Sygnatura akt XIII Ga 943/15

UZASADNIENIE

Zaskarżonym wyrokiem z dnia 29 lipca 2015 roku Sąd Rejonowy
w Piotrkowie Trybunalskim, w sprawie z powództwa J. B. prowadzącego działalność gospodarczą pod nazwą B. w P. przeciwko (...) Spółka Akcyjna w W. o zapłatę kwoty 69.000,00 zł, zasądził od strony pozwanej na rzecz powoda kwotę 69.000 zł z ustawowymi odsetkami od dnia 24 października 2013 roku do dnia zapłaty oraz kwotę 7.301,02 zł tytułem zwrotu kosztów procesu. Powyższe orzeczenie Sąd I instancji oparł na następujących ustaleniach faktycznych: w pozwie z dnia 17 lipca 2014 r. powód J. B. prowadzący działalność gospodarczą pod nazwą B. w P. wniósł o zasądzenie od pozwanego (...) Spółki Akcyjnej w W. kwoty 69.000 zł wraz z ustawowymi odsetkami od dnia 24 października 2013 r. do dnia zapłaty i kosztami procesu. W uzasadnieniu pozwu podano, iż w dniu 17 lipca 2013 r. pomiędzy (...) Spółką Akcyjną we W., a N. N. prowadzącym działalność gospodarczą pod nazwą (...)w W. został zawarta umowa leasingu finansowego nr (...) mająca za przedmiot skuter wodny marki K. (...). N. N. zawarł z pozwanym umowę ubezpieczenia Auto- Casco, której przedmiotem był w/w skuter. Jako ubezpieczony w polisie wskazany został (...) Spółka Akcyjna. W umowie ustalono sumę ubezpieczenia na kwotę 69.000 zł. We wrześniu 2013 r. N. N. postanowił przewieźć skuter wodny z portu, do miejsca gdzie miał być przechowywany podczas okresu wyłączonego z użytkowania (sezonu zimowego). W czasie transportu przedmiotowy skuter został zaparkowany na parkingu strzeżonym w W. przy u. J. 3B, z zamkniętą bramą wjazdową, monitoringiem i ochroną. W dniu 22 września 2013 r. N. N. zorientował się, że skuter został skradziony. Poszkodowany zgłosił powyższe pozwanemu, który odmówił przyjęcia odpowiedzialności za zaistniałą szkodę. N. N. przelał na rzecz powoda wierzytelność o naprawienie szkody, jaką posiadał wobec pozwanego w związku z zawartą umową ubezpieczenia. Powód wezwał pozwanego do dobrowolnej zapłaty odszkodowania. W odpowiedzi na pozew pozwany wniósł o oddalenie powództwa w całości oraz zasądzenie kosztów procesu. Pozwany odmówił przyjęcia odpowiedzialności zarówno co do zasady, jak i co do wysokości. Podkreślił, że do kradzieży skutera wodnego doszło, gdy przechowywany był na ogólnodostępnym parkingu podziemnym, który nie posiada - zgodnego z OWU - prawidłowego zabezpieczenia mienia przed kradzieżą z włamaniem i rozbojem. Pozwany wskazał, że zdarzenie zaistniałe w dniach 20 - 22 września 2013 r. nie jest objęte ochroną ubezpieczeniową zgodnie z § 27 ust. 1 oraz § 2 pkt 9 OWU. Pozwany podkreślił, że stosownie do treści § 28 ust. 3 OWU, ubezpieczyciel nie ponosi odpowiedzialności za szkody powstałe wskutek kradzieży z włamaniem i rozboju, do których doszło z powodu niezabezpieczenia przedmiotu ubezpieczenia w sposób przewidziany w § 23 i § 25 OWU. W piśmie procesowym z dnia 14 października 2014 r. pełnomocnik powoda wskazał, że skradziony skuter był objęty ubezpieczeniem w czasie transportu lądowego. Pełnomocnik powoda podał, że właśnie podczas tego transportu powstała szkoda. Przedmiotowy skuter opuścił bowiem port, w którym cumowany był latem i przewożony był do miejsca postoju w okresie wyłączonym, które to miejsce znajdowało w W. przy ul. (...). Podczas transportu poszkodowany zaparkował przedmiotowy skuter na strzeżonym parkingu z monitoringiem zlokalizowanym w W. przy (...), skąd pojazd został skradziony po uprzednim pokonaniu przez nieznanych sprawców zabezpieczeń, w które pojazd był wyposażony. W dniu 17 lipca 2013 r. U. (...) Salon Serwis w R. wystawił (...) Spółce Akcyjnej Oddział w W. fakturę VAT nr (...) z tytułu sprzedaży skutera wodnego K. U. (...), rok produkcji 2013, za kwotę 69.000 zł brutto. W dniu 17 lipca 2013 r. pomiędzy (...) Spółką Akcyjną we W. tj. leasingodawcą, a N. N. prowadzącym działalność gospodarczą pod nazwą (...) w W. została zawarta na okres do dnia 17 lipca 2016 r. umowa leasingu finansowego nr (...) mającą za przedmiot skuter wodny marki K. (...). W dniu 22 lipca 2013 r. N. N. prowadzący działalność gospodarczą pod nazwą (...) w W. zawarł z pozwanym (...) Spółką Akcyjną w W. umowę ubezpieczenia komunikacyjnego w zakresie m.in. CASCO jachtów, przedmiotem której był K. U. (...) o nr rej. (...), rok produkcji 2013, na okres od dnia 23 lipca 2013 r. do dnia 22 lipca 2014 r. Umowę zawarto zgodnie z Ogólnymi Warunkami Ubezpieczenia – Ml Ubezpieczenie jachtów lądowych oraz dodatkowo rozszerzono o szkody powstałe podczas kradzieży z włamaniem i rozboju w czasie transportu lądowego. Strony ustaliły rynkową wartość ubezpieczenia oraz sumę ubezpieczenia na kwotę 69.000 zł. Zawarcie umowy zostało potwierdzone polisą seria (...). Zgodnie z § 2 pkt 9 OWU, okres wyłączony z użytkowania to okres przechowywania kadłuba jachtu śródlądowego wraz z jego osprzętem oraz standardowym i dodatkowym wyposażeniem w należycie zabezpieczonych miejscach przeznaczonych do przechowywania tego typu mienia, w terminie od 1 listopada do 14 kwietnia (okres zimowy). Natomiast transport lądowy to przewóz jachtu śródlądowego z/do miejsca przechowywania, użytkowania lub naprawy, po wodowaniu lub podnoszeniu z wody na środek transportu, odpowiednio do tego przeznaczony lub przystosowany (§ 2 pkt 17 OWU). Stosownie do treści § 24 pkt 1 OWU, ubezpieczający ma obowiązek przestrzegać wymogów należytego zabezpieczenia przedmiotu ubezpieczenia, osprzętu oraz wyposażenia standardowego lub dodatkowego w czasie transportu lądowego, o ile zostało zgłoszone do umowy ubezpieczenia, określonych w ust. 2. Przez należyte zabezpieczenie przedmiotu ubezpieczenia w czasie przewozu lądowego rozumie się przewóz środkiem transportu:

1) odpowiednio do tego przeznaczonym lub przystosowanym,

2) sprawnym technicznie,

3) pozwalającym na prawidłowe zamocowanie na nim przedmiotu ubezpieczenia (§ 24 pkt 2 OWU).

Ponadto przez należyte zabezpieczenie przedmiotu ubezpieczenia przed kradzieżą z włamaniem i rozbojem w czasie transportu lądowego rozumie się:

1) postój na parkingach strzeżonych lub na oświetlonych parkingach przy stacjach benzynowych, w polu widzenia kamer w przypadku konieczności tankowania, jeżeli kradzież z przewożonego przedmiotu ubezpieczenia została ujawniona bezpośrednio w miejscu tankowania - po jego zakończeniu i uregulowaniu płatności za nie,

2) pozostawienie pojazdu wraz z przedmiotem ubezpieczenia w miejscach określonych w ust. 3 pkt 1) jest jego uprzednie zabezpieczenie przez wyjęcie kluczyka ze stacyjki, zamknięcie zamków, jak również uruchomienie atestowanego systemu alarmowego lub użycie innych elektronicznych i mechanicznych systemów zabezpieczeń, jeżeli takie są zainstalowane w pojeździe (immobiliser, blokada skrzyni biegów, kierownicy, hamulców) (§ 24 pkt 3 OWU).

