Sygn. akt II Ca 747/13

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 17 października 2013 r.

Sąd Okręgowy w Białymstoku II Wydział Cywilny Odwoławczy

w składzie:

Przewodniczący:

SSO Grażyna Wołosowicz

Sędziowie:

SSO Renata Tabor

SSO Elżbieta Siergiej

Protokolant:

st. sekr. sąd. Ewa Bagieńska

po rozpoznaniu w dniu 17 października 2013 r. w Białymstoku

na rozprawie

sprawy z powództwa Ł. C.

przeciwko (...) Spółce Akcyjnej w W.

o zadośćuczynienie z tytułu uszkodzenia ciała lub uszczerbku na zdrowiu

na skutek apelacji powoda

od wyroku Sądu Rejonowego w Białymstoku

z dnia 23 maja 2013 r. sygn. akt XI C 208/13

I.  zmienia zaskarżony wyrok:

1)  w punkcie I i zasądza od pozwanego (...) Spółki Akcyjnej w W. na rzecz powoda Ł. C. kwotę 4.000 (cztery tysiące) złotych z ustawowymi odsetkami w wysokości 13% od dnia 4 lipca 2012 roku do dnia zapłaty;

2)  w punkcie II i zasądza od pozwanego (...) Spółki Akcyjnej w W. na rzecz powoda Ł. C. kwotę 1617 złotych tytułem zwrotu kosztów procesu, w tym kwotę 617 złotych tytułem zwrotu kosztów zastępstwa procesowego;

3)  w punkcie III i nakazuje pobrać od pozwanego (...) Spółki Akcyjnej w W. na rzecz Skarbu Państwa – Sądu Rejonowego w Białymstoku kwotę 286,15 złotych tytułem brakujących kosztów sądowych;

II.  zasądza od pozwanego na rzecz powoda kwotę 500 złotych tytułem zwrotu kosztów procesu za instancję odwoławczą.

UZASADNIENIE

Powód Ł. C. wniósł o zasądzenie od pozwanego (...) Spółki akcyjnej w W. kwoty 4 000 zł wraz z ustawowymi odsetkami od dnia 4 lipca 2012 roku do dnia zapłaty oraz zasądzenie od pozwanego na jego rzecz kosztów procesu, w tym kosztów zastępstwa procesowego według norm przepisanych.

Pozwany (...) Spółka akcyjna w W. wniósł o oddalenie powództwa w całości i zasądzenie od powoda na jego rzecz kosztów procesu, w tym kosztów zastępstwa procesowego według norm przepisanych.

Wyrokiem z dnia 23 maja 2013 roku Sąd Rejonowy w Białymstoku oddalił powództwo (punkt I wyroku); zasądził od powoda Ł. C. na rzecz pozwanego (...) Spółki akcyjnej w W. kwotę 617 zł tytułem zwrotu kosztów zastępstwa procesowego (punkt II wyroku) oraz nakazał pobrać na rzecz Skarbu Państwa od powoda Ł. C. kwotę 286,15 zł tytułem brakującej części kosztów (punkt III wyroku).

Z poczynionych przez Sąd Rejonowy ustaleń wynikało, że w dniu 26 maja 2012 roku miało miejsce zdarzenie drogowe, w wyniku którego powód doznał obrażeń ciała w postaci urazu głowy, więzadłowego urazu kręgosłupa C oraz urazu klatki piersiowej. Sprawca zdarzenia posiadał umowę ubezpieczenia OC zawartą z pozwanym. W związku z powyższym, powód zwrócił się do pozwanego pismem z dnia 30 maja 2012 roku o wypłatę roszczeń odszkodowawczych, które to żądanie pozwany uznał za słuszne co do zasady, w toku postępowania likwidacyjnego wypłacając powodowi kwotę 1 500 zł tytułem zadośćuczynienia. Łącznie, z tytułu zgłoszonych roszczeń odszkodowawczych pozwany wypłacił powodowi kwotę 1 876,28 zł. Powód nie godząc się na wysokość wypłaconego zadośćuczynienia zawezwał pozwanego do próby ugodowej, a wobec braku porozumienia wystąpił z przedmiotowym powództwem.

