Sygn.akt III AUa 325/13

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 24 września 2013r.

Sąd Apelacyjny w Białymstoku, III Wydział Pracy i Ubezpieczeń Społecznych

w składzie:

Przewodniczący : SSA Piotr Prusinowski

Sędziowie : SA Alicja Sołowińska

: SA Bożena Szponar - Jarocka (spr.)

Protokolant : Barbara Chilimoniuk

po rozpoznaniu na rozprawie w dniu 24 września 2013 r. w B.

sprawy z odwołania R. K. (1)

przeciwko Zakładowi Ubezpieczeń Społecznych Oddział w O.

o prawo do wcześniejszej emerytury

na skutek apelacji wnioskodawcy R. K. (1)

od wyroku Sądu Okręgowego w Olsztynie IV Wydziału Pracy i Ubezpieczeń Społecznych

z dnia 16 stycznia 2013 r. sygn. akt IV U 2134/12

I.  zmienia zaskarżony wyrok i poprzedzającą go decyzję Zakładu Ubezpieczeń Społecznych Oddział w O. z dnia 9 lipca 2012r. w ten sposób, że przyznaje R. K. (1) prawo do wcześniejszej emerytury od dnia 1 czerwca 2012r.,

II.  zasądza od Zakładu Ubezpieczeń Społecznych Oddział w O. na rzecz R. K. (1) kwotę 120 zł tytułem zwrotu kosztów zastępstwa procesowego za drugą instancję.

Sygn. akt III AUa 325/13

UZASADNIENIE

Zakład Ubezpieczeń Społecznych Oddział w O. decyzją z dnia 9 lipca 2012 roku, wydaną na podstawie przepisów ustawy z dnia 17 grudnia 1998 roku o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych (Dz. U. z 2009 roku, Nr 153, poz. 1227 ze zm.) oraz rozporządzenia Rady Ministrów z dnia 7 lutego 1983 roku w sprawie wieku emerytalnego pracowników zatrudnionych w szczególnych warunkach lub szczególnym charakterze (Dz. U. z 1983 roku, Nr 8, poz. 43 ze zm.) odmówił R. K. (1) prawa do emerytury. Organ rentowy stwierdził, że nie posiada on wymaganego, co najmniej 15-letniego okresu zatrudnienia w szczególnych warunkach. Zakład Ubezpieczeń Społecznych Oddział w O. do stażu pracy w szczególnych warunkach nie zaliczył okresów zatrudnienia w (...) Spółce (...) w O.: od dnia 1 lutego 1975 roku do dnia 31 grudnia 1998 roku na stanowisku kierownika rozdzielni gazu oraz od dnia 1 września 1973 roku do dnia 31 stycznia 1975 roku na stanowisku montera sieci i instalacji gazowej.

R. K. (1) w odwołaniu od powyższej decyzji domagał się przyznania prawa do emerytury po uprzednim zaliczeniu jako pracy w szczególnych warunkach zakwestionowanych okresów zatrudnienia.

