Sygn. akt IV P-Pm 520/15

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 25 maja 2016 r.

Sąd Rejonowy w Siedlcach IV Wydział Pracy i Ubezpieczeń Społecznych

w składzie:

Przewodniczący:

SSR Robert Nowotniak

Protokolant:

sekr. sąd. Hubert Dziudzik

po rozpoznaniu w dniu 13 maja 2016 r. na rozprawie

sprawy z powództwa (...) S.A. w W.

przeciwko A. W.

o zapłatę

I.  oddala powództwo;

II.  zasądza od powódki (...) S.A. w W. na rzecz pozwanego A. W. kwotę 3.617,00 (trzy tysiące sześćset siedemnaście) złotych tytułem zwrotu kosztów zastępstwa procesowego.

Sygn. akt IV P-Pm 520/15

UZASADNIENIE

W pozwie wniesionym w dniu 5 października 2015 r. przeciwko pozwanemu A. W. powódka (...) S.A. w W. domagała się zasądzenia na jej rzecz kwoty 75.000 zł z ustawowymi odsetkami od dnia wytoczenia powództwa do dnia zapłaty oraz zasądzenia kosztów postępowania, w tym kosztów zastępstwa procesowego według norm przepisanych.

W uzasadnieniu pozwu powodowa spółka wskazała, że pozwany od 1 października 2009 r. do 31 marca 2015 r. pełnił u niej funkcję Dyrektora Oddziału w W.(...). W tym czasie na podstawie udzielonego mu pełnomocnictwa z dnia 28 grudnia 2012 r. zawarł w dniu 25 czerwca 2013 r. w imieniu powoda z (...) sp. z o. o. w K. umowę nr (...) (tzw. umowa (...)) na pełnienie usług podmiotu odpowiedzialnego za bilansowanie handlowe. Doprowadził w ten sposób do powstania po stronie (...) szkody w wysokości co najmniej 75.000 zł wynikającej z konieczności poniesienia przez powoda kosztów obsługi prawnej niezbędnej dla wyegzekwowania od (...) należności powstałych na podstawie umowy (...) zawartej przez pozwanego. Powód wyjaśnił, że bilansowanie handlowe polega na zgłaszaniu przez (...) operatorowi systemu przesyłowego elektroenergetycznego do realizacji umów sprzedaży energii elektrycznej zawartych przez użytkowników systemu, czyli kontrahentów powoda takich jak (...) i prowadzenie z nimi rozliczeń różnicy rzeczywistej ilości dostarczanej albo pobranej energii elektrycznej i wielkości określonych w tych umowach dla każdego okresu rozliczeniowego. Bilansowanie handlowe polega więc na rozliczeniu różnicy ilości energii elektrycznej, jaka została pobrana przez odbiorcę końcowego w stosunku do ilości energii elektrycznej uprzednio zgłoszonej w umowie sprzedaży. Umowy bilansowania handlowego są zawierane przez powoda w związku z umowami sprzedaży energii elektrycznej podpisywanymi z kontrahentami takimi jak (...), którzy prowadzą dalszą sprzedaż zakupionej od powoda energii elektrycznej do odbiorców końcowych. Powód świadczy więc usługę bilansowania handlowego jedynie względem energii sprzedawanej przez siebie danemu kontrahentowi z przeznaczeniem dalszej odsprzedaży odbiorcom końcowym. Umowa, którą pozwany zawarł w imieniu powoda generowała dla (...) zobowiązanie do świadczenia usługi bilansowania handlowego bez związku z określoną umową sprzedaży energii elektrycznej pomiędzy (...) i powodem przeznaczonej do dalszej odsprzedaży określonym odbiorcom końcowym. Wskutek tego umowa (...), którą pozwany podpisał w imieniu powoda umożliwiała (...) korzystanie z jednostki grafikowej (...) dla celów spekulacji i prowadzenia obrotu energią elektryczną m. in. na (...) S.A. ( (...)) w sposób niekontrolowany w jakimkolwiek zakresie przez powoda, co jego zdaniem narażało (...) na obowiązek ponoszenia niedających się przewidzieć i potencjalnie nieograniczonych kosztów zakupu energii elektrycznej celem wyrównania bilansu pomiędzy energią sprzedaną przez (...) na (...) oraz odbiorcom końcowym a anergią nabytą przez (...). Powód wskazał, że (...) mogła prowadzić na (...) nieograniczoną sprzedaż energii elektrycznej swoim kontrahentom w tzw. produktach blokowych, którymi obraca się przed kluczową fazą sesji giełdowej, a obrót ten ma w dużej mierze charakter spekulacyjny. Jednocześnie (...) nie zgłaszała zakupu energii elektrycznej od powoda dla wyrównania różnicy pomiędzy ilością energii sprzedanej i nabytej przez (...). Umowa (...) zobowiązywała powoda do bilansowania różnicy pomiędzy energią sprzedaną przez (...) a przez nią nabytą. Powód nie miał zaś skutecznych środków umożliwiających kontrolę wielkości realizowanego przez (...) obrotu, jego ograniczenia, bądź wstrzymania świadczenia usługi bilansowania handlowego. Zdaniem powoda gdyby pozwany zadbał o to, aby umowa (...) zawarta z (...) wiązała się z bilansowaniem energii sprzedawanej przez (...) jedynie klientom końcowym, zobowiązania z tytułu konieczności bilansowania energii byłyby niewspółmiernie niższe. (...) prowadząc w ten sposób obrót energią elektryczną doprowadziła do powstania po stronie powoda nieuregulowanych wierzytelności z tytułu zakupu energii w ramach świadczonej usługi bilansowania handlowego. Faktury wystawione przez powoda nie zostały uregulowane przez (...). Pierwsza taka sytuacja miała miejsce w październiku 2014 r. Od początku 2015 r. spółka ta zaczęła natomiast nieregularnie płacić za energię elektryczną nabywaną przez powoda, a od połowy 2015 r. całkowicie przestała regulować należności wynikające z jej relacji handlowych z powodem. Powód próbował wyegzekwować te należności, kierując do (...) wezwania do zapłaty. Skłoniło to powoda do przeanalizowania sytuacji gospodarczej (...), co jeszcze przed zwarciem umowy (...) powinien zrobić pozwany w ramach swoich obowiązków. Okazało się, że (...) nie jest podmiotem wiarygodnym finansowo, gdyż jej kapitał zakładowy to 80.000 zł, nie ma żadnego majątku trwałego, jej siedziba to biuro wirtualne, a wartość aktywów wskazywanych w zobowiązaniach finansowych stanowi odsetek wartości niezapłaconych faktur wystawionych uprzednio przez (...). (...) okazała się więc podmiotem niepewnym, niedającym żadnego zabezpieczenia na wypadek nieuregulowania płatności na rzecz (...) i nieposiadającym majątku, który umożliwiłby powodowi skuteczną egzekucję przysługujących mu wierzytelności. Zdaniem powoda to pozwany ponosi odpowiedzialność za zawarcie umowy (...) z (...), której treść okazała się niedostosowana do zawartej przez powoda z (...) umowy sprzedaży energii elektrycznej.

