Sygn. akt VI Ca 363/16

POSTANOWIENIE

Dnia 21 czerwca 2016r.

Sąd Okręgowy w Częstochowie VI Wydział Cywilny Odwoławczy

w składzie następującym :

Przewodniczący-Sędzia SSO Hanna Morejska

Sędziowie SSO Leszek Mazur

SSR del. Michał Nawrocki (spr.)

Protokolant st. sekr. sąd. Agnieszka Cieślak

po rozpoznaniu na rozprawie w dniu 21 czerwca 2016r.

sprawy z wniosku (...) S.A. z siedzibą w K. Oddziału w C.

z udziałem B. D. , W. P. , B. Z. , Skarbu Państwa - Prezydenta Miasta C.

o zasiedzenie służebności

na skutek apelacji wnioskodawcy i uczestniczki postępowania B. D.

od postanowienia Sądu Rejonowego w Częstochowie z dnia 17 lutego 2016r.

sygn. akt II Ns 3238/14

postanawia :

1)  Zmienić punkt 2 zaskarżonego postanowienia Sądu Rejonowego w Częstochowie wydanego w dniu 17 lutego 2016 r. w sprawie II Ns 3238/14 w ten sposób, że stwierdzić , iż (...) S.A. w K. z dniem 1 lutego 2009r. nabył przez zasiedzenie, służebność gruntową, polegającą na nieodpłatnym korzystaniu z fragmentu nieruchomości położonej w C., przy ul. (...), oznaczonej, jako działka ewidencyjna nr (...), dla której Sąd Rejonowy w Częstochowie IX Wydział Ksiąg Wieczystych prowadzi księgę wieczystą nr (...), o powierzchni 0,0092 ha, wyznaczonego punktami numer (...), których położenie przedstawiono na mapie sporządzonej przez biegłego sądowego z zakresu geodezji H. K., wpisanej do ewidencji materiałów państwowego zasobu geodezyjnego i kartograficznego w dniu 12 czerwca 2015 r. za numerem (...), zabudowanego częścią linii napowietrznej wysokiego napięcia 110 kV relacji A.- C., wyrażającą się w uprawnieniu do eksploatacji i obsługi wskazanych urządzeń przesyłowych, całodobowym korzystaniu z przywołanego fragmentu nieruchomości obciążonej, w zakresie niezbędnym do przesyłania energii elektrycznej, usuwania awarii, wykonywania konserwacji, remontów i wymiany urządzeń elektroenergetycznych;

2) Oddalić apelację wnioskodawcy w pozostałej części i oddalić apelację uczestniczki B. D.;

3) Ustalić, że każdy z uczestników ponosi koszty związane ze swoim udziałem w sprawie w postępowaniu apelacyjnym.

Sygn. akt VI Ca 363/16

UZASADNIENIE

(...) Spółka Akcyjna z siedzibą w K. Oddział w C. wniósł, po sprecyzowaniu pierwotnego wniosku, o stwierdzenie, że Skarb Państwa statio fisci Zakład (...), z dniem 1 stycznia 1975 roku (przy przyjęciu dobrej wiary) nabył przez zasiedzenie służebność gruntową polegającą na nieodpłatnym korzystaniu z części nieruchomości obciążonej zabudowanej linią W. Napięcia 110 kV relacji A.C. oznaczonej jako działki numer (...) położonej w C. przy ul. (...), dla której Sąd Rejonowy w Częstochowie IX Wydział Ksiąg Wieczystych prowadzi księgę wieczystą (...), polegającej na posadowieniu urządzeń przesyłowych, eksploatacji i obsługi tych urządzeń i całodobowym korzystaniu z tej części nieruchomości w zakresie niezbędnym od przesyłania energii elektrycznej, usuwania awarii, wykonywania konserwacji, remontów i wymiany urządzeń elektroenergetycznych na rzecz każdoczesnego właściciela nieruchomości władnącej zabudowanej urządzeniami przesyłowymi w postaci budynku rozdzielni i nastawni, oznaczonej jako działka (...), położonej w C. przy ul. (...), dla której Sąd Rejonowy w Częstochowie, IX Wydział Ksiąg Wieczystych prowadzi księgę wieczystą (...), ewentualnie zaś o stwierdzenie tego zasiedzenia na rzecz (...) S.A. z dniem 1 lutego 2009 roku (przy przyjęciu złej wiary). Oprócz tego, postulował, aby stwierdzono, że (...) S.A. z dniem 1 lutego 2009 roku, nabył przez zasiedzenie służebności gruntowe o takiej samej treści, jak wyżej, ale dotyczące urządzeń zlokalizowanych na tej samej nieruchomości obciążonej, przy czym wchodzących w skład linii W. Napięcia 110 kV relacji A.R. oraz linii W. Napięcia 110 kV relacji A.K..

W odpowiedzi na wniosek i dalszych pismach, uczestnicy postępowania: B. D., W. P. i B. Z. wnieśli o oddalenie wniosku. W uzasadnieniu swojego stanowiska podali, że w 1980 roku ich rodzice H. i M. P. zostali wywłaszczeni z nieruchomości wskazanej, jako obciążona, natomiast w roku 1994 na podstawie decyzji Urzędu Rejonowego w C. nieruchomość ta została im zwrócona. Do 1994 roku właścicielem nieruchomości był zatem Skarb Państwa, przeciw któremu nie mogło biec zasiedzenie, skoro w tamtym okresie posiadanie było wykonywane przez państwowe przedsiębiorstwo energetyczne, będące poprzednikiem prawnym wnioskodawcy, a jednocześnie obowiązywała zasada jednolitej własności Skarbu Państwa. Oprócz powyższego, uczestnicy podnosili, że wnioskodawca nie wykazał daty powstania urządzeń infrastruktury technicznej na gruncie uczestników, a w szczególności nie wykazał miarodajnej dla momentu rozpoczęcia biegu zasiedzenia, daty oddania urządzeń do eksploatacji.

Postanowieniem z 17 lutego 2016 r. w sprawie sygn. akt II Ns 3238/14 Sąd Rejonowy w Częstochowie stwierdził, że (...) Spółka Akcyjna z siedzibą w K. nabył z dniem 1 lutego 2009 roku przez zasiedzenie służebność gruntową polegającą na nieodpłatnym korzystaniu z części nieruchomości oznaczonej jako działka numer (...) położonej w C. przy ul. (...), dla której Sąd Rejonowy w Częstochowie IX Wydział Ksiąg Wieczystych prowadzi księgę wieczystą nr KW Nr (...), zabudowanej częścią linii napowietrznej W. Napięcia 110 kV relacji A.-R., przebiegającą po pasie gruntu o powierzchni 0,0099 ha (dziewięćdziesiąt dziewięć metrów kwadratowych), wyznaczonym punktami numer (...) których przebieg przedstawiono na mapie sporządzonej przez biegłego sądowego H. K., wpisanej do ewidencji Grodzkiego Ośrodka Dokumentacji Geodezyjnej i Kartograficznej w C. w dniu 12 czerwca 2015 roku za nr ewid. (...), niezbędną do eksploatacji i obsługi tych urządzeń i całodobowym korzystaniu z tej części nieruchomości w zakresie niezbędnym do przesyłania energii elektrycznej, usuwania awarii, wykonywania konserwacji, remontów i wymiany urządzeń elektroenergetycznych na rzecz każdoczesnego właściciela nieruchomości władnącej zabudowanej urządzeniami przesyłowymi w postaci budynku nastawni i rozdzielni, oznaczonej jako działka numer (...), położonej w C. przy ul. (...), dla której Sąd Rejonowy w Częstochowie IX Wydział Ksiąg Wieczystych prowadzi księgę wieczystą numer (...). W pozostałym natomiast zakresie wniosek oddalił i zniósł wzajemnie między stronami koszty postępowania, nakazując jednocześnie pobranie od wnioskodawcy na rzecz Skarbu Państwa tymczasowo wyłożonych przez Skarb Państwa wydatków w kwocie 1.046,57 zł.