(...) Spółka Akcyjna w W. jest obowiązane spełnić świadczenie w terminie 30 dni, licząc od daty otrzymania zawiadomienia o wypadku (§ 21 pkt 2 OWU). W dniu 20 września 2013 r., w piątek, N. N. za pomocą przyczepy zabrał skuter z Z. Z.. Zamierzał przewieźć skuter do magazynu pomocniczego swego przedsiębiorstwa w W., gdzie chciał go przechowywać w okresie jesienno - zimowym. N. N. nie zdawał sobie wówczas sprawy, że w magazynie nie ma miejsca na skuter, ponieważ jego kontrahent nie odebrał w piątek towaru. Gdy N. N. dowiedział się o zalegającym w magazynie towarze, to postanowił zaparkować skuter w W. przy ul. (...) na podziemnym parkingu przy swoim domu. Ochrona patrolująca teren widziała, że N. N. wjeżdża ze skuterem. N. N. zamierzał zabrać skuter do magazynu docelowego w poniedziałek, gdy wróci z weekendowego wyjazdu oraz opróżni tenże magazyn z towaru. Przedmiotowy skuter stał na przyczepce. Koło przyczepki było zablokowane linką, aby nie można było ruszyć kołem. Ta linka była zamykana na kłódkę. Skuter był spięty z przyczepką na linkę. Do parkingu mają dostęp tylko mieszkańcy osiedla, trzech budynków. Aby wjechać na osiedle należy otworzyć pilotem szlaban. (...) odczytuje kod przypisany do pilota, w związku z czym wiadomo kto wjeżdża. Ponadto jest budka z ochroną. Następnie dojeżdża się do zjazdu do garażu. Jest tam brama wjazdowa otwierana z tego samego pilota. Ochrona patroluje teren całodobowo, dość często, nawet co pół godziny. N. N. zaparkował skuter w piątek wieczorem, a wyjeżdżał na weekend w nocy. Wrócił w niedzielę ok. godz. 21.00 - 22.00 i zobaczył, że jego miejsce parkingowe, na którym pozostawił skuter jest puste. W związku z powyższym N. N. nie wie kiedy dokładnie nastąpiła kradzież. Od razu po zauważeniu braku skutera N. N. zgłosił kradzież osobiście na Policji. Najpierw pojechał na Komendę Policji przy ul. (...), a później odesłano go na ul. (...), lecz ostatecznie akta wróciły na ul. (...). Policja ustaliła kiedy sprawca mijając ochronę wywiózł skuter z parkingu. Ochrona nie zatrzymała sprawcy. Chwila ta zastała  zarejestrowana przez monitoring. Monitorowane jest osiedle, wjazd na parking oraz wjazd na osiedle. Nie ma natomiast kamery w podziemnym parkingu. W dniu 23 września 2013 r. N. N. zgłosił pozwanemu szkodę zaistniałą w dniu 22 września 2013 r. w postaci kradzieży skutera wodnego marki K., która miała miejsce w W. przy ul. (...). Decyzją z dnia 22 października 2013 r. pozwany (...) Spółka Akcyjna w W. poinformował (...) Spółkę Akcyjną we W., że zgromadzona w toku likwidacji szkody dokumentacja nie daje podstaw do przyjęcia odpowiedzialności ubezpieczeniowej za zaistniałą szkodę. Pozwany wskazał, że w trakcie oględzin miejsca kradzieży stwierdzono, że skuter znajdował się na ogólnodostępnym parkingu usytuowanym pod budynkiem mieszkalnym wielorodzinnym skąd został wywieziony. Ubezpieczający ma obowiązek przestrzegać należytego zabezpieczenia przedmiotu ubezpieczenia. Decyzją z dnia 3 stycznia 2014 r. pozwany podtrzymał swoje stanowisko w przedmiotowej sprawie. Umową cesji wierzytelności z polisy ubezpieczeniowej zawartą w dniu 11 kwietnia 2014 r. (...) Spółka Akcyjna we W. przelał na rzecz N. N. prowadzącego działalność gospodarczą pod nazwą (...) w W. wierzytelność z tytułu odszkodowania wynikającego z umowy ubezpieczenia i wystawionej do tej umowy polisy ubezpieczeniowej nr (...) z dnia 23 lipca 2013 r. wydanej przez (...) Spółkę Akcyjną w W.. W dniu 28 kwietnia 2014 r. N. N. prowadzący działalność gospodarczą pod nazwą (...) w W. przelał na powoda J. B. prowadzącego działalność gospodarczą pod nazwą B. w P. wszelkie swoje prawa do odszkodowania za szkodę z dnia 22 września 2013 r. wynikające z zawartej umowy ubezpieczenia potwierdzonej polisą ubezpieczenia jachtów (Polisa seria (...)) wraz z prawem do dochodzenia roszczeń na drodze sądowej. Pismem nadanym dnia 30 czerwca 2014 r. pełnomocnik powoda wezwał pozwanego do zapłaty w terminie trzech dni kwoty należnego odszkodowania w wysokości 69.000 zł wraz z ustawowymi odsetkami od dnia 24 października 2013 r. do dnia zapłaty. Powyższy stan faktyczny Sąd