Powód wskazał, że początkowo samodzielnie, w ramach negocjacji próbował odzyskać od (...) nieuregulowane należności. Nie przyniosło to pozytywnego efektu, podobnie jak próba renegocjacji zwartej umowy o świadczenie usług bilansowania handlowego, co mogłoby ukrócić dalsze niekontrolowane zwiększanie zobowiązań (...). Dalsze rozmowy z (...) okazały się niemożliwe ze względy na postawę władz tej spółki, które nie były zainteresowane rozmowami. Konieczne stało się więc zlecenie kancelarii (...) sp. k. doprowadzenie do zaspokojenia wierzytelności powoda wobec (...) powstałych wskutek naruszenia, zdaniem powoda, przez pozwanego podstawowych obowiązków pracowniczych. Wskazana kancelaria podjęła określone działania prawne przeciwko (...), złożyła w imieniu powoda wnioski o zabezpieczenie roszczeń o zapłatę nieuiszczonych należności, a następnie wytoczyła powództwo przed Sądem Okręgowym w Krakowie. Tego rodzaju kroki skłoniły zarząd (...) do podjęcia rozmów z (...) reprezentowaną przez prawników wynajętej kancelarii. W ich następstwie w dniu 29 czerwca 2015 r. zawarto porozumienie w sprawie spłaty wierzytelności z umowy z dnia 25 czerwca 2013 r. nr 2/ (...)/ (...)/ (...) oraz pozostałych umów zawartych między stronami i ustalono harmonogram jego realizacji. Na łączną kwotę zobowiązań (...) wobec powoda w kwocie 22.813.634,68 zł, kwotę 18.902.787,47 zł stanowiły zobowiązania wyłącznie z umowy (...), którą w imieniu powoda zawarł pozwany. W porozumieniu przewidziano w szczególności dobrowolną spłatę części należności i rozłożenie na raty pozostałej części. Zabezpieczeniem należytego wykonania porozumienia było poddanie się przez (...) egzekucji w trybie art. 777 § 1 pkt 5 kpc w akcie notarialnym. Podjęte przez pełnomocników powoda działania doprowadziły do szybkiego zaspokojenia zaległości finansowych (...) wobec (...) w pełnej wysokości.

Zdaniem powoda było to możliwe dzięki skorzystaniu przez niego z profesjonalnej obsługi prawnej, ale i wiązało się z poniesieniem z tego tytułu kosztów za doradztwo prawne na rzecz (...) sp. k. w wysokości 180.247,28 zł, która to kwota, zdaniem powoda, stanowi szkodę poniesioną przez (...) w związku z działaniem pozwanego. Powód wskazał, że w niniejszym postępowaniu dochodzi zwrotu tylko części tej szkody w wysokości 75.000 zł. Jako podstawę prawną swojego roszczenia wskazał art. 114, 115 i 122 kp podnosząc, że pozwany dopuścił się szeregu działań i zaniechań stanowiących niewykonanie i nienależyte wykonanie obowiązków pracowniczych. Jego zdaniem były one zawinione i doprowadziły do powstania szkody w majątku pracodawcy. Postępowanie pozwanego cechowała zaś umyślność, przez co odpowiada on za szkodę w pełnej wysokości.