Swoje rozstrzygnięcie Sąd pierwszej instancji oparł na następujących ustaleniach faktycznych:

Uczestnicy postępowania B. Z., B. D., W. P., jako następcy prawni H. i M., małżonków P., są w równych częściach współwłaścicielami nieruchomości położonej w C., przy ul. (...), oznaczonej jako działki numer (...) o łącznej powierzchni 0,3929 ha, dla której w Sądzie Rejonowym w Częstochowie IX Wydziale Ksiąg Wieczystych urządzona jest księga wieczysta numer (...). Własność przedmiotowej nieruchomości nabyli na podstawie decyzji nr (...) z dnia 15 grudnia 1994 roku Urzędu Rejonowego w C. o przywróceniu prawa własności, której ich rodzice zostali pozbawieni wskutek decyzji Prezydenta Miasta C. z 19 listopada 1980 roku nr (...). W obszarze trzech z wymienionych wyżej, a należących obecnie do uczestników działek, a to: nr (...), nr (...) i nr (...), przebiegają trzy napowietrzne linie elektroenergetyczne wysokiego napięcia 110 kV relacji A. - R., A.C., A.K.. W zachodniej granicy działek numer (...) zlokalizowana jest część słupa kratowego podtrzymującego linię WN 110 kV A.- K., biegnącą wzdłuż ul. (...). Dalej, w ogólnym kierunku północ-południe przez działkę nr (...) przebiega linia wysokiego napięcia 110 kV relacji A.C. i równolegle do niej linia wysokiego napięcia 110 kV relacji A.R.. Słupy trakcyjne podtrzymujące przedmiotowe linie zlokalizowane są na działkach nie objętych wnioskiem. Urządzenia przesyłowe w postaci linii WN 110 kV relacji A.- R. w obszarze działki (...) zajmują obszar o powierzchni 0,0099 ha wyznaczony punktami numer (...), przedstawionymi na mapie sporządzonej przez biegłego sądowego H. K.. W obszarze działki (...) przebiegają nadto urządzenia przesyłowe w postaci linii WN relacji A.-C. zajmującej pas gruntu o powierzchni 0,0092 ha przedstawiony na mapie sporządzonej przez biegłego geodetę i oznaczony punktami numer (...). Jeśli chodzi natomiast o linię relacji A.K., to teren zajęty pod część słupa trakcyjnego, znajdującego się w obszarze działki (...) zajmuje powierzchnię 0,0006 ha, a jego lokalizacja oznaczona została na mapie sporządzonej przez biegłego sądowego H. K. punktami numer (...), zaś teren zajęty pod część słupa trakcyjnego w obszarze działki numer (...) o powierzchni 0,0014 ha określono na opisanej wyżej mapie punktami numer (...). Poza przywołanymi elementami słupów, w obszarze działki numer (...) przebiega sama linia relacji A.-K., która zajmuje obszar o powierzchni 0,0034 ha, oznaczony przez biegłego geodetę na mapie punktami numer (...).

Linię relacji A.R. biegnącą nad działką numer (...), a stanowiącą inwestycję Zakładu (...), wybudował w 1972 roku Zakład (...) w K., natomiast jej odbioru technicznego dokonano 15 grudnia 1972 roku. Prace wykonano na podstawie decyzji wydanej w oparciu art. 35 i 36 ust. 1 i 2 ustawy z dnia 12 marca 1958 roku o zasadach i trybie wywłaszczania nieruchomości przez Prezydium Powiatowej Rady Narodowej w C. z dnia 21 lipca 1972 roku. Trasa linii biegnąca nad działką (...) uczestników nie uległa zmianie od daty posadowienia.

Linia relacji A.-C., także przebiegająca nad działką uczestników numer (...), wybudowana została częściowo od SE A. do stanowiska numer 7 w 1965 roku i biegła dalej do SE K.-Z., a obecnie od stanowiska słupowego nr 7 do SE C.. W takiej formie jak obecnie, linia istnieje od roku 1974 r.- jej odbioru technicznego dokonano 7 sierpnia 1974 roku. Wykonawcą był Zakład (...) w W. na podstawie dokumentacji opracowanej przez (...)P.. Pozwolenie na budowę w pierwszym etapie tj. do K. wydane zostało dnia 22 października 1964 roku.

Linia relacji A.-K. wybudowana została w 1974 roku przez Zakład (...) w K.. W 1987 roku dokonano jej przebudowy od stanowiska numer 3 do 5, zaś 4 grudnia 1985 roku Urząd Miejski w C. wydał decyzję zezwalającą na budowę tej linii. Końcowy protokół odbioru technicznego sporządzono 19 września 1987 roku. Przedmiotowa linia na skutek przebudowy nie zmieniła swej trasy.

Opisane wyżej urządzenia przesyłowe, przebiegające nad nieruchomością uczestnika postępowania obecnie wchodzą w skład sieci elektroenergetycznej stanowiącej własność wnioskodawcy, co wynikało z następstwa prawnego związanego z przekształceniami własnościowymi. Zarządzeniem Nr (...) Ministra Przemysłu z dnia 16 stycznia 1989 roku utworzono z dniem 1 stycznia 1989 roku przedsiębiorstwo państwowe pod nazwą Zakład (...), który w dniu 12 lipca 1993 roku, na podstawie ustawy z 5 lutego 1993 roku o przekształceniach własnościowych niektórych przedsiębiorstw państwowych o szczególnym znaczeniu dla gospodarki państwa (Dz. U Nr 16 poz. 69), został przekształcony w w spółkę akcyjną. W dniu 26 maja 2004 roku nastąpiło połączenie w trybie przepisu art. 492 § 1 pkt 1 KSH poprzez przeniesienie na Spółkę (...) S.A. w K. majątku Zakładu (...) S.A., natomiast z dniem 1 września 2011 roku nastąpiło w tym samym trybie połączenie poprzez przeniesienie na (...) S.A. w K. majątku (...) S. A. Składnikiem przedsiębiorstwa tej ostatniej pozostaje oddana jej w użytkowanie wieczyste nieruchomość położona w C., oznaczona, jako działka numer (...), dla której Sąd Rejonowy w Częstochowie IX Wydział Ksiąg Wieczystych prowadzi księgę wieczystą nr (...), zabudowana urządzeniami przesyłowymi w postaci budynku nastawni i rozdzielni, do których dochodzą urządzenia wskazane we wniosku przesyłowe.

Dokonując oceny prawnej ustalonego stanu faktycznego, Sąd Rejonowy wyszedł od stwierdzenia, że w judykaturze ustalony jest pogląd o możliwości nabycia przez przedsiębiorstwo energetyczne służebności gruntowej, zwiększającej jego użyteczność, odpowiadającej treścią służebności przesyłu, która w systemie prawnym zaczęła funkcjonować i została uregulowana na podstawie noweli kodeksu cywilnego z 30 maja 2008 r. w art. 305 1 - 305 4 k.c. Rozróżniając sytuację prawną sprzed przywołanej noweli i po niej, Sąd Rejonowy stwierdził, że nie ma przeszkód do stwierdzenia nabycia przez przedsiębiorcę w drodze zasiedzenia służebności gruntowej, jednak jej treść stanowić musi uprawnienie przedsiębiorcy, jako właściciela nieruchomości władnącej, do korzystania w oznaczonym zakresie z gruntu obciążonego, na którym znajdują się urządzenia przesyłowe, stanowiące bezsprzecznie trwałe i widoczne urządzenia w rozumieniu art. 352 k.c.

