Sygn. akt I C 764/15

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 20 maja 2016 r.

Sąd Rejonowy we Włocławku Wydział I Cywilny w składzie:

Przewodniczący: SSR Agnieszka Orlik-Seligowska

Protokolant: sekr. Katarzyna Rydzik

po rozpoznaniu w dniu 6 maja 2016 r. we Włocławku

na rozprawie sprawy

z powództwa D. K., J. K. (1)

przeciwko I. J., F. J.

o zobowiązanie do złożenia oświadczenia woli

1.  oddala powództwo;

2.  zasądza od powodów D. K., J. K. (1) solidarnie na rzecz pozwanych I. J., F. J. solidarnie kwotę 617 zł (sześćset siedemnaście złotych) tytułem zwrotu kosztów zastępstwa procesowego.

UZASADNIENIE

Powodowie D. K., J. K. (1) wnieśli o nakazanie pozwanym I. J., F. J. złożenia oświadczenia woli, którego treścią jest przeniesienie na rzecz powodów D. i J. K. (1) własności części nieruchomości pozwanych, o szerokości 2 m, długości 18 m, położonej w miejscowości W. (...) A, gmina B., stanowiącej cześć działki o numerze ewidencyjnym (...), dla której Sąd Rejonowy we Włocławku, Wydział Ksiąg Wieczystych prowadzi księgę wieczystą o numerze (...), graniczącej z nieruchomością powodów od strony szczytowej domu powodów, za cenę 3600 zł (art. 231 § 1 kc w zw. z art. 64 kc i art. 1047 kpc) oraz o zasądzenie od pozwanych na rzecz powodów kosztów postępowania sądowego, w tym kosztów zastępstwa procesowego według norm przepisanych.

W uzasadnieniu pozwu wskazano, że strony są sąsiadami. Powodowie oraz pozwani zamieszkują dwie odrębne działki, obecnie oznaczone numerami 37/17 oraz 37/12, powstałe na skutek podziału pierwotnie jednej nieruchomości. Powodowie zajmują działkę oznaczoną numerem (...), a pozwani działkę oznaczoną numerem (...).

Podział pierwotnej nieruchomości nastąpił przez jej ówczesnego właściciela przez środek ściany wewnętrznej, dzielącej budynek będący częściowo oborą, a częściowo domem znajdującym się na tej nieruchomości. W rezultacie każdej ze stron przypadła część tegoż budynku. Pozwani swoją część zburzyli, natomiast powodowie zaadaptowali do swoich potrzeb. W następstwie wyburzenia części domu przez pozwanych, w granicy pozostała ściana budynku, w części należącej do powodów. Ściana ta nie była otynkowana, ani ocieplona, ani też nie okryta dachem ponieważ wcześniej była ścianą wewnętrzną. Z uwagi na powyższe powodowie byli zmuszeni do wykonania niezbędnych prac budowlanych wiążących się z zabezpieczeniem przedmiotowej ściany oraz pokrycie dachem. Konieczne prace powodów wiązały się z pewną ingerencją w nieruchomość pozwanych, niezawinioną przez powodów, co spotkało się z dezaprobatą pozwanych, którzy wszczęli przeciwko Państwu K. postępowanie sądowe przed Sądem Rejonowym we Włocławku, sygn. akt I C 703/10 o przywrócenie stanu zgodnego z przebiegiem granicy. W toku przedmiotowego postępowania Sąd Rejonowy zlecił biegłemu sądowemu Panu G. Ś. sporządzenie opinii geodezyjnej w przedmiocie ustalenia przebiegu granicy pomiędzy nieruchomościami stron oraz ustalenia ingerencji w nieruchomość Państwa J.. Biegły odszukał znaki graniczne na nieruchomościach i ustalił przebieg granicy, oznaczając ją stosowanymi numerami: 354 - słupek betonowy; 355 - bolec żelazny; 356 - betonowy słupek z wyrytym na głowicy krzyżem, znajdujący się na krawędzi murowanego słupka ogrodzeniowego, 137-betonowy słupek z wyrytym na głowicy krzyżem. Argumentowano, że jak wynika z opinii biegłego sądowego z zakresu budownictwa M. B. (1) powodowie dopuścili się przekroczenia granicy na odcinku 351-356 (znaki graniczne wskazane w opinii biegłego geodety) dachem i rynną o 26 cm, z tym, że dachem na długości 44 cm, natomiast rynną na długości 61 cm. Natomiast na odcinku 355-354, przekroczono granicę dachem o 45 cm do 50 cm, na długości 3,9 m. Jednocześnie biegły stwierdził, iż brak jest możliwości, aby bez naruszenia konstrukcji budynku i jego funkcji (dach i rynna) dokonać przywrócenia stanu zgodnego z przebiegiem granicy w zakresie ściany szczytowej. Sąd I oraz II instancji podzielił to stanowisko i oddalił powództwo małżonków J.. Sąd, zarówno w I, jak i w II instancji stwierdził, iż przekroczenie granic nieruchomości sąsiedniej przez Państwa K. nastąpiło w sposób od nich niezależny i niezawiniony. Strona powodowa wywodziła, że z uwagi na prawomocne rozstrzygnięcie powyższego sporu zachodzi potrzeba defini tywnego uregulowania stosunków pomiędzy stronami. Jest to konieczne dlatego, aby w przyszłości uniknąć dalszych nieporozumień na tle ewentualnego przekroczenia granicy nieruchomości pozwanych. Niewątpliwym jest, że do takiej sytuacji może w przyszłości dojść, chociażby przy konieczności przeprowadzenia malowa nia ściany domu powodów, czy konserwacji elewacji. Z uwagi na powyższe wytoczenie niniejszego powództwa stało się konieczne. Antagonizmy między stronami nie pozwalają, aby uregulować stosunki między sąsiadami pozaprocesowo. Powodowie składali pozwanym propozycje wykupu zajętej działki, jednakże bezskutecznie. Uzasadniając zakres roszczenia powodowie przywołali opinię sporządzoną przez biegłego M. B., której wnioski zostały podzielone przez Sądy obu instancji. Ze wskazanego dowodu wynika, iż w najszerszym miejscu dochodzi do ingerencji w nieruchomość pozwanych na szerokości 50 cm, na maksymalnej długości 3,9 m.

Zgodnie z Decyzją Starosty (...) z dnia 3 października 2014r. wyznaczono granic e niezbędnej potrzeby wejścia na grunt nieruchomości Państwa I. i F. J. - działka (...) celem wykonania prac modernizacyjnych polegających na otynkowaniu oraz pomalowaniu dwóch ścian bocznych budynku Państwa K. znajdującego się na działce (...) o szerokości 2 m i długości 18 m wzdłuż budynku. Jedynie taki pas gruntu pozwala na prowadzenie prac, eksploatację oraz utrzymanie budynku powodów bez ingerencji w nieruchomość pozwanych. Stąd też w ocenie powodów zasadnym jest wniosek o przeniesienie przez pozwanych na własność powodów pasa gruntu o szerokości 2 m i na długości 18 m tak, aby zapewnić powodom swobodny dostęp do budynku stanowiącego ich własność. Odnośnie wartości przedmiotu sporu wskazano, że należy przyjąć, iż rynkowe ceny działek we W. oscylują wokół kwoty 100 zł. Stąd też przy założeniu, że pozwani przeniosą na rzecz powodów pas gruntu o łącznej powierzchni 36 m 2, to wartość przedmiotu sporu opiewa na kwotę 3600 zł.

W zakresie ustalenia dobrej wiary powodów wskazano, że sprawa ta jest wynikiem podziału nieruchomości w latach 90-tych przez ówczesnego właściciela nieruchomości, przez środek ściany. Taki podział geodezyjny, co wykazało postępowania przed Sądem Rejonowym we Włocławku, Wydział I Cywilny sygn. akt I C 703/10, był wtedy dopuszczalny i praktykowany. Taką też nieruchomość tenże właściciel sprzedał małżonkom K. - rodzicom powoda J. K. (1) i Panu L., geodecie, który wytyczył również granicę dzielącą nieruchomość. Następnie Pan L. sprzedał swoją część działki pozwanym. Rodzina J. wybudowała dom w przeciwległej części tej nieruchomości, a budynek dawnej obory zburzyła. Zburzenie tego budynku spowodowało naruszenie konstrukcji budynku Państwa K.. W toczącej się sprawie administracyjnej rodzina Państwa J. została zobowiązana do odbudowania ściany. Ponadto, Starosta (...) decyzją z dnia 3 października 2014r., znak spray (...). (...)-310/08/09 wyznaczył grancie niezbędnej potrzeby wejścia na teren działki pozwanych o nr 37/12, wyznaczając w tym celu pas ziemi o szerokości 2 m i długości 18 m. To postępowanie ma na celu powstanie sytuacji, w której dom ze ścianą i dachem będą w całości stały na gruncie powodów.

Powodowie nadto wywodzili, że opinię techniczną stanowiącą załącznik do decyzji z 1998 r. otrzymali dopiero w dniu 13 sierpnia 2015 r. razem z pozwem o ustanowienie służebności, którą pozwani złożyli w tutejszym Sądzie jako sprawa o sygn. akt I C 1904/15, a zatem oni i ich poprzednicy prawni byli posiadaczami w dobrej wierze, albowiem w momencie powstawania budynku i przekroczenia granicy nieruchomości powodów nie mieli takiej świadomości. Strona powodowa w dniu 13 sierpnia 2015 r. otrzymała pozew małżonków J. o ustanowienie służebności, której koszt został przez ww. wyceniony na kwotę 20.000 zł plus opłata miesięczna na czas nieokreślony, a w niniejszej sprawie wnoszą o oddalenie powództwa. Mimo, że właściciel gruntu ma prawo do wyboru sposobu rozwiązania tych kilkunastoletnich sporów granicznych to jednak sposoby te powinny być oceniane przez Sąd w kontekście art. 5 kc. W tej zaś sprawie strona co do zasady nie wyraża zgody na sprzedaż paseczka gruntu, mimo, że sama dysponuje bardzo dużą działką i jej dom w jakimkolwiek zakresie nie przylega czy w inny sposób nie łączy się w zakresie użytkowania z posesją p. K..

Powodowie wywodzili, że małżonkowie J. w sprawie o ustanowienie służebności jako załącznik złożyli decyzję z 1998 r. oraz stanowiący z kolei jej załącznik opinię techniczną sporządzoną na zlecenie Urzędu Gminy B.. Z tej opinii wynika cały stan faktyczny tej sprawy. Mianowicie, że dom, który stoi na ziemi, o której wykup wnoszą małżonkowie K. w niniejszym postępowania i który to dom, a konkretnie jego szczytowa ściana jest zasłonięty dachem i rynną, która znajduje się nad ziemią, którą powodowie chcą wykupić za pomocą przedmiotowego pozwu, powstał w latach 1850–1900, zatem to ówczesny właściciel gruntów pobudował budynek składający się z części mieszkalnej i użytkowej, a następnie przez środek ściany oddzielającej część budynku mieszkalnego od użytkowego poprowadził granicę działek. Tym samym – w ocenie strony powodowej - jest to niezaprzeczalny dowód na to, kiedy doszło do przekroczenia granicy i dlaczego. Jest to także dowód na posiadanie dobrej wiary przez samoistnych posiadaczy, jakimi byli poprzednicy prawni powodów, a obecnie powodowie. Powołując się na wyrok Sądu Okręgowego we Włocławku sygn. akt I C 703/10 powodowie wskazali, że Sąd ten wskazał wprawdzie na złą wiarę powodów w zakresie pobudowania części dachu i rynny w ramach zatwierdzonego projektu powykonawczego. W tamtej jednak sprawie chodziło o ocenę roszczenia p. J. w zakresie wskazywanych naruszeń ich własności, zaś niniejsza sprawa dotyczy przeniesienia własności gruntu, na którym jest ściana, co do której nie ma wątpliwości, że co do niej powodowie są w dobrej wierze. Z kolei ściana ta została zamknięta dachem i rynną, żeby nie zaciekała i żaby dom się nie niszczył, na co również zwrócił uwagę Sąd Okręgowy, oddalając apelację i powództwo p. J.. W przedmiotowej więc sprawie Sąd będzie musiał rozważyć - jak oddzielić dobrą wiar ę co do przekroczenia granicy gruntu przez poprzedników prawnych powodów – w zasadzie pierwotnego właściciela obu działek, który do konał podziału zgodnie z polskim prawem co do ściany, od złej lub dobrej wiary, co do dachu i rynny, która tę ścianę ochrania. Jest bowiem oczywiste, że każda ściana nośna i szczytowa musi być zamknięta dachem i mieć rynnę do odprowadzenia wody. Dlatego też, jak argumentowała strona powodowa, w przedmiotowej sprawie nie można ograniczać się do wyroku Sądu Okręgowego i jego ustaleń co do złej wiary, bowiem Sąd związany żądaniem apelacji odnosił się tylko do żądania pozwu i wskazanych tam naruszeń, które mają tylko pośredni związek z tą sprawą. W tej zaś sprawie należy wziąć pod uwagę, że istotą oceny dobrej czy złej wiary jest moment danego stanu faktycznego z którym wiążemy określone skutki prawne, w tym przypadku skutki o których mowa w art. 231 kc. Momentem zaś przekroczenia gr anicy, jest moment w którym doszło do wydz ielenia działek. Bezspornie właściciel gruntu, który to uczynił działał w dobrej wierze i tym samym w dobrej wierze byli nabywcy tego gruntu tj. rodzice powoda, a teraz powodowie jako ich następcy prawni. Faktu tego nie zmienia to, iż w 2008 r. na podstawie pozwolenia na budowę, dokonali zamknięcia tej ściany dachem i rynną, co zostało również zatwierdzone przez właściwy organ administracyjny - jako zmiany powykonawcze. Nie można więc w przedmiotowej sprawie oddzielać ściany od dachu i rynny, który tą ścianę ochrania, zamyka i tym samym ustalać inną wiarę dla ściany i inną dla dachu.

Pozwani I. J. i F. J. wnieśli o oddalenie powództwa w całości i zasądzenie od powodów na rzecz pozwanych kosztów procesu, w tym kosztów zastępstwa procesowego według norm przepisanych. Pozwani w całości zakwestionowali roszczenie powodów wskazując, że żądanie przeniesienia na ich rzecz prawa własności części nieruchomości w oparciu o art. 231 § 1 kc nie znajduje uzasadnienia.

Jak wskazali bezspornym jest, iż strony pozostają sąsiadami, zamieszkującymi dwie odrębne działki o numerach ewidencyjnych (...), które powstały na skutek podziału jednej nieruchomości. Pozwani nie kwestionują również okoliczności, iż podziału powyższej działki dokonano przyjmując za jedną z granic wewnętrzną ścianę posadowionego tam budynku powstałego o koło 1865 r., w związku z czym dwie części budynku znalazły się na odrębnych działkach. Uściślenia wymaga jednak okoliczność, jakoby pozwani dokonali rozbiórki części budynku, który znajdował się po stronie ich działki. W rzeczywistości rozbiórka tego budynku odbyła się w latach 1993- 1995 i została rozpoczęta przez ówczesnego właściciela Z. L. z uwagi na bardzo zły stan techniczny oraz planowaną budowę domu od podstaw. W 1996 r. Z. L. sprzedał działkę nr (...) H. i M. J. – rodzicom pozwanego F. J.. Powodem pozbycia się gruntu był brak zgody sąsiadów - M. i J. K. (2) na budowę w granicy, w sytuacji gdy powierzchnia (884 m 2 ) i kształt działki nie dawały możliwości zabudowy wolnostojącej. Po nabyciu działki nowi właściciele dokonali uporządkowania terenu. Należy nadmienić, iż na działce nr (...) pod ziemią pozostały całe fundamenty wraz z piwniczką. Elementy te mogę zostać odtworzone i wykorzystane przy stawianiu innego budynku w tym samym miejscu.

W 1998 r. H. i M. J. przeprowadzili na nieruchomości prace budowlane w postaci wybudowania muru oporowego oraz poszerzenia i wzmocnienia ściany granicznej budynku, która w konsekwencji stała się ścianą szczytową o grubości ok. 40 cm. Celem budowy muru oporowego było dodatkowe wzmocnienie konstrukcji, do której w przyszłości inwestorzy planowali dobudować także swoją część budynku. Ściana szczytowa i mur oporowy zostały otynkowane i wykończone, tym samym nieprawdą jest, iż wymagały one „niezbędnych prac budowlanych", jak twierdzi strona powodowa. W konsekwencji na działce o nr (...) znalazła się znacząca część wzmocnionej ściany szczytowej oraz nowo wybudowany mur oporowy. Takie rozwiązanie jest bardzo istotne dla potrzeb zagospodarowania terenu działki, na której ewentualny budynek może stanąć jedynie w miejscu starego z uwagi na kształt i powierzchnię. Prace budowlane prowadzone były na zlecenie H. i M. J., ponieśli oni również całokształt kosztów związanych z budową. W opinii biegłego sądowego M. B. (1), sporządzonej w sprawie o sygn. akt I C 703/10 (załączonej przez stronę powodową do pozwu) wskazano, iż ś ciana szczytowa i mur oporowy przekraczają granicę działki (...) na następujących odcinkach: ściana szczytowa budynki mieszkalnego pomiędzy punktami 356-355, przekroczenie granicy od 26 cm do 30 cm, krawędź muru oporowego na tym odcinku od 44 do 47 cm, krawędź obróbki blacharskiej muru oporowego od 48 do 51 cm, krawędź cokołu od 53 do 55 cm. Co istotne, okoliczność wybudowania przez H. i M. J. muru oporowego i wzmocnienia, naprawienia i poszerzenia ściany szczytowej pozostaje dla stron bezsporna.

Na przełomie 1999/2000 roku właściciele działki (...) przystąpili do remontu i modernizacji swojej części budynku na podstawie decyzji Burmistrza Miasta i Gminy B. z dnia 5 maja 1999r. Ponieważ zakres robót zaniepokoił właścicieli sąsiednich działek (...), zaskarżyli oni powyższą decyzję. W konsekwencji doszło do wizji lokalnej, w wyniku której M. i J. K. (2) uzyskali zgodę właścicieli sąsiadujących działek - z zastrzeżeniem, że żaden element konstrukcji remontowanych i modernizowanych budynków nie może przekraczać granic sąsiednich działek, a dach modernizowanego budynku ma zostać zabezpieczony, aby uniemożliwić spływ wody na teren sąsiednich posesji. Element konstrukcji budynku, który zostałby umiejscowiony z przekroczeniem granicy, podlegałby rozbiórce na koszt inwestora. Ustalone przez właścicieli działek powyżej przedstawione warunki zawarte zostały w Decyzji (...) Urzędu Wojewódzkiego w B. z dnia 24.09.1999r. W 2004 r. działkę o numerze ewidencyjnym (...) na mocy umowy nabyli pozwani I. i F. J., natomiast w 2008r. właścicielami działki (...) zostali powodowie D. i J. K. (1). W 2008 r. powodowie w oparciu o projekt i pozwolenie na budowę z 1999 r. wznowili prace remontowo-modernizacyjne budynku, dokonując sze regu zmian w pierwotnym projekcie, które zostały zakwalifikowane przez ich projektanta jako „nieistotne". W konsekwencji prowadzonych przez powodów prac elementy dachu i orynnowania budynku znalazły się na terenie działki sąsiedniej o numerze ewidencyjnym (...) na następujących odcinkach: na odcinku wyznaczonym punktami granicznymi 351- 356 dach i rynna o 0,26 m na odległości 0,44 m (dach) i 0,61 m (dach i rynna), na odcinku wyznaczonym punktami granicznymi 355- 354 dach i rynna o średnio 0,48 m na odległości 3,9 m. Istotnym jest, jak argumentowali pozwani, że J. K. (1) miał świadomość naruszenia pierwotnych postanowień, jakie zostały ustalone pomiędzy sąsiadami, ponieważ jako syn i pełnomocnik poprzednich właścicieli działki (...), brał udział we wcześniejszych spornych postępowaniach, nadto pozwani wielokrotnie interweniowali w sprawie naruszeń, zgłaszając swoje uwagi sąsiadom. Tak więc powodowie, w ocenie pozwanych, umyślnie naruszyli prawo własności pozwanych.

W kontekście opisanego powyżej szczegółowego stanu faktycznego pozwani wywodzili, że nie można uznać, iż powodom przysługuje uprawnienie zawarte w art. 231 § 1 kc. Pozwani wywodzili, że roszczenie o przeniesienie prawa własności nieruchomości powstaje, jeżeli spełnione są kumulatywnie następujące przesłanki: wzniesienie budynku lub wzniesienie innego urządzenia przez samoistnego posiadacza, dobra wiara samoistnego posiadacza, znaczna różnica wartości wzniesionej budowli i działki zajętej pod budowę. Każda z przedstawionych powyżej okoliczności stanowi warunek sine qua non uprawnienia z art. 231 § 1 kc, tak więc uzyskanie legitymacji do wystąpienia z tym roszczeniem uzależnione jest od wykazania wszystkich przesłanek. Niezwykle ważką okoliczność stanowi jednak fakt, iż w rzeczonym stanie rzeczy żadna z koniecznych przesłanek nie zachodzi, tym samym roszczenie powodów jest w sposób oczywisty bezzasadne. Odnośnie pierwszej przesłanki dotyczącej wzniesienia budynku lub innego urządzenia na cudzym gruncie pozwani zaznaczyli, że powodowie nie wybudowali na nieruchomości pozwanych żadnej z wymienionych konstrukcji. Jak wspomniano na początku uzasadnienia, zarówno ściana szczytowa jak i wzmacniający ją mur oporowy zostały wybudowane wyłącznie przez H. i M. J. - poprzednich właścicieli działki, czego strona przeciwna nie kwestionuje. Powodowie, prowadząc w 2008r. prace na swojej części budynku przekroczyli granice działki częścią dachu oraz orynnowania. Nie można jednak uznać, iż tego rodzaju elementy mieszczą się w zakresie pojęciowym „budynku lub innego urządzenia" ujętych w przedmiotowym artykule. W doktrynie ugruntował się pogląd, iż przesłanka wzniesienia budynku lub innego urządzenia jest spełniona wówczas, gdy zabudowa zostanie dokonana od podstaw, co znajduje uzasadnienie również w orzecznictwie. Co więcej wskazuje się, iż w obu wypadkach chodzi o trwale związane z gruntem obiekty budowlane, stanowiące wynik pracy ludzkiej i użytych materiałów. Jak stwierdził Sąd Najwyższy w wyroku z dnia 10 czerwca 2003 r., sygnatura akt I CKN 393/01 „wzniesienie budynku oznacza budowę od podstaw, od fundamentów, na gruncie, a nie roboty wykończeniowe i uzupełniające stanowiące nakłady na budynek już istniejący". W rzeczonym stanie rzeczy nie ulega wątpliwości, iż budowy ściany i muru oporowego dokonali poprze dnicy prawni pozwanych. Co więcej byli oni w pełni świadomi, iż elementy te znajdują się na ich gruncie, natomiast służyć będą podporą budynkowi należącemu do powodów, a w przyszłości zostaną wykorzystane do odbudowy starego budynku. Natomiast powodowie dopuścili się przekroczenia granic działki sąsiedniej jedynie w wyniku wykonania prac uzupełniających lub wykończeniowych na istniejącym już obiekcie, co jak wykazano nie jest tożsame z wybudowaniem budynku lub innego urządzenia. Do skorzystania z uprawnienia zawartego w art. 231 § 1 kc nie wystarczy wykazanie jakiejkolwiek ingerencji w sąsiednią nieruchomość, co czyni strona powodowa. Koniecznym jest, aby udowodnić, iż będąc samoistnym posiadaczem w dobrej wierze wzniesiono budynek lub inne urządzenie na cudzym gruncie. Powodowie nie kwestionują, a nawet wprost przyznają, iż to pozwani wybudowali mur oporowy i dokonali naprawy, poszerzenia i wzmocnienia ściany szczytowej. Pomimo tego, iż powyżej wykazany brak przesłanki „wzniesienia budynku lub innego urządzenia" stanowi wystarczający argument stanowiący, iż powodom nie przysługuje legitymacja do żądania przeniesienia części nieruchomości, strona pozwana wskazała również inne okoliczności potwierdzające jej stanowisko w celu uwydatnienia oczywistej niezasadności powództwa. Argumentowała, że powodowie na żadnym etapie prowadzonych przez nich prac nie pozostawali samoistnymi posiadaczami części nieruchomości pozwanych. Progowym warunkiem umożliwiającym uznanie określonego władztwa faktycznego za posiadanie samoistne jest rzeczywista możliwość korzystania przez określony podmiot z rzeczy w zakresie odpowiadającym treści prawa własności niezależnie od woli innych podmiotów. W przedmiotowej sprawie wykonywanie przez właścicieli działki o nr (...) prac modernizacyjnych w granicy wymagało zgody właścicieli działki sąsiedniej 37/12, o czym świadczą m. in. uzgodnienia pomiędzy właścicielami sąsiednich działek, c o do warunków prowadzenia prac, w który ch udział brał również powód J. K. (1) jako syn i pełnomocnik poprzednich właścicieli działki (...) . Fakt, iż powodowie naruszyli prawo własności pozwanych bez ich zgody świadczy jedynie o ich bezkarności, tym bardziej, iż prace modernizacyjne i remontowe odbywały się celowo pod nieobecność pozwanych, aby uniemożliwić im skuteczny sprzeciw. Powodowie zatem dokonali przekroczenia granic działki sąsiedniej w złej wierze. Chybione i mijające się z prawdą jest stwierdzenie strony powodowej, jakoby Sąd Okręgowy w wyroku z 30 grudnia 2014 r., sygnatura akt I Ca 238/14 przyznał, iż przekroczenie granic nieruchomości sąsiedniej przez państwa K. nastąpiło w sposób od nich niezależny i niezawiniony (wyrok ten wraz z uzasadnieniem został załączony przez powodów do pozwu). W uzasadnieniu tego orzeczenia Sąd wprost wskazał, iż powodowie przekroczyli granicę nieruchomości w sposób umyślny, gdyż zawsze przy prowadzeniu prac przy granicy sąsiedniej należy oczekiwać od właściciela nieruchomości wyjściowej wszelkich dostępnych działań wykluczających naruszenie cudzego prawa własności. Sąd Okręgowy podkreślił również, iż o przebiegu granicy przesądza układ znaków granicznych, natomiast powodowie zignorowali fakt, iż słupek graniczny nie znajduje się na obrysie budynku, a jest cofnięty. Sąd Okręgowy oddalił apelację pozwanych zmierzającą do przywrócenia stanu poprzedniego jedynie z uwagi na to, iż pociągałoby to za sobą znaczną uciążliwość i poważne koszty, przyznając jednocześnie, iż w tym stanie rzeczy należy bez wątpienia przyjąć umyślność działania powodów. Pogląd wyrażony przez Sąd Okręgowy we Włocławku koresponduje z wypracowaną linią orzeczniczą, zgodnie z którą „dobrą wiarę wyłącz a nie tylko pozytywna wiadomość o braku uprawnień, ale i brak takiej wiadomości spowodowany niedbalstwem” (wyrok Sądu Najwyższego z dnia 7 lipca 2004 r., sygnatura akt I CSK 38/04, wyrok Sądu Apelacyjnego w Szczecinie z 12 czerwca 2013 r., sygnatura akt I ACa 124/13). Nadto, na co zwracali uwagę pozwani, w uzasadnieniu pozwu powodowie nie wskazali żadnych dowodów czy okoliczności wykazujących ich dobrą wiarę. W końcowej części uzasadnienia pozwu, dotyczącej rzekomo ustalenia dobrej wiary, strona powodowa podaje szereg okoliczności, które to jednak pozostają bez związku dla określenia, czy powodowie pozostawali w błędnym, ale usprawiedliwionym okolicznościami przeświadczeniu, że przysługuje im prawo własności nad gruntem, co z kolei stanowi istotę dobrej wiary. Co więcej okoliczności przez nich wskazane świadczą o tym, że p. K. posiadali pełną świadomość, iż prawa takiego nie mają. Jak inaczej bowiem można traktować przytoczony przez nich ogólny rys historyczny podziału działki i wynikający z niego sposób wytyczenia granicy wzdłuż ściany wewnętrznej starego budynku, jak nie przyznanie, iż posiadali oni doskonałą wiedzę o rzeczywistym przebiegu granic. Tym bardziej, iż w momencie prowadzenia przez nich prac na terenie znajdowały się słupki graniczne, które wskazywały rzeczywisty przebieg granic, co więcej działki odgradzał płot, który również był cofnięty o ok. 50 cm względem budynku. Jak podkreśla się w doktrynie dobra wiara posiadacza musi dotyczyć władztwa nad gruntem, na którym wznosi się budynek lub inne urządzenie, a nie uprawnienia do wznoszenia budynku lub innego urządzenia. Tym samym niczym nie poparte i nieuzasadnione przekonanie, iż powodowie mają prawo do prowadzenia prac budowlanych w przestrzeni powietrznej nad nieruchomością sąsiada nie może stanowić przesłanki, iż pozostawali oni w dobrej wierze. Pogląd taki zaprezentował także Sąd Apelacyjny w Katowicach w wyroku z dnia 28 maja 2014r., podnosząc, iż „przesłanką realizacji roszczenia o wykup jest dobra wiara samoistnego posiadacza odnosząca się do posiadania, a nie do prawa budowy. Dla przyjęcia samoistnego posiadania w dobrej wierze niezbędne jest wykazanie, że samoistny posiadacz rzeczy nie tylko pozostaje w przekonaniu, że niczyjego prawa nie narusza, ale że ma on przeświadczenie, iż jest właścicielem rzeczy i że to jego przeświadczenie znajduje w danych okolicznościach obiektywne uzasadnienie." W rzeczonym stanie rzeczy nie występują żadne okoliczności usprawiedliwiające przekonanie powodów, iż to im przysługuje władztwo nad gruntem należącym do pozwanych, co więcej powodowie zdają się nie twierdzić, iż takie przekonanie kiedykolwiek mieli. Pozwani argumentowali, że mając na uwadze całokształt przytoczonych okoliczności bez wątpienia wykluczyć należy występowanie w niniejszej sprawie przesłanki „znacznej różnicy wartości wzniesionej budowli i działki zajętej pod budowę". Uzasadnionym jest przypuszczenie wynikające z doświadczenia życiowego, zgodnie z którym wartość dokonanych przez powodów prac wykończeniowych w porównaniu do wartości działki oraz ściany szczytowej i muru oporowego wybudowanych i należących do pozwanych nie stanowi wartości wyższej. Okoliczność ta nie ma jednak dla sprawy znaczącej wagi w obliczu braku występowania najistotniejszej wydawałoby się spośród przesłanek, mianowicie braku przesłanki „wzniesienia budynku lub innego urządzenia przez samoistnego posiadacza". Tym samym rozważania dotyczące dysproporcji pomiędzy wartościami mają wymiar jedynie abstrakcyjny. Wobec powyższego powództwo wszczęte przez powodów jest w ocenie pozwanych całkowicie bezzasadne i jako takie podlegać powinno oddaleniu. Powodowie nie posiadają legitymacji do wystąpienia z roszczeniem wykupu część nieruchomości pozwanych, bowiem w zaistniałym stanie rzeczy brak jest ku temu przesłanek wprost wskazanych w art. 231 § 1 kc. Powodowie nie dokonali na gruncie pozwanych wzniesienia budynku lub innego urządzenia, prowadzone przez nich prace mają charakter jedynie wykończeniowy lub uzupełniający. Ściana szczytowa i mur oporowy, a więc elementy trwale związane z gruntem pozwanych zostały wybudowane przez poprzednich właścicielki działki o nr (...) i na ich wyłączny koszt. Ponadto powodowie w złej wierze dopuścili się przekroczenia granic działki elementami dachu i orynnowania, działając w sposób lekceważący i niedbały, posiadając świadomość pokrzywdzenia właścicieli działki sąsiedniej. Należy pamiętać, iż prawo własności jest przedmiotem szczególnej ochrony, z tego też względu wszelkie instrumenty prawne umożliwiające przymuszenie właścicieli do przeniesienia przysługującego im prawa własności nieruchomości na rzecz innej osoby winny być oparte na solidnych podstawach. Wykorzystywanie tych instrumentów powinno cechować się niezwykłą ostrożnością i co się z tym łączy, powinno być również wnikliwie kontrolowane. Nie do zaakceptowania jest sytuacja, w której powodowie dopuszczając się celowego pokrzywdzenia pozwanych w postaci umyślnego przekroczenia granicy działki podczas rozbudowy budynku, dążyli do pozbawienia pozwanych prawa własności części nieruchomości przy wykorzystywaniu obowiązujących przepisów prawa - w tym przypadku art. 231 § 1 kc. Pozwani wywodzili, że ich wolą jest usystematyzowanie stosunków ze stroną powodową i z tego powodu wszczęli postępowanie w tutejszym Sądzie mające na celu ustanowienie stosownych służebności na rzecz powodów.

W piśmie procesowym złożonym do tutejszego Sądu w dniu 14 grudnia 2015 r. (k. 171) powodowie cofnęli częściowo powództwo ograniczając żądanie pozwu w ten sposób, że wnieśli o nakazanie pozwanym przeniesienie na rzecz powodów własności części nieruchomości pozwanych o szerokości 0,55 m i długości 18 m za cenę 3.600 zł wskazując, że pierwotnie określona szerokość pasa gruntu, której powodowie domagali się przeniesienia własności naruszałaby zasady współżycia społecznego. N. szerokość jak wskazali powodowie obejmuje jedynie pas gruntu, nad którym znajdują się urządzenia dachu i orynnowania. Należy zaznaczyć, że zmianą powództwa w świetle art. 193 kpc są wszystkie te czynności, które prowadzą do zmiany ilościowej lub jakościowej żądania, a więc wprowadzają nie tylko nowe żądania, ale też wycofują, choćby częściowo dotychczasowe. Zatem w tej części strona powodowa cofnęła powództwo, co wymagało zgody pozwanego w świetle uregulowania art. 203 § 1 kpc.

Pozwani w piśmie procesowym z dnia 30 grudnia 2015 r. (k. 178) nie wyrazili na powyższe zgody. Wskazali, że podtrzymują w całości swoje dotychczasowe stanowisko w sprawie wywodząc, że powierzchnia gruntu, którego przeniesienia własności domagają się powodowie pozostaje bez znaczenia dla wyniku niniejszej sprawy w kontekście braku przesłanek wynikających wprost z art. 231 § 1 kc.

Sąd ustalił, co następuje:

D. i J. małżonkowie K. są właścicielami zabudowanej domem mieszkalnym działki nr (...), położonej w miejscowości W., gmina B., dla której Sąd Rejonowy we Włocławku, Wydział Ksiąg Wieczystych prowadzi księgę wieczystą o numerze (...), która graniczy od strony szczytowej domu powodów, z działką o numerze ewidencyjnym (...), położoną w miejscowości W., gmina B., dla której Sąd Rejonowy we Włocławku, Wydział Ksiąg Wieczystych prowadzi księgę wieczystą o numerze (...), stanowiącą własność I. i F. małżonków J.. Działka nr (...) nie jest zabudowana obecnie domem mieszkalnym albowiem pozwani mieszkają na sąsiedniej nieruchomości stanowiącej działkę oznaczoną geodezyjnie nr (...).

(dowód: okoliczności bezsporne, a nadto wypis z rejestru gruntów z mapą ewidencyjną – k. 9-10, treść księgi wieczystej – k 11-18, k. 32-47)

Działki obecnie oznaczone numerami 37/17 oraz 37/12 powstały na skutek podziału pierwotnie jednej nieruchomości. Podział pierwotnej nieruchomości nastąpił w latach 1993-1995 przez jej ówczesnego właściciela Z. L. przez środek ściany wewnętrznej, dzielącej budynek będący częściowo oborą, a częściowo domem znajdującym się na tej nieruchomości. Przebieg granicy pomiędzy działkami (...) biegnie przez punkty 354, 355, 351, 137. W rezultacie każdej ze stron przypadła część tegoż budynku. Podział działki wraz ze starym budynkiem nastąpił po osi ściany dzielącej budynki. Pozwani swoją część zburzyli, natomiast powodowie zaadaptowali do swoich potrzeb. W następstwie wyburzenia części domu przez pozwanych, w granicy pozostała ściana budynku, w części należącej do powodów. Ściana ta nie była otynkowana, ani ocieplona, ani też nie okryta dachem, ponieważ wcześniej była ścianą wewnętrzną. Podziału powyższej działki dokonano przyjmując za jedną z granic wewnętrzną ścianę posadowionego tam budynku powstałego o koło 1865 r., w związku z czym dwie części budynku znalazły się na odrębnych działkach. Rozbiórka tego budynku odbyła się i została rozpoczęta przez ówczesnego właściciela Z. L. z uwagi na bardzo zły stan techniczny oraz planowaną budowę domu od podstaw. W 1996 r. Z. L. sprzedał działkę nr (...) H. i M. J. – rodzicom pozwanego F. J.. Powodem pozbycia się gruntu był brak zgody sąsiadów - M. i J. K. (2) na budowę w granicy, w sytuacji gdy powierzchnia (884 m 2) i kształt działki nie dawały możliwości zabudowy wolnostojącej. Po nabyciu działki nowi właściciele dokonali uporządkowania terenu. Na działce nr (...) pod ziemią pozostały całe fundamenty wraz z piwniczką. Elementy te mogę zostać odtworzone i wykorzystane przy stawianiu innego budynku w tym samym miejscu. Wówczas dach domu p. K. był pokryty papą i konstrukcja dachu nie przekraczała granicy między działkami.

(dowód: okoliczności bezsporne, a nadto zeznania świadka Z. L. – k. 166v-167, zeznania świadka H. J. – k 135v-137, częściowo zeznania powoda J. K. (1) – k. 167v-168v, k. 169v-170, zeznania pozwanej I. J. – k 169-169v)

W 1998 r. H. i M. J. przeprowadzili na nieruchomości prace budowlane w postaci wybudowania muru oporowego oraz poszerzenia i wzmocnienia ściany granicznej budynku, która w konsekwencji stała się ścianą szczytową o grubości ok. 40 cm. Celem budowy muru oporowego było dodatkowe wzmocnienie konstrukcji, do której w przyszłości inwestorzy planowali dobudować także swoją część budynku. Ściana szczytowa i mur oporowy zostały otynkowane i wykończone. W konsekwencji na działce o nr (...) znalazła się znacząca część wzmocnionej ściany szczytowej oraz nowo wybudowany mur oporowy. Prace budowlane prowadzone były na zlecenie H. i M. J., ponieśli oni również całokształt kosztów związanych z budową. W opinii biegłego sądowego M. B. (1), sporządzonej w sprawie o sygn. akt I C 703/10 (załączonej przez stronę powodową do pozwu) wskazano, iż ś ciana szczytowa i mur oporowy przekraczają granicę działki (...) na następujących odcinkach: ściana szczytowa budynki mieszkalnego pomiędzy punktami 356-355, przekroczenie granicy od 26 cm do 30 cm, krawędź muru oporowego na tym odcinku od 44 do 47 cm, krawędź obróbki blacharskiej muru oporowego od 48 do 51 cm, krawędź cokołu od 53 do 55 cm. Okoliczność wybudowania przez H. i M. J. muru oporowego i wzmocnienia, naprawienia i poszerzenia ściany szczytowej pozostaje dla stron bezsporna.

(dowód: okoliczności bezsporne)

Na przełomie 1999/2000 roku właściciele działki (...) przystąpili do remontu i modernizacji swojej części budynku na podstawie decyzji Burmistrza Miasta i Gminy B. z dnia 5 maja 1999r. Ponieważ zakres robót zaniepokoił właścicieli sąsiednich działek (...), zaskarżyli oni powyższą decyzję. W konsekwencji doszło do wizji lokalnej, w wyniku której M. i J. K. (2) (rodzice powoda J. K. (1)) uzyskali zgodę właścicieli sąsiadujących działek - z zastrzeżeniem, że żaden element konstrukcji remontowanych i modernizowanych budynków nie może przekraczać granic sąsiednich działek, a dach modernizowanego budynku ma zostać zabezpieczony, aby uniemożliwić spływ wody na teren sąsiednich posesji. Element konstrukcji budynku, który zostałby umiejscowiony z przekroczeniem granicy, podlegałby rozbiórce na koszt inwestora. Ustalone przez właścicieli działek powyżej przedstawione warunki zawarte zostały w Decyzji (...) Urzędu Wojewódzkiego w B. z dnia 24.09.1999r.

(dowód: okoliczności bezsporne, a nadto notatka służbowa – k. 130-133, (...), decyzja – k 77-80)

W 2004 r. działkę o numerze ewidencyjnym (...) na mocy umowy nabyli pozwani I. i F. J., natomiast w 2008r. właścicielami działki (...) zostali powodowie D. i J. K. (1). W 2008 r. powodowie w oparciu o projekt i pozwolenie na budowę z 1999 r. wznowili prace remontowo-modernizacyjne budynku, dokonując sze regu zmian w pierwotnym projekcie, które zostały zakwalifikowane przez ich projektanta jako „nieistotne". W konsekwencji prowadzonych przez powodów prac elementy dachu i orynnowania budynku znalazły się na terenie działki sąsiedniej o numerze ewidencyjnym (...) na następujących odcinkach: na odcinku wyznaczonym punktami granicznymi 351- 356 dach i rynna o 0,26 m na odległości 0,44 m (dach) i 0,61 m (dach i rynna), na odcinku wyznaczonym punktami granicznymi 355- 354 dach i rynna o średnio 0,48 m na odległości 3,9 m. J. K. (1) miał świadomość naruszenia pierwotnych postanowień, jakie zostały ustalone pomiędzy sąsiadami, ponieważ jako syn i pełnomocnik poprzednich właścicieli działki (...), brał udział we wcześniejszych spornych postępowaniach, nadto pozwani wielokrotnie interweniowali w sprawie naruszeń, zgłaszając swoje uwagi sąsiadom.

(dowód: okoliczności bezsporne, a nadto decyzja Starosty (...) z 3.10.2014 r. – k. 19-25, dokumentacja fotograficzna – k. 26, k .134szkic polowy wraz z opinią jako dokument prywatny – k. 27-28, opinia biegłego sądowego M. B. (1) jako dokument prywatny – k. 29-31, dokumenty zgromadzone w aktach sprawy Sądu Rejonowego we Włocławku sygn. akt I C 703/10, wyrok Sądu Okręgowego we Włocławku – kopia – k. 48-52, notatka służbowa – k. (...), 130-133)

Pomiędzy stronami toczyło się postępowanie przed Sądem Rejonowym we Włocławku sygn. akt I C 703/10 o przywrócenie stanu zgodnego z przebiegiem granicy. W toku przedmiotowego postępowania Sąd Rejonowy zlecił biegłemu sądowemu Panu G. Ś. sporządzenie opinii geodezyjnej w przedmiocie ustalenia przebiegu granicy pomiędzy nieruchomościami stron oraz ustalenia ingerencji w nieruchomość Państwa J.. Biegły odszukał znaki graniczne na nieruchomościach i ustalił przebieg granicy, oznaczając ją stosowanymi numerami: 354 - słupek betonowy; 355 - bolec żelazny; 356 - betonowy słupek z wyrytym na głowicy krzyżem, znajdujący się na krawędzi murowanego słupka ogrodzeniowego, 137-betonowy słupek z wyrytym na głowicy krzyżem. Jak wynika z opinii biegłego sądowego z zakresu budownictwa M. B. (1) sporządzonej w toku tamtego postępowania, małżonkowie K. dokonując rozbudowy swojego domu przekroczyli granicę nieruchomości małżonków J. (co jest okolicznością bezsporną) na odcinkach: 351-356 (znaki graniczne wskazane w opinii biegłego geodety) dachem i rynną o 26 cm, z tym, że dachem na długości 44 cm, natomiast rynną na długości 61 cm i 355-354, dachem o 45 cm- 50 cm, na długości 3,9 m. Bez naruszenia konstrukcji budynku i jego funkcji (dach i rynna) nie można byłoby dokonać przywrócenia stanu zgodnego z przebiegiem granicy w zakresie ściany szczytowej. Sąd odwoławczy rozpoznając apelację od orzeczenia Sądu I instancji oddalającego powództwo małżonków F. odmiennie niż Sąd Rejonowy przyjął, że małżonkowie K. dokonując rozbudowy swojego domu umyślnie przekroczyli granicę nieruchomości małżonków F. na odcinkach 351-356 i 355-354. Sąd Okręgowy we Włocławku przyjął, że małżonkowie K. dopuścili się rażącego niedbalstwa, które w doktrynie cywilistycznej jest zrównane z działaniem rozmyślnym i graniczy z umyślnością. Sąd odwoławczy przyjął, że ścisłe ujmowanie winy umyślnej na tle art. 151 kc nie jest właściwe. Przyjął, że rażące niedbalstwo, jakiego dopuścili się małżonkowie K. polegało na niezachowaniu minimalnych (elementarnych) zasad prawidłowego zachowania w danej sytuacji wskazując, że poszanowanie praw właścicieli sąsiadujących nieruchomości jest jednym z głównych obowiązków właściciela nieruchomości i podstawą do właściwego ułożenia stosunków sąsiedzkich, co zapobiega konfliktom na tym tle. Wskazał, że zawsze przy wznoszeniu urządzeń przy granicy z nieruchomością sąsiednią nie tylko można, ale wręcz należy oczekiwać od właściciela nieruchomości wyjściowej wszelkich dostępnych działań wykluczających naruszenie cudzego prawa własności, zaś trudno doprawdy przypuszczać, by małżonkom K. nie był znany sens zmian wprowadzonych w projekcie budowalnym, choćby nawet w postępowaniu administracyjnym zostały one uznane za nieistotne. Na kanwie tamtej sprawy, jak również obecnego sporu małżonkowie K. nie udowodnili (a to na nich spoczywał ciężar dowodu), że przekroczenie granicy nastąpiło bez winy umyślnej i działali w dobrej wierze. Nawet bowiem jeśli w świetle map, wykonanych przecież w stosownej skali, może się wydawać, że granica przebiega w linii prostej, to przecież o rzeczywistym jej przebiegu decydują znaki na gruncie. Punkt 354 – słupek betonowy z wyrytym na głowicy krzyżem nie znajdował się na przedłużeniu obrysu budynku, ale był cofnięty o ok. 0,5 m, co powinno być dla małżonków K. sygnałem, że decydując się na rozbudowę należało wyjaśnić przebieg granicy, nawet przy pomocy kompetentnego fachowca. Brak stosownych czynności przesądza o umyślnym przekroczeniu granicy. Zatem na podstawie art. 222 § 2 kc co do zasady małżonkom J. przysługiwało prawo żądania ochrony prawnej, ich powództwo zostało jednak prawomocnie oddalone, gdyż jego uwzględnieniu sprzeciwiałyby się zasady współżycia społecznego (art. 5 kc). Rozebranie fragmentów dachu nie tylko zburzyłoby jednolitą konstrukcję, ale pociągnęłoby za sobą koszty związane nie tylko z tą czynnością, ale również z pracami przystosowującymi dach do nowych warunków, a nie można tracić z pola widzenia, że ściana domu małżonków K. narażona byłaby na zaciekanie i wszystkie płynące stąd konsekwencje.

(dowód: dokumenty zgromadzone w aktach sprawy Sądu Rejonowego we Włocławku sygn. akt I C 703/10)

W dniu 9 października 2008 r. małżonkowie K. wystąpili z wnioskiem do Starosty (...) o wydanie decyzji o niezbędności wejścia na teren sąsiedniej nieruchomości celem wykonania robót budowalnych polegających na otynkowaniu i pomalowaniu ścian bocznych budynku znajdującego się na działce nr (...) zlokalizowanego w granicy działki o nr ewidencyjnym 37/12 i działki o nr ewidencyjnym 37/13. Ostatecznie decyzją z dnia 3.10.2014 r. wyznaczono granice niezbędnej potrzeby wejścia na teren sąsiedniej nieruchomości należącej do małżonków J. celem wykonania ww. prac modernizacyjnych wyznaczając pas ziemi o szerokości 2 m i długości 18 m wzdłuż budynku na działce o nr ewidencyjnym 37/12. Taki pas gruntu pozwalał na prowadzenie prac, eksploatację oraz utrzymanie budynku powodów bez ingerencji w nieruchomość pozwanych. Stąd powodowie sformułowali roszczenie w pierwotnym kształcie (przed próbą jego modyfikacji, która wiązała się z częściowych cofnięciem pozwu, na co nie wyrazili zgody pozwani) o przeniesienie przez pozwanych na własność powodów pasa gruntu o szerokości 2 m i na długości 18 m tak, aby zapewnić powodom swobodny dostęp do budynku stanowiącego ich własność.

Decyzja ta została uchylona wyrokiem Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w B. z dnia 1 września 2015 r.

(dowód: okoliczności bezsporne, a nadto wyrok – k. 157-164, decyzja – k. 165, decyzja z kartą przewodnią –k. 117-125, k. 81-82, decyzja – k. 77-80, akta postępowania administracyjnego (...) -63/98)

Pomiędzy stronami przed Sądem Rejonowym we Włocławku toczy się postępowanie o ustanowienie służebności gruntowej oznaczone sygn. akt I C 1904/15, które aktualnie jest zawieszone z uwagi na niniejsze postępowanie.

(dowód: okoliczność bezsporna)

Sąd zważył, co następuje:

Powództwo jako niezasadne, a nadto nieudowodnione podlegało oddaleniu na podstawie art. 231 § 1 kc a contrario w zw. z art. 64 kc i art. 1047 kpc a contrario.

Na wstępie należy wskazać, że oczywistym jest i nie podlega żadnej dyskusji, że przepis art. 5 kc może stanowić wyłącznie podstawę do oddalenia powództwa, co znalazło wyraz w orzeczeniu wydanym w sprawie toczącej się pomiędzy stronami o przywrócenie stanu zgodnego z prawem, gdzie pomimo stwierdzenia złej wiary i przekroczenia granicy nieruchomości przez małżonków K. w sposób umyślny (gdyż zawsze przy prowadzeniu prac przy granicy sąsiedniej należy oczekiwać od właściciela nieruchomości wyjściowej wszelkich dostępnych działań wykluczających naruszenie cudzego prawa własności i zignorowaniu faktu, że słupek graniczny nie znajduje się na obrysie budynku, a jest cofnięty) oddalono powództwo małżonków J.; art. 5 kc nie może zaś stanowić podstawy prawnej uwzględnienia powództwa. Ta fundamentalna zasada powoduje, że dla uwzględnienia niniejszego powództwa małżonków K. niezbędne było wykazanie zgodnie z rozkładem ciężaru dowodu (at. 6 kc, art. 232 kpc) spełnienia przesłanek przewidzianych w art. 231 kc, czemu powodowie w ocenie Sądu nie sprostali. W tym stanie rzeczy w ocenie Sądu zasadnym było dla uregulowania stosunków prawnych pomiędzy stronami wystąpienie przez małżonków J. z wnioskiem o ustanowienie służebności gruntowej, która w sposób definitywny pozwoli na stabilizację sytuacji prawnorzeczowej pomiędzy właścicielami sąsiednich działek. Należy zaznaczyć, że w niniejszym postępowaniu – pomimo szerokiego wywodu prawnego powodowie nie sprostali ciążącemu na nich obowiązkowi wykazania spełnienia przesłanek wymienionych w treści art. 231 kc. I nie chodzi o to jak argumentowała strona powodowa - o oddzielenie dobrej wiary co do ściany i dobrej wiary co do elementów orynnowania i dachu, gdyż po rozebraniu części budynku znajdującego się na działce pozwanych bezspornym jest, że granica pomiędzy tymi budynkami przebiegała w granicy działki, zaś jej przekroczenie dotyczyło właśnie, w może tylko elementów orynnowania i dachu, i to nie ściana szczytowa (pomijając mur oporowy, który wybudowali poprzednicy prawni pozwanych) przekroczyła granicę działki powodów a dodatkowe elementy dachu i orynnowania, które zostały umieszczone przez powodów podczas remontu i modernizacji ich domu.

W myśl zasady superficies solo cedit wzniesiony przez posiadacza na cudzym gruncie budynek lub urządzenie na skutek trwałego połączenia z gruntem (art. 48 w zw. z art. 47 § 2 kc) staje się częścią składową gruntu i w takim charakterze jest objęty przysługującym właścicielowi gruntu prawem własności (art. 47 § 1 kc). W związku z tą sytuacją ustawodawca w art. 231 kc przewidział jeszcze jeden, różny od rozliczenia pieniężnego lub zabrania nakładów w naturze sposób rozliczenia nakładów. Tym sposobem jest przyznanie posiadaczowi, który wzniósł budynek (urządzenie), oraz właścicielowi gruntu roszczenie o przeniesienie (nabycie) własności zajętej pod budowę działki, w zamian za odpowiadające jej wartości wynagrodzenie dla dotychczasowego właściciela. Roszczenie to zwane jest powszechnie roszczeniem o wykup i służy z jednej strony posiadaczowi samoistnemu przeciwko właścicielowi i symetrycznie - właścicielowi przeciwko posiadaczowi samoistnemu. Z takiego roszczenia nigdy nie może skorzystać posiadacz zależny i w tym zakresie wyłączone jest stosowanie art. 230 kc.

Pojęcia „budynek" oraz „inne urządzenia" nie zostały określone w Kodeksie cywilnym, należy więc posłużyć się pojęciem budynku określonym w ustawie z 7 lipca 1994 r. - Prawo budowlane (tekst jedn. Dz. U. z 2013 r., poz. 1409 ze zm.). Przez „budynek" należy więc rozumieć taki obiekt budowlany, który jest trwale związany z gruntem, wydzielony z przestrzeni za pomocą przegród budowlanych oraz posiada fundamenty i dach (art. 3 pkt 2 pr.bud.). Wzniesieniem budynku w rozumieniu art. 231 k.c. nie jest jego budowa w stadium początkowym (np. wybudowanie fundamentów czy fragmentów ścian); można natomiast uznać budynek za wzniesiony, gdy znajduje się w tzw. stanie surowym (tak wyrok SN z 30 grudnia 1976 r., III CRN 297/76, LexisNexis nr (...), OSNCP 1977, nr 8, poz. 142). Nie jest wzniesieniem budynku nadbudowa lub wykończenie przez posiadacza istniejącego już budynku, chyba że jest to nadbudowa lub przebudowa, która doprowadziła do powstania nowego obiektu, nieporównywalnie droższego od dotychczasowego (uchwała SN z 5 czerwca 1985 r., III CZP 33/85, LexisNexis nr (...), OSNCP 1986, nr 5, poz. 66). Przez „inne urządzenie" należy rozumieć sztuczną konstrukcję, będącą wynikiem pracy ludzkiej i użycia odpowiednich materiałów. Z tego względu nie stanowi takiego urządzenia np. sad (tak wyrok SN z 13 stycznia 1961 r., 1 CR 979/60, LexisNexis nr (...), OSNCP 1962, nr 3, poz. 92). Urządzeniami w rozumieniu omawianego przepisu są natomiast np. chłodnia, piwnica, a także ogrodzenie działki (por. wyrok SN z 8 maja 2002 r., III CKN 940/2000, L..pl nr (...)). W tym znaczeniu przedmiotowe elementy dachu i orynnowania należy na kanwie niniejszej sprawy uznać za „inne urządzenie”. Roszczenie samoistnego posiadacza o wykup działki gruntu, na której wzniósł on budynek (art. 231 § 1 kc), przechodzi zarówno na jego spadkobiercę, jak i na nabywcę z mocy czynności prawnej; w obydwu wypadkach przesłanką nabycia roszczenia przez następcę prawnego posiadacza jest przejście na niego posiadania zajętej pod budowę działki gruntów (uchwała SN z 20 marca 1981 r., III CZP 13/81, LexisNexis nr (...), OSNCP 1981, nr 9, poz. 168). Wykupowi, na podstawie art. 231, podlega nie cała nieruchomość, lecz tylko ta jej część, na której znajduje się budynek lub inne urządzenie. W sytuacji wyjątkowej, gdy względy społeczno-gospodarcze za tym w szczególny sposób przemawiają, a budynek jest tego rodzaju, że do jego produkcyjnego wykorzystania potrzebne jest zaplecze w postaci większego areału gruntu, wykupem może być objęty także ten większy areał gruntu (wyrok SA w Lublinie z 12 lutego 1997 r., I ACa 16/97, LexisNexis nr (...), MoP - Zestawienie Tez 1999, nr 6, s. 2). Wykupowi podlega bowiem bezpośrednio grunt zajęty pod budowę, jak i grunt niezbędny do racjonalnego korzystania z budowli lub też urządzenia.

W celu uwzględnienia roszczenia z art. 231 § 1 kc konieczne jest łączne wystąpienie wszystkich przesłanek w tym przepisie określonych, a więc także samoistnego posiadania gruntu przez wznoszącego budynek lub inne urządzenie oraz dobrej wiary posiadacza (wyrok SN z 16 lutego 2005 r., IV CK 512/2004 , L..pl nr (...)). Hipoteza § 1 art. 231 kc obejmuje następujące przesłanki: 1) samoistne posiadanie gruntu w dobrej wierze; 2) wzniesienie na nim budynku lub innego urządzenia określonej wartości. Dyspozycja tego przepisu wiąże z tą hipotezą roszczenie samoistnego posiadacza do właściciela gruntu o przeniesienie własności zajętej przez zabudowę działki za odpowiednim wynagrodzeniem. Przesłankami roszczenia unormowanego w art. 231 § 1 kc są zatem : 1) samoistne posiadanie cudzego gruntu; 2) dobra wiara posiadacza; 3) wzniesienie budynku lub innego urządzenia o wartości znacznie przekraczającej wartość zajętej na ten cel działki. Powodowie nie wykazali żadnej z ww. przesłanek. Roszczenie o przeniesienie własności zajętej pod budowę działki przysługuje tylko samoistnemu posiadaczowi, który dokonał budowy. Pojęcie samoistnego posiadania określa art. 336 kc. W rozumieniu tego przepisu samoistnym posiadaczem jest np. ten, kto uzyskał władanie nieruchomością na podstawie nieformalnej umowy mającej na celu przeniesienie własności nieruchomości. Nie jest natomiast posiadaczem nieruchomości ten, kto tylko finansowo przyczynił się do wybudowania budynku przez właściciela nieruchomości, dlatego osobie takiej nie przysługuje roszczenie przewidziane w art. 231 § 1 kc. Nie jest także samoistnym posiadaczem osoba, którą właściciel dopuścił do wspólnego korzystania z nieruchomości i zezwolił na budowę domu na wspólne potrzeby i która miała się stać właścicielem nieruchomości po śmierci właściciela. Na kanwie niniejszej sprawy brak jest jakichkolwiek przesłanek pozwalających na przyjęcie, że powodowie (ich poprzednicy prawni) mieli podstawy choćby przypuszczać, że są samoistnymi posiadaczami sąsiedniego gruntu. Doskonale zdawali sobie sprawę ze stosunków prawnorzeczowych, wiedzieli, jakie zarzuty zgłaszają właściciele sąsiedniej działki (vide notatka służbowa z 3 kwietnia 2001 r.). Wprawdzie w orzecznictwie wyrażany jest pogląd, że posiadacz dokonujący zabudowy cudzej nieruchomości w złej wierze może być potraktowany tak, jak posiadacz dobrej wiary, jeżeli za taką oceną przemawiają szczególne okoliczności, w szczególności, gdy wymaga tego zasada słuszności. Oznacza to, że sąd powinien uwzględnić okoliczności istniejące w czasie dokonywania budowy, w tym także jej lokalizację, niemniej jednak trudno tę zasadę odnieść do niniejszego stanu faktycznego, gdzie powodowie (ich poprzednicy prawni) doskonale zdawali sobie sprawę z istniejącego stanu rzeczy i aprobowanie takiego sposobu ich zachowania godziłoby w podstawową zasadę poszanowania prawa własności. Nadal bowiem nie można dopatrzeć się po ich stronie (po stronie poprzedników) prawnych samoistności posiadania.

Nadto nie można tracić z pola widzenia, że pomiędzy stronami toczyło się postępowanie przed Sądem Rejonowym we Włocławku sygn. akt I C 703/10 o przywrócenie stanu zgodnego z przebiegiem granicy. W toku przedmiotowego postępowania Sąd Rejonowy zlecił biegłemu sądowemu Panu G. Ś. sporządzenie opinii geodezyjnej w przedmiocie ustalenia przebiegu granicy pomiędzy nieruchomościami stron oraz ustalenia ingerencji w nieruchomość Państwa J.. Biegły odszukał znaki graniczne na nieruchomościach i ustalił przebieg granicy, oznaczając ją stosowanymi numerami: 354 - słupek betonowy; 355 - bolec żelazny; 356 - betonowy słupek z wyrytym na głowicy krzyżem, znajdujący się na krawędzi murowanego słupka ogrodzeniowego, 137-betonowy słupek z wyrytym na głowicy krzyżem. Jak wynika z opinii biegłego sądowego z zakresu budownictwa M. B. (1) sporządzonej w toku tamtego postępowania, małżonkowie K. dokonując rozbudowy swojego domu przekroczyli granicę nieruchomości małżonków J. (co jest okolicznością bezsporną) na odcinkach: 351-356 (znaki graniczne wskazane w opinii biegłego geodety) dachem i rynną o 26 cm, z tym, że dachem na długości 44 cm, natomiast rynną na długości 61 cm i 355-354, dachem o 45 cm- 50 cm, na długości 3,9 m. Bez naruszenia konstrukcji budynku i jego funkcji (dach i rynna) nie można byłoby dokonać przywrócenia stanu zgodnego z przebiegiem granicy w zakresie ściany szczytowej. Sąd odwoławczy rozpoznając apelację od orzeczenia Sądu I instancji oddalającego powództwo małżonków F. odmiennie niż Sąd Rejonowy przyjął, że małżonkowie K. dokonując rozbudowy swojego domu umyślnie przekroczyli granicę nieruchomości małżonków F. na odcinkach 351-356 i 355-354. Sąd Okręgowy we Włocławku przyjął, że małżonkowie K. dopuścili się rażącego niedbalstwa, które w doktrynie cywilistycznej jest zrównane z działaniem rozmyślnym i graniczy z umyślnością. Sąd odwoławczy przyjął, że ścisłe ujmowanie winy umyślnej na tle art. 151 kc nie jest właściwe. Przyjął, że rażące niedbalstwo, jakiego dopuścili się małżonkowie K. polegało na niezachowaniu minimalnych (elementarnych) zasad prawidłowego zachowania w danej sytuacji wskazując, że poszanowanie praw właścicieli sąsiadujących nieruchomości jest jednym z głównych obowiązków właściciela nieruchomości i podstawą do właściwego ułożenia stosunków sąsiedzkich, co zapobiega konfliktom na tym tle. Wskazał, że zawsze przy wznoszeniu urządzeń przy granicy z nieruchomością sąsiednią nie tylko można, ale wręcz należy oczekiwać od właściciela nieruchomości wyjściowej wszelkich dostępnych działań wykluczających naruszenie cudzego prawa własności, zaś trudno doprawdy przypuszczać, by małżonkom K. nie był znany sens zmian wprowadzonych w projekcie budowalnym, choćby nawet w postępowaniu administracyjnym zostały one uznane za nieistotne. Na kanwie tamtej sprawy, jak również obecnego sporu małżonkowie K. nie udowodnili (a to na nich spoczywał ciężar dowodu), że przekroczenie granicy nastąpiło bez winy umyślnej i działali w dobrej wierze oraz, że byli samoistnymi posiadaczami. Nawet bowiem jeśli w świetle map, wykonanych przecież w stosownej skali, może się wydawać, że granica przebiega w linii prostej, to przecież o rzeczywistym jej przebiegu decydują znaki na gruncie. Punkt 354 – słupek betonowy z wyrytym na głowicy krzyżem nie znajdował się na przedłużeniu obrysu budynku, ale był cofnięty o ok. 0,5 m, co powinno być dla małżonków K. sygnałem, że decydując się na rozbudowę należało wyjaśnić przebieg granicy, nawet przy pomocy kompetentnego fachowca. Brak stosownych czynności przesądzał o umyślnym przekroczeniu granicy i braku dobrej wiary po stronie małżonków K., a co się z tym wiąże o braku samoistności posiadania. Na podstawie art. 222 § 2 kc co do zasady małżonkom J. przysługiwało prawo żądania ochrony prawnej, ich powództwo zostało jednak prawomocnie oddalone, gdyż jego uwzględnieniu sprzeciwiałyby się zasady współżycia społecznego (art. 5 kc). Rozebranie fragmentów dachu nie tylko zburzyłoby jednolitą konstrukcję, ale pociągnęłoby za sobą koszty związane nie tylko z tą czynnością, ale również z pracami przystosowującymi dach do nowych warunków, a nie można tracić z pola widzenia, że ściana domu małżonków K. narażona byłaby na zaciekanie i wszystkie płynące stąd konsekwencje.

Dla porządku jedynie należy dodać, że obie strony wyrażały zgodę na wykorzystanie w niniejszym postępowaniu wydanych opinii na kanwie sprawy toczącej się przed Sądem Rejonowym we Włocławku sygn. akt I C 703/10. Zatem w tym zakresie opinie te należało potraktować jako dokumenty prywatne, a wypływające z nich wnioski jako ustalenia bezsporne pomiędzy stronami. Dokument prywatny jest jednym z dowodów wymienionych w kodeksie postępowania cywilnego i podlega ocenie tak, jak wszystkie inne dowody. Może stanowić podstawę ustaleń faktycznych i wyrokowania (por. wyroki Sądu Najwyższego z dnia 25 września 1985 r., IV PR 200/85, OSNCP 1986, nr 5, poz. 84, z dnia 3 października 2000 r., I CKN 804/98, niepubl., z dnia 10.10.2012 r, I UK 210/12, LEX nr 1284721, z dnia 9.11.2011 r, II CNP 23/11, LEX nr 1110965). Dowód z opinii biegłego złożonej w innej sprawie, w zakresie zawartej w takiej opinii treści, ma charakter dokumentu prywatnego co oznacza, że stanowi dowód tego, że dana osoba, która go podpisała złożyła oświadczenie zawarte w tym dokumencie (art. 245 k.p.c.). Nie ma więc przeszkód, przy braku sprzeciwu stron, by opinie takie były wykorzystane w postępowaniu cywilnym (por. Irena Gramska-Szuster, Komentarz do art. 11 kpc, LEX).

Niewątpliwie sprawa ta jest wynikiem podziału nieruchomości w latach 90-tych przez ówczesnego właściciela nieruchomości, przez środek ściany. Taki podział geodezyjny, co wykazało postępowania przed Sądem Rejonowym we Włocławku, Wydział I Cywilny sygn. akt I C 703/10, był wtedy dopuszczalny i praktykowany. Taką też nieruchomość tenże właściciel sprzedał małżonkom K. - rodzicom powoda J. K. (1) i Z. L., geodecie, który wytyczył również granicę dzielącą nieruchomość. Następnie Pan L. sprzedał swoją część działki pozwanym. Rodzina J. wybudowała dom w przeciwległej części tej nieruchomości, a budynek dawnej obory zburzyła. Powodowie w sposób gołosłowny argumentowali, że oni i ich poprzednicy prawni byli posiadaczami w dobrej wierze, albowiem w momencie powstawania budynku i przekroczenia granicy nieruchomości powodów nie mieli takiej świadomości. Należy zgodzić się z argumentacją strony pozwanej, że powodowie w sposób zupełnie dowolny wywodzili, że dopiero w sprawie o ustanowienie służebności kiedy to małżonkowie J. jako załącznik złożyli decyzję z 1998 r. oraz stanowiący z kolei jej załącznik opinię techniczną sporządzoną na zlecenie Urzędu Gminy B., dowiedzieli się o stanie faktycznym sprawy. Niewątpliwie wiedzieli o tym dużo wcześniej – przed podjęciem prac remontowo-modernizacyjnych związanych ze zmianą konstrukcji dachu i stworzeniem orynnowania. W tej argumentacji strona powoda całkowicie pomija kwestię kluczową, która stanowiła podstawę niniejszego powództwa, a mianowicie, że do przekroczenia granicy doszło przy okazji remontu i modernizacji domu powodów, co doprowadziło do przekroczenia granicy elementami dachu i orynnowania jak w ustalonym stanie faktycznym, nie zaś wskutek obarczonego błędem podziału nieruchomości, czy też pobudowania ściany w granicy. Trudno zatem zaakceptować pogląd, że to właśnie jest dowód na posiadanie dobrej wiary przez samoistnych posiadaczy, jakimi byli poprzednicy prawni powodów, a obecnie powodowie. Ściana ta została zamknięta dachem i rynną, żeby nie zaciekała i żaby dom się nie niszczył – jak argumentowali powodowie - to daje asumpt do rozważań odnośnie oddzielenia dobrej wiary co do przekroczenia granicy gruntu przez poprzedników prawnych powodów – w zasadzie pierwotnego właściciela obu działek, który do konał podziału zgodnie z polskim prawem co do ściany, od złej lub dobrej wiary, co do dachu i rynny, która tę ścianę ochrania. Niewątpliwie w tej zaś sprawie należy wziąć pod uwagę, że istotą oceny dobrej czy złej wiary jest moment danego stanu faktycznego, z którym wiążemy określone skutki prawne, w tym przypadku skutki, o których mowa w art. 231 kc. Momentem zaś przekroczenia gr anicy in concreto nie jest moment, w którym doszło do wydz ielenia działek, czy wcześniej pobudowania domu i pomieszczenia gospodarczego, lecz chwila zamknięcia ściany szczytowej dachem albowiem to elementy dachu i orynnowania przekroczyły granicę sąsiednich działek, pomimo, że J. K. (1) uczestniczący w dniu 3 kwietnia 2001 r. w spotkaniu w siedzibie Powiatowego Inspektora Nadzoru Budowlanego we W. działając jako pełnomocnik swoich rodziców, J. i M. małżonków K. doskonale zdawał sobie sprawę, że H. J. akceptowała zmianę połaci dachowej tylko w sytuacji, gdy rodzice powoda wyrażą zgodę na dobudowę obiektu do ich zabudowy w granicy działki z nieruchomością p. K., której ostatecznie nigdy nie uzyskała i od początku było wiadomym, że właścicielka sąsiedniej posesji zgadza się na modernizację dachu w granicy bez jej przekroczenia. Niewątpliwie jak dach był pokryty papą i miał pierwotną konstrukcję to te elementy nie przekraczały granicy. Trudno zatem doszukać się argumentów dlaczego w przedmiotowej sprawie należy w ogóle oceniać dobrą wiarę odnośnie ściany, gdyż intencją powodów było przeniesienie własności części gruntu, co do którego doszło do przekroczenia granicy dachem i rynną. Wcześniej nie doszło bowiem – bynajmniej nie zostało to wykazane – do przekroczenia granicy. Granica dzieląca nieruchomość biegła przy jej wydzieleniu ściśle w połowie istniejącej ściany. Podziału pierwotnej działki dokonano przyjmując za jedną z granic wewnętrzną ścianę posadowionego tam budynku powstałego o koło 1865 r., w związku z czym dwie części budynku znalazły się na odrębnych działkach. Powodowie i ich poprzednicy prawni doskonale zdawali sobie sprawę (przed wydaniem decyzji z 1999 r.), że po przeprowadzonej wizji lokalnej M. i J. K. (2) uzyskali zgodę właścicieli sąsiadujących działek na remont swojego budynku zgodnie z projektem budowalnym z zastrzeżeniem, że żaden element konstrukcji remontowanych i modernizowanych budynków nie może przekraczać granic sąsiednich działek, a dach modernizowanego budynku ma zostać zabezpieczony, aby uniemożliwić spływ wody na teren sąsiednich posesji. Element konstrukcji budynku, który zostałby umiejscowiony z przekroczeniem granicy, podlegałby rozbiórce na koszt inwestora. Ustalone przez właścicieli działek powyżej przedstawione warunki zawarte zostały w Decyzji (...) Urzędu Wojewódzkiego w B. z dnia 24.09.1999 r.

Jak wspomniano na początku uzasadnienia, zarówno ściana szczytowa jak i wzmacniający ją mur oporowy zostały wybudowane wyłącznie przez H. i M. J. - poprzednich właścicieli działki, czego strona przeciwna nie kwestionuje. Powodowie, prowadząc w 2008r. prace na swojej części budynku przekroczyli granice działki częścią dachu oraz orynnowania. W doktrynie ugruntował się pogląd, iż przesłanka wzniesienia budynku lub innego urządzenia jest spełniona wówczas, gdy zabudowa zostanie dokonana od podstaw, co znajduje uzasadnienie również w orzecznictwie. Co więcej wskazuje się, iż w obu wypadkach chodzi o trwale związane z gruntem obiekty budowlane, stanowiące wynik pracy ludzkiej i użytych materiałów. Jak stwierdził Sąd Najwyższy w wyroku z dnia 10 czerwca 2003 r., sygnatura akt I CKN 393/01 „wzniesienie budynku oznacza budowę od podstaw, od fundamentów, na gruncie, a nie roboty wykończeniowe i uzupełniające stanowiące nakłady na budynek już istniejący". W rzeczonym stanie rzeczy nie ulega wątpliwości, iż budowy ściany i muru oporowego dokonali poprze dnicy prawni pozwanych. Co więcej byli oni w pełni świadomi, iż elementy te znajdują się na ich gruncie, natomiast służyć będą podporą budynkowi należącemu do powodów, a w przyszłości zostaną wykorzystane do odbudowy starego budynku. Natomiast powodowie dopuścili się przekroczenia granic działki sąsiedniej jedynie w wyniku wykonania prac uzupełniających lub wykończeniowych na istniejącym już obiekcie, co jak wykazano nie jest tożsame z wybudowaniem budynku lub innego urządzenia. Przy czym wbrew twierdzeniom strony pozwanej elementy dachu i orynnowania należy in concreto potraktować jako inne urządzenia. Do skorzystania z uprawnienia zawartego w art. 231 § 1 kc nie wystarczy wykazanie jakiejkolwiek ingerencji w sąsiednią nieruchomość, co czyni strona powodowa. Koniecznym jest, aby udowodnić, iż będąc samoistnym posiadaczem w dobrej wierze wzniesiono budynek lub inne urządzenie na cudzym gruncie. Powodowie nie kwestionują, a nawet wprost przyznają, iż to pozwani wybudowali mur oporowy i dokonali naprawy, poszerzenia i wzmocnienia ściany szczytowej. Należy zaś w pełni zgodzić się ze stroną pozwaną, że powodowie na żadnym etapie prowadzonych przez nich prac nie pozostawali samoistnymi posiadaczami części nieruchomości pozwanych, bynajmniej tego nie wykazali (art. 6 kc). Progowym warunkiem umożliwiającym uznanie określonego władztwa faktycznego za posiadanie samoistne jest rzeczywista możliwość korzystania przez określony podmiot z rzeczy w zakresie odpowiadającym treści prawa własności niezależnie od woli innych podmiotów. W przedmiotowej sprawie wykonywanie przez właścicieli działki o nr (...) prac modernizacyjnych w granicy wymagało zgody właścicieli działki sąsiedniej 37/12, o czym świadczą m. in. uzgodnienia pomiędzy właścicielami sąsiednich działek, c o do warunków prowadzenia prac, w który ch udział brał również powód J. K. (1) jako syn i pełnomocnik poprzednich właścicieli działki (...) . Powodowie zatem dokonali przekroczenia granic działki sąsiedniej w złej wierze. Chybione i mijające się z prawdą jest stwierdzenie strony powodowej, jakoby Sąd Okręgowy w wyroku z 30 grudnia 2014 r., sygnatura akt I Ca 238/14 przyznał, iż przekroczenie granic nieruchomości sąsiedniej przez państwa K. nastąpiło w sposób od nich niezależny i niezawiniony. W uzasadnieniu tego orzeczenia Sąd wprost wskazał, iż powodowie przekroczyli granicę nieruchomości w sposób umyślny, gdyż zawsze przy prowadzeniu prac przy granicy sąsiedniej należy oczekiwać od właściciela nieruchomości wyjściowej wszelkich dostępnych działań wykluczających naruszenie cudzego prawa własności. Sąd Okręgowy podkreślił również, iż o przebiegu granicy przesądza układ znaków granicznych, natomiast powodowie zignorowali fakt, iż słupek graniczny nie znajduje się na obrysie budynku, a jest cofnięty. Sąd Okręgowy oddalił apelację pozwanych zmierzającą do przywrócenia stanu poprzedniego jedynie z uwagi na to, iż pociągałoby to za sobą znaczną uciążliwość i poważne koszty, przyznając jednocześnie, iż w tym stanie rzeczy należy bez wątpienia przyjąć umyślność działania powodów. Pogląd wyrażony przez Sąd Okręgowy we Włocławku koresponduje z wypracowaną linią orzeczniczą, zgodnie z którą „dobrą wiarę wyłącz a nie tylko pozytywna wiadomość o braku uprawnień, ale i brak takiej wiadomości spowodowany niedbalstwem” (wyrok Sądu Najwyższego z dnia 7 lipca 2004 r., sygnatura akt I CSK 38/04, wyrok Sądu Apelacyjnego w Szczecinie z 12 czerwca 2013 r., sygnatura akt I ACa 124/13). Powodowie nie przedstawili żadnych dowodów czy okoliczności wykazujących ich dobrą wiarę, nie wykazali, że pozostawali w błędnym, ale usprawiedliwionym okolicznościami przeświadczeniu, że przysługuje im prawo własności nad gruntem, co z kolei stanowi istotę dobrej wiary. Co więcej okoliczności przez nich wskazane świadczą o tym, że p. K. posiadali pełną świadomość, iż prawa takiego nie mają. Tym bardziej, iż w momencie prowadzenia przez nich prac na terenie znajdowały się słupki graniczne, które wskazywały rzeczywisty przebieg granic, co więcej działki odgradzał płot, który również był cofnięty o ok. 50 cm względem budynku. Jak podkreśla się w doktrynie dobra wiara posiadacza musi dotyczyć władztwa nad gruntem, na którym wznosi się budynek lub inne urządzenie, a nie uprawnienia do wznoszenia budynku lub innego urządzenia. Tym samym niczym nie poparte i nieuzasadnione przekonanie, iż powodowie mają prawo do prowadzenia prac budowlanych w przestrzeni powietrznej nad nieruchomością sąsiada nie może stanowić przesłanki, iż pozostawali oni w dobrej wierze. Pogląd taki zaprezentował także Sąd Apelacyjny w Katowicach w wyroku z dnia 28 maja 2014r., podnosząc, iż „przesłanką realizacji roszczenia o wykup jest dobra wiara samoistnego posiadacza odnosząca się do posiadania, a nie do prawa budowy. Dla przyjęcia samoistnego posiadania w dobrej wierze niezbędne jest wykazanie, że samoistny posiadacz rzeczy nie tylko pozostaje w przekonaniu, że niczyjego prawa nie narusza, ale że ma on przeświadczenie, iż jest właścicielem rzeczy i że to jego przeświadczenie znajduje w danych okolicznościach obiektywne uzasadnienie." W rzeczonym stanie rzeczy nie występują żadne okoliczności usprawiedliwiające przekonanie powodów, iż to im przysługuje władztwo nad gruntem należącym do pozwanych. Uznać zatem należało, że powodowie w złej wierze dopuścili się przekroczenia granic działki elementami dachu i orynnowania, działając w sposób lekceważący i niedbały, posiadając świadomość pokrzywdzenia właścicieli działki sąsiedniej. Należy pamiętać, iż prawo własności jest przedmiotem szczególnej ochrony, z tego też względu wszelkie instrumenty prawne umożliwiające przymuszenie właścicieli do przeniesienia przysługującego im prawa własności nieruchomości na rzecz innej osoby winny być oparte na solidnych podstawach i nie zaskakiwać tych, którym przysługuje prawo własności gruntu, a nadto nie mogą być instrumentem legalizującym bezprawne działanie. Ich wykorzystywanie powinno cechować się niezwykłą ostrożnością i co się z tym łączy, powinno być również wnikliwie kontrolowane. Nie do zaakceptowania jest sytuacja, w której powodowie dopuszczając się celowego pokrzywdzenia pozwanych w postaci umyślnego przekroczenia granicy działki podczas rozbudowy budynku, dążyli do pozbawienia pozwanych prawa własności części nieruchomości przy wykorzystywaniu obowiązujących przepisów prawa - w tym przypadku art. 231 § 1 kc. Pozwani wywodzili, że ich wolą jest usystematyzowanie stosunków ze stroną powodową i z tego powodu wszczęli postępowanie w tutejszym Sądzie mające na celu ustanowienie stosownych służebności na rzecz powodów, co w ocenie Sądu zasługuje na aprobatę.

Sąd jako wiarygodne ocenił zeznania świadka Z. L. i H. J.. Są spójne, logiczne, znajdują potwierdzenie w dokumentach znajdujących się w aktach sprawy i w dokumentach z dołączonych spraw. Również zeznania powoda i pozwanej są obiektywne, przy czym w części dotyczącej powoda odnośnie oceny dobrej wiary i zgodności z projektem – subiektywne.

Przepis art. 231 § 1 k.c. może być zastosowany wówczas, jeżeli budowla została wzniesiona przez posiadacza samoistnego w złej wierze, ale tylko wówczas jeżeli za traktowaniem go na równi z posiadaczem w dobrej wierze przemawiają, ze względu na szczególne okoliczności sprawy, zasady współżycia społecznego. Takich okoliczności nie wykazywała strona powodowa, Sąd z urzędu również nie znalazł podstaw do ich ustalenia. Nadto nie można nie zaznaczyć, że w dobrej wierze jest posiadacz w sposób bezpodstawny przekonany, że przysługuje mu posiadane prawo, jeżeli błąd ten usprawiedliwiają towarzyszące okoliczności. Dobrą wiarę wyłącza natomiast niedbalstwo posiadacza. Dla oceny dobrej wiary i powstania uprawnienia do żądania przeniesienia własności zabudowanej działki na podstawie art. 231 § 1 k.c. właściwa jest chwila budowy a nie nabycia posiadania. W konsekwencji późniejsza zmiana świadomości posiadacza i utrata dobrej wiary nie ma wpływu na realizację tego roszczenia. Niewątpliwie niedbalstwo powodów i ich poprzedników prawnych wyłączyło na kanwie niniejszej sprawy dobrą wiarę. Mając powyższe na uwadze orzeczono jako w sentencji wyroku.

O kosztach procesu orzeczono w oparciu o ogólną zasadę odpowiedzialności za wynik postępowania wyrażoną w art. 98 kpc.