Sygn. akt II K 284/15

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 21 grudnia 2015 roku

Sąd Rejonowy w Świdnicy w II Wydziale Karnym w składzie

Przewodniczący SSR Iwona Kowalik

Protokolant Monika Jasiak

Prokurator Prokuratury Rejonowej w Świdnicy B. K.

po rozpoznaniu dnia 16 lipca 2015 roku, 22 września 2015 roku, 09 października 2015 roku, 27 października 2015 roku, 20 listopada 2015 roku, 18 grudnia 2015 roku i 21 grudnia 2015 roku sprawy karnej

K. M. (1)

ur. (...) w W.

syna K. i W. z domu I.

oskarżonego o to, że:

I. w dniu 25 stycznia 2015 roku w salonie gier przy ul. (...) w S. woj. (...) usiłował dokonać rozboju na osobie D. P. (1), poprzez żądanie wydania od niego pieniędzy, a następnie użyciu wobec niego przemocy, polegającej na szarpaniu za odzież, rzucaniu różnymi przedmiotami, uderzaniu w tył głowy i przeszukaniu kieszeni pokrzywdzonego oraz grożeniu pobiciem i pozbawieniem życia, celem przywłaszczenia pieniędzy w łącznej wysokości – 1227,27 złotych stanowiących własność właściciela lokalu R. L., lecz zamierzonego czynu nie osiągnął z uwagi na wejście do lokalu innej osoby,

tj. o czyn z art. 13§1 kk w zw. z art. 280§1 kk

II. w dniu 25 stycznia 2015 roku w salonie gier przy ul. (...) w S. woj. (...), groził pobiciem i pozbawieniem życia M. P. (1), przy czym przedmiotowe groźby wzbudziły u pokrzywdzonej uzasadnioną obawę ich spełnienia,

tj. o czyn z art. 190§1 kk

I. oskarżonego K. M. (1) uznaje za winnego popełnienia zarzucanego mu czynu opisanego w punkcie I części wstępnej wyroku tj. czynu z art. 13§1 kk w zw. z art. 280§1 kk i za czyn ten na podstawie art. 280§1 kk w zw. z art. 14§1 kk wymierza mu karę 2 (dwóch) lat pozbawienia wolności;

II. oskarżonego uznaje za winnego popełnienia zarzucanego mu czynu opisanego w punkcie II części wstępnej wyroku tj. czynu z art. 190§1 kk i za czyn ten na podstawie art. 190§1 kk wymierza mu karę 4 (czterech) miesięcy pozbawienia wolności;

III. na podstawie art. 85 kk i art. 86§1 kk orzeczone oskarżonemu kary pozbawienia wolności łączy i wymierza mu karę łączną 2 (dwóch) lat pozbawienia wolności;

IV. na podstawie art. 63§1 i 5 kk zalicza oskarżonemu na poczet orzeczonej kary łącznej pozbawienia wolności okres tymczasowego aresztowania w sprawie od dnia 25 stycznia 2015 roku do dnia 09 października 2015 roku;

V. na podstawie art. 230§2 kpk zwraca oskarżonemu dowód rzeczowy z pozycji 1 wykazu dowodów rzeczowych I/12/15/P (k- 98 akt sprawy), znajdujący się w aktach sprawy na karcie 97;

VI. zasądza od oskarżonego na rzecz Skarbu Państwa koszty sądowe w całości i wymierza oskarżonemu opłatę w kwocie 300 zł (trzysta złotych).

UZASADNIENIE

Sąd ustalił następujący stan faktyczny:

W S. w budynku przy ul. (...) znajdował się salon (...) należący do R. L.. W nocy z 24 na 25.01.2015r. w salonie tym pracował D. P. (1). Około godz. 04:00 do salonu przyszła M. P. (1).

Tej samej nocy K. M. (1) ps. (...) i M. L. (1) ps. (...) spotkali się w (...) w S.. K. M. (1) zaproponował, by udali się do salonu gier przy ul. (...), w którym K. M. przebywał już wcześniej kilkakrotnie grając na znajdujących się tam automatach.