Rejonowy ustalił na podstawie zgłoszonych przez strony postępowania dowodów. Sąd I instancji w całości dał wiarę zeznaniom świadka N. N., które były spójne i logiczne. Poszkodowany szczegółowo opisał w jaki sposób doszło do zdarzenia, jak wyglądał transport skutera oraz zastosowane zabezpieczenia. Z zeznań świadka jednoznacznie wynika, że pojazd znajdował się w czasie transportu do docelowego miejsca jego przechowywania w okresie zimowym. Sąd Rejonowy na podstawie art. 217 § 2 k.p.c. oddalił wniosek pełnomocnika pozwanego o dopuszczenie dowodu z opinii biegłego na okoliczność wartości skradzionego skutera jako w oczywiście spóźniony. Pozwany zgłosił tenże wniosek dopiero na drugim terminie rozprawy, a należało to zrobić już w odpowiedzi na pozew, gdzie pozwany ograniczył się do lakonicznego twierdzenia, że odmawia przyjęcia odpowiedzialności co do wysokości, ale nie wskazał jaki konkretnie zarzut formułuje co do wysokości żądania pozwu. Powód wykazał wysokość dochodzonego roszczenia fakturą zakupu przedmiotowego jachtu datowaną zaledwie na dwa miesiące przed kradzieżą oraz treścią polisy wystawionej przez pozwanego, gdzie ustalono wartość rynkową ubezpieczenia, a zatem odpowiadającą właśnie cenie zakupu. Jak stanowi § 2 pkt 24 OWU za wartość rynkową fabrycznie nowego jachtu uznaje się jego cenę zakupu, określoną w fakturze zakupu. Według § 19 OWU wysokość szkody ustala się w przypadku utraty rzeczy według wartości przedmiotu ubezpieczenia, z uwzględnieniem wysokości sumy ubezpieczenia. Uwzględnienie wniosku dowodowego pozwanego spowodowałoby zwłokę w rozpoznaniu sprawy, a pozwany nie wykazał, że nie zgłosił wniosku we właściwym czasie bez swojej winy. W tak ustalonym stanie faktycznym Sąd Rejonowy uznał, że powództwo podlegało uwzględnieniu w całości. Wskazał, że strony niniejszego postępowania łączyła umowa umowę ubezpieczenia komunikacyjnego w zakresie autocasco. Istota umowy ubezpieczenia autocasco (AC) wynika z art. 805 k.c. który stanowi, że przez umowę ubezpieczenia ubezpieczyciel zobowiązuje się, w zakresie działalności swego przedsiębiorstwa, spełnić określone świadczenie w razie zajścia przewidzianego w umowie wypadku, a ubezpieczający zobowiązuje się zapłacić składkę. Świadczenie ubezpieczyciela polega w szczególności na zapłacie przy ubezpieczeniu majątkowym określonego odszkodowania za szkodę powstałą wskutek przewidzianego w umowie wypadku. Zgodnie zaś z treścią art. 821 k.c. przedmiotem ubezpieczenia może być każdy interes majątkowy, który nie jest sprzeczny z prawem i daje się ocenić w pieniądzu. Odpowiedzialność ubezpieczyciela jest szczególną postacią odpowiedzialności cywilnej, a prawo ubezpieczeń majątkowych jest częścią prawa odszkodowawczego. Oznacza to, iż pojęcie odszkodowania jest w prawie ubezpieczeniowym takie samo jak w innych działach prawa odszkodowawczego, służy zatem naprawieniu powstałej szkody (wyrok Sądu Najwyższego z dnia 19 lutego 2003 r., V CKN 1668/00, LEX nr 83827). Szkodą w rozumieniu art. 361 k.c. jest więc powstała wbrew woli poszkodowanego różnica między obecnym jego stanem majątkowym a tym stanem, jaki zaistniałby, gdyby nie nastąpiło zdarzenie wywołujące szkodę. Według art. 361 § 2 k.c., w braku odmiennego przepisu ustawy lub postanowienia umowy, naprawienie szkody obejmuje w granicach, normalnych następstw wywołującego ją działania lub zaniechania, straty, które poszkodowany poniósł, oraz korzyści, które mógłby osiągnąć, gdyby mu szkody nie wyrządzono. Zasadą w świetle tego przepisu jest więc obowiązek pełnej kompensaty szkody doznanej przez poszkodowanego, a pojęcie szkody obejmuje w szczególności konieczność poniesienia wydatków powstałych w następstwie zdarzenia wywołującego szkodę, byle byłyby one celowe i wystarczająco uzasadnione. Wydatki te niewątpliwie stanowią stratę, gdyż prowadzą albo do zmniejszenia aktywów albo do zwiększenia pasywów u poszkodowanego.
