Sygn. akt VI Ka 564/16

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 27 czerwca 2016 r.

Sąd Okręgowy Warszawa-Praga w Warszawie VI Wydział Karny Odwoławczy w składzie:

Przewodniczący: SSO Anita Jarząbek – Bocian

protokolant: asystent sędziego Mariola Grąziowska - Zych

po rozpoznaniu dnia 27 czerwca 2016 r.

sprawy M. P. syna S. i K., ur. (...) w G.

obwinionego o wykroczenie z art. 92 § 1 kw

na skutek apelacji wniesionej przez obwinionego

od wyroku Sądu Rejonowego dla Warszawy Pragi - Północ w Warszawie

z dnia 22 stycznia 2016 r. sygn. akt IV W 2055/14

1.  zmienia zaskarżony wyrok w ten sposób, że za przypisane obwinionemu wykroczenie na podstawie art. 92 § 1 kw wymierza mu karę nagany;

2.  w pozostałej części zaskarżony wyrok utrzymuje w mocy;

3.  zwalnia obwinionego od zapłaty na rzecz Skarbu Państwa kosztów sądowych za postępowanie odwoławcze.

Sygn. akt VI Ka 564/16

UZASADNIENIE

Apelacja obwinionego okazała się o tyle zasadna, że skutkowała reformacją zaskarżonego wyroku.

Na wstępie odnotować należy, że zgromadzony w sprawie materiał dowodowy, który Sąd I instancji obdarzył walorem wiarygodności i który legł u podstaw poczynionych przez tenże Sąd ustaleń faktycznych nie pozostawia wątpliwości, że czyn obwinionego wyczerpał dyspozycję zarzuconego mu wykroczenia i jest to okoliczność bezsporna. Kompleksowa analiza zgromadzonego materiału dowodowego prowadzi do wniosku, że ustalenia faktyczne, jakie na jego podstawie poczynił Sąd I instancji, są prawdziwe i odpowiadające tym dowodom. Sąd ten nie dopuścił się obrazy przepisów postępowania, ani nie popełnił błędu w ustaleniach faktycznych, przeprowadził niezbędne dla prawidłowego wyrokowania dowody i tak zgromadzony materiał ocenił w sposób wszechstronny oraz pozbawiony błędów natury faktycznej, czy też logicznej. Sąd Rejonowy dokonując analizy – z poszanowaniem wyżej wskazanych zasad procesowych - zgromadzonego materiału dowodowego prawidłowo ustalił stan faktyczny i w oparciu o te ustalenia słusznie uznał winę obwinionego M. P.. W pisemnych motywach wyroku Sąd ten wyjaśnił, a przedstawiona argumentacja w pełni przekonuje, na jakich dowodach oparł to ustalenie. Stąd też odmienne twierdzenie obwinionego zawarte w apelacji, a dotyczące błędnej oceny wiarygodności jego wyjaśnień jako obdarzonych nią jedynie w części i odmówienie jej w zakresie tego, czy obwiniony mógł należycie zaobserwować i zastosować się do przedmiotowych znaków drogowych należy traktować jedynie w kategoriach polemiki, która wobec jednoznacznej wymowy pozostałych dowodów zebranych w sprawie zamierzonego rezultatu w postaci podważenia słuszności wyroku osiągnąć nie mogła. Sąd pierwszej instancji w pisemnym uzasadnieniu w sposób przekonujący wykazał powody na podstawie, których możliwym było dokonanie takiej właśnie oceny. Nie ulega przecież wątpliwości, iż ani nagła zmiana organizacji ruchu ani pośpiech związany z udawaniem się do pociągu nie mogą stanowić usprawiedliwienia dla naruszenia znaków drogowych jak to miało miejsce w rozpoznawanym przypadku. Ważne jednak, że i obwiniony zdaje się okoliczność tę rozumieć, bo przecież przyznał się do popełnienia zarzucanego mu czynu choć – co z subiektywnego punktu widzenia zrozumiałe – szuka i podaje przyczyny winę jego mogące umniejszyć. Te jednak takiego charakteru nie mają i ustalenia poczynione w tym zakresie przez Sąd Rejonowy są jak najbardziej trafne.

Zgodzić się natomiast wszelako należy ze skarżącym, że w ustalonych okolicznościach sprawy rozmiar zastosowanej represji karnej jest zbyt surowy w kontekście wagi czynu, jego skutków oraz mając na uwadze zachowania się sprawcy tak przed jak i po popełnieniu tego wykroczenia. Zarzut niewspółmierności kary, wobec pominięcia tych okoliczności, które powinny kształtować przekonanie o adekwatności doboru kary zgodnie z wymogami art. 33 § 1 i 2 kodeksu wykroczeń, znajduje więc rację bytu. Obwiniony, co zostało potwierdzone w ewidencji kierowców naruszających przepisy ruchu drogowego nie figuruje i jak twierdzi – a okoliczność ta nie została podważona – ten stan rzeczy trwa od wielu lat, bo jest kierowcą z wieloletnim stażem (k.32). Z wystąpień obwinionego wynika również, iż rozumie on wagę naruszonych obowiązków i niewłaściwe swe postępowanie. Te okoliczności pozwalają zatem na przyjęcie, iż zdarzenie to miało w jego życiu jako kierowcy charakter jedynie incydentalny i obwiniony będzie zgodnie z deklaracjami przestrzegał zasad bezpieczeństwa w ruchu drogowym i stosował się do reguł i znaków drogowych. Ponadto obwiniony wykazał, iż znajduje się w trudnej sytuacji materialnej, co także nie pozostaje bez znaczenia dla rodzaju wymierzonej mu kary.

Mając powyższe na uwadze, w tym stopień winy obwinionego oraz stopień społecznej szkodliwości popełnionego przez niego wykroczenia oraz dodatkowo jego warunki osobiste oraz cele kary, jakie winna ona spełniać tak wobec obwinionego, jak i w zakresie kształtowania świadomości prawnej społeczeństwa, uwzględniając w prawidłowym stopniu wszystkie okoliczności obciążające i łagodzące, Sąd Okręgowy uznał, iż wystarczające w przedmiotowej sprawie będzie poprzestanie na stwierdzeniu sprawstwa obwinionego z jednoczesnym wymierzeniem mu kary nagany.

Reasumując, podzielając zatem argumentację obwinionego przytoczoną w apelacji na poparcie podniesionego zarzutu w zakresie rażącej surowości kary Sąd Odwoławczy, na podstawie art. 109 § 2 kpow w zw. z art. 437 § 2 kpk, zmienił zaskarżony wyrok w ten sposób, że za przypisane obwinionemu wykroczenia wymierzył mu karę nagany, a w pozostałym zakresie tenże wyrok utrzymał w mocy.

Z przytoczonych powodów Sąd Okręgowy orzekł jak na wstępie.