Sygn. akt III Ca 472/15

UZASADNIENIE

Zaskarżonym postanowieniem z dnia 17 października 2014 roku Sąd Rejonowy dla Łodzi-Śródmieścia w Łodzi w sprawie z wniosku G. S. - T. z udziałem U. N. o podział majątku wspólnego i dział spadku, oddalił wniosek w całości, stwierdził, że wnioskodawczyni i uczestniczka ponoszą koszty postępowania związane ze swoim udziałem w sprawie, nakazał pobrać od G. S.T. i U. N. na rzecz Skarbu Państwa – Sądu Rejonowego dla Łodzi – Śródmieścia w Łodzi kwoty po 498,23 zł tytułem nieuiszczonych wydatków sądowych oraz nie obciążać wnioskodawczyni i uczestniczki nieuiszczonymi opłatami sądowymi.

Powyższe postanowienie zapadło wobec ustalenia przez Sąd Rejonowy, że E. i M. małżonkowie S. pozostawali w związku małżeńskim od 11 maja 1950 r. Mieli dwie córki G. S.T. oraz U. N.. M. S. zmarła w dniu 30 maja 1988 r., a spadek po niej na podstawie ustawy nabyli: jej mąż E. S. (1) oraz córki G. S. - T. i U. N. po 1/3 części każde z nich. Z kolei E. S. (1) zmarł 15 marca 2008 r. Postanowieniem z dnia 9 października 2008 r. Sąd Rejonowy dla Łodzi – Śródmieścia w Łodzi stwierdził, że spadek po E. S. (1) na podstawie testamentu notarialnego z dnia 5 września 2001 r. nabyły jego córki U. N. i G. S. - T. po 1/2 części każda z nich.

M. S. nie pracowała, a całym majątkiem małżonków zarządzał E. S. (1). M. S. jeszcze przed śmiercią rozdysponowała część swojej biżuterii. Sąd wskazał także, że składniki majątku zgłaszane do podziału po zmarłym E. S. (1) w postaci środków pieniężnych w wysokości 280.000 zł według stanu na datę otwarcia spadku, które znajdują się na rachunku bankowym w (...) Banku, środki pieniężne przechowywane przez uczestniczkę o wartości około 18.000 zł, pięć paczek z wyrobami złotymi – pierścionkami o wartości 60.000 zł, dwie paczki złotych monet o wartości 30.000 zł, 750 akcji (...) SA w W., środki pieniężne o wartości 200.000 zł uzyskane przez uczestniczkę ze sprzedaży mieszkania spadkodawcy, 2.409 dolarów stanowiących równowartość około 7.200 zł - bądź to nie zostały wykazane co do ich istnienia na datę orzekania przez Sąd Rejonowy, bądź zostały już zgodnie podzielone przez uczestniczki, które dokonały między sobą umownego podziału majątku pozostałego po ich rodzicach, a polegającego na fizycznym podziale kosztowności przekazanych przez E. S. (2) uczestniczce U. N. na przechowanie. Sąd ustalił, że spadkodawca rozporządził całym swoim majątkiem za życia. Spadkodawca sprzedał należące do niego spółdzielcze własnościowe prawo do lokalu mieszkalnego oraz dokonał darowizny kwoty uzyskanej ze sprzedaży tego lokalu swojej córce U. N.. Nie był on również w chwili śmierci właścicielem żadnych środków pieniężnych zgłaszanych do podziału w toku postępowania, gdyż rozdysponował nimi już za życia poprzez darowiznę uczynioną na rzecz uczestniczki postępowania. E. S. (1) uczynił także na rzecz U. N. darowiznę w postaci 750 akcji (...) S.A. w 2005 r. Sąd Rejonowy dokonał również ustalenia, że zarówno mieszkanie, środki pieniężne, jak i akcje spadkodawca nabył po śmierci małżonki M. S. i stanowiły one jego majątek osobisty. W chwili śmierci E. S. (1) majątek spadkodawcy i jego małżonki w postaci rzeczy ruchomych pozostałych w mieszkaniu był już bezwartościowy, wyposażenie mieszkania zostało wyrzucone. Co do pozostałych zgłaszanych składników majątkowych Sąd Rejonowy ustalił, że nie wykazano, by wchodziły one w skład dzielonego majątku, oceniając jako wiarygodne dowody w tym zakresie w postaci zeznań wnioskodawczyni oraz świadka A. N.. Z kolei Sąd pominął w znacznym zakresie zeznania wnioskodawczyni i uczestniczki oraz przesłuchanych świadków, które dotyczyły okoliczności niemających większego znaczenia dla rozstrzygnięcia sprawy, tj. wzajemnych relacji między wnioskodawczynią a uczestniczką, przebiegu ich kariery zawodowej oraz zgromadzonego majątku. Wedle Sądu Rejonowego brak było podstaw do przyjęcia, że w skład majątku wspólnego małżeństwa S. oraz majątku spadkowego po E. S. (1) wchodziły biżuteria i inne kosztowności, poza tymi co do których wnioskodawczyni i uczestniczka dokonały zgodnego ich podziału po śmierci ich ojca. Sąd Rejonowy uznał także, że brak jest jakiegokolwiek wiarygodnego materiału dowodowego, że składnikami majątkowymi, mającymi podlegać podziałowi, były złote przedmioty oraz kwota 18.000 zł w gotówce oraz 2.400 dolarów, których istnienie miało wynikać jedynie z bliżej nieokreślonej notatki sporządzonej przez wnioskodawczynię.