Zdaniem powoda pozwany zawierając umowę (...) wykroczył poza zakres udzielonego mu pełnomocnictwa. Nie obejmowało ono bowiem upoważnienia do zawierania umów niedotyczących działalności (...), a taką zgodnie z wewnętrznymi regulacjami powoda była umowa prowadząca do nabywania energii elektrycznej celem pokrycia różnicy bilansowej niezwiązanej ze sprzedażą przez spółkę energii elektrycznej do klientów końcowych. Według powoda zawieranie umów niewynikających z działalności Oddziału Obrót Energią Elektryczną było poza kompetencjami pozwanego jako Dyrektora Oddziału. Umowa (...) podpisana przez pozwanego w imieniu powoda zobowiązywała go do zakupu energii elektrycznej na potrzeby pokrycia różnicy bilansowej niezwiązanej ze sprzedażą energii elektrycznej przez powoda do klientów końcowych, lecz do spekulacji przez (...) na rynkach hurtowych. Do zawarcia tego rodzaju umowy wymagana jest zgoda zarządu spółki wyrażona w uchwale, o którą pozwany nigdy nie występował. Ponadto zawarcia umowy (...) pozwany nie poprzedził badaniem kondycji finansowej i wiarygodności (...), co powinien wykonać z racji zajmowanego stanowiska i świetle spoczywających na nim obowiązków. Wskutek tego doprowadził do zawarcia umowy z (...), która wykorzystała powodową spółkę do kredytowania swojej działalności. Powód podniósł, że pozwany nie zareagował na pierwsze zatory płatnicze z października 2014 r. Nie doprowadził do odstąpienia od zawartej umowy (...) i od pozostałych umów z (...) ani nie próbował ich renegocjować. Według powoda powinno być dla pozwanego oczywiste, że (...) jest podmiotem niepewnym finansowo i będzie ona wykorzystywać (...) do kredytowania swojej działalności. Powyższe zaniechania, zdaniem powoda, stanowiły naruszenie przez pozwanego jego podstawowych obowiązków pracowniczych i doprowadziły do powstania po stronie powoda wierzytelności wobec (...) na kwotę ponad 28 mln zł i wywołało konieczność skorzystania z pomocy profesjonalnego pełnomocnika w celu dochodzenia należnych mu od (...) roszczeń. Według powoda działania i zaniechania A. W. cechowała wina umyślna, a pomiędzy nimi a szkodą wyrządzoną powodowi istnieje związek przyczynowy. Pozwany był pracownikiem doświadczonym w pracy na stanowisku kierowniczym, świadomym swoich obowiązków i tego jakie konsekwencje może mieć podpisanie z (...) umowy (...) tej treści. Działał z naruszeniem obowiązku należytej staranności oraz z naruszeniem wewnętrznych regulacji. Nie zweryfikował kondycji finansowej (...). Na etapie realizacji umowy (...) nie zareagował odpowiednio wcześnie, nie próbował zminimalizować szkód po stronie powoda. Dla dochodzenia od (...) roszczeń o zapłatę za energię nabytą przez (...) powód był zmuszony sięgnąć po profesjonalną pomoc kancelarii (...) sp. k. w W., która w ramach tego zlecenia musiała wykonać szereg czynności, na które jej prawnicy poświęcili blisko 326 godzin. Powód pokrył koszty tej pracy w kwocie 180.247,28 zł.

Nakazem zapłaty wydanym w dniu 13 października 2015 r. w postępowaniu upominawczym Sąd Rejonowy w Siedlcach uwzględnił roszczenie powoda (k. 101).

Od powyższego nakazu w ustawowym terminie sprzeciw wniósł pozwany wnosząc o oddalenie powództwa i zasądzenie od powoda na jego rzecz kosztów procesu, w tym kosztów zastępstwa procesowego według norm przepisanych, w tym w wysokości opłaty skarbowej od pełnomocnictwa w kwocie 17 zł.

W uzasadnieniu sprzeciwu pozwany podniósł, że przedstawione przez powoda z pozwem wezwania do zapłaty kierowane wobec (...) sp. z o. o. w K. przynajmniej w części nie dotyczą zawartej przez powoda z (...) umowy (...), ale umowy (...) na zakup energii elektrycznej. Umowa zakupu energii przez (...), w tym umowa (...) pozwalała na zabezpieczenie podstawowego wolumenu na potrzeby sprzedaży energii elektrycznej przez (...) jej odbiorcom. Różnica pomiędzy wolumenem wynikającym z zawartych umów zakupu przez (...) a wielkością poboru przez (...) miała być rozliczana w ramach umowy (...). Polegało to na wnoszeniu przez (...) comiesięcznej opłaty stałej oraz opłaty zmiennej wynikającej z wolumenu poboru energii elektrycznej podlegającego bilansowaniu oraz cen z (...), powiększonych o określoną w umowie marżę (...). Według pozwanego w każdym przypadku dawało to efekt ekonomiczny w postaci dodatniej marży (...) oraz dodatkowe korzyści ekonomiczne. Umowa (...) zawarta w dniu 25 czerwca 2013 r. pomiędzy (...) S.A. a (...) sp. z o. o. z chwilą jej podpisywania nie generowała żadnych kosztów i zobowiązań finansowych. Celem umowy (...) było umożliwienie bilansowania handlowego przez (...) odbiorców końcowych (...), a nie działań spekulacyjnych na (...). Zdaniem pozwanego jeśli umowa (...) zaczęła generować koszty, to musiał być to efekt następstwa zawarcia przez pion sprzedaży (...) S.A. umowy sprzedaży energii elektrycznej, tj wstrzymanie przez pion sprzedaży przyjmowania porozumień do umowy sprzedaży na 2015 r., w ramach których było również bilansowanie handlowe odbiorców. W takim przypadku, z uwagi na to, że umowa sprzedaży była aktywna, cały wolumen sprzedaży dla klientów końcowych (...) przeszedł prawdopodobnie do umowy (...). Dlatego umowa (...) nie generowała do stycznia 2015 r. kosztów, a następnie mogła generować koszty, w tym przychody, w wyniku działań innych osób niż pozwany oraz niezależnych od niego okoliczności. Umowa sprzedaży zawarta przez pion sprzedaży w z (...) sp. z o. o. we wrześniu 2013 r. zmieniła całkiem sytuację umowy (...) z (...). W ramach tej umowy powód sprzedawał energię elektryczną (...) wraz z bilansowaniem handlowym odbiorców. Ceny sprzedaży energii elektrycznej do (...) w ramach umowy sprzedaży, na podstawie porozumień transakcyjnych, zawierały również koszty bilansowania handlowego odbiorców (...). W tej sytuacji umowa (...) była zawarta, ale nie aktywna, gdyż cała sprzedaż dla odbiorców (...) wynikała z tej umowy. Zdaniem pozwanego nie mają więc podstaw zarzuty powoda, że zawarł niekorzystną dla pracodawcy umowę.

