X Ka 495/14

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 28 lipca 2014 r.

Sąd Okręgowy w Warszawie X Wydział Karny Odwoławczy w składzie:

Przewodniczący: SSO Krzysztof Chmielewski (spr.)

Sędziowie: SO Beata Wehner

SR del. Iwona Konopka

Protokolant:starszy sekretarz sądowy Michał Zborowski

przy udziale Prokuratora Waldemara Pawłowskiego

po rozpoznaniu w dniu 28 lipca 2014 r.

sprawy D. W.

oskarżonej o przestępstwo z art. 35 ust. 1 ustawy o ochronie zwierząt

na skutek apelacji wniesionej przez obrońcę oskarżonej

od wyroku Sądu Rejonowego dla Warszawy Śródmieścia

z dnia 20 grudnia 2013 r., sygn. akt V K 64/11

orzeka

I. zaskarżony wyrok zmienia w ten sposób, że:

- w punkcie 1 wymiar kary ograniczenia wolności określa na 12 (dwanaście) miesięcy;

- w punkcie 3 wymiar orzeczonego zakazu prowadzenia działalności gospodarczej polegającej na dogoterapii i związanej z prowadzeniem i organizowaniem wyścigów psów ustala na podstawie art. 43 § 1 kk na okres roku;

II. w pozostałej części zaskarżony wyrok utrzymuje w mocy;

III. zasądza od Skarbu Państwa na rzecz adw. P. B. wynagrodzenie w wysokości 420 (czterysta dwadzieścia) złotych plus VAT za pomoc prawną udzieloną oskarżonej z urzędu w postępowaniu odwoławczym;

IV. zwalnia oskarżoną od kosztów postępowania odwoławczego obciążając nimi Skarb Państwa.

Sygn. akt X Ka 495/14

UZASADNIENIE

D. W. (poprzednio G.) została oskarżona o to, że w okresie od dnia 28 maja do dnia 9 czerwca 2010 roku w W. przy ul. (...), działając wspólnie i w porozumieniu z nieustalonym mężczyzną, znęcała się fizycznie nad pięcioma psami w typie rasy S. oraz dwoma psami w typie rasy (...) w ten sposób, że utrzymywała w/wym. zwierzęta w niewłaściwych warunkach bytowania przetrzymując je w pojeździe dostawczym marki F. (...) nieprzystosowanym do ich przewozu oraz pobytu, w warunkach, gdy na zewnątrz we wskazanym okresie panowały temperatury przekraczające w cieniu 25°C, uwiązując je do wystających elementów wewnątrz pojazdu powodując u nich uszkodzenie ciała w postaci otarć oraz stłuczeń w okolicy pyska wymagających interwencji chirurgicznej oraz w sposób uniemożliwiający im niezbędny ruch, napojenie oraz zachowanie naturalnej pozycji, nadto utrzymując je wewnątrz pojazdu w stanie rażącego niechlujstwa, odwodnienia oraz bez zapewnienia im w tym czasie należytej opieki weterynaryjnej, co w konsekwencji spowodowało w dniu 9 czerwca 2010 roku u jednego z psów w typie rasy S. oprócz ogólnego wyniszczenia organizmu oraz zaburzenia świadomości, silną wokalizację i hipertermię, skutkującą ostatecznie w dniu 10 czerwca 2010 roku jego zgonem tj. o czyn z art. 35 ust. 1 ustawy z dnia 21 sierpnia 1997 roku o ochronie zwierząt.