Sąd Rejonowy doszedł do przekonania, że działania E. S. (2) nie były pozorne, nie miał ograniczonej lub zniesionej świadomości podczas udzielenia, w formie aktu notarialnego, pełnomocnictwa upoważniającego U. N. do dokonywania darowizn kwot pochodzących ze sprzedaży lokalu mieszkalnego lub innych kwot sobie lub innym osobom, co Sąd Rejonowy wywiódł biorąc pod uwagę, że stan umysłu, jak i swoboda powziętej przez E. S. (1) woli nie budziła wątpliwości notariusza, który sporządzał akt notarialny obejmujący pełnomocnictwo. Uczestniczka, dokonując na swoją rzecz darowizny kwoty 198.000 zł pochodzącej ze sprzedaży lokalu spadkodawcy, działała w jego imieniu. Również przeniesienie własności środków pieniężnych, jakimi za życia dysponował spadkodawca nastąpiło w wyniku darowizny uczynionej na mocy udzielonego pełnomocnictwa. Sąd doszedł do przekonania, że wolą spadkodawcy było zarządzanie jego pieniędzmi przez córkę – uczestniczkę postępowania i ewentualne rozdysponowanie nimi w sposób, jaki uzna za najlepszy, nie zaś jedynie przechowanie jego środków pieniężnych. Sąd nie znalazł także podstaw do podważenia ważności i skuteczności darowizny akcji dokonanej przez spadkodawcę na rzecz U. N., mimo niezachowania przy tej czynności formy aktu notarialnego. (...) SA dokonał zapisu podarowanych uczestniczce akcji imiennych zdematerializowanych na jej rzecz, wydając uczestniczce zaświadczenie depozytowe, a zatem świadczenie z umowy darowizny zostało wykonane, a sama umowa była ważna i skuteczna.

Sąd I instancji wskazał także, że po śmierci ojca uczestniczka dokonała spłaty na rzecz siostry tytułem otrzymanych darowizn, zaś kwestia oceny wysokości tej spłaty wykraczała poza przedmiot rozpoznawanej sprawy i nie miała większego znaczenia dla jej rozstrzygnięcia.

O kosztach postępowania Sąd orzekł na podstawie art. 520 § 1 k.p.c., nie znajdując podstaw do odstąpienia od zasady ponoszenia kosztów postępowania nieprocesowego związanych z udziałem danego uczestnika w sprawie, nakazał pobrać od uczestniczek kwoty po 498,23 zł tytułem nieuiszczonych w toku postępowania wydatków w postaci wynagrodzenia pisemnej opinii biegłego oraz ustnej opinii uzupełniającej. Sąd postanowił także nie obciążać wnioskodawczyni i uczestniczek nieuiszczonymi opłatami sądowymi, jako że wniosek o podział majątku wspólnego i dział spadku został złożony przez wnioskodawczynię w wyniku obowiązku włożonego na nią w toku postępowania.

Od opisanego postanowienia apelację wywiodła wnioskodawczyni przez swojego pełnomocnika, zaskarżając orzeczenie w całości. Zaskarżonemu postanowieniu zarzuciła:

I. naruszenie przepisów prawa materialnego, tj.:

1) obrazę art. 83 § 1 k.c. polegającą na niezastosowaniu powołanego przepisu i przyjęciu, że spadkodawca rozdysponował całym swoim majątkiem za życia obdarowując swoją córkę U. N. i udzielając jej pełnomocnictwa w dniu 4 października 2007 r. upoważniającego ją m.in. “do podarowania sobie i innym osobom według uznania pełnomocniczki kwot pieniężnych pochodzących ze sprzedaży wymienionego prawa lub innych kwot”, w sytuacji gdy ze zgromadzanego materiału dowodowego (w tym zwłaszcza z zeznań uczestniczki) wynikało, iż E. S. (1) nie przekazywał jakichkolwiek składników majątkowych uczestniczce z wolą obdarowania jej, lecz czynił to wyłącznie w celu przekazania jej środków do rozliczenia z wnioskodawczynią jako drugą z córek,

