Sygn. akt I C 623/13

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 6 kwietnia 2016 roku

Sąd Rejonowy w Słupsku I Wydział Cywilny

w składzie:

Przewodniczący: SSR Katarzyna Niemczyk

Protokolant: A. M.

po rozpoznaniu w dniu 23 marca 2016 roku w Słupsku

na rozprawie

sprawy z powództwa E. J. (1)

przeciwko (...) Spółce Akcyjnej z siedzibą w W. i Ubezpieczeniowemu Funduszowi Gwarancyjnemu z siedzibą w W.

o zapłatę

I.  zasądza od pozwanego (...) Spółki Akcyjnej z siedzibą w W. na rzecz powódki E. J. (1) kwotę 17.000,00 zł (siedemnaście tysięcy złotych) wraz z odsetkami ustawowymi za opóźnienie od dnia 6.04.2016 roku do dnia zapłaty;

II.  oddala powództwo w pozostałym zakresie;

III.  zasądza od pozwanego (...) Spółki Akcyjnej z siedzibą w W. na rzecz powódki zwrot kosztów procesu w 85%, których szczegółowe wyliczenie pozostawia referendarzowi sądowemu;

IV.  zasądza od powódki na rzecz pozwanego (...) Spółki Akcyjnej z siedzibą w W. zwrot kosztów procesu w 15%, których szczegółowe wyliczenie pozostawia referendarzowi sądowemu.

Sygn. akt I C 623/13

UZASADNIENIE

Powódka E. J. (1) , reprezentowana przez radcę prawnego, wniosła pozew przeciwko (...) Towarzystwu (...) Spółce Akcyjnej z siedzibą w W. o zapłatę kwoty 20.000,00 zł wraz z odsetkami ustawowymi od dnia 25.10.2012 roku do dnia zapłaty. Ponadto wniosła o zwrot kosztów procesu, w tym kosztów zastępstwa procesowego w kwocie 4.800,00 zł i opłatą skarbową od pełnomocnictwa w wysokości 17,00 zł, bądź ewentualnie kosztów postępowania sądowego stosownie do spisu kosztów przedłożonego na rozprawie.

W uzasadnieniu pozwu wskazała, że w dniu 18.09.2011 roku na ulicy (...) w L. doszło do zdarzenia drogowego w ten sposób, że kierujący pojazdem osobowym koloru pomarańczowego, wyjeżdżając z lasu wymusił pierwszeństwo przejazdu na pojeździe marki S. (...) o nr rej. (...), który w celu uniknięcia zdarzenia zjechał na przeciwny pas ruch, stracił panowanie nad pojazdem i wpadł do przydrożnego rowu.

Na skutek wypadku powódka, będąca pasażerką pojazdu marki S. (...), doznała naruszenia integralności fizycznej i rozstroju zdrowia. Posiadacz pojazdu marki S. (...) o nr rej. (...) w dacie zdarzenia korzystał z ochrony ubezpieczeniowej w zakresie obowiązkowego ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej posiadaczy pojazdów mechanicznych, na podstawie umowy ubezpieczenia zawartej z pozwanym.

Powódka wskazała, iż reprezentowana przez (...) S.A. pismem z dnia 24.07.2012 roku zgłosiła Ubezpieczeniowemu Funduszowi Gwarancyjnemu roszczenie w kwocie 58.000,00 zł tytułem zadośćuczynienia, który to fundusz przekazał sprawę pozwanemu zakładowi ubezpieczeń wskazując, że w przedmiotowej sprawie uczestnicy wypadku wspólnie prowadzą gospodarstwo domowe, realizowali także wspólny cel podróży co wyklucza przewóz z grzeczności.

Ponieważ (...) Towarzystwo (...) Spółce Akcyjnej w W. zwróciło się do Ubezpieczeniowego Funduszu Gwarancyjnego z prośbą o ponowne przeanalizowanie sprawy, podnosząc, że w przedmiotowej sprawie pasażerowie pojazdu marki S. (...) byli przewożeni grzecznościowo. Decyzją z dnia 11.01.2013 r. Ubezpieczeniowy Fundusz Gwarancyjny wypłacił na rzecz powódki kwotę 13.000,00 zł tytułem zadośćuczynienia, jednocześnie wskazując, że nie przyjął na siebie odpowiedzialności za przedmiotowe zdarzenie, albowiem jego zdaniem zachodzą przesłanki do przyjęcia odpowiedzialności przez pozwany zakład ubezpieczeń na zasadzie ryzyka.

Stanowisko to strona powodowa podziela, a zatem legitymację bierną w niniejszej sprawie ma pozwane towarzystwo ubezpieczeń. W ocenie strony powodowej nie mamy do czynienia z przejazdem grzecznościowym. Nadto wypłacona kwota w wysokości 13.000,00 zł nie spełnia kryteriów z art. 445 § 1 kc.

