Sygn. akt VI Ka 1384/15

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 22 marca 2016 r.

Sąd Okręgowy Warszawa-Praga w Warszawie VI Wydział Karny Odwoławczy w składzie :

Przewodniczący: SSO Małgorzata Bańkowska

Sędziowie: SO Włodzimierz Suwała (spr.)

SO Marek Wojnar

protokolant: p.o. protokolant sądowy Aneta Kniaziuk

przy udziale prokuratora Mariusza Ejflera

po rozpoznaniu dnia 22 marca 2016 r.

sprawy S. K. syna J. i B. ur. (...) w W.

oskarżonego o przestępstwo z art. 56 ust. 3 Ustawy z dnia 29.07.2005 r. o przeciwdziałaniu narkomanii w zw. z art. 12 kk

na skutek apelacji wniesionej przez obrońcę oskarżonego

od wyroku Sądu Rejonowego dla Warszawy Pragi-Południe w Warszawie

z dnia 7 września 2015 r. sygn. akt III K 1029/14

zaskarżony wyrok utrzymuje w mocy; zasądza od Skarbu Państwa na rzecz adw. M. Z. kwotę 516,60 zł obejmującą wynagrodzenie za obronę z urzędu w instancji odwoławczej oraz podatek VAT; zwalnia oskarżonego od kosztów sądowych w postępowaniu odwoławczym, wydatki przejmując na rachunek Skarbu Państwa.

SSO Małgorzata Bańkowska SSO Włodzimierz Suwała SSO Marek Wojnar

Sygn. akt VI Ka 1384/15

UZASADNIENIE

S. K. został oskarżony o to, że w bliżej nieustalonym okresie od września 2008 roku do 15 listopada 2008 roku w W. działając w krótkim odstępie czasu w wykonaniu z góry powziętego zamiaru w celu osiągnięcia korzyści majątkowej wbrew przepisom art. 33-35 i 37 ustawy z dnia 29 lipca 2005 roku o przeciwdziałaniu narkomanii dwukrotnie wprowadził do obrotu znaczne ilości środków odurzających i substancji psychotropowych w postaci marihuany i amfetaminy sprzedając je U. M., i tak:

- we wrześniu 2008 roku sprzedał ww. 20 gramów marihuany za kwotę 200 złotych,

- 15 listopada 2008 roku sprzedał ww. 30 gramów marihuany i 50 gramów amfetaminy za łączną kwotę 2000 złotych, tj. o czyn z art. 56 ust. 3 ustawy z dnia 29 lipca 2005 roku o przeciwdziałaniu narkomanii w zw. z art. 12 k.k.

Sąd Rejonowy dla Warszawy Pragi-Południe w Warszawie wyrokiem z dnia 7 września 2015 roku w sprawie o sygn. akt III K 1029/14 uznał oskarżonego S. K. za winnego popełnienia zarzucanego mu czynu i za to na podstawie art. 56 ust. 3 ww. ustawy w zw. z art. 12 k.k. skazał go i wymierzył mu karę 2 lat pozbawienia wolności. Zwolnił oskarżonego od ponoszenia kosztów sądowych, przejmując je w całości na rachunek Skarbu Państwa.

Od powyższego wyroku apelację złożył obrońca oskarżonego i zarzucił obrazę prawa materialnego poprzez niezastosowania wobec oskarżonego korzystniejszych przepisów na podstawie art. 4 § 1 k.k., obrazę szeregu przepisów postępowania, a w konsekwencji błąd w ustaleniach faktycznych polegający na bezpodstawnym ustaleniu, iż U. M. uzyskując do T. M. numer telefonu do oskarżonego skontaktowała się z nim i zakupiła od niego we wrześniu i listopadzie 2008 roku znaczną ilość narkotyków w postaci marihuany i amfetaminy, a więc na błędnym ustaleniu, że oskarżony popełnił zarzucany mu czyn. Skarżący wniósł o uchylenie zaskarżonego wyroku w całości i przekazanie sprawy Sądowi Rejonowemu do ponownego rozpoznania albo o uniewinnienie oskarżonego.

Sąd Okręgowy zważył, co następuje.