2) obrazę art. 890 § 1 k.c. w z w. z art. 73 § 2 k.c. polegającą na niewłaściwym zastosowaniu powołanych przepisów i uznaniu umowy darowizny 750 sztuk akcji (...) za ważną, w sytuacji gdy z uwagi na niezachowanie formy zastrzeżonej ad solemnitatem dla oświadczenia darczyńcy (akt notarialny) przedmiotowa czynność prawna była nieważna i nie stała się ważna wobec braku możliwości jej konwalidacji poprzez fizyczne wykonanie,

II naruszenie przepisów postępowania mających wpływ na treść zaskarżonego postanowienia:

1) obrazę art. 233 § 1 k.p.c. w zw. z art. 328 § 1 k.p.c. w z w. z art. 13 § 2 k.p.c. oraz w zw. z art. 684 k.p.c. polegającą na:

- przekroczeniu granic swobodnej oceny dowodów wobec bezzasadnego przyjęcia, iż zeznania uczestniczki postępowania U. N. zasługują na to, by dać im wiarę, mimo iż na to nie zasługiwały,

- rozstrzygnięciu sprawy bez wszechstronnego rozważenia zebranego w sprawie materiału, w tym zwłaszcza wielokrotnie wyartykułowanej woli spadkodawcy E. S. (1) co do równego podzielenia majątku pomiędzy córki (w tym w testamencie) oraz zgodnej relacji wnioskodawczyni i uczestniczki w tym zakresie,

- pominięciu przez Sąd I instancji, iż uczestniczka postępowania U. N. lokując środki pieniężne przekazane jej przez ojca (do rozliczenia z wnioskodawczynią) na “agresywnych” Funduszach Inwestycyjnych postąpiła wbrew woli spadkodawcy i uczyniła to wyłącznie na własne ryzyko,

- braku wzięcia pod uwagę przez Sąd Rejonowy, iż uczestniczka postępowania nigdy nie przekazała na rzecz wnioskodawczym kwoty 5 000,00 zł, o której mowa w umowie darowizny z dnia 28.03.2008 r., tj. kwota ta nie została rozliczona przez U. N., zaś brak było podstaw do przyjęcia w rozpoznawanej sprawie, by zainteresowane uzgodniły, że kwota ta stanowi rozliczenie wydatków poczynionych przez uczestniczkę U. N. na utrzymanie ojca jeszcze za jego życia,

- błędnego przyjęcia przez Sąd I instancji, iż uczestniczka postępowania dokonała na swoją rzecz w imieniu ojca - na podstawnie pełnomocnictwa notarialnego z 2007 r. - darowizny środków pieniężnych zgromadzonych przez spadkodawcę za jego życia, gdy ze zgromadzonego materiału dowodowego w sprawie (potwierdzeń przelewów i zeznań uczestniczki) wynika, że spadkodawca dokonał przelewu kwot osobiście z wolą rozliczenia ich przez uczestniczkę po połowie,

2) obrazę art. 278 § 1 k.p.c. w zw. z art. 231 k.p.c. polegającą na przyjęciu, iż w sprawie brak jest danych potwierdzających wyłączenie świadomości spadkodawcy, podczas gdy w dacie uczynienia darowizny akcji (...) S.A. oraz udzielenia pełnomocnictwa materialnego uczestniczce spadkodawca mógł się znajdować w stanie wyłączającym świadome powzięcie decyzji i wyrażenie woli,

3) obrazę art. 286 k.p.c . w zw. z 233 § 1 k.p.c. i art. 278 § 1 k.p.c. polegającą na bezzasadnym oddaleniu wniosku o dopuszczenie dowodu z opinii biegłego neurologa na okoliczność stanu zdrowia E. S. (1), który mógł mieć negatywny wpływ na postrzeganie przez spadkodawcę znaczenia podejmowanych czynności faktycznych i prawnych w latach 2005-2008 .

W konkluzji skarżący wniósł o zmianę zaskarżonego postanowienia i ustalenie, że w skład spadku po E. S. (1) wchodzą środki pieniężne w kwocie 477.000 zł, 750 sztuk akcji (...) S.A. z siedzibą w W. będących w depozycie papierów wartościowych prowadzonym przez Bank (...) S.A. (...) seria (...) od nr (...) do nr (...), zasądzenie od uczestniczki postępowania na rzecz wnioskodawczyni kwoty 52 550,63 zł tytułem spłaty wraz z ustawowymi odsetkami od daty uprawomocnienia się orzeczenia od dnia zapłaty oraz przyznanie na jej rzecz własność 375 sztuk akcji Bank (...) S.A. (...) seria (...) od nr (...) do nr (...), ewentualnie o uchylenie zaskarżonego postanowienia Sądu I instancji i przekazanie sprawy do ponownego rozpoznania przez Sąd Rejonowy.

