Sygn. akt II Ka 183/16

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 6 maja 2016 r.

Sąd Okręgowy w Siedlcach II Wydział Karny w składzie:

Przewodniczący:

SSO Grażyna Jaszczuk

Sędziowie:

SSO Jerzy Kozaczuk (spr.)

SSO Mariola Krajewska - Sińczuk

Protokolant:

st. sekr. sąd. Beata Defut-Kołodziejak

przy udziale Prokuratora Andrzeja Michalczuka

po rozpoznaniu w dniu 6 maja 2016 r.

sprawy R. K.

oskarżonego o przestępstwa z art. 157 §1 kk i in.

na skutek apelacji, wniesionych przez pełnomocnika oskarżyciela posiłkowego i oskarżyciela posiłkowego

od wyroku Sądu Rejonowego w Siedlcach

z dnia 29 grudnia 2015 r. sygn. akt II K 5/14

zaskarżony wyrok utrzymuje w mocy; zasądza od Skarbu Państwa na rzecz Kancelarii Adwokackich adw. J. W. w S. i G. S. w S. kwoty po 516,60 zł (w tym 96,60 zł podatku VAT) tytułem odpowiednio sprawowanej obrony oskarżonego R. K. i reprezentowania J. K. w II instancji; zwalnia J. K. od opłaty i wydatków postępowania odwoławczego uznając, że te ostatnie ponosi Skarb Państwa.

Sygn. akt II Ka 183/16

UZASADNIENIE

R. K. został oskarżony o to, że:

I.  w dniu 25 czerwca 2012 r. w miejscowości O., gm. D., woj. (...), poprzez zadawanie uderzeń rękoma dokonał uszkodzenia ciała J. K. w postaci spiralnego złamania ½ trzonu kości ramiennej lewej i urazu głowy bez utraty przytomności, tj. obrażeń, które powodują naruszenie czynności narządów ciała na okres przekraczający dni siedem a okres leczenia i rehabilitacji nie przekroczy sześciu miesięcy,

tj. o czyn z art. 157 § 1 kk

II.  w czasie i miejscu jak wyżej groził J. K. popełnieniem przestępstwa na jego szkodę, tj. zabójstwa oraz pobicia, przy czym groźby te w zagrożonym wzbudziły uzasadnioną obawę, iż mogą zostać spełnione,

tj. o czyn z art. 190 § 1 kk

Sąd Rejonowy w Siedlcach wyrokiem z dnia 29 grudnia 2015 r., sygn. II K 5/14:

I.  oskarżonego R. K. w ramach zarzucanego mu czynu z pkt I a/o uznał za winnego tego, że w dniu 25 czerwca 2012 r. w miejscowości O., gm. D., woj. (...), poprzez zadawanie uderzeń rękoma naruszył nietykalność cielesną J. K., tj. dokonania czynu wyczerpującego dyspozycję art. 217 § 1 kk i za czyn ten na podstawie art. 217 § 1 kk skazał go na karę grzywny w wysokości 60 (sześćdziesiąt) stawek dziennych, ustalając na podstawie art. 33 § 3 kk wysokość jednej stawki dziennej na kwotę 10 (dziesięć) złotych;

II.  oskarżonego R. K. uznał za winnego dokonania zarzucanego mu czynu z pkt II a/o wyczerpującego dyspozycję art. 190 § 1 kk i za czyn ten na podstawie art. 190 § 1 kk skazał go na karę grzywny w wysokości 50 (pięćdziesiąt) stawek dziennych, ustalając na podstawie art. 33 § 3 kk wysokość jednej stawki dziennej na kwotę 10 (dziesięć) złotych;

III.  na podstawie art. 85 § 1 i 2 kk i art. 86 § 1 kk jednostkowe kary grzywny połączył i orzekł karę łączną grzywny w wymiarze 80 (osiemdziesiąt) stawek dziennych, ustalając wysokość jednej stawki dziennej na kwotę 10 (dziesięć) złotych;

IV.  zasądził od Skarbu Państwa na rzecz adw. J. W. z Indywidualnej Kancelarii Adwokackiej w S. kwotę 1476 zł (jeden tysiąc czterysta siedemdziesiąt sześć), w tym kwotę 276 zł (dwieście siedemdziesiąt sześć) tytułem podatku VAT, za obronę oskarżonego z urzędu sprawowaną przez tego adwokata;

V.  zasądził od Skarbu Państwa na rzecz adw. G. S. z Indywidualnej Kancelarii Adwokackiej w S. kwotę 723,24 zł (siedemset dwadzieścia trzy złote dwadzieścia cztery grosze), w tym kwotę 135,24 zł (sto trzydzieści pięć złotych dwadzieścia cztery grosze) podatku VAT, tytułem zwrotu kosztów zastępstwa procesowego oskarżyciela posiłkowego J. K. sprawowanego z urzędu;

VI.  zasądził od oskarżonego na rzecz Skarbu Państwa kwotę 80 (osiemdziesiąt) złotych tytułem opłaty, zwolnił oskarżonego z pozostałych kosztów postępowania, przejmując je na rachunek Skarbu Państwa.

Apelację od przedstawionego wyżej wyroku wywiódł zarówno pełnomocnik oskarżyciela posiłkowego J. K. - adw. G. S., jak i sam w/w oskarżyciel posiłkowy.

Pełnomocnik oskarżyciela posiłkowego rozstrzygnięcie Sądu Rejonowego w Siedlcach zaskarżył w całości na niekorzyść oskarżonego.

Powołując się na treść art. 438 pkt 4 kpk orzeczeniu temu zarzucił rażącą niewspółmierność orzeczonej kary w stosunku do oskarżonego, poprzez nieorzeczenie także kary pozbawienia wolności z warunkowym zawieszeniem jej wykonania, w sytuacji, gdy tylko taka kara będzie adekwatna do wagi popełnionych czynów oraz spełni cele zapobiegawcze i wychowawcze w stosunku do oskarżonego.

Podnosząc powyższy zarzut pełnomocnik oskarżyciela posiłkowego wniósł o:

- zmianę zaskarżonego wyroku w części dotyczącej orzeczenia o karze i wymierzenie oskarżonemu kary łącznej 1 roku pozbawienia wolności z warunkowym zawieszeniem na okres próby 3 lat oraz grzywny w wymiarze 80 stawek dziennych, ustalając wysokość jednej stawki na kwotę 10 zł;

- zasądzenie na rzecz pełnomocnika oskarżyciela posiłkowego zwrotu kosztów zastępstwa procesowego za instancję odwoławczą, według norm przepisanych, oświadczając jednocześnie, iż koszty te nie zostały uiszczone w całości, ani w części.

Oskarżyciel posiłkowy w dość lakonicznie sformułowanym środku odwoławczym przedstawiony wyżej wyrok zaskarżył w całości, orzeczeniu temu zarzucając:

- błędne i niezgodne ze stanem faktycznym ustalenie, iż do złamania kości jego lewego ramienia doszło w innym miejscu niż to, w którym oskarżony dopuścił się napaści na niego w dniu 25.06.2012 r., tj. na korytarzu w domu w O.;

- błędne uznanie opinii sądowo-lekarskiej dr M. R. i innych następnych opinii pozostałych lekarzy solidaryzujących się z tym stanowiskiem, jako wiarygodną i wyczerpującą w sprawie, aczkolwiek, w jego ocenie, biegli ci nie ustalili przedtem przez szczegółowe rozpytanie, jaki był przebieg napaści – czy doszło do umyślnego przestępstwa;

- niezasadne obdarzenie przez Sąd I instancji wiarygodnością zeznań świadka D. K. z uwagi na okoliczność uprzedniej wieloletniej znajomości z oskarżycielem posiłkowym, którą świadek ów zanegował.

Oskarżyciel posiłkowy we wniesionej apelacji domagał się również wszczęcia postępowania karnego przeciwko świadkowi D. K., który w jego ocenie, złożył fałszywe zeznania w sprawie, a co za tym idzie, popełnił przestępstwo z art. 233 § 1 kpk.

Podnosząc powyższe zarzuty oskarżyciel posiłkowy wniósł o uchylenie i zmianę wydanego wyroku oraz o uzupełnienie postępowania o te czynności procesowe, których domagał się wcześniej, a zostały przez Sąd I instancji pominięte oraz przede wszystkim o skazanie oskarżonego na podstawie art. 157 § 1 kk.

Przed rozprawą apelacyjną oskarżyciel posiłkowy złożył również wniosek o wyłączenie od orzekania w przedmiotowej sprawie wszystkich sędziów Sądu Okręgowego w Siedlcach i przekazanie sprawy do rozpoznania innemu Sądowi równorzędnemu.

W toku rozprawy apelacyjnej przewodnicząca odczytała w/w wniosek oskarżyciela posiłkowego J. K. z dnia 5 maja 2016 r. Pełnomocnik oskarżyciela posiłkowego oświadczył, że nie będzie się merytorycznie wypowiadał co do wniosku, bo uważa, że wniosek powinien dotyczyć poszczególnych sędziów, a nie Sądu jako instytucji, dodał także, że nie ma kontaktu z klientem. Prokurator przyłączył się do stanowiska pełnomocnika oskarżyciela posiłkowego. Obrońca oskarżonego wniósł o nieuwzględnienie tego wniosku. Oskarżony przyłączył się do stanowiska swojego obrońcy.

Sąd postanowił wniosek oskarżyciela posiłkowego J. K. dołączyć do akt sprawy, bowiem wniosek nie może być merytorycznie rozpoznany z uwagi na treść wniosku, a jednocześnie przepisy w tym zakresie obowiązujące.

Po udzieleniu głosu stronom, pełnomocnik oskarżyciela posiłkowego poparł obie apelacje i wnioski w nich zawarte, wniósł także o zasądzenie kosztów zastępstwa procesowego. Prokurator wniósł o nieuwzględnienie obu apelacji i utrzymanie zaskarżonego wyroku w mocy. Obrońca oskarżonego wniósł o nieuwzględnienie obu apelacji i utrzymanie zaskarżonego wyroku w mocy, wniósł także o zasądzenie kosztów obrony z urzędu oświadczając, iż nie zostały one uiszczone w całości, ani w części. Oskarżony przyłączył się do stanowiska swojego obrońcy.

Sąd Okręgowy w Siedlcach zważył, co następuje:

Obie apelacje nie są zasadne i na uwzględnienie nie zasługują. Wszelkie przytoczone w nich argumenty, rozważone przez Sąd Odwoławczy w wyniku kontroli instancyjnej zaskarżonego wyroku, okazały się chybione. Apelacja oskarżyciela posiłkowego miała charakter stricte polemiczny i forsowała jedynie własną wersję skarżącego odnoście wydarzeń opisanych w treści zarzutów postanowionych oskarżonemu w niniejszym postępowaniu, zaś apelacja jego pełnomocnika, w sposób pozbawiony racji, domagała się podwyższenia dolegliwości wymierzonej oskarżonemu sankcji karnej, przy jednoczesnym pominięciu okoliczności łagodzących.

Poprzedzając zasadniczą część rozważań zaznaczyć należy, iż przedmiotowa sprawa na wokandę Sądu Okręgowego w Siedlcach trafiła po raz drugi. Wyrokiem z dnia 06 grudnia 2013 r., sygn. II Ka 535/13 Sąd II instancji uchylił pierwszy zapadły w sprawie wyrok, a sprawa został przekazana Sądowi Rejonowemu w Siedlcach do ponownego rozpoznania. Biorąc pod uwagę powyższe, pierwszym etapem kontroli odwoławczej z art. 438 kpk była weryfikacja, czy przed wydaniem zaskarżonego orzeczenia Sąd I instancji wykonał wiążące go zalecenia wydane przez Sąd Odwoławczy w poprzednim postępowaniu apelacyjnym (art. 442 § 3 kpk). Analiza akt sprawy oraz lektura pisemnych motywów wyroku wskazuje, iż Sąd Rejonowy w Siedlcach, rozpoznając ponownie przedmiotową sprawę, uczynił zadość wymaganiom płynącym z art. 442 § 3 kpk i zastosował się do wytycznych Sądu Odwoławczego.

Celem klarownego uporządkowania wywodu, Sąd Okręgowy uznał za zasadne omówienie w pierwszej kolejności apelacji oskarżyciela posiłkowego, z uwagi na fakt, iż zwrócona jest ona przeciwko całości zaskarżonego wyroku, zaś apelacja jego pełnomocnika – jedynie przeciwko rozstrzygnięcia o karze. Niepodważalnym pozostaje bowiem, iż ewentualna niewspółmierność kary rozważana winna być na gruncie niebudzących wątpliwości ustaleń faktycznych.

Stwierdzenia w tym miejscu wymaga, iż wbrew twierdzeniom oskarżyciela posiłkowego, Sąd I instancji przeprowadził postępowanie dowodowe w sposób prawidłowy i wyczerpujący, nie wymaga ono uzupełnienia w żadnym zakresie, zaś ocena przeprowadzonych w sprawie dowodów została poczyniona wnikliwie, dogłębnie i kompleksowo, przez co czyni zadość wymogom płynącym z przepisu art. 7 kpk, kształtującego procesową zasadę swobodnej, sędziowskiej oceny dowodów. Sąd ferujący zaskarżony wyrok miał na względzie długoletni i wielowątkowy konflikt między oskarżonym a oskarżycielem posiłkowym - braćmi R. M. i J. K., warunkujący podejście do treści ich relacji z dużą dozą ostrożności i krytycyzmu. Tok rozumowania Sądu I instancji przedstawiony w pisemnych motywach wyroku pozostaje przy tym zgodny ze wskazaniami wiedzy i doświadczenia życiowego, czytelny i poprawny logicznie, zaś wywiedzione wnioski oparte zostały w całości na wynikających z materiału dowodowego okolicznościach. Sąd Rejonowy w sposób uporządkowany przedstawił także w uzasadnieniu zaskarżonego wyroku jakie fakty, i na podstawie jakich dowodów, uznał za udowodnione i nieudowodnione oraz dlaczego obdarzył przymiotem wiarygodności poszczególne dowody, pochylając się przy tym nad argumentacją przemawiającą za obdarzeniem wiarą opinii biegłych z wyjątkową starannością. Ocena wyjaśnień oskarżonego, zeznań świadków, a także pozostałych dowodów została poprzedzona ujawnieniem w toku rozprawy całokształtu okoliczności przedmiotowej sprawy i to w sposób podyktowany obowiązkiem dochodzenia prawdy, zaś wynikający z zasady obiektywizmu nakaz badania i uwzględniania okoliczności przemawiających zarówno na korzyść, jak i niekorzyść oskarżonego znalazł swoje pełne odzwierciedlenie w przedmiotowej sprawie. W postępowaniu dowodowym przeprowadzonym przez Sąd Rejonowy wyjaśniono także wszelkie okoliczności istotne dla zaskarżonego rozstrzygnięcia, zaś występujące niejasności w dziedzinie ustaleń faktycznych, w szczególnosci co do mechanizmu pozostania obrażeń ciała oskarżyciela posiłkowego w postaci spiralnego złamania ½ trzonu kości ramiennej lewej, wynikające m.in. z różnych wersji zdarzenia, zostały zredukowane wszechstronną inicjatywą dowodową, a następnie wnikliwą analizą całokształtu zgromadzonego materiału dowodowego. Sąd II instancji nie dopatrzył się przy tym, aby jakikolwiek z wniosków dowodowych oskarżyciela posiłkowego wbrew przepisom ustawy nie został rozpoznany oraz aby którykolwiek z nich został oddalony niesłusznie.

Jak wynika bezpośrednio z apelacji oskarżyciela posiłkowego, braku wiarygodności świadka D. K. upatruje on przede wszystkim w tym, iż świadek ten w swoich depozycjach zapytany o stosunek do stron procesowych zeznał, iż pozostaje osobą obcą dla obu braci K., podczas gdy, w jego ocenie, powinien on pamiętać, że zwracają się do siebie po imieniu, albowiem przed blisko 26 laty (w 1989 r.) D. K. pomagał mu w przewozie materiałów budowlanych oraz kilkanaście lat temu (do 2001 r.) udając się w odwiedziny do dzieci, wstępował do sklepu, jaki świadek ten prowadził niegdyś na ul. (...) w S..

Bezzasadność tegoż zarzutu w kontekście domniemanego koleżeństwa, opartego jedynie na przelotnej znajomości przed wieloma laty, która miałaby wywrzeć negatywny wpływ na treść zeznań w/w świadka, nie budzi jednak żadnych wątpliwości Sądu Okręgowego i nie mogła podważyć przekonania o słuszności oceny tegoż dowodu poczynionej przez Sąd I instancji. O wartości dowodu nie przesądzają bowiem odległe w czasie relacje koleżeńskie, sympatie, czy też antypatie między świadkami, lecz treść poszczególnych dowodów – zarówno w aspekcie ich wewnętrznej spójności, jak i w konfrontacji z treścią innych dowodów przeprowadzonych w sprawie. Stwierdzić przy tym należy, iż Sąd Rejonowy mając na względzie wielopłaszczyznowy konflikt rodzinny, zeznania wszystkich świadków, w tym także zeznania świadka D. K. - jaki w domu braci K. znalazł się jedynie przypadkowo, w związku z wykonywaniem zawodu kuriera - poddał bardzo szczegółowej, wnikliwej, i przede wszystkim konfrontacyjnej analizie. Sąd I instancji posiłkując się poszczególnymi, spójnymi fragmentami relacji oraz zgromadzoną w sprawie dokumentacją medyczną, pisemnymi opiniami sądowo-lekarskimi oraz uzupełniającymi ustnymi opiniami biegłych, dotyczącymi mechanizmu powstania obrażeń pokrzywdzonego, dokonał właściwej i słusznej oceny składanych w sprawie wyjaśnień oskarżonego i depozycji wszystkich przesłuchiwanych w sprawie świadków. Wykluczyła ona, aby J. K. doznał obrażeń ciała w postaci spiralnego złamania ½ trzonu kości ramiennej lewej w opisywanych przez niego okolicznościach. W konsekwencji, w oparciu o zgromadzony w sprawie materiał dowodowy, niemożliwym było przypisanie oskarżonemu R. K. przestępstwa z art. 157 § 1 kk, polegającego na umyślnym w/w uszkodzeniu ciała brata. Z tych względów, opis i właściwa kwalifikacja czynu oskarżonego z pkt I części dyspozytywnej zaskarżonego wyroku, jako występku prywatnoskargowego z art. 217 § 1 kk pozostaje bezbłędna.

Celem uzupełnienia obszernej argumentacji Sądu Rejonowego, dotyczącej oceny dowodów, dodać jedynie można, iż wzajemna eskalacja przemocy psychicznej i fizycznej, jaka niewątpliwie miała miejsce w domu oskarżonego i oskarżyciela posiłkowego, nie usprawiedliwiała, nie powinna warunkować i tym samym czynić bezkarnymi, kolejnych przestępczych zachowań popełnianych na szkodę członków najbliższej rodziny przez obie strony konfliktu, zaś wszczynanie postępowania karnego przeciwko świadkowi o czyn z art. 233 § 1 kk nie zależy od subiektywnego i dowolnego przekonania jednej ze stron, iż dany świadek kłamał składając zeznania.

Sąd Odwoławczy nie zgodził się także z oskarżycielem posiłkowym podważającym ocenę dowodów z pisemnych opinii sądowo-lekarskich oraz ustnych opinii uzupełniających biegłych lekarzy z zakresu medycyny sądowej, ortopedii oraz traumatologii. Co charakterystyczne, apelujący ten kwestionując we wniesionym środku odwoławczym wnioski płynące z opinii tychże biegłych, podnosi jednocześnie, iż biegli nie dokonali szczegółowego rozpytania go, jaki był przebieg napaści i czy doszło do umyślnego przestępstwa.

W ocenie Sądu Odwoławczego, bezzasadność tegoż zarzutu wynika z dwóch okoliczności. Po pierwsze, skarżący nie ma w tym zakresie racji, albowiem z treści tychże opinii jasno wynika, iż wersja zdarzeń podawana przez oskarżyciela posiłkowego była uwzględniona przez pryzmat wskazań wiedzy medycznej we wszystkich w/w opiniach. Przy czym oczywistym pozostaje, iż złożenie kolejnych, odmiennych zeznań przez oskarżyciela posiłkowego na dalszych etapach postępowania, nie może iść w parze z koniecznością wydania przez biegłych kolejnej opinii.

Po drugie, z całą stanowczością wskazać należy, iż nie można oczekiwać od biegłego, aby ustalił on, czy w realiach konkretnej sprawy, doszło do popełnienia przestępstwa i nie można tego w ogóle od biegłego oczekiwać. Ustalenie stanu faktycznego bezdyskusyjnie nie należy do zadań i nie mieści się w zakresie kompetencji biegłego, lecz Sądu wyrokującego w sprawie, który dokonuje tego w oparciu o całokształt zgromadzonego materiału dowodowego.

W postanowieniu o dopuszczeniu dowodu z opinii biegłych ściśle określono cel badania i pytania skierowane do biegłych, spośród których najważniejszym było, czy obrażenia doznane przez pokrzywdzonego mogły powstać w podawanych przez niego okolicznościach. Wskazać przy tym należy, iż biegli w sporządzonej przez siebie opinii nie poprzestali na arbitralnym stwierdzeniu o możliwości przeprowadzenia badań i ich wyniku, lecz wskazali na szereg kryteriów, które doprowadziły ich do zajęcia takiego stanowiska. Opinie te są wynikiem zapoznania się biegłych z okolicznościami sprawy, wynikającymi z różnych wersji zdarzenia przesłuchiwaniach w sprawie osób, skorelowane są nadto z analizą akt niniejszego postępowania i analizą zgromadzonej dokumentacji medycznej dotyczącej leczenia oskarżonego. Skarżący w sposób pozbawiony racji z analogicznych wniosków tychże opinii co do mechanizmu powstania obrażeń, wskazujących w ocenie Sądu na spójność tychże opinii, wywodzi nieudolność i źle rozumianą solidarność środowiska medycznego. Ze stanowiskiem tym nie sposób się jednak zgodzić. Opinie te jako pełne, jasne, wyczerpujące, niezwykle szczegółowe, wydane przez doświadczonych lekarzy posiadających wieloletnie doświadczenie w swojej dziedzinie, słusznie uznane zostały przez Sąd I instancji za wiarygodne, a Sąd Odwoławczy nie dopatrzył się w ich ocenie jakichkolwiek uchybień.

Skonstatować przy tym należy, iż apelacja oskarżyciela posiłkowego stanowi w istocie pozbawioną argumentacji polemikę z czysto fachowymi opiniami specjalistów, pomija przy tym całkowicie analizę logiczną i medyczną samych opinii, których wnioski skarżący kwestionuje. Nie przytacza on przykładów jakichkolwiek uchybień związanych z ich sporządzeniem, a dotyczących np. braku odpowiedzi na zadane pytania, użycia niezrozumiałej lub nielogicznej argumentacji lub ewentualnych sprzeczności pomiędzy wnioskami, a przeprowadzonymi badaniami. Lakoniczne stwierdzenia oskarżyciela posiłkowego wskazują zatem, iż poprzestaje on na samodzielnym wdawaniu się w spekulacje myślowe natury ściśle fachowej i to w dziedzinie, w której z natury rzeczy sądowi i stronom brakuje wiadomości specjalistycznych, w sposób nieuprawniony starając się wywieźć, że wnioski sformułowane przez biegłych są błędne (por. wyrok Sądu Apelacyjnego w Gdańsku z dnia 04 lipca 2013 r., sygn. II AKa 214/13, LEX nr 1388785). Z powyższych względów, zarzut oskarżyciela posiłkowego odnoście wiarygodności opinii lekarskich wydanych w przedmiotowej sprawie, oceniony mógł zostać jedynie jako gołosłowny i chybiony.

Niezasadny jest także zarzut oskarżyciela posiłkowego dotyczący poczynionych przez Sąd Rejonowy ustaleń faktycznych w zakresie miejsca, w jakim dojść miało do zdarzeń opisanych w treści zarzutów przedstawionych oskarżonemu w niniejszym postępowaniu. W zakresie tegoż zarzutu, z całą stanowczością podkreślenia wymaga, iż to prawidłowo poczyniona ocena dowodów, jaka w ocenie Sądu II instancji miała miejsce także w niniejszej sprawie, generowała pozbawione błędów ustalenia faktyczne – także w zakresie miejsca w jakim doszło do przestępstw przypisanych oskarżonemu w przedmiotowej sprawie. Jeżeli Sąd nie naruszył żadnego z przepisów ze sfery gromadzenia i oceny dowodów, to brak jest podstaw do kwestionowania ustaleń faktycznych. Istota tegoż zarzutu nie może opierać się jedynie na odmiennej ocenie materiału dowodowego oraz na forsowaniu własnego poglądu strony na dane kwestie. Zarzut błędu w ustaleniach faktycznych może być skuteczny jedynie wówczas, gdy skarżący wykaże, jakie zasady doświadczenia życiowego, logicznego rozumowania lub wskazania wiedzy naruszył Sąd orzekający w sprawie. Wymogom tym, w ocenie Sądu Odwoławczego, oskarżyciel posiłkowy nie sprostał, albowiem samo przedstawienie w ramach tegoż zarzutu własnej wersji wydarzeń oraz poczynionych samodzielnie i dowolnie ustaleń, nie może być uznane za właściwe uargumentowanie zarzutu błędu w ustaleniach faktycznych.

Odnosząc się na marginesie rozważań do wniosku oskarżyciela posiłkowego z dnia 05 maja 2016 r. dotyczącego „wyłączenia Sądu Okręgowego w Siedlcach – w całości, od rozpoznania sprawy niniejszej” Sąd Odwoławczy na rozprawie apelacyjnej postanowił wniosek ten jedynie dołączyć do akt sprawy. Nie mógł on zostać rozpoznany z uwagi na jego treść, w której J. K. nie wskazuje właściwie, wyłączenia którego z sędziów tut. Sądu się domaga. Okoliczności wskazujące na brak obiektywizmu powinny dotyczyć indywidulanie konkretnego sędziego wchodzącego w skład sądu, albowiem obowiązujący porządek prawny nie przewiduje zbiorowego wyłączenia od orzekania wszystkich sędziów danego sądu (postanowienie Sądu Apelacyjnego w Lublinie z dnia 10 marca 2010 r., sygn. II AKo 30/10, LEX nr 583695, KZS 2012/2/49, OSA 2012/1/34-37).

Przechodząc do apelacji pełnomocnika oskarżyciela posiłkowego, a tym samym do zarzutu z art. 438 pkt 4 kpk, tj. rażącej niewspółmierności orzeczonej kary, wskazać należy, iż ze szczegółowej analizy materiału dowodowego oraz przedstawionych w uzasadnieniu pierwszoinstancyjnym motywów zaskarżonego wyroku wynika, iż orzeczone w stosunku do oskarżonego kary jednostkowe grzywny: za czyn z art. 217 § 1 kk – 60 stawek dziennych po 10 zł każda stawka oraz za czyn z art. 190 § 1 kk – 50 stawek dziennych po 10 zł, jak również kara łączna 80 stawek dziennych grzywny po 10 zł stawka, nie noszą cech rażącej niewspółmierności, a tylko w takiej sytuacji, wymiar tychże kar, bądź rodzaj orzeczonej sankcji karnej, mógłby zostać skorygowany w orzeczeniu reformatoryjnym Sądu Odwoławczego.

Rażąca niewspółmierność kary jest uchybieniem, o którym można mówić jedynie wówczas, gdy suma zastosowanych kar i środków karnych, wymierzonych za popełnione przestępstwo, nie odzwierciedla należycie stopnia społecznej szkodliwości czynu oraz nie zapewnia realizacji celów kary. Ponadto, orzeczona kara lub środek kamy mogą być uznane za niewspółmierne, gdy nie uwzględniają w sposób właściwy zarówno okoliczności popełnionego czynu, jak i osobowości sprawcy.

Jak wskazuje się w orzecznictwie, zarzut ten może być skuteczny jedynie wówczas, gdy autor apelacji wskaże nowe okoliczności, które są istotne dla wymiaru kary, a nie zostały ustalone lub zostały pominięte przez Sąd I instancji, względnie gdy wykaże on, iż okoliczności prawidłowo ustalone mają takie znaczenie i ciężar gatunkowy, których orzeczona kara nie uwzględnia w stopniu dostatecznym (por. wyrok Sądu Apelacyjnego we Wrocławiu z dnia 10 marca 2015 r., sygn. II AKa 40/15, LEX nr 1661287).

Przekładając powyższe na realia niniejszej sprawy, skonstatować należy, iż pełnomocnik oskarżyciela posiłkowego we wniesionej przez siebie apelacji, wymogom płynącym ze wskazanego wyżej judykatu, nie sprostał. W ocenie Sądu Odwoławczego, Sąd Rejonowy wymierzając R. K. karę za czyny przypisane mu w zaskarżonym wyroku w pełni uwzględnił okoliczności zarówno te dla niego obciążające, jak i przemawiające na jego korzyść. Przekonuje o tym zarówno rozmiar orzeczonej sankcji, jak i treść pisemnych motywów wyroku. Jednocześnie Sąd nadał im właściwą rangę i znaczenie.

Dodać przy tym należy, iż jak wskazuje się w orzecznictwie, okoliczności przesądzające o sprawstwie mogą być przyjmowane jako okoliczności obciążające tylko wtedy, gdy podlegają stopniowaniu lub nagromadzeniu (wyrok Sądu Apelacyjnego w Łodzi z dnia 22 kwietnia 2015 r., sygn. II AKa 38/15, LEX nr 1923901). W przedmiotowej sprawie, gdzie R. K. został skazany za jednostkowe czyny popełnione w tym samym dniu, sytuacja taka nie zaistniała. Wbrew sugestiom obrońcy, w zaskarżonym wyroku oskarżony nie może być bowiem ukarany za swoje wcześniejsze czyny, a jedynie za te, które zostały mu udowodnione i przypisane w zaskarżonym wyroku.

Jak słusznie wskazał Sąd Rejonowy w pisemnych motywach wyroku, oskarżony R. K. nie był dotychczas karany, zaś popełnienia czynów przypisanych mu w części dyspozytywnej orzeczenia dopuścił się w warunkach ograniczonej w stopniu nieznacznym zdolności do rozpoznania znaczenia czynów i pokierowania swoim postępowaniem, co swoje odzwierciedlenie winno znaleść także w orzeczonej wobec niego karze. Okoliczności te zostały jednak całkowicie przemilczane i co za tym idzie pominięte w apelacji pełnomocnika oskarżyciela posiłkowego, który w ocenie Sądu II instancji, nadmierną wagę i nacisk kładzie na cele prewencji generalnej, poświęcając jej większą cześć uzasadnienia podniesionego zarzutu, podczas gdy została ona już należycie zważona i uwzględniona w pierwszoinstancyjnym rozstrzygnięciu o karze. Aspekt społecznego oddziaływania kary, nie może być utożsamiany z zaspokajaniem restrykcyjnych skłonności i upodobań części społeczeństwa, mającej zazwyczaj uproszczony lub wręcz sfałszowany obraz przestępstwa popełnionego przez oskarżonego, opartego jedynie na zasłyszanych plotkach. Umacnianie poszanowania wartości, prawa i zasad integrujących społeczeństwo winno racjonalne i unikające karania nadmiernie surowego, jedynie przez wzgląd na rodzaj przestępstwa i związane z nim oczekiwania i presje lokalnego środowiska odnośnie orzeczonej kary.

Przypomnieć także należy, iż wybór alternatywnej sankcji karnej za czyny przypisane oskarżonemu w zaskarżonym wyroku – kary grzywny, ograniczenia wolności oraz kary pozbawiania wolności – w wynikających z ustawy granicach ”od-do”, należy do Sądu wyrokującego w sprawie, który winien dostosować karę nie tylko do celów prewencji generalnej, ale przede wszystkim do potrzeb zapobiegawczego i wychowawczego odziaływania na samego sprawcę przestępstwa, pamiętając przy tym, iż to indywidulany sprawca - w niniejszej sprawie R. K. - podlega ukaraniu.

W ocenie Sądu II instancji, wyrokując w niniejszej sprawie Sąd Rejonowy zasadnie uznał, iż w realiach niniejszej sprawy, karą adekwatną do przypisanych oskarżonemu czynów będzie kara najłagodniejsza rodzajowo, tj. kara łączna grzywny w wymiarze 80 stawek dziennych po 10 zł każda stawka.

Należy zauważyć, że odpowiada ona prawno-karnej ocenie czynów oskarżonego, ich wzajemnym, bliskim czasowo relacjom oraz osobistym cechom oskarżonego. W ocenie Sądu II instancji, jest karą wystarczającą dla osiągnięcia swoich celów w zakresie prewencji ogólnej i indywidulanej oraz uwzględniającą możliwości i perspektywy wychowawczego i motywacyjnego oddziaływania. Z uwagi na możliwości zarobkowe R. K. oraz jego sytuację materialną (oskarżony utrzymuje się jedynie z renty z tytułu niezdolności do pracy w wysokości kilkuset złotych) stanowić będzie dla niego realną dolegliwość. Niewątpliwie drastycznie ograniczy niezbędne wydatki oskarżonego przeznaczone na jego skromne utrzymanie, skłaniając go do refleksji nad swoim zachowaniem. Jednocześnie, nie jest karą nadmiernie surową i brak jest podstaw do wnioskowania, iż oskarżony nie będzie w stanie jej wykonać - chociażby w systemie ratalnym, na co zezwala art. 49 kkw.

Wobec powyższego, Sąd Okręgowy nie znalazł argumentów przemawiających za zaostrzeniem wobec oskarżonego ani rodzaju orzeczonej sankcji karnej, ani wymiaru orzeczonej kary grzywny, a co za tym idzie skorygowaniem zaskarżonego wyroku w tym zakresie.

Reasumując powyższe rozważania, stwierdzenia wymaga, iż Sąd II instancji przeprowadzając kontrolę instancyjną zaskarżonego wyroku nie stwierdził, aby w sprawie oskarżonego R. K. zaistniały względne przyczyny odwoławcze z art. 438 pkt 1-4 kpk. W niniejszej sprawie nie zaistniała także żadna z bezwzględnych przyczyn odwoławczych, określonych w art. 439 § 1 pkt 1-11 kpk, warunkujących konieczność uchylenia zaskarżonego orzeczenia, niezależnie od granic zaskarżenia. Zaskarżony wyrok nie jest również rażąco niesprawiedliwy (art. 440 kpk).

Z powyższych względów, podzielając argumenty Sądu Rejonowego zawarte w uzasadnieniu pierwszoinstancyjnym oraz nie znajdując podstaw do uwzględnienia zarzutów podniesionych obu apelacjach, Sąd Okręgowy zaskarżony wyrok utrzymał w mocy.

Na podstawie art. 29 ust. 1 ustawy z dnia 26 maja 1982 r. Prawo o adwokaturze (tekst jedn. Dz. U. z 2015 r., poz. 615 z późn. zm.) Sąd Okręgowy zasądził od Skarbu Państwa na rzecz Kancelarii Adwokackich adw. J. W. i G. S. kwoty po 516,60 zł (w tym 96,60 zł podatku VAT) tytułem odpowiednio sprawowanej obrony R. K. i reprezentowania oskarżyciela posiłkowego J. K. w II instancji (§ 4 ust. 1 oraz § 17 ust. 2 pkt 4 Rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 22 października 2015 r. w sprawie ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej przez adwokata z urzędu – Dz. U. z 2015 r., poz. 1801).

Mając na względzie trudną sytuację majątkową oskarżonego, Sąd Okręgowy na podstawie art. 634 kpk w zw. z art. 624 § 1 kpk i art. 17 ust. 1 i 2 ustawy z dnia 23 czerwca 1973 r. o opłatach w sprawach karnych (Dz. U. Nr 49, poz. 223 z 1983 r. z późń. zm.), zwolnił R. K. od opłaty i wydatków postępowania odwoławczego uznając tym samym, że poniesie je Skarb Państwa.

Z tych też względów, na podstawie art. 456 kpk w zw. z art. 437 § 1 kpk, Sąd Okręgowy w Siedlcach orzekł jak w wyroku.