W kontekście powyższych ogólnych rozważań, Sąd Rejonowy uznał, że działki uczestników postępowania bezspornie leżą w korytarzu przesyłowym trzech linii napowietrznych wysokiego napięcia: relacji A.R., A.C. i A.K.. Fakt istnienia trwałych i widocznych urządzeń przebiegających nad nieruchomością uczestników oraz fakt ich wybudowania przez poprzednika prawnego wnioskodawcy nie budziły wątpliwości. Wzniesione linie napowietrzne znajdują się na nieruchomości uczestników do chwili obecnej, a przy tym zostały włączone w skład przedsiębiorstwa i do dnia dzisiejszego pozostają nieprzerwanie eksploatowane. Korzystanie z takich trwałych i widocznych urządzeń znajdujących się na nieruchomościach uczestników stanowiło dla nich wyraźny sygnał, że eksploatujący je podmiot może doprowadzić do uzyskania odpowiedniej służebności gruntowej. Co jednak istotne, uczestnicy postępowania B. Z., B. D. i W. P. pozostają współwłaścicielami nieruchomości, wskazanej jako obciążona, na podstawie decyzji Urzędu Rejonowego w C. nr (...) z 15 grudnia 1994 roku, bowiem wcześniej przedmiotowa nieruchomość stanowiła własność ich rodziców - H. i M. małżonków P., którzy zastali wszak wywłaszczeni decyzją Prezydenta Miasta C. z dnia 19 listopada 1980 roku nr (...). W okresie zatem od 19 listopada 1980 r. do 31 stycznia 1989 r. nie istniała rozbieżność między stanem rzeczywistym, a stanem prawnym nieruchomości wskazanej, jako obciążona. Dopiero w dniu 1 lutego 1989 roku została zniesiona zasada jedności własności państwowej, stąd też od tej daty poprzednik prawny wnioskodawcy, mający statut przedsiębiorstwa państwowego, mógł posiadać nieruchomości stanowiącą własność Skarbu Państwa w sposób pozwalający na nabycie przez niego służebności gruntowej. Uwzględniając zatem fakt, iż w latach 1980-1994 sporny grunt należał do Skarbu Państwa, ewentualna data początkowa biegu terminu zasiedzenia nie mogła być wcześniejsza niż 1 luty 1989 roku.

W ocenie Sądu Rejonowego wnioskodawca i jego poprzednicy korzystali z nieruchomości uczestników postępowania w zakresie odpowiadającym treści służebności, realizując tym samym przesłankę jej posiadania, odnoszonego do służebności gruntowej, a więc odbiegającego od cech posiadania samoistnego, natomiast mającego przymiot stabilności i adekwatności do przedmiotu. Na nieruchomości uczestników wznieśli bowiem widoczne urządzenia energetyczne, a następnie bez przeszkód dokonywali ich przeglądów, konserwacji i napraw stosownie do potrzeb. Oprócz powyższego, linie energetyczne znajdujące się na gruncie uczestników powodują znaczące zwiększenie użyteczności nieruchomości władnącej, zapewniając jej połączenie z pozostałymi częściami linii przesyłowych. W skład bowiem przedsiębiorstwa przesyłowego wchodzą zarówno nieruchomości, jak i sieci oraz inne urządzenia przesyłowe. Linie energetyczne i słupy stanowiąc elementy sieci mają oczywisty funkcjonalny związek z pozostałymi urządzeniami tejże samej sieci, posadowionymi na innych nieruchomościach. W dalszych rozważaniach Sąd Rejonowy stwierdził, że początkiem biegu okresu zasiedzenia w niniejszym stanie faktycznym, w odniesieniu do wszystkich znajdujących się na nieruchomości linii przesyłowych był dzień 1 lutego 1989 roku, choć dostrzegł jednocześnie, że rozpoczęcie biegu zasiedzenia nie mogło formalnie rozpocząć się przed 1 października 1990 roku, ponieważ do tego czasu obowiązujący, a uchylony ustawą z 28 lipca 1990 roku o zmianie ustawy Kodeks cywilny art. 177 k.c. wyłączał możliwość zasiadywania nieruchomości państwowych. Niezależnie jednak od powyższego, zgodnie z art. 10 przywołanej ustawy z dnia 28 lipca 1990 r., jeżeli przed dniem jej wejścia w życie istniał stan, który według przepisów dotychczasowych wyłączał zasiedzenie nieruchomości, a według przepisów obowiązujących po jej wejściu w życie prowadził do zasiedzenia, to biegło ono od dnia jej wejścia w życie z tym, że jego termin ulegał skróceniu o czas, w którym powyższy stan istniał przed dniem wejścia w życie ustawy, lecz nie więcej niż o połowę. Termin, od którego mogło rozpocząć bieg zasiedzenie dla poprzedników prawnych wnioskodawcy to 1 lutego 1989 roku, zatem do okresu niezbędnego do stwierdzenia zasiedzenia doliczyć należałoby okres od 1 lutego 1989 roku do 1 października 1990 roku.

W świetle przytoczonych wyżej argumentów i wykazania, że zostały w przeważającej części spełnione przesłanki umożliwiające stwierdzenie zasiedzenia służebności, Sąd Rejonowy skoncentrował się na ostatniej z nich, a mianowicie upływie czasu. Wskazał, że zgodnie z treścią art. 172 § 1 k.c. w brzmieniu ustalonym przez ustawę z dnia 28 lipca 1990 r. o zmianie ustawy - kodeks cywilny, posiadacz nieruchomości nie będący jej właścicielem nabywa jej własność w drodze zasiedzenia, jeżeli posiada ją nieprzerwanie od 20 lat. Jeżeli jednak posiadacz samoistny uzyskał posiadanie w złej wierze, wówczas, stosownie do brzmienia § 2 powołanego przepisu, czas konieczny do nabycia własności przez zasiedzenie ulega wydłużeniu do 30 lat. Treść art. 172 § 1 k.c. w brzmieniu obowiązującym w chwili wejścia w życie kodeksu cywilnego tj. 1 stycznia 1965 r. (Dz. U. z 1964r. Nr 16, poz. 93) do czasu powołanej wyżej nowelizacji, przewidywała termin zasiedzenia odpowiednio 10 i 20 lat, w zależności od tego czy posiadacz samoistny objął nieruchomość w posiadanie w dobrej, czy w złej wierze. Przepisy przejściowe zawarte w ustawie z dnia 28 lipca 1990 r. o zmianie ustawy – kodeks cywilny, a konkretnie art. 9, stanowią, iż do zasiedzenia, którego bieg rozpoczął się przed dniem wejścia w życie przywołanej ustawy, od daty jej wejścia w życie, stosuje się przepisy, co odnosiło się wszak do wydłużonych okresów zasiedzenia. W kontekście powyższych rozważań, istotne znaczenie miało ustalenie dobrej, albo też złej wiary po stronie wnioskodawcy i jego poprzedników prawnych. Dokonując oceny prawnej wedle przywołanych kryteriów, Sąd Rejonowy stwierdził, że przesłanka upływu czasu spełniona została wyłącznie w stosunku do linii relacji A.-R., posadowionej w 1972 roku, której budowy dokonano w oparciu o decyzję Prezydium Powiatowej Rady Narodowej w C. z dnia 21 lipca 1972 roku, wydaną na podstawie art. 35 i 36 ust. 1 i 2 ustawy z dnia 12 marca 1958 roku o zasadach i trybie wywłaszczania nieruchomości. Wprawdzie cechy przywołanej decyzji nie pozwalały uznać jej za tytuł prawny do nieruchomości, ponieważ dla takiego skutku musiałaby ona być niewadliwa, min. cechować się wystarczającą konkretnością i szczegółowością, pozwalającą określić o jaką nieruchomość chodzi. Walorów takich przywołana decyzja nie spełniała. Niezależnie jednak od powyższego, posadowienie urządzeń przesyłowych w postaci linii wysokiego napięcia relacji A.R. w oparciu o powołaną wyżej decyzję stanowiło podstawę do przyjęcia istnienia po stronie poprzednika prawnego wnioskodawcy dobrej wiary w chwili obejmowania służebności w posiadanie. Poprzednik prawny wnioskodawcy, dysponując powołaną wyżej decyzją, mógł mieć bowiem uzasadnione okolicznościami przekonanie, że przysługuje mu prawo, które faktycznie wykonywał. Przyjmując zatem jako początek biegu terminu zasiedzenia datę 1 lutego 1989 roku i uwzględniając istniejącą po stronie poprzednika prawnego wnioskodawcy dobrą wiarę, Sąd Rejonowy stwierdził, że termin ten upłynął w dniu 1 lutego 2009 roku. W trakcie biegu terminu zasiedzenia nie podjęto bowiem żadnych z działań przewidzianych w art. 123 k.c. prowadzących do jego przerwania, bowiem do wytoczenia powództwa przeciwko wnioskodawcy o bezumowne korzystanie z nieruchomości doszło dopiero 20 lutego 2012 roku, a zatem po upływie terminu zasiedzenia.