Wyrokiem z dnia 20 grudnia 2013 roku Sąd Rejonowy dla Warszawy Śródmieścia w Warszawie w sprawie V K 64/11:

1.  oskarżoną D. W. uznał za winną zarzucanego jej czynu, który stanowi występek z art. 35 ust. 1 ustawy z dnia 21 sierpnia 1997 roku o ochronie zwierząt w brzmieniu obowiązującym na dzień 28.05.2010 – 09.06.2010 w zw. z art. 4 § 1 k.k. i za to na mocy art. 35 ust. 1 ustawy z dnia 21 sierpnia 1997 roku o ochronie zwierząt w brzmieniu obowiązującym na dzień 28.05.2010 – 09.06.2010 w zw. z art. 4 § 1 k.k. wymierzył jej karę jednego roku ograniczenia wolności polegającej na wykonywaniu nieodpłatnej kontrolowanej pracy na cele społeczne w wymiarze 20 godzin miesięcznie;

2.  na mocy art. 35 ust. 3 ustawy z dnia 21 sierpnia 1997 roku o ochronie zwierząt w brzmieniu obowiązującym na dzień 28.05.2010 – 09.06.2010 orzekł przepadek dowodów rzeczowych określonych w wykazie Nr I/10 poz. 1-6 (k. 127);

3.  na mocy art. 35 ust. 4 ustawy z dnia 21 sierpnia 1997 roku o ochronie zwierząt w brzmieniu obowiązującym na dzień 28.05.2010 – 09.06.2010 orzekł wobec oskarżonej zakaz prowadzenia działalności gospodarczej polegającej na dogoterapii i związanej z prowadzeniem i organizowaniem wyścigów psów;

4.  na mocy art. 618 § 1 pkt. 11 k.p.k. zasądził od Skarbu Państwa na rzecz adwokata P. B. kwotę 840 złotych plus podatek VAT tytułem wynagrodzenia za obronę z urzędu;

5.  na mocy art. 624 § 1 k.p.k. zwolnił oskarżoną od zapłaty kosztów sądowych w całości.

Powyższy wyrok na zasadzie art. 444 k.p.k. i 425 § 2 k.p.k. został zaskarżony przez obrońcę oskarżonej w całości w zakresie w pkt I, na jej korzyść. Na podstawie art. 427 §1 i § 2 k.p.k. w zw. z art. 439 § 1 pkt 11 k.p.k. i w zw. z art. 438 pkt. 2 i 3 k.p.k. zaskarżonemu wyrokowi w zarzucono:

1. obrazę przepisów postępowania karnego mająca wpływ na treść wyroku tj. art. 376 § 2 k.p.k. oraz art. 374 § 1 k.p.k., art. 484 § 2 k.p.k. polegające na rozpoznaniu sprawy w trybie zwyczajnym bez udziału oskarżonej, którego obecność na rozprawie była obowiązkowa, co stanowi bezwzględną przyczynę odwoławczą określoną w art. 439 § 1 pkt 11 k.p.k.;

2. obrazę przepisów postępowania karnego mająca wpływ na treść wyroku tj. art. 376 § 2 k.p.k., art.374 § 1 k.p.k., 484 § 2 k.p.k. i art. 377 § 3 k.p.k. polegające na prowadzeniu postępowania zwyczajnego bez udziału oskarżonego , podczas gdy jej obecność była niezbędna a oskarżona została zawiadomiona osobiście o terminie rozprawy i się nie stawił na żaden termin rozprawy, co miało wpływ na treść wyroku poprzez naruszenie prawa do obrony - art. 6 k.p.k.;

3. błąd w ustaleniach faktycznych przyjętych za podstawę wyroku poprzez bezpodstawne przyjęcie, że oskarżona popełniła zarzucany czyn umyślnie z zamiarem bezpośrednim, podczas, gdy z zebranych w sprawie dowodów, w szczególności wyjaśnień oskarżonej wynika, że oskarżona nie działała z umyślnie z zamiarem bezpośrednim, co doprowadziło do uznania oskarżonej winnej zarzucanego czynu z art. 35 ust 1 ustawy o ochronie zwierząt. Na podstawie art. 427 § 1 k.p.k. w zw. z art. 437 § 1 k.p.k. apelujący wniósł o uchylenie zaskarżonego wyroku i przekazanie sprawy Sądowi Rejonowemu dla Warszawy - Mokotowa w Warszawie do ponownego rozpoznania ewentualnie uniewinnienie oskarżonej.

