie art. 477 14 § 2 k.p.c. i powołanych wyżej przepisów zmienił zaskarżoną decyzję w ten sposób, że stwierdził, iż K. L. z tytułu pozarolniczej działalności gospodarczej podlega obowiązkowym ubezpieczeniom społecznym: emerytalnemu, rentowym i wypadkowemu od dnia 1 lutego 2014 r.

Apelację od powyższego wyroku wywiódł Zakład Ubezpieczeń Społecznych Oddział w O., zaskarżając go w całości i zarzucając mu:

1.  naruszenie prawa materialnego – art. 6 ust. 1 pkt 5 ustawy o systemie ubezpieczeń społecznych oraz art. 83 k.c.,

2.  naruszenie przepisów postępowania – art. 233 § 1 k.p.c. poprzez brak wszechstronnego rozważenia materiału dowodowego i dokonania jego oceny z pominięciem istotnej części zeznań świadków, z których nie wynika, że odwołująca prowadziła działalność gospodarczą, przyjmując, że odwołująca prowadziła działalność gospodarczą.

Wskazując na powyższe zarzuty, apelujący organ rentowy wniósł o zmianę zaskarżonego wyroku i oddalenie odwołania.

W odpowiedzi na apelację odwołująca wniosła o oddalenie apelacji w całości i utrzymanie wyroku sądu pierwszej instancji oraz o zasądzenie od organu rentowego na rzecz odwołującej kosztów postępowania apelacyjnego według norm przepisanych.

Sąd Apelacyjny zważył, co następuje :

Wniesioną przez organ rentowy apelację uznać należy za bezzasadną.

W ocenie Sądu Apelacyjnego, Sąd I instancji przeprowadził wyczerpujące postępowanie dowodowe, a zebrany materiał poddał wszechstronnej ocenie z zachowaniem granic swobodnej oceny dowodów, przewidzianej przez art. 233 § 1 k.p.c. Dokonując tej oceny, Sąd Okręgowy dokonał prawidłowej oceny materiału dowodowego w świetle zasady sędziowskiej oceny materiału dowodowego, wyczerpująco wskazując, które dowody uznał za wiarygodne i dlaczego, a które nie, co logicznie i spójnie uzasadnił. W wyniku powyższego, Sąd Okręgowy wyjaśnił wszystkie istotne okoliczności sprawy. W konsekwencji, w ocenie Sądu Apelacyjnego wszystkie ustalenia faktyczne, dokonane przez Sąd Okręgowy, znajdują oparcie w zgromadzonym materiale dowodowym, który Sąd I instancji właściwie ocenił na podstawie jego wszechstronnego rozważenia, polegającego na rzetelnej, bezstronnej ocenie wyników postępowania i ich prawidłowej interpretacji, przy uwzględnieniu zasad logicznego rozumowania i doświadczenia życiowego.

Odnosząc się zaś do podniesionego w apelacji zarzutu naruszenia przepisu postępowania – art. 233 § 1 k.p.c. poprzez brak wszechstronnego rozważenia materiału dowodowego, wskazać należy, iż skuteczne postawienie zarzutu naruszenia art. 233 k.p.c. wymaga wykazania, że sąd dokonując oceny dowodów uchybił zasadom logicznego rozumowania lub doświadczenia życiowego, albowiem jedynie to może być przeciwstawione uprawnieniu sądu do dokonywania swobodnej oceny dowodów. Nie jest natomiast wystarczające przekonanie strony o innej, niż przyjął sąd, wadze (doniosłości) poszczególnych dowodów i ich odmiennej ocenie niż ocena sądu oraz wyprowadzania z nich odmiennych. niż sąd, wniosków. Tylko bowiem w przypadku, gdy brak jest logiki w wyprowadzaniu przez sąd wniosków z zebranego materiału dowodowego albo gdy wbrew zasadom doświadczenia życiowego sąd nie uwzględnia jednoznacznych praktycznych związków przyczynowo - skutkowych, przeprowadzona przez sąd ocena dowodów może być skutecznie podważona. Natomiast jeżeli z określonego materiału dowodowego sąd wyprowadza wnioski logicznie poprawne i zgodne z doświadczeniem życiowym, to ocena sądu nie narusza reguł swobodnej oceny dowodów (art. 233 § 1 k.p.c.) i musi się ostać. Nie jest więc wystarczającym uzasadnieniem zarzutu naruszenia normy art. 233 k.p.c. wyrażenie przez apelującego dezaprobaty dla oceny prezentowanej przez Sąd pierwszej instancji i przedstawienie własnej oceny dowodów. Strona skarżąca ma obowiązek wykazania naruszenia przez sąd zasad oceny dowodów wynikających z art. 233 k.p.c., a zatem wykazania, że sąd wywiódł z materiału procesowego wnioski sprzeczne z zasadami logiki lub doświadczenia życiowego, względnie pominął w swojej ocenie istotne dla rozstrzygnięcia wnioski wynikające z konkretnych dowodów.