Dowód: zeznania D. P. (1) - k- 21-24, 56a-56b, 83-84,

M. P. (1) - k- 26-28, 106-107, 311v.-312

R. L. – k- 35-36, 259-259v.

M. L. (1) – k- 39-40, 109-110

K. M. (1) z M. L. (1) przyszli do salonu (...) około godz. 04.00. W lokalu był D. P. (1) i M. P. (1). Oskarżony zażądał by D. P. (1) wyszedł z nim na zewnątrz lokalu. Pokrzywdzony odmówił, twierdząc, że nie może opuszczać swojego miejsca pracy. K. M. (1) kilkakrotnie powtórzył swoje żądanie, a D. P. za każdym razem odmawiał. Po chwili lokal opuściła M. P. (1). D. P. (1) został w pomieszczeniu sam z K. M. (1) i M. L. (1). W pewnym momencie K. M. (1) podszedł do blatu, za którym stał D. P. (1) i przechylając się złapał za zamkniętą szufladę, w której znajdowały się pieniądze w kwocie 1227,27 złotych. Następnie oskarżony przeskoczył przez blat i zaczął szarpać za szufladę próbując ją otworzyć. Zażądał od D. P., używając wulgarnych słów, wydania znajdujących się w szufladzie pieniędzy. Pokrzywdzony okłamał go mówiąc, że nie posiada klucza do szuflady. Wtedy K. M. (1) złapał za stojący obok grzejnik i rzucił nim w stronę D. P. (1), ten zasłonił się, lecz mimo tego grzejnik uderzył go w rękę. K. M. (1) w tym czasie ponownie zażądał otwarcia szuflady i wydania znajdujących się w niej pieniędzy. Groził przy tym D. P. (1) pobiciem. Przeszedł następnie z drugiej strony blatu i zaczął szarpać pokrzywdzonego i przeszukiwać mu kieszenie. Uderzył też D. P. ręką w tył głowy. Nie znalazł jednak klucza do szuflady, który pokrzywdzony miał w prawej przedniej kieszeni spodni. Po tym K. M. (1) poleci M. L. (1), by nagrywał na telefonie komórkowym marki S. (...), należącym do oskarżonego, przebieg zdarzenia. K. M. (1) rzucił krzesłem stojącym obok automatu do gry w stronę pokrzywdzonego. M. L. włączył nagrywanie. Oskarżony podniósł kolejne krzesło i zaczął nim wymachiwać zahaczając o sufit i lampę, obijając ściany. W tym czasie wyzywał, groził pobiciem i pozbawieniem życia oraz wulgarnie obrażał pokrzywdzonego, który obawiał się agresji K. M. (1).

Dowód: zeznania D. P. (1) – k- 21-24, 56a-56b, 83-84,

M. P. (1) – k- 26-28, 106-107, 311v.-312

częściowo wyjaśnienia oskarżonego - k- 46-49, 64, 257v.-258

częściowo zeznania M. L. (1) - k- 39-40, 109-110

nagranie zdarzenia - k- 334

Kiedy M. P. (1) ponownie weszła do lokalu i zobaczyła rozrzucone sprzęty oraz wystraszonego i zdenerwowanego pokrzywdzonego, który prosił ją o pomoc, K. M. (1) skierował swoją uwagę na nią i wyzywał M. P. wulgarnymi słowami oraz groził jej pozbawieniem życia. Pokrzywdzona postanowiła wezwać Policję. W czasie kiedy zgłaszała telefonicznie zdarzenie oskarżony wraz z M. L. opuścili lokal. Nie oddalili się jednak z tego miejsca. Po przyjeździe ok. godz. 04:30 funkcjonariuszy Policji i przedstawieniu im przez pokrzywdzonych relacji ze zdarzenia oskarżony oraz M. L. zostali zatrzymani, a następnie osadzeni w (...) w Ś.. K. M. (1) znajdował sie w stanie nietrzeźwości z wynikiem o godz. 05:28 – 0,30 mg/l alkoholu w wydychanym powietrzu. Telefon komórkowy marki N. należący do oskarżonego został przez niego w dniu 25.01.2015r. dobrowolnie wydany Policji.

W czasie przeszukania odzieży oskarżonego nie znaleziono żadnych przedmiotów pochodzących z przestępstwa.

W dniu 26.01.2015r. K. M. (1) wydał również telefon marki S. (...), na którym zostało zarejestrowane zdarzenie z dnia 25.01.2015r.

Dowód: zeznania D. P. (1) – k- 21-24, 56a-56b, 83-84,

M. P. (1) – k- 26-28, 106-107, 311v.-312

częściowo wyjaśnienia oskarżonego - k- 46-49, 64, 257v.-258

częściowo zeznania M. L. (1) - k- 39-40, 109-110

nagranie zdarzenia - k- 334

notatki urzędowe – k- 1, 20, 34, 101

protokół zatrzymania osoby – k- 2

protokół użycia alkosensora IV – k- 4

protokoły zatrzymania rzeczy – k- 8-11, 50-52, 57-59

protokół przeszukania – 12-15

protokoły oględzin – k- 30-31, 32-33, 91-96

kserokopie notatników służbowych wraz z maszynopisami – k- 383-384,

386-389

W wydanej w dniu 23.09.2015r. opinii sądowo – psychologicznej biegła psycholog J. O. wskazała, że intelekt świadka M. P. (1) mieści się w granicach normy, rozumie znaczenie norm społecznych, posiada potencjalnie poprawne umiejętności w zakresie postrzegania i odtwarzania spostrzeżeń. Opiniowana jest osobą uzależnioną od hazardu. M. P. zna oskarżonego, miała kontakt z jego matką, w trakcie składania zeznań podczas rozprawy w dniu 22.01.2015r. przyjęła rolę obrońcy oskarżonego, przyznała, ze „szkoda” jej oskarżonego, nie chce aby był on ukarany przez Sąd, bowiem poniósł już wystarczającą karę przebywając w areszcie. Zdaniem biegłej – biorąc pod uwagę powyższy kontekst kooperatywność opiniowanej w trakcie składania zeznań jest niska, bowiem nie ukrywa ona, że chce aby oskarżony nie był karany za swoje czyny.