Bezzasadne są również, zdaniem pozwanego, twierdzenia powoda, że pozwany zawarł umowę z przekroczeniem granic umocowania. Z jego treści wynika bowiem, że pełnomocnictwo uprawniało pozwanego do zawierania i rozwiązywania jako wykonawca umów umożliwiających pełnienie przez spółkę funkcji podmiotu odpowiedzialnego za bilansowanie handlowe. Pozwany podkreślił, że umowy zwarte z (...) były uzgodnione z działem prawnym powoda. (...) dysponowała zaś koncesją na obrót energią elektryczną i żeby ją uzyskać musiała spełnić wiele warunków, w tym finansowych. Według powoda nie było ryzyka poniesienia strat na umowie (...) w momencie jej podpisywania, generowała zaś ona dla powoda przychód i z taką myślą była podpisywana, a powód nie wyjaśnił na czym miałaby polegać niekorzystność umowy (...). Pozwany zarzucił, że powód nie wskazał jasno co miałoby być źródłem wyrządzonej przez niego szkody i nie wiadomo na czym miałby polegać jego zamiar umyślny przy wyrządzaniu tej szkody. Zdaniem pozwanego powód dąży do przerzucenia na niego ryzyka prowadzenia działalności gospodarczej i efektów decyzji podjętej przez inne osoby. Jeśli powód, w ocenie pozwanego, nie ma zaufania do pracowników własnego działu prawnego prowadzącego zwykle czynności windykacyjne i uważa, że przekracza to ich umiejętności i kompetencje, to nie może skutkami swoich decyzji w tym zakresie obciążać pozwanego.

W toku postępowania powód popierał powództwo, pozwany wnosił o jego oddalenie w całości.

Sąd ustalił, co następuje:

A. W. od 1 października 2009 r. do 31 marca 2015 r. będąc pracownikiem (...) S.A. w W. pełnił funkcję Dyrektora Oddziału Obrót Energią Elektryczną (akta osobowe).

Do obowiązków pozwanego należało w szczególności prowadzenie działalności Oddziału z uwzględnieniem rachunku ekonomicznego oraz zasad racjonalnego gospodarowania mieniem pracodawcy, zawieranie umów wynikających z działalności Oddziału, nadzór nad wynikiem finansowym Oddziału, dokonywanie ocen i analiz ekonomiczno-finansowych, nadzór nad przepływem środków pieniężnych Oddziału, nadzór nad obsługą rachunkowo-księgową Oddziału (karta charakterystyki stanowiska pracy k. 23-24, regulamin organizacyjny k. 83-89v).

A. W. dysponował pełnomocnictwem z dnia 28 grudnia 2012 r. nr (...) udzielonym mu jako Dyrektorowi Oddziału (...) przez Zarząd (...) S.A. w szczególności do składania oświadczeń woli i podpisywania w imieniu (...) S.A. umów umożliwiających pełnienie przez spółkę funkcji podmiotu odpowiedzialnego za bilansowanie handlowe (pełnomocnictwo k. 35-36).

Pozwany w dniu 25 czerwca 2013 r. w imieniu (...) S.A. Oddział w W.(...)podpisał z (...) sp. z o. o. w K. umowę nr (...) na pełnienie usług podmiotu odpowiedzialnego za bilansowanie handlowe (tzw. umowę (...)), które polega na zgłaszaniu przez (...) operatorowi systemu przesyłowego elektroenergetycznego do realizacji umów sprzedaży energii elektrycznej zawartych przez użytkowników systemu – kontrahentów i prowadzenie z nimi rozliczeń różnicy rzeczywistej ilości dostarczanej albo pobranej energii elektrycznej i wielkości określonych w tych umowach dla każdego okresu rozliczeniowego (umowa z aneksami k. 25-34v).

Oprócz powyższej (...) S.A. w W. łączyła z (...) sp. z o. o. w K. Umowa Ramowa dla Umów Sprzedaży (...) Elektrycznej (tzw. umowa (...)) z dnia 21 września 2007 r. oraz Umowa Ramowa Sprzedaży (...) Elektrycznej nr ES/98/t/2013 z dnia 30 września 2013 r. (umowa (...) z załącznikami k. 161-195v, umowa sprzedaży z aneksem i załącznikami k. 196-232).

We wrześniu 2014 r. pojawiły się zatory płatnicze w opłacaniu przez (...) sp. z o. o. w K. na rzecz powoda należności z tytułu zawartej umowy (...). Od początku 2015 r. (...) należności z tytułu powyższej umowy zaczęła płacić nieregularnie, a od czerwca 2015 r. w ogóle zaprzestała regulować swoje należności z tytułu łączących ją z (...) S.A. umów. Nieuregulowane wymagalne zobowiązania (...) sp. z o. o. względem powoda sięgnęły kwoty 22.813,68 zł (zeznania pozwanego k. 286v-287 w zw. z k. 126-128, zeznania świadków P. M. k. 147v-149, S. K. k. 149-150, M. F. k. 150-151).

Jako że wezwania do zapłaty i próby polubownego rozwiązania tej sytuacji podejmowane przez prawników zatrudnionych w spółce nie przyniosły rezultatu ze względu na postawę przedstawicieli (...) sp. z o. o. w K., którzy nie byli zainteresowani prowadzeniem rozmów z (...) S.A., powodowa spółka zawiązała współpracę z kancelarią (...) sp. k. w W., której zleciła doprowadzenie do zaspokojenia wierzytelności powoda wobec (...) sp. z o. o. w K. (wezwania do zapłaty k. 37-43, oświadczenie zarządu k. 67, notatka ze spotkania k. 67v-68v, zlecenie k. 99).

W dniu 9 marca 2015 r. (...) S.A. wypowiedziała (...) sp. z o. umowę ramową sprzedaży energii elektrycznej z dnia 30 września 2013 r., w dniu 22 kwietnia 2015 r. wypowiedziała jej umowę (...) z dnia 25 czerwca 2013 r., a w dniu 13 października 2015 r. wypowiedziała (...) umowę ramową (...) (wypowiedzenia k. 233-235).