Odnosząc się w tym miejscu do wskazywanych przez apelujący organ rentowy przyczyn, mających jego zdaniem świadczyć o przekroczeniu przez Sąd Okręgowy granic swobodnej oceny dowodów, wskazać należy, że okoliczność, że z zeznań matki odwołującej - świadka C. J. (k. 50 v) wynika, że odwołująca wykonuje tłumaczenia w domu, w żaden sposób nie przekreślała prowadzenia przez odwołującą działalności gospodarczej, zwłaszcza, że wskazanym w (...) miejscem prowadzenia przez nią działalności gospodarczej jest właśnie jej miejsce zamieszkania (G., ul. (...)). Prowadzenia przez odwołującą działalności gospodarczej nie neguje także fwynikajacy że z zeznań matki odwołującej - świadka C. J. (k. 50 v) fakt pomagania przez nią odwołującej w opiece nad dziećmi. Jak słusznie zauważył bowiem Sąd I instancji prowadzenie działalności gospodarczej charakteryzuje się tym, że brak jest sztywnych ram czasowych jej wykonywania (wbrew twierdzeniom apelującego nie istnieje więc takie pojęcie, jak prowadzenie działalności gospodarczej w pełnym rozmiarze) i dlatego rozmiar prowadzonej działalności jest bez znaczenia dla ustalenia jej faktycznego prowadzenia. Ponadto - wbrew twierdzeniom organu rentowego - odwołująca przedstawiła w niniejszej sprawie szeroki materiał dowodowy, potwierdzający prowadzenie przez nią w spornym okresie działalności gospodarczej w zakresie tłumaczeń. Odwołująca przedłożyła bowiem do akt organu rentowego, załączonych do akt niniejszej sprawy, obszerną korespondencję z Urzędem Miasta A., dotyczącą sporządzanych na jego zlecenie tłumaczeń w tym okresie, zaświadczenie Urzędu Miasta A. o współpracy odwołującej z Urzędem Miasta A. w spornym okresie (k. 47) oraz wyciągi z rachunku bankowego z okresu od lutego do sierpnia 2014 r. (k. 40 – 43), z których wynikają płatności otrzymywane przez odwołującą za wykonaną pracę. Ponadto wbrew stanowisku organu rentowego, zadeklarowana przez odwołującą w spornym okresie wysokość podstawy wymiaru składek na ubezpieczenia społeczne była współmierna do wysokości uzyskiwanych przez odwołująca w spornym okresie przychodów z tytułu prowadzonej działalności gospodarczej. Z prawidłowo ustalonego przez Sąd I instancji stanu faktycznego wynika bowiem, że odwołująca za wykonane tłumaczenia uzyskała w marcu 2014 r. wynagrodzenie w wysokości około 12 000 zł, w kolejnych miesiącach dochód kształtował się na poziomie co najmniej 5000 - 6000 zł, a dopiero w czerwcu 2014 r. był niski. Zaś zadeklarowana przez nią w tym okresie podstawa wymiaru składek w okresie od lutego do marca wynosiła 504,00 zł, a dopiero od kwietnia 2014 r. (a więc po uzyskaniu po raz pierwszy wysokiego przychodu, co miało miejsce w marcu 2014 r.) do czerwca 2014 r. 7 492,00 zł. Niemniej jednak okoliczność ta jest bez znaczenia dla rozstrzygnięcia niniejszej sprawy, albowiem w świetle treści art. 18 ust. 8 i art. 18a ust. 1 w zw. z art. 20 ust. 3 ustawy o systemie ubezpieczeń społecznych w przypadku osób prowadzących pozarolniczą działalność gospodarczą oraz osób z nimi współpracujących, wysokość składek nie jest związana z faktycznie osiąganym przychodem i jego wysokością, lecz jedynie z istnieniem tytułu ubezpieczeń i zadeklarowaną kwotą, której wysokość zależy od deklaracji płatnika składek, z tym tylko zastrzeżeniem, że kwota ta winna się mieścić w granicach przewidzianych ustawą (tj. nie mniej niż w wysokości 60% przeciętnego miesięcznego wynagrodzenia w poprzednim kwartale i nie więcej niż w wysokości 250% przeciętnego miesięcznego wynagrodzenia w poprzednim kwartale, zaś w okresie pierwszych 24 miesięcy kalendarzowych od dnia rozpoczęcia wykonywania działalności gospodarczej nie mniej niż w wysokości 30% kwoty minimalnego wynagrodzenia) – por. m. in. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 11 grudnia 2014 r., sygn. I UK 145/14.