Dowód: opinia sądowo – psychologiczna – k- 323-327

W opinii sądowo – psychologicznej z dnia 10.10.2015r. biegła psycholog J. O. wskazała, że intelekt świadka D. P. (1) mieści się w granicach normy, rozumie znaczenie norm społecznych, zdolny do prawidłowego postrzegania i odtwarzania spostrzeżeń. K. w trakcie składania zeznań przez świadka w dniu 09.10.2015r. była bardzo niska. Brak było aktywności poznawczej w celu wydobycia z pamięci szczegółów zdarzenia. Mimo sprawnej funkcji pamięci świadek zasłaniał się niepamięcią istotnych szczegółów zdarzenia. W trackie składania zeznań wprost podał, że nie chce zeznawać na niekorzyść oskarżonego, nie chce mu zaszkodzić. Podczas badania psychologicznego uzasadnił swoje zachowanie tym, że sam miał przeszłość kryminalną, zresocjalizował się i swoją postawą chce dać szansę oskarżonemu na zmianę jego stylu funkcjonowania na zgodny z obowiązującym prawem. Udostępnione nagranie z dnia zdarzenia obrazuje autentyczny lęk opiniowanego, przerażenie z powodu agresji oskarżonego. Lęk ten jest tym większy, iż oskarżony groził pozbawieniem życia znajomej w obecności funkcjonariuszy Policji. Może obawiać się nie tylko o siebie, ale również o swoja rodzinę (ma małe dziecko). Zdaniem biegłej motywacja braku współpracy opiniowanego przy składaniu zeznań jest złożona – najprawdopodobniej jest motywowana lękiem przed konsekwencjami zeznań jak i chęcią dania szansy oskarżonemu na przewartościowanie dotychczasowego trybu życia na zgodny z ogólnie obowiązującymi standardami.

Dowód: opinia sądowo – psychologiczna – k- 345-349

K. M. (1) ma 26 lat, jest kawalerem, ma wykształcenie zawodowe, z zawodu mechanik pojazdów samochodowych, bezrobotny, jest kawalerem, nie ma nikogo na swoim utrzymaniu, utrzymywał się z prac dorywczych, był wcześniej karany sądownie za czyny z art. 177§1 kk i z art. 158§1 kk.

Dowód: dane osobo – poznawcze oskarżonego – k- 126, 257

dane o karalności – k- 380-381

odpis wyroku SR w Świdnicy sygn. II K 1132/12 – k- 103-103a

Oskarżony nie przyznał się do popełnienia zarzucanych mu czynów. Potwierdził, że w nocy 25.01.2015r. był w lokalu „ (...)”, rozmawiał z pokrzywdzonym na temat łańcuszka, który wcześniej zastawił w salonie. Przyznał, że był zdenerwowany, bo D. P. (1) zwrócił się do niego słowami, że „dwa dni temu był narobiony”. Gdy wróciła M. P. (1) oskarżony opuścił lokal. Zaprzeczył, by groził pokrzywdzonym, przyznał się jedynie do zbicia żarówki w lokalu oraz uszkodzenia ściany.

Na rozprawie przed Sądem skorzystał z przysługującego mu prawa odmowy składania wyjaśnień, podtrzymał wyjaśnienia dotychczas złożone. Na pytanie Sądu wyjaśniał, że w nocy 25.01.2015r. udał się do lokalu „ (...)” w celu odzyskania łańcuszka, który tydzień wcześniej zostawił w salonie bo pożyczył od pokrzywdzonego 30 zł na gry na automatach. Chciał wyjaśnić z pokrzywdzonym dlaczego ten powiedział, że oskarżony „był narobiony”, a M. L. (1) poprosił o nagrywanie zdarzenia, bo w jego ocenie D. P. (1) „miał coś z głową”. Przyznał, że gdy mijał pokrzywdzoną M. P. (3), to zwrócił się do niej wulgarnymi słowami.

Dowód: wyjaśnienia oskarżonego – k- 46-49, 64, 257v.-258

Sąd zważył:

W tak ustalonym stanie faktycznym sprawstwo oskarżonego K. M. (1) w przedmiocie zarzucanych mu czynów nie budzi wątpliwości.

Ustalenia faktyczne w niniejszej sprawie Sąd poczynił przede wszystkim na podstawie spójnych i konsekwentnych zeznań świadków złożonych na etapie postępowania przygotowawczego: pokrzywdzonych - D. P. (1) i M. P. (1), świadka M. L. (1) oraz słuchanego w postępowaniu przed Sądem funkcjonariusza Policji – M. S. (1), na dowodach z dokumentów zgromadzonych w aktach sprawy, a powołane w stanie fatycznym uzasadnienia, którym Sąd dał wiarę w całej rozciągłości. Nadto znamiennym dowodem w niniejszej sprawie okazało się nagranie z telefonu komórkowego wykonane przez świadka M. L. (1), a dokumentujące częściowo przebieg zdarzenia będącego przedmiotem niniejszego postępowania. Opinie sądowo – psychologiczne sporządzone przez biegłą sądową J. O. są rzetelne, pełne i nie wymagają w żadnym kierunku uzupełnienia, a kompetencji i fachowości sporządzającej je biegłej nie sposób kwestionować.

W postępowaniu przygotowawczym pokrzywdzeni D. P. (1) i M. P. (1) oraz świadek M. L. (1) złożyli, jak już powyżej wskazano, zeznania jednoznaczne, spójne i konsekwentne i tym właśnie zeznaniom w całości Sąd dał wiarę. M. P. (1) na rozprawie przed Sądem złożyła zeznania, które w swym meritum nie odbiegają od jej twierdzeń z postępowania przygotowawczego, a wręcz doprecyzowała w trakcie zadawania pytań swoje twierdzenia, i w tym zakresie również są one wiarygodne. Natomiast wypowiadane przez nią oceny budzą duże zastrzeżenia Sądu, o czym poniżej.

