Sygnatura akt VI Ka 286/16

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 26 kwietnia 2016 r.

Sąd Okręgowy w Gliwicach, Wydział VI Karny Odwoławczy w składzie:

Przewodniczący SSO Marcin Schoenborn

Protokolant Marzena Mocek

przy udziale przedstawiciela K. w G. sierż.sztab. R. W.

po rozpoznaniu w dniu 26 kwietnia 2016 r.

sprawy R. K. (1) ur. (...) w Z.,

syna A. i B.

obwinionego z art. 119§1 kw

na skutek apelacji wniesionej przez obrońcę obwinionego

od wyroku Sądu Rejonowego w Zabrzu

z dnia 11 stycznia 2016 r. sygnatura akt II W 713/15

na mocy art. 437 kpk, art. 438 kpk, art. 455 kpk w zw. z art. 109 § 2 kpw, art. 624 § 1 kpk w zw. z art. 119 kpw

1.  zmienia punkt 1 zaskarżonego wyroku w ten sposób, że czyn przypisany obwinionemu kwalifikuje z art. 119 § 1 kw w zw. z art. 17 § 2 kw;

2.  w pozostałej części zaskarżony wyrok utrzymuje w mocy;

3.  zasądza od Skarbu Państwa na rzecz adwokata M. S. kwotę 516,60 zł (pięćset szesnaście złotych i sześćdziesiąt groszy) obejmującą kwotę 96,60 zł (dziewięćdziesiąt sześć złotych i sześćdziesiąt groszy) podatku VAT, tytułem zwrotu nieuiszczonych kosztów obrony z urzędu obwinionego w postępowaniu odwoławczym;

4.  zwalnia obwinionego od ponoszenia kosztów postępowania odwoławczego, wydatkami obciążając Skarb Państwa.

5.  sygn. akt VI Ka 286/16

6. 

7.  UZASADNIENIE

Komenda Miejska Policji w Z. skierowała do Sądu Rejonowego w Zabrzu wniosek o ukaranie R. K. (1) obwiniając go o popełnienie wykroczenia z art. 119 § 1 kw polegającego na tym, że w dniu 22 lipca 2015 r. w Z. przy ul. (...) z terenu parafii Św. J. dokonał kradzieży sprzętu AGD i RTV powodując łącznie 80 złotych strat na szkodę R. P..

Po wszczęciu postępowania o ten czyn w dniu 25 września 2015 r. i przeprowadzeniu rozprawy głównej, Sąd Rejonowy w Zabrzu wyrokiem z dnia 11 stycznia 2016 r. sygn. akt II W 713/15 uznał obwinionego R. K. (1) za winnego popełnienia zarzucanego wykroczenia z art. 119 § 1 kw ustalając, iż czynu tego dopuścił się mając w znacznym stopniu ograniczoną zdolność rozpoznania znaczenia czynu i w stopniu znacznym ograniczoną zdolność do pokierowania własnym postępowaniem w rozumieniu art. 31 § 2 kw i za to na mocy art. 119 § 1 kw wymierzył mu karę 1 miesiąca ograniczenia wolności polegającą na wykonywaniu wskazanej przez sądowego kuratora zawodowego nieodpłatnej kontrolowanej pracy na cele społeczne w wymiarze 20 godzin w stosunku miesięcznym (pkt 1). Na podstawie art. 29 ust. 1 ustawy Prawo o adwokaturze zasądził od Skarbu Państwa na rzecz adw. M. S. kwotę 221,40 złotych tytułem nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej obwinionemu z urzędu (pkt 2). W końcu z powołaniem się na art. 624 § 1 kpw w zw. z art. 119 kpw kosztami postępowania obciążył Skarb Państwa (pkt 3).