Po przeprowadzeniu postępowania dowodowego w sprawie, Sąd Rejonowy uznał żądanie powoda za bezzasadne. Powołując się na przepisy art. 822 k.c., art. 36 ust. 1 ustawy z 22 maja 2003 roku o ubezpieczeniach obowiązkowych, Ubezpieczeniowym Funduszu Gwarancyjnym i Polskim Biurze Ubezpieczycieli Komunikacyjnych, art. 415 k.c. w zw. z art. 436 § 2 k.c. zwrócił uwagę, że przedmiotem sporu była wysokość należnego powodowi zadośćuczynienia za doznane wskutek zdarzenia z dnia 26 maja 2012 roku cierpienia fizyczne i psychiczne. Następnie, Sąd I instancji poczynił szczegółowe rozważania w przedmiocie pojęcia „zadośćuczynienia” i wysokości „odpowiedniej sumy” tytułem zadośćuczynienia pieniężnego za doznaną krzywdę, przywołując w tym przedmiocie orzecznictwo Sądu Najwyższego. W celu określenia rzeczywistego zakresu krzywdy, na okoliczność ustalenia rodzaju urazów, jakich doznał powód na skutek wypadku oraz jakie są jego trwałe następstwa i skutki Sąd Rejonowy dopuścił dowód z opinii biegłych z zakresu ortopedii i traumatologii oraz neurologii. Biegły z zakresu (...) oraz biegły z zakresu neurologii H. B. wskazali, że w wyniku urazu powód doznał urazu głowy bez utraty przytomności oraz urazu kręgosłupa szyjnego, który skutkował dolegliwościami bólowymi szyi i okolicy potylicznej głowy oraz drętwieniem rąk. Przez cztery tygodnie powód nosił kołnierz ortopedyczny. Bóle klatki piersiowej ustąpiły po trzech dniach od wypadku, a bóle szyi i głowy w okolicy potylicznej występowały okresowo do lipca 2012 roku. Na zwolnieniu lekarskim powód przebywał do 15 czerwca 2012 roku, a przez okres niespełna jednego miesiąca przyjmował leki przeciwbólowe. Biegli wskazali, że wykonane badania obrazowe głowy i kręgosłupa szyjnego nie ujawniły zmian w strukturach mózgowych i strukturach kostnych czaszki i kręgosłupa. Podali, że doznany uraz głowy był przyczyną dwudniowych nudności powoda i wymiotów, ale uraz ten nie pozostawił trwałych następstw, a przeprowadzone badania nie wykazały nieprawidłowości. Bóle kręgosłupa szyjnego o charakterze kłucia pojawiają się zaś okresowo i są wywołane gwałtownymi ruchami szyi i całego ciała. W ocenie Sądu, opinia ta jako sporządzona w sposób rzetelny i fachowy, zasługiwała na uwzględnienie. Nie uszło jego uwadze, że strony nie wniosły do niej zarzutów i nie kwestionowały ustaleń biegłych.

Jednocześnie, na okoliczność rozmiaru doznanych przez powoda uszkodzeń ciała i następstw przedmiotowego wypadku Sąd dopuścił dowód z zeznań świadka P. B., który jest bliskim znajomym powoda. Zeznał on, że przed zdarzeniem często jeździli z powodem na rowerach, obecnie rzadziej korzystają z wycieczek rowerowych, z uwagi na nasilający się ból po dłuższym wysiłku fizycznym powoda. Świadek podkreślił, że w życiu powoda nastąpiły zmiany przejawiające się przede wszystkim w rezygnacji z aktywnych form spędzania wolnego czasu i nadmiernego wysiłku fizycznego.