I tak: D. P. (1) w zeznaniach złożonych w postępowaniu przygotowawczym opisał w dokładny i stanowczy sposób przebieg całego zdarzenia, wskazał na jego dynamikę i agresywne zachowanie K. M. (1) polegające na rzucaniu w niego różnymi przedmiotami, szarpaniu, jednocześnie przytaczając treść kierowanych przez oskarżonego do pokrzywdzonego i M. P. wulgaryzmów i gróźb pobicia oraz pozbawienia życia. Nadto opisał zachowanie M. L. (1) w tym czasie. D. P. (1) zeznał też - i tutaj był równie stanowczy w swoich twierdzeniach - że nigdy wcześniej nie było sytuacji, w której chodziłoby o jakiś łańcuszek oskarżonego.

Należy wskazać, iż na etapie postępowania przygotowawczego D. P. (1) nie próbował uzupełniać swoich spostrzeżeń żadnymi domysłami, wiernie przedstawiając to co sam przeżył i zarejestrował w pamięci. Brak jest więc jakichkolwiek podstaw, by zarzucić temu świadkowi brak obiektywizmu w sprawie. Dlatego też Sąd uznał je za wiarygodne, gdyż znajdują potwierdzenie nie tylko w zeznaniach M. P. czy częściowo M. L. (z postępowania przygotowawczego) oraz i w treści nagrania zdarzenia.

Natomiast walory tego Sąd nie przyznał zeznaniom D. P. (1) złożonym w toku postępowania sądowego. W ocenie Sądu stanowiły one jedynie nieudolną próbę wycofania się z uprzednio złożonych zeznań, obciążających oskarżonego K. M. (1). Wskazać należy, że w postępowaniu przygotowawczym pokrzywdzony trzykrotnie złożył i podtrzymał szczegółowe zeznania opisujące przebieg wydarzeń z nocy 25.01.2015r. wskazując jednoznacznie na cel działania oskarżonego - żądanie wydania pieniędzy, agresję i wulgaryzm oskarżonego, który ponadto groził pokrzywdzonemu i go poniżał. Słuchany na etapie postępowania przygotowawczego stanowczo zaprzeczał sytuacji, w której miałby płacić oskarżonemu za jakiś łańcuszek. Tymczasem przed Sądem wskazał, że do kłótni między nim a K. M. (1) doszło właśnie na tle konfliktu o łańcuszek. Co znamienne – D. P. (1) w ten sposób ewidentnie usiłował dopasować swoje zeznania do twierdzeń oskarżonego, co może świadczyć o czynionych w toku procesu próbach wpływania na zeznania tego świadka, wszak treść wyjaśnień oskarżonego w tym zakresie nie była świadkowi znana.

Nadto D. P. zeznał, że nie obawia się i nie obawiał oskarżonego. Przeczą temu jednak zeznania złożone przez pokrzywdzonego w postępowaniu przygotowawczym, jak i nagranie zdarzenia zarejestrowane telefonem komórkowym oskarżonego, gdzie aż nazbyt wyraźnie widoczny jest stan w jakim znajdował się pokrzywdzony, jego zdenerwowanie i przerażenie zaistniałą sytuacją. Kilkakrotnie pokrzywdzony krzyczy: „zostaw mnie, proszę!”. Dlatego też w ocenie Sądu zeznania pokrzywdzonego złożone na rozprawie, w których twierdził, że nie obawia się oskarżonego, nie zasługują na wiarę, a zmienione zostały na korzyść K. M. (1) z uwagi na strach przed możliwością odwetu ze strony oskarżonego i konsekwencji, jakie mogą dotknąć pokrzywdzonego i jego rodzinę ze strony K. M..

Takie stanowisko Sądu potwierdza opinia sądowo - psychologiczna sporządzona przez biegłą psycholog J. O., która wskazała na złożoną motywację braku współpracy pokrzywdzonego przy składaniu zeznań, a która najprawdopodobniej kierowana jest lękiem przed konsekwencjami zeznań jak i chęcią dania szansy oskarżonemu na przewartościowanie dotychczasowego trybu życia na zgodny z ogólnie obowiązującymi standardami. Biegła wskazuje również na fakt, iż D. P. (1) ze strony K. M. (1) może obawiać się nie tylko o siebie, ale również o swoją rodzinę (ma małe dziecko). Stąd też, zdaniem Sądu, w zeznaniach tego świadka pojawiło się zasłanianie się niepamięcią, twierdzenia o lukach w pamięci, czy nieudolna próba dopasowania swoich zeznań do twierdzeń oskarżonego o łańcuszku oraz bagatelizowanie całego zdarzenia. Przy czym w autentyczności relacji D. P. przedstawionej w postępowaniu przygotowawczym utwierdza Sąd znamiennie w swej treści zdanie wypowiedziane przez pokrzywdzonego po odtworzeniu na rozprawie nagrania zdarzenia uwiecznionego na telefonie komórkowym, a dotyczące zachowania oskarżonego wobec pokrzywdzonego i reakcji oraz zachowania samego pokrzywdzonego, a sprowadzające się do konkluzji, że „było tak jak na filmie, filmu nie da się oszukać” (k-339).