Reasumując stwierdzić należało, że apelujący nie wykazał, że Sąd I instancji wywiódł z zebranego w sprawie materiału procesowego wnioski sprzeczne z zasadami logiki lub doświadczenia życiowego, względnie pominął w swojej ocenie istotne dla rozstrzygnięcia wnioski wynikające z konkretnych dowodów. W konsekwencji podniesiony w apelacji zarzut naruszenia przepisu postępowania - art. 233 § 1 k.p.c. poprzez brak wszechstronnego rozważenia materiału dowodowego i dokonania jego oceny z pominięciem istotnej części zeznań świadków, należało uznać za chybiony.

W konsekwencji Sąd Apelacyjny w pełni podzielił wszelkie ustalenia Sądu I instancji i przyjął je za własne, bez potrzeby ponownego ich przytaczania.

Na podstawie tak ustalonego stanu faktycznego, Sąd Apelacyjny podzielił również w całości ocenę prawną dokonaną przez Sąd Okręgowy.

Wskazać należy bowiem, że przepis art. 6 ust. 1 pkt 5 ustawy z dnia 13 października 1998 r. o systemie ubezpieczeń społecznych (Dz. U z 2009 r., Nr 205 poz. 1585 ze zm.), zwanej dalej „ustawą systemową”, stanowi, że obowiązkowo ubezpieczeniom emerytalnemu i rentowym podlegają, z zastrzeżeniem art. 8 i 9 ustawy systemowej, osoby fizyczne, które na obszarze Rzeczypospolitej Polskiej prowadzą pozarolniczą działalność oraz osoby z nimi współpracujące. Ponadto zgodnie z art. 6 ust. 1 pkt 19 ustawy systemowej, ubezpieczeniom tym podlegają osoby przebywające na urlopach wychowawczych lub pobierające zasiłek macierzyński albo zasiłek w wysokości zasiłku macierzyńskiego. Zgodnie zaś z art. 9 ust. 1c ustawy systemowej osoby, o których mowa m.in. w art. 6 ust. 1 pkt 5 ustawy systemowej (czyli prowadzące pozarolniczą działalność gospodarczą), spełniające jednocześnie warunki do objęcia ich obowiązkowo ubezpieczeniami emerytalnym i rentowym z tytułu pobierania zasiłku macierzyńskiego lub zasiłku w wysokości zasiłku macierzyńskiego, podlegają obowiązkowo ubezpieczeniom emerytalnemu i rentowym z tytułu pobierania zasiłku macierzyńskiego lub zasiłku w wysokości zasiłku macierzyńskiego. Zaś w myśl art. 12 ust. 1 ustawy systemowej osoby podlegające obowiązkowo ubezpieczeniom emerytalnemu i rentowym podlegają również obowiązkowo ubezpieczeniu wypadkowemu, przy czym nie podlegają temu ubezpieczeniu m.in. osoby pobierające zasiłek macierzyński czy zasiłek w wysokości zasiłku macierzyńskiego (art. 12 ust. 2 w zw. z art. 6 ust. 1 pkt 19 ustawy systemowej). Zgodnie zaś z art. 13 pkt 4 ustawy systemowej, wyżej wymienionym ubezpieczeniom osoby fizyczne prowadzące działalność pozarolniczą podlegają w okresie od dnia rozpoczęcia wykonywania działalności do dnia zaprzestania wykonywania tej działalności. Przy czym w myśl art. 2 ustawy z dnia 2 lipca 2004 r. o swobodzie działalności gospodarczej (Dz. U. Z 2002 r., Nr 173 poz. 1807 ze zm.) działalnością gospodarczą jest zarobkowa działalność wytwórcza, handlowa, budowlana, usługowa oraz poszukiwania, rozpoznawanie i eksploatacja zasobów naturalnych, wykonywana w sposób zorganizowany i ciągły.