Uzasadniając żądanie zapłaty zadośćuczynienia powódka powołała się na to, że pomimo upływu czasu i kontynuowania leczenia odczuwa skutki wypadku. Podała, że odczuwa bóle karku, głowy i oczu, a zaburzenie wiedzenia objawia się m.in. tym, że powódka na prawe oko nie widzi kolorów.

W odpowiedzi na pozew pozwany (...) Towarzystwo (...) Spółka Akcyjna z siedzibą w W. , reprezentowany przez adwokata, wniósł o oddalenie powództwa w całości oraz o zasądzenie na jego rzecz od powoda kosztów postępowania, w tym kosztów zastępstwa procesowego, według norm przepisanych.

Ponadto pozwany wniósł o wezwanie Ubezpieczeniowego Funduszu Gwarancyjnego w W. do wzięcia udziału w sprawie w charakterze pozwanego.

Nadto pozwany wniósł, w przypadku uwzględnienia powództwa w jakiejkolwiek części, o oddalenie wniosku powódki o zasądzenie od pozwanej na jej rzecz kosztów zastępstwa procesowego w wysokości przewyższającej stawkę minimalną przewidzianą w Rozporządzeniu Ministra Sprawiedliwości z dnia 28.09.2002 r. w sprawie opłat za czynności radców prawnych oraz ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów pomocy prawnej udzielonej przez radcę prawnego ustanowionego z urzędu.

Uzasadniając swoje stanowisko pozwany przyznał, że pomiędzy posiadaczem pojazdu marki S. (...) o nr rej. (...) a stroną pozwaną została zawarta umowa ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej, obowiązująca w dacie zdarzenia. W ocenie strony pozwanej przewóz rodziny z lotniska należy traktować jako grzecznościowy, wszak cechowały go bezinteresowność i brak wynagrodzenia. Nadto zaspokojenie roszczeń z tytułu szkody na osobie, gdy została wyrządzona w okolicznościach uzasadniających odpowiedzialność cywilną posiadacza pojazdu mechanicznego lub kierującego pojazdem, a nie ustalono ich tożsamości należy do zadań Ubezpieczeniowego Funduszu Gwarancyjnego. Strona pozwana wskazała, iż wskazane w pozwie dolegliwości bólowe powódki mają charakter subiektywny i wyolbrzymiony na potrzeby niniejszego postępowania, wszak tego typu dolegliwości bólowe ustępują zwykle po 3-4 tygodniach od wypadku, a noszenie przez poszkodowanego kołnierza ortopedycznego po takim urazie jest standardową procedurą leczniczą. Pozwana zaprzeczyła także aby powódka na skutek tego zdarzenia doznała celebrastenii oraz zaburzeń widzenia oka prawego, albowiem powódka nie zgłaszała żadnych dolegliwości w zakresie narządu wzroku bezpośrednio po wypadku, zaś przed nim powódka miała już problemy z narządem wzroku, a badający ją okulista nie stwierdził zmian w dnie oka oraz jego uszkodzeń. Z kolei dolegliwości w zakresie zdrowia psychicznego są gołosłowne. W ocenie strony pozwanej żądane przez powódkę zadośćuczynienie jest nieudowodnione i wygórowane. Zadośćuczynienie nie może być źródłem wzbogacenia, co powoduje konieczność utrzymania go w rozsądnych granicach, odpowiadające aktualnym warunkom i przeciętnej stopie życiowej społeczeństwa. Pozwany wskazał nadto, że w razie ustalenia wysokości zadośćuczynienia według stanu rzeczy istniejącego w chwili zamknięcia rozprawy uzasadnione jest przyznanie odsetek dopiero od wyrokowania.

Na rozprawie w dniu 06.09.2013 roku Sąd Rejonowy w Słupsku wezwał do udziału w sprawie w charakterze pozwanego Ubezpieczeniowy Fundusz Gwarancyjny w W. (k. 159).

W odpowiedzi na pozew pozwany Ubezpieczeniowy Fundusz Gwarancyjny, reprezentowany przez radcę prawnego, wniósł o oddalenie powództwa w całości oraz o zasądzenie od powódki na rzecz pozwanego Ubezpieczeniowego Funduszu Gwarancyjnego kosztów postępowania, w tym kosztów zastępstwa procesowego, według norm przepisanych.