M. P. (1) w zeznaniach złożonych w postępowaniu przygotowawczym potwierdziła zeznania D. P. (1) w części, w której Sąd uznał je za wiarygodne. Przyznała, iż to oskarżony zaczął bez powodu „czepiać się” pokrzywdzonego. Wskazała na fakt, iż nie była świadkiem całego zdarzenia, albowiem w jego trakcie wyszła z lokalu. Gdy wróciła do salonu widziała zdenerwowanego i wystraszonego D. P. (1), który prosił ją o pomoc, w związku z czym zadzwoniła na Policję. Wskazała też, że „znany mi tylko z imienia M.” groził jej, że ją „zabije” i „rozwali jej łeb” i ona obawiała się spełnienia tych gróźb.

W postępowaniu przed Sądem pokrzywdzona sprecyzowała powyższe twierdzenia wskazując, że błędnie określiła imię osoby która jej groziła i wyzywała ją, a był to bez wątpliwości obecny na sali rozpraw oskarżony K. M. (1).

Nadto dodała, że w jej ocenie „panowie rozrabiali” , jednak „nie można przypisywać tutaj napadu, był to jakiś chuligański wybryk”, a po Policję zadzwoniła wyłącznie z „poczucia obywatelskiego obowiązku”. Zaprzeczyła też, aby obawiała się K. M. (1), myślała, że oskarżony będzie zatrzymany do wytrzeźwienia, a następnie wypuszczony. Przyznała, iż znała wcześniej K. M. (1) (uczęszczali do tego samego kasyna).

Sąd dał wiarę w całości zeznaniom M. P. (1) złożonym na etapie postępowania przygotowawczego, jako konkretnym, szczegółowym i spójnym z zeznaniami D. P. w zakresie, w jakim świadek była obserwatorem wydarzeń. Natomiast odnośnie zeznań złożonych na rozprawie wskazać należy, że świadek celowo „umniejsza” rolę i winę oskarżonego podkreślając, że był to jedynie „chuligański wybryk”, a ona nie odczuwa wobec niego lęku, a w ten sposób, przez takie ocenne wypowiedzi – nieuprawnione w świetle okoliczności zdarzenia - usiłuje poprawić sytuację prawną oskarżonego.

Biegła psycholog J. O. w wydanej opinii sądowo – psychologicznej dotyczącej M. P. (1), którą Sąd w całości podziela, wskazała na fakt, iż pokrzywdzona podczas badania przyznała, że „szkoda” jej oskarżonego i nie chce, aby był on ukarany przez Sąd, bowiem poniósł już wystarczającą karę przebywając w areszcie. Biegła wskazała, że kooperatywność opiniowanej w trakcie składania zeznań jest niska, bowiem nie ukrywa ona, że chce aby oskarżony nie był karany za swoje czyny.

Odnośnie zeznań złożonych przez M. L. (1) Sąd, jak już powyżej wskazano, uznał je za wiarygodne tylko częściowo, przyznając ten przymiot tylko tym, które zostały złożone na etapie postępowania przygotowawczego. M. L. (1) zeznał wówczas, iż był świadkiem zdarzeń z udziałem K. M. (1), podczas których ten szarpał i groził D. P. (1). Wskazał, iż K. M. (1) kazał nagrywać mu zdarzenie telefonem komórkowym. Widział jak oskarżony rzucał w kierunku pokrzywdzonego różnymi przedmiotami. Przyznał też, że D. P. (1) „był bardzo wystraszony, aż płakał mówiąc żeby mu nic nie robił”. Zaprzeczył natomiast, aby słyszał groźby ze strony oskarżonego, przecząc tym samym swoim wcześniejszym zeznaniom, w których podał, że takie groźby miały miejsce. Zaprzeczył swojemu udziałowi w całym zajściu (jedynie je nagrywał), co jest zgodne z relacją pozostałych osób tam obecnych. Z jego zeznań wyłonił się jednorodny obraz zdarzenia z udziałem K. M. (1) wraz z opisem czynności sprawczych w/w.

Natomiast na rozprawie przed Sądem M. L. (1) diametralnie zmienił swoje zeznania, nie podtrzymując tych złożonych wcześniej. Wskazał, że nie pamięta szczegółów sprawy, a to co zeznał w postępowaniu przygotowawczym zostało mu podsunięte przez policjanta, który mówił „że tak będzie lepiej dla nas”. W końcu zaprzeczył temu, że złożone zeznania w ogóle były składane przez niego. Dodał, iż nie pamięta, czy nagrywał zdarzenie telefonem komórkowym, nie pamięta też lokalu w którym grał na maszynach, bo był wówczas w kilku lokalach. Powyższe twierdzenia tego świadka Sąd stoją w sprzeczności z treścią zeznań złożonych przez przesłuchującego go funkcjonariusza Policji M. S. (1), który wskazał, że świadek miał możliwość swobodnego wypowiedzenia się, a pytania które są zadawane podczas przesłuchania absolutnie nie sugerują odpowiedzi. M. S. (1) zaprzeczył stanowczo, aby wobec M. L. (1) były stosowane jakiekolwiek formy przymusu fizycznego czy psychicznego w związku z przesłuchaniem w charakterze świadka. Nadto dodał, iż zeznania są odczytywane i jeżeli są jakieś zastrzeżenia czy wątpliwości co do ich treści, wówczas jest to odnotowywane. Sąd nie znalazł podstaw do zakwestionowania wiarygodności zeznań M. S..