Sąd Okręgowy w Olsztynie IV Wydział Pracy i Ubezpieczeń Społecznych po rozpoznaniu powyższego odwołania, wyrokiem z dnia 16 stycznia 2013 roku oddalił odwołanie. Z ustaleń Sądu I instancji wynika, że R. K. (1) od dnia 1 września 1973 roku został zatrudniony na stanowisku ślusarza-montera sieci gazowej w Zakładzie (...) w O. – Gazownia w S.. W okresie wykonywania pracy na tym stanowisku pracował przy budowie gazociągów oraz stacji gazowych. Od dnia 1 lutego 1975 roku pracodawca powierzył mu obowiązki kierownika oddziału sieci i instalacji w N.. W kolejnych latach stanowisko pracy wnioskodawcy było określane jako kierownik rozdzielni gazu w N.. Do obowiązków kierownika należało m.in. utrzymywanie stałej gotowości gazowej, w szczególności nadzór nad przeglądami stacji oraz nawadnialni gazu, nadzór nad wykonawstwem sieci gazowych i ich podłączeniem do czynnych gazociągów, nadzór nad remontami gazociągów, nadzór nad uruchamianiem instalacji u odbiorców i montażem gazomierzy oraz nadzór nad pogotowiem gazowym. Nadzór nad powyższymi zadaniami wymagał od wnioskodawcy przebywania poza siedzibą zakładu pracy. Przed rozpoczęciem pracy R. K. (1) omawiał z pracownikami plan pracy na dany dzień z uwzględnieniem warunków bhp. Nadto do obowiązków pracowniczych kierownika należało zajmowanie się sprawami pracowniczymi, co polegało na wykonywaniu takich czynności jak typowanie osób do zatrudnienia, podejmowanie decyzji o wystąpienie z wnioskiem o ukaranie pracownika, czy udzielenie urlopu wypoczynkowego. Po przejęciu obowiązków inkasa do zadań kierownika należało również wytypowanie do pracy inkasentów, jak również sprawowanie nadzoru nad ich pracą. Z ustaleń Sądu Okręgowego wynikało także, że w zakładzie pracy była zatrudniona ekonomistka, która podlegała wnioskodawcy i na jego polecenie wykonywała czynności związane z rozliczaniem inkasentów, dokumentacją dotyczącą umów na dostawę gazu, reklamacjami, opracowywaniem harmonogramów odczytu gazomierzy, dokonywaniem zmian w książeczkach odczytowych. R. K. (1) akceptował raporty sporządzane przez ekonomistkę, uczestniczył w naradach, które odbywały się w O. oraz przyjmował skargi od klientów. W dalszej kolejności Sąd I instancji wskazał, iż pracodawca wystawił wnioskodawcy świadectwo wykonywania prac w szczególnych warunkach, w którym wskazał, że w okresie od dnia 1 września 1973 roku do dnia 31 stycznia 1975 wykonywał pracę montera sieci i instalacji, tj. pracę określoną w wykazie A, dziale IV, poz. 30 pkt 16 stanowiącym załącznik nr 1 do zarządzenia nr 17 Ministra Górnictwa i Energetyki z dnia 12 sierpnia 1983 roku w sprawie określenia stanowisk pracy w resorcie górnictwa i energetyki, na których są wykonywane prace w szczególnych warunkach lub w szczególnym charakterze (Dz. Urz. WUG z 1983 roku, Nr 8, poz. 12), zaś w okresie od dnia 1 lutego 1975 roku do dnia 31 grudnia 1998 roku – pracę kierownika rozdzielni gazu, tj. pracę określoną w wykazie A, dziale XIV, poz. 24, pkt 1 załącznika do w/w zarządzenia. Powyższy stan faktyczny został ustalony przez Sąd I instancji na podstawie dokumentów znajdujących się w aktach ZUS, aktach osobowych wnioskodawcy, aktach sprawy, jak również w oparciu o zeznania świadków L. G., S. K., M. L., R. K. (2) i B. S. (1) oraz zeznania wnioskodawcy R. K. (1). Sąd Okręgowy ocenił, że zeznania przesłuchanych w sprawie osób co do zasady zasługują na danie im wiary. Podkreślił jednak, iż dowody te należało oceniać w zestawieniu z treścią zgromadzonych dowodów z dokumentów. Zdaniem Sądu Okręgowego wnioskodawca w swoich zeznaniach akcentował czynności wykonywane w ramach pełnionego dozoru, marginalizując natomiast inne zadania wykonywane w ramach swoich obowiązków pracowniczych. Przed wszystkim w swoich zeznaniach pominął, iż wykonywał czynności nadzorcze również w stosunku do zatrudnionej w zakładzie pracy ekonomistki – pracownika biurowego. Nadto Sąd I instancji zwrócił uwagę na okoliczność, że przed zatrudnieniem ekonomistki wnioskodawca część jej zadań wykonywał osobiście. Uznał, że skoro w zakładzie pracy została zatrudniona osoba na takim stanowisku, to niewiarygodne są twierdzenia wnioskodawcy, jakoby pracy biurowej było mało. Jak wynikało z dokumentów dotyczących B. S. (2) – zatrudnionej jako ekonomistka – została ona przyjęta do pracy w pełnym wymiarze czasu pracy, zaś przydzielony jej zakres obowiązków był szeroki. Sąd Okręgowy zaznaczył jednak, że osoba zatrudniona na stanowisku ekonomisty nie przejęła całości biurowych obowiązków wnioskodawcy.