W uzasadnieniu pozwany Ubezpieczeniowy Fundusz Gwarancyjny wskazał, że do powstania jego odpowiedzialności konieczne jest wykazanie, iż przejazd miał charakter grzecznościowy. W ocenie tego pozwanego przejazd takiego charakteru nie miał, albowiem powódka wracała wraz z rodziną, z którą pozostaje we wspólnym gospodarstwie domowym. Dlatego też odpowiedzialność spoczywa na ubezpieczycielu posiadacza pojazdu S. (...) – tj. (...) Towarzystwu (...) Spółce Akcyjnej z siedzibą w W.. Tym samym pozwany Ubezpieczeniowy Fundusz Gwarancyjny nie ma legitymacji biernej w niniejszym procesie. Odpowiedzialność posiadacza pojazdu mechanicznego w stosunku do pasażera, który nie był przewożony grzecznościowo, oparta jest na zasadzie ryzyka, zaś uwolnienie się od tej odpowiedzialności może nastąpić, tylko w wyniku udowodnienia, że szkoda powstała na skutek wyłącznej winy osoby trzeciej, za którą posiadacz nie ponosi odpowiedzialności, przy czym konieczne jest zidentyfikowanie i wskazanie tej osoby. Konieczność wykazania istnienia przesłanek egzoneracyjnych spoczywa na tym, kto wywodzi dla siebie skutki prawne. Aby zatem przejść na reżim odpowiedzialności deliktowej na zasadach ogólnych pozwany (...) Towarzystwo (...) Spółka Akcyjna z siedzibą w W. winien wykazać, iż przewóz miał charakter grzecznościowy, czego w toku niniejszego postępowania nie uczynił. Nadto pozwany Ubezpieczeniowy Fundusz Gwarancyjny wskazał, że dotychczas wypłacona powódce kwotę w wysokości 13.000,00 zł tytułem zadośćuczynienia oraz zwrot kosztów dojazdów w kwocie 92,50 zł wypłacił jedynie w drodze wyjątku, mając na względzie dobro poszkodowanej oraz zasady współżycia społecznego, a zatem czynność ta nie stanowi uznania roszczenia. Nadto ten pozwany z ostrożności procesowej, wskazał, iż dotychczas wypłacona przez niego kwota zaspokaja roszczenie powódki w całości, która nie wykazała żadnej nowej krzywdy, która uzasadniałaby wypłatę wyższego zadośćuczynienia, a zatem żądana przez nią kwota zadośćuczynienia jest nadmierna. Pozwany zakwestionował także żądanie odsetkowe wskazując, iż winne one być liczone od dnia wyrokowania (k. 179 – 184 v.)

Sąd ustalił następujący stan faktyczny:

W dniu 18.09.2011 roku na ulicy (...) w L. doszło do zdarzenia drogowego, w którym kierujący niezidentyfikowanym pojazdem osobowym koloru pomarańczowego wyjeżdżając z lasu i włączając się do ruchu nie udzielił pierwszeństwa przejazdu kierującemu pojazdem marki S. (...) o nr rej. (...)Ł. J., który w celu uniknięcia zderzenia zjechał na przeciwny pas ruch, stracił panowanie nad pojazdem i wpadł do przydrożnego rowu.

Prowadzone przez Policję czynności wyjaśniające nie doprowadziły do wykrycia sprawcy zdarzenia drogowego.

Pojazdem marki S. (...) o nr rej. (...) poruszali się kierujący autem Ł. J. (brak powódki), P. J. (ojciec powódki), J. J. (matka powódki) i powódka E. J. (1).

W dacie 18.09.2011 roku P. J. (ojciec powódki) jako posiadacz pojazdu marki S. (...) o nr rej. (...) był związany umową ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej posiadaczy pojazdów mechanicznych za szkody powstałe w związku z ruchem tych pojazdów pozwanym (...) Towarzystwem (...) Spółką Akcyjną z siedzibą w W..

(bezsporne)

E. J. (1) wraz z bratem i rodzicami wracali z lotniska w G. do S..

Rodzice E. J. (1) uzgodnili z nią, że przyjedzie po nich na lotnisko razem z bratem Ł. J., aby odebrać rodziców z lotniska po powrocie z zagranicznego wyjazdu.

(dowód: zeznania świadka Ł. J. k. 212 – 213; zeznania świadka P. J. k. 213 – 214; zeznania świadka J. J. k. 211 – 212; przesłuchanie powódki E. J. (1) na rozprawie w dniu 10.02.2016 roku, czas nagrania 00:08:27 – k. 478 verte, czas nagrania 00:34:46 – k. 479 v)

E. J. (1) po wypadku nie mogła samodzielnie opuścić pojazdu. Na miejsce wypadku przybyła karetka pogotowania, która udzieliła E. J. (1) pierwszej pomocy, a następnie przewieziono ją na Szpitalny Oddział Ratunkowy Szpitala (...) w W.. Na miejscu przeprowadzono diagnostykę obrazową, konsultacje neurologiczną i chirurgiczną oraz podano jej środki przeciwbólowe. Tego samego dnia E. J. (1) opuściła placówkę. Dalsze leczenie E. J. (1) podjęła w Poradni (...) Urazowo – Ortopedycznej w S.. E. J. (2) pozostawała także pod opieką lekarza Podstawowej (...). E. J. (1) nosiła kołnierz ortopedyczny.