Pełnomocnik skarżącego wniósł także o zasądzenie od uczestniczki postępowania na rzecz wnioskodawczyni kosztów postępowania wg norm przepisanych za obie instancje sądowe.

W uzupełnieniu apelacji wnioskodawczyni podniosła szereg argumentów, które jednak nie zostały sprecyzowane w formie zarzutów naruszenia prawa procesowego lub materialnego. Argumentacja skarżącej sprowadzała się do wskazania uchybień Sądu w ustaleniu stanu faktycznego, który stał się podstawą rozstrzygnięcia, w postaci nieuwzględnienia sytuacji życiowej (zamieszkiwanie poza granicami Polski) i sytuacji majątkowej wnioskodawczyni oraz jej relacji z uczestniczką, błędnego określenia wartości składników majątkowych w postaci akcji (...) i błędnego przyjęcia, że wnioskodawczyni wskazała do podziału składniki majątkowe inne niż te uprzednio już podzielone między siostrami; skarżąca podniosła także, że zeznań świadka A. N. oraz świadka A. J. nie można było uznać za wiarygodne wobec ich życiowych postaw, ujemnie ocenionych przez skarżącą. A. zakwestionowała także ważność pełnomocnictwa notarialnego udzielonego U. N. oraz bezstronność Sądu Rejonowego w ocenie zebranego materiału dowodowego.

W odpowiedzi na apelację uczestniczka wniosła o jej oddalenie i zasądzenie od wnioskodawczyni na swoją rzecz kosztów postępowania apelacyjnego według norm przepisanych.

Podczas rozprawy apelacyjnej w dniu 24 czerwca 2015 roku pełnomocnik wnioskodawczyni poparł apelację i wniósł o zasądzenie kosztów postępowania apelacyjnego. Pełnomocnik uczestniczki wniósł o oddalenie apelacji i zasądzenie kosztów postępowania apelacyjnego. Akta sprawy zwrócono Sądowi Rejonowemu celem rozpoznania wniosku o sprostowanie protokołu rozprawy.

(protokół rozprawy apelacyjnej – k. 999-1000).

Zarządzeniem przewodniczącego w Sądzie Rejonowym dla Łodzi-Śródmieścia w Łodzi z dnia 4 sierpnia 2015 r. sprostowano protokół z rozprawy z dnia 18 października 2013 r. w zakresie wskazanym w tym zarządzeniu, oddalając wniosek dotyczący sprostowania protokołu z tej rozprawy w pozostałej części oraz oddalił złożone w tym zakresie odwołanie.

(zarządzenie z dnia 4 sierpnia 2015 r. – k. 1009-1010, postanowienie z dnia 1 września 2015 r. – k. 1020-1021).

Podczas rozprawy apelacyjnej w dniu 3 marca 2016 r. strony podtrzymały prezentowane wcześniej stanowiska.

(protokół z rozprawy apelacyjnej – k. 1048)

Sąd Okręgowy zważył:

Apelacja jest niezasadna.

W pierwszym rzędzie wskazać trzeba, że ustalenia faktyczne poczynione przez Sąd Rejonowy w zakresie okoliczności istotnych dla rozstrzygnięcia (art. 227 k.p.c.) nie są obarczone błędem i znajdują oparcie w materiale dowodowym zgromadzonym w toku postępowania. Zarzuty, jakie w tym zakresie sformułowała skarżąca nie tyle skierowane są przeciwko podstawie faktycznej rozstrzygnięcia, co zmierzają do podważenia prawidłowości oceny ujawnionych okoliczności sprawy w kontekście norm prawa materialnego.

Nie można zgodzić się ze skarżącą wnioskodawczynią, iż Sąd I instancji wadliwie ocenił dowody zgromadzone w toku niniejszego postępowania. Wbrew odmiennym sugestiom zawartym w treści wniesionego środka odwoławczego, zebrane dowody czynią w pełni uprawnionym wniosek, który legł następnie u podstaw zaskarżonego postanowienia, że przekazanie przez spadkodawcę składników majątkowych, uprzednio upoważniając uczestniczkę do opisanych w pełnomocnictwie czynności, w tym akcji na rzecz uczestniczki nastąpiło pod tytułem darmym.

Ogół ujawnionych okoliczności faktycznych nie pozostawia bowiem wątpliwości, że zamiarem spadkodawcy było obdarowanie U. N.. Treść pełnomocnictwa sporządzonego w dniu 4 października 2007r. nie budzi wątpliwości, a intencje, które przypisuje skarżąca spadkodawcy nie mają potwierdzenia w dowodach.