Wobec powyższego Sądu odmówił wiarygodności twierdzeniom M. L. z rozprawy, a sugerującym nieprawidłowy sposób przeprowadzenia przesłuchania oraz uznał, że złożenie takiej treści zeznań na rozprawie przez tego świadka podyktowane było obawą przed możliwymi negatywnymi konsekwencjami ze strony K. M. (1), które mogłyby świadka dotknąć, a także wynikały z chęcią poprawy obecnej sytuacji prawnej oskarżonego.

Na marginesie wskazać jeszcze tylko należy, iż D. P. (1), M. P. (1) i M. L. (1) już na etapie postępowania przygotowawczego odmówili udziału w konfrontacji z oskarżonym uzasadniając to – jak twierdzili – obawą przed oskarżonym.

Zeznania funkcjonariuszy Policji T. C. i P. O. w ich powiązaniu z treścią notatki urzędowej sporządzonej po zgłoszeniu zdarzanie oraz zapisami w notatnikach służbowych, nie nasuwają wątpliwości co do tego, że świadkowie ci w sposób na tyle szczegółowy na ile pozwalały im okoliczności sprawy oraz upływ czasu od zdarzenia, przedstawili okoliczności podjętej interwencji z polecenia oficera dyżurnego, wskazali osoby uczestniczące w zdarzeniu i przedstawioną przez pokrzywdzonych relację (w miarę tego co ze zdarzenia zapamiętali i czym zajmowali się w trakcie interwencji), zaś wiarygodności zeznań w/w świadków nie sposób zakwestionować.

Dowód z zeznań świadka R. L. nie miały znaczenia dla czynionych ustaleń faktycznych w sprawie i dotyczył w zasadzie okoliczności bezspornych, niekwestionowanych w toku postępowania przez strony. W/w nie był bezpośrednim obserwatorem istotnych zdarzeń, a jego zeznania nie przyczyniły się do wyjaśnienia sprawy.

Nagranie zarejestrowane telefonem komórkowym przez M. L. (1) dopełnia obrazu całości uznanego za wiarygodny materiału dowodowego. Co prawda nie dokumentuje ono całego zajścia – nagrywanie rozpoczęło się w trakcie zdarzenia, a pozwalają to ustalić uznane za wiarygodne zeznania D. P., to widać na nim w jaki sposób zachowuje się oskarżony wobec D. P., w jaki sposób wyzywa go i poniża, popycha go i grozi mu. Znamienny jest fakt, że z pierwsze zeznania złożone przez D. P. (3) pokrywają się z nagraniem zdarzenia. Pokrzywdzony opisał jego przebieg dokładnie w ten sam sposób w jaki jest ono utrwalone na przedmiotowym nagraniu, co jednoznacznie świadczy o tym, iż jego zeznania złożone w postępowaniu przygotowawczym są w pełni wiarygodne i zgodne z rzeczywistym przebiegiem wydarzeń, co w końcu sam pokrzywdzony przecież potwierdził (k-339).

Odnośnie wyjaśnień złożonych przez K. M. (1) wskazać należy, że w zakresie okoliczności bezspornych, a mianowicie tego, że oskarżony był w przedmiotowym lokalu z M. L., któremu polecił od pewnego momentu nagrywanie zdarzenia telefonem komórkowym, wulgarnego i agresywnego zachowania oskarżonego, szarpania pokrzywdzonego, wyzywania M. P., wyjaśnienia oskarżonego są wiarygodne.

Natomiast wobec tak ukształtowanego i uznanego za wiarygodny wskazanego powyżej materiału dowodowego, Sąd odmówił przyznania waloru wiarygodności wyjaśnieniom złożonym przez K. M. (1) - w zakresie dotyczącym meritum sprawy. Oskarżony zarówno w postępowaniu przygotowawczym jak i na rozprawie przed Sądem zaprzeczył swojemu sprawstwu, a złożone przez niego wyjaśnienia nie tylko nie znajdują potwierdzenia w pozostałym, uznanym za wiarygodny, materiale dowodowym jak również nie korespondują z zeznaniami złożonymi przez pokrzywdzonych, a opisującymi przestępcze działania oskarżonego. Wyjaśnienia te należy ocenić jako nieprzekonywujące i pokrętne, a postawa prezentowana przez tego oskarżonego w żadnej mierze nie jest ukierunkowana na wyjaśnienie okoliczności sprawy, lecz stanowiła realizację przyjętej przez niego linii obrony obliczonej na unikniecie konsekwencji swojego działania, częściowo wszak uwiecznionego, na jego polecenie, w postaci nagrania. W czasie jego odtwarzania oskarżony nie był zainteresowany wyjaśnieniem uwiecznionych sytuacji, jak również nie przejawił żadnej refleksji czy skruchy.

W świetle dokonanych ustaleń faktycznych i przeprowadzonej oceny dowodów Sąd uznał, iż oskarżony K. M. (1) swoim zachowaniem wyczerpał ustawowe znamiona zarzucanych mu czynów z art. 13§1 kk w zw. z art. 280§1 kk oraz z art. 190§1 kk.