(dowód: kopia dokumentacji medycznej k. 11 – 17, 80, 81, 83, 84, 85, 86, 87, 90, 92, 96; historia choroby k. 149, zeznania świadka J. J. k. 212, zeznania powódki E. J. (1) złożone na rozprawie w dniu 10.02.2016 roku, czas nagrania: 00:08;27, k. 478 v. – 480)

W dniu 10.10.2011 roku lekarz odnotował pojawienie się w dniu 5.10.2011 roku zaburzeń wodzenia u powódki.

(dowód: historia choroby k. 13; zaświadczenie z miejsca leczenia k. 77 – 78, k. 149)

W dniu 4.11.2011 roku powódka zgłaszała lekarzowi zaburzenia widzenia.

(dowód: historia choroby k. 13a, k. 149)

W dniu 8.02.2012 roku powódka lekarzowi zaburzenia snu, bezsenność, koszmary nocne, bóle szyi które wybudzają ją ze snu, lęk nocny, lęk przed wsiadaniem do samochodu i autobusu. Powódce zalecono dalsze chodzenie w kołnierzu ortopedycznym.

(dowód: historia choroby k. 12, k. 149)

W dniu 5.03.2012 roku E. J. (1) zgłaszała lekarzowi zaburzenia widzenia oka prawego.

(dowód: historia choroby k. 11, k. 149)

Wskutek zdarzenia z dnia 18.09.2011 roku u E. J. (1) występowały izolowane objawy – zaburzenia snu, koszmary senne, strach, które mieszczą się w granicach fizjologicznej reakcji człowieka na sytuację psychotraumatyzującą. Powódka nie wymagała i nie wymaga leczenia psychiatrycznego. Zlecony jednorazowo przez lekarza rodzinnego lek uspokajający H. jest popularnym lekiem stosowanym w różnego rodzaju objawach tzw. „nerwicowych”.

(dowód: opinia biegłego sądowego psychiatry lekarza K. G. k. 336 – 337, opinia uzupełniająca biegłego sądowego psychiatry k. 377)

Wskutek zdarzenia z dnia 18.09.2011 roku u E. J. (1) wystąpiła:

- pourazowa neuropatia oka prawego po urazie głowy po wypadku samochodowym;

- brak rozpoznawania jakiejkolwiek barwy okiem prawym;

- znaczne ograniczenie pola widzenia okiem prawym;

- wydłużone, patologiczne potencjały w oku prawym.

Uszkodzenie narządu wzroku powódki ma charakter trwały i nie rokuje poprawy.

(dowód: opinia biegłego sądowego okulisty H. S. k. 432 – 434; historia choroby powódki k. 149)

Przez okres około dwóch miesięcy po zdarzeniu z dnia 18.09.2011 roku E. J. (1) przy wykonywaniu podstawowych czynności, takich jak kąpanie, ubieranie, położenie się do łóżka, musiała pomagać mama. Powódka nie mogła spać. Odczuwała bóle ciała. Po wypadku nie mogła uprawiać sportów. Brak aktywności fizycznej i wzrost wagi ciała był dla E. J. (1) wywoływał uczucie przygnębienia. Obecnie nie ma przeciwwskazań do uprawiania przez E. J. (1) sportów.

W wyniku zdarzenia z dnia 18.09.2011 roku E. J. (1) na prawe oko widzi kształty, tak jakby był to obraz oglądany w nocy przy zgaszonym świetle.

(dowód: zeznania powódki E. J. (1) złożone na rozprawie w dniu 10.02.2016 roku, czas nagrania: 00:08:27, 00:26:51, 00:34:46 – k. 478 v - 479)

W dniu 2.07.2012 roku w historii choroby powódki odnotowano, że w wyniku wypadku drogowego z dnia 30.06.2012 roku powódka doznała urazu lewej połowy klatki piersiowej – szyi, boku lewego, lewego łokcia oraz brzucha i pachwin, krwiak w miejscu przylegania pasa bezpieczeństwa – okolica brzucha i pachwy krwiak oraz twarzoczaszki, krwawienie z nosa. Ponadto uraz okolicy lędźwiowo – krzyżowej. P. krwawe okolicy lędźwiowo – krzyżowej oraz łydki prawej oraz boku lewego. Zalecono powódce m.in. kołnierz na kręgosłup.