W ocenie Sądu I instancji, z zeznań tych nie wynikało jednak, aby odczuwane przez powoda dolegliwości uniemożliwiały mu wykonywanie czynności w życiu zawodowym, czy też aby wymagał on dalszego leczenia. Powołując się następnie na wnioski zawarte w opinii biegłych Sąd wskazał, że na skutek zdarzenia powód nie doznał trwałych obrażeń ciała, a dalsze leczenie nie jest wskazane. W tych okolicznościach uznał, że dochodzone pozwem roszczenie jest nienależne. Podkreślił, że występujące dolegliwości bólowe, mimo że stanowią dyskomfort w życiu codziennym, to będą systematycznie ustępowały. Zdaniem Sądu Rejonowego, wypłacona przez pozwanego kwota 1 500 zł w dostateczny sposób rekompensuje następstwa poniesionej krzywdy i spełnia funkcje zadośćuczynienia, o którym mowa w art. 445 § 1 k.c. Powód nie sprostał obowiązkowi ciężaru dowodu wynikającemu z art. 6 k.c., przez co jego żądanie nie znalazło potwierdzenia w zgromadzonym materiale dowodowym. W takim wypadku powództwo podlegało więc oddaleniu.

O kosztach procesu Sąd Rejonowy rozstrzygnął na podstawie art. 98 § 1 i 3 k.p.c., ustalając wysokość kosztów zastępstwa procesowego pozwanego na podstawie § 6 pkt 3 w zw. z § 2 ust. 1 i § 4 ust. 1 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 28 września 2002 roku w sprawie opłat za czynności adwokackie oraz ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej z urzędu. Jednocześnie, na podstawie art. 83 ust. 2 w zw. z art. 113 ust. 1 ustawy z dnia 28 lipca 2005 roku o kosztach sądowych w sprawach cywilnych nakazał pobrać od powoda kwotę 286,15 zł z tytułu poniesionych w sprawie tymczasowo przez Skarb Państwa wydatków związanych z wydaniem opinii przez biegłych w łącznej kwocie 1 086,15 zł.

Apelację od wyroku wniósł powód, który zaskarżył go w całości. Orzeczeniu zarzucił:

1. naruszenie prawa materialnego przez błędną jego wykładnię i niewłaściwe zastosowanie, w szczególności art. 445 § 1 k.c. przez przyjęcie, że kwota 1 500 zł wypłacona dobrowolnie przez pozwanego w toku postępowania likwidacyjnego z tytułu zadośćuczynienia jest kwotą odpowiednią i rekompensuje w całości doznaną przez powoda krzywdę;

2. naruszenie przepisów postępowania mające istotny wpływ na rozstrzygnięcie, a mianowicie art. 233 § 1 k.p.c. i art. 328 § 2 k.p.c. poprzez brak wszechstronnego rozważenia całości zebranego w sprawie materiału dowodowego oraz częściowe dokonanie przez Sąd I instancji dowolnej oceny tego materiału przez przyjęcie, że kwota 1 500 zł wypłacona dobrowolnie przez pozwanego tytułem zadośćuczynienia rekompensuje doznaną przez powoda krzywdę, podczas gdy z całości materiału dowodowego, tj. dokumentacji medycznej, opinii biegłych, zeznań świadków i przesłuchania powoda wynika, że kwota ta jest niewspółmierna, nieadekwatna i rekompensuje doznaną krzywdę jedynie w części;

3. sprzeczność ustaleń faktycznych ze zgromadzonym w sprawie materiałem dowodowym, doświadczeniem życiowym i regułami logicznego rozumowania, a zwłaszcza ze zgromadzoną dokumentacją medyczną oraz opiniami biegłych sądowych z zakresu ortopedii – traumatologii oraz neurologii, poprzez przyjęcie, że:

- dolegliwości bólowe występujące u powoda mają charakter przemijający i będą systematycznie ustępowały, podczas gdy wniosku takiego nie zawiera opinia w/w biegłych sądowych, jak również dokumentacja medyczna zgromadzona w sprawie;

- odniesiony uraz kręgosłupa i związane z tym obecnie pojawiające się okresowo dolegliwości bólowe ze strony kręgosłupa nie mają wpływu na wykonywanie czynności dnia codziennego przez powoda, podczas gdy w rzeczywistości powód musi unikać wysiłku fizycznego, podnoszenia ciężkich przedmiotów, przebywania w pozycji wymuszonej przez dłuższy okres czasu, co zgodnie z doświadczeniem życiowym i zasadami logicznego rozumowania ma bezpośredni wpływ na życie codzienne powoda. Tym samym, powód nie jest w stanie wykonać wszystkich czynności człowieka zdrowego bez tego rodzaju dolegliwości.