Apelację od powyższego wyroku złożył obrońca. Zaskarżając orzeczenie w całości na korzyść obwinionego zarzucił mu:

1.  obrazę art. 33 kw poprzez brak dokonania należytej oceny stopnia społecznej szkodliwości czynu przy jednoczesnym błędnym założeniu, iż cele kary w zakresie społecznego oddziaływania oraz cele zapobiegawcze i wychowawcze, które ma ona osiągnąć w stosunku do ukaranego zostaną osiągnięte, podczas gdy obwiniony jest pozbawiony w znacznym stopniu umiejętności rozpoznawania znaczenia czynu i w znacznym stopniu ograniczona jest jego zdolność pokierowania własnym postępowaniem po myśli art. 31 § 2 kk,

2.  obrazę art. 33 § 2 kw poprzez pominięcie przy wymierzaniu kary rodzaju i rozmiary szkody wyrządzonej wykroczeniem i stopnia winy, jak również właściwości i warunków osobistych sprawcy,

3.  obrazę art. 7 kpk w zw. z art. 8 kpw poprzez jego niezastosowanie i dokonanie oceny dowodów w sposób sprzeczny z zasadami logiki i doświadczenia życiowego, w szczególności uznanie obwinionego za winnego kradzieży, podczas gdy w głównej mierze zeznania go obciążające złożył K. W. (1) pozostający zainteresowany pozytywnym dla siebie rozstrzygnięciem, przy jednoczesnym ograniczeniu zdolności pokierowania własnym postępowaniem przez obwinionego.

Z powołaniem się zaś na te zarzuty obrońca wniósł o zmianę zaskarżonego wyroku poprzez odstąpienie od wymierzenia kary obwinionemu.

Sąd Okręgowy w Gliwicach zważył, co następuje.

Zarzuty i wnioski apelacji nie były zasadne. Nie mniej orzekając poza granicami zaskarżenia i podniesionych zarzutów, jednak w zgodzie z kierunkiem zaskarżenia i nie zmieniając ustaleń faktycznych, należało zmienić wyrok Sądu Rejonowego i poprawić kwalifikację prawną przypisanego obwinionemu czynu poprzez uzupełnienie jej o przepis art. 17 § 2 kw, a pominięcie w niej przepisu art. 31 § 2 kk. Jest bowiem oczywistym, że na gruncie prawa wykroczeń nie ma zastosowania art. 31 § 2 kk, a kwestii działania w warunkach ograniczonej w stopniu znacznym poczytalności na gruncie odpowiedzialności za wykroczenia dotyczy art. 17 § 2 kw. Sąd Rejonowy prawidłowo ustalając na podstawie niekwestionowanej przez nikogo opinii sądowo-psychiatrycznej, że przypisanej kradzieży obwiniony dopuścił się mając w stopniu znacznym ograniczoną zdolność rozpoznania znaczenia czynu, jak i pokierowania swoim postępowaniem, czemu dał też wyraz w opisie tego wykroczenia stosownie do wymogu określonego w art. 82 § 2 pkt 1 kpw, wadliwie przywołał w kwalifikacji prawnej czynu art. 31 § 2 kk, który dotyczy jedynie przestępstw, miast jego odpowiednik w Kodeksie wykroczeń. Niewątpliwie działanie w warunkach ograniczonej poczytalności musi znaleźć odbicie w kwalifikacji prawnej czynu i to nawet wówczas, gdy sąd nie decyduje się na odstąpienie od wymierzenia kary ( por. wyrok SA w Lublinie z 7 marca 2006 r., II AKa 19/06, KZS 2006, Nr 9, poz. 40; postanowienie SN z 9 marca 2007 r., V KK 72/07, OSNwSK 2007, Nr 1, poz. 593; wyrok SN z 11 września 2008 r., IV KK 288/08, OSNKW 2008, Nr 12, poz. 98).

Odnosząc się natomiast już konkretnie do wywiedzionego środka odwoławczego, Sąd odwoławczy dostrzega możliwą sprzeczność pomiędzy podniesionym przez apelującego zarzutem obrazy art. 7 kpk w zw. z art. 8 kpw, a wnioskiem o postulowaną zmianę zaskarżonego wyroku. Skarżący zdawał się bowiem nie zgadzać z ustaleniami Sądu I instancji opartymi na zeznaniach K. W. (1), wskazującymi niezbicie na sprawstwo i winę obwinionego. Sugerował przy tym, iż z wyjaśnień obwinionego, którym niezasadnie odmówiono wiary, miałoby wynikać coś zgoła przeciwnego. Jednocześnie nie domagał się uniewinnienia, a tego rodzaju rozstrzygnięcie, nie zaś orzeczenie o odstąpieniu od wymierzenia kary, będące następczym względem uznania za winnego, winno byłoby zapaść, gdyby z prawidłowych ustaleń rzeczywiście miało wynikać, że R. K. (1) nie dopuścił się zarzucanej mu kradzieży.