W dniu 24.07.2012 roku powódka zgłaszała lekarzowi po urazie komunikacyjnym bóle w miejscu urazów, głowy przy schylaniu. Zaopatrzono kołnierzem stabilizacyjnym kręgosłup szyjny.

W dniu 18.09.2012 roku odnotowano w historii choroby powódki, że chirurg urazowy zezwolił na zdjęcie kołnierza stabilizacyjnego kręgosłupa szyjnego. Powódka odczuwa bóle przy gwałtownych ruchach karku.

(dowód: historia choroby k. 14 – 16, k. 149)

W dniu 11.02.2013 roku w historii choroby odnotowano, że E. J. (1) zgłasza bóle karku, szyi, które to bóle nasilają się w nocy; bóle przy zmianie pozycji.

(dowód: historia choroby k. 16 a, k. 149)

E. J. (1) tytułem zadośćuczynienia za krzywdę odniesioną w wypadku z dnia 18.09.2011 roku otrzymała kwotę 13.000,00 zł wypłaconą przez Ubezpieczeniowy Fundusz Gwarancyjny w W..

(bezsporne)

Sąd zważył co następuje:

Powództwo zasługuje w części na uwzględnienie.

Na mocy przepisu art. 435 § 1 k.c. prowadzący na własny rachunek przedsiębiorstwo lub zakład wprawiany w ruch za pomocą sił przyrody (pary, gazu, elektryczności, paliw płynnych itp.) ponosi odpowiedzialność za szkodę na osobie lub mieniu, wyrządzoną komukolwiek przez ruch przedsiębiorstwa lub zakładu, chyba że szkoda nastąpiła wskutek siły wyższej albo wyłącznie z winy poszkodowanego lub osoby trzeciej, za którą nie ponosi odpowiedzialności.

Jak stanowi przepis art. 436 § 1 i 2 k.c. odpowiedzialność przewidzianą w artykule poprzedzającym ponosi również samoistny posiadacz mechanicznego środka komunikacji poruszanego za pomocą sił przyrody. Jednakże gdy posiadacz samoistny oddał środek komunikacji w posiadanie zależne, odpowiedzialność ponosi posiadacz zależny.

W razie zderzenia się mechanicznych środków komunikacji poruszanych za pomocą sił przyrody wymienione osoby mogą wzajemnie żądać naprawienia poniesionych szkód tylko na zasadach ogólnych. Również tylko na zasadach ogólnych osoby te są odpowiedzialne za szkody wyrządzone tym, których przewożą z grzeczności.

Bezsporne w sprawie było to, że co do zasady odpowiedzialność na zasadzie ryzyka (przewidzianą w przepisie art. 435 § 1 k.c. w zw. z art. 436 § 1 k.c.) ponosi samoistny posiadacz mechanicznego środka komunikacji - w tym przypadku P. J., samoistny posiadacz pojazdu marki S. (...) nr rej. (...). Okoliczności sprawy pozwalają na ustalenie, że Ł. J., który tym autem pojechał po rodziców odebrać ich z lotniska, nie stał się posiadaczem zależnym pojazdu.

Sporne w sprawie było to, czy pozwany (...) Towarzystwo (...) Spółka Akcyjna w W. ponosi odpowiedzialność na zasadzie ryzyka za zdarzenie z dnia 18.09.2011 roku, a w konsekwencji czy zobowiązanym do zapłaty jest dopozwany Ubezpieczeniowy Fundusz Gwarancyjny w W..

Sporne w sprawie było to, czy zachodzi przypadek przewozu z grzeczności co wyłączałoby odpowiedzialność na zasadzie ryzyka pozwanego przez powoda zakładu ubezpieczeń (art. 436 § 2 k.c.).

Materiał dowodowy zgromadzony w sprawie doprowadził do ustalenia tego, że powódka poruszając się (...) w dniu 18.09.2011 roku nie korzystała z przewozu z grzeczności.

Wybierając się w podróż świadczyła w dniu 1.809.2011 roku powódka zrobiła uprzejmość swoim rodzicom, z którymi wcześniej umówiła się, że wyjedzie po nich na lotnisko. przejazd w dniu 18.09.2011 roku nie był motywowany sprawieniem przyjemności wyłącznie powódce bądź nie wynikał z konieczności załatwienia jakichś spraw w G. przez powódkę. Uznać zatem należy, że skoro rodzice umówili się z córką, że wyjedzie po nich na lotnisko, to nie mamy do czynienia z przewozem z grzeczności, albowiem podróż powódki nie była podyktowana wyłącznym interesem E. J. (1).