Przesłanka upływu terminu zasiedzenia, w ocenie Sądu Rejonowego, nie została natomiast spełniona względem dwóch pozostałych linii przebiegających przez działki uczestników postępowania tj. linii relacji A.-C. oraz w stosunku do linii relacji A.-K.. W obu przypadkach, ze wskazanych wyżej względów, bieg terminu zasiedzenia mógł rozpocząć się dnia 1 lutego 1989 roku, przy czym z uwagi na obalenie przesłanki dobrej wiary, powinien wynosić 30 lat. W ocenie bowiem Sądu pierwszej instancji, przedsiębiorca przesyłowy nie miał jakichkolwiek podstaw dla założenia, że faktycznie przysługiwał mu tytuł prawny do ingerencji w nieruchomość poprzedników prawnych uczestników. Same decyzje administracyjne o lokalizacji linii przesyłowej i pozwolenie budowlane, bez uzyskania decyzji wywłaszczeniowej, należało oceniać, jako przesłanki objęcia posiadania w złej wierze.

Wobec niezrealizowania przesłanek zasiedzenia służebności gruntowej w odniesieniu do linii relacji A.C. i A.K. Sąd wniosek w tym zakresie oddalił.

Podstawę orzeczenia o kosztach postępowania stanowi art. 520 §1 k.p.c. Sąd nakazał oprócz tego pobrać na rzecz Skarbu Państwa (Sądu Rejonowego w C.) od (...) Spółki Akcyjnej w K. Oddział w C. kwotę 1.046,57 złotych tytułem zwrotu wydatków wyłożonych tymczasowo przez Skarb Państwa.

Apelację od opisanego wyżej postanowienia skutecznie wywiedli zarówno wnioskodawca, jak i uczestniczka B. D..

Druga z wymienionych zaskarżyła postanowienie Sądu Rejonowego w odniesieniu do punktu 1, stawiając zarzuty:

- błędu w ustaleniach faktycznych, polegającego na przyjęciu po stronie wnioskodawcy dobrej wiary, podczas, gdy z treści uzasadnienia do kwestionowanego rozstrzygnięcia wynikało, iż cechy decyzji w oparciu, o którą stawiano tezę o dobrej wierze nie pozwalały uznać jej za tytuł prawny do spornej nieruchomości;

- naruszenia art. 233 k.p.c. poprzez stwierdzenie, że z jednej strony decyzja wydana na podstawie art. 35 i 36 ustawy z 12 marca 1958 r. o zasadach i trybie wywłaszczania nieruchomości nie mogła być podstawą uznania, iż poprzednik wnioskodawcy uzyskał tytuł prawny do nieruchomości, z drugiej natomiast była podstawą ustalenia dobrej wiary w zakresie posiadania spornej służebności.

W oparciu o tak sformułowane zarzuty, uczestniczka wnosiła o zmianę kwestionowanego rozstrzygnięcia, ewentualnie zaś o jego uchylenie i przekazanie sprawy do ponownego rozpoznania Sądowi pierwszej instancji.

Wnioskodawca zakwestionował postanowienie Sądu Rejonowego w punktach 2-4, stawiając zarzuty:

1)  naruszenia przepisów prawa materialnego, a to:

a)  art. 7 k.c. poprzez jego nie zastosowanie i nie przyjęcie wynikającego z niego domniemania dobrej wiary, które rozciągałoby się na poprzednika prawnego wnioskodawcy, w sytuacji, gdy domniemanie to nie zostało obalone, a ustawa uzależniała od niego skutki prawne;

b)  art. 35 ust. 1 ustawy z 12 marca 1958 r. o zasadach i trybie wywłaszczania nieruchomości poprzez przyjęcie, że wydana na jego podstawie decyzja nie stanowiła podstawy do uznania, iż poprzednik prawny wnioskodawcy pozostawał w dobrej wierze w chwili objęcia w posiadanie spornej nieruchomości należącej do uczestników;

c)  art. 5 k.c. polegającego na sprzecznym z zasadami współżycia społecznego przedłożeniu interesu jednostki, ponad interes ogółu mieszkańców zaopatrywanych w energię elektryczną za pomocą spornych urządzeń;

d)  art. 172 § 2 k.c. w zw. z art. 292 k.c. wyrażającego się w uznaniu, że poprzednik prawny wnioskodawcy w złej wierze wszedł w posiadanie części nieruchomości, co do których wniosek o zasiedzenie został oddalony, co skutkowało przyjęciem , iż do stwierdzenia zasiedzenia potrzebny był upływ 30- sto letniego terminu, podczas, gdy termin ten powinien być ustalony zgodnie z nie zastosowanym przez Sąd przepisem art. 172 § 1 w zw. z art. 292 k.c., do czego z kolei podstawy dawały, załączone do akt sprawy decyzje, jakie wydano na podstawie art. 35 ustawy z 12 marca 1958 r.;

e)  art. 6 k.c., polegającego na stwierdzeniu, że wnioski opinii biegłego z zakresu energetyki nie stanowiły dowodu świadczącego o dobrej wierze poprzednika prawnego wnioskodawcy;

f)  art. 352 k.c. poprzez jego niezastosowanie i w rezultacie przyjęcie braku posiadania służebności gruntowej, odpowiadającej służebności przesyłu, co prowadziło w rezultacie do niezastosowania przepisu art. 292 k.c. i w konsekwencji przyjęcia, że zasiedzenie przywołanej służebności nie nastąpiło, podczas gdy przy prawidłowej ocenie decyzji wywłaszczeniowych należało dojść do wniosków przeciwnych;

2)  naruszenie przepisu art. 233 k.p.c. wyrażające się w przekroczeniu swobodnej oceny dowodów poprzez:

- pominięcie faktu, iż co do linii A.- C. i A.- K., do akt załączono związane z nimi decyzje wydane na podstawie art. 35 ustawy z 1 marca 1958 o zasadach i trybie wywłaszczania nieruchomości z dnia 15 grudnia 1964 r. (dotyczącą pierwszej z nich) oraz z 1 grudnia 1977 r., (która dotyczyła drugiej);

- nie wzięciu po uwagę tych decyzji przy ocenie dobrej wiary poprzednika prawnego wnioskodawcy w chwili wejścia w posiadanie nieruchomości należącej do uczestników;

- uznaniu opinii biegłego z zakresu energetyki za miarodajną dla ustaleń faktycznych, przy jednoczesnej ocenie, iż nie dawała ona podstaw do przyjęcia istnienia dobrej wiary po stronie poprzednika prawnego wnioskodawcy;

- uznaniu za prawdziwe zeznań świadka A. J., przy jednoczesnym stwierdzeniu, że nie dawały one podstaw do przyjęcia dobrej wiary po stronie poprzednika prawnego wnioskodawcy w zakresie posiadania służebności;

- pominięciu znaczenia decyzji z 18 maja 1993 r. dla ustalenia dobrej wiary poprzednika prawnego wnioskodawcy w zakresie przejmowanego przedsiębiorstwa, w tym nieruchomości władnącej, jak i wskazanej we wniosku nieruchomości obciążonej;

3) błędnych ustaleń faktycznych, polegających na pominięciu okoliczności, że poprzednik prawny wnioskodawcy wszedł w posiadanie służebności, zmierzające do jej nabycia przez zasiedzenie w dniu 1 lutego 1989 r., pozostając w dobrej wierze.