W wyniku podjętych przez prawników kancelarii (...) sp. k. w W. działań prawnych złożono wnioski o zabezpieczenie roszczeń wobec (...) o zapłatę nieuiszczonych należności, a następnie w imieniu powoda wytoczyli oni powództwo przeciwko (...) przed Sądem Okręgowym w Krakowie. Podjęte działania, w tym uzyskanie zabezpieczenia dochodzonych roszczeń wskutek wydania przez Sąd Okręgowy w Krakowie w dniu 3 czerwca 2015 r. postanowienia o zajęciu wszystkich operacyjnych rachunków bankowych (...) sp z o. o., a także wierzytelności od części kontrahentów tej spółki, a następnie wykonanie tego postanowienia skłoniły jej władze do powrotu do rozmów ugodowych. Ich efektem było wypracowanie porozumienia z dnia 29 czerwca 2015 r. w sprawie spłaty wierzytelności z umowy z 25 czerwca 2013 r. nr 2/ (...)/ (...)/ (...) na Pełnienie Usług (...) za Bilansowanie Handlowe z Umowy (...) oraz z umowy ramowej sprzedaży energii elektrycznej nr (...) z dnia 30 września 2013 r., a na następnie uregulowanie przez (...) sp. z o. o. zaległości finansowych (porozumienie k. 72-75, akt notarialny k. 76-78, postanowienia komornicze k. 79-81v).

Za wykonane na rzecz (...) S.A. czynności zmierzające do doprowadzenia do zaspokojenia wierzytelności powoda wobec (...) sp. z o. o. w K. powodowa spółka zapłaciła kancelarii (...) sp. k. w W. kwotę 180.247,28 zł (wyciąg z faktury k. 82, potwierdzenie przelewu k. 95).

Sąd zważył, co następuje:

(...) S.A. w W. nie miało uzasadnionych podstaw i podlegało oddaleniu w całości.

Zgodnie z art. 114 kp i art. 115 kp pracownik, który wskutek niewykonania lub nienależytego wykonania obowiązków pracowniczych ze swej winy wyrządził pracodawcy szkodę, ponosi odpowiedzialność materialną w granicach rzeczywistej straty poniesionej przez pracodawcę i tylko za normalne następstwa działania lub zaniechania, z którego wynikła szkoda. Przesłanką odpowiedzialności materialnej jest nadto bezprawność działania lub zaniechania pracownika, którą należy rozumieć jako naruszenie obiektywnych reguł staranności wymaganej przy wykonywaniu obowiązków pracowniczych. Jednym z takich obowiązków pracownika, zgodnie z art. 100 § 2 pkt 4 kp, jest bowiem dbałość o dobro zakładu pracy oraz ochrona jego mienia.

Z art. 119 kp i art. 122 kp wynika zasada, że jeżeli pracownik wyrządził winę umyślnie, jest obowiązany do jej naprawienia w pełnej wysokości, natomiast w razie wyrządzenia szkody z winy nieumyślnej wysokość odszkodowania jest limitowana kwotą trzymiesięcznego wynagrodzenia przysługującego pracownikowi w dniu wyrządzenia szkody.

Pracownik będzie więc podlegał odpowiedzialności materialnej, jeżeli zaistnieją następujące przesłanki:

1) powstanie szkoda w majątku pracodawcy,

2) dojdzie do niewykonania lub nienależytego wykonania obowiązków pracowniczych,

3) pracownik ponosi winę,

4) zachodzi związek przyczynowy między zawinionym niewykonaniem lub nienależytym wykonaniem obowiązków pracownika a szkodą, jaką ponosi pracodawca.

Brak jednej ze wskazanych wyżej przesłanek automatycznie wyłącza odpowiedzialność pracownika. Oznacza to, że dla powstania odpowiedzialności pracownika za szkodę wyrządzoną pracodawcy konieczne jest łączne wystąpienie wszystkich przesłanek, przy czym ciężar dowodu spoczywa na pracodawcy. Pracownik nie ma obowiązku wykazywać, że nie ponosi winy w spowodowaniu szkody. Stanowi o tym wyraźnie art. 116 kp.

Jak stwierdził Sąd Najwyższy w wyroku z dnia 11 maja 1977 r. (sygn. akt IV PR 109/77, LEX nr 14384), według art. 114 i 115 kp pracownik ponosi odpowiedzialność za szkodę poniesioną przez zakład pracy tylko w razie zawinionego niewykonania obowiązków pracowniczych, pozostającego w związku przyczynowym ze szkodą. Z samego faktu powstania szkody, gdy nie wchodzi w grę szczególna odpowiedzialność za mienie powierzone, nie można domniemywać winy pracownika, jak również niedopełnienia przez niego swoich obowiązków. Nie można zatem z góry zakładać, że pracownik ponosi odpowiedzialność za szkodę. Pracodawca musi wykazać wszelkie przesłanki odpowiedzialności, zwłaszcza winę.

Wina pracownika może przybrać przy tym postać winy umyślnej, to znaczy celowego zachowania zmierzającego do wyrządzenia szkody albo winy nieumyślnej, w postaci rażącego niedbalstwa lub niedołożenia należytej staranności, względnie lekkomyślności.

W sytuacji, gdy pracownik dołożył wymaganej staranności wywiązując się z powierzonych obowiązków, a mimo to naraził pracodawcę na szkodę, wówczas nie będzie ponosił odpowiedzialności, gdyż tego typu zdarzenia mieszczą się w granicach ryzyka gospodarczego pracodawcy.

Pamiętać trzeba, iż umowa o pracę jest umową starannego działania. Brak pożądanego rezultatu tego działania nie może być podstawą postawienia pracownikowi zarzutu. Z definicji stosunku pracy (art. 22 § 1 kp) wynika, że przez nawiązanie stosunku pracy pracownik zobowiązuje się do wykonania pracy określonego rodzaju na rzecz pracodawcy i pod jego kierownictwem oraz w miejscu i czasie wskazanym przez pracodawcę. Art. 100 § 1 kp stanowi zaś, iż pracownik jest obowiązany wykonywać pracę sumiennie i starannie oraz stosować się do poleceń przełożonych, które dotyczą pracy, jeśli nie są one sprzeczne z przepisami prawa pracy lub umową o pracę.