Wskazując na powyższe, powód wniósł o zmianę zaskarżonego wyroku poprzez zasądzenie od pozwanego na jego rzecz tytułem zadośćuczynienia kwoty 4 000 zł zgodnie z pierwotnym żądaniem pozwu wraz z odsetkami ustawowymi liczonymi od dnia 4 lipca 2012 roku do dnia zapłaty oraz zasądzenie od pozwanego na jego rzecz kosztów procesu, w tym kosztów zastępstwa procesowego według norm przepisanych za I i II instancję.

Sąd Okręgowy zważył, co następuje:

Apelacja powoda zasługiwała na uwzględnienie w całości.

Okoliczności faktyczne stanowiące podstawę orzekania są między stronami niesporne. Zostały one w całości zaaprobowane przez Sąd Odwoławczy, który przyjął je za własne. I tak, z niewadliwych ustaleń Sądu I instancji wynika, że w dniu 26 maja 2012 roku powód uczestniczył w wypadku komunikacyjnym, w wyniku którego doznał obrażeń ciała w postaci: urazu głowy, więzadłowego urazu kręgosłupa C oraz urazu klatki piersiowej. Sprawca zdarzenia posiadał umowę ubezpieczenia OC zawartą z pozwanym ubezpieczycielem.

Przechodząc do oceny zaskarżonego rozstrzygnięcia pod kątem podniesionych w apelacji powoda zarzutów, na wstępie wskazać należy, że zgodnie z utrwalonym poglądem judykatury określenie wysokości zadośćuczynienia za doznaną krzywdę w razie uszkodzenia ciała lub wywołania rozstroju zdrowia stanowi istotne uprawnienie sądu merytorycznie rozpoznającego sprawę w I instancji. Sąd ten przeprowadzając postępowanie dowodowe może dokonać wszechstronnej oceny okoliczności sprawy. Korygowanie przez Sąd odwoławczy wysokości zasądzonego już zadośćuczynienia uzasadnione jest tylko wówczas, gdy przy uwzględnieniu wszystkich okoliczności sprawy, mających wpływ na jego wysokość, jest ono niewspółmiernie nieodpowiednie, jako rażąco wygórowane lub rażąco niskie (vide: wyrok Sądu Najwyższego z dnia 9 lipca 1970 roku, III PRN 39/70, OSNCP 1971, nr 3, poz. 53). Aprobując ten pogląd Sąd Okręgowy skupił się więc na ustaleniu, czy przyznana powodowi w toku postępowania likwidacyjnego kwota zadośćuczynienia nie jest rażąco nieodpowiednia.

Sąd Okręgowy zwraca uwagę, że o zasadności przyznania powodowi zadośćuczynienia przesądził sam pozwany, wypłacając po przeprowadzeniu postępowania likwidacyjnego z tego tytułu kwotę 1 500 zł. Jednakże, ocena Sądu I instancji, że przyznana kwota stanowi pełną rekompensatę doznanej krzywdy została poczyniona wadliwie, z naruszeniem przepisu art. 445 § k.c. Wobec tego, że Sąd Rejonowy nie wziął pod uwagę wszystkich istotnych kryteriów wpływających na wysokość tej postaci kompensaty, zarzut niewłaściwego określenia wysokości zadośćuczynienia okazuje się uzasadniony.