Należy przywołać słuszne stanowisko Sądu Najwyższego, zgodnie z którym przypadek przewozu z grzeczności nie zachodzi w następującej sprawie kiedy powód jechał jako pasażer na motocyklu z punktu usługowego, gdzie był zatrudniony, do prowadzącego motocykl właściciela pojazdu, u którego miał naprawić telewizor. Powód zatem jechał w interesie właściciela pojazdu mechanicznego w celu wykonania zleconej mu usługi. W tak ustalonym stanie faktycznym usprawiedliwiona jest odpowiedzialność właściciela motocykla za skutki wypadku na zasadzie ryzyka, to jest na podstawie art. 436 § 1 w zw. z art. 435 (tak SN w wyroku z 12 marca 1971 r., III CRN 524/70, LexPolonica nr 296076, OSPiKA 1972, nr 7-8, poz. 136).

Słuszne jest stanowisko, zgodnie z którym przewóz z grzeczności nie może stanowić realizacji jakiegokolwiek interesu posiadacza pojazdu (por. W. Dubis (w:) Kodeks..., s. 779). Nie stanowi przewożenia z grzeczności w rozumieniu art. 436 § 2 k.c. przewożenie dokonywane na zlecenie i w interesie posiadacza pojazdu mechanicznego (wyrok SN z dnia 11 marca 1971 r., III CRN 524/70, OSP 1972, z. 7, poz. 136). (tak komentarz do art. 436 k.c. Agnieszka Rzepecka – Gil, teza 3, lex).

Powódka, reprezentowana przez fachowego pełnomocnika, wytoczyła powództwo powołując w okolicznościach faktycznych sprawy odpowiedzialność pozwanego zakładu ubezpieczeń z faktu zawarcia przez P. J. umowy ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej posiadacza pojazdu mechanicznego.

Okoliczność ta jest istotna albowiem sąd rozstrzyga o żądaniu pozwu i zgodnie z przepisem art. 321 § 1 k.p.c. nie może wyrokować co do przedmiotu, który nie był objęty żądaniem, ani zasądzać ponad żądanie.

Żądanie powoda - zarówno samo żądanie, jak i uzasadniające je okoliczności faktyczne - wyrażone jest w procesie po raz pierwszy w pozwie (art. 187 § 1), stanowiąc jego treść. (tak komentarz do art. 321 k.p.c. Jacek Gudowski, Maria Jędrzejewska, komentarz do art. 321 k.p.c., teza 2, lex).

Powódka do zamknięcia rozprawy jako okoliczność faktyczną uzasadniającą żądanie pozwu powoływała odpowiedzialność posiadacza pojazdu mechanicznego w związku z zawartą przez ojca powódki umową ubezpieczenia, a nie na fakt nieustalenia kierującego pojazdem, który wymusił pierwszeństwo na drodze. Ubezpieczeniowy Fundusz Gwarancyjny w W. został wezwany do udziału w charakterze pozwanego na żądanie (...) Towarzystwa (...) Spółki Akcyjnej w W.. Mimo wezwania do udziału w sprawie powódka nie powołała nowych okoliczności uzasadniających żądanie pozwu, w tym nie powołała się na brak ustalenia tożsamości kierującego pojazdem, który wyrządził szkodę.

W konsekwencji, aby nie rozstrzygać ponad żądanie pozwu, sąd nie mógł poszukiwać samoistnej podstawy odpowiedzialności Ubezpieczeniowego Funduszu Gwarancyjnego w W., która nie wynikałaby z okoliczności faktycznych podanych na uzasadnienie pozwu.

Zasadą jest odpowiedzialność na zasadzie ryzyka przewidzianą w przepisie art. 435 § 1 k.c. Ciężar udowodnienia, że zachodzi przesłanka egzoneracyjna uregulowana w tym przepisie, zgodnie z art. 6 k.c., spoczywał na pozwanym zakładzie ubezpieczeń (...) Towarzystwie (...) Spółce Akcyjnej w W., zwanym dalej zakładem ubezpieczeń. Pozwany zakład ubezpieczeń nie sprostał temu obowiązkowi.

Przesłanka egzoneracyjna, której ewentualne zaistnienie należało rozważyć w sprawie, to wyłączenie odpowiedzialności zakładu ubezpieczeń w związku z wyrządzeniem szkody przez osobę trzecią, za którą zakład ubezpieczeń nie ponosi odpowiedzialności.

Materiał dowodowy zgromadzony w sprawie nie doprowadził do ustalenia, że za zdarzenie z dnia 18.09.2011 roku wyłączną odpowiedzialność ponosi osoba trzecia.

Niekwestionowanie w postępowaniu twierdzeń, że nieustalony kierowca pojazdu wymusił pierwszeństwo na drodze i brak ukarania mandatem karnym Ł. J. nie są wystarczające do przyjęcia, że za zdarzenie z dnia 18.09.2011 roku stuprocentową odpowiedzialność ponosi nieustalony sprawca.