Sumienne świadczenie pracy oznacza osobiste nastawienie pracownika do wykonywanej pracy, natomiast staranne świadczenie pracy oznacza dostosowanie się pracownika do standardów wykonywania określonej pracy. Trzeba jednak zaznaczyć, że pracodawca zatrudniający pracownika ponosi z tego tytułu ryzyko osobowe, co oznacza, że zatrudniając pracownika nieposiadającego odpowiednich kwalifikacji zawodowych pracodawca przyczynia się do powstania ewentualnych szkód i zaniedbań przy złym wykonaniu pracy. W obecnym stanie prawnym pracodawca na podstawie obowiązku starannego działania nie może domagać się od pracownika osiągnięcia określonych rezultatów, tylko dołożenia należytej staranności przy wykonywaniu powierzonych obowiązków pracowniczych, gdyż umowa o pracę jest umową starannego działania a nie umową rezultatu (A. M. Świątkowski, Kodeks pracy. Komentarz, wyd. C.H. Beck, wyd. 3, 2010 r.). Inne kryteria staranności należy przy tym przyjąć wobec pracowników dopiero przyjętych do pracy, niewykwalifikowanych, a inne wobec długotrwale zatrudnionych, posiadających kierunkowe wykształcenie czy też zajmujących stanowiska kierownicze. Do realizacji przez pracownika obowiązku staranności konieczne jest przy tym prawidłowe zorganizowanie procesu pracy. To z kolei oznacza określone obowiązki po stronie jego pracodawcy, w szczególności zapewnienie przez pracodawcę odpowiednich narzędzi, pomocy do świadczenia pracy, czy też zapewnienie odpowiedniego nadzoru i kontroli. Niedopełnienie przez pracodawcę tych obowiązków, w razie wykonania przez pracowników pracy wadliwie, oznaczać będzie przyczynienie się pracodawcy do powstania szkody lub zwiększenia jej rozmiarów. Pracodawcę obciążają konsekwencje ekonomiczne niezawinionych błędów popełnianych przez pracownika w procesie pracy, tak jeśli chodzi o jego działania, jak i zaniechania. Pracodawca obciążony jest bowiem skutkami niewłaściwego doboru pracownika i zmuszony jest ponosić straty wynikłe wskutek ich niezaradności i braku należytego przygotowania do pracy. Pracodawca ma przy tym swobodę doboru pracowników, jak również posiada możliwości zweryfikowania wiedzy, umiejętności i przydatności pracownika do pracy, np. w drodze umowy o pracę na okres próbny.

W okolicznościach rozpoznawanej sprawy, według Sądu, nie ma podstaw do przyjęcia, iż pozwany A. W. w sposób zawiniony naruszył swoje obowiązki pracownicze na stanowisku (...) S.A. w W. i tak doprowadził do wyrządzenia szkody swojemu pracodawcy.

Pozwanemu zarzucono, że w dniu 25 czerwca 2013 r. podpisał w imieniu powoda z (...) sp. z o. o. w K. umowę nr (...) na pełnienie usług podmiotu odpowiedzialnego za bilansowanie handlowe (tzw. umowę (...)), co w dalszej perspektywie, w sytuacji zaprzestania regulowania przez tego kontrahenta swoich zobowiązań względem powoda z tytułu tej umowy, skutkowało powstaniem szkody po stronie (...) S.A., jako że spółka była zmuszona do zlecenia wyegzekwowania tych należności zewnętrznej kancelarii prawnej, ponosząc koszty z tym związane, których naprawienia w części domaga się od pozwanego. Zdaniem powoda A. W. w powyższy sposób przekroczył swoje umocowanie do składania w imieniu (...) S.A. oświadczeń woli i naruszył szereg regulacji wewnętrznych pracodawcy.

Zgodnie z art. 3 pkt 40 ustawy z dnia 10 kwietnia 1997 r. Prawo energetyczne (j. t. Dz. U. z 2012 r., poz. 1059 ze zm.) bilansowanie handlowe to zgłaszanie operatorowi systemu przesyłowego elektroenergetycznego przez podmiot odpowiedzialny za bilansowanie handlowe do realizacji umów sprzedaży energii elektrycznej zawartych przez użytkowników systemu i prowadzenie z nimi rozliczeń różnicy rzeczywistej ilości dostarczonej albo pobranej energii elektrycznej i wielkości określonych w tych umowach dla każdego okresu rozliczeniowego. Podmiotem odpowiedzialnym za bilansowanie handlowe jest natomiast osoba fizyczna lub prawna uczestnicząca w centralnym mechanizmie bilansowania handlowego na podstawie umowy z operatorem systemu przesyłowego, zajmującą się bilansowaniem handlowym użytkowników systemu (pkt 42). Centralny mechanizm bilansowania handlowego oznacza zaś prowadzony przez operatora systemu przesyłowego, w ramach bilansowania systemu, mechanizm rozliczeń podmiotów odpowiedzialnych za bilansowanie handlowe, z tytułu niezbilansowania energii elektrycznej dostarczonej oraz pobranej przez użytkowników systemu, dla których te podmioty prowadzą bilansowanie handlowe (pkt 41).

Jeśli chodzi o zarzut przekroczenia przez pozwanego umocowania przy zawieraniu z (...) sp. z o. o. umowy na pełnienie usług podmiotu odpowiedzialnego za bilansowanie handlowe to zdaniem Sądu nie ma on uzasadnionych podstaw. Z treści ust. 1 pkt 9 pełnomocnictwa udzielonego w dniu 28 grudnia 2012 r. przez zarząd (...) S.A. A. W. wynika, iż był on umocowany do zawierania i rozwiązywania w imieniu Spółki umów umożliwiających pełnienie przez Spółkę funkcji podmiotu odpowiedzialnego za bilansowanie handlowe. Nie ma więc znaczenia, czy nabywanie energii elektrycznej celem pokrycia różnicy bilansowej musiało być związane, czy też nie ze sprzedażą przez spółkę energii elektrycznej do klientów końcowych. W innym wypadku udzielenie pozwanemu przez zarząd (...) S.A. pełnomocnictwa takiej treści byłoby niezrozumiałe.