Z powyższego wynika – jak słusznie wskazał zatem Sąd Okręgowy – że skoro ubezpieczeniom społecznym podlegają m. in. osoby prowadzące pozarolniczą działalność gospodarczą, to rozstrzygnięcie w niniejszej sprawie zależało od ustalenia, czy odwołująca w spornym okresie faktycznie podjęła i prowadziła taką działalność. Biorąc zaś pod uwagę, że z prawidłowo ustalonego przez Sąd I instancji stanu faktycznego wynika, że odwołująca rzeczywiście w okresie od dnia 1 lutego 2014 r. prowadziła zarobkową działalność gospodarczą pod firmą (...), w sposób zorganizowany i ciągły, zaś w świetle powyższych przepisów ustawy systemowej stosunek ubezpieczeniowy jest następczy wobec prowadzenia działalności gospodarczej, to tym samym stwierdzić należy, że podlegała ona z tego tytułu obowiązkowym ubezpieczeniom społecznym od dnia 1 lutego 2014 r.

Jednocześnie wskazać należy, że w przypadku objęcia ubezpieczeniami społecznymi osób prowadzących działalność gospodarczą, brak jest podstaw do kwestionowania ich tytułu ubezpieczenia z uwagi na reguły słuszności określone w kodeksie cywilnym. Oświadczenie (wniosek) o zgłoszeniu do ubezpieczenia chorobowego, nie stanowi bowiem czynności prawnej (zdarzenia prawnego), rodzącej i kreującej stosunek cywilnoprawny – ma ono jedynie charakter kształtujący w zakresie stosunku ubezpieczeniowego, albowiem jeśli zainteresowany spełnia ustawowe warunki faktyczne do objęcia ubezpieczeniem (prowadzenie działalności gospodarczej), to jego wniosek o objęcie ubezpieczeniem chorobowym rodzi skutek prawny w postaci objęcia dobrowolnym ubezpieczeniem społecznym, a Zakład Ubezpieczeń Społecznych nie może w takim przypadku odmówić objęcia tej osoby ubezpieczeniem społecznym. Z uwagi na powyższe, do stosunku ubezpieczenia społecznego nie stosuje się przepisów prawa cywilnego, wobec czego w przypadku zadeklarowania przez osobę prowadzącą pozarolniczą działalność podstawy wymiaru składek w granicach przewidzianych ustawą (tj. nie mniej niż w wysokości 60% przeciętnego miesięcznego wynagrodzenia w poprzednim kwartale i nie więcej niż w wysokości 250% przeciętnego miesięcznego wynagrodzenia w poprzednim kwartale, zaś w okresie pierwszych 24 miesięcy kalendarzowych od dnia rozpoczęcia wykonywania działalności gospodarczej nie mniej niż w wysokości 30% kwoty minimalnego wynagrodzenia - art. 18 ust. 8 i art. 18 a ust. 1 w zw. z art. 20 ust. 3 ustawy systemowej), kwestionowanie przez Zakład Ubezpieczeń Społecznych zadeklarowanej podstawy wymiaru składek z powołaniem się na art. 83 k.c., art. 58 k.c., czy też art. 5 k.c. nie jest możliwe (por. m.in. uchwałę Sądu Najwyższego w składzie 7 sędziów z dnia 21 kwietnia 2010 r., sygn. II UZP 1/10). Na gruncie ubezpieczeń społecznych utrwalony jest bowiem pogląd, że prawo ubezpieczeń społecznych stanowi odrębną gałąź prawa w stosunku do prawa cywilnego, a jego przepisy mają charakter przepisów prawa publicznego, w których strony nie korzystają ze swoich praw podmiotowych regulowanych prawem prywatnym - kodeksem cywilnym lub kodeksem pracy, lecz w których Zakład Ubezpieczeń Społecznych realizuje wobec innego uczestnika stosunku prawnego ustawowe kompetencje organu władzy publicznej. Z tego względu stosunek ubezpieczenia społecznego nie jest stosunkiem cywilnoprawnym, opartym na równorzędności jego podmiotów i wzajemności (ekwiwalentności) świadczeń, lecz uregulowanym ustawowo stosunkiem publicznoprawnym opartym na zasadzie solidaryzmu, a wynikające z niego świadczenia stron tego stosunku nie są świadczeniami cywilnoprawnymi. Wprawdzie art. 1 k.p.c. kwalifikuje sprawy z zakresu ubezpieczeń społecznych do spraw cywilnych, jednakże czyni to jedynie według kryterium formalnego, opartego na poddaniu ich z woli ustawodawcy zasadom i trybowi postępowania przewidzianemu przed sądami powszechnymi i Sądem Najwyższym. Poddanie to nie przesądza o materialnoprawnym charakterze spraw z zakresu ubezpieczeń społecznych, które wywodzą się ze stosunku o charakterze administracyjnoprawnym i z tego względu w postępowaniu przed Zakładem Ubezpieczeń Społecznym rozpoznawane są w trybie i na zasadach określonych przepisami prawa ubezpieczeń społecznych, a w dalszej kolejności kodeksu postępowania administracyjnego (por. m.in. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 5 grudnia 2007 r., sygn. II UK 106/07, wyrok Sądu Najwyższego z dnia 23 października 2006 r., sygn. I UK 128/06, uchwała Sądu Najwyższego z dnia 4 września 1992 r., sygn. II UZP 17/92 i uchwała Sądu Najwyższego z dnia 30 czerwca 1994 r., sygn. II UZP 15/94).

Biorąc powyższe pod uwagę, zarzut naruszenia prawa materialnego - art. 6 ust. 1 pkt 5 ustawy o systemie ubezpieczeń społecznych oraz art. 83 k.c., należało uznać za bezzasadny (przy czym zwrócić uwagę należy, że przepis art. 83 k.c., jako przepis materialnego prawa cywilnego, w ogóle nie mógł mieć w niniejszej sprawie zastosowania).

Kierując się powyższymi względami, apelację należało uznać za bezzasadną i na podstawie art. 385 k.p.c. oddalić, co uczynił Sąd Apelacyjny w punkcie 1 wydanego wyroku.

Orzeczenie o kosztach zawarte w punkcie 2 wyroku znajduje swoje uzasadnienie w treści art. 98 § 1 i 3 k.p.c. w zw. z art. 108 § 1 k.p.c. w zw. z § 12 ust. 1 pkt 2 w zw. z § 11 ust. 2 w zw. z § 5 w zw. z § 2 ust. 1 i 2 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 28 września 2002 r. w sprawie opłat za czynności radców prawnych oraz ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów pomocy prawnej udzielonej przez radcę prawnego ustanowionego z urzędu (Dz. U. z 2002 r., Nr 163 poz. 1349 ze zm.). Zasądzona kwota stanowi zwrot kosztów zastępstwa procesowego w instancji odwoławczej wygrywającej spór odwołującej od przegrywającego spór organu rentowego w wysokości 240 zł, tj. 75% minimalnej stawki wynagrodzenia (która w niniejszej sprawie wynosiła 60 zł) za prowadzenie sprawy w postępowaniu apelacyjnym przed sądem apelacyjnym, jednak nigdy nie mniej niż 120 zł, zwiększonej dwukrotnie z uwagi na duży nakład pracy pełnomocnika apelującej w toku postępowania.

del. SSO Sylwia Dembska

SSA Dorota Goss-Kokot

SSA Katarzyna Wołoszczak