Zapatrywanie skarżącej kwestionujące zakwalifikowanie rozrządzeń spadkodawcy jako poczynionych darowizn w wykonaniu udzielonego pełnomocnictwa a także darowizny akcji, nie jest wystarczające dla podważenia wniosków wyprowadzonych przez Sąd Rejonowy w oparciu o przeprowadzone dowody. Wszak dla skutecznego zakwestionowania przyjętej oceny dowodów nie jest wystarczające prezentowanie odmiennych zapatrywań co do możliwych do wywiedzenia wniosków, lecz konieczne jest nadto wskazanie konkretnych uchybień jakich dopuścił się sąd naruszając tym samym zasady logicznego rozumowania lub wskazania doświadczenia życiowego. Tymczasem w niniejszej sprawie odmienne zapatrywanie skarżącej wnioskodawczyni co do zamiaru, jaki towarzyszył spadkodawcy przy przekazywaniu środków finansowych na rzecz uczestniczki sprowadza się wyłącznie do polemiki z ustaleniami poczynionymi przez Sąd Rejonowy. Polemiczny charakter ma również zarzut przekroczenia granic swobodnej oceny dowodów poprzez bezzasadne przyjęcie, iż zeznania uczestniczki przedstawiają niewiarygodną relację o istotnych okolicznościach, bez wskazania, na czym miałaby ona polegać. Wbrew wywodom apelacji, Sąd I instancji wszechstronnie rozważył materiał dowodowy, dokonując oceny woli spadkodawcy co do równego podziału majątku między córki. Zarzucanie uczestniczce lokowania środków pieniężnych na „agresywnych” funduszach inwestycyjnych wbrew woli ojca także stanowi wyraz gołosłownej polemiki z oceną Sądu I instancji, dokonaną w kontekście norm prawa materialnego, zastosowanych w niniejszej sprawie. Podobnie jak nierozliczenie kwoty 5 000 zł, o której mowa w umowie darowizny z 28. 03. 2008r.

Natomiast rację ma skarżąca twierdząc, że z potwierdzeń przelewów (k. 112 i 135) a także zeznań uczestniczki wynika, że przelewy kwot następnie ulokowanych na funduszach inwestycyjnych zostały dokonane przez spadkodawcę, nie zaś przez U. N. jako pełnomocnika ojca, co błędnie ustalił Sąd Rejonowy.

W tym stanie rzeczy Sąd Okręgowy w pełni podzielił stan faktyczny ustalony w postępowaniu pierwszoinstancyjnym i przyjął go za własny z uzupełnieniem w zakresie wyżej opisanym, uznając dokonaną ocenę dowodów za zgodną z dyrektywami wyrażonymi w art. 233 § 1 k.p.c..

Chybionym okazał się zarzut naruszenia art. 286 k.p.c. w zw. z art. 233 § 1 k.p.c. i art. 278 § 1 k.p.c. Z dokumentacji medycznej, na podstawie której biegły psychiatra sporządził opinię w sprawie, wynika, że poza chorobami układu sercowo- naczyniowego, kamicy pęcherzyka żółciowego, przepukliny pachwinowej, żylaków, cukrzycy, stwierdzono również uogólnioną miażdżycę oraz zespół psychoorganiczny naczyniopochodny, który jest następstwem zmian naczyniowych w obrębie (...) i przebytego udaru mózgu, jak też wynikiem przewlekłej choroby serca, cukrzycy i podeszłego wieku. Diagnoza otępiennego zespołu psychoorganicznego jest rozpoznaniem psychiatrycznym, a jeśli została dostrzeżona i zidentyfikowana przez neurologów i internistów, to objawy musiały być wyraźnie zaznaczone, stwierdził biegły. Ocena możliwości swobodnego podjęcia decyzji i wyrażenia woli przez spadkodawcę należy do kompetencji psychiatry, nie neurologa. Lekarz neurolog nie posiada bowiem kompetencji specjalistycznej oceny stanu zdrowia psychicznego. Niektóre wyniki badań przeprowadzone przez neurologa mogły być natomiast przydatne do oceny psychiatrycznej, co biegły uczynił. Konstatując, oddalenie wniosku o dopuszczenie dowodu z opinii biegłego neurologa należy uznać, wbrew zarzutowi apelacji, za uzasadnione, zwłaszcza w świetle opinii biegłego psychiatry.