Pełnomocnictwo udzielone pozwanemu wpisuje się przy tym w treść Regulaminu Organizacyjnego (...) S.A. Oddział w W.(...), który w § 6 ust. 1 pkt 1 stanowi, że przedmiotem działalności Oddziału jest handel energią elektryczną, w tym zakup energii elektrycznej na potrzeby pokrycia różnicy bilansowej związanej z dystrybucją energii elektrycznej.

Nieuprawniony jest również zarzut wobec pozwanego naruszenia przepisów Regulaminu Organizacyjnego, które nakładają na dyrektora Oddziału obowiązek prowadzenia działalności Oddziału z uwzględnieniem rachunku ekonomicznego i zasad racjonalnego gospodarowania mieniem Spółki, a także nadzoru nad wynikiem finansowym Oddziału oraz dokonywanie ocen i analiz ekonomiczno-finansowych oraz zarzut naruszenia Regulaminu Zarządu.

W spółce akcyjnej podstawą prawną do uchwalenia regulaminu zarządu jest art. 371 § 6 kodeksu spółek handlowych, zgodnie z którym jeżeli statut nie przyznaje radzie nadzorczej lub walnemu zgromadzeniu prawa do uchwalenia lub zatwierdzenia regulaminu zarządu, zarząd może uchwalić swój regulamin.

Regulamin zarządu jest więc aktem wewnętrznym skierowanym do członków zarządu spółki, regulującym pracę tego zarządu. Regulamin ten ma na celu ustalenie zasad procedowania zarządu, w tym podejmowania uchwał, gdyż określa przede wszystkim organizację i sposób wykonywania czynności przez zarząd i jego członków. Pozwany nie był członkiem zarządu (...) S.A., więc trudno mu zarzucać, że nie przestrzegał Regulaminu Zarządu, którego z uwagi na sens tego dokumentu nie był adresatem. Wyjaśnia to przy tym wprost § 1 Regulaminu Zarządu (...) S.A., który stanowi, że Zarząd Spółki działa, w szczególności, na podstawie rzeczonego Regulaminu. Regulamin ten nie reguluje innych materii niż ściśle wiążących się z pracą samego Zarządu Spółki.

Powód nie wykazał, aby istniały w (...) S.A. regulacje wewnętrzne, które zobowiązywałyby dyrektora Oddziału (...) do weryfikowania wiarygodności i wypłacalności kontrahentów ani że utarła się wcześniej praktyka, która by to nakazywała. Nic takiego nie wynika z załączonych przez powodową spółkę dokumentów ani zeznań świadków. Przepisy Regulaminu Organizacyjnego, na które powołuje się w tym zakresie powód mają ogólny charakter i o takim obowiązku nie stanowią.

Zgodnie z art. 32 ust. 1 pkt 4 ustawy z dnia 10 kwietnia 1997 r. Prawo energetyczne, wykonywanie działalności gospodarczej w zakresie obrotu energią elektryczną wymaga, co do zasady, uzyskania koncesji. Przedsiębiorcy występujący z wnioskami o udzielenie koncesji muszą spełniać przesłanki do jej uzyskania określone w art. 33 ust. 1 w/w ustawy. Zgodnie z tym przepisem Prezes Urzędu Regulacji Energetyki udziela koncesji wnioskodawcy, który w szczególności: ma siedzibę lub miejsce zamieszkania na terytorium państwa członkowskiego Unii Europejskiej, Konfederacji Szwajcarskiej lub państwa członkowskiego Europejskiego Porozumienia o Wolnym Handlu (EFTA) ‐ strony umowy o Europejskim Obszarze Gospodarczym, dysponuje środkami finansowymi w wielkości gwarantującej prawidłowe wykonywanie działalności bądź jest w stanie udokumentować możliwość ich pozyskania, ma możliwości techniczne gwarantujące prawidłowe wykonywanie działalności, zapewni zatrudnienie osób o właściwych kwalifikacjach zawodowych, o których mowa w art. 54 ustawy – Prawo energetyczne.

Jak wynika z zawartej między stronami umowy (...), (...) sp. z o. o. w K. posiadała koncesję na obrót energią elektryczną nr (...)/(...)/ (...) udzieloną jej przez Prezesa Urzędu Regulacji Energetyki w W. w dniu 18 kwietnia 2013 r. (...) sp. z o. o. podlegała więc już uprzednio weryfikacji dokonanej przez Prezesa Urzędu Regulacji Energetyki przy ubieganiu się przez nią o koncesję na obrót energią elektryczną i spełniła wszystkie określone w ustawie przesłanki, w tym o charakterze ekonomicznym, aby taką koncesję otrzymać. Była to istotna okoliczność, która pozwalała pozwanemu oceniać (...) sp. z o. o. jako wiarygodnego partnera handlowego. Nie miał on wówczas podstaw do tego, ażeby zakładać, że ten kontrahent nie wywiąże się ze swoich zobowiązań wynikających z zawartej z nim umowy. Wykaz podmiotów posiadających koncesję na obrót energią elektryczną jest przy tym prowadzony przez Urząd Regulacji Energetyki i jest on dostępny na jego stronie internetowej. Na dzień wydania wyroku w niniejszej sprawie (...) sp. z o. o. w K. nadal figurowała w tym wykazie jako podmiot dysponujący rzeczoną koncesją, która została jej wydana na 10 lat.

W ocenie Sądu roszczenie skierowane przez powodową spółkę przeciwko pozwanemu A. W. stanowi faktycznie próbę przerzucenia na niego ryzyka prowadzenia przez (...) S.A. działalności gospodarczej.