Ku takiemu wnioskowaniu nie było jednak najmniejszych podstaw. Lektura apelacji skłania do przekonania, iż skarżący kwestionując ocenę dowodów dokonaną przez Sąd I instancji nie pokusił się nawet o pobieżne zapoznanie się z pisemnymi motywami zaskarżonego wyroku, nie wspominając konieczności zrozumienia treści relacji, jakie w sprawie złożyli obwiniony oraz świadkowie. Wynikało z nich pewnie i jasno, w tym z wyjaśnień R. K. (1), że wspólnie z K. W. (1) dokonali zaboru ruchomości składowanych na terenie parafii, w której posługę pełni pokrzywdzony. Dodatkowo zeznania K. W. (1) wprost naprowadzały, że wraz z obwinionym wiedzieli, że nie mogą tego dokonać bez zgody księdza. Stąd obwiniony miał się o nią wystarać. Jak jednak wskazał pokrzywdzony, nic takiego nie miało miejsca. Nie przeszkodziło to jednak, jak zeznał również K. W. (1), by obwiniony poinformował go, iż takową zgodę uzyskał. Co ważne obwiniony przez całe postępowanie przyznawał się do popełnienia zarzucanego mu czynu. W wyjaśnieniach złożonych na rozprawie w żadnym momencie nie wyparł się wspomnianego wprowadzenia w błąd K. W. (1) co do uzyskanej zgody na zabór elektrośmieci. Nie twierdził też, jakoby był przekonany, że rzeczy te zostały porzucone. Wręcz przyznał, że wiedział, iż tak nie powinien był postąpić. Mówiąc zaś o tym, że kradzieży dokonał również K. W. (1) niewątpliwie wypowiadał się jedynie o tym, że uczestniczył on w zaborze ruchomości. Nie może zaś budzić najmniejszych wątpliwości, że gdy nie wiedział o braku zgody na dokonanie zaboru przedmiotowych ruchomości, a wręcz przeciwnie miał być o uzyskaniu takiej zgody poinformowany, oczywistym być musiało, że uczestnicząc w zdarzeniu nie mógł działać z charakterystycznym dla kradzieży zamiarem przywłaszczenia. Nie zakładał bowiem, iż kogokolwiek w bezprawny sposób pozbawia władztwa nad rzeczą. Zupełnie odwrotnie było w przypadku obwinionego, który wiedział, że na zabór przedmiotowych elektrośmieci zgody nie było. Zeznania pokrzywdzonego nie pozostawiały zaś wątpliwości odnośnie tego, co zostało zabrane i ile było warte, czego zdaje się już skarżący nie kwestionować.

Zatem kompletnie chybionym, bo oderwanym od treści przeprowadzonych dowodów, był zarzut obrazy art. 7 kpk w zw. z art. 8 kpw.

Tym samym prawidłowym było ustalenie, że obwiniony samemu dopuścił się przypisanej mu kradzieży sprzętu RTV i AGD o wartości 80 złotych.

Z uwzględnieniem dokonanej korekty zaskarżonego wyroku i jej przyczyn, rozstrzygnięcie o sprawstwie i winie obwinionego wątpliwości budzić nie mogło.

Sąd odwoławczy nie znalazł natomiast najmniejszych powodów do ingerencji w treść orzeczenia o karze.

Skarżący podnosząc obrazę art. 33 kw w istocie zarzucał rażącą niewspółmierność (surowość) wymierzonej obwinionemu kary 1 miesiąca ograniczenia wolności polegającej na wykonywaniu nieodpłatnej kontrolowanej pracy na cele społeczne w rozmiarze 20 godzin miesięcznie.