Zaistnienie przesłanki egzoneracyjnej z art. 425 § 1 k.c. było kwestionowane przez dopozwany Ubezpieczeniowy Fundusz Gwarancyjny w odpowiedzi na pozew (k. 180 v).

Wina osoby trzeciej tylko wtedy może stanowić przyczynę egzoneracyjną, gdy szkoda następuje „wyłącznie z winy osoby trzeciej". Oznacza to, że postępowanie osoby trzeciej musi pozostawać w danej sytuacji jedynym zachowaniem ocenianym jako podmiotowo naganne, natomiast ani prowadzącemu przedsiębiorstwo, ani osobie, za którą on ponosi odpowiedzialność winy przypisać się nie da (por. A. Śmieja (w:) System..., s. 570). Gdy szkoda zostanie spowodowana przez ruch przedsiębiorstwa lub zakładu, pozostaje więc jednak w normalnym związku przyczynowym z winą osoby trzeciej, to okoliczność ta powoduje wyłączenie odpowiedzialności na podstawie omawianego przepisu (por. G. Bieniek (w:) Komentarz..., s. 368).(tak komentarz do art. 436 k.c. Agnieszka Rzepecka – Gil, teza 59, lex).

Ponieważ pozwany zakład ubezpieczeń nie udowodnił, w sytuacji gdy powód nie twierdził, a dopozwany Ubezpieczeniowy Fundusz Gwarancyjny w W. zaprzeczał, aby za zdarzenie z dnia 18.09.2011 roku ponosiła pełną odpowiedzialność osoba trzecia, stwierdzić należy, że przesłanka egzoneracyjna nie została wykazana.

Wobec powyższego na podstawie przepisu art. 435 § 1 k.c. w zw. z art. 436 § 1 k.c. w zw. z art. 822 § 4 k.c. w zw. z art. 9 ust. 1 ustawy z dnia 22.05.2003 roku o ubezpieczeniach obowiązkowych, Ubezpieczeniowym Funduszu Gwarancyjnym i Polskim Biurze Ubezpieczycieli Komunikacyjnych (Dz.U.2013.392 j.t.) przyjąć należy odpowiedzialność pozwanego zakładu ubezpieczeń wobec powódki.

Na mocy przepisu art. 444 § 1 k.c. w razie uszkodzenia ciała lub wywołania rozstroju zdrowia naprawienie szkody obejmuje wszelkie wynikłe z tego powodu koszty. Na żądanie poszkodowanego zobowiązany do naprawienia szkody powinien wyłożyć z góry sumę potrzebną na koszty leczenia, a jeżeli poszkodowany stał się inwalidą, także sumę potrzebną na koszty przygotowania do innego zawodu.

Jak stanowi przepis art. 445 § 1 k.c. w wypadkach przewidzianych w artykule poprzedzającym sąd może przyznać poszkodowanemu odpowiednią sumę tytułem zadośćuczynienia pieniężnego za doznaną krzywdę.

Materiał dowodowy zgromadzony w sprawie doprowadził do ustalenia, że w wyniku zdarzenia z dnia 18.09.2011 roku E. J. (1) doznała uszkodzenia ciała w postaci trwałego uszkodzenia narządu wzroku. Ponadto powódka doznała rozstroju zdrowia w postaci przemijającego zaburzenia funkcjonowania objawiającego się zaburzeniami snu, koszmarami sennymi i przeżywanym strachem.

W sprawie zostały przeprowadzone dowody z opinii biegłych sądowych lekarzy. Opinie te należy ocenić jako rzetelne i wyczerpujące.

Wobec śmierci biegłej sądowej neurologa, nie były zgłaszane dalsze wnioski dowodowe, a zatem sąd poprzestał na tej opinii.

Sporne w sprawie było to, czy do uszkodzenia narządu wzroku powódki doszło w wyniku zdarzenia z dnia 18.09.2011 roku. Analiza zapisów historii choroby powódki, w której po zdarzeniu z dnia 18.09.2011 roku zgłaszała zaburzenia widzenia, a przed tym dniem takich dolegliwości nie zgłaszała, pozwala na przyjęcie, że uszkodzenie narządu wzroku opisanej w opinii biegłej sądowej okulisty jest wynikiem zdarzenia z dnia 18.09.2011 roku.