Sąd Okręgowy zważył, co następuje:

Apelacja nie zasługuje na uwzględnienie.

W przedmiotowej sprawie Sąd Rejonowy w sposób prawidłowy przeprowadził postępowanie dowodowe, a całość zebranego w sprawie materiału poddał wszechstronnej ocenie, zgodnej z zasadami wiedzy, logiki i doświadczenia życiowego, bez naruszenia zasad określonych w art. 7 k.p.k. Sąd Rejonowy w pełni bezstronnie i obiektywnie rozważył wszystkie okoliczności przemawiające zarówno na korzyść jak i na niekorzyść oskarżonej, a rozważania te zostały poparte stosowną i przekonującą argumentacją (art. 4 k.p.k.). Podstawę wyroku, stosownie do treści art. 410 k.p.k., stanowił jedynie całokształt okoliczności ujawnionych w toku rozprawy głównej. Uzasadnienie wyroku zostało sporządzone rzetelnie i wnikliwie, w sposób szczegółowy wskazuje, jakie fakty sąd uznał za udowodnione, a jakie za nie udowodnione i na jakich oparł się dowodach oraz z jakich względów nie uznał za wiarygodne dowodów przeciwnych, a zatem z całą pewnością spełnia ono wymogi określone w art. 424 k.p.k.

W tym miejscu odnieść należy się do zarzutu z punktu 3 apelacji, a mianowicie błędu w ustaleniach faktycznych, który doprowadził do stwierdzenia, że oskarżona działała z zamiarem bezpośrednim. Uzasadnienie stanowiska skarżącego w tym zakresie nie zasługuje na aprobatę. Ustalenia sądu I instancji co do zamiaru popełnienia przez oskarżoną zarzucanego jej występku nie budzą żadnych wątpliwości. Skarżący nie przedstawił argumentów będących przeciwwagą dla trafnych ustaleń Sądu Rejonowego. Materiał dowodowy bezspornie świadczy o tym, że zwierzęta były pozostawiane w upalne dni w zamkniętym samochodzie (gdy temperatura powietrza wynosił ponad 25 st. C). Oskarżona nie zapewniała zwierzętom dostępu do wody, pożywienia, spacerów, psy były umieszczone w samochodzie typu bus, który nie był przystosowany ani do przewożenia, ani też przetrzymywania zwierząt (nawet krótkotrwałego), co znamienne zwierzęta przebywały w takich warunkach przez 12 dni. Wskazany sposób postępowania oskarżonej wobec zwierząt bezspornie świadczy o jej bezpośrednim zamiarze, co do czynności sprawczych wskazanych powyżej, co jest wystarczające do przypisania jej odpowiedzialności za czyn z art. 35 ust. 1 ustawy o ochronie zwierząt.

Odnosząc się do zarzutów zawartych w pkt I i II apelacji, a dotyczących naruszenia przepisów proceduralnych, które to w ocenie obrońcy oskarżonej mogły stanowić naruszenie jej prawa do obrony. Wbrew temu co twierdzi skarżący Sąd Okręgowy nie dopatrzył się bezwzględnej przyczyny odwoławczej określonej w art. 439 § 1 pkt 11 k.p.k. czy też naruszenia prawa do obrony, które skutkowałaby uchyleniem zaskarżonego orzeczenia i przekazaniem sprawy do ponownego rozpoznania.