W niniejszej sprawie powód N. N. dochodził wypłaty odszkodowania w związku z kradzieżą skutera wodnego. Z kolei pozwany odmówił przyjęcia odpowiedzialności wskazując, że skradziony skuter był objęty ubezpieczeniem jedynie w czasie postoju lub manewrowania w porcie (przystani lub marinie) albo też podczas okresu wyłącznego z użytkowania w czasie od dnia 1 listopada do dnia 14 kwietnia. Z zeznań świadka jednoznacznie wynika, że do przedmiotowej szkody doszło w trakcie transportu lądowego, bowiem poszkodowany N. N. wyjechał w dniu 20 września 2013 r. z miejsca użytkowania skutera na Z. Z. do miejsca jego przechowywania w okresie wyłączenia z użytkowania, tj. do W. do magazynu przedsiębiorstwa poszkodowanego. Wskazać należy, że łączące strony ogólne warunki ubezpieczenia jachtów śródlądowych regulują zakres ubezpieczenia w § 27. Rację ma strona pozwana, że okoliczności zdarzenia nie pozwalają na przypisanie pozwanemu odpowiedzialności za przedmiotową szkodę na podstawie § 27 pkt 1 OWU. W niniejszej sprawie nie znajdzie zastosowania również § 27 pkt 2 OWU statuujący odpowiedzialność pozwanego za szkody powstałe w czasie transportu lądowego, będące następstwem wypadku drogowego. Podkreślenia wymaga jednak, że strony zawierając umowę ubezpieczenia Auto-Casco jachtów rozszerzyły zakres ubezpieczenia o szkody powstałe podczas kradzieży z włamaniem i rozboju w czasie transportu drogowego. Wskazać należy, że w niniejszej sprawie powstała szkoda objęta ochroną ubezpieczeniową właśnie na podstawie tego rozszerzonego zakresu, bowiem ubezpieczający dokonywał transportu lądowego, w trakcie którego nastąpiła szkoda w postaci kradzieży przedmiotu ubezpieczenia. Biorąc z kolei pod uwagę § 24 OWU należy stwierdzić, że poszkodowany należycie zabezpieczył przedmiot ubezpieczenia w czasie przewozu lądowego, bowiem dokonał przewozu odpowiednio przystosowaną, sprawną technicznie przyczepą pozwalającą na prawidłowe zamocowanie na niej przedmiotu ubezpieczenia, co obrazuje chociażby zdjęcie znajdujące się na 33 karcie akt sprawy dochodzenia dotyczącego kradzieży przyczepy samochodowej oraz skutera K.. Ponadto weekendowy postój przyczepy wraz z skuterem miał miejsce na strzeżonym, monitorowanym parkingu. Co więcej skuter zabezpieczony był dodatkową blokadą koła na przyczepie. Sąd Rejonowy przyznał rację stronie powodowej, iż całkowicie chybione jest powoływanie się przez pozwanego na postanowienie § 28 pkt 3 OWU wyłączającego odpowiedzialność pozwanego za szkody powstałe wskutek kradzieży z włamaniem i rozboju, do której doszło z powodu niezabezpieczenia przedmiotu ubezpieczenia w sposób przewidziany w § 23 i § 25 OWU. Dział regulujący wymogi zabezpieczenia przedmiotu ubezpieczenia wskazuje trzy alternatywne okresy, w czasie których mogła powstać szkoda. Skoro jak już ustalono, w niniejszej sprawie szkoda powstała w czasie transportu lądowego (§24 OWU), to nie można badać wymogów zabezpieczenia przedmiotu ubezpieczenia w okresie użytkowania (§ 23 OWU) lub wyłączenia z użytkowania (§ 25 OWU). Z powyższych względów Sąd Rejonowy, uznając odpowiedzialność pozwanego za przedmiotową szkodę, zasądził od (...) Spółki Akcyjnej w W. na rzecz powoda kwotę 69.000 zł tytułem odszkodowania. Przyczyny ustalenia wysokości odszkodowania na taką właśnie kwotę zostały wskazane powyżej. Żądanie odsetek znalazło zaś oparcie w § 21 pkt 2 OWU, zgodnie z którym (...) Spółka Akcyjna w W. jest obowiązane spełnić świadczenie w terminie 30 dni, licząc od daty otrzymania zawiadomienia o wypadku. Z uwagi na to, iż zawiadomienie o szkodzie nastąpiło w dniu 23 września 2013 r., odsetki należały się od dnia następnego po upływie 30 dni od tego zawiadomienia, tj. od dnia 24 października 2013 r. O kosztach procesu Sąd I instancji orzekł na podstawie art. 98 § 1 k.p.c. w zw. z § 2 ust. 1 w zw. z § 6 pkt 6 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 28 września 2002 r. w sprawie opłat za czynności adwokackie oraz ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej z urzędu (tekst jedn. Dz. U. z 2013 r., poz. 461 ze zm.) nakładając na pozwanego jako przegrywającego sprawę obowiązek zwrotu wszystkich kosztów. Powód poniósł następujące koszty: 3.450 zł opłata od pozwu, 3.600 zł koszty zastępstwa procesowego, 17 zł opłata od pełnomocnictwa, 234,02 zł koszty stawiennictwa świadka, łącznie 7.301,02 zł.