Krzywda doznana przez powódkę w związku z uszkodzeniem narządu wzroku jest duża. W dniu zdarzenia E. J. (1) miała 20 lat. Uszkodzenie narządu wzroku jest trwałe, a jak wynikało z zeznań powódki, która opisała jak przy tego typu uszkodzeniu wzroku widziany jest przez nią obraz, uznać należy, że dolegliwy. Fakt, że do końca życia powódka będzie musiała zmagać się z dolegliwością braku widzenia barw i ograniczeniem pola widzenia w oku prawym, prowadzi do ustalenia, że krzywda doznana przez powódkę jest znaczna. Dodatkowo krzywdę tę powiększały niedogodności związane z bólem i koniecznością korzystania z pomocy mamy w pierwszym okresie po wypadku. Niemniej zdecydowanie największą krzywdę powoływaną przy tym przez samą powódkę, która zeznała, że żadne pieniaczenie nie są w stanie jej wyrównać, jest uszkodzenie narządu wzroku.

Łącznie dochodzone pozwem i otrzymane zadośćuczynienie wynosi 33.000,00 zł (20.000,00 zł + 13.000,00 zł otrzymane przed wytoczeniem sprawy w sądzie).

Powódka w pozwie powoływała się również na krzywdę związaną z bólem karku i głowy. A zatem te dolegliwości były objęte żądaniem pozwu i należało je brać pod uwagę przy miarkowaniu krzywdy odniesionej przez powódkę. Jak zaś wynika z historii choroby, kolejne zdarzenie drogowe z dnia 30.06.2012 roku, również wiązało się z koniecznością noszenia kołnierza ortopedycznego i dolegliwościami bólowymi. Zatem kwotę dochodzoną pozwem należało obniżyć miarkując, że kwota 3.000,00 zł jest niezasadna, albowiem nie można przyjąć, że wszystkie dolegliwości bólowe karku i głowy, na które uskarżała się powódka, mają związek ze zdarzeniem z dnia 18.09.2011 roku.

Wobec powyższego sąd na podstawie przepisu art. 435 § 1 k.c. w zw. z art. 436 § 1 k.c. w zw. z art. 822 § 4 k.c. w zw. z art. 9 ust. 1 ustawy z dnia 22.05.2003 roku o ubezpieczeniach obowiązkowych, Ubezpieczeniowym Funduszu Gwarancyjnym i Polskim Biurze Ubezpieczycieli Komunikacyjnych (Dz.U.2013.392 j.t.) w zw. z art. 481 § 1 i 2 2 k.c. zasądził od pozwanego (...) Towarzystwa (...) Spółki Akcyjnej z siedzibą w W. na rzecz powódki E. J. (1) kwotę 17.000,00 zł wraz z odsetkami ustawowymi za opóźnienie od dnia wydania wyroku tj. 6.04.2016 roku do dnia zapłaty, o czym orzekł jak w punkcie pierwszym sentencji wyroku.

Odsetki za opóźnienie należało zasądzić od dnia wydania wyroku, albowiem dopiero materiał dowodowy zgromadzony w sprawie w postaci opinii biegłego sądowego okulisty i to sporządzanej po przeprowadzeniu dodatkowych badań, pozwolił na ustalenie rozmiaru krzywdy doznanej przez powódkę.

W pozostałym zakresie – wobec braku udowodnienia krzywdy związanej z dolegliwościami bólowymi karku i głowy wobec pozwanego (...) Towarzystwa (...) Spółki Akcyjnej z siedzibą w W. oraz w całości wobec braku wykazania przesłanek z art. 435 § 1 k.c. w zw. z art. 436 § 1 k.c. wobec Ubezpieczeniowego Funduszu Gwarancyjnego w W., sąd powództwo oddalił, o czym orzekł jak w punkcie drugim sentencji wyroku.

Powódka wygrała sprawę w 85%, a pozwany (...) Towarzystwo (...) Spółka Akcyjna z siedzibą w W. w 15%.

D. na żądanie zakładu ubezpieczeń Ubezpieczeniowy Fundusz Gwarancyjny w W. nie wnosił, zgodnie z przepisem art. 194 § 1 zdanie drugie k.p.c., o zasądzenie kosztów procesu od (...) Towarzystwa (...) Spółki Akcyjnej z siedzibą w W..

Wobec powyższego sąd na podstawie przepisu art. 100 k.p.c. w zw. z art. 108 § 1 k.p.c. zasądził od pozwanego zakładu ubezpieczeń na rzecz powódki zwrot kosztów procesu w 85%, których szczegółowe rozliczenie pozostawił referendarzowi sądowemu, o czym orzekł jak w punkcie trzecim sentencji wyroku.

Na podstawie przepisu art. 100 k.p.c. w zw. z art. 108 § 1 k.p.c. sąd zasądził od powódki na rzecz pozwanego zakładu ubezpieczeń zwrot kosztów procesu w 15%, których szczegółowe rozliczenie pozostawił referendarzowi sądowemu, o czym orzekł jak w punkcie czwartym sentencji wyroku.