Sąd I instancji wskazał, że warunkami nabycia prawa do emerytury w obniżonym wieku emerytalnym z tytułu pracy w szczególnych warunkach są: ukończenie przez mężczyznę 60-go roku życia, udowodnienie na dzień 1 stycznia 1999 roku 25-letniego ogólnego stażu pracy i 15-letniego stażu pracy w warunkach szczególnych, nieprzystąpienie do otwartego funduszu emerytalnego albo złożenie wniosku o przekazanie środków zgromadzonych na rachunku w otwartym funduszu emerytalnym za pośrednictwem organu rentowego na dochody budżetu państwa oraz rozwiązanie stosunku pracy (art. 184 ust. 1 i 2 ustawy z dnia 17 grudnia 1998 roku o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych (Dz. U. z 2009 roku, Nr 153, poz. 1227 ze zm.) w zw. z § 4 rozporządzenia Rady Ministrów z dnia 7 lutego 1983 roku w sprawie wieku emerytalnego pracowników zatrudnionych w szczególnych warunkach lub szczególnym charakterze (Dz. U. z 1983 roku, Nr 8, poz. 43 ze zm.). Nie było w zasadzie przedmiotem sporu to, że wnioskodawca w okresie od dnia 1 września 1973 roku do dnia 31 stycznia 1975 roku wykonywał pracę w warunkach szczególnych, o której mowa w wykazie A, dziale IV, poz. 30 załącznika do w/w rozporządzenia pracę, tj. pracę przy wytwarzaniu i oczyszczaniu gazu syntezowego. Okolicznością sporną było natomiast ustalenie, czy praca R. K. (1) w okresie od dnia 1 września 1973 roku do dnia 31 grudnia 1998 roku była pracą wykonywaną w warunkach szczególnych, a w konsekwencji czy wnioskodawca legitymuje się 15-letnim stażem pracy w warunkach szczególnych. Sąd Okręgowy podkreślił, że warunkiem zaliczenia okresu zatrudnienia do stażu pracy wykonywanej w warunkach szczególnych, wynikającym z § 2 ust. 1 w/w rozporządzenia jest wykonywanie pracy stale i w pełnym wymiarze czasu pracy obowiązującym na danym stanowisku. Po dokonaniu analizy zgromadzonego w sprawie materiału dowodowego Sąd I instancji stwierdził, że niewątpliwie praca wnioskodawcy na stanowisku kierownika rozdzielni gazu w znacznym stopniu polegała na dozorze związanym z pracami monterów sieci instalacji gazowej oraz kontrolerami gazociągów. To, że R. K. (1) taki dozór pełnił wynika zarówno z zakresu jego czynności, zeznań świadków oraz zeznań samego wnioskodawcy. Sąd Okręgowy zwrócił jednak uwagę na to, że kierownik przyjeżdżał na miejsce budowy, oglądał i sprawdzał stan zaawansowania prac, po czym po kilku minutach odjeżdżał. Na powyższą okoliczność wskazał świadek M. L.. Tym samym, jeśli kierownik jednocześnie nadzorował więcej niż jedną budowę, to wizytując kilka budów jednego dnia, nie przebywał na tych budowach w pełnym wymiarze czasu pracy. Nadto na podstawie akt osobowych wnioskodawcy (w szczególności na podstawie zakresów czynności), jak również na podstawie zeznań świadków, Sąd I instancji stwierdził, że do zadań kierownika rozdzielni gazu należał także szereg obowiązków biurowych, nie pozostających w związku z dozorem. Do takich obowiązków R. K. (1), zdaniem Sądu I instancji, należało prowadzenie w ograniczonym zakresie spraw pracowniczych, tj. dokonywanie wyboru pracowników do zatrudnienia, podejmowanie czynności dyscyplinujących wobec pracowników, obliczanie ich godzin pracy, udzielanie urlopów, układanie grafików pracy. Sąd Okręgowy podkreślił, iż z wyjaśnień wnioskodawcy wynikało, że wyliczaniem godzin pracy zajmowała się ekonomistka B. S. (2). Została ona zatrudniona w 1984 roku, zatem do tego czasu wnioskodawca powyższą czynność wykonywał sam. Nadto do obowiązków kierownika rozdzielni gazu należało pozyskiwanie materiałów, składanie zamówień oraz sporządzanie protokołów, co zajmowało dużo czasu. R. K. (1) uczestniczył również w naradach organizowanych przez dyrektora oraz przyjmował interesantów. Sąd I instancji zauważył również, że zatrudnienie ekonomistki B. S. (2) wiązało się z przejęciem przez zakład pracy wnioskodawcy obowiązków związanych z inkasem, które wcześniej prowadził zakład energetyczny. Inkaso wiązało się z dodatkowymi zadaniami, takimi jak: sporządzanie wykazu odbiorców gazu na podstawie książek obrachunkowych, sporządzanie zestawień sprzedanego gazu, uzgadnianie sald odbiorców, załatwianie reklamacji oraz wystawianie zaświadczeń. Pracownik wykonujący te zadania podlegał wnioskodawcy. Powyższa już okoliczność (tj. wykonywanie przez wnioskodawcę nadzoru nad pracownikiem nie wykonującym pracy w szczególnych warunkach), w ocenie Sądu Okręgowego, wyłącza możliwość zaliczenia spornego okresu zatrudnienia do stażu pracy wykonywanej w szczególnych warunkach. Reasumując, Sąd I instancji uznał, że do zadań wnioskodawcy należała organizacja pracy podwładnych, jak również czynności o charakterze administracyjnym oraz reprezentacyjnym. Powołując się na zasady doświadczenia życiowego wywiódł, iż skoro zakres obowiązków R. K. (1) był tak szeroki, to do codziennego zakresu jego obowiązków należały zarówno czynności związane z dozorem inżynieryjno-technicznym w stosunku do pracowników wykonujących prace w szczególnych warunkach (jak monterzy oraz obchodowi) oraz czynności związane z organizacją pracy i wydawaniem dyspozycji osobom, które nie świadczą pracy w szczególnych warunkach. Dodatkowo rodzaj i rozmiar zadań wnioskodawcy jako osoby kierującej zakładem pracy nie pozwala na przyjęcie, iż mógł on świadczyć pracę wymienioną w wykazie A załącznika do w/w rozporządzenia stale i w pełnym wymiarze czasu pracy, bowiem równocześnie wykonywał inne czynności niż prace w dozorze. Powyższego stanowiska, zdaniem Sądu Okręgowego, nie zmienia możliwość wykonywania pracy w godzinach nadliczbowych, bowiem zwiększenie zapotrzebowania na pracę w świetle zasad logicznego rozumowania oznacza proporcjonalne zwiększenie zapotrzebowania zarówno na pracę związaną z kontrolą międzyoperacyjną, jak również na pracę związaną z czynnościami administracyjnymi. Reasumując, Sąd I instancji uznał, że okres zatrudnienia wnioskodawcy od dnia 1 lutego 1975 roku do dnia 31 grudnia 1998 roku na stanowisku kierownika rozdzielni gazu nie podlega uwzględnieniu do stażu pracy wykonywanej w szczególnych warunkach, zatem nie legitymuje się on co najmniej 15-letnim stażem pracy w takich warunkach wymaganym do nabycia prawa do wcześniejszej emerytury. Mając powyższe na uwadze Sąd Okręgowy jak w sentencji wyroku orzekł na podstawie art. 477 14 § 1 k.p.c.