Przestępstwo z art. 280 kk ma dwa przedmioty ochrony: główny - to ochrona prawa własności, posiadania i innych praw rzeczowych i obligacyjnych przysługujących danemu podmiotowi do rzeczy oraz tzw. poboczny - czyli nietykalność, zdrowie i życie człowieka. Wskazać przy tym należy, że zamach na człowieka stanowi jedynie środek prowadzący do realizacji celu, którym jest zabór rzeczy. W ocenie Sądu zachowanie oskarżonego wypełnia znamiona czynu z art. 280§1 kk, gdyż stosował on wobec D. P. (1) przemoc fizyczną w postaci szarpania za odzież, uderzenia w tył głowy, rzucania w pokrzywdzonego różnymi przedmiotami, czy przeszukiwania kieszeni pokrzywdzonego, groził pokrzywdzonemu pobiciem i pozbawieniem życia, których to gróźb pokrzywdzony się obawiał, a celem działania oskarżonego był zabór mienia w postaci pieniędzy we wskazanej w zarzucie kwocie.

Właściwe było przyjęcie w zakresie tego czynu formy stadialnej tj. usiłowania, gdyż sprawca ostatecznie nie dokonał zaboru mienia pokrzywdzonego z uwagi na powrót do lokalu M. P. (1) i wezwanie przez nią Policji. Jednakże oskarżony nie odstąpił dobrowolnie od jego dokonania.

Oskarżony w dniu 25.01.2015r. groził pobiciem i pozbawieniem życia M. P. (1). Przedmiotem ochrony przepisu art. 190§1 kk jest wolność psychiczna człowieka, tj. wolność od spowodowanego działaniami innych ludzi uczucia strachu lub zagrożenia powodującego dyskomfort psychiczny i obniżającego standard jego życia psychicznego. Dla bytu tego przestępstwa niezbędne jest wyartykułowanie groźby popełnienia przestępstwa, a bez wątpienia zachowanie oskarżonego K. M. (1) polegające na grożeniu M. P. (1), że ją „zabije” i „rozwali jej łeb” stanowi realizację części znamion czynu z art. 190§1 kk. Jednakże warunkiem uznania tego zachowania za omawiany występek jest osiągnięcie skutku zachowania sprawcy w postaci wzbudzenia w zagrożonym uzasadnionej obawy spełnienia wypowiedzianych gróźb, a więc uwzględnić należy poza subiektywnymi odczuciami zagrożenia u pokrzywdzonego także obiektywne okoliczności, które wskazują, że istotnie groźba mogła wzbudzić u zagrożonego obawę jej spełnienia, do których należy zaliczyć okoliczności wypowiedzenia groźby, sposób jej wypowiedzenia, a także osobę sprawcy. Dynamiczny przebieg zdarzeń w dniu 25.01.2015r., wielokrotne agresywne i wulgarne zachowanie zarówno wobec M. P. (1) jak i przede wszystkim wobec D. P. (1), nie pozostawiają wątpliwości, że groźba ta wzbudziła w M. P. uzasadnioną obawę, że zostanie spełniona, co pokrzywdzona ponownie potwierdziła w toku procesu. Okoliczności i przebieg zdarzenia (częściowo zarejestrowane telefonem komórkowym) pozwalają nadto przyjąć, że groźba wypowiedziana przez oskarżonego mogła wzbudzić obawę jej spełnienia również u postronnego obserwatora.

W konsekwencji powyższych ustaleń za przypisane oskarżonemu przestępstwa Sąd wymierzył za czyn z punktu I - karę 2 lat pozbawienia wolności, za czyn z punktu II - karę 4 miesięcy pozbawienia wolności (punkty I i II części dyspozytywnej wyroku).

Kierując się treścią przepisu art. 85 kk i art. 86§1 kk Sąd dokonał połączenia kar jednostkowych orzeczonych wobec oskarżonego i wymierzył mu karę łączną 2 lat pozbawienia wolności (punkt III części dyspozytywnej wyroku).

Rozważając nad karami jednostkowymi oraz karą łączną za poszczególne przestępstwa Sąd kierował się dyrektywami określonymi w art. 53 kk, uwzględniając pobudki i sposób działania sprawcy, społeczną szkodliwość jego czynów, stopień winy, osobowość sprawcy oraz jego postawę po dokonaniu przestępstwa.

W niniejszej sprawie Sąd nie dopatrzył się okoliczności „usprawiedliwiających” zachowanie oskarżonego. Na niekorzyść oskarżonego Sąd natomiast poczytał znaczny stopień winy oskarżonego i jego agresji wobec pokrzywdzonych, konsekwencję w dążeniu do osiągnięcia przestępczego celu wyrażającą się w długotrwałości jego działania, nietrzeźwość oskarżonego oraz jego wcześniejszą karalność. Brak ze strony K. M. (1) refleksji czy skruchy również nie uszedł uwadze Sądu.