Celem uzasadnienia stanowiska Sądu Okręgowego przypomnieć warto, że postępowanie sądowe rozpoczęło się w tej sprawie w trybie uproszczonym w dniu 15 kwietnia 2013 r., kiedy to wobec niestawiennictwa oskarżonej Sąd Rejonowy na podstawie w art. 479 § 1 k.p.k. zdecydował o przeprowadzeniu rozprawy pod nieobecność oskarżonej. W toku rozprawy przeprowadzonej w tym dniu odczytano wyjaśnienia oskarżonej. Sąd postanowił także na podstawie art. 404 § 1 k.p.k. z uwagi na konieczność przesłuchania świadków rozprawę odroczyć, jednocześnie na mocy art. 484 § 2 k.p.k. zmienić tryb na zwyczajny z uwagi na odroczenie rozprawy na okres przekraczający 21 dni. Kolejny termin rozprawy odbył się w dniu 5 czerwca 2013 roku, o terminie oskarżona została powiadomiona prawidłowo, o czym świadczy osobiście podpisane przez nią zwrotne poświadczenie odbioru (k. 362). Na ten termin oskarżona nie stawiła się i nie usprawiedliwiła swojej nieobecności. Sąd Rejonowy rozprawę odroczoną prowadził w dalszym ciągu na podstawie art. 404 § 2 k.p.k., ponieważ skład nie uległ zmianie, a także na podstawie art. 376 § 2 k.p.k. z tego powodu, że oskarżona nie stawiła się na rozprawę bez usprawiedliwienia. Analogiczna sytuacja miała miejsce w przypadku trzech kolejnych terminów rozpraw w dniu 23 lipca 2013 r., 29 sierpnia 2013 r. i 20 grudnia 2013 r., natomiast rozprawa wyznaczona na dzień 22 listopada 2013 r. nie odbyła się z uwagi na niestawiennictwo obrońcy oskarżonej. Zauważyć należy, że przed żadnym z tych terminów oskarżona nie złożyła pisma, w którym usprawiedliwiałaby swoją nieobecność lub wniosła o odroczenie rozprawy.