R. K. (1) zaskarżył powyższy wyrok w całości, zarzucając mu:

I. naruszenie prawa materialnego:

- art. 184 ust. 1 i 2 oraz art. 32 ust. 1, 2 i 4 ustawy z dnia 17 grudnia 1998 roku o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych (Dz. U. z 2009 roku, Nr 153, poz. 1227 ze zm.) w zw. z § 2, 3 i 4 ust. 1 rozporządzenia Rady Ministrów z dnia 7 lutego 1983 roku w sprawie wieku emerytalnego pracowników zatrudnionych w szczególnych warunkach lub szczególnym charakterze (Dz. U. z 1983 roku, Nr 8, poz. 43 ze zm.) oraz § 1, 3 i 5 zarządzenia nr 17 Ministra Górnictwa i Energetyki z dnia 12 sierpnia 1983 roku w sprawie określenia stanowisk pracy w resorcie górnictwa i energetyki, na których są wykonywane prace w szczególnych warunkach lub w szczególnym charakterze (Dz. Urz. WUG z 1983 roku, Nr 8, poz. 12) – poprzez błędne przyjęcie, iż wnioskodawcy nie przysługuje prawo do emerytury w obniżonym wieku emerytalnym z powodu pracy w szczególnych warunkach pomimo wykazania niezbędnego okresu zatrudnienia stale i w pełnym wymiarze czasu pracy w szczególnych warunkach, gdyż praca wykonywana przez wnioskodawcę na stanowisku kierownika Rozdzielni Gazu w N. nie podlega przepisom powołanego rozporządzenia z uwagi na to, że nie była wykonywana stale i w pełnym wymiarze czasu pracy,

II. naruszenie prawa procesowego mające wpływ na wydane orzeczenie poprzez naruszenie postanowień:

art. 233 k.p.c. poprzez:

- dokonanie błędnych ustaleń faktycznych w następującym zakresie:

a) uznania, że wnioskodawca zajmował się sprawami pracowniczymi i administracyjno-biurowymi w takim zakresie, że uniemożliwia to uznanie jego zatrudnienia na stanowisku kierownika Rozdzielni Gazu w N. za wykonywanie pracy stale i w pełnym wymiarze czasu pracy w warunkach szczególnych,

b) uznania, że zatrudnienie w Rozdzielni Gazu w N. od dnia 16 stycznia 1984 roku B. S. (1) wiązało się z koniecznością zapewnienia wnioskodawcy pomocy, z uwagi na dużą ilość spraw biurowych, podczas gdy w rzeczywistości zatrudnienie wymienionej wiązało się przede wszystkim z koniecznością realizacji nowego odcinka pracy związanej z przejęciem od zakładu energetycznego spraw związanych z inkasem,

- pominięcie przy dokonywaniu ustaleń faktycznych, że:

a) realizowanie przez podległą wnioskodawcy jednostkę zadań związanych z inkasem rozpoczęło się dopiero w 1984 roku, tj. w czasie, gdy wnioskodawca na ten moment legitymował się już blisko 11-letnim okresem pracy w szczególnych warunkach,

b) dopiero od dnia 31 października 1996 roku wnioskodawca otrzymał pełnomocnictwo do zawierania umów na dostawę gazu i wykonywanie robót i usług, legitymując się na ten czas już niemal 23-letnim okresem pracy w szczególnych warunkach,

c) z zakresów czynności B. S. (1) wynika, że do jej obowiązków należały czynności administracyjno-biurowe i wszystkie sprawy związane z inkasem, których wykonywanie nie wymagało wydawania poleceń, czy akceptacji przez odwołującego, a miały one głównie charakter samodzielny,

d) w okresie od dnia 1 lutego 1973 roku do dnia 31 grudnia 1992 roku etatyzacja Rozdzielni Gazu w N. nie zawierała stanowiska mistrza, a wnioskodawca był jedynym pracownikiem w komórce organizacyjnej pełniącym nadzór inżynieryjno-techniczny nad podległymi pracownikami,

- naruszenie zasad logicznego myślenia i doświadczenia życiowego poprzez :

a) ustalenie, że uczestnictwo wnioskodawcy w naradach w O. uniemożliwia uznanie, że praca była wykonywana w pełnym wymiarze czasu pracy w warunkach szczególnych i pominięcie przy tym faktu, iż narady te miały charakter techniczno-porządkujący i dotyczyły przede wszystkim czynności wykonywanych w ramach dozorów inżynieryjno-technicznych oraz spraw bhp,

b) ustalenie, że wykonywanie pewnych czynności pracowniczych typu podejmowanie czynności dyscyplinujących, obliczanie godzin pracy zatrudnionych pracowników, ich urlopy, układanie grafików pracy, uniemożliwia uznanie, że praca była wykonywana stale i w pełnym wymiarze czasu pracy w warunkach szczególnych,

- dokonanie ustaleń sprzecznych z zebranym materiałem dowodowym poprzez:

a) ustalenie, że z zeznań świadka M. L. wynika, że wnioskodawca przyjeżdżał na miejsce budowy i po kilku minutach wyjeżdżał, podczas gdy z protokołu rozprawy wynika, że wnioskodawca przebywał na budowach całe dnie i wyjeżdżał na kilka minut po to, by skontrolować budowy wykonywane przez firmy zewnętrzne,

b) ustalenie, iż dłuższa obecność wnioskodawcy w terenie podczas budowy sieci gazowych bądź gazociągów konieczna była tylko w sytuacji, gdy kolidowało to z innymi instalacjami, co nie należało do codziennych sytuacji, podczas gdy z zeznań świadka R. K. (2) wynika, że obecność kierownika konieczna była stale i na każdym etapie nadzorowanych prac, albowiem budowane instalacje gazowe niemal zawsze kolidowały z innymi, istniejącymi już instalacjami,

c) ustalenie, że wnioskodawca negocjował taryfy i stawki podczas gdy nie wynika to z zebranego w sprawie materiału dowodowego.

Wskazując na powyższe zarzuty wnioskodawca domagał się zmiany zaskarżonego Sądu I instancji i poprzedzającej go decyzji Zakładu Ubezpieczeń Społecznych Oddział w O. z dnia 9 lipca 2012 roku i przyznanie wnioskodawcy prawa do wcześniejszej emerytury oraz o zasądzenie od organu rentowego na rzecz wnioskodawcy kosztów postępowania według norm przepisanych za I i II instancję, ewentualnie o uchylenie zaskarżonego wyroku Sądu I instancji i przekazanie sprawy Sądowi Okręgowemu w Olsztynie do ponownego rozpoznania.

Sąd Apelacyjny zważył, co następuje:

Apelacja jest zasadna.

Wskazać należy, iż Sąd Apelacyjny, orzekając jako Sąd II instancji na podstawie art. 382 k.p.c. jest uprawniony do dokonania odmiennych od poczynionych przez Sąd I instancji ustaleń faktycznych na podstawie materiału dowodowego zgromadzonego przez ten Sąd. Sąd Apelacyjny w pełni podziela podgląd wyrażony w wyroku Sądu Najwyższego z dnia 4 listopada 2010 roku w sprawie o sygn. akt II PK 110/10 (lex numer 678013), iż przepis art. 382 k.p.c. nie nakłada na sąd drugiej instancji obowiązku przeprowadzenia postępowania dowodowego, sąd władny jest samodzielnie dokonać ustaleń faktycznych bez potrzeby uzupełniania materiału dowodowego zebranego przed sądem pierwszej instancji, o ile nie zachodzi ku temu potrzeba. Tożsame stanowisko zostało wyrażone w wyroku Sądu Najwyższego z dnia 27 października 2010 roku w sprawie o sygn. akt III PK 21/10 (lex numer 694249), w którym czytamy, iż w świetle art. 382 k.p.c. dokonanie przez sąd drugiej instancji odmiennej oceny dowodów, bez ponowienia lub uzupełnienia postępowania dowodowego, jest dopuszczalne pod warunkiem ponownego i dokładnego rozważenia dowodów zebranych we wcześniejszych stadiach postępowania, wskazania, dlaczego ich ocena przyjęta wcześniej przez sąd była błędna oraz przekonującego wyjaśnienia motywów zmiany oceny tych dowodów i dokonania na ich podstawie nowych ustaleń faktycznych. Sąd II instancji uzupełnił postępowanie dowodowe poprzez przesłuchanie wnioskodawcy w charakterze strony. Z jego zeznań wynikało, że początkowo bezpośrednio podlegało mu jako kierownikowi rozdzielni gazu 5-7 pracowników (monterów instalacji sieci). Dopiero w 1996 roku po zwiększeniu obsady osobowej monterów do 15 został zatrudniony mistrz – M. L.. Od tego czasu jedną brygadę nadzorował wnioskodawca, a drugą mistrz. W ocenie Sądu Apelacyjnego zeznania wnioskodawcy są logiczne, spójne i zasługują na uwzględnienie.

Zdaniem II instancji zgromadzony w sprawie materiał dowodowy, wbrew stanowisku zaprezentowanemu przez Sąd I instancji w uzasadnieniu zaskarżonego wyroku, pozwalał na dokonanie ustalenia, że R. K. (1), będąc zatrudniony w (...) Spółce (...) w O., wykonywał pracę w szczególnych warunkach w myśl przepisów rozporządzenia Rady Ministrów z dnia 7 lutego 1983 roku w sprawie wieku emerytalnego pracowników zatrudnionych w szczególnych warunkach lub szczególnym charakterze (Dz. U. z 1983 roku, Nr 8, poz. 43 ze zm.) w wymiarze co najmniej 15 lat. Zdaniem Sądu II instancji okres zatrudnienia wnioskodawcy na stanowisku kierownika rozdzielni gazu od dnia 1 lutego 1975 roku do dnia 31 grudnia 1998 roku podlega uwzględnieniu do stażu pracy wykonywanej w warunkach szczególnych, o której mowa w wykazie A, dziale XIV, poz. 24 stanowiącym załącznik do rozporządzenia Rady Ministrów z dnia 7 lutego 1983 roku w sprawie wieku emerytalnego pracowników zatrudnionych w szczególnych warunkach lub szczególnym charakterze (Dz. U. z 1983 roku, Nr 8, poz. 43 ze zm.), tj. kontrola międzyoperacyjna, kontrola jakości produkcji i usług oraz dozór inżynieryjno-techniczny na oddziałach i wydziałach, w których jako podstawowe wykonywane są prace wymienione w wykazie.

Sąd Apelacyjny podziela stanowisko skarżącego, iż Sąd I instancji dokonał błędnej oceny zgromadzonego w sprawie materiału dowodowego, w konsekwencji czego nieprawidłowo uznał, że szereg wykonywanych przez niego czynności wyklucza uznanie spornego okresu zatrudnienia na stanowisku kierownika rozdzielni gazu do stażu pracy wykonywanej w warunkach szczególnych. Jak wskazał Sąd I instancji w uzasadnieniu zaskarżonego wyroku, czynnościami, których nie sposób zaliczyć do prac wykonywanych w szczególnych warunkach było: wykonywanie prac biurowych, prowadzenie spraw pracowniczych (takich jak typowanie pracowników do zatrudnienia, podejmowanie decyzji w kwestii udzielenia kary porządkowej, obliczanie godzin pracy zatrudnionych pracowników, udzielanie urlopów wypoczynkowych, układanie grafików pracy), składanie zamówień na materiały, sporządzanie protokołów, uczestniczenie w naradach organizowanych przez dyrektora, przyjmowanie interesantów, czy też negocjowanie stawek i taryf. Nadto, zdaniem Sądu Okręgowego sprawowanie nadzoru nad pracą B. S. (1) – zatrudnionej na stanowisku ekonomisty (tj. niewykonującej pracy w szczególnych warunkach) także wykluczało uwzględnienie spornego okresu zatrudnienia do stażu pracy wykonywanej w szczególnych warunkach.

I tak, odnosząc się do kwestii sprawowania nadzoru nad pracą w/w pracownicy, należało podzielić stanowisko wnioskodawcy, iż uznanie pracy za pracę wymienioną w wykazie A, dziale XIV, poz. 24 stanowiącym załącznik do rozporządzenia wymaga, aby dozór inżynieryjno-techniczny był wykonywany na oddziałach i wydziałach, w których jako podstawowe wykonywane są prace w szczególnych warunkach, nie zaś aby dozór ten dotyczył wyłącznie pracowników wykonujących takie prace. Sąd Apelacyjny podziela pogląd wyrażony przez Sąd Najwyższy w uzasadnieniu wyroku z dnia 4 października 2007 roku w sprawie o sygn. akt I UK 111/07 (lex numer 375689), iż objęcie nadzorem lub kontrolą o których mowa w pkt 24 działu XIV wykazu A w/w rozporządzenia także innych niż wymienione w wykazie A prac nie wyłącza zakwalifikowania samego nadzoru lub kontroli jako pracy w szczególnych warunkach, jeżeli te inne (podlegające dozorowi lub kontroli) prace nie są na danym oddziale lub wydziale podstawowe. Tym samym sprawowanie dozoru nad pracownikiem (czy kilkoma pracownikami), którzy z pewnością nie pracują w warunkach szczególnych w połączeniu z dozorowaniem szeregu innych pracowników wykonujących tego rodzaju prace umożliwia uznanie, że dozorujący taką grupę pracowników pracuje w warunkach szczególnych. Nie ulega przy tym wątpliwości, że podstawowa działalność zakładu pracy wnioskodawcy polegała na gazyfikacji N., co wiązało się z wykonywaniem prac takich jak wykonawstwo sieci gazowych i ich podłączanie do czynnych gazociągów, uruchamianie instalacji u odbiorców i montaż gazomierzy, wykonywanie przeglądów stacji oraz nawadnialni gazu, remontów gazociągów, utrzymywanie stałej gotowości gazowej, pełnienie zadań pogotowia gazowego. Do podstawowych obowiązków wnioskodawcy należało właśnie wykonywanie dozoru nad w/w pracami, co wynika zarówno z zeznań przesłuchanych w sprawie świadków (L. G. – k. 33v.-34v., S. K. – k. 34v.-35v., M. L. – k. 35v.-36, R. K. (2) – k. 49v. oraz B. S. (1) – k. 64v.), zeznań wnioskodawcy (k. 49v., 99v.-100), jak też dokumentacji osobowej, w szczególności zakresów czynności wnioskodawcy (k. 12, 19, 23, 30 akt osobowych). Do zadań wnioskodawcy należały również czynności związane z kontrolą przestrzegania przepisów bhp przy wykonywaniu pracy przez podległych pracowników w tym prac gazoniebezpiecznych oraz przestrzeganie przepisów dotyczących ochrony przeciwpożarowej przy wykonywaniu prac. Nieobojętne jest też to, że przez okres ponad 20 lat od 1975 roku do 1996 roku dozór inżynieryjno-techniczny był sprawowany bezpośrednio przez R. K. (1) (nie było mistrza). Jak słusznie wskazał skarżący, wprawdzie z zakresu czynności z dnia 7 listopada 1983 roku (k. 30 akt osobowych) wynika, iż wnioskodawcy powierzono wykonywanie nadzoru nad czynnościami inkasa, jednakże od dnia 16 stycznia 1984 roku została zatrudniona B. S. (1), która zajmowała się przede wszystkim tymi czynnościami. Pełnienie zaś nadzoru nad pracownicą wykonującą tego rodzaju prace (nie będące pracami w szczególnych warunkach), jak wyżej wskazano, nie niweczy możliwości uznania pracy dozorującego za pracę wykonywaną w warunkach szczególnych. Tym bardziej, że z zeznań B. S. (1) wynika, iż wykonywane przez nią prace związane z inkaso sprawdzane były przez kierownictwo zakładu w O.. Jak wynika natomiast z zaświadczenia wystawionego przez (...) Spółkę z ograniczoną odpowiedzialnością Oddział Zakład (...) w O. do końca 1983 roku w Rozdzielni Gazu w N. sprawami inkaso, tj. odczytami gazomierzy i rozliczeniami zużycia gazu zajmował się zakład energetyczny (k. 52).

W dalszej kolejności, celem odniesienia się do zarzutów apelacyjnych dotyczących błędnego, zdaniem skarżącego, uznania przez Sąd Okręgowy, iż szereg czynności administracyjno-biurowych wykonywanych przez wnioskodawcę uniemożliwia zaliczenie spornego okresu pracy do stażu pracy wykonywanej w szczególnych warunkach, należało powołać się na stanowisko Sądu Najwyższego wyrażone w wyroku z dnia 24 września 2009 roku w sprawie o sygn. akt II UK 31/09 (lex numer 559949). Sąd Najwyższy stwierdził w nim, że jeśli czynności ogólnie pojętej kontroli oraz dozoru inżynieryjno-technicznego wykonywane są stale i w pełnym wymiarze czasu pracy obowiązującym na stanowisku pracy związanym z określoną w pkt 24 działu XIV wykazu A w/w rozporządzenia kontrolą lub dozorem inżynieryjno-technicznym, to okres wykonywania tej pracy jest okresem pracy uzasadniającym prawo do świadczeń na zasadach przewidzianych w rozporządzeniu, niezależnie od tego ile czasu pracownik poświęca na bezpośredni dozór pracowników, a ile na inne czynności ściśle związane ze sprawowanym dozorem i stanowiące jego integralną część, takie jak sporządzanie związanej z nim dokumentacji. Czym innym jest bowiem wykonywanie czynności administracyjno-biurowych ściśle związanych ze sprawowaniem dozoru inżynieryjno-technicznego, a czym innym wykonywanie w ramach zakresu obowiązków również innych czynności, niemających związku z wykonywaniem bezpośredniego dozoru nad procesem produkcji. Wykonywanie takich czynności w ramach zakresu obowiązków na danym stanowisku pracy uniemożliwia sprawowanie dozoru stale i w pełnym wymiarze czasu pracy, a w konsekwencji wyłącza zaliczenie takiego okresu zatrudnienia do pracy w szczególnych warunkach. Tożsame stanowisko zajął Sąd Apelacyjny w Białymstoku w wyroku z dnia 22 sierpnia 2012 roku w sprawie o sygn. akt III AUa 374/12 (lex numer 1217658). Sąd Apelacyjny w składzie orzekającym w niniejszym postępowaniu powyższe stanowisko w pełni podziela.

W ocenie Sądu II instancji, wykonywanie przez R. K. (1) w ramach obowiązków pracowniczych czynności takich jak: typowanie pracowników do zatrudnienia, podejmowanie decyzji w kwestii udzielenia kary porządkowej, obliczanie godzin pracy zatrudnionych pracowników, udzielanie urlopów wypoczynkowych czy układanie grafików pracy było czynnościami administracyjno-biurowymi ściśle związanymi ze sprawowanym dozorem inżynieryjno-technicznym i stanowiącym jego immanentną część, nie zaś czynnościami, które nie pozostawały w żadnym związku z pełnionym dozorem. Nadto, od czasu zatrudnienia B. S. (1) nie było potrzeby wykonywania przez wnioskodawcę większości dotychczas wykonywanych prac biurowych, bowiem pracownica ta poza pełnieniem obowiązków z zakresu inkasa zajmowała się również czynnościami biurowymi.

Czynności z kolei takie jak: sporządzanie zamówień materiałów czy uczestniczenie w naradach u dyrektora zakładu pracy, przyjmowanie interesantów należy, zdaniem Sądu Apelacyjnego, uznać za czynności o charakterze techniczno-organizacyjnym, ściśle związane z pełnionym dozorem, a tym samym pełnienie ich także nie uniemożliwia uznania spornego okresu zatrudnienia za okres pracy wykonywanej w szczególnych warunkach. Nadto, zauważyć należało, iż wykonywanie tychże obowiązków zajmowało wnioskodawcy marginalną ilość z dobowego wymiaru czasu pracy. Słuszny jest także argument skarżącego, że umowy dotyczące dostaw gazu wnioskodawca podpisywał od dnia 31 stycznia 1996 roku, a więc wówczas, gdy legitymował się już ponad 15-letnim stażem pracy na stanowisku kierownika rozdzielni gazu.

Stwierdzić też należy, że R. K. (1) przedstawił świadectwo wykonywania pracy w szczególnych warunkach wydane przez (...) Spółkę z ograniczoną odpowiedzialnością Oddział Zakład (...) w O., z którego wynika, że wnioskodawca wykonywał stale i w pełnym wymiarze czasu pracy zatrudnienie w warunkach szczególnych w okresie od dnia 1 września 1973 roku do dnia 31 maja 2012 roku (k. 4 akt ZUS). W ocenie Sądu Apelacyjnego świadectwo pracy jest wprawdzie dokumentem prywatnym wydanym przez pracodawcę, ale niewątpliwie potwierdzającym okresy zatrudnienia na konkretnych stanowiskach. Zadaniem organu rentowego jest więc wykazanie dlaczego informacje przedstawione w tym dokumencie są niewiarygodne, czego w niniejszej sprawie nie uczynił.

Poza tym Sąd Apelacyjny podziela stanowisko Sądu Najwyższego wyrażone w wyroku z dnia 30 stycznia 2008 roku w sprawie o sygn. akt I UK 195/07 (lex numer 375610), iż osoba wykonująca dozór inżynieryjno-techniczny nad pracami wykonywanymi w warunkach zagrażających bezpieczeństwu nie musi stale przebywać na stanowiskach, gdzie jest wykonywana praca, w zakresie jej obowiązków musi być przewidziane sporządzanie dokumentacji, planów organizacyjnych i innych czynności. Ponoszenie odpowiedzialności za wykonywanie pracy, w której każdy błąd techniczny może narazić na niebezpieczeństwo pracowników i inne osoby, zostało uznane za wykonywanie pracy w warunkach szczególnych.

Reasumując, Sąd Apelacyjny doszedł do odmiennego niż Sąd I instancji wniosku co do oceny charakteru pracy R. K. (1) w wspornym okresie zatrudnienia na stanowisku kierownika rozdzielni gazu. Zdaniem Sądu II instancji, praca wnioskodawcy od dnia od dnia 1 lutego 1975 roku do dnia 31 grudnia 1998 roku na stanowisku kierownika rozdzielni gazu była pracą wykonywaną w warunkach szczególnych określoną w wykazie A, dziale XIV, poz. 24 załącznika do w/w rozporządzenia. Tym samym wnioskodawca spełnia przesłanki do przyznania prawa do wcześniejszej emerytury z tytułu pracy w szczególnych warunkach.

Mając na uwadze powyższe, Sąd Apelacyjny orzekł jak w pkt I sentencji wyroku na podstawie art. 386 § 1 k.p.c.

O kosztach procesu orzeczono na podstawie art. 98 k.p.c. w zw. z § 11 ust. 2 i § 12 ust. 1 pkt 2 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 28 września 2002 roku w sprawie opłat za czynności radców prawnych oraz ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów pomocy prawnej udzielonej przez radcę prawnego ustanowionego z urzędu (Dz. U. z 2002 roku, Nr 163, poz. 1349 ze zm.) – (pkt II sentencji wyroku).

A.K