Wymierzając karę pozbawienia wolności Sąd miał na względzie cele wychowawcze – w zakresie kształtowania właściwej postawy i krytycznego stosunku do własnego czynu, oraz zapobiegawcze – w zakresie skutecznego odstraszenia przed powrotem na drogę przestępstwa, które kara ma osiągnąć wobec oskarżonego, ale także cele prewencji ogólnej zwłaszcza w zakresie kształtowania świadomości prawnej społeczeństwa i potencjalnych sprawców tego rodzaju przestępstw. W sytuacji sprawców takich jak oskarżony konieczna jest zdecydowana reakcja ze strony Sądu tak by skutecznie powstrzymać ewentualnych sprawców tego rodzaju zachowań, jawnie lekceważących obowiązujące przepisy prawa i wykazujących brak poszanowania dla drugiego człowieka, przed popełnianiem tego rodzaju przestępstw. Zastanowić się też należy nad skutecznością orzekanych w tego rodzaju sprawach kar i środków karnych, gdyż niejednokrotnie zbyt łagodne potraktowanie sprawców okazuje się nieskuteczne i nie wdraża ich do przestrzegania obowiązującego prawa. Oskarżony był już karany sądownie i została mu dana szansa poprawy zachowania i wyciągnięcia pozytywnych wniosków z faktu skazania, czego oskarżony nie uczynił wchodząc ponownie, w okresie próby, w konflikt z prawem, a okoliczność powyższa wpływa niewątpliwie negatywnie na ocenę jego obecnego zachowania. Powyższe bowiem – w powiązaniu z treścią wywiadu środowiskowego i wyrażonymi w nim konkluzjami kuratora - świadczy o tym, że K. M. jawi sie jako sprawca niepoprawny, wobec którego wcześniejsze postępowanie i wymierzona kara nie odniosły pożądanego skutku, gdyż oskarżony ponownie dopuścił się ciężkiego przestępstwa. Taka postawa i zachowanie oskarżonego, jawnie lekceważącego obowiązujące normy prawne, wymusza na Sądzie adekwatną reakcję w postaci konieczności odizolowania oskarżonego od społeczeństwa, dla którego stanowi on zagrożenie, bowiem podjęta próba resocjalizacji oskarżonego nie odniosła pożądanego skutku i zdaniem Sądu kolejne skorzystanie z dobrodziejstwa warunkowego zawieszenia wykonania kary pozbawienia wolności również takiego skutku nie przyniesie z uwagi na postawę i zachowanie oskarżonego oraz brak możliwości pozytywnego oddziaływania na niego w warunkach wolnościowych.

Zdaniem Sądu zasadnym więc - w kontekście ustawowych celów kary - było orzeczenie wobec oskarżonego bezwzględnej kary pozbawienia wolności w takim wymiarze (2 lat), bowiem tylko taka kara pozostaje adekwatna do charakteru popełnionych przez K. M. (1) przestępstw i zrealizuje swoje funkcje w zakresie sprawiedliwego ukarania sprawcy, jak też w zakresie prewencji ogólnej i szczególnej.

W punkcie IV części dyspozytywnej wyroku na mocy art. 63§1 kk Sąd zaliczył oskarżonemu na poczet orzeczonej kary łącznej pozbawienia wolności okres tymczasowego aresztowania w sprawie.

W czasie orzekania przez Sąd, w związku z nowelizacją ustawy Kodeks karny z dniem 01.07.2015r., koniecznym było ustalenie i zastosowanie - zgodnie z treścią art. 4 kk - ustawy względniejszej dla sprawcy. Wskazać należy, iż brzmienie przepisów art. 280§1 kk, 190§1 kk jak również zasadny stosowania art. 13§1 kk nie uległy zmianie, nie zmieniły się również zagrożenia karą przewidziane za w/w przestępstwa. Natomiast zmianie uległy przepisy art. 85 i art. 86§1 kk. Porównując jednakże uregulowania obowiązujące w tym zakresie w czasie popełnienia przez oskarżonego przestępstw oraz w czasie orzekania przez Sąd wskazać należy, iż przepisami niewątpliwie względniejszymi dla oskarżonego są przepisy karne obowiązujące obecnie stwarzające dla sprawcy ogólnie korzystniejszą sytuacje prawną. Dlatego też Sąd zastosował wobec oskarżonego przepisy art. 85 kk i 86§1 kk w brzmieniu obowiązującym obecnie, a więc w dacie orzekania przez Sąd. Konsekwentnie też Sąd zastosował wobec oskarżonego art. 63§1 i 5 kk, w jego brzmieniu obecnie obowiązującym, gdyż niemożliwym jest równoczesne stosowanie wobec tego samego oskarżonego przepisów dwóch różnych ustaw karnych tj. poprzednio i obecnie obowiązującej.

Na mocy art. 230§2 kpk został zwrócony oskarżonemu, obecnie zbędny dla postępowania karnego, dowód rzeczowy (punkt V części dyspozytywnej wyroku).

O kosztach procesu Sąd orzekł biorąc pod uwagę wynik sprawy i na podstawie art. 627 kpk w punkcie VI części dyspozytywnej wyroku zasądził od oskarżonego na rzecz Skarbu Państwa koszty sądowe w całości oraz wymierzył na podstawie art. 2 ust. 1 pkt 4 ustawy z 23.06.1973 r. o opłatach w sprawach karnych (t. jedn.: Dz. U. z 1983 r., Nr 49, poz. 223 z późn. zm.) opłatę w wysokości 300 złotych uznając, iż brak jest podstaw do przyjęcia, by uiszczenie powyższych kosztów i opłaty było dla oskarżonego niemożliwe czy też zbyt uciążliwe.