Rozpoznawanie przez Sąd Rejonowy sprawy oskarżonej w trybie zwyczajnym powodowało, że jej obecność na rozprawie była - co do zasady- obligatoryjna (art. 374 § 1 k.p.k.). W tej sprawie oskarżona nie składała osobiście wyjaśnień w związku z tym, że się nie stawiła nie usprawiedliwiając nieobecności, to zostały one odczytane na podstawie art. 479 § 2 k.p.k. Niemniej jednak nie sposób odczytania wyjaśnień w trybie wskazanego wcześniej przepisu uznać za „złożenie wyjaśnień”, co umożliwiłoby skorzystanie z możliwości dalszego prowadzenia rozprawy. W tym miejscu warto zaprezentować treść uchwały powiększonego składu Sądu Najwyższego z dnia 28 listopada 2013 r., I KZP 12/13 (OSNKW 2013, z. 12, poz. 99). Stwierdzono w niej, że zawarty w art. 484 § 2 k.p.k. zwrot : „w dalszym ciągu” oznacza, że przewidziana w tym przepisie obligatoryjna zmiana trybu postępowania z uproszczonego na zwyczajny nie pozbawia skuteczności przeprowadzonych do tej chwili czynności procesowych i nie obliguje do ich powtórzenia, natomiast wywołują one tylko te konsekwencje procesowe, które są właściwe dla trybu zwyczajnego. W rozwinięciu uchwały, do którego należy w tym miejscu odesłać, szeroko umotywowano względy, dla których należy uznać, że wspomniana zmiana trybu wymaga obecności oskarżonego na rozprawie zgodnie z zasadą wyrażoną w art. 374 § 2 k.p.k. i dla których nie można uznać za możliwe prowadzenia rozprawy na podstawie art. 376 § 2 k.p.k., jeżeli oskarżony nie złożył wyjaśnień przed sądem – nawet gdy wcześniej odczytano jego wyjaśnienia na podstawie art. 479 § 2 k.p.k. Trafnie tu podkreślono m.in., że wyjątkowy przepis art. 376 § 2 k.p.k. nie może być interpretowany rozszerzająco, a zmiana trybu z uproszczonego na zwyczajny nie może mieć charakteru pozornego. Z brzmienia tego przepisu, także w zestawieniu z treścią art. 377 k.p.k., jasno wynika, że chodzi o złożenie przez oskarżonego wyjaśnień przed sądem oraz że nie ma podstaw do utożsamienia pojęć „odczytanie wyjaśnień”, figurującego w art. 479 § 2 k.p.k., i „złożenie wyjaśnień”, zawartego w art. 376 § 2 k.p.k. Na marginesie podnieść należy, że wyjaśnienia oskarżonej poprzez jej odczytanie na rozprawie w dniu 3 kwietnia 2013 roku (k. 349) zostały ujawnione i jako takie stały się podstawą ustaleń faktycznych w przedmiotowej sprawie. Tytułem przypomnienia podnieść należy, że jedynie wystąpienie wyjątków uprawniających odstępstwo od tej zasady wskazanych w art. 376 k.p.k., czy art. 377 k.p.k. pozwalałoby rozpoznać sprawę pod nieobecność oskarżonej. W postępowaniu zwyczajnym sąd meriti ma prawo do prowadzenia rozprawy pod nieobecność oskarżonego, pod warunkiem że oskarżony został o jej terminie zawiadomiony osobiście i nie stawił się bez usprawiedliwienia (art. 377 § 3 k.p.k.), bądź też złożył już wyjaśnienia i wystąpiły okoliczności wymienione w art. 376 § 1 i 2 k.p.k. Przepisy te podkreślają zasadę, że udział oskarżonego w rozprawie jest jego uprawnieniem, z którego może korzystać, ale także z którego może swobodnie zrezygnować. Sąd odwoławczy podziela stanowisko zawarte w judykaturze dotyczące tego, że przepisy zezwalające na rozpoznanie sprawy pod nieobecność oskarżonego mają charakter wyjątkowy, a więc mogą znaleźć zastosowanie tylko wówczas, gdy z okoliczności sprawy wynika, że nieobecność ani nie ograniczy prawa do obrony oskarżonego, ani w inny sposób nie wpłynie ujemnie na prawidłowość wyrokowania. Sąd ma prawo przeprowadzić postępowanie pod nieobecność oskarżonego to prawo to może zostać zrealizowane jedynie pod warunkiem starannego rozważenia, czy okoliczności danej sprawy uzasadniają skorzystanie z wyjątku od przepisów gwarantujących oskarżonemu prawo do działania w procesie osobiście lub za pośrednictwem obrońcy. Przenosząc powyższe na grunt zaistniałego układu procesowego Sąd Rejonowy nie mógł uznać, że oskarżona złożyła wyjaśnienia, co dawałoby możliwość prowadzenia rozprawy pod jej nieobecność na mocy art. 376 § 2 k.p.k. Zauważyć też należy, że na wskazanych powyżej terminach rozpraw, nieobecność oskarżonej nie była usprawiedliwiona zgodnie z wymogami prawa, co dawało sądowi I instancji z kolei możliwość zastosowania art. 377 § 3 k.p.k., ponieważ oskarżona nie sygnalizowała nawet za pośrednictwem obrońcy chęci wzięcia w niej udziału. Ponadto prowadzenie rozprawy bez udziału oskarżonego, w oparciu o przepis art. 377 § 3 k.p.k.., w razie jego niestawiennictwa jest możliwe tylko wówczas, gdy oskarżony został osobiście zawiadomiony o terminie rozprawy (art. 132 § 1 k.p.k.). Zastosowanie art. 377 § 3 k.p.k., jako normy zezwalającej na prowadzenie rozprawy w trybie zwykłym bez udziału oskarżonego, jest możliwe tylko przy spełnieniu warunków zawartych w tym przepisie. Jednym z tych warunków jest to, aby oskarżony był zawiadomiony o rozprawie „osobiście”. (tak: wyroki Sądu Najwyższego z 20 lipca 2011 r., V KK 218/11 i 3 lutego 2012 r., V KK 438/11, OSNKW 2012, z. 5, poz. 51). Z analizy akt sprawy wynika, że oskarżona była osobiście (w rozumieniu przepisu art. 377 § 3 k.p.k.) zawiadamiana o terminach rozpraw, co potwierdzają zwrotne poświadczenia odbioru (k. 362, k. 407, k. 424, k. 462). Podsumowując powyższe rozważania sąd II instancji uznał, że Sąd Rejonowy w oczywiście uzasadniony sposób uznał, że jeden z tych wyjątków dających możliwość procedowania mimo nieobecności oskarżonej zaistniał, czego konsekwencją było przeprowadzenie rozprawy. Z tym, że sąd orzekający przyjął za podstawę prowadzenia w dalszym ciągu rozprawy pod nieobecność oskarżonej art. 376 § 2 k.p.k., w sytuacji gdy układ procesowy zaistniały w sprawie uzasadniał przyjęcie jako podstawy prawnej przy zaistniałej sytuacji procesowej art. 377 § 2 k.p.k. Niemniej jednak sąd okręgowy uznał, że nastąpił tylko błąd, co do podstawy prawnej, a nie przesłanki umożliwiającej prowadzenie rozprawy pod nieobecność oskarżonej. Prowadzenie w trybie zwyczajnym rozprawy bez udziału oskarżonej wówczas, gdy nie wystąpiła żadna z wyjątkowych okoliczności, która by ten sposób procedowania umożliwiła, zakwalifikować należy jako bezwzględną przyczynę odwoławczą, wskazaną w art. 439 § 1 pkt 11 k.p.k., co jednak nie nastąpiło w przedmiotowej sprawie. Nie ulega też wątpliwości, że nie miało miejsca uchybienie przepisom, które doprowadziło do rażącego naruszenia normy art. 6 k.p.k., bo pozbawiło oskarżoną możliwości realizowania prawa do obrony.