Podkreślenia wymaga, że przy ocenie wysokości zadośćuczynienia w przypadku uszkodzenia ciała lub rozstroju zdrowia należy uwzględniać czynniki obiektywne w postaci czasu trwania oraz stopnia intensywności cierpień fizycznych i psychicznych, nieodwracalności skutków urazu (kalectwo, oszpecenie), rodzaju wykonywanej pracy, szans na przyszłość, wieku poszkodowanego, a także czynniki subiektywne, jak poczucie nieprzydatności społecznej, bezradność życiową (vide: uchwała Pełnego Składu Izby Cywilnej Sądu Najwyższego z dnia 8 grudnia 1973 roku, III CZP 37/73, OSNCP 1974/9, poz. 145; wyrok Sądu Najwyższego z dnia 30 stycznia 2004 roku I CK 131/2003, OSNC 2005/2, poz. 40). Zaznaczyć przy tym należy, że określenie wysokości zadośćuczynienia powinno być dokonane z uwzględnieniem wszystkich okoliczności mających wpływ na rozmiar doznanej krzywdy. Poza tym, okoliczności te powinny być rozważane indywidualnie, w związku z konkretną osobą poszkodowanego (vide: wyrok Sądu Najwyższego z dnia 22 czerwca 2005 roku, III CK 392/2004, niepubl.).

Dokonując w tym kontekście oceny krzywdy doznanej przez powoda Sąd Rejonowy słusznie oparł swoje ustalenia na opiniach biegłych lekarzy z zakresu ortopedii i traumatologii oraz z zakresu neurologii. Ich wnioski są jednoznaczne, stanowcze i jako takie mogą stanowić podstawę rozstrzygnięcia; nie były też, jak celnie podkreślił Sąd Rejonowy, kwestionowane przez strony. Niemniej jednak, poczynione na ich podstawie ustalenia Sądu I instancji w przedmiocie rozmiaru doznanej krzywdy należy uznać za wadliwe. W świetle całokształtu okoliczności sprawy nie powinno budzić wątpliwości, że rozmiar krzywdy, jakiej doznał powód na skutek wypadku komunikacyjnego w dniu 26 maja 2012 roku jest znaczny. Wprawdzie, słusznie Sąd Rejonowy wskazał, że przebyty uraz głowy skutkował dwudniowymi nudnościami i wymiotami, ale nie pozostawił trwałych następstw, a powołując się na wnioski sformułowane przez biegłych wyjaśnił, że badanie KT głowy i badanie EEG nie wykazały nieprawidłowości w strukturach mózgowych i w strukturach kostnych czaszki i kręgosłupa, to istotne dla rozstrzygnięcia sprawy okoliczności zupełnie uszły jego uwadze. Sąd I instancji z nieuzasadnionych przyczyn pominął bowiem fakt, że jak wynika z dokonanego przez biegłych lekarzy rozpoznania, powód doznał również urazu więzadłowego kręgosłupa, który skutkował bólami szyi i potylicy oraz przemijającym drętwieniem obu rąk. Biegli podkreślili, że bóle kręgosłupa szyjnego o charakterze kłucia pojawiają się okresowo podczas gwałtownych ruchów szyi oraz całego ciała, przy czym nie określili czasookresu, w jakim mogą one występować. Bagatelizując tego rodzaju dolegliwości, Sąd Rejonowy zignorował okoliczność, że powód jest w wieku, który będzie wymagał od niego jeszcze wielu lat pracy, a w związku z wypadkiem w tej sferze doznaje pewnych ograniczeń. Okoliczność ta ma duże znaczenie, jeśli zauważyć, że powód wykonuje zawód mechanika samochodowego, który wymaga sprawności fizycznej, a niejednokrotnie także pracy w wymuszonych pozycjach ciała. W następstwie wypadku także dotychczasowy tryb życia powoda uległ znaczącej zmianie, co potwierdziły zeznania świadka P. B., który jako znajomy powoda posiadał wiedzę w tym zakresie. Obecnie, powód ma ograniczone możliwości aktywnego spędzania czasu, zmuszony jest ograniczyć nawet wycieczki rowerowe, podczas gdy przed zdarzeniem hobbistycznie trenował kolarstwo.Nie można zgodzić się z poglądem Sądu Rejonowego, że skoro obecnie powód nie wymaga dalszego specjalistycznego leczenia, to uszczerbek jakiego doznał na skutek zdarzenia z dnia 26 maja 2012 roku nie jest już uciążliwy w jego codziennym funkcjonowaniu. Uwzględnić bowiem trzeba, że bezpośrednio po wypadku powód podjął specjalistyczne leczenie, w toku którego przez okres 4 tygodni nosił kołnierz ortopedyczny, a w okresie od 28 maja 2012 roku do 15 czerwca 2012 roku przebywał na zwolnieniu lekarskim. Prezentując takie stanowisko Sąd I instancji zapomniał, że przyznane w tym procesie zadośćuczynienie musi uwzględniać krzywdę istniejącą w chwili orzekania, ale i taką którą poszkodowany będzie odczuwać w przyszłości oraz krzywdę, dającą się z dużym prawdopodobieństwem przewidzieć (vide: wyrok Sądu Najwyższego z dnia 10 marca 2006 roku, IV CSK 80/05, Lex 80/05).