Przedmiotowe orzeczenie w całości apelacją zaskarżyła strona pozwana, która zarzucając rozstrzygnięciu:

1.  naruszenie przepisów postępowania, które mogło mieć wpływ na wynik orzeczenia, a mianowicie:

a)  art. 233 § 1 k.p.c. w zw. z art. 227 k.p.c. poprzez dokonanie oceny dowodów w sposób sprzeczny z zasadami logiki oraz doświadczeniem życiowym, czego skutkiem było zasądzenie na rzecz powoda całości dochodzonej kwoty tytułem odszkodowania za kradzież skutera wodnego, podczas gdy przy uwzględnieniu wszystkich okoliczności faktycznych żądanie to powinno być nieuwzględnione w całości;

b)  art. 328 § 2 k.p.c. poprzez brak wskazania przez Sąd I instancji w treści uzasadnienia faktów, na których podstawie Sąd wydał rozstrzygnięcie w niniejszej sprawie, a na podstawie których to odmówił przyznania racji zarzutom podnoszonym przez pozwanego w szczególności kluczowym dla rozpoznania sprawy dowodom, tj. dotyczących relacji pomiędzy kradzieżą a kradzieżą z włamaniem objętą przedmiotem ubezpieczenia,

1.  naruszenie prawa materialnego, a to:

a)  art. 805 § 1 k.c. poprzez nieuwzględnienie przez Sąd I instancji, iż przez umowę ubezpieczenia ubezpieczyciel zobowiązał się spełnić określone świadczenie w razie zajścia przewidzianego w polisie wypadku, a to kradzieży z włamaniem i rozboju w czasie transportu i zasądzenie przez Sąd na tej podstawie odszkodowania, podczas gdy z zebranego w sprawie materiału dowodowego oraz uzasadnienia sądu wynika, iż w przedmiotowej sprawie nastąpiła kradzież;

b)  ewentualnie art. 65 § 1 i § 2 k.c. w zw. z § 28 ust. 3 w zw. z § 23, § 24 i § 25 Ogólnych Warunków Ubezpieczenia jachtów śródlądowych, poprzez wadliwe przyjęcie przez Sąd I instancji, iż parking ogólnodostępny dla mieszkańców osiedla spełnia wymogi stawiane według zawartej umowy ubezpieczenia parkingom strzeżonym, podczas gdy dokonane oględziny w postępowaniu likwidacyjnym, zeznania świadka, a także zgromadzony w sprawie materiał dowodowy stanowią jednoznacznie, iż parking, na którym był umieszczony skuter nie był parkingiem strzeżonym,

wniosła o zmianę zaskarżonego wyroku poprzez oddalenie powództwa w zaskarżonej części; zmianę postanowienia o kosztach procesu i zasądzenie na rzecz Pozwanego kosztów procesu według norm przepisanych, stosownie do wyniku sprawy oraz o zasądzenie od Powoda na rzecz Pozwanego kosztów postępowania apelacyjnego w tym kosztów zastępstwa procesowego w całości.

Powód wniósł o oddalenie apelacji pozwanej w całości oraz o zasądzenie od pozwanej na rzecz powoda zwrotu kosztów zastępstwa procesowego przed Sądem II instancji według norm przepisanych.

Sąd Okręgowy zważył, co następuje:

Apelacja strony pozwanej podlegała oddaleniu jako bezzasadna. Dla oceny prawnej zasadności zarzutów podniesionych w apelacji przede wszystkim należy odnieść się do postanowień ogólnych warunków ubezpieczenia stanowiących integralną część umowy ubezpieczenia odpowiedzialności jachtów śródlądowych łączącej poprzednika prawnego powoda oraz pozwanego ubezpieczyciela. W tym miejscu należy podkreślić, iż wszystkie postanowienia i warunki umowy formułowane przez ubezpieczyciela i aprobowane przez ubezpieczonego, winny być tak semantycznie skonstruowane, aby nie nasuwać jakichkolwiek wątpliwości interpretacyjnych, w przypadku zaś ich wystąpienia, wszelkie wątpliwości winny być interpretowane na korzyść ubezpieczonego. W tym zakresie, w ocenie Sądu Okręgowego, bez znaczenia dla przedstawionego wyżej poglądu pozostaje fakt, iż obie strony stosunku obligacyjnego w postaci umowy ubezpieczenia są podmiotami gospodarczymi, czyli profesjonalistami, bowiem ów profesjonalizm winien być oceniany i mieścić się w zakresie oznaczonej dla danego podmiotu działalności gospodarczej, w tym przypadku poszkodowany jako osoba fizyczna nie prowadząca działalności ubezpieczeniowej nie może pozostawać czy być taktowany na tożsamej płaszczyźnie co pozwany ubezpieczyciel. W przedstawionym wyżej kontekście, w ocenie Sądu Okręgowego, brak było podstaw do zastosowania przepisu § 24 ust. 2 owu tj. uznania za przyczynę odmowy przyjęcia odpowiedzialności przez stronę pozwaną z uwagi na brak przesłanki należytego zabezpieczenia przedmiotu ubezpieczenia od kradzieży z włamaniem i rozboju. Zgodnie z literalnym brzmieniem powołanego zapisu owu przez należyte zabezpieczenie przedmiotu rozumie się: postój na parkingach strzeżonych lub na oświetlonych parkingach przy stacjach benzynowych w polu widzenia kamer w przypadku konieczności tankowania jeżeli kradzież przewożonego przedmiotu ubezpieczenia została ujawniona bezpośrednio w miejscu tankowania – po jego zakończeniu i uregulowaniu należności za nie, a nadto pozostawienie pojazdu wraz z przedmiotem ubezpieczenia w miejscach określonych powyżej po uprzednim zabezpieczeniu przez wyjęcie kluczyka ze stacyjki, zamknięciu zamków, jak również po uruchomieniu standardowego systemu zabezpieczeń, jeżeli w takowy został wyposażony. W niniejszej sprawie bezsporne jest, iż do szkody polegającej na doporowadzeniu poszkodowanego do utraty własności nad przedmiotem ubezpieczenia, doszło w czasie transportu do miejsca docelowego, w którym ubezpieczony pojazd miał być przechowywany przez okres wyłączenia z użytkowania w rozumieniu postanowień ogólnych warunków umowy. A zatem odpowiedzialność ubezpieczyciela odnosiła się w takim przypadku do szkody wywołanej przestępstwem kradzieży z włamaniem bądź rozbojem i tylko w takim przypadku ubezpieczony miał obowiązek pozostawienia przedmiotu ubezpieczenia na parkingach strzeżonych bądź w pobliżu stacji benzynowych w polu widzenia kamer tam zamontowanych. Zaznaczyć należy w tym miejscu, iż drugi z opisanych obowiązków ubezpieczonego odnosił się wyłącznie do sytuacji, gdy w czasie transportu przedmiotu ubezpieczenia zachodziła konieczność tankowania pojazdu, którym ten transport był wykonywany. A zatem w przedmiotowej sprawie zastosowania mógł mieć wyłącznie zapis odnoszący się do aspektu postoju wykonywanego na parkingu strzeżonym, przy czym brak jest w owu zdefiniowanego pojęcia parkingu strzeżonego. W związku z tym w potocznym czy werbalnym rozumieniu tego pojęcia, poszkodowany pozostawiając pojazd zabezpieczony w sposób określony przez Sąd I instancji w przyjętym stanie faktycznym na parkingu nieruchomości, notabene wbrew stanowisku skarżącego, zabezpieczonym w bramę wjazdową i szlaban otwierany elektronicznie, nie korzystał z parkingu strzeżonego, wobec czego brak było podstaw do ograniczenia odpowiedzialności ubezpieczyciela wyłącznie za szkodę powstałą w następstwie dokonania kradzieży z włamaniem bądź rozboju. Z drugiej zaś strony nawet przy założeniu, iż miejsce, w którym miał nastąpił postój ubezpieczonego przedmiotu nosiłby cechy parkingu strzeżonego, to pojęcie włamania nie musiało być utożsamiane wyłącznie z siłowym pokonaniem przeszkody zabezpieczającej dostęp do przedmiotu, ale również polegać na użyciu np. skanera częstotliwości działania pilota w celu podniesienia szlabanu zabezpieczającego wjazd na miejsca parkingowe bez którego to działania nie byłoby możliwe opuszczenie miejsca wraz ze skradzionym przedmiotem przez potencjalnego sprawcę.

Mając na względzie przedstawioną argumentację, w ocenie Sądu Okręgowego, Sąd I instancji dokonał prawidłowych ustaleń faktycznych i na tej podstawie prawidłowo przyjął, iż w oparciu o postanowienia ogólnych warunków umowy ubezpieczenia pozwany nie może zwolnić się z odpowiedzialności z tytułu należnego stronie powodowej odszkodowania, której co do wysokości pozwany na etapie postępowania przed Sądem Rejonowym skutecznie nie zakwestionował. Wobec powyższego apelację strony pozwanej należało uznać w całości za niezasadną i jako taką oddalić na podstawie art. 385 k.p.c. orzekając o kosztach postępowania odwoławczego na podstawie art. 98 k.p.c. stosując zasadę odpowiedzialności za wynik postępowania.