Odnosząc się z urzędu do rozstrzygnięcia o karze stwierdzić należy, że wymierzając karę sąd rejonowy prawidło wskazał i uwzględnił okoliczności świadczące na korzyść, jak i na jej niekorzyść oskarżonej. Rozstrzygnięcie w tym zakresie jest adekwatne do stopnia zawinienia, szkodliwości popełnionego czynu. Zdaniem sądu okręgowego orzeczona kara spełni cele zapobiegawcze, jak i wychowawcze względem obwinionej, a także uwzględnia potrzeby w zakresie kształtowania świadomości prawnej społeczeństwa. Niezależnie jednak od powyższego orzeczenie Sądu Rejonowego uległo modyfikacji. Wobec naruszenia przez sąd I instancji przepisów prawa materialnego tj. art. 34 § 1 k.k. i art. 43 § 1 k.k. należało zmodyfikować orzeczenie o karze zawarte w punktach 1 i 3 wyroku. Wymiar orzeczonej kary ograniczenia wolności należało określić w miesiącach. Nieprawidłowe było wymierzenie przez Sąd Rejonowy kary w wymiarze „jednego roku”, w sytuacji gdy przepis prawa materialnego stanowi, że wymiar kary ograniczenia wolności winien być wskazany w miesiącach. Konieczna była także zmiana rozstrzygnięcia zawartego w pkt. III wyroku poprzez ustalenie czasu trwania orzeczonego środka karnego. Sąd ustalił okres trwania środka karnego w minimalnym wymiarze mając na względzie swoje ograniczone kierunkiem środka odwoławczego uprawnienia w tym zakresie.

O kosztach postępowania przed sądem odwoławczym orzeczono zgodnie z art. 624 § 1 k.p.k. i art. 634 k.p.k. Na podstawie § 14 ust. 2 pkt 4 w zw. z § 2 ust. 3 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 28 września 2002 r. w sprawie opłat za czynności adwokackie oraz ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej z urzędu, Sąd Okręgowy zasądził na rzecz adwokata ustanowionego w sprawie 420 zł powiększone o należny podatek VAT tytułem kosztów pomocy prawnej udzielonej z urzędu w postępowaniu odwoławczym. Z uwagi na sytuację majątkową i osobistą oskarżonej Sąd Okręgowy zwolnił ją od ponoszenia kosztów postępowania odwoławczego. Z tych przyczyn orzeczono jak w sentencji.