Powyższe rozważania nieuchronnie prowadzą do wniosku, że przyznana na rzecz powoda w toku postępowania likwidacyjnego kwota zadośćuczynienia jest zdecydowanie zbyt niska i zgodnie z sugestią skarżącego nie spełnia funkcji kompensacyjnej. W okolicznościach sprawy, Sąd Okręgowy uznaje, że dopiero zasądzenie kwoty zadośćuczynienia uzupełniającego na rzecz powoda w wysokości 4 000 zł stanowi „odpowiednią sumę” w rozumieniu art. 445 § 1 k.c. Dopiero tak określona kwota uwzględnia bowiem rozmiar krzywdy doznanej przez powoda, a rozumianej jako cierpienia fizyczne i psychiczne: dolegliwości bólowe, dyskomfort związany z noszeniem kołnierza ortopedycznego, czy stres związany z własną niedyspozycją.

Wobec powyższego, Sąd Okręgowy na podstawie art. 386 § 1 k.p.c. zmienił zaskarżony wyrok zasądzając na rzecz powoda kwotę 4 000 zł wraz z ustawowymi odsetkami zgodnie z żądaniem pozwu na podstawie art. 481 § 1 i 2 k.c., z uwzględnieniem zapisów art. 14 ust. 1 i 2 powołanej ustawy z dnia 22 maja 2003 roku o ubezpieczeniach obowiązkowych, Ubezpieczeniowym Funduszu Gwarancyjnym i Polskim Biurze Ubezpieczycieli Komunikacyjnych (Dz. U. z 2013 roku, poz. 392).

Konsekwencją zmiany wyroku w zakresie zadośćuczynienia była konieczność korekty rozstrzygnięcia o kosztach procesu, o których należało ponownie orzec na podstawie art. 98 § 1 i 3 k.p.c. Składała się na nie opłata od pozwu, koszty zastępstwa procesowego, których wysokość Sąd Okręgowy ustalił w oparciu o przepisy § 2, 4, 6 pkt 3 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 28 września 2002 r. w sprawie opłat za czynności adwokackie oraz ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej z urzędu (Dz. U. z 2013 roku, Nr 461.) oraz części IV załącznika do ustawy z dnia 16 listopada 2006 r. o opłacie skarbowej (Dz. U. z 2006 roku, Nr 225, poz. 1635 z późn. zm.) i zaliczka na przeprowadzenie dowodu z opinii biegłego w kwocie 800 zł. Jednocześnie, na podstawie art. 113 ust. 1 ustawy z dnia 28 lipca 2005 roku o kosztach sądowych w sprawach cywilnych (Dz. U. z 2010 r. Nr 90, poz. 594 z późn. zm.) w zw. z art. 98 k.p.c. należało pobrać od strony pozwanej wydatki na wynagrodzenie dla biegłych, pokryte tymczasowo ze Skarbu Państwa.

O kosztach postępowania odwoławczego Sąd Okręgowy orzekł na podstawie art. 98 § 1 i 3 k.p.c., ustalając wysokość należnych powodowi kosztów zastępstwa procesowego na podstawie § 6 pkt 3 w zw. z § 13 ust. 1 pkt 1 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 28 września 2002 roku w sprawie opłat za czynności adwokackie oraz ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej z urzędu (Dz. U. z 2013 roku, Nr 461).