Sąd I instancji z istoty nie mógł zaś naruszyć przywołanego przepisu prawa materialnego w takim zakresie, w jakim pozostawiał on sądowemu uznaniu rodzaj i rozmiar kary, jaką należy wymierzyć sprawcy wykroczenia, a w tym konkretnie obrazy tego przepisu tak naprawdę doszukiwać się musiał skarżący uważając finalnie, że R. K. (2) zasługuje, by skorzystać z dobrodziejstwa instytucji odstąpienia od wymierzenia mu kary, zapewne po myśli art. 17 § 2 kw.

Jest oczywistym, że Sąd Rejonowy miał na względzie wartość skradzionych elektrośmieci, jak i fakt, że w całości udało się je odzyskać i zwrócić pokrzywdzonemu. Dostrzegał również ułomności obwinionego, które skutkowały ustaleniem, że działał w warunkach ograniczonej w stopniu znacznym poczytalności. Skarżący zdecydowanie je jednak przecenia. Nie sposób zapominać okoliczności czynu naprowadzonych przez K. W. (2) i tego, że obwiniony wprowadził go w błąd. Musiało być to zachowanie przynajmniej do pewnego stopnia przemyślane. Opinia sądowo-psychiatryczna wskazuje zaś, że obwiniony z powodu zaburzeń funkcji poznawczych i obniżenia intelektu jest upośledzony umysłowo jedynie w stopniu lekkim. Stąd też ma on trudności w rozeznaniu i przyswojeniu sobie obowiązujących norm zachowań społecznych i cechuje go brak pełnego krytycyzmu w ocenie sytuacji i swojego działania. Bynajmniej z tego powodu nie miał jednak wyłączonej zdolności rozpoznania znaczenia czynu i pokierowania swoim postępowaniem.

Zgodzić się trzeba z Sądem Rejonowym, że obwiniony zasługiwał na karę. Jak sam przyznał był już karany i to za rozbój. W tych okolicznościach odstąpienie od wymierzenia kary nie byłoby właściwą reakcją na czyn przypisany obwinionemu. Winien ponieść realną dolegliwość. Kara ograniczenia wolności w najłagodniejszej postaci nie mogła razić surowością, gdy ze względu na deklarowaną sytuację materialną i życiową obwinionego już najniższa grzywna byłaby dalece bardziej dotkliwą.

Kiedy obwiniony był zdolny zabrać sporych rozmiarów ruchomości i natrudzić się z ich transportem na punkt skupu złomu, padaczka, na którą ma cierpieć, nie powinna stanowić przeciwwskazań do wykonywania przez niego prac społecznych przez jedyne 20 godzin w przeciągu miesiąca. Zauważenia wymaga, iż obwiniony samemu początkowo wnioskował o tego rodzaju karę, nie widząc w swym stanie zdrowia przeciwwskazań do jej wykonywania.

Nie znajdując natomiast innych uchybień, niż podniesione w apelacji oraz dostrzeżonego z urzędu, w szczególności takich, które podlegają uwzględnieniu niezależnie od kierunku i granic zaskarżenia orzeczenia, Sąd odwoławczy zaskarżony wyrok w pozostałej części utrzymał w mocy.

Zasądzając koszty obrony z urzędu w postępowaniu odwoławczym, wobec ich nieopłacenia przez obwinionego i złożenia stosownego wniosku przez jego obrońcę, Sąd odwoławczy kierował się uregulowaniami art. 29 ust. 1 ustawy z dnia 26 maja 1982 r. - Prawo o adwokaturze oraz § 4 ust. 1 i 2 oraz 17 ust. 2 pkt. 4 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 22 października 2015 r. w sprawie ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej przez adwokata z urzędu (Dz.U. z 2015 r. poz. 1801). W konsekwencji objęły one opłatę należną w wysokości połowy stawki maksymalnej za postępowanie przed Sądem Okręgowym jako sądem II instancji podwyższonej o stawkę podatku VAT obowiązującą w dacie orzekania.

Właściwości i warunki osobiste obwinionego wpływające na ocenę jego możliwości płatniczych skłoniły również Sąd odwoławczy do zwolnienia go z obowiązku ponoszenia kosztów postępowania odwoławczego.