W oparciu o tak sformułowane zarzuty, wnioskodawca postulował zmianę postanowienia w punktach 2 i 3 poprzez stwierdzenie nabycia w drodze zasiedzenia służebności gruntowej, odpowiadającej służebności przesyłu w zakresie, w jakim jego wniosek został oddalony. Poza tym, wnosił o zmianę punktów 3 i 4 kwestionowanego postanowienia, poprzez zasądzenie na jego rzecz od uczestników kosztów postępowania. W razie nie uwzględnienia postulatu o wydanie orzeczenia o charakterze reformatoryjnym, postulował uchylenie postanowienia Sądu pierwszej instancji w zaskarżonej części i przekazanie sprawy w tym zakresie do ponownego rozpoznania.

Sąd Okręgowy zważył, co następuje:

Apelacja uczestniczki postępowania okazała się niezasadna, stąd też nie zasługiwała na uwzględnienie, natomiast postulaty apelacji wnioskodawcy w części należało podzielić.

W pierwszej kolejności wyjść należało jednak od stwierdzenia, że z uwagi na rozkład interesów w sprawie i treść wniosku o zasiedzenie służebności, to na wnioskodawcy ciążył obowiązek dostarczenia adekwatnych dowodów, które wspierałyby formułowane przez niego tezy, co wynikało wszak z zasady ogólnej, wyrażonej w art. 6 k.c., tym bardziej, iż postępowanie w przeważającej mierze opierało się na dokumentach, projektach, czy też aktach administracyjnych, do których dostęp miał właśnie wnioskodawca, jako ich dysponent. Przygotowując zatem sprawę o zasiedzenie służebności, powinien poprzedzić ją kwerendą dokumentów, znajdujących się w jego zasobach tak, by w możliwie najpełniejszy sposób wspierały jego stanowisko. Jeśli natomiast dokumentami tego rodzaju dysponował, a nie złożył ich w Sądzie w odpowiednim czasie, to zaniechał tego wyłącznie na własne ryzyko. Biorąc natomiast pod uwagę powyższe, należało stwierdzić, że Sąd Rejonowy przy ustaleniach faktycznych, a Sąd Okręgowy przy ich kontroli, ograniczony był materiałem dowodowym, dostarczonym przez wnioskodawcę i uczestników oraz sporządzonymi na jego podstawie opiniami. Wskazane dowody miały charakter fragmentaryczny, toteż odtworzenie na ich podstawie stanu faktycznego, wymagało także odwołania się do domniemań faktycznych, o jakich mowa w art. 231 k.p.c. W świetle powyższych uwag należy natomiast stwierdzić, że Sąd Rejonowy dokonał prawidłowych i należycie umotywowanych ustaleń faktycznych dotyczących okresu budowy poszczególnych linii energetycznych, będących przedmiotem postępowania, ich położenia, dat rozbudowy, a także sposobu eksploatacji od momentu ich wzniesienia do chwili orzekania. W tym kontekście dokonał zasadnej oceny zeznań świadka A. J., a także dokumentacji dotyczących poszczególnych linii energetycznych. Nie dopatrzono się także żadnej wadliwości w zakresie ustaleń faktycznych dotyczących dat, w jakich wydawane były decyzje dotyczące lokalizacji poszczególnych linii, jak również pozwolenia na ich budowę (inną natomiast kwestią, leżącą poza ustaleniami faktycznymi była ocena ich skutków dla poszczególnych fragmentów infrastruktury energetycznej). Sąd Rejonowy prawidłowo odtworzył również losy nieruchomości należącej obecnie do uczestników, a uprzednio do ich poprzedników prawnych, która była wszak również własnością Skarbu Państwa w okresie od 19 listopada 1980 r. do 15 grudnia 1994 r., posługując się w tym zakresie decyzjami administracyjnymi, ale także i zeznaniami uczestnika W. P.. Nie dopatrzono się również błędów w ustaleniach dotyczących następstwa prawnego po stronie wnioskodawcy. W rezultacie, należało stwierdzić, że nie było podstaw do stawiania Sądowi pierwszej instancji zarzutu, że poczynił błędne ustalenia faktyczne, ponieważ przystawały one do zebranego materiału dowodowego i były logiczną konsekwencją jego analizy. W gruncie zatem rzeczy, zarzuty obydwóch apelacji, także w odniesieniu do ustaleń faktycznych odnosiły się do prawidłowości wyciągniętych na ich podstawie wniosków, czyli ich prawnej oceny. Uwaga powyższa odnosi się także do kwestii dobrej, albo złej wiary poprzedników prawnych wnioskodawcy w dacie obejmowania posiadania, które mogłoby prowadzić do zasiedzenia spornej służebności. Chodzi tu bowiem o kategorię prawną (klauzulę o charakterze generalnym), która w konkretnej sprawie jedynie wynika z oceny ustalonych faktów. Przedmiotem zatem zarzutów apelacyjnych w istocie rzeczy była dokonana przez Sąd Rejonowy ocena prawidłowo ustalonych faktów i wywiedzenie z nich wniosków relewantnych dla rozstrzygnięcia.

B. D. zwalczając pierwszoinstancyjne orzeczenie w części stwierdzającej zasiedzenie służebności przesyłu, błędnie wychodziła z założenia, że Sąd Rejonowy dokonując ustaleń faktycznych, doszedł do przekonania, że decyzja Prezydium Powiatowej Rady Narodowej w C. z 21 lipca 1972 roku, wydana na podstawie art. 35 i 36 ust. 1 i 2 ustawy z dnia 12 marca 1958 roku o zasadach i trybie wywłaszczania nieruchomości, wywołała skutki prawne, jakie wynikają z przywołanych przepisów. Gdyby taka sytuacja rzeczywiście zaistniała, to bezprzedmiotowa byłaby sprawa o zasiedzenie, a to dlatego, że wnioskodawca miałby tytuł prawny do korzystania z nieruchomości uczestników w takim zakresie, w jakim wynikałoby to z punktu 1 postanowienia Sądu Rejonowego. Zapatrywanie takie zbieżne jest z ugruntowanym w judykaturze poglądem wyrażonym w uchwale 7 sędziów Sądu Najwyższego w sprawie III CZP 87/13. Sąd pierwszej instancji miał tego pełną świadomość, toteż słusznie akcentował, iż przywołana wyżej decyzja nie mogła odnieść skutków wobec H. i M. małżonków P.. Wprawdzie, jako ostateczna i niezaskarżona w trybie administracyjnym, funkcjonowała w obrocie prawnym i w tym zakresie była dla sądów wiążąca (podobnie Sąd Najwyższy w odniesieniu do innego rodzaju decyzji administracyjnych w uchwale III CZP 46/07, czy też postanowieniach w sprawach I CSK 175/09, albo III CZP 4/13), tym niemniej, Sąd Rejonowy był władny ocenić, czy i jakie skutki wywołała w sferze prawa cywilnego. Słusznie w tym kontekście w pierwszej instancji dostrzeżono, że nie mogła ograniczyć własności H. i M. P. względem należących do nich gruntów, ponieważ nie spełniała kryterium z art. 22 ust. 1 przywołanej wyżej ustawy z 1958 r. i nie precyzowała nieruchomości, której miała dotyczyć. W tym kontekście słusznie natomiast Sąd Rejonowy dokonał jej oceny, jako jednego z dowodów, który pozwalał na ocenę, iż poprzednik prawny wnioskodawcy, obejmując posiadanie służebności przesyłu, która finalnie obciążała nieruchomość uczestników w zakresie działki nr (...) dla potrzeb linii A.- R., działał w dobrej wierze. Mógł bowiem zakładać, że przywołana wyżej decyzja, nie zaskarżona przez poprzedników prawnych uczestników i funkcjonująca w obrocie prawnym od 21 lipca 1972 r. była respektowana tak przez małżonków P., jak również, następnych właścicieli obciążonej nieruchomości, w tym i Skarb Państwa. Co więcej, przez cały okres posiadania przywołanej nieruchomości w zakresie służebności przesyłu, nie było problemów z wykonywaniem tego rodzaju władztwa. Wobec powyższego, zasadnie przyjął Sąd Rejonowy, że w początkowej dacie biegu terminu zasiedzenia, poprzednik prawny wnioskodawcy, działał w dobrej wierze, toteż wystarczające było wykazanie posiadania prowadzącego do zasiedzenia służebności przez 20 lat, aby odniosło ono skutek prawny. Prawidłowo również w pierwszej instancji wykazano, że zostały zrealizowane pozostałe przesłanki zasiedzenia służebności przesyłu w postaci korzystania przez poprzednika prawnego wnioskodawcy i samego wnioskodawcę, w sposób ciągły, z wzniesionego przez tego pierwszego, trwałego i widocznego urządzenia, koniecznego wszak dla realizacji zadań prowadzonych przez nich przedsiębiorstw. Zostały zatem spełnione przez poprzednika prawnego wnioskodawcy wymogi konieczne do nabycia służebności przesyłu o treści takiej, jak w punkcie 1 kwestionowanego postanowienia w sprawie II Ns3238/13. Prawidłowo przy tym Sąd Rejonowy ustalił początkową datę biegu zasiedzenia, mając na względzie to, że przed upływem dziesięcioletniego terminu zasiedzenia, jaki konieczny był po myśli art. 172 § 1 k.c. sprzed noweli kodeksu cywilnego z 28 lipca 1990 r., na mocy decyzji wywłaszczeniowej z 19 listopada 1980 r., przestała istnieć niezgodność pomiędzy faktycznym stanem posiadania w zakresie służebności, a stanem prawnym nieruchomości obciążonej, co wynikało z zasady jednolitej własności Skarbu Państwa z art. 128 k.c. Zasadnie również w pierwszej instancji oceniono rolę decyzji z 15 grudnia 1994 r., przywracającej uczestnikom własność spornej nieruchomości, jako wywierającej skutki ex tunc, czyli od daty jej prawomocności, ale jednocześnie uznając, iż termin posiadania prowadzącego do zasiedzenia zaczął biec już wcześniej, bo od 1 lutego 1989 r. przeciw Skarbowi Państwa, który do uprawomocnienia się powyższej decyzji pozostawał właścicielem nieruchomości- zaprezentowaną w tym względzie przez Sąd Rejonowy argumentację należało w pełni podzielić. Wbrew natomiast zapatrywaniu tegoż Sądu, skoro data końcowa zasiedzenia przypadała na okres, w którym obowiązywały już przepisy art. 305 1 - 305 4 k.c. o służebności przesyłu wprowadzone nowelą kodeksu cywilnego z 30 maja 2008 r., to przedmiotem nabycia było to właśnie ograniczone prawo rzeczowe, które już funkcjonowało w zamkniętym katalogu praw rzeczowych ograniczonych, nie zaś prawo odpowiadające mu treścią (tak też Sąd Najwyższy w uchwale III CZP 18/13, czy też postanowieniu IV CSK 608/11). Sąd Okręgowy podziela w pełni pogłębioną argumentację zawartą szczególnie w pierwszym z przywołanych orzeczeń Sądu Najwyższego, odwołującą się do konstytucyjnych zasad pewności prawa i ochrony praw jednostki, a także problematyki intertemporalnej wynikającej z wprowadzenia do systemu prawnego regulacji, która utrwalała w gruncie rzeczy, wypracowaną przez lata w orzecznictwie praktykę rozwiązywania statusu prawnego urządzeń przesyłowych. Wbrew stanowisku Sądu Rejonowego, przy kształtowaniu orzeczenia o zasiedzeniu służebności przesyłu nie było również konieczności odwoływania się do kryterium nieruchomości władnącej, ponieważ owa służebność jest nabywana nie na rzecz właściciela, a przedsiębiorcy przesyłowego i zwiększa użyteczność nie tyle nieruchomości wchodzącej w skład przedsiębiorstwa, (co uznać należałoby za rozwiązanie fikcyjne), ile całego przedsiębiorstwa, spełniającego określoną rolę gospodarczą (tak też Sąd Najwyższy w uchwale III CZP 89/08, czy też postanowieniu w sprawie V CSK 553/13 i przywołanych w jego uzasadnieniu orzeczeniach). Rozwiązanie takie koresponduje zresztą z tezą o zaliczaniu okresu sprzed wprowadzenia regulacji art. 305 1 k.c. do okresu koniecznego do zasiedzenia służebności przesyłu, którego koniec przypada po jej wprowadzeniu. Powyższe uwagi mają jednak charakter uboczny i nie zmieniają faktu, że orzeczenie Sądu Rejonowego w zawarte w punkcie 1 kwestionowanego postanowienia z 17 lutego 2016 r., poprzedzone było rzetelną analizą dowodów i odpowiadało prawu, toteż apelacja uczestniczki podlegała oddaleniu, jako niezasadna.

Jeśli chodzi o apelację wnioskodawcy, to została ona uwzględniona w części dotyczącej podstaw do stwierdzenia zasiedzenia służebności przesyłu dla linii A.- C.. W omawianym kontekście aktualne pozostają zamieszczone wyżej uwagi natury ogólnej, tak Sądu Rejonowego, jak i Sądu Okręgowego, a dotyczące posiadania przez poprzednika prawnego wnioskodawcy urządzeń przesyłowych, wchodzących także w skład linii energetycznej A.- C. oraz ich trwałego i widocznego charakteru. Wątpliwości nie budzi także fakt wzniesienia przywołanych urządzeń przez poprzedników prawnych wnioskodawcy. Za początkową natomiast datę biegu posiadania prowadzącego do zasiedzenia służebności należało uznać- podobnie, jak przy urządzeniach wchodzących w skład linii A.- R.- 1 lutego 1989 r. Zważyć bowiem wypada, iż linia A.- C. w obecnym kształcie istnieje od 1974 r. Wprawdzie jej budowę rozpoczęto w 1964 r., jako linii A.- K., przy czym poprzednik prawny wnioskodawcy nie legitymował się żadnym tytułem, ani dokumentem mogącym uchodzić obiektywnie za tego rodzaju tytuł, który pozwalałby na ingerencję w prawo własności, przysługujące poprzednikom prawnym uczestników postępowania. W opisanym stanie rzeczy, brak było przesłanek pozwalających na przyjęcie istnienia po stronie ówczesnego inwestora dobrej wiary, przy obejmowaniu w posiadanie, odpowiadające treścią służebności gruntowej, części nieruchomości, należącej do poprzedników prawnych uczestników postępowania. Za dokument tego rodzaju w żadnej mierze nie może uchodzić decyzja z 15 grudnia 1964 r. (k.366), ponieważ brak było jakichkolwiek przesłanek do uznania, że w ogóle jej adresatami byli H. i M. małżonkowie P.. Brak było zatem podstaw do przyjęcia, że na podstawie tak ogólnego i nieprecyzyjnego aktu administracyjnego, wydanego wprawdzie na podstawie art. 35 ustawy z 12 marca 1958 r., nie wskazującego przy tym nieruchomości, które miały być zajęte pod budowę linii energetycznych, poprzednik prawny wnioskodawcy mógłby wykazywać istnienie po jego stronie dobrej wiary. Ingerował zatem wówczas w cudzą własność, bez podstawy do przyjęcia, iż ingerencja tego rodzaju miała charakter uzasadniony. Nie było zatem podstaw do przyjęcia, że zastosowanie powinien znaleźć, wynikający z art. 172 § 1 k.c. (sprzed noweli z 28 lipca 1990 r.) dziesięcioletni termin zasiedzenia. Wobec natomiast wywłaszczenia H. i M. małżonków P. decyzją z 19 listopada 1980 r. z przywołanej nieruchomości, nie można było mówić o upływie dwudziestoletniego okresu zasiedzenia w złej wierze, ponieważ jego zakończenie przypadałoby na styczeń 1985 r., kiedy to właścicielem spornej nieruchomości pozostawał Skarb Państwa, przeciw któremu nie mogło być stwierdzone zasiedzenie na rzecz przedsiębiorstwa państwowego (tak też Sąd Najwyższy w postanowieniu II CSK 103/09). Jak stwierdzono natomiast w przywołanym orzeczeniu Sądu Najwyższego, posiadanie prowadzące do zasiedzenia służebności przesyłu, biegnące przeciw Skarbowi Państwa mogło rozpocząć się od 1 lutego 1989 r., kiedy to przestała obowiązywać zasada jednolitej własności Skarbu Państwa. Wtedy bowiem na nowo powstawała rozbieżność pomiędzy posiadaniem, a rzeczywistym stanem prawnym nieruchomości. Od tej zatem daty, poprzednik prawny wnioskodawcy, a zatem i sam wnioskodawca, mógł wskazywać na objęcie w posiadanie fragmentu nieruchomości, prowadzące do jej zasiedzenia w kształcie odpowiadającym służebności przesyłu. W opisanym stanie rzeczy, przy uwzględnieniu noweli art. 172 k.c. z 28 lipca 1990 r. oraz przepisu art. 10 przywołanej ustawy nowelizującej, istotne znaczenie miało ustalenie dobrej, bądź też złej wiary przedsiębiorcy energetycznego. Przy ocenie tej ostatniej, Sąd Rejonowy pominął wszak rolę decyzji z 1 grudnia 1972 r. dotyczącej linii przesyłowej A.- T. (k. 283), która zresztą i przez wnioskodawcę nieprawidłowo wiązana była z linią A.- K.. Przywołaną decyzję administracyjną wydano na podstawie art. 35 ustawy z 12 marca 1958 r. Co natomiast istotne, imiennie skierowana była ona do poprzednika prawnego uczestników- H. P.. Jej treścią było zaś zezwolenie na budowę na należącej do niego nieruchomości, położonej w C., linii energetycznej A.- T., a w dalszej kolejności na konserwację i utrzymanie w stanie czynnym urządzeń wchodzących w jej skład, a znajdujących się na tejże nieruchomości. Mankamentem przywołanego rozstrzygnięcia administracyjnego, podobnie, jak w przypadku decyzji z 21 sierpnia 1972 r. (k.266) dotyczącej linii A.- R., było nieprecyzyjne oznaczenie nieruchomości, której dotyczyła. Także zatem i w tym przypadku nie zrealizowano w pełni wymogów skuteczności przywołanego aktu administracyjnego, jakie wynikały z treści art. 22 ustawy z 12 marca 1958 r. Powodowało to tyle, że funkcjonująca w obrocie prawnym decyzja, nie mogła ograniczyć własności H. i M.- małżonków P., względem należących do nich gruntów. Nie zmienia to jednak faktu, iż mogła stanowić składową podstaw do ustalenia dobrej wiary poprzednika prawnego wnioskodawcy w zakresie posiadania prowadzącego do nabycia służebności przesyłu. Linia A.- C. była bowiem uwzględniana, jako składowa, bardziej rozległego projektu budowy linii A.- T.. Do wniosków takich prowadzi analiza: projektu, (k. 289-310) w tym koordynacji branżowej (k. 300), opisu technicznego (k. 305-306), ogólnej charakterystyki linii (k. 355-356) i protokołu przekazania inwestycji, (k.357- 359). Co znamienne, także i biegły sądowy z zakresu energetyki, przyporządkował dostarczoną przez wnioskodawcę dokumentację dotyczącą linii A.- T., do tej, jaka dotyczyła linii A.- C.. Powyższe uwagi prowadzą do wniosku, że od 1 grudnia 1972 r. istniała decyzja administracyjna, która względem urządzeń przesyłowych, wchodzących w skład linii A.- C. (połączonych z linią A. T.), mogła pełnić taką samą rolę, jak decyzja z 21 sierpnia 1972 r. względem urządzeń wchodzących w skład linii A.- R.. W połączeniu zaś z okresem, w jakim istniała pierwsza z wymienionych linii, sposobem i ciągłością jej eksploatacji, brakiem przy tym przeszkód stawianych tak przez małżonków P., Skarb Państwa, jak i uczestników, przywołana decyzja z 1 grudnia 1972 r. stanowiła przesłankę dla uznania, iż po stornie poprzednika prawnego wnioskodawcy, istniała dobra wiara w zakresie objęcia w posiadanie prowadzące do zasiedzenia służebności, części spornej nieruchomości, oznaczonej jako działka ewidencyjna nr (...). W rezultacie, przy uwzględnieniu treści art. 172 § 1 k.c. w zw. z art. 10 ustawy z 28 lipca 1990 r. nowelizującej kodeks cywilny, konieczna okazała się zmiana rozstrzygnięcia Sądu Rejonowego w ten sposób, że należało stwierdzić, iż (...) S.A. w K. nabył z dniem 1 lutego 2009r., służebność przesyłu, polegającą na nieodpłatnym korzystaniu z fragmentu nieruchomości położonej w C., przy ul. (...), oznaczonej, jako działka ewidencyjna nr (...), dla której Sąd Rejonowy w Częstochowie IX Wydział Ksiąg Wieczystych prowadzi księgę wieczystą nr (...), o powierzchni 0,0092 ha, wyznaczonego punktami numer(...), których położenie przedstawiono na mapie sporządzonej przez biegłego sądowego z zakresu geodezji H. K., wpisanej do ewidencji materiałów państwowego zasobu geodezyjnego i kartograficznego w dniu 12 czerwca 2015 r. za numerem (...), zabudowanego częścią linii napowietrznej wysokiego napięcia 110 kV relacji A.- C., wyrażającą się w uprawnieniu do eksploatacji i obsługi wskazanych urządzeń przesyłowych, całodobowym korzystaniu z przywołanego fragmentu nieruchomości obciążonej, w zakresie niezbędnym do przesyłania energii elektrycznej, usuwania awarii, wykonywania konserwacji, remontów i wymiany urządzeń elektroenergetycznych. Aktualne pozostają przy tym uwagi poczynione wyżej przez Sąd Okręgowy, a dotyczące możliwości doliczenia do okresu zasiedzenia służebności przesyłu, okresu posiadania sprzed wprowadzenia regulacji art. 305 ( 1) k.c. U podłoża powyższego rozstrzygnięcia, leżało również. prezentowane we wcześniejszym fragmencie uzasadnienia, przekonanie, że przy kształtowaniu orzeczenia o zasiedzeniu służebności przesyłu nie ma potrzeby odwoływania się do kryterium nieruchomości władnącej, ponieważ owa służebność jest nabywana nie na rzecz właściciela, a przedsiębiorcy przesyłowego.

Sąd Okręgowy nie znalazł natomiast podstaw do uwzględnienia apelacji wnioskodawcy, w zakresie rozstrzygnięcia pierwszoinstancyjnego o oddaleniu wniosku w części, w jakiej dotyczył zasiedzenia służebności przesyłu w obrębie działek nr (...) dla potrzeb urządzeń przesyłowych, wchodzących w skład linii energetycznej A.- K.. Sąd Rejonowy dokonał prawidłowych ustaleń faktycznych, dotyczących dat jej budowy, a następnie przebudowy w 1987 r., która wszak nie naruszała położenia urządzeń przesyłowych w obrębie nieruchomości należącej obecnie do uczestników postępowania w stosunku do pierwotnego, istniejącego od 1974 r. Co istotne, zarówno Sąd Okręgowy, jak i wcześniej Sąd Rejonowy, nie dopatrzyły się istnienia jakichkolwiek dokumentów, które mogłyby usprawiedliwiać przekonanie ówczesnego inwestora, że w 1974 r. wkroczył w uprawnienia właścicielskie poprzedników prawnych uczestników zgodnie z jakimkolwiek tytułem prawnym. Podstawy takich ustaleń nie mogła stanowić, wbrew oczekiwaniom wnioskodawcy, decyzja z 1 grudnia 1972 r. dotycząca linii A.- T.. Nie wykazano bowiem po myśli art. 6 k.c. żadnym dodatkowym dowodem, że miała ona związek funkcjonalny z linią A.- K.. Jedynymi natomiast dokumentami dotyczącymi budowy wskazanej linii są: protokół odbioru po przebudowie, (k.88-89) i decyzja o zatwierdzeniu planu realizacyjnego (k. 366). Żaden z nich nie mógł wszak stanowić nawet namiastki tytułu prawnego, pozwalającego na stwierdzenie, że poprzednik prawny wnioskodawcy mógł pozostawać w błędnym przeświadczeniu, iż tytułem takim dysponował. Na możliwość istnienia takiego przeświadczenia w odniesieniu do elementów linii A.- K. nie wskazywały również w żadnej mierze wnioski opinii biegłego z zakresu energetyki, ani też zeznania świadka A. J.. Na podstawie przywołanych dowodów można było jedynie budować ustalenia dotyczące zakresu eksploatacji spornej linii oraz daty jej wybudowania. Z zebranych dowodów, w głównej mierze dostarczonych przecież przez wnioskodawcę, jawi się taki oto obraz stanu faktycznego, iż do budowy przywołanej linii, przystąpiono bez aprobaty właścicieli nieruchomości objętej wnioskiem o zasiedzenie służebności, (dalsza przebudowa nie ma tu znaczenia, ponieważ nie zmieniała układu przestrzennego elementów objętych wnioskiem o zasiedzenie, względem nieruchomości, na której zostały wzniesione). Jednocześnie, zakłady energetyczne nie zapewniły sobie żadnego tytułu prawnego do wskazanej nieruchomości. W świetle powyższego, wkroczenie na działki obecnie noszące numery (...), należało odczytać, jako bezprawną ingerencję w cudzą własność, co do której nie było nawet podstaw do uznania, iż istniało błędne, ale obiektywnie uzasadnione przekonanie, że poprzednik prawny wnioskodawcy działał w dobrej zgodnie z prawem. Przeświadczenia powyższego nie zmienia wskazana wyżej decyzja o zatwierdzeniu planu realizacyjnego. W przywołanym stanie rzeczy, na gruncie tradycyjnego ujęcia kategorii dobrej wiary (vide uchwała Sądu Najwyższego w sprawie III CZP 63/75), należało przyjąć, ze poprzednik prawny powoda wzniósł, a następnie eksploatował urządzenia przesyłowe położone w obrębie działek nr (...) w sytuacji, w której przy dołożeniu należytej staranności mógłby dowiedzieć się o braku tytułu prawnego do nieruchomości. Przekonanie takie potwierdza fakt, iż w wyniku kwerendy dokumentów, wnioskodawca nie złożył żadnego, który mógłby stanowić podstawę założenia, że na skutek usprawiedliwionego błędu, mógł zakładać, że przysługiwało mu wykonywane faktycznie prawo względem nieruchomości, wskazanej, jako obciążona. Brak dobrej wiary po stronie poprzednika prawnego wnioskodawcy w chwili objęcia w posiadanie spornej nieruchomości, w zakresie wykonywanej faktycznie na niej od 1974 r. służebności przesyłu, obciążał także kolejnych jego następców prawnych i przekładał się na brak możliwości stwierdzenia zasiedzenia tak przed 19 listopada 1980 r., jak i po 1 lutego 1989 r. z uwagi na niewystarczający okres posiadania, który powinien być kształtowany na podstawie art. 172 § 2 k.c. w brzmieniu zarówno sprzed, jak i po noweli z 28 lipca 1990 r. Co należy bowiem wyakcentować, dobrą, bądź złą wiarę bada się na moment uzyskania posiadania, nie zaś na czas jego wykonywania. Poprzednik prawny wnioskodawcy uzyskał natomiast posiadanie w 1974 r.

W świetle powyższych braków materiału dowodowego, przeważająca część apelacji wnioskodawcy skupiała się na możliwości odwołania się przez Sąd pierwszej instancji do domniemania dobrej wiary, jakie wynika z art. 7 k.c. Taka taktyka podyktowana była zapewne wiedzą wnioskodawcy o tym, że przynajmniej w stosunku do sieci A.- R., nie posiadał stosownej dokumentacji inwestycyjnej, która mogłaby stanowić przesłankę uznania, że jego poprzednik prawny wszedł w posiadanie spornej nieruchomości w okolicznościach uzasadniających przyjęcie, iż nastąpiło to w dobrej wierze. Domniemanie z art. 7 k.c. nie ma jednak znaczenia samodzielnego, bowiem należy badać je w powiązaniu z przesłanką wyjściową, którą w przypadku zasiedzenia są okoliczności wejścia w posiadanie jego przedmiotu. Jak ustalono w badanej sprawie, owo wejście w posiadanie nastąpiło bez żadnych dokumentów, czy też, jakichkolwiek innych przesłanek, uzasadniających przekonanie, że poprzednik wnioskodawcy „był w prawie”. Z takiej z kolei, jak wyżej przesłanki domniemania, trudno dojść do pozytywnej jego konkluzji, czyli domniemania dobrej wiary po stronie poprzednika wnioskodawcy. Innymi słowy, okoliczności wejścia w posiadanie, wykluczały zastosowanie domniemania z art. 7 k.c. i w tym kontekście należy stwierdzić, że dobra wiara, także w obrębie domniemania, była wyłączona z uwagi na niedbalstwo posiadacza, co ustalono w badanej sprawie, na podstawie dowodów dostarczonych przez każdego z uczestników postępowania, (także i wnioskodawcę), jak również na postawie domniemań faktycznych wysnutych na podstawie zebranych dowodów. Przedstawione wyżej stanowisko znajduje oparcie w uchwale Sądu Najwyższego w sprawie III CZP 76/15, ale także i postanowieniu w sprawie V CSK 87/13.

W świetle przytoczonych wyżej argumentów dotyczących konkretnego ograniczenia uprawnień właścicielskich, w obrębie skonkretyzowanej części nieruchomości, za pozbawione znaczenia należało uznać argumenty apelacji wnioskodawcy, odnoszące się do historycznych uwarunkowań przy wznoszeniu sieci energetycznych, czy też ogólnych rozważań na temat zachowań osób, które były zaangażowane w proces inwestycyjny. Także wskazywana specyfika prowadzenia inwestycji energetycznych w odniesieniu do ustawy z 28 czerwca 1950 r. o powszechnej elektryfikacji wsi i osiedli nie miała znaczenia dla rozstrzygnięcia w przedmiocie apelacji, zwłaszcza, iż nie wykazano w realiach badanej sprawy, że zaistniały podstawy do odwołanie się do przywołanej regulacji prawnej.

W obecnym systemie ustrojowym, przy uwzględnieniu konstytucyjnej ochrony prawa własności, wynikającej z art. 22 Konstytucji, czy też wciągnięciu własności do katalogu praw człowieka (art. 64 Konstytucji), za chybiony należało uznać zarzut apelacji naruszenia art. 5 k.c. poprzez przedłożenie interesu jednostki, ponad interes ogółu. Z drugiego bowiem z przywołanych przepisów, jako zasady ustrojowej wynika w jakim trybie i okolicznościach może nastąpić ingerencja w prawo własności, także i dla „dobra ogółu”.

Przytoczone wyżej argumenty leżały u podłoża oddalenia apelacji wnioskodawcy w zakresie, w jakim dotyczyły możliwości stwierdzenia nabycia przez zasiedzenie służebności przesyłu odnoszącej się do urządzeń z linii energetycznej A.- K..

Podstawą orzeczenia Sądu Okręgowego w części reformatoryjnej był przepis art. 386 § 1 k.p.c., zaś w części oddalającej obie apelacje art. 385 k.p.c.

O kosztach postępowania apelacyjnego orzeczono na podstawie ogólnej reguły dotyczącej rozliczenia postępowania nieprocesowego, wyrażonej w art. 520 k.p.c., uznając, że każdy z uczestników postępowania poniósł koszty związane z realizacją w nim własnych interesów.