Nietrafnie skarżąca zarzuca obrazę art. 278 § 1 k.p.c. w zw. z art. 231 k.p.c. w sytuacji, gdy w sprawie brak jest danych potwierdzających wyłączenie świadomości spadkodawcy w dacie dokonywania czynności darowizny akcji (...) S.A. w listopadzie 2005r. oraz w dacie udzielania pełnomocnictwa - 4 października 2007r. Wprawdzie biegły psychiatra zdiagnozował u spadkodawcy otępienny zespół psychoorganiczny cechujący się dużą zmiennością przebiegu i obrazu klinicznego, okresowo wyłączającego świadomość, a następnie powrót do lepszej kondycji psychicznej, ale ani z pisemnej opinii, ani ustnej wypowiedzi biegłego psychiatry nie wynika, że w czasie dokonywania opisanych dwóch czynności spadkodawca mógł znajdować się w stanie wyłączającym świadome lub swobodne wyrażenie swej woli, a wniosku w tym przedmiocie nie można wyprowadzić z innych ustalonych w sprawie faktów. Przeciwnie, z opinii biegłego psychiatry wynika, że w czasie pobytu w szpitalu w listopadzie 2005r. spadkodawca nie był konsultowany psychiatrycznie, dlatego z pewną ostrożnością należy podchodzić do sformułowań znajdujących się w historii choroby dotyczących oceny stanu zdrowia psychicznego. Natomiast z dużym prawdopodobieństwem można stwierdzić, że objawy zespołu otępiennego w tym zaburzenia funkcji poznawczych występowały przed hospitalizacją z listopada 2005r., o czym świadczy wynik badania tomograficznego głowy, w świetle którego zasadny jest wniosek, że zmiany musiały formować się w dłuższym okresie. W ocenie biegłego, wbrew stanowisku skarżącej, zespół otępienny występujący u spadkodawcy nie osiągnął w świetle dostępnej dokumentacji nasilenia znoszącego zdolność do świadomego podjęcia decyzji i wyrażenia woli (opinia ustna-k.834). Znamienne jest również to, że mimo objawów psychiatrycznych, spadkodawca nie był kierowany na konsultacje psychiatryczną, co może świadczyć o niewielkim zakresie tych objawów, a co tym bardziej potwierdza tezę stawianą przez biegłego.

Wprawdzie skarżąca nie sformułowała w apelacji wprost zarzutu naruszenia art. 82 k.c., ale w istocie poprzez zarzuty procesowe zmierzała do zakwestionowania świadomości spadkodawcy i wykazania, że w dacie udzielania pełnomocnictwa oraz sporządzania darowizny akcji pozostawał on w stanie wyłączającym świadome wyrażenie woli. Ta okoliczność z kolei pozostaje w sprzeczności z dalszymi zarzutami naruszenia prawa materialnego. Wykazanie bowiem naruszenia art. 82 k.c. wyłącza zarzut naruszenia art. 83 k.c. O ile bowiem, według zapatrywania skarżącej, spadkodawca pozostawałby w stanie opisanym w art. 82 k.c. w dacie spornych czynności, o tyle nie można byłoby przypisać tym czynnościom pozorności, skoro byłyby one nieważne już z powodu pierwszej ze wskazanych wad oświadczenia woli. Powinnością sądu odwoławczego jest jednak odniesienie się do wszystkich zarzutów sformułowanych w apelacji, co nastąpi w dalszej części wywodu (vide: chwała
składu 7 sędziów Sądu Najwyższego - Izba Cywilna - zasada prawna z dnia 31 stycznia 2008 r. III CZP 49/07).

Zarzut obrazy art. 83 § 1 k.c. dotyczył pozorności umowy darowizny środków majątkowych należących do spadkodawcy i ewoluował w toku postępowania apelacyjnego. Pierwotnie skarżąca kwestionując przekazanie przez spadkodawcę jakichkolwiek składników majątkowych uczestniczce z wolą obdarowaniu jej, twierdziła, że spadkodawca czynił to wyłącznie w celu przekazania U. N. środków do rozliczenia z wnioskodawczynią jako drugą z córek. Wszelkie przesunięcia majątkowe dokonywane przez spadkodawcę za życia na rzecz uczestniczki miały charakter pozorny, a zamiarem spadkodawcy było przekazanie ich wyłącznie celem przechowania, nie zaś z wolą obdarowania. W piśmie z dnia 7 marca 2016r. (k. 1050) skarżąca przedstawiła zapatrywanie, że spadkodawca przekazał uczestniczce należące do niego środki pieniężne w depozyt nieprawidłowy.

Opisany zarzut naruszenia prawa materialnego w postaci art. 83 § 1 k.c., zgodnie z którym nieważne jest oświadczenie woli złożone drugiej stronie za jej zgodą dla pozoru, nie został w sprawie wykazany. Zarówno wśród przedstawicieli doktryny, jak i w praktyce orzeczniczej nie budzi wątpliwości fakt, iż dla zaistnienia tego rodzaju wady oświadczenia woli spełnione być muszą łącznie trzy przesłanki określone w cytowanym przepisie. Tak więc, po pierwsze, oświadczenie woli musi być złożone tylko dla pozoru, po drugie, oświadczenie woli musi być złożone drugiej stronie, po trzecie zaś, adresat oświadczenia woli musi zgadzać się na dokonanie czynności prawnej jedynie dla pozoru. W konstrukcji analizowanej wady oświadczenia woli istotnym jest więc warunek zgody osoby, do której oświadczenie woli jest kierowane, co wskazuje na konieczność porozumienia co do dokonania czynności prawnej dla pozoru. Z tego względu nie jest wystarczające, by adresat oświadczenia domyślał się, że kontrahent nie ma zamiaru powołać do życia określonego stosunku prawnego, tym bardziej nie można opierać się na twierdzeniu, że w świetle okoliczności adresat powinien zorientować się co do pozornego działania drugiej strony. Podjęcie czynności prawnej w przytoczonych warunkach nie oznacza jeszcze zgody na jej pozorność (tak B. Lewaszkiewicz – Petrykowska, Wady oświadczenia woli w polskim prawie cywilnym, Warszawa 1973, s. 59, ponadto vide: B. Lewaszkiewicz - Petrykowska, Komentarz do art. 83 kodeksu cywilnego [w:] Kodeks cywilny. Część ogólna. Komentarz pod redakcją M. Pyziak -Szafnickiej, Wydanie I LEX 2009).

Istotą pozorności oświadczenia woli jest brak konstytutywnej cechy, z jaką wiąże się każde oświadczenie woli, w postaci zamiaru wywołania skutków prawnych, wynikających z podejmowanej czynności prawnej. Pozorność może zachodzić zarówno wtedy, gdy pod pozorowaną czynnością nie kryje się inna czynność, jak i wtedy, gdy pod pozornym oświadczeniem ukrywa się inna czynność prawna (wyrok Sądu Najwyższego z dnia 8 września 2011 roku III CSK 349/10).

Skarżąca przedstawiła zapatrywanie, że w badanej sprawie zachodzi druga z ewentualności, a mianowicie przekazanie przez spadkodawcę uczestniczce należących do niego środków pieniężnych w depozyt nieprawidłowy, czyli tzw. pozorność kwalifikowana (inaczej relatywna) zmierzająca do ukrycia rzeczywistej czynności prawnej, jaką miało być przechowanie przekazanych środków. Abstrahując nawet od przytoczonych wcześniej dwóch pierwszych elementów obligatoryjnych konstrukcji prawnej wady pozorności, wnioskodawczyni nie udowodniła, by E. S. (1) i U. N. mieli świadomość pozornego charakteru opisanych działań, ani tym bardziej, iż na ową pozorność się godzili. Uczestniczka jednoznacznie twierdziła, że ojciec umocował ją do wszelkich działań związanych z jego majątkiem, że darował jej akcje (...) S.A. oraz wszystkie środki pieniężne, a ona umowy darowizny poddała rygorom podatkowym. Owszem, istniał przekaz, który można nazwać poleceniem, aby uczestniczka przekazała po śmierci spadkodawcy połowę funduszy na rzecz wnioskodawczyni. Jednak taka forma zadośćuczynienia finansowego w ramach rozliczeń spadkowych nie niweczy wcześniejszego zamiaru spadkodawcy co do obdarowania uczestniczki swoim majątkiem. Przeciwnie, znane są przyjęte zwyczajowo w polskich realiach zalecenia rozliczeń spadkowych między wszystkimi spadkobiercami, mimo wcześniejszych odmiennych rozporządzeń testamentowych czy odmiennych rozporządzeń faktycznych i prawnych (np. w formie darowizn).

Innymi słowy, zamiar spadkodawcy obdarowania uczestniczki majątkiem i udzielenie jej w tym celu pełnomocnictwa wynika z materiału dowodowego, prawidłowo ocenionego przez Sąd Rejonowy.

W ocenie Sądu nie budzi wątpliwości, iż to na wnioskodawczyni ciążył obowiązek udowodnienia wszystkich przesłanek określonych przez przepis art. 83 § 1 k.c., czemu skarżąca nie sprostała. Należy zatem uznać, że oświadczenie woli złożone przez spadkodawcę pozbawione było wady pozorności, która mogłaby implikować nieważność umowy.

Oceniając ukrytą, według skarżącej czynność, nazwaną depozytem nieprawidłowym, należy wskazać, że za najwłaściwszą należy uznać koncepcję, według której depozyt nieprawidłowy nie jest ani odmianą umowy przechowania, ani odrębnym typem umowy, ani też wreszcie w ogóle umową, lecz szczególną konstrukcją normatywną określającą (w zakresie unormowanym w art. 845 KC) skutki prawne jakiejkolwiek umowy, na podstawie której nastąpiło powierzenie przez jedną ze stron drugiej stronie pieniędzy lub innych rzeczy oznaczonych co do gatunku, z zastrzeżeniem ich zwrotu. Wśród umów nienazwanych, w których jest mowa o „powierzeniu” powyższa konstrukcja może być przydatna w szczególności w przypadkach tzw. umów powierniczych. Przykładem może tu być umowa o sprawowanie zarządu cudzymi aktywami majątkowymi, zobowiązująca powiernika do zachowania albo nawet zwiększenia wartości tych aktywów. (vide: komentarz do KC, art. 845 SPP T. 8 red. Panowicz-Lipska 2011, wyd. 2- legalis). Jednakże zaakcentowania wymaga, że depozyt nie może być dorozumiany a także istotnym jest, że pieniądze czy inne rzeczy powierzone podlegają zwrotowi. Opisanych cech depozytu nieprawidłowego trudno poszukiwać w stosunku łączącym spadkodawcę z uczestniczką. Co więcej, z pewnością nie było ustaleń w zakresie zwrotu środków jak też żadnych ustaleń dotyczących przechowania. W konsekwencji należy uznać, że udzielenie przez spadkodawcę pełnomocnictwa i wypływające z tej czynności dalsze umowy darowizny są ważne, nie dotknięte wadą pozorności. Natomiast formułowane przez spadkodawcę pod adresem uczestniczki polecenie rozliczenia się z wnioskodawczynią z majątku spadkowego należy uznać za życzenie zwyczajowo przyjęte w polskich realiach uczynienia zadość moralnemu obowiązkowi spłaty z tytułu schedy spadkowej.

W tym stanie rzeczy trącą na znaczeniu zarzuty dotyczące wadliwego rozliczenia, albowiem zarządzając uzyskanymi od spadkodawcy funduszami, uczestniczka lokowała je według swego uznania, jako, że stanowiły jej własność. Zgodnie z wolą ojca dokonała podziału opisanych funduszy według stanu z daty podziału, przekazując wnioskodawczyni jeden z funduszy inwestycyjnych oraz część środków pieniężnych. Działania uczestniczki we wskazanym zakresie stanowiły już tylko dobrowolne spełnienie życzenia ojca, nie obejmowały natomiast swoimi skutkami działu spadku, jak chciałaby skarżąca.

Wreszcie zarzut obrazy art. 890 § 1 k.c. w zw. z art. 73 § 2 k.c. należy uznać także za nietrafny. Sąd Rejonowy przekonująco jurydycznie wyjaśnił, że umowa darowizny akcji co do zasady wprawdzie wymaga zachowania formy aktu notarialnego, jednak w razie spełnienia świadczenia, darowizna jest ważna pomimo niezachowania formy szczególnej, co wynika wprost z przywołanego przepisu. Spełnienie świadczenia następuje poprzez dokonanie odpowiedniego zapisu na rachunku papierów wartościowych. Jak wynika bowiem z art. 7 ust. 2 ustawy z dnia 29 lipca 2005r. o obrocie instrumentami finansowymi (Dz. U. nr 183, poz. 1538), umowa zobowiązująca do przeniesienia zdematerializowanych papierów wartościowych przenosi te papiery z chwilą dokonania odpowiedniego zapisu na rachunki papierów wartościowych. (...) maklerski (...) SA dokonał zapisu podarowanych uczestniczce akcji imiennych zdematerializowanych na jej rzecz, wydając uczestniczce zaświadczenie depozytowe, co przesądza o wykonaniu umowy darowizny, czyniąc ją ważną i skuteczną.

Dokonując kontroli instancyjnej zaskarżonego orzeczenia w aspekcie prawidłowości zastosowania norm prawa materialnego do ustalonego stanu faktycznego, należy stwierdzić, że rozstrzygnięcie Sądu I instancji w pełni odpowiada prawu i na pełną aprobatę zasługuje wniosek Sądu Rejonowego, iż E. S. (1) nie zostawił po sobie żadnych składników majątkowych, albowiem zostały one skutecznie rozdysponowane za życia spadkodawcy.

Mając na uwadze wynik przeprowadzonej kontroli instancyjnej zainicjowanej przez wnioskodawczynię, której twierdzenia w całości okazały się bezzasadne, Sąd Okręgowy odwołując się do treści art. 385 k.p.c. w związku z art. 13 § 2 k.p.c. oddalił apelację.

O kosztach postępowania apelacyjnego orzeczono na podatnie art. 520 § 1 k.p.c. , uznając, że nie ma podstaw do odstąpienie od zasady wyrażonej we wskazanej regulacji.