Apelacja obrońcy oskarżonego jest niezasadna, przedstawione w niej zarzuty stanowią jedynie polemikę z prawidłowo uzasadnionym stanowiskiem Sądu Rejonowego.

Sąd Rejonowy nie dopuścił się obrazy art. 4 § 1 k.k. poprzez niezastosowanie ustawy względniejszej dla sprawcy i wymierzenie kary 2 lat pozbawienia wolności z warunkowym zawieszeniem jej wykonania. Sąd I instancji nie znalazł podstaw do zastosowania wobec S. K. instytucji warunkowego zawieszenia wykonania kary z uwagi na jego negatywną prognozę kryminologiczną, wynikającą z uprzedniej karalności, braku poszanowania dla prawa oraz faktu, iż wcześniej orzekane kary wolnościowe nie zmieniły postawy oskarżonego. Bez znaczenia pozostawała tutaj zmiana obowiązujących przepisów, zgodnie z którą w obecnym stanie prawnym (również w dniu wyrokowania) możliwe jest zawieszenie kary pozbawienia wolności nieprzekraczającym roku. Jeżeli zatem Sąd orzekający uznałby, że przesłanki z art. 53 § 1 k.k. uzasadniają wymierzenie kary powyżej roku pozbawienia wolności, zaś istnieją pomimo tego przesłanki do warunkowego zawieszenia kary, wtedy może na podstawie art. 4 § 1 k.k. zastosować ustawę względniejszą dla sprawcy, w tym wypadku byłby to przepis art. 69 § 1 k.k. w brzmieniu sprzed 1 lipca 2015 roku. Taka decyzja Sądu nie jest jednak obligatoryjna, a Sąd Rejonowy w niniejszej sprawie był w pełni uprawniony do orzeczenia kary 2 lat pozbawienia wolności bez warunkowego zawieszenia.

W ocenie Sądu Okręgowego nie ma podstaw do zakwestionowania zeznań głównego świadka w sprawie, tj. U. M., pomimo tego, że na rozprawie zeznała ona, iż ma problemy z pamięcią i nie pamięta zbyt wiele z okresu objętego zarzutem oraz z czasu składania przez siebie wyjaśnień. Świadek ta w czasie przesłuchania w postępowaniu przygotowawczym wskazała od kogo nabyła przedmiotowe substancje, wskazała oskarżonego w czasie okazania, jak również potwierdziła to w czasie konfrontacji. Te zeznania można uznać za wiarygodne, U. M. zeznawała bowiem logicznie, potrafiła wskazać miejsce zamieszkania oskarżonego i rozpoznała go. Kolejne zeznania złożone na rozprawie nie wniosły wiele do sprawy, albowiem świadek wskazała, że ma problemy z pamięcią i pewnych kwestii nie pamięta z powodu swoich dolegliwości, jak również upływu czasu, co jest zgodne z życiowym doświadczeniem, trudno bowiem oczekiwać, aby po wielu latach świadek pamiętała dokładnie czy to od oskarżonego kupowała narkotyki w określonym czasie. Jednocześnie U. M. wskazała, że gdyby miała podobne wątpliwości w czasie składania wyjaśnień w postępowaniu przygotowawczym to również powołałaby się na nie. Zeznała, że skoro wskazała oskarżonego, to znaczy, że nie miała wtedy wątpliwości, a jej problem z pamięcią nie obejmował okresu wrzesień-listopad 2008 roku. Wszelkie depozycje U. M. są logiczne, zaś niepewności potrafiła ona rozsądnie uzasadnić, np. wątpliwość co do nazwiska świadka T. M.. Nie można zatem odmówić jej wiarygodności. Sąd Okręgowy nie znalazł przy tym podstaw do stwierdzenia konieczności przesłuchania U. M. z udziałem biegłego psychologa. Konieczności takiej nie widział obrońca oskarżonego w toku procesu, zupełnie niezrozumiałe jest zatem obarczanie tym Sądu, który przecież nie stwierdził, iż dla zrozumienia zeznań U. M. potrzebna jest specjalistyczna wiedza, zaś kwestie dotyczące swoich braków w pamięci świadek rzeczowo wyjaśniła. Skoro jednak obrońca oskarżonego podjął wątpliwości co do zeznań świadek M., to winien był je zgłosić w toku postępowania przed Sądem I instancji.

Na wiarę nie zasługiwały natomiast zeznania T. M., który podczas pierwszego przesłuchania zaprzeczył, że zna S. K., potem natomiast przyznał się do tej znajomości, ale nie potwierdził faktu, iż przekazał U. M. numer telefonu do oskarżonego w celu pośrednictwa w transakcji. Taka postawa świadka w zasadzie nie powinna dziwić, szczere zeznania w tej kwestii mogłyby go narazić na odpowiedzialność karną, niemniej nie można złożonym przez niego zeznaniom przyznać waloru wiarygodności.

Ponadto zeznania świadka T. M., jak również świadków R. D., Z. M. i P. T. nie miały większego znaczenia dla rozstrzygnięcia w niniejszej sprawie, co słusznie wskazał Sąd Rejonowy w pisemnych motywach zaskarżonego wyroku. Świadkowie ci zeznawali bowiem tylko o tym, że znali zarówno oskarżonego, jak i U. M., wskazując jednocześnie, że nic nie wiedzą na temat narkotykowej działalności oskarżonego.

Co zaś się tyczy zarzutu dotyczącego nie ujawnienia w toku rozprawy dokumentów znajdujących się w aktach sprawy, w szczególności pisma z dnia 3 marca 2009 roku od sieci O. wraz z załącznikami (k. 64-72), z których to dokumentów wynikać miało, że z numeru telefonu należącego do oskarżonego S. K. nie wykonywano połączeń do R. D.. Okoliczność ta również pozostaje bez znaczenia dla niniejszej sprawy, co więcej nie jest tajemnicą, iż sprzedawcy środków odurzających właściwie zawsze mają osobny aparat telefoniczny i numer telefonu na kartę pre-paid używane do kontaktów „zawodowych”. Nie może zatem dziwić, że oskarżony mógł z innego numeru kontaktować się z klientką U. M., a z innego ze swoimi kolegami. Sam jednak fakt, że R. D. nie wykonywał połączeń z numerem, na który dzwoniła U. M. w żaden sposób nie może stanowić dowodu niewinności oskarżonego, zwłaszcza przy pozostałym, wiarygodnym materiale dowodowym.

W tej sytuacji nie sposób stwierdzić, jakoby Sąd Rejonowy błędnie ustalił stan faktyczny i uznał winę oskarżonego. Ocena materiału dowodowego była prawidłowa, dokonana swobodnie z uwzględnieniem zasad prawidłowego rozumowania oraz wskazań wiedzy i doświadczenia życiowego. Sąd Okręgowy nie znalazł podstawy do zmiany zaskarżonego wyroku i uniewinnienia oskarżonego.

Sąd Okręgowy jednocześnie nie znalazł przesłanek do zastosowania wobec S. K. dobrodziejstwa art. 69 § 1 k.k. i to nawet przy zastosowaniu wcześniejszej, korzystniejszej ustawy, która pozwoliłaby na warunkowe zawieszenie kary 2 lat pozbawienia wolności. Tak zawieszona kara nie byłaby wystarczająca dla osiągnięcia jej celów, w szczególności mogłaby nie zapobiec powrotowi oskarżonego do przestępstwa. Zawieszając wykonanie kary, sąd bierze pod uwagę przede wszystkim postawę sprawcy, jego właściwości i warunki osobiste, dotychczasowy sposób życia oraz zachowanie się po popełnieniu przestępstwa. S. K. po popełnieniu przestępstwa objętego niniejszym postępowaniem popełnił kolejne, za które był karany, co pokazuje jego lekceważący stosunek do obowiązujących norm prawnych. Nie można zatem postawić oskarżonemu pozytywnej prognozy kryminologicznej, a tylko taka pozwala na zastosowanie dobrodziejstwa warunkowego zawieszenia kary.

Biorąc powyższe pod uwagę, orzeczono jak w części dyspozytywnej wyroku.

SSO Małgorzata Bańkowska

SSO Włodzimierz Suwała

SSO Marek Wojnar