Sygn. akt IV Ca 396/13

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 13 września 2013 r.

Sąd Okręgowy w Słupsku IV Wydział Cywilny Odwoławczy

w składzie:

Przewodniczący SSO Mariusz Struski

Protokolant st. sekr. Agnieszka Urbanowicz

po rozpoznaniu w dniu 06 września 2013 r. w Słupsku

na rozprawie

sprawy z powództwa R. K.

przeciwko M. K. i G. K.

o zapłatę

na skutek apelacji powoda od wyroku Sądu Rejonowego
w Lęborku z dnia 14 maja 2013r., sygn. akt I C 473/12

1.  zmienia zaskarżony wyrok i zasądza od pozwanych solidarnie na rzecz powoda kwotę 3032,11 (trzy tysiące trzydzieści dwa 11/100) złotych z ustawowymi odsetkami od dnia 12 czerwca 2012 roku do dnia zapłaty oraz solidarnie kwotę 655 (sześćset pięćdziesiąt) złotych tytułem zwrotu kosztów postępowania,

2.  zasądza od pozwanych solidarnie na rzecz powoda kwotę 452 (czterysta pięćdziesiąt dwa) złotych tytułem zwrotu kosztów postępowania apelacyjnego.

Sygn. akt IV Ca 396/13

UZASADNIENIE

Rozpoznając złożoną przez powoda R. K. apelację od wyroku Sądu Rejonowego w Lęborku z dnia 14 maja 2013 roku, przy uwzględnieniu treści art. 505 13 § 2 k.p.c., Sąd Okręgowy zważył, co następuje:

Apelacja zasługuje na uwzględnienie.

W ocenie Sądu Okręgowego zaskarżone przez powoda orzeczenie należało zmienić, zgadzając się z argumentacją podniesioną w treści apelacji.

Bezsprzecznie strony łączyła umowa w ramach, której powód prowadzący działalność gospodarczą zobowiązał się do wykonania na rzecz pozwanych instalacji elektrycznej w budynku należącym do pozwanych oraz przyłączenia tegoż budynku do linii energetycznej. Ta ostatnia czynność wymagała przeciągnięcia przez grunt kabli energetycznych, umieszczonych w specjalnej osłonce z tworzywa sztucznego, od przyłącza energetycznego umieszczonego na granicy działki do rozdzielni budynku. Poza sporem pozostawała kwestia odstąpienia przez strony od umowy i zdemontowania elementów instalacji elektrycznej położonej wewnątrz budynku.

Przedmiotem sporu były okoliczności związane z rzekomym usunięciem przez powoda przyłącza energetycznego doprowadzającego energię elektryczną do budynku wraz z zainstalowaną rozdzielnią, a w konsekwencji zasadność żądania od pozwanych zapłaty za elementy ww. przyłącza, wyszczególnione w treści faktury Vat nr (...) z dnia 3 kwietnia 2011 roku.

Sąd II instancji oceniając zebrany w sprawie materiał dowodowy doszedł do wniosku, że brak jest podstaw do przyjęcia, iż elementy opisanego wyżej przyłącza energetycznego zostały przez powoda faktycznie usunięte z nieruchomości pozwanych. Pozwani bowiem w żaden sposób nie wykazali, że powód po rozwiązaniu umowy wykonywał na ich działce prace ziemne związane z wyciagnięciem umieszczonych pod powierzchnią gruntu kabli. Okoliczność ta nie wynikała w szczególności z zeznań świadka A. B., którego zeznaniom Sąd rejonowy dał przesądzający charakter dla konieczności oddalenia powództwa. Wymieniony zeznał bowiem jedynie, iż widział, jak powód wynosi z terenu budowy do samochodu jakieś bliżej nieokreślone kable. Nie był jednak w stanie stwierdzić, skąd owe kable były wynoszone. Świadek nie pamiętał też, by w tym czasie na nieruchomości prowadzone były jakieś prace ziemne. Doświadczenie życiowe pozwala przyjąć, iż wykonanie kilkudziesięciometrowego wykopu na działce budowlanej nie może zostać niezauważonym przez osoby przebywające na niej w tym czasie. Trudno też przyjąć, że powód nie rzucając się w oczy, ręcznie wykopałby elementy przyłącza znajdujące się na długości około 50 m i głębokości około 80 cm, a następnie samodzielnie je zwinął i zaniósł do samochodu. Co istotne, z zeznań tego samego świadka wynika, iż ocieplając dach domu pozwanych, korzystał on z elektronarzędzi, przy czym zasilająca je energia elektryczna pochodziła z pomieszczenia na dole budynku. Oznacza to, że w tym czasie, przyłącze energetyczne doprowadzające prąd elektryczny do umieszczonej w budynku rozdzielni funkcjonowało w sposób należyty. Tym samym – w brew twierdzeniom strony pozwanej - jego elementy musiały znajdować się na swoich miejscach nie mogły zostać przez powoda wykopane i zabrane.

Sąd Okręgowy badając przywołane okoliczności uwzględnił również fakt, iż pozwani w toku procesu nie przedstawili żadnych dowodów, z których wynikałoby, że wobec zachowania powoda zmuszeni byli do ponownego wykonania spornego przyłącza energetycznego. Nie powołali świadków, którzy potwierdziliby, że na ich zlecenie układali nowe kable energetyczne w miejsce tych, które rzekomo wyciągnął z gruntu powód. Nie przedstawili także potwierdzających tą okoliczność rachunków, czy faktur. Pozwani nie kwestionowali przy tym, że do należącego do nich budynku jest obecnie doprowadzona energia elektryczna.

Mając na uwadze powyższe okoliczności, a także zeznania powoda, zaznania świadka K. S., zeznania świadka T. B., zeznania pozwanego (w zakresie uzgodnień dotyczących pozostawienia przyłącza i zapłaty za jego wykonanie), Sąd II instancji uznał, że powód zdemontował jedynie elementy instalacji elektrycznej położone wewnątrz budynku, pozostawiając pozwanym biegnące pod powierzchnią gruntu elementy przyłącza energetycznego wraz z rozdzielnią.

Wobec powyższego żądanie powoda należało uznać za uzasadnione.

Z tego też względu Sąd Okręgowy na podstawie art. 386 § 1 k.p.c. w zw.z art. 471 k.c. i art. 644k.c. zmienił zaskarżony wyrok w ten sposób, że zasądził od pozwanych solidarnie kwotę 3.032,11 zł z ustawowymi odsetkami od dnia 12 czerwca 2012 roku do dnia zapłaty oraz kwotę 655 zł tytułem zwrotu kosztów postępowania przed Sądem I instancji (punkt 1 sentencji). Ustalając datę wymagalności odsetek Sąd wziął pod uwagę datę złożenia pozwu w niniejszej sprawie (art. 455, 481 k.c.). O kosztach postępowania Sąd orzekł zaś w oparciu o art. 98 k.p.c., 99k.p.c. i art. 105 §2 k.p.c. oraz § 6 pkt 3 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości w sprawie opłat za czynności radców prawnych…).

O kosztach postępowania apelacyjnego orzeczono na podstawie art. 98 k.p.c. 99k.p.c. i art. 105 §2 k.p.c. oraz w zw. z § 6 ust. 3 w zw. z § 12 ust. 1 pkt 1 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości w sprawie opłat za czynności radców prawnych…) – punkt 2 sentencji.