Należy przytoczyć, że jak zeznał świadek M. F. i mowa o tym jest również w pozwie, sposób postępowania (...) był niekonwencjonalny w relacjach biznesowych na tym poziomie, gdyż prezes zarządu tej spółki na dążenia powoda do wyjaśnienia przyczyn niewywiązywania się ze spornej umowy w zakresie płatności za usługi mówił, że „nie zapłaci, bo nie”. O wywiązywaniu się przez (...) z zawartych z nią przez powoda umów decydował więc kaprys jej prezesa zarządu. Skoro więc to taka myśl mu towarzyszyła przy zawarciu rzeczonej umowy z powodem i w okresie późniejszym, to trudno sobie wyobrazić na czym miałaby polegać weryfikacja (...) przez pozwanego. W takiej sytuacji, nawet gdyby sytuacja finansowa (...) nie budziłaby zastrzeżeń, nie byłoby możliwości zapobiegnięcia zawarciu z tym kontrahentem umowy, skoro tylko od woli prezesa zarządu (...) było czy spółka ta będzie się wywiązywać z płatności z tytułu zawartej umowy (...) z dnia 25 czerwca 2013 r.

Wielce prawdopodobne jest zatem, że to nie sytuacja finansowa (...) spowodowała zaprzestanie regulowania jej zobowiązań wobec powoda, za czym przemawia dodatkowo okoliczność, że w późniejszym okresie powodowej spółce udało się wyegzekwować od (...) znaczną część nieuiszczonych przez nią należności. Wynika z tego, że jej zaplecze finansowe nie odbiegało istotnie od możliwości finansowych innych podmiotów działających w branży. Tym bardziej trudno sobie wyobrazić jak taką sytuację miał przewiedzieć pozwany. W chwili zawarcia umowy (...) nie było podstaw do tego, żeby z góry zakładać, że na etapie płatności za usługę po stronie (...) mogą pojawić się jakieś komplikacje. Treść umowy, którą w imieniu powoda zawarł pozwany jako dyrektor Oddziału była typowa dla tego rodzaju transakcji na rynku energii, jak wskazał w swoich zeznaniach świadek M. F.. Jej projekt był wcześniej konsultowany przez dział prawny (...) i jak zeznał świadek P. M., który był drugą osobą, która obok pozwanego podpisała z (...) umowę (...), został zaopiniowany pozytywnie i nie było żadnych przesłanek do tego, aby tej umowy z tym kontrahentem nie podpisywać. Podkreślił, że zawarcie takiej umowy w imieniu powoda przez niego i pozwanego mieściło się w ramach posiadanych przez nich pełnomocnictw i nie istniała procedura, na podstawie której Oddział w osobach dyrektora i jego zastępcy musiał występować do zarządu Spółki o zgodę na zawarcie tego rodzaju umowy. Okoliczności te znalazły potwierdzenie również w zeznaniach świadka S. K..

Nie można twierdzić, że na pojawienie się braków płatności ze strony (...) pozwany w ogóle nie zareagował, gdyż doszło do wstrzymania realizacji umowy (...) z tym podmiotem jeszcze w 2014 r. Spowodowało to uregulowanie przez (...) istniejących wówczas zaległości finansowych wobec powoda. Z zeznań świadka P. M. wynika, że jedyne zatory płatnicze z 2014 r. w ramach umowy (...) mogły dotyczyć tylko ewentualnego nieuiszczenia przez (...) opłaty stałej, która w tamtym roku wynosiła 2.000 zł. Również świadek S. K., naczelnik Wydziału Transakcji (...) przyznał, że problemy z płatnościami ze strony (...), które pojawiły się w 2014 r. wiązały się z umową (...), która dotyczyła obrotu energią pomiędzy powodem a (...), a nie umowy (...) i zaległości te zostały wkrótce przez tego kontrahenta uregulowane. Świadek ten zeznał, że problemy dotyczące (...) wiążące się z umowa (...) uwidoczniły się dopiero w kwietniu 2015 r. i sprowadzało się to do nagromadzenia się należności (...) z umowy (...) i (...). Skutkowało to wkrótce wstrzymaniem przez powoda realizacji umowy (...), a następnie jej wypowiedzeniem. Potwierdził to w swoich zeznaniach świadek M. F..

Należy zauważyć, że wierzytelności, które powstały po stronie powoda wobec (...) sp. z o. o. nie wynikały w całości z zawarcia umowy (...), ale również wiązały się z zawarciem niedługo później przez powoda z tą spółka umowy (...) na sprzedaż (...) energii elektrycznej. Zobowiązania z tej umowy zostały bowiem włączone w ramy umowy (...), co skutkowało większą ilością energii elektrycznej, która była obsługiwana w ramach tej umowy i spowodowało wzrost zobowiązań (...) z umowy (...). Przy podpisywaniu umowy (...) pozwany nie brał zaś udziału.

O kosztach procesu Sąd orzekł w oparciu o art. 98 § 1 kpc, zgodnie z którym strona przegrywająca sprawę obowiązana jest zwrócić przeciwnikowi na jego żądanie koszty niezbędne do celowego dochodzenia praw i celowej obrony oraz § 12 ust. 1 pkt 2 i § 6 pkt 6 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 28 września 2002 r. w sprawie opłat za czynności adwokackie oraz ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej z urzędu (Dz. U. z 2002 r., nr 163, poz. 1348 ze zm.).

Sąd nie uwzględnił wniosku pełnomocnika pozwanego o zasądzenie na jego rzecz od powoda zwrotu kosztów dojazdu na rozprawę samochodem osobowym, gdyż nie uprawdopodobniono, że pozwany oraz jego pełnomocnik na rozprawy dotarli w ten sposób. Ponadto w przypadku pozwanego, którego miejscem zamieszkania są S., czego w toku postępowania nie podważano, nie przysługuje zwrot kosztów dojazdu na rozprawę z dowolnego miejsca w kraju, w tym przypadku z M..

Z uwagi na powyższe